sobota, 7 marca 2015 r. Drogi Pamiętniku! Nie uwierzysz! Mama

Transkrypt

sobota, 7 marca 2015 r. Drogi Pamiętniku! Nie uwierzysz! Mama
sobota, 7 marca 2015 r.
Drogi Pamiętniku!
Nie uwierzysz! Mama znów zarządziła porządki na strychu… Jak ja tego
nienawidzę! Oczywiście, jak zwykle, pokłóciłam się przy sprzątaniu z siostrą…
no, bo niby czemu zawsze mi trafia się najgorsza część?! Ostatnio słabo się
dogadujemy, powiem więcej, mam jej po dziurki w nosie!
Miałam posegregować i przepatrzeć stare rzeczy mojej prababci. Gdy już
kończyłam porządki, zauważyłam, że w rogu schowało się jeszcze jedno pudełko.
Było małe, granatowe, przewiązane złotą wstążeczką. Bardzo mnie zaciekawiło,
więc bez większego namysłu otworzyłam znalezisko. To zdjęcia mojego
pradziadka z czasów młodzieńczych. Był wysokim blondynem z błyskiem
w orzechowych oczach. Miał na sobie sweter zapinany na guziki i krótkie,
brązowe spodnie. Wyglądał na szczęśliwego... Odwróciłam fotografię. Z tyłu
znajdował się napis: „Urodziny Jasia. Wrocław 2 października 1944 rok”. Bardzo
się zdziwiłam! Pradziadek Janek we Wrocławiu? Postanowiłam zapytać tatę
o historię tego zdjęcia. Okazało się, że pradziadek, kiedy był w moim wieku został
wysiedlony wraz z rodziną do Wrocławia, do przymusowej pracy, ponieważ było
to wtedy niemieckie miasto. Polacy nie cieszyli się tam szacunkiem, nie mieli też
żadnych praw we wcielonym do III Rzeszy Wrocławiu. Byli prześladowani,
a Żydów wywożono do gett. Tata powiedział, że to bardzo trudna historia,
ale na pewno pomoże mi ją zrozumieć książka pt. „Przyjaciele z Breslau” Adama
Seredyńskiego opowiadająca o przyjaźni pomiędzy Polakiem, Żydem i Niemcem
w czasach II drugiej wojny światowej. Zaciekawiona wskoczyłam na rower, żeby
zdążyć przed zamknięciem biblioteki. Książka okazała się niesamowita! Jeszcze
nigdy nie słyszałam o takiej przyjaźni. W całych Niemczech Polacy i Żydzi byli
wywożeni do obozów koncentracyjnych, poniewierani, prześladowani, a główni
bohaterowie powieści, czyli Andrzej, Heniz i Natan byli najlepszymi przyjaciółmi.
Wielokrotnie znajdowali się w sytuacji, w której potrafili zaryzykować życie jeden
za drugiego. Chłopcy pomagali sobie, nie tylko, jak to dzieci, grali w piłkę, ale też
handlowali, przemycając ze wsi rąbankę. Nie zważali za bardzo na okoliczności
wojenne, trzymali się razem. Myślałam, że to nie mogło być możliwe w czasie
szalejącego hitleryzmu, gdy przedstawiciele ich narodów stali po dwóch, jeśli nie
trzech stronach barykad wojennych! A tu przyjaźń?! Opowieść ta łamie stereotypy
myślowe i daje nadzieję, że przyjaźnić można się zawsze i wbrew wszystkiemu,
nawet wyznaczonym zasadom, które wytyczyli opętani wojną dorośli. Przyjaźń
Polaka, Niemca i Żyda stała się ocaleniem człowieczeństwa w czasie piekła wojny.
Książka ta przywróciła mi wiarę w pewne niezniszczalne wartości świata, takie jak
przyjaźń, która może uratować nawet z pożogi wojny i pokonać nienawiść
narodową czy nazizm! Dzięki tej historii wiem, że to przyjaźń jest najważniejsza,
bo póki mam przyjaciół, to mam i klucz do szczęścia.
To naprawdę wspaniała książka, którą polecam każdemu. Dała mi dużo
do myślenia. Bohaterzy walczyli o przyjaźń, a ja nawet nie potrafię dogadać się
z siostrą. Poczułam wstyd, ale wiedziałam co należy zrobić, pobiegłam do Ali
i przeprosiłam ją.
Myślę, że jeszcze nie raz wrócę do tej książki, kiedy w czasie trudnych
chwil zwątpię w przyjaźń. Teraz muszę już iść pomóc mamie w pieczeniu ciasta.
Pycha, będziemy robić jabłecznik! Pierwszy kawałek dam mojej kochanej
siostruni. Do zobaczenia potem. Pa!
Autorka:
Julia Janiszewska
kl. VI
Publiczna Szkoła Podstawowa w Glinniku
97-217 Lubochnia, Glinnik 48A
tel. 44-7123158
Nauczyciel:
Małgorzata Smolarek