Z. Chyra-Rolicz (red.)
Transkrypt
Z. Chyra-Rolicz (red.)
Zbigniew Galor TRADYCYJNA WŁASNOŚĆ SPÓŁDZIELCZA I ZARZĄDZANIE W WARUNKACH TRANSFORMACJI USTROJOWEJ Proces przechodzenia w Polsce od socjalistycznej do kapitalistycznej formacji społeczeństwa, określany mianem transformacji, obejmuje także spółdzielczość. W wyniku zachodzących zmian swoiście kształtują się stosunki własnościowe. Marginalizacji spółdzielczości towarzyszą działania wiązane z nadzieją na jej odrodzenie także w postaci nowych nietradycyjnych form własności spółdzielczej. Charakteryzując, w oparciu o ogólną ekonomiczno-socjologiczną teorię własności, wybrane problemy dotyczące tradycyjnej własności spółdzielczej i zarządzania, staram się odpowiedzieć na pytanie o to, jak przedstawia się zasadniczy kierunek zmian sposobu rozumienia własności spółdzielczej oraz zarządzania w warunkach przekształceń ustrojowych. Próba odpowiedzi prowadzi do następujących stwierdzeń: 1) coraz wyraźniejsza staje się sprzeczność między prawnym i ekonomiczno-socjologicznym myśleniem o własności spółdzielczej; 2) w praktyce społecznej własność ta ujmowana jest jako prywatna, a nie jak tradycyjnie - społeczna; 3) wskutek tego za spółdzielcze łatwiej jest uznać obecnie organizacje dotąd paraspółdzielcze, czy nawet niespółdzielcze; 4) zarządzanie spółdzielcze przestaje być tak silnie jak w ujęciach tradycyjnych łączone z własnością spółdzielczą - upowszechnia się pogląd o większej efektywności zarządzania menedżerskiego w przedsiębiorstwach spółdzielczych; 5) wyrazem zachodzących zmian jest wyodrębnianie się dwóch ujęć własności spółdzielczej: tradycyjnego oraz współczesnego. 1. Spółdzielczość w przekształceniach ustrojowych w Polsce Rok 1989. - przyjmowany za początek zmian ustrojowych w Polsce – stanowi zarazem cezurę w rozwoju polskiej spółdzielczości1. Dotyczy to także problematyki własności spółdzielczej. Uprzednie duże nią zainteresowanie poznawcze ustąpiło dyskusjom ideologiczno-politycznym, w których własność spółdzielcza traktowana była jako „pozostałość komunizmu” w gospodarce. Dyskurs doprowadził do nowych regulacji prawnych, w sposób zasadniczy zmieniających dotychczasowe określenia charakteru i pozycji spółdzielczości w gospodarce. Nowe ustalenia nie mieściły się w ramach ujęć spółdzielczości realizowanych w praktyce Polski powojennej do lat 90. i odnotowanych w literaturze. Miejsce spółdzielczości w gospodarce PRL, z własnościowego punktu widzenia, charakteryzują opisane przez K. Boczara2, trzy koncepcje. Pierwsza, krótko obecna w okresie bezpośrednio po II wojnie, odwoływała się do autonomii spółdzielczości w stosunku do centralnego planowania i ujmowała ją jako jeden z trzech samodzielnych sektorów (obok państwowego i prywatnego). Na lata 50. przypadła druga koncepcja. Zakładała ona wyższość własności państwowej nad własnością spółdzielczą, co miało związek z tendencjami do likwidacji wielu gałęzi spółdzielczości. Trzecia koncepcja towarzyszyła ożywieniu w myśli 1 2 Por.: Z. Chyra-Rolicz, Przeobrażenia polskiej spółdzielczości w latach 1989-1994, Warszawa 1995. K. Boczar, Spółdzielczość. Problematyka społeczna i ekonomiczna, Warszawa 1986, s. 185-186. 1 spółdzielczej w latach 60. i 70., które nastąpiło pod wpływem zmian w strukturze zarządzania gospodarką na Węgrzech i w Polsce; podkreślała szczególną rolę własności spółdzielczej. Można zauważyć, że zmienione po 1989., zadekretowane rozumienie spółdzielczości najbliższe jest drugiej z wymienionych koncepcji. Zakłada bowiem wyższość własności prywatnej nad własnością spółdzielczą i pozostaje w zależności z dążeniami do zawłaszczania majątku spółdzielczego. Po 1989. wraz z procesem marginalizacji spółdzielczości3 (i jako formy gospodarowania i jako idei społecznej) w sposób coraz bardziej znaczący, zaczęto podejmować działania przeciwstawiające się temu procesowi. Broniły one ekonomicznej i społecznej roli własności spółdzielczej w warunkach postępującej: komercjalizacji, deetatyzacji, prywatyzacji i korporatyzacji4. Jeśli uznać, że rozumienie własności spółdzielczej jako wręcz „państwowej” przed 1989 ma w Polsce charakter skrajny i dogmatyczny, to po roku 1989 występuje nowa skrajność i nowy dogmatyzm – uznanie własności spółdzielczej za własność prywatną. 1.1. Spółdzielczość: własność a rynek Urynkowienie gospodarki, wymusiło na spółdzielczości wypracowanie nowego (i to nie tylko rynkowego) „image” własności spółdzielczej. Przy czym, w warunkach rynku własność ta sama staje się towarem. Za przykład służyć może reklama prasowa Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej. SKOK – czytamy w ogłoszeniu – Twoja kasa bo: jest organizacją ludzi a nie kapitału; nie działa dla zysku; w niej: nie jesteś tylko klientem, jesteś współwłaścicielem, masz wpływ na działalność Kasy; to prawdziwa odrodzona spółdzielczość, to nowoczesna, samopomocowa instytucja finansowa z wieloletnimi tradycjami5. Obraz pozytywny zawiera odwołania do: psychicznego poczucia własności6 („Twoja kasa”), wspólnoty organizacyjnej („organizacja ludzi”), przyjaznego charakteru organizacji (nie nastawiona na zysk), szacunku i wysokiej pozycji zainteresowanego (jest przede wszystkim współwłaścicielem, nie tyle klientem), wychodzenia naprzeciw zmianom („prawdziwa, odrodzona spółdzielczość”), solidności (wieloletnie tradycje). Wyobrażenie odrodzonej spółdzielczości jest zbudowane na zasadzie negacji spółdzielczości pewnego rodzaju. Obraz negatywny spółdzielni (oszczędnościowo-kredytowej) przedstawia ją jako organizację, kapitału, działającą dla zysku, w swoich współwłaścicielach widzącą tylko klientów, którzy nie decydują o własnych pieniądzach i w ogóle nie mają wpływu na jej działalność, nieprawdziwą, nieodrodzoną oraz nienowowczesną, bez tradycji. Moment nierynkowy spółdzielczego wyobrażenia własności spółdzielczej dotyczy wyzwania wobec tradycji pojmowania ładu społecznego. Bowiem odradzanie się spółdzielczości wyzwala również pytanie o rodzaj koncepcji poznawczo-ideologicznej, do której ona nawiązuje. Natomiast, co należy szczególnie podkreślić, nowy teoretyczny wizerunek własności spółdzielczej miał (i ma) cel bardzo praktyczny: wskazać czym własność spółdzielcza różni się (ma się różnić) od innych postaci współdziałania gospodarczego, głównie spółek cywilnych i kapitałowych, aby nie została bezzasadnie z nimi 3 W Polsce w 1997 wg rejestru REGON, było 19775 spółdzielni; zatrudnienie w spółdzielczości w latach 19891996 zmalało o ponad 75%; w końcu 1996 pracowało 613,8tys., 72,5% mniej niż w 1989 ( w gospodarce narodowej spadek zatrudnienia wyniósł 5,3%); pracujący ogółem w spółdzielniach w 1996 stanowili 4% ogółu pracujących w gospodarce narodowej (wobec ok. 10% w 1995) – M. G. Brodziński, Dylematy rozwoju spółdzielczości w Polsce, Warszawa 1999, s. 48. 4 Por.: T. Przeciszewski, Spółdzielczość w przekształceniach systemowych w Polsce, Materiały SIB, Warszawa 1994. 5 „Magazym Trybuny” 2003, nr 42. 6 Por.: Z. Zaleski, Psychologia własności i prywatności, Warszawa 2003. 2 utożsamiona. Jest to problem własnościowej tożsamości spółdzielni, albo autentyczności spółdzielni w warunkach rynkowych. Znaczenie interpretacji własności spółdzielczej w warunkach gospodarki rynkowej ma więc praktyczne konsekwencje. S. Nowacki zasadnie sprowadza je do: wpływu na sposób rozumienia i realizowania: celów gospodarczych spółdzielni, kwestii majątkowych, wkładów członkowskich i korzyści z nich wynikających, roli społecznej działalności spółdzielni wymagającej nakładów kapitałowych itp.”7. Nie pozostaje też obojętne na gruncie której z koncepcji ładu społecznego ten teoretyczno-praktyczny wymiar własności spółdzielczej zostaje osadzony, co unaocznia już choćby ogólne porównanie stanowisk: liberalistycznego, solidarystyczno-chrześcijańskiego oraz socjalistycznego (por. tabela 1). Niekonsekwencje interpretacyjne w tym zakresie prowadzić mogą do jawnych sprzeczności. Na przykład uznanie własności spółdzielczej za własność prywatną jest nie do pogodzenia z przyjęciem tezy, że spółdzielczość to jedna z form przeciwstawienia się niekorzystnym skutkom ekonomicznym wynikających z własności prywatnej. Tabela 1. Własność spółdzielcza (WS) w podstawowych koncepcjach ładu społecznego Nazwa koncepcji Rozumienie WS Liberalizm (społeczny i To własność prywatna gospodarczy) („kapitał spółdzielczy” stanowi wynik zjednoczenia indywidualnych kapitałów). Solidaryzm chrześcijański Socjalizm To część „dobra wspólnego”, którego strzeże: spółdzielnia (oraz państwo i in. organizacje) jako zrzeszenie osób kooperujących w oparciu o prywatną własność. To własność grupowa („nowa kategoria społeczno-ekonomiczna”) jako ekonomicznie i społecznie odrębna od własności indywidualnej i prywatnej. Główny argument Realnie istnieją tylko jednostki, nie grupy społeczne i społeczeństwo (te są jedynie kategoriami teoretycznymi). Dobra tworzone na podstawie własności prywatnej mają społeczne przeznaczenie. Przeciwdziałanie złym skutkom działań ekonomicznych opartych na własności prywatnej. Źródło: Opracowanie własne na podstawie: S. Nowacki, Miejsce spółdzielczości w nowym ładzie ekonomicznym, Materiały SIB, Warszawa 1993, s. 10-12. Rynek, gospodarka rynkowa, stanowi także kryterium wyodrębniania spółdzielni rynkowych (H. H. Münkner) albo spółdzielni powstałych w warunkach rynkowych i rozwijających się w warunkach nierynkowych, tudzież odwrotnie – zauważa M. G. Brodziński, który trafnie też tezę o pluralizmie form własności w gospodarce rynkowej przeciwstawia wulgarnemu redukcjonizmowi własnościowemu sprowadzającemu istnienie rynku do własności prywatnej i to tylko jednego rodzaju, pomijającemu zarówno wielość 7 S. Nowacki, 1993, Miejsce spółdzielczości w nowym ładzie ekonomicznym; Materiały SIB, s. 13. 3 postaci samej własności prywatnej (kapitalistyczna i drobnotowarowa) jak i własność państwową, komunalną, czy spółdzielczą8. 2. Problem własności spółdzielczej W historii myśli spółdzielczej występuje rozumienie spółdzielni jako zrzeszenia (z zasady najsłabszych ekonomicznie grup ludzi) i jako przedsiębiorstwa. Tradycja ta, utrwalona tezą G. Draheima sformułowaną w 1952 roku9 która mówi o bimodalnej naturze spółdzielni (jako pozagospodarczym związku ludzi i jako przedsiębiorstwie), jest od 1990 roku w Polsce poddawana próbie liberalistycznej praktyki gospodarczej, której reprezentanci odwołują się do doświadczeń państw Unii Europejskiej. Doświadczenia te prowadzą jednak do odmiennych, niż sugerowane przez nich, wniosków na temat spółdzielczości. Własność spółdzielcza bowiem w gospodarce państw UE zajmuje znaczącą pozycję. W 1994 w państwach członkowskich obecnej UE było 135 tys. spółdzielni, a ponad 100 mniejszych spółdzielni działało poza strukturami organizacyjnymi samej spółdzielczości. Liczba członków wynosiła 60 milionów - 19% mieszkańców tych państw. Spółdzielnie zatrudniały 2,5 mln pracowników. Jedna trzecia ogółu dochodów pochodziła ze spółdzielni niemieckich i francuskich. Spółdzielnie włoskie plasowały się pod tym względem na trzecim miejscu10. W krajach Unii w rolnictwie funkcjonowało 40 tys. spółdzielni z 8 milionami członków i 700 tys. zatrudnionych. Spółdzielnie rolnicze stanowiły 39% wszystkich spółdzielni. Problem rozumienia własności spółdzielczej w Polsce związany jest m.in. z tzw. węgierską dyskusją nad spółdzielczością z okresu ożywienia z lat 60. i 70. Z dzisiejszej perspektywy można stwierdzić, że jej podstawowe znaczenie dla teorii własności spółdzielczej zostało wówczas w Polsce w zasadzie przeoczone. Sama dyskusja nie została w sposób znaczący podjęta przez polskich teoretyków spółdzielczości. Zapewne dlatego, sądzę, iż ekonomiczno-socjologiczna perspektywa ujęcia węgierskiego była nazbyt odległa od dominującego wtedy myślenia formalno-ideologicznego. Zasadnicze twierdzenia na temat własności spółdzielczej, sposobu myślenia o niej, zachowały swą wartość poznawczą po dzień dzisiejszy: 1) F. Erdei w kwestii kryteriów odróżniania typów spółdzielni przeciwstawił się najbardziej rozpowszechnionemu poglądowi o trzech ich typach (spółdzielni spożywców, indywidualnych wytwórców - rzemieślniczych oraz produkcyjnych). Organizacyjny charakter kryterium stosowanego przy ich wyróżnianiu wyraża się w formalizmie. Nie odzwierciedla specyficznych własnościowych uwarunkowań 11. 2) Z kolei, według F. Vagi, ogólna kategoria teoretyczna własności spółdzielczej odnosi się w praktyce do wielu form tej własności. Stąd zaproponował on odróżnienie w rolnictwie dwóch form spółdzielczych stosunków własności: a) własność spółdzielni spożywców ludności wiejskiej, związaną z wspólną własnością budynków, magazynów artykułów spożywczych i in., b) spółdzielczą własność producentów indywidualnych, gdzie większość środków produkcji stanowi jednak własność prywatną. Przyjęcie m.in. tych założeń umożliwia np. odróżnienie co najmniej pięciu typów spółdzielczej własności chłopów zrzeszonych w spółdzielniach produkcyjnych: 8 M. G. Brodziński, op. cit., s. 74. Por.: T. Kowalak, Spółdzielnia jako typ przedsiębiorstwa, „Spółdzielczy Kwartalnik Naukowy” 1986, nr 1, s. 174., oraz: K. Z. Sowa, Elementy socjologicznej teorii zrzeszeń z analizą wybranych zagadnień spółdzielczych zrzeszeń konsumenckich, Warszawa 1976. 10 P. Bajtay, Kooperativoj en la Eŭropa Uniĝo, „Szovetkezes”, 1998, nr 2. 11 F. Erdei, Teoretyczne zagadnienia spółdzielczości, „Spółdzielczy Kwartalnik Naukowy”, 1967, nr. 3. 9 4 ziemia i najważniejsze maszyny są “własnością państwa”, pozostałe środki własnością kolektywu spółdzielców, ziemia jest własnością “indywidualną” (prywatną) członków spółdzielni, najważniejsze maszyny - własnością państwa (ogólnonarodową), a pozostałe środki produkcji własnością kolektywu spółdzielców, ziemia jest prywatną własnością członków spółdzielni, a pozostałe środki produkcji - w całości - własnością kolektywną, wszystkie środki produkcji - wraz z ziemią - należą do kolektywu spółdzielców, ziemia jest własnością państwową (ogólnonarodową), a pozostałe środki produkcji własnością kolektywu spółdzielców12. „Pluralizm form spółdzielczych”, własności o różnym stopniu uspołecznienia, obejmuje ogólna kategoria własności spółdzielczej. Zarazem, w gospodarce rynkowejj występuje wiele postaci wspólnego gospodarowania, które (jak np. grupy producentów) tylko pozornie zdają się spełniać kryteria własności spółdzielczej. Tym większego znaczenia nabiera problem ekonomiczno-własnościowej tożsamości spółdzielni sprowadzający się do pytania o to, czym jest własność spółdzielcza? Co różni ją od niespółdzielczych form własności? Jej definiowanie – jak wykazał to M. G. Brodziński – pociąga za sobą szereg innych dylematów13. Należą do nich zarówno „problem bezpodmiotowości własności spółdzielczej”, jak i sprzeczność między obecnym jej określaniem jako własności prywatnej i praktyką pochodzącą z kapitalizmu sprzed 1939., gdy nie ujmowano jej jako takiej. Ugruntowana prawem teza o specyficznym prywatnym charakterze własności spółdzielczej jest źródłem na tyle zasadniczych wątpliwości, że prowadzą one do przyjęcia bardziej ostrożnego – pragmatycznego - punktu widzenia na kwestię własności spółdzielczej. Wynikająca z takiej perspektywy praktyczna interpretacja - czytamy w pracy jednego z przedstawicieli omawianego stanowiska - zakłada uwzględnienie konkretnych warunków społecznych i gospodarczych jako podstawy do uznania własności spółdzielczej za prywatną lub społeczną; co czyni pożądanym „pluralizm własnościowy, zakładający wielość form własności spółdzielczej w gospodarstwie społecznym”14. Jest to perspektywa bliska ogólnej, ekonomiczno-socjologicznej teorii własności, która również kładzie duży nacisk na analizę rzeczywistych stosunków społeczno-ekonomicznych i stanowi podstawę prezentowanych tu uwag. 2.1. Koncepcje własności spółdzielczej Przeciwstawny tradycyjnemu, współczesny pogląd o prywatnym, a nie społecznym, charakterze własności spółdzielczej odzwierciedla jedną z trzech koncepcji tej własności, które dają się moim zdaniem wyróżnić w okresie Polski Ludowej: jako sumy stosunków prywatno-własnościowych, jako „własności pośredniej” oraz jako własności grupowej. 2.1.1. Własność spółdzielcza jako suma stosunków prywatno-własnościowych; 12 F. Vagi, Własność spółdzielcza i dwoisty charakter spółdzielni, „Spółdzielczy Kwartalnik Naukowy” 1969, nr 3. 13 14 M. G. Brodziński, op. cit., s. 98. S. Nowacki, op. cit., s. 13. 5 Koncepcja własności spółdzielczej jako sumy stosunków prywatno-własnościowych opiera się na poglądzie o niewystępowaniu w społeczeństwie socjalistycznym (stan faktyczny lub pożądany) stosunków towarowo-pieniężnych jako pociągających za sobą stosunki kapitalistyczne. Zależność tę zawiera praca J. Stalina Ekonomiczne problemy socjalizmu w ZSRR. Stwierdza się w niej m.in., że sprzedaż „kołchozom na własność” podstawowych środków produkcji prowadziłaby do „rozszerzenia cyrkulacji towarów” co stałoby w sprzeczności z tezą, że „cyrkulacja towarów jest nie do pogodzenia z perspektywą przejścia do komunizmu” bowiem prowadzi do „odrodzenia kapitalizmu”15. Innym przykładem takiego podejścia jest pogląd F. Castro z 1967 roku, iż spółdzielnia „Jest to suma pewnej liczby gospodarstw indywidualnych i wystarczy, aby jedna lub dwie rodziny były nam wrogie, a wpływ ich udzieli się całej grupie. Spółdzielnia nie jest socjalistyczną formą własności. Istnieje nawet groźba , że doprowadzi ona do powstania innego typu własności ziemi, co w następstwie będzie przeszkodą dla prawdziwego uspołecznienia. Nie odnoszę wrażenia, aby problem ten rozwiązywano w innych krajach socjalistycznych.”16. Na gruncie takiego podejścia charakter spółdzielczej własności wynikałby ze stosunków towarowo-pieniężnych, z którymi jest ona związana. Do podobnego stwierdzenia nie uprawnia jednak ogólna ekonomiczno-socjologiczna teoria własności. W jej ujęciu bowiem źródłem własności (jej genezą) nie są relacje towarowo-pieniężne. Te bowiem stanowią tylko zapośredniczenie własności (jako specyficznego stosunku korzystania z obiektów materialnych i duchowych)17. Przytoczone poglądy mogą stanowić również przykład myślenia ideologicznego w teorii własności spółdzielczej jako takiego, w którym wartościowanie poprzedza poznanie18. O tego rodzaju praktyce, wypowiedział się wcześniej jednoznacznie W. I. Lenin: „My wciąż jeszcze rozumiemy często w sposób następujący: `kapitalizm to zło, socjalizm – dobro`. Rozumowanie to jednak jest niesłuszne, nie uwzględnia bowiem całego zespołu istniejących układów społeczno-ekonomicznych, wyrywa tylko dwa spośród nich.”19. Nie sposób nie zauważyć aktualności tego spostrzeżenia także w odniesieniu do współczesnych dyskusji nad spółdzielczością i własnością spółdzielczą. Znowelizowane w 1994 roku Prawo spółdzielcze orzeka, że majątek spółdzielni jest majątkiem prywatnym członków spółdzielni. Wynikająca stąd interpretacja własności spółdzielczej pozwala traktować ją jako grupową własność prywatną. Regulacje prawne w tej mierze – jak zauważa W. Chrzanowski - zacierają odrębność własnościową spółdzielni od spółek prawa handlowego20. 2.1.2. Własność spółdzielcza jako „własność pośrednia” Koncepcję własności spółdzielczej jako „własności pośredniej” zawierają prace O. Langego. „Istnieją – pisze on w „Ekonomii politycznej” – rodzaje własności pośredniej między własnością społeczną i własnością prywatną, np. własność spółdzielni albo własność innych zrzeszeń, obejmująca tylko pewną część członków społeczeństwa.”21. W odróżnieniu 15 J. Stalin, Ekonomiczne problemy socjalizmu w ZSRR, Warszawa 1952, ss. 94-96. „Nouvel Observateur” 1967, nr 148. Podaję za: H. Chołaj, Uwagi o różnicy pomiędzy własnością spółdzielczą a własnością państwową w socjalizmie, „Spółdzielczy Kwartalnik Naukowy” 1968, nr 1, s.5. 17 Por. S. Kozyr-Kowalski,Własność jako zjawisko ekonomiczno-społeczne w świetle badań Karola Marksa i Maxa Webera, w: Własność: gospodarka a prawo, red. S. Kozyr-Kowalski, Wraszawa 1977, s. 74. 18 Por. S. Kozyr-Kowalski, O ideologii, Poznań 1982, s.39. 19 W. I. Lenin, O podatku żywnościowym /znaczenie nowej polityki i jej nauki/, w: Lenin, Dzieła wybrane, t. 4, Warszawa 1978, s. 417. 20 H. Dowda, Bicz na spółdzielców, „Trybuna” 2001, nr 205 21 O. Lange, Ekonomia polityczna, Dzieła,, t. 3, Warszawa 1975, s. 228. 16 6 od koncepcji sumy stosunków prywatno-własnościowych, zakłada się tu trzy a nie tylko dwa rodzaje stosunków własności: społeczne, prywatne oraz pośrednie. Przy czym, własność pośrednia może być tu rozumiana następująco: 1) według kryterium wielkości podmiotu własności własność pośrednia obejmuje tylko „część członków społeczeństwa”; nie obejmuje więc ich wszystkich, całego „społeczeństwa”) jest „czymś mniej” niż ono (niż własność społeczna) i nie obejmuje wyłącznie pojedynczego indywiduum – jest „czymś więcej” niż własność prywatna; dotyczy zatem takich zbiorowości społecznych, jak zrzeszenie czy grupa społeczna; 2) według charakteru czystych i mieszanych stosunków własności, jako własność mieszana, tzn. będąca kombinacją prywatnych i społecznych stosunków własnościowych, których wzajemną relację pozwala ujmować kryterium stopnia uspołecznienia własności; 3) według roli związanej z przejściem międzyformacyjnym (od kapitalizmu do socjalizmu), jest to własność pośrednia, gdyż pośredniczy w tym przejściu; „nie wątpiliśmy nigdy – pisał Engels o Marksie i sobie – że w toku przechodzenia do gospodarki w pełni komunistycznej będziemy musieli stosować na szeroką skalę spółdzielczość jako szczebel pośredni.”22; odmianą takiego rozumienia pośredniości własności spółdzielczej jest pogląd J. Kleera podkreślający, że spółdzielczość jest niezdolna „do realizowania samodzielnych form ustrojowych”23, czyli ustroju spółdzielczego (na wzór feudalizmu, kapitalizmu); Koncepcja własności pośredniej nie pozwala - wbrew niektórym współczesnym poglądom – odmawiać własności spółdzielczej cech własności społecznej. Na gruncie tej koncepcji nie znajduje uzasadnienia uwaga autora Dylematów rozwoju spółdzielczości w Polsce, poczyniona w związku z nowelizacją Prawa spółdzielczego w 1994.: „Majątek spółdzielni przekształcał się z jakiejś nieokreślonej własności społecznej, we własność prywatną członków.”(podkr.- Z. G.)24. Własność społeczna jest bowiem czymś bardzo określonym. Ze względu na kryterium podmiotu własności to taka własność, której podmiotem nie jest jednostka (jak w przypadku własności prywatnej) lecz wiele jednostek – zbiorowość społeczna. Dla O. Langego są to wszyscy członkowie danego społeczeństwa. 2.1.3. Własność spółdzielcza jako „własność grupowa” Traktowanie własności spółdzielczej jako własności grupowej, związane z poprzednim ujęciem, to najbardziej powszechna koncepcja, której zasadnicze cechy zostały wyrażone w pracach H. Chołaja przyjmującego, że w formacji socjalistycznej występują dwie podstawowe formy własności środków produkcji – ogólnonarodowa (jako państwowa) oraz grupowa. Ta ostatnia: „może występować bądź w postaci własności społecznej, przy której określone środki produkcji należą do pewnych zespołów ludzkich połączonych w spółdzielnie, bądź w postaci organizacji niespółdzielczych. Własność grupowa w socjalizmie reprezentowana jest 25 przede wszystkim przez własność spółdzielczą.” Podmiotem własności jest grupa spółdzielców. Opatrzona większymi lub mniejszymi zastrzeżeniami koncepcja własności 26 spółdzielczej jako własności grupowej występuje w pracach wielu innych autorów . Do 22 F. Engels, List do Augusta Bebla – 20 stycznia 1886 roku, w: MED, t. 36, Warszawa 1976, s. 496. J. Kleer, W sprawie ekonomicznej teorii spółdzielczości w socjalizmie, „Spółdzielczy Kwartalnik Naukowy” 1971, nr 1, s. 5. 24 M. G. Brodziński, op. cit., s. 100. 25 H. Chołaj, Uwagi o różnicach pomiędzy własnością spółdzielczą a własnością państwową w socjalizmie, SKN 1968, s. 72. 26 Tak ujmują własność spółdzielczą m.in.: J. Kleer, M. Strzyżewska-Kamińska, T. P. Tkaczyk, B. Minc czy T. Kowalak. 23 7 uproszczonych interpretacji grupowego charakteru własności spółdzielczej należy jego rozumienie jako wyłącznie społecznego27, co wyklucza np. możliwość uznania własności grupowo-prywatnej. Podczas gdy uznanie istnienia takiego charakteru własności grupowej w odniesieniu do spółdzielczości - w ramach problemu organizacji jako podmiotu apriopracji (zagadnienia analizowanego przez M. Webera) – pojawia się np. w postaci pytania: „czy produkcyjne organizacje robotnicze o charakterze spółdzielczym, które odgrywały, zdaniem Webera, bardzo poważną rolę w górnictwie epoki średniowiecza są formą własności 28 społecznej czy też kolektywnej własności prywatnej?” 2.2. Własność spółdzielcza a spółdzielcze sposoby produkcji, wymiany oraz świadczenia usług Zgodnie z przyjętym na wstępie założeniem, ekonomiczno-socjologiczna teoria własności29 stanowi (stanowić może) poznawczo efektywne narzędzie analizy kwestii własności spółdzielczej w warunkach transformacji społecznej. Podstawowe tezy tej teorii zachowują swoją prawomocność także w odniesieniu do własności spółdzielczej. Chodzi tu głównie o następujące konstatacje dotyczące tej własności: istnieje ona niezależnie od prawa; jest rodzajem (specyficznego) korzystania ze środków produkcji, środków wymiany towarowo-pienieżnej, środków świadczenia usług oraz siły roboczej (zdolności do pracy), a więc nie stanowi rodzaju „posiadania prawa do czegoś”, „dysponowania”, „władania”, „decydowania”, „wybierania”, „kierowania”, „zarządzania” itp.; korzystanie to (własność spółdzielcza) realizuje się p o p r z e z stosunki ekonomiczne; jej zespolenie z pracą pozwala wyróżniać spółdzielcze sposoby: produkcji, wymiany towarowo-pieniężnej oraz świadczenia usług. Zasadnicze cechy spółdzielczych sposobów produkcji (jako sposobów zespolenia własności spółdzielczej z pracą) można przedstawić następująco: 1) podmiotem spółdzielczego stosunku własności, związanego z danym spółdzielczym sposobem produkcji jest określony zespół producentów; 2) występują odmienne spółdzielcze sposoby produkcji, które różnią się między sobą zakresem uspołecznienia głównych środków produkcji (artel rolny, towarzystwo wspólnej uprawy ziemi i in.); 3) różnice między spółdzielniami związane są także ze sposobem korzystania ze wspólnej własności w różnych proporcjach podziału dochodu według wkładu oraz według pracy. 4) Obok tradycyjnych mieszanych spółdzielczych sposobów produkcji występują nowe typy tych sposobów produkcji (np. rolno-przemysłowe przedsiębiorstwo ogólnonarodowo-spółdzielcze). 27 E. Lipiński, Marksowskie pojęcie stosunków produkcji, w: Wokół teorii ekonomicznych „Kapitału, Warszawa 1967, s. 117. 28 S. Kozyr-Kowalski, Własność jako zjawisko ekonomiczno-społeczne w świetle badań ...op. cit., s. 133. 29 Ekonomiczno-socjologiczna teoria własności przyjmuje, że: „Własność to stosunek ( jednostki lub zbiorowości) do obiektywnych warunków pracy (środków produkcji, wymiany, świadczenia usług), który pozwala na korzystanie z dóbr i użytecznych efektów czynności nie wytworzonych za pomocą osobistej pracy (własnej siły roboczej)” - S. Kozyr-Kowalski: Własność: gospodarka a prawo, Warszawa 1977, s. 75. Do obiektów własności należą nie tylko „rzeczy”, jak w ujęciu prawnym, również zdolność do pracy (siła robocza). Właścicielami są konkretne jednostki lub ich zbiorowości. Nie zakłada się tu pojęcia osoby prawnej, gdyż prowadziłoby ono do uznania, że obok realnych ludzi istnieją i działają tak jak oni jeszcze jakieś byty, które ludźmi nie są (np. państwo). Stąd w miejsce państwa – właściciela występuje pojęcie narodu i zamiast własności państwowej - własność narodowa. Por.:J. Tittenbrun, Wprowadzenie do materialistyczno-historycznej teorii społeczeństw, Warszawa 1986. 8 Na gruncie tej teorii możliwe jest takżę ujęcie zjawiska występowania własności spółdzielczej w sferze tzw. marginesu społecznego, czy patologii społecznej – jako lumpenwłasności spółdzielczej30. W świetle tych uwag ogólnie stwierdzić można, że własność spółdzielcza jest rodzajem własności wspólnej, zespołowej (grupowej) o różnym poziomie uspołecznienia i wyraża się w podziale dochodu według wkładu i według pracy. Pomiędzy „grupową własnością prywatną” (która nie jest własnością spółdzielczą) i „grupową własnością społeczną” (która oznacza pełne uspołecznienie) występuje kontinuum odmian własności spółdzielczej ułożonych według stopnia uspołecznienia. 3. Własność spółdzielcza a zarządzanie Relacja między zarządzaniem, jako rodzajem pracy pośrednio produkcyjnej, a własnością stanowi cechę sposobu produkcji. Pozwala to postawić kwestię samorządu spółdzielni pracy – zarządzania na gruncie teorii spółdzielczych sposobów produkcji. Natomiast sam samorząd spółdzielczy uznać za właściwość spółdzielczego sposobu produkcji. Powyższy punkt widzenia odzwierciedla się częściowo w niektórych poglądach na samorząd spółdzielni, tych które ustosunkowują się do związku samorządu z „własnością spółdzielczą”. Pierwszy z dwóch poglądów wymaga uczynienia z własności spółdzielczej punktu wyjścia dla analizy prawniczej samorządności spółdzielni (M. Gersdorf, S. Gołębiowski)31. Drugi natomiast przyjmuje, że samorząd jest podstawowym elementem własności spółdzielczej (Gilejko)32. Ujęcie to zdaje się być bliskie opinii, w myśl której własność utożsamia się z kierowaniem, zarządzaniem – pracą menedżera. Kryterium własności spółdzielczej nie jest jednak kryterium pracy, nawet jeśli polega ona na zarządzaniu spółdzielnią. Prowadzi to do konkluzji, że samorządność spółdzielcza, będąc rodzajem pracy pośrednio produkcyjnej, nie jest częścią własności spółdzielczej. Własność ta, spółdzielcze korzystanie, poprzez pracę polegającą na zarządzaniu jedynie się realizuje. Powierzenie menedżerowi33 zarządzania przedsiębiorstwem spółdzielczym nie narusza więc własności spółdzielczej. Zmienia jednak dotychczasowy tradycyjny kolegialny system zarządzania, choć odpowiada ustawie z 1994 roku, która przewiduje możliwość powoływania jednoosobowych zarządów w spółdzielniach. Kwestią otwartą pozostaje przy tym to, czy nietradycyjne rozwiązanie polegające na zastąpieniu zespołowego zarządzania przez zarządzanie menedżerskie pociąga za sobą rezygnację z demokracji spółdzielczej. Przykładem uniknięcia tego rodzaju dylematu i rozwiązania problemu „brakujących umiejętności zarządzania” poprzez edukację i szkolenie są francuskie spółdzielnie pracownicze, które 0,2% płacy każdego pracownika spółdzielni odprowadzają do krajowego funduszu finansującego szkolenia pracownicze. Innego rodzaju zagadnieniem jest wpływ kierowania i planowania państwowego na własność spółdzielczą. Przykładem własnościowego sposobu oceny skutków tego wpływu dla 30 Chodzi tu o takie zjawiska, jak kradzież, czy żebractwo, ale też produkcję amfetaminy itp. (lumpen-pracę). Por.: Z. Galor, J. Stępień, Pojęcie i regionalne determinanty lumpenpracy w gospodarce polskiej okresu transformacji, w: Strategia i rozwój społecznej gospodarki rynkowej w Polsce, S. Partycki (red.), Lublin 2002, t.2., s.59-62. 31 M. Gersdorf,Prawne zagadnienia samorządności spółdzielni w doktrynie i orzecznictwie,”Spółdzielczy Kwartalnik Naukowy” 1974, nr 1, s. 3-4.; S. Gołębiowski, Samorząd pracowniczy w spółdzielni, ,”Spółdzielczy Kwartalnik Naukowy” 1985, nr 1, s. 148. 32 L. Gilejko, Przyczynek do zagadnienia samorządu w przedsiębiorstwach państwowych i organizacjach spółdzielczych, ,”Spółdzielczy Kwartalnik Naukowy” 1981, nr 1, s. 83, 89. 33 Por.: K. Boczar, Przedsiębiorczość i innowacyjność we współczesnej spółdzielczości wiejskiej – istota i podstawowe instrumenty (w:) Spółdzielczość wiejska w perspektywie integracji z Unią Europejską, Warszawa 1997. 9 spółdzielni pracy jest teza J. Wolskiego z drugiej połowy lat sześćdziesiątych, iż: „spółdzielnia pracy jest obecnie w Polsce tylko nominalnym właścicielem pozornie własnego przedsiębiorstwa” o czym zasadniczo decyduje gospodarka odgórnie planowana i kierowana przez władze państwowe34. Twierdzenie o uwarunkowaniu samorządu spółdzielni (pracy) przez własność spółdzielczą zostaje podważone z kolei przez ten rodzaj poglądów na samorząd spółdzielczy, którego odzwierciedleniem jest konstatacja J. Drozdowicza: „nie własność spółdzielcza, jak to twierdzą niektórzy autorzy jest cechą decydującą o swoistości spółdzielni. Cechą tą jest przede wszystkim zrzeszeniowy i samopomocowy charakter spółdzielni, wyrażający się (...) zwłaszcza w samorządności tychże spółdzielni.”35 Zarysowane tu poglądy stanowią próbkę ich całego spectrum. Na jednym z jego krańców znajduje się stanowisko kwestionujące decydującą dla swoistości spółdzielni rolę własności spółdzielczej. Ustępuje ona bowiem miejsca spółdzielczemu zarządzaniu. Nie odpowiada to jednak faktycznemu, konstytutywnemu wobec spółdzielni znaczeniu własności spółdzielczej. 3.1. Przypadek grupy Mondragon Przykładem przytaczanym w literaturze dla poparcia tezy o konieczności i efektywności przełamywania związanych z zarządzaniem barier rozwojowych tradycyjnych spółdzielni jest grupa Mondragon36. Powstałe konsorcjum, którego początki sięgają 1943 roku skupia spółdzielnie, instytucje badawcze, bank. Mondragon. Wielobranżowość działań - np. instytucje badawcze dotyczą projektowania i produkcji, ulokowane są w sferach komputeryzacji, energii, technologii maszyn i narzędzi oraz tworzyw sztucznych – zdaje się być zwiastunem form spółdzielczych nowej generacji. Podobnie, jak ich organizacyjna skala. Można powiedzieć, że tu, spółdzielcze, duże jest piękne i jako takie stanowić może warunek sprostania przez spółdzielczość niespółdzielczej konkurencj w gospodarce rynkowej, w której prym wiodą wielkie korporacje. Tendencja rozwojowa spółdzielczości w Polsce zdaje się iść w przeciwnym kierunku – np. regulacje prawne sprzyjają najbardziej spółdzielniom małym, samopomocowym. Jako „nowa” własność spółdzielcza lansowana jest jej forma tradycyjna – pochodząca wręcz z początkowego okresu spółdzielczości. Zwraca uwagę związek cechującej Mondragon formy organizacyjnej i zarządzania z niskim bezrobociem. Tam, jak pisze S. G. Kozłowski: „brak bezrobocia w sektorze spółdzielczym ma wielką wymowę ekonomiczną i polityczną. W (..) kraju Basków stopa bezrobocia (…) w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych kształtowała się na poziomie 2025% (…) w grupie Mondragon jedynie 0,6% spółdzielców było bezrobotnych (…) Polityka przeciwdziałania bezrobociu i pomocy jest prowadzona wspólnie przez poszczególne kooperatywy i specjalną ubezpieczeniową instytucję spółdzielczą37 4. Tradycyjne i współczesne formy własności spółdzielczej (spółdzielni) Najprostsze kryterium odróżnienia tradycyjnej i współczesnej własności spółdzielczej polega na przyjęciu cezury czasowej: przed i po 1989 roku. Krok ten prowadzi do uznania za tradycyjne nie tylko form tej własności z okresu PRL, ale i z czasów wcześniejszych. 34 J. Wolski, Spółdzielczy samorząd pracy, 1957, s. 166-7. J. Drozdowicz, Problemy samodzielności spółdzielni w warunkach gospodarki socjalistycznej, ,”Spółdzielczy Kwartalnik Naukowy” 1977, nr 3, s. 66. 36 B. Roelants, Spółdzielnie pracownicze i rozwój społeczno-ekonomiczny (w:) „Vademecum Spółdzielczości” 1999, nr 10, s. 130-131. 37 S.G. Kozłowski, Spółdzielcza alternatywa. Z doświadczeń baskijskiego Mondragonu, „Polityka Społeczna” 1999, nr 3. 35 10 Jednocześnie też – do pozornego paradoksu. Jeśli bowiem wziąć pod uwagę obecnie propagowany model powrotu do źródeł, do „prawdziwej” – czyli dawnej, z jej początków – spółdzielczości, współczesną własność spółdzielczą stanowiłaby własność tradycyjna. W grę wchodzą także inne występujące w literaturze sposoby odróżnień, według: genezy - powstałe „z ruchu spółdzielczego” (tradycyjne) i „z państwa”38; powstania i rozwoju w warunkach rynkowych lub nierynkowych39; wieku – „stare” i „młode”; rodzaju ustroju z jakiego pochodzą – za tradycyjne uznawane są tylko spółdzielnie zachodnie, natomiast powstałe w warunkach socjalistycznych otrzymują miano spółdzielczopodobnych struktur gospodarczych pochodzenia wschodniego40. Szczególne znaczenie ma określanie tradycyjnej własności spółdzielczej za pomocą jej modelu. Nie straciła swojej modelowej aktualności charakterystyka 2. częściowej struktury własności spółdzielczej (gdzie właścicielem jest grupa członków) - powstałej w warunkach kapitalistycznych - dokonana przez L. Marszałka w 1957 roku: część 1. reprezentowana przez wpłacone udziały członkowskie; część 2. reprezentowana przez zgromadzony fundusz zapasowy, na cele społeczne, niepodzielny między członków (własność „wszystkich i niczyja”) – będąca wyrazem uspołecznienia środków produkcji jeszcze w warunkach kapitalistycznych41. Temu tradycyjnemu modelowi przysługuje zasada tożsamości, która – jak zwraca uwagę H. H. Münkner – uznaje spółdzielnie za firmy posiadane i kontrolowane przez użytkowników („właściciele, dyrektorzy i użytkownicy to te same osoby”)42. Osłabianie lub niespełnianie zasady tożsamości wydaje się jedną z głównych cech rozwoju form współczesnej spółdzielczości. Chodzi przy tym nie tylko o spółdzielcze role: właściciela, dyrektora i użytkownika, lecz także o spółdzielczego pracownika. Stosunek spółdzielczej własności i członkostwa spółdzielczego analizowany jest w pracach Y. Stryjana43 Tabela 2. Własność spółdzielcza (WS): ujęcie tradycyjne oraz współczesne. Charakter WS Główny cel WS Zarządzanie Ujęcie tradycyjne prawny, ekonomiczny, formalny WS – przedsiębiorstwo spółdzielcze społeczny potrzeby społeczne ściśle związane z WS Kto zarządza Formy organizacyjne Zasada tożsamości spółdzielcy oparte na ścisłym przestrzeganiu zasad spółdzielczych utrzymana Sposób myślenia Związki pojęciowe Ujęcie współczesne ekonomiczno-socjologiczny, empiryczny WS – spółdzielczy sposób produkcji prywatny potrzeby członków związek z WS luźny lub kwestionowany menedżerowie oparte na luźnym podejściu do zasad spółdzielczych nieprzestrzegana Źródło: opracowanie własne. 38 Stosowane głównie w polityce. M. G. Brodziński, praca cyt., s. 7 40 Pogląd L. Valko, wg: : T. Kowalak, O poglądach niektórych przeciwników spółdzielczości socjalistycznej, ,”Spółdzielczy Kwartalnik Naukowy” 1971, nr 4, s. 15-21. 41 L. Marszałek, O metodzie wyjaśniania istoty spółdzielczości, „Przegląd Spółdzielczy” 1957, nr 6, s. 20-26. 42 , H. H. Münkner, Samoorganizacja w przedsiębiorstwa grupowe jako alternatywa dla bezrobocia, „Vademecum Spółdzielczości” 1999, nr 10, s. 89. 43 Y. Stryjan, On Ownership and Membership, „Economic and Industrial Democracy” 1990, Vol. 11, s. 217-247. 39 11 Spółdzielnie współczesne to zarówno spółdzielnie tradycyjne jak i „nowe”. Przy tym w gwałtownie przekształcających się byłych krajach socjalistycznych szczególnego znaczenia nabierają spółdzielnie autonomiczne, kontrolowane przez członków. Natomiast w krajach uprzemysłowionych występują spółdzielnie: tradycyjne – o niewielkich spójnych grupach; zintegrowane oraz rynkowe44. Od modelowo tradycyjnej własności spółdzielczej odbiegają jej „nowe” formy. Według Y. Stryjana nowe spółdzielnie są to organizacje, „które w ogólnym zakresie stosują się do zasad spółdzielczych, zostały utworzone przez swych przyszłych użytkowników, lecz jednocześnie nie są w pełni włączone do istniejącego systemu spółdzielczego.” 45 . Przykładami tych nowych formy są m.in.: spółdzielnie pomocnicze, związane z miejscem zamieszkania – powstające np. przy spółdzielniach mieszkaniowych, lub z miejscem pracy w ramach większych przedsiębiorstw; spółdzielnie alternatywne, do których należą m.in spółdzielnie dziennej opieki nad dziećmi (w Szwecji, USA), kluby wspólnych zakupów (w Japonii), organizacje samopomocy sąsiedzkiej lub pracowniczej (w Niemczech), spółdzielnie pracy zakładane często przez bezrobotnych - także jako spółdzielnie profesjonalne, ponieważ zakładane przez wysoko kwalifikowanych specjalistów oferują specjalistyczne usługi. Synonim współczesnych zmian w polskiej spółdzielczości mają stanowić Rolnicze Grupy Producenckie, z którymi wiązana jest nadzieja, iż staną się one typowymi „nowymi” spółdzielniami46. To, czy grupy te uznać można za spółdzielnie na gruncie tradycyjnego modelu własności spółdzielczej jest sprawą otwartą, wymagającą pogłębionych analiz. Niewystarczające są bowiem argumenty pragmatyczne wyrażające się w praktycznym zaleceniu: „Należy tylko przekonać rolników, że grupa producencka może być spółdzielnią. Albo odwrotnie – spółdzielnia może być grupą producencką.”47. Zasadniczymi cechami spółdzielni, decydującymi o ich przyszłości - jak zauważają niektórzy autorzy - są: uznanie członków za najważniejszych, zahamowanie dążenia do upodobnienia spółdzielni do zwykłych firm handlowych i spółek oraz obejmowanie nowych dziedzin z tworzeniem miejsc pracy. LITERATURA Bajtay P, Kooperativoj en la Eŭropa Uniĝo, „Szovetkezes”, 1998, nr 2. Boczar K., Przedsiębiorczość i innowacyjność we współczesnej spółdzielczości wiejskiej – istota i podstawowe instrumenty (w:) Spółdzielczość wiejska w perspektywie integracji z Unią Europejską, Warszawa 1997. Boczar K., Spółdzielczość. Problematyka społeczna i ekonomiczna, Warszawa1986. Brodziński M. G., Dylematy rozwoju spółdzielczości w Polsce, Warszawa 1999. Brodziński M. G., Piechowski A., Spółdzielczość w stymulowaniu rozwoju lokalnego i tworzeniu nowych miejsc pracy: wprowadzenie do tematu konferencji, „Vademecum Spółdzielczości” 1999, nr 10. Chołaj H., Uwagi o różnicach pomiędzy własnością spółdzielczą a własnością państwową w socjalizmie, „Spółdzielczy Kwartalnik Naukowy” 1968, s. 72. 44 H. H. Münkner, op. cit. s. 88. Y. Stryjan, Nowe spółdzielnie w Szwecji – zarys problemu, (w:) Problemy spółdzielczości we współczesnym świecie, Warszawa 1992, s. 98-128. 46 Por.: M. G. Brodziński, A. Piechowski, Spółdzielczość w stymulowaniu rozwoju lokalnego i tworzeniu nowych miejsc pracy: wprowadzenie do tematu konferencji, (w:) „Vademecum Spółdzielczości” 1999, nr 10, s. 14. 47 J. Łaniewski, Spółdzielczość jest wieczna, „Przegląd” , 10.01.2000, s. 26. 45 12 Chyra-Rolicz Z., Przeobrażenia polskiej spółdzielczości w latach 1989-1994, Warszawa 1995. Dowda H., Bicz na spółdzielców, „Trybuna” 2001, nr 205 Drozdowicz J. Problemy samodzielności spółdzielni w warunkach gospodarki socjalistycznej, SKN 1977, nr 3, s. 66. Engels F., List do Augusta Bebla – 20 stycznia 1886 roku, w: MED, t. 36, Warszawa 1976. Erdei F., Teoretyczne zagadnienia spółdzielczości, Spółdzielczy Kwartalnik Naukowy, 1967, nr. 3. Galor Z., Polska spółdzielczość a bezrobocie i rozwój wielofunkcyjny społeczności lokalnych w gospodarce rynkowej, „Z Warsztatu Badawczego Katedry Nauk Społecznych” 1999, rok 1. Galor Z., Stępień J., Pojęcie i regionalne determinanty lumpenpracy w gospodarce polskiej okresu transformacji, w: Strategia i rozwój społecznej gospodarki rynkowej w Polsce, S. Partycki (red.), Lublin 2002, t.2. Gersdorf M.,Prawne zagadnienia samorządności spółdzielni w doktrynie i orzecznictwie,SKN 1974, nr 1. Gilejko L., Przyczynek do zagadnienia samorządu w przedsiębiorstwach państwowych i organizacjach spółdzielczych, „Spółdzielczy Kwartalnik Naukowy” 1981, nr 1, Gołębiowski S., Samorząd pracowniczy w spółdzielni, „Spółdzielczy Kwartalnik Naukowy” 1985, nr 1. Hann W., Zaczątki nowego ruchu spółdzielczego, „Spółdzielczy Kwartalnik Naukowy” 1988, nr 4. Kleer J., Zarys ekonomicznej teorii spółdzielczości w socjalizmie, Warszawa 1979. J. Kleer, W sprawie ekonomicznej teorii spółdzielczości w socjalizmie, „Spółdzielczy Kwartalnik Naukowy” 1971, nr 1. Kozłowski S. G., Spółdzielcza alternatywa. Z doświadczeń baskijskiego Mondragonu,: „Polityka Społeczna” 1999, nr 3. Münkner H. H.., Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość działalności spółdzielczej, Materaiły SIB, Warszawa 1996. Münkner H. H., Samoorganizacja w przedsiębiorstwa grupowe jako alternatywa dla bezrobocia, „Vademecum Spółdzielczości” 1999, nr Kowalak T., Spółdzielnia jako typ przedsiębiorstwa, „Spółdzielczy Kwartalnik Naukowy„ 1986, nr 1. Kowalak T., O poglądach niektórych przeciwników spółdzielczości socjalistycznej, SKN 1971, nr 4. Kozyr-Kowalski S., O ideologii, Poznań 1982. Kozyr-Kowalski S.,Własność jako zjawisko ekonomiczno-społeczne w świetle badań Karola Marksa i Maxa Webera, w: Własność: gospodarka a prawo, red.: S. Kozyr-Kowalski, Wraszawa 1977. Lange O., Ekonomia polityczna, Dzieła,, t. 3, Warszawa 1975. Lenin W. I., O podatku żywnościowym /znaczenie nowej polityki i jej nauki/, w: Lenin, Dzieła wybrane, t. 4, Warszawa 1978. Lipiński E., Marksowskie pojęcie stosunków produkcji, w: Wokół teorii ekonomicznych „Kapitału, Warszawa, 1967. Łaniewski J., Spółdzielczość jest wieczna, „Przegląd” , 10.01.2000. Marszałek L., O metodzie wyjaśniania istoty spółdzielczości, „Przegląd Spółdzielczy” 1957, nr 6. Nowacki S., Miejsce spółdzielczości w nowym ładzie ekonomicznym, Materiały SIB, Warszawa 1993. Przeciszewski T., Spółdzielczość w przekształceniach systemowych w Polsce, Materiały SIB, Warszawa 1994. 13 Stalin J., Ekonomiczne problemy socjalizmu w ZSRR, Warszawa 1952. Roelants B., Spółdzielnie pracownicze i rozwój społeczno-ekonomiczny (w:) „Vademecum Spółdzielczości” 1999, nr 10. Stolińska-Janic J., Różnorodność form spółdzielczych w gospodarce rynkowej, Warszawa 1992. Stryjan Y., On Ownership and Membership, „Economic and Industrial Democracy” 1990, Vol. 11, s. 217-247 Stryjan Y., Nowe spółdzielnie w Szwecji – zarys problemu, (w:) Problemy spółdzielczości we współczesnym świecie, Warszawa 1992,. Tittenbrun J., Wprowadzenie do materialistyczno-historycznej teorii społeczeństw, Warszawa 1986. Vagi F., Własność spółdzielcza i dwoisty charakter spółdzielni, w: Spółdzielczy Kwartalnik Naukowy 1969, nr 3. Wolski J., Spółdzielczy samorząd pracy, 1957. Zaleski Z., Psychologia własności i prywatności, Warszawa 2003 Zbigniew Galor TRADITIONAL CO-OPERATIVE OWNERSHIP AND MANAGEMENT IN CONDITIONS OF TRANSFORMATION Summary This paper tries to analyze the relation between co-operative ownership and management, and transformation in Poland after 1989. A general economic-sociological theory of ownership gives the theoretical basis for the analysis. The paper consists of four parts: the cooperative principle during the transformation in Poland, the problem of cooperative ownership, relations between co-operative ownership and management, and traditional and contemporary forms of co-operative ownership. The analysis manifests two contradictory approaches to the co-operative ownership: the traditional and the contemporary. They are different, among others, from the viewpoint of way of thinking, character of ownership and its main goal and relation with the management. The market economy shows significance of co-operative property as goods, and first of all as a problem (of ownership) of co-operative authenticity, and relation between cooperative ownership and different concepts of social order (liberal, Christian solidarity and socialist). The problem of co-operative ownership is treated on the basis of Hungarian discussion on the co-operative principle (F. Erdei and F. Vági) and on that of the author’s classification of co-operative ownership (as a sum of private relations, of intermediary property and group property). He points out the value of this approach, and proposes to distinguish the cooperative mode of production, exchange, services, and co-operative lumpen ownership. The next general economic-sociological understanding of the co-operative ownership was used: the co-operative ownership is kind of using of production meals and labour force; it is kind of common, group ownership; it is differently society-owned. 14