Polityka 3 kor 2.indd
Transkrypt
Polityka 3 kor 2.indd
sów zarówno dla celów prawa, jak i ustalenia wysokości świadczenia, ale poszczególne ustawodawstwa krajowe stanowią, że przyjmują zagraniczne okresy ubezpieczenia tylko dla celów ustalenia wysokości. Zdaniem referenta istnieje propozycja rozwiązania tej sytuacji, które zmusiłoby państwa członkowskie sumujące okresy tylko dla celów wysokości świadczenia, aby zaliczały okresy także dla celów ustalenia prawa. Jednak takie rozwiązanie może skutkować nadużyciami i osiągnąć efekt sprzeczny z ideą koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego. Zatem nieodzowna wydaję się być decyzja Komisji Administracyjnej, która rozstrzygnie tę kwestię. Według wiedzy Elżbiety Rożek (dyrektor Departamentu Koordynacji Systemów Zabezpieczenia Społecznego MPiPS) Decyzja A2 Komisji Administracyjnej w sprawie zaliczania okresów ubezpieczenia ma zostać wydana w grudniu 2010 r. Istnieją rozbieżne stanowiska państw członkowskich dotyczące jej wprowadzenia, ale prawdopodobnie zostanie jednak wprowadzona w życie poprzez zastosowanie procedury większości kwalifikowanej. Seminarium zamykał panel dyskusyjny dotyczący doświadczeń z pierwszych 6 miesięcy stosowania nowych regulacji koordynacyjnych. E. Rożek zwróciła uwagę, że Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej oraz instytucje podległe ministerstwu (odpowiadające za sprawy związane z bezrobociem i wypłatą świadczeń rodzinnych) umieszczają na swoich stronach internetowych bieżące informacje dotyczące przepisów nowych rozporządzeń. Poinformowała także o kampanii informacyjnej, która ma przebiegać na wiosnę 2011 r. na terenie pięciu państw członkowskich, w tym Polski. Ministerstwo prowadzi także szkolenia dla urzędów pracy i regionalnych ośrodków polityki społecznej. Wątpliwości resortu budzi, obok stosowania zasady sumowania okresów, treść art. 44 rozporządzenia 987/2009 traktująca o zaliczeniu okresów przeznaczonych na wychowywanie dziecka. Główny problem dotyczy procedury ustalania państwa właściwego dla zaliczenia tego okresu. Elżbieta Zembrzuska-Piekarek (przedstawicielka KRUS) stwierdziła, że stosowanie nowych rozporządzeń nie wywołało zasadniczych zmian w codziennej praktyce przy realizacji przepisów o koordynacji. Jednostki terytorialne KRUS nie zgłaszały przez ostatnie półrocze problemów związanych z wdrożeniem rozporządzeń 883/2004 i 987/ 2009. Uznała, że regulacje odnoszące się do renty ro- dzinnej ułatwiły procedurę postępowania w obsłudze wniosku o te świadczenia. Jedyna obawa dotyczy implementacji elektronicznej wymiany danych i stosowania dokumentów elektronicznych SED. Agnieszka Tyc (dyrektor z NFZ) poinformowała uczestników o przeprowadzeniu szerokiej akcji informacyjnej zorganizowanej przez NFZ. Podkreśliła szczególną rolę danych umieszczanych na stronie internetowej instytucji. Zarekomendowała utworzony przez NFZ portal o rzeczowych świadczeniach zdrowotnych. Doświadczeniami z implementacji nowych rozporządzeń podzieliła się Marta Godłoza (dyrektor Departamentu Rent Zagranicznych ZUS). Zarzuciła ona zaniedbanie Komisji Administracyjnej w odniesieniu do braku jasno określonych ram proceduralnych dla obsługi wniosków o świadczenia w okresie przejściowym, tj. od maja 2010 do maja 2012 r. (stosowanie formularzy z serii E). Pozytywnie jednak oceniła decyzję Komisji Administracyjnej o włączeniu przedstawicieli instytucji właściwych do prac nad strukturalnymi dokumentami elektronicznymi (SED) oraz do prac nad ustaleniem przepływów dla tych formularzy. Podkreśliła problematyczność w interpretacji przepisów dotyczących uznawania okresów oraz ustalania właściwego państwa uwzględniającego okresy przeznaczone na wychowywanie dzieci. Jako pozytywną zmianę uznała wyłączenie z rozporządzenia 883/2004 rozdziału dotyczącego sierot, dzięki czemu stosuje się zasadę jednego ustawodawstwa właściwego dla wypłaty świadczeń dla sierot. Ostatnią kwestią poruszona przez M. Godłozę było stosowanie art. 6 rozporządzenia 987/2009 i rozbieżności w ustalaniu ustawodawstwa właściwego w odniesieniu od objęcia obowiązkiem ubezpieczenia oraz wypłaty świadczeń emerytalnych, rentowych czy innych. W zakresie stosowania ustawodawstwa właściwego Piotr Popek (ZUS) zaprezentował przypadki manipulacji związanych ze stosowaniem art. 13 rozporządzenia 883/ 2004 i art. 6 rozporządzenia 987/2009. Ewa Miezien (Departamentu Zasiłków ZUS), przedstawiając kazus związany z przyjmowaniem zaświadczeń lekarskich, zakończyła podsumowanie dotychczasowych doświadczeń implementacyjnych wszystkich instytucji właściwych. Poruszona została kwestia wprowadzenia elektronizacji zaświadczeń lekarskich i ich przekazywania do instytucji właściwej drogą elektroniczną. Zamykając seminarium, prof. B. Balcerzak-Paradowska podziękowała wszystkim prelegentom i dyskutantom, a uczestnikom za liczny udział. Wszelkie prawa zastrzeżone. Każda reprodukcja lub adaptacja całości bądx cześci niniejszej publikacji, niezależnie od zastosowanej techniki reprodukcji (drukarskiej, fotograficznej, komputerowej i in. ), wymaga pisemnej zgody Wydawcy RAPORT O ROZWOJU SPOŁECZNYM 2010 KONFERENCJA W WARSZAWIE Beata Kaczyńska Instytut Pracy i Spraw Socjalnych W dniu 4 listopada 2010 r. w Kancelarii Prezydenta RP w Warszawie odbyła się konferencja poświęcona jubileuszowej publikacji raportu UNDP na temat rozwoju społecznego pt. Raport o Rozwoju Społecznym 2010. Prawdziwe bogactwo narodów: ścieżki rozwoju społecznego. Dwadzieścia lat temu Program Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju opublikował pierwszy Raport o Rozwoju Społecznym przedstawiający koncepcję rozwoju społecznego (human development), dla wyrażenia której utworzono wskaźnik rozwoju społecznego – Human Development Index (HDI). Przyjęto, że ocena poziomu rozwoju społecz- 38 nego krajów nie może się opierać jedynie na podstawie pomiaru dobrobytu materialnego mierzonego poziomem dochodu narodowego na mieszkańca, ale również na podstawie takich czynników, jak oczekiwana długość życia, poziom wykształcenia ludności czy swobód obywatelskich. Posługiwanie się tym wskaźnikiem miało na celu szersze spojrzenie na rozwój – zarówno na jego uwarunkowania, jak i efekty. Zdrowie, wykształcenie i swoboda w kształtowaniu swojej przyszłości przy możliwości zwiększenia korzystania ze służących do tego warunków sta- Polityka Społeczna nr 3/2011 nowią podstawę filozofii społecznej UNDP, silnie ukształtowanej przez laureata nagrody Nobla Amartya Sena. Witając uczestników konferencji, minister Irena Wóycicka (podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP) podkreśliła trzy ważne elementy dorobku UNDP. Po pierwsze, uwzględnianie społecznego kontekstu ekonomicznych wyników przedstawianych w raporcie. Po drugie, raporty przygotowywane przez UNDP ukazują wielowymiarowość rozwoju społecznego oraz różnorodność miar stosowanych do jego pomiaru oraz wskazują, w jaki sposób posługiwać się owymi wskaźnikami. Po trzecie, raporty te pozwalają ocenić zmiany zachodzące każdym kraju – w tym także w Polsce – na tle innych państw świata. Jens Wendel (dyrektor Regionalnego Centrum UNDP w Bratysławie) w swojej wypowiedzi podsumował drogę, jaką przebyła Polska po zmianie ustroju i przeprowadzeniu ekonomicznej restrukturyzacji, osiągając obecny relatywnie wysoki poziom rozwoju. Według niego prezentowany raport jest okazją do zidentyfikowania wyzwań stojących przed dalszym rozwojem społeczno-ekonomicznym kraju i namysłu nad kierunkami przyszłej polityki rozwoju. Krzysztof Stanowski (podsekretarz stanu ds. Współpracy Rozwojowej i Gospodarczej w Ministerstwie Spraw Zagranicznych) podkreślał, iż raport UNDP nie dotyczy rządów państw, a przede wszystkim społeczeństw. Zmiany, jakie miały miejsce w Polsce, o których mowa w raporcie, można oceniać z dwóch różnych perspektyw. Pierwsza to ocena drogi, jaką Polska przebyła w ciągu ostatnich 20 lat. Wskaźnik HDI wzrósł siedmiokrotnie. Postęp widoczny jest w różnych obszarach. Po drugie, należy pamiętać, że mówiąc o rozwoju społecznym mówimy nie tylko o rozwoju ekonomicznym, ale o rozwoju, który pociąga za sobą zarówno rozwój demokracji, jak i poprawy poziomu życia obywateli. Dla dzisiejszej debaty ważne jest określenie milenijnych planów na przyszłość. Raport opublikowany 20 lat temu przyczynił się do rozwoju nowego paradygmatu społecznego, który kładzie nacisk przede wszystkim na potrzeby ludzi, na rozwój człowieka. W dalszej części konferencji dr Andrey Ivanow oraz Kamil Wyszkowski (Program Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju) przedstawili wyniki jubileuszowego wydania raportu. Obecne opracowanie nawiązuje do raportu, który powstał 20 lat temu. Dr Ivanow wyjaśniał, w jaki sposób powinno się interpretować wskaźnik HDI, aby móc dokonywać analiz porównawczych różnych państw. Zwrócił uwagę na to, że w porównywaniu krajów i ich pozycjonowaniu ważny jest nie tylko poziom rozwoju społecznego, ale również jego dynamika. Inny ważnym, choć nie najważniejszym, czynnikiem jest rozwój gospodarczy i jego efekty dla poziomu życia. Warunki materialne w dużym stopniu determinują postęp w różnych obszarach życia społecznego, ale często trudno wskazać bezpośrednią zależność między czynnikami materialnymi a pozamaterialnymi. W analizach porównawczych społecznego rozwoju krajów istotny jest zarówno punkt, z którego staruje każdy kraj, jak również obrana ścieżka jego rozwoju. Jak wynika z badań, Polska mieści się w 50. bardziej zrównoważonych krajów na świecie pod względem wskaźników rozwoju społecznego (zajmuje 41 pozycję wśród 42 państw o najwyższym wskaźniku rozwoju społecznego). Zazwyczaj trudno uzyskać dobre wskaźniki zarówno rozwoju społecznego, jak i ekonomicznego. Polska jest krajem, w którym oba te wymiary się równoważą. Dr Ivanow zaprezentował zastosowaną w raporcie metodologię, omawiając wykorzystane wskaźniki. Tegoroczny raport wprowadza trzy nowe wskaźniki: ocenę poziomu nierówności społecznych (Inequality-adjusted HDI), Polityka Społeczna nr 3/2011 nierówności płci (Gender Inequality Index) oraz różnych aspektów ubóstwa (Multidimensional Poverty Index). Przedstawiając w skrócie wyniki badań zawartych w prezentowanym raporcie referenci potwierdzali, że warunki wyjściowe rozwoju w danym kraju są ważne, ale tłumaczą tylko część zmian. Istotny wpływ na wyniki rozwoju mają zmiany koncepcji rozwoju, szerokie zastosowanie nowych technologii oraz dobre zarządzanie. Po prezentacji raportu wygłoszone zostały komentarze do jego treści, o które poproszono zaproszonych gości: prof. Stanisławę Golinowską, prof. Irenę Kotowską oraz prof. Jerzego Osiatyńskiego. Jako pierwszy głos zabrał prof. Jerzy Osiatyński (Instytut Nauk Ekonomicznych PAN, doradca prezydenta RP ds. ekonomicznych). Jego zdaniem nie można rozpatrywać raportu dotyczącego rozwoju społecznego w oderwaniu od regionalnych (sporządzanych w różnych krajach) raportów, mówiących o tym, w jaki sposób realizowane były zakładane przez różne państwa cele milenijne. W raportach tych są ustalone nie tylko te cele, ale również specyficzne dla rozmaitych regionów problemy społeczno-ekonomiczne. Punktem centralnym tych analiz powinien być człowiek. Często traktujemy jednostkę w kategoriach siły roboczej, aktywizacji zawodowej, ekonomicznego bilansu. Raporty UNDP pokazują inny świat, pozwalają spojrzeć na człowieka z innej perspektywy. Referent przywołał założenia i początki stosowania wskaźnika HDI, jako alternatywnego wskaźnika do PKB, oraz jego zmiany w ciągu ostatnich 20 lat. Następnie koreferat wygłosiła prof. Stanisława Golinowska (Uniwersytet Jagielloński/Instytut Pracy i Spraw Socjalnych), która skoncentrowała się na problematyce nierówności w rozwoju i występowania ubóstwa. Omawiany raport zawiera bowiem analizy skutków nierówności w każdym z trzech komponentów wskaźnika HDI (dochody, zdrowie i wykształcenie) na osiąganą pozycję w rankingu krajów pod względem wartości zagregowanego wskaźnika rozwoju społecznego. Polska, jak pokazały analizy, należy do grupy krajów, w których te nierówności są relatywnie bardzo duże i przez to traci pozycję w rankingu. Natomiast Czechy dzięki znacznie mniejszym nierównościom poprawiają swą pozycję. Podkreśliła, że zdrowie, edukacja i materialny poziom życia – to wymiary rozwoju pozytywnie skorelowane, sprzyjające razem równowadze w rozwoju. Zaniedbania w jednej ograniczają rozwój pozostałych. Raport powinien być dobrą okazją do namysłu i postawienia pytań, czy taki kierunek rozwoju, który sprzyja nierównościom, jest właściwy dla Polski i jaka polityka służyłaby niwelowaniu tych nierówności. Trzeci komentarz wygłosiła prof. Irena Kotowska (Instytut Statystyki i Demografii SGH), która odniosła się do zastosowania wskaźnika równości płci oraz wskazała na te elementy, których brakuje w raporcie. Według referentki zaletą omawianego raportu jest traktowanie procesu rozwoju społecznego jako zjawiska wielowymiarowego w bezpośrednim pomiarze, co oznacza zastosowanie kompleksowego zestawu wskaźników. Elementem brakującym w raporcie, który bierze pod uwagę również przyszłe perspektywy rozwoju społecznego, jest ocena zmiany struktury ludności. Jest to ważny komponent przyszłych szans rozwojowych. Wiemy wiele na temat procesu zmian demograficznych, struktury ludności, struktury wieku oraz dynamiki tych zmian na świecie. Mimo dużego zróżnicowania przemian struktury wieku między państwami, problem ten dotyka różnych regionów świata. Niesie to ze sobą określone konsekwencje dla rozwoju społecznego. Podobnie wygląda kwestia nierówności płci, która staje się barierą opóźniającą rozwój społeczny. Zaproponowany wskaźnik nierówności płci jest na tyle elastycz- 39 ny, że można zastanawiać się nad jego rozszerzaniem i włączaniem nowych komponentów dopasowanych do badania zróżnicowanych problemów związanych z nierównością płci w poszczególnych krajach. W drugiej części spotkania odbyły się dwa panele dyskusyjne. Pierwszy panel został poświęcony dyskusji nad przyszłością rozwoju społecznego i jego pomiarowi w kontekście 20 lat stosowania wskaźnika HDI. Dyskusję poprowadził dr Andrey Ivanow. Prof. Tomasz Panek (Zakład Statystyki Stosowanej SGH) wskazał na zmiany w stosowaniu wybranych wskaźników, jak np. zmiany sposobu liczenia wskaźnika HDI (odejście od liczenia średniej arytmetycznej do średniej geometrycznej), skorygowanie wskaźnika HDI w odniesieniu do nierówności społecznych, powstanie trzech nowych indeksów. Referent omówił szczegółowe zmiany w sposobie liczenia wybranych wskaźników, ich ograniczenia (wskaźnik Giniego) oraz dostarczane przez nich możliwości interpretacji rzeczywistości społecznej. Panelista zwrócił uwagę na to, że nastąpiła generalna zmiana w podejściu do definiowania ubóstwa, które kładzie nacisk na wielowymiarowy charakter zjawiska, czyli odejście od wyłącznie mierzenia dochodu na rzecz włączania także innych wymiarów ubóstwa. Ponadto także dochodowe wskaźniki ubóstwa uległy wzbogaceniu. Obecnie stosuje się takie jak: zasięg ubóstwa, głębokość ubóstwa (luka dochodowa), intensywność ubóstwa (ocena sumy transferów, które muszą być dokonane, aby zlikwidować ubóstwo). Coraz częściej rozważa się uwzględnienie wskaźnika dotkliwości ubóstwa. Następnie dr Maciej Duszczyk (Instytut Polityki Społecznej UW, Zespół Doradców Strategicznych Prezesa Rady Ministrów) przywołał różne wskaźniki dotyczące rynku pracy, edukacji, ubóstwa. Jego zdaniem wskaźniki powinny służyć wyznaczaniu sobie nowych celów. Referent ocenił obecnie dokonujące się zmiany w Polsce, biorąc pod uwagę zmiany ekonomiczne w odniesieniu do wybranych wskaźników wskazanych w raporcie. O wyznaczaniu celów mówił także dr Paweł Bagiński (Global Development Research Group), który wskazał na relacje między wiedzą zawartą w raportach UNDP a wyznaczaniem kierunków współpracy międzynarodowej czy wyznaczaniem priorytetów pomocy rozwojowej. Jak podkreślił, zaskakujące są lepsze wyniki dotyczące rozwoju krajów najbiedniejszych wbrew utartemu myśleniu, że państwa najbiedniejsze zawsze pozostaną biedne. Krzysztof Więckiewcz (dyrektor Departamentu Pożytku Publicznego MPiPS) odwołał się do dwóch, podniesionych przez swoich przedmówców, kwestii. Pierwsza to podkreślenie, że raport dotyczy człowieka i jego rozwoju. Jest to najważniejsza zaleta omawianego opracowania. Druga kwestia to krytyczne spojrzenie na to, czego brakuje w dotychczasowych raportach UNDP. Jego zdaniem brakuje wskaźników kontekstowych w odniesieniu do społeczeństwa obywatelskiego, które pozwoliłyby na odpowiedź m.in. na pytanie o poziom aktywności obywateli, mobilności, angażowania się w tworzenie rzeczywistości i jego wpływ na rozwój. Jakub Wygnański (Pracownia Badań i Innowacji Społecznych – Stocznia) oceniając wysokie miejsce, jakie zajmuje Polska w rankingu wskazywał, jak wiele w Polsce się zmieniło. Zwrócił uwagę na to, że konstruowanie wskaźników syntetycznych daje inny obraz niż gdy przyglądamy się poszczególnym obszarom oddzielnie. Postęp, jaki osiągamy w edukacji i w zdrowiu w odniesieniu do całej populacji jest wolniejszy niż w sferze materialnej. Podkreślił też, że nie we wszystkich obszarach udaje się te wskaźniki równie dynamicznie podnosić. Referent omówił wielość przyczyn składających się na dane zjawisko, które nie zawsze są 40 łatwo uchwytne poprzez wskaźniki. Nie zawsze też można wskazać na zależności przyczynowo-skutkowe, a jedynie na możliwą korelację czynników. Ponadto wskaźniki stosowane w raportach UNDP tworzone są dla poziomu kraju; nie chwytają tego, co dzieje się na najniższym szczeblu społeczeństwa – na poziomie społeczności. Tematem drugiego panelu dyskusyjnego było znaczenie rozwoju społecznego i wskaźnika HDI dla rozwoju Polski. Panel poprowadził dr Maciej Duszczyk (IPS UW). Jako pierwsza głos zabrała prof. Stanisława Golinowska (UJ/IPiSS). Odnosząc się do koncepcji wolności stworzonej przez Amarty’a Sena, mówiła o konieczności określenia warunków, możliwości dla realizacji wolności jednostki, ale także o zdefiniowaniu zbiorowej odpowiedzialności. W raportach sporządzanych przez UNDP i w innych tego typu kompleksowych raportach istnieje problem współwystępowania zjawisk, wielości wymiarów życia, które stanowią trudność w badaniach i analizach rozwoju. O znaczeniu i roli wskaźników statystycznych mówiła dr Agnieszka Chłoń-Domińczak (Instytut Statystyki i Demografii SGH/Instytut Badań Edukacyjnych MEN). Przywołując wybrane przykłady wskazywała, że, badając jakiekolwiek zjawisko, należy brać pod uwagę różne wskaźniki. Opieranie się na jednym wybranym wskaźniku często prowadzi do błędnych wniosków, pokazując jedynie pewien wybrany aspekt problemu (np. badanie aktywności zawodowej). W kolejnej wypowiedzi dr Paweł Kaczmarczyk (Ośrodek Badań nad Migracjami, Zespół Doradców Strategicznych Prezesa Rady Ministrów) mówił o roli wskaźnika HDI i jego adekwatności zwłaszcza w przypadku krajów lepiej rozwiniętych. Proponował, aby w większym stopniu w publikowanych raportach uwzględniać takie aspekty, jak partycypacja polityczna, partycypacja społeczna, różne wymiary wykluczenia. Cenne natomiast jest wprowadzenie indeksu badającego poziom nierówności społecznych. Zdaniem dra Kaczmarczyka, w raportach na temat rozwoju społecznego widoczna jest pewna luka, szczególnie gdy analizami obejmuje się cały świat. Współcześnie mamy bowiem do czynienia ze zniesieniem barier przepływu kapitału, dóbr i usług, ale z utrzymaniem, a nawet zwiększeniem barier dla mobilności. A jaki jest rozwój społeczny bez mobilności? Następnie Henryk Wujec (doradca Prezydenta RP ds. społeczeństwa obywatelskiego) odniósł się do nierówności społecznych, które wynikają z dysproporcji w wynagrodzeniach. Oceniając stosowane w raporcie wskaźniki powiedział, iż spełniają one ważną funkcję diagnostyczną. Są o tyle ważne, o ile wskazują obszary, na które szczególnie powinno się zwrócić uwagę. Zaznaczył również, iż potrzebne są wskaźniki i mierniki, które dostarczą informacji na temat funkcjonowania społeczeństwa obywatelskiego. Panel dyskusyjny zamykała wypowiedź Agnieszki Krawczyk (dyrektor Wspólnoty Roboczej Związków Organizacji Socjalnych – WRZOS), która – podobnie jak poprzednicy – postulowała wprowadzenie do raportu wskaźników dotyczących badania aktywności społecznej, działania, poziomu zaufania do innych, umiejętności współdziałania różnych podmiotów na różnych poziomach życia społecznego, jako niezbędnych obszarów do sprawnego budowania społeczeństwa obywatelskiego. Konferencja zakończyła minister I. Wóycicka, dziękując wszystkim referentom i dyskutantom za ciekawe i skłaniające do przemyśleń wnioski i postulaty, a gościom za liczne uczestnictwo. Polityka Społeczna nr 3/2011