Untitled - barometr.mazowsze.pl
Transkrypt
Untitled - barometr.mazowsze.pl
1 Stopy procentowe Wykres 11. Stopa refinansowa NBP, WIBOR 3M, inflacja CPI (%) 5,50 Stopa refinansowa NBP WIBOR 3M CPI 5,25 5,00 4,75 4,50 4,25 4,00 3,75 3,50 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 1 2 3 2011 4 5 6 7 8 9 2012 Uwaga: Numeracja wykresów uwzględnia kolejność z pełnego raportu kwartalnego, którego przygotowanie nastąpi po publikacji szacunku PKB za III kw. 2012 przez GUS. Źródło: zestawienie własne na podstawie NBP nadal przekraczał górną granicę celu inflacyjnego NBP (tj. 3,5% r/r). W X 2012 po raz pierwszy od 22 miesięcy inflacja CPI spadła poniżej tego poziomu (i wyniosła 3,4% r/r), co – wraz ze słabymi wynikami gospodarki realnej i rynku pracy – wzmocni presję na cięcia stóp. W III kw. 2012 Rada Polityki Pieniężnej (RPP) pozostawiła stopy procentowe NBP bez zmian (stopa refinansowa na poziomie 4,75%). O ile jeszcze w II kw. 2012 miała miejsce podwyżka stóp, to w III kw. zaczęło dominować oczekiwanie uczestników rynku na poluzowanie polityki pieniężnej. Przyczyną takiej sytuacji jest malejąca inflacja CPI (towarów i usług konsumpcyjnych) i osłabienie wzrostu gospodarczego. Co prawda, jeszcze we IX 2012 wzrost cen na poziomie 3,8% r/r Głównymi czynnikami inflacji towarów i usług konsumpcyjnych w III kw. był nadal relatywnie wysoki wzrost cen żywności (średnio 5,3% r/r w III kw.), nośników energii (6,7% r/r) oraz paliw (11,3% 2 r/r). Czynniki te mają charakter podażowy (uzależniony od sytuacji na rynku surowców i płodów ziemi – w tym przypadku ropy naftowej i innych źródeł energii oraz żywności), a także związany z regulacjami państwa (podwyżkami cen gazu, opału, energii elektrycznej). Presja na wzrost cen ze strony popytu konsumentów była niewielka, co wynikało z niskiej dynamiki dochodów ludności. Relatywnie silniej rosły ceny usług medycznych (4,1% r/r) i edukacyjnych (4,0% r/r). Niski wzrost cen notowano natomiast w przypadku pozostałych usług (restauracje i hotele: 2,9% r/r, rekreacja i kultura: 1,2% r/r, łączność: 1,3% r/r). Wzrost cen usług transportowych o 6,7% r/r zawiera efekt drożejących paliw. Deflację (a więc spadek cen r/r) od kilku lat obserwujemy w przypadku sprzętu RTV/AGD (-0,8% r/r w III kw.) oraz odzieży i obuwia (-5,1% r/r). Spowolnienie inflacji w X 2012 wynikało z powodu osłabienia presji ze strony czynników podażowych: żywności (efekt spowolnienia globalnego wzrostu gospodarczego), paliw (w ślad za spadkiem cen ropy naftowej Brent średnio o 3,1% r/r w III kw. 2012) oraz brakiem analogicznych podwyżek cen gazu i opału jak w X 2011. Tendencje te (zwłaszcza odnoszące się do żywności i ropy naftowej) powinny utrzymać się w kolejnych miesiącach i prowadzić do dalszego spadku inflacji w Polsce. Podtrzymujemy nasze zdanie z poprzedniego raportu, że pomimo tych tendencji, jak też wyraźnie spowalniającego popytu krajowego, RPP powinna być ostrożna w luzowaniu polityki pieniężnej. Obecna struktu- ra napływu kapitału zagranicznego do Polski jest niekorzystna (głównie kapitał portfelowy – np. zakup obligacji, który w każdej chwili może odpłynąć, bardzo niski poziom bezpośrednich inwestycji zagranicznych – np. w fabryki, który ma charakter znacznie bardziej długoterminowy). Zbyt gwałtowna zmiana dysparytetu stóp procentowych (tj. różnicy pomiędzy stopami w kraju i zagranicą) będzie prowadziła do osłabienia napływu kapitału portfelowego i dalej – w obecnej sytuacji – osłabienia złotego. Kurs walutowy jest istotnym czynnikiem inflacji, ukrytym w koszcie importowanych towarów i usług, a zwłaszcza w cenie paliw, a jego wahania przekładają się na CPI niemal bezzwłocznie. Troska RPP o utrzymanie inflacji w granicach celu inflacyjnego (1,53,5%) wymaga zatem doboru takiej skali obniżki stóp procentowych NBP, by z jednej strony dostosować ich poziom do osłabionego popytu krajowego, z drugiej zaś nie sprowokować znacznego odpływu kapitału portfelowego i deprecjacji złotego. Z powodu spadku inflacji realna (a więc po uwzględnieniu dynamiki cen) stopa refinansowa NBP wzrosła w X 2012 do 1,4% (poziom najwyższy od VIII 2010). W III kw. 2012 uczestnicy rynku stopniowo dyskontowali oczekiwane poluzowanie polityki pieniężnej. Pomimo, iż cięcia stóp NBP nie miały jeszcze miejsca, WIBOR 3M (tj. stopa, po której banki są skłonne pożyczać sobie środki) zmalał na koniec IX 2012 w porównaniu z końcem VI 2012 o 0,2 pkt. proc. (do poziomu 3 4,95%) i o kolejne 0,4 pkt. proc. do końca XI 2012. i zwiększyły oprocentowanie. Strategia ta potwierdza się w dłuższej perspektywie: od XII 2010 (tj. początku podwyżek stóp NBP) koszt kredytu konsumpcyjnego i dla przedsiębiorców indywidualnych zwiększył się o połowę silniej niż rynkowe stopy procentowe (odpowiednio 1,6 pkt. proc. i 1,5 pkt. proc. wobec 1 pkt. proc. w przypadku WIBORu 3M). W III kw. 2012 miały miejsce korekty zmian oprocentowania kredytów w stosunku do dokonanych w II kwartale. Największe dotyczyły kredytów konsumpcyjnych: po spadku o ponad 1,1 pkt. proc. w II kw. 2012 oprocentowanie to wzrosło we IX 2012 w stosunku do VI 2012 o 2,3 pkt. proc. (22,8%). Podobna korekta (choć na mniejszą skalę) dotyczyła oprocentowania kredytów dla indywidualnych przedsiębiorców: po spadku o blisko 0,1 pkt. proc. w ciągu II kw. nastąpił jego wzrost we IX 2012 w porównaniu z VI o ponad 0,5 pkt. proc. do poziomu 9,7%. W przypadku kredytów mieszkaniowych tendencja była odwrotna: banki w całości wycofały się z podwyżki stóp w II kw., obniżając oprocentowanie o prawie identyczną wielkość (o mniej niż 0,1 pkt. proc. do poziomu 7,4%). Podsumowując, generalnie kredyty dla gospodarstw domowych w III kw. nieco zdrożały lub oprocentowanie pozostawało niezmienne, pomimo spadku rynkowych stóp procentowych (WIBOR 3M). Najwyraźniej banki, w ślad za ujemną dynamiką dochodów ludności, nieco wyżej oszacowały ryzyko niewypłacalności gospodarstw domowych W III kw. 2012 polityka banków w stosunku do przedsiębiorstw była również bardziej restrykcyjna. Oprocentowanie pożyczek o dużej wartości (powyżej 4 mln PLN) pozostało praktycznie bez zmian (6,7% średnio we IX 2012). Niewielka obniżka w II kw. oprocentowania kredytów średniej wielkości (1-4 mln PLN) została w znacznej części zniwelowana przez podwyżkę w III kw. (o 0,06 pkt. proc. do poziomu 6,8% we IX). Strategia podwyższania stóp była kontynuowana w III kw. w odniesieniu do najmniejszych kredytów (poniżej 1 mln PLN): wzrost o 0,04 pkt. proc. do poziomu 6,9%. Jednak w porównaniu do XII 2010 łączne podwyżki oprocentowania dla podmiotów gospodarczych (o 0,8-0,9 pkt. proc.) są nieco niższe niż rynkowych stóp procentowych, co świadczy o relatywnie łagodniejszej polityce banków w stosunku do firm niż osób fizycznych. 4 Wykres 12. Oprocentowanie kredytów dla gospodarstw domowych (GD), przedsiębiorców indywidualnych i przedsiębiorstw (wg wartości kredytu) (%) 10 9,5 9 8,5 8 7,5 7 6,5 6 2011 1 2012 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 1 GD - mieszkaniowe Przedsiębiorstwa: kredyt < 1 mln PLN Przedsiębiorstwa: kredyt > 4 mln PLN 2 3 4 5 6 7 8 9 Przeds.indywidualni Przedsiębiorstwa: kredyt 1-4 mln PLN Uwaga: 1) dane NBP z całego rynku kredytowego ważone wartością kredytów; 2) oprocentowanie kredytów konsumpcyjnych na poziomie 20,5% w VI 2012 poza skalą Źródło: zestawienie własne na podstawie NBP W III kw. obserwowaliśmy więc pewną zmianę strategii kredytowania gospodarstw domowych i przedsiębiorstw. Do II kw. włącznie banki nie przenosiły całego wzrostu kosztu pozyskania pieniądza na klientów. Jednak ugruntowanie przeświadczenia o spowolnieniu gospodarczym i wzrost ryzyka kredytowania owocuje wzrostem oprocentowania dla poszczególnych uczestników rynku, pomimo spadku rynkowych stóp procentowych i obniżenia się dynamiki kredytów. W dłuższej perspektywie dotyczy to zwłaszcza gospodarstw domowych. Kontynuacja takiej polityki uszczupli raczej popyt na kredyt w najbliższych kwartałach. 5 Kierunki polityki kredytowej Wykres 13. Zmiana kryteriów udzielania kredytów przedsiębiorstwom – badanie ankietowe (k/k, pkt. proc.) 40 20 0 -20 -40 I II III IV I II 2010 III IV 2011 I II III 2012 Duże przeds.-kred.krótkoterminowe Duże przeds.-kred.długoterminowe Małe i średnie przeds.-kred.krótkoterminowe Małe i średnie przeds.-kred.długoterminowe Uwaga: 1) wskaźnik jest równy różnicy pomiędzy udziałem banków z odpowiedzią „dodatnią” (w %) a udziałem banków z odpowiedzą „ujemną” (w %); 2) ujemna wartość wskaźnika oznacza zaostrzenie warunków, dodatnia – złagodzenie Źródło: zestawienie własne na podstawie NBP Z ankietowych badań NBP wśród oficerów kredytowych wynika, że złagodzenie kryteriów przyznawania krótkoterminowych kredytów podmiotom gospodarczym w II kw. 2012 było jedynie chwilowe. W III kw. 2012 znacznemu zaostrzeniu uległy kryteria w zakresie wszystkich czterech rodzajów kredytów dla firm: krótkoterminowych i długoterminowych, zarówno dla małych, jak i dużych podmiotów. W największym stopniu zaostrzenie to dotknęło małe przedsiębiorstwa, zwłaszcza w zakresie kredytów długoterminowych (przewaga udziału banków zaostrzających kryteria nad udziałem banków je łagodzących na poziomie ponad 40 pkt. proc.). Banki zaostrzyły kryteria dużym podmiotom w stopniu najmniejszym. Najwyraźniej więc pogorszeniu uległa ocena wiarygodności kredytowej firm, co jest spójne ze stopniowo pogarszającą się ich sytuacją finansową (wskaźnik netto rentowności obrotu przedsiębiorstw z co najmniej 50 pracownikami za 9 miesięcy 2012 na poziomie 3,8% wobec 4,7% przed rokiem). Dalszemu zaostrzeniu uległy także kryteria udzielania kredytów mieszkaniowych (wskaźnik na poziomie blisko -40 pkt. proc.). Banki, po lekkim i chwilowym złagodzeniu w II kw., zaostrzyły nieco kryteria udzielania także kredytów kon6 sumpcyjnych, aczkolwiek na znacznie mniejszą skalę niż w przypadku mieszka- niowych. Wykres 14. Zmiana warunków udzielania kredytów przedsiębiorstwom – badanie ankietowe (k/k, pkt. proc.) 50 40 30 20 10 0 -10 -20 -30 -40 -50 I II III IV I II 2010 III IV 2011 I II III 2012 Marża kredytowa Koszty pozaodsetkowe Maksymalna kwota kredytu Wymagane zabezpieczenia Maksymalny okres kredytowania Uwaga: 1) wskaźnik jest równy różnicy pomiędzy udziałem banków z odpowiedzią „dodatnią” (w %) a udziałem banków z odpowiedzą „ujemną” (w %); 2) ujemna wartość wskaźnika oznacza zaostrzenie warunków, dodatnia – złagodzenie. Źródło: zestawienie własne na podstawie NBP kwoty kredytu, jak też podniesienie jego kosztów pozaodsetkowych również miało miejsce w większości badanych banków, ale w mniejszym zakresie, niż zmiany marży i wymogów zabezpieczenia. Z badań wynika, że banki w największym stopniu kierowały się w swoich decyzjach pogorszeniem ogólnej sytuacji gospodarczej w kraju (podejście makroekonomiczne), a także sytuacją danej branży, w której działa podmiot ubiegający się o kredyt (podejście mezoekonomiczne), co świadczy o wzroście znaczenia zróżnicowania W III kw. 2012 pogorszyły się wszystkie warunki udzielania kredytów dla przedsiębiorstw. W największej liczbie banków dotyczyło to podniesienia marży kredytowej, a następnie – wymaganego zabezpieczenia. W sytuacji pogarszających się wyników finansowych podmiotów gospodarczych, a także słabnącego popytu na kredyty banki próbują się zabezpieczać przed spadkiem przychodów i przed ewentualną niewypłacalnością klientów. Skrócenie maksymalnego okresu kredytowania i zmniejszenie maksymalnej 7 a także podniesiono wymagany udział własny kredytobiorcy i skalę zabezpieczenia. Na decyzje te wpłynął przede wszystkim wzrost ryzyka związanego z pogorszeniem się ogólnej sytuacji gospodarczej w kraju (a więc i dochodów gospodarstw domowych), a także pogorszeniem prognoz dla rynku mieszkaniowego i wzrost udziału w portfelu banków kredytów zagrożonych. Zaostrzenie swojej polityki wobec kredytów mieszkaniowych banki zapowiadały zresztą w poprzednim kwartale. Obecnie deklarują dalsze zaostrzenie kryteriów i warunków ich udzielania w IV kw. 2012. tendencji gospodarczych w podziale na sektory. Dodatkową motywacją dla banków do takiego podejścia jest wzrost udziału kredytów zagrożonych (deklarowany przez większość badanych). Do branż o podwyższonym ryzyku ankietowani zaliczyli sektor budowlany (w tym budownictwo mieszkaniowe, budownictwo drogowe oraz produkcję materiałów budowlanych), a także branżę motoryzacyjną. Zaostrzenie kryteriów kredytowania przedsiębiorstw i jego struktura są zgodne z twardymi danymi z całego sektora bankowego (por. powyżej Stopy procentowe), zgodnie z którymi wzrósł koszt kredytów o wartości do 4 mln PLN. W III kw., głównie z powodu wzrostu udziału kredytów zagrożonych, banki zaostrzyły niektóre warunki udzielania kredytów konsumpcyjnych. Dotyczyło to podniesienia wysokości marży (co wyraźnie wynika także z twardych danych dla całego sektora bankowego) oraz wymaganego zabezpieczenia. Jednocześnie jednak, pod wpływem presji konkurencji, w większości banków obniżono pozaodsetkowe koszty kredytu oraz wydłużono maksymalny okres kredytowania. O ile kwartał temu oczekiwano raczej złagodzenia polityki banków w odniesieniu do kredytowania konsumpcji, a w rezultacie nastąpił częściowy wzrost jej restrykcyjności, to już na IV kw. zaostrzenie dostępu do kredytów konsumpcyjnych zapowiadane jest w większości banków (w skali podobnej do 2010 r., od kiedy to wyraźnie wyhamowała ich dynamika). Strategia ta będzie jednym z czynników ograniczających spożycie gospodarstw domowych. Podobnie, jak w II kw. 2012, prognozowana przez banki polityka kredytowa wobec przedsiębiorstw nie sprawdziła się: sygnalizowano jej złagodzenie w III kw., po czym nastąpiło zaostrzenie kryteriów i warunków udzielania kredytów. Oficerowie kredytowi badani w III kw. spodziewają się dalszego zaostrzania kryteriów w IV kw. 2012, zwłaszcza w odniesieniu do krótkookresowych kredytów dla małych i średnich firm. Zapowiedź ta jest raczej dość realistyczna biorąc pod uwagę pogarszającą się sytuację w sektorze realnym. O ile w II kw. 2012 większość warunków udzielania kredytów mieszkaniowych uległa złagodzeniu, to w III kw. obserwowaliśmy tendencję odwrotną. W większości badanych banków podniesiono marżę i koszty pozaodsetkowe, 8 Popyt na kredyty (zbieżne ze spadkiem wskaźników płynności w okresie I-IX 2012). W III kw. 2012 większość ankietowanych pracowników banków informowała o spadku popytu na kredyty ze strony przedsiębiorstw, oprócz krótkoterminowych dla małych i średnich podmiotów. Spadek popytu kredytowego to częściowo efekt sezonowy – analizując dane od 2004 r. zawsze obserwowano mniejsze zapotrzebowanie na kredyty właśnie w III kw. (wakacje). Z porównania wyników ankiety z badaniem w III kw. 2011 wynika, że słabszy jest popyt w zakresie kredytów długoterminowych (a więc inwestycyjnych), nieco silniejszy zaś w przypadku krótkoterminowych (obrotowych). Sytuacja taka sygnalizuje, że osłabieniu uległ popyt inwestycyjny firm (co jest zgodne z danymi makro), a zwiększyło się zapotrzebowanie na kredyty wspierające firmy w bieżących problemach z płynnością Jeszcze w II kw. 2012 wg zdecydowanej większości oficerów kredytowych wzrost popytu na kredyty dla przedsiębiorstw wynikał ze zwiększonego zapotrzebowania na finansowanie środków trwałych. W III kw. 2012 ich ocena jest już całkowicie odmienna: spadek zainteresowania kredytami wynika w dużej mierze właśnie z osłabienia popytu inwestycyjnego firm. W III kw. ub.r., pomimo obserwowanej sezonowości, akurat ten czynnik sprzyjał wzrostowi zapotrzebowania na kredyty. Tak więc badanie to potwierdza wyraźne osłabienie popytu inwestycyjnego przedsiębiorstw. 9 Wykres 15. Zmiana popytu na kredyty ze strony przedsiębiorstw – badanie ankietowe (k/k, pkt. proc.) 60 40 20 0 -20 -40 -60 I II III IV I II 2010 III IV 2011 I II III 2012 Duże przeds.-kred.krótkoterminowe Duże przeds.-kred.długoterminowe Małe i średnie przeds.-kred.krótkoterminowe Małe i średnie przeds.-kred.długoterminowe Uwaga: 1) wskaźnik jest równy różnicy pomiędzy udziałem banków z odpowiedzią „dodatnią” (w %) a udziałem banków z odpowiedzą „ujemną” (w %); 2) ujemna wartość wskaźnika oznacza spadek popytu, dodatnia – wzrost. Źródło: zestawienie własne na podstawie NBP ni wskazywali również, iż popyt na kredyt ulega osłabieniu z powodu dostępu klientów do alternatywnego finansowania. Takim źródłem są własne depozyty, które zgromadzone w bankach w wysokiej kwocie (181 mld PLN na koniec VI 2012) zaczęły we IX 2012 maleć w ujęciu rocznym po raz pierwszy od 12 lat. Spadek popytu na kredyty firm wynika także w znaczącym stopniu ze zmniejszenia fali przejęć i fuzji. Istotną przyczyną, ale na mniejszą skalę, jest też osłabienie zapotrzebowania na finansowanie kapitału obrotowego i zapasów, a także restrukturyzacji długu. Natomiast ankietowani oceniali, że zmiany w warunkach udzielania kredytów przedsiębiorstwom powinny były sprzyjać zainteresowaniu kredytami – najwyraźniej mieli na myśli ich złagodzenie w poprzednim kwartale, gdyż w III kw. 2012 warunki udzielania finansowania przez banki uległy pogorszeniu. Zatem w następnym badaniu należy się spodziewać, iż czynnik ten będzie osłabiał popyt na kredyt ze strony przedsiębiorstw. Bada- W IV kw. miał miejsce z reguły wzrost zapotrzebowania na finansowanie ze strony przedsiębiorstw. Istotnie, banki spodziewają się w IV kw. 2012 większego popytu na kredyty niż w III kw. 2012 ze strony dużych przedsiębiorstw oraz na krótkoterminowe ze strony małych podmiotów. Poziomy wskaźnika są podobne do IV kw. 2011, więc nie należy się 10 spodziewać wzrostów w ujęciu rocznym. Popyt inwestycyjny małych firm jest oceniany relatywnie bardziej negatywnie, gdyż z ich strony ma nastąpić dalszy spadek zainteresowania kredytami długoterminowymi. W III kw. 2012 prognozy oficerów kredytowych okazały się zbyt optymistyczne, a sprawdziła się prognoza wyłącznie wzrostu popytu na kredyty krótkoterminowe ze strony małych i średnich przedsiębiorstw. Miejmy nadzieję, że ich prognozy na IV kw. 2012 będą bardziej trafne. nych, wykluczających dodatkowy koszt w postaci obsługi zadłużenia. Zmiana sytuacji ekonomicznej gospodarstw domowych (w tym, najpewniej spadek realnych dochodów oraz rosnące zagrożenie bezrobociem) miały również zniechęcać potencjalnych kredytobiorców. Mimo powyższych tendencji znaczna większość badanych spodziewa się wzrostu popytu na kredyty mieszkaniowe w IV kw. 2012, pomimo, iż kryteria w III kw. ponownie zaostrzono, a czynniki wpływające na zdolność kredytową ludności są mało sprzyjające (rosnące bezrobocie, spadek płacy realnej, stagnacja zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw). W praktyce wiele będzie zależało od postępów w przygotowaniu projektu „Mieszkanie dla Młodych”, który ma zastąpić „Rodzina na swoim” (RNS), a którego wdrożenie rząd zapowiedział na VII 2013. Niepewność nowego programu i jego zakresu mogła zmotywować potencjalnych beneficjentów do skorzystania z ostatniej szansy na uzyskanie kredytu RNS. W III kw. spadł popyt zarówno na kredyty mieszkaniowe, jak i konsumpcyjne, aczkolwiek przewaga banków, które zaobserwowały spadek, była niewielka (14-16 pkt. proc.). Jako najważniejszy powód mniejszego zainteresowania kredytami mieszkaniowymi sugerowano zmianę prognoz dla rynku mieszkaniowego. Jeszcze kwartał temu ten właśnie czynnik (w tym, obowiązywanie oferty programu „Rodzina na swoim” tylko do końca bieżącego roku) sprzyjał wzrostowi popytu na kredyty. Biorąc pod uwagę, iż w wielu miastach w Polsce jest nadpodaż nowych mieszkań, a deweloperzy oferują znaczne przeceny, co sprzyja popytowi na kredyty mieszkaniowe, można się domyślać, że oficerowie kredytowi mieli tu na myśli pojawienie się w III kw. głębokiego spadku liczby mieszkań, których budowę rozpoczęto (-25% r/r) oraz wyhamowanie do zera dynamiki liczby mieszkań znajdujących się w budowie. Jako istotną przyczynę mniejszego popytu na kredyty mieszkaniowe upatrywano także we wzroście wydatków konsumpcyj- Spadek popytu na kredyty konsumpcyjne w III kw. 2012 wynikał przede wszystkim, zdaniem oficerów kredytowych, z pogorszenia sytuacji ekonomicznej gospodarstw domowych, a także mniejszego zapotrzebowania na finansowanie dóbr trwałego użytku. Najprawdopodobniej obserwacja ta dotyczy głównie kredytowania zakupu samochodów (spadek sprzedaży detalicznej w III kw. o 1% r/r), gdyż sprzedaż sprzętu RTV/AGD i mebli w III kw. nadal dynamicznie rosła (o blisko 17% r/r realnie). Okazuje się też, 11 że gospodarstwa domowe w znacznym stopniu zastępują kredyty innymi źródłami finansowania konsumpcji (domyślamy się, że może tu chodzić o pożyczki udzielane przez parabanki lub transfery z zagranicy od emigrantów – członków rodzin). Do sięgania po kredyty konsumpcyjne miało zachęcać złagodzenie warunków i kryteriów ich udzielania, co nastąpiło w II kw. W III kw. warunki i kryteria uległy zaostrzeniu, co może oddziaływać negatywnie na popyt kredytowy w IV kw. 2012. danych może być to, że popyt na nowe kredyty malał, ale spłaty dotychczasowych kredytów były jeszcze mniejsze i w efekcie stan zadłużenia zwiększył się. O faktycznym dopływie środków do przedsiębiorstw informuje kwota przyrostu zadłużenia, a więc uwzględniająca zarówno zaciąganie nowych kredytów, jak też spłatę starych. Zgodnie z danymi sektora bankowego przyrost zadłużenia w zakresie kredytów inwestycyjnych i na nieruchomości był w III kw. bardzo niewielki (ponad 0,5 mld PLN w walucie krajowej i nieco ponad 0,1 mld EUR w walutach obcych) i zbliżony do wielkości z II kw. 2012. Jest to zgodne z diagnozą banków dotyczącą osłabienia popytu inwestycyjnego firm, a także z twardymi danymi w skali całego kraju. Wzrost zadłużenia przedsiębiorstw dotyczył natomiast głównie kredytów o charakterze bieżącym – to w tym segmencie rynku może mieć miejsce koncentracja finansowania, gdyż ankietowane banki zgłaszały spadek popytu na kredytowanie kapitału obrotowego i zapasów. W IV kw. 2012 zdecydowana większość banków spodziewa się wzrostu popytu na kredyty konsumpcyjne, pomimo, iż jednocześnie deklaruje zaostrzenie polityki kredytowej. Przyczyną może być wpływ oczekiwanych obniżek stóp NBP (i kosztu kredytu), jak też czynnik sezonowy w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Dane z całego sektora bankowego w zakresie popytu na kredyty ze strony przedsiębiorstw odbiegają od wyników badania ankietowego wśród oficerów kredytowych. Kwota przyrostu zadłużenia przedsiębiorstw (a więc przyrostu nowych kredytów minus spłaty dotychczasowych) w walucie krajowej w III kw. (a więc pomiędzy IX i VI 2012) była ponad 2-krotnie wyższa niż w II kw. (5,3 mld PLN); zadłużenie w walutach obcych, już po uwzględnieniu różnic kursowych, nie rosło. Być może więc osłabienie popytu na kredyt miało miejsce w większości banków, ale wartościowo był on na tyle skoncentrowany, że łączna wartość wykazała wzrost. Inną przyczyną rozbieżności Pewna rozbieżność pomiędzy obserwacjami oficerów kredytowych i twardych danych z sektora bankowego miała również miejsce w przypadku kredytów dla gospodarstw domowych. Co prawda, kwota zadłużenia z tytułu kredytów mieszkaniowych w złotówkach przyrosła w III kw. w nieco mniejszym stopniu niż w II kw. (o 6,4 mld PLN), ale spadek zadłużenia we frankach szwajcarskich był znacznie mniejszy (o 0,4 mld CHF wobec 1,3 mld 12 CHF), a w euro – przyrost nieco większy (25 mln EUR). Ponadto, spadek stanu zadłużenia z tytułu kredytów konsumpcyjnych był w III kw. 2012 mniejszy niż miał miejsce w II kw. (wyniósł 11 mln PLN wobec 1,5 mld PLN w II kw. oraz 85 mln EUR wobec 105 EUR). Podobnie, jak w przypadku przedsiębiorstw, połączenie tych dwóch informacji może sugerować, że mamy do czynienia ze wzrostem popytu na kredyty przy jednoczesnej ich koncentracji w kilku bankach, albo popyt na nowe kredyty gospodarstw domowych słabnie, ale spłaty dotychczasowych kredytów są jeszcze mniejsze. Wykres 16. Tempo przyrostu stanu zadłużenia gospodarstw domowych i przedsiębiorstw (r/r, %) 40 Przedsiębiorstwa Gospodarstwa domowe 35 30 25 20 15 10 5 0 -5 I II III IV 2008 I II III IV I 2009 II III IV I II 2010 III IV 2011 I II III 2012 Uwaga: wzrost wartości kredytów walutowych został skorygowany o zmianę kursu złotego do odpowiednich walut (struktura zadłużenia gospodarstw domowych w CHF i EUR, dostępna od III 2009, założona dla wcześniejszego okresu na podstawie III 2009); dla przedsiębiorstw założono, że całość kredytów walutowych jest denominowana w EUR) Źródło: zestawienie własne na podstawie NBP Biorąc pod uwagę, iż w proces przyznawania kredytów może być wpisana sezonowość, warto porównywać stan zadłużenia w sektorze bankowym do analogicznego okresu roku poprzedniego (r/r, por. wy- kres 16). Otóż, zadłużenie przedsiębiorstw nadal rosło w tempie 2-cyfrowym (10% r/r, i to już po uwzględnieniu umocnienia się złotego w ujęciu rocznym). Stan kredytów na inwestycje i nieruchomości rósł 13 nawet nieco szybciej niż kredytów ogółem (średnio 11% r/r), chociaż tempo to jest z miesiąca na miesiąc słabsze. Obserwujemy więc osłabienie akcji kredytowej dla firm, ale dość powolne. W przypadku gospodarstw domowych tempo przyrastania zadłużenia spowolniło w III kw. 2012 średnio do blisko 3% r/r. Po uwzględnieniu aprecjacji złotego tempo to było nieco wyższe (4,0% r/r), a skala jego osłabienia nie tak znacząca. Trend jest jednak wyraźnie słabnący. 2012. Banki dbają o swoje przychody (marże kredytowe) i dość ostrożnie wyceniają ryzyko kredytowe. Na wsparcie finansowe mogą liczyć raczej duże firmy z dobrymi projektami inwestycyjnymi. W skali całego sektora bankowego rośnie zadłużenie przedsiębiorstw w dość wysokim rocznym tempie, ale stopniowo słabnącym. Akcja kredytowa dla gospodarstw domowych jest znacznie mniej dynamiczna i również słabnąca. Jeśli polityka zaostrzania kryteriów i warunków będzie silniejsza niż oczekiwany spadek kosztu pieniądza, wówczas spodziewana obniżka stóp procentowych NBP nie przełoży się na ożywienie popytu na kredyty i ograniczenie skali spowolnienia gospodarczego. Podsumowując, ze zmian w polityce banków można wnioskować, że w III kw. nastąpiło zaostrzenie polityki kredytowej banków, czemu towarzyszył także spadek popytu na kredyty w porównaniu z II kw. Kurs walutowy W III kw. 2012 obserwowaliśmy napływ kapitału na rachunku kapitałowym i finansowym (łącznie na kwotę blisko 7 mld EUR, tj. o 1,2 mld EUR więcej niż w II kw. 2012). Największy wpływ na ten wynik miało ograniczenie ujemnego salda tzw. pozostałych inwestycji z powodu mniejszych spłat zobowiązań sektora bankowego (z tytułu kredytów zagranicznych) oraz mniejszego odpływu depozytów krajowego sektora bankowego zagranicę. Ponadto, wzrosła co prawda kwota bezpośrednich inwestycji zagranicznych (w III kw. ponad 2 mld EUR, co w ujęciu 12-miesięcznym oznacza jednak napływ w wysokości zaledwie 4,5 mld EUR), ale częściowo zrekompensowały ją polskie inwestycje zagranicą. W efekcie dodatni bilans BIZ zmalał w III kw. do niskiego poziomu 1,3 mld EUR. Deficyt na rachunku bieżącym (zawierającym transakcje eksportu i importu, a także bieżące transfery i dochody) był nieznacznie wyższy niż w II kw. W rezultacie obserwowaliśmy umocnienie się złotego przy dość niekorzystnej (niestabilnej) strukturze bilansu płatniczego. Średni kurs złotego wyniósł z w III kw. 2012 4,13 PLN/EUR (wobec 4,25 w II kw.). W ujęciu rocznym, a więc w porównaniu z III kw. 2011, złoty był stabilny, co oznacza przerwanie utrzymującej się przez cały rok fali deprecjacji. Zgodnie z badaniami ankietowymi NBP wśród przedsiębiorstw średni kurs walutowy gwarantujący opłacalność eksportu to ok. 3,85 PLN/EUR, a graniczny najwyższy 14 – poniżej 4,0 PLN/EUR. Zatem kurs rzeczywisty jest korzystny dla eksporterów i powiększa jego opłacalność oraz daje eksporterom elastyczność cenową w euro. Jednocześnie jednak słaby kurs oznacza wyższe koszty obsługi i spłaty zadłużenia kredytów walutowych. wpompowania dodatkowych środków do systemu bankowego). W rezultacie w III kw. 2012 złoty zyskał do dolara 0,5% k/k (z 3,32 PLN/USD średnio w II kw. do 3,30 PLN/USD średnio w III kw.), ale w ujęciu rocznym pozostawał słabszy (o ponad 12% r/r). Relacja złotego do pozostałych walut (USD, CHF) zależy od ich kursu w stosunku do EUR. W III kw. 2012 dolar stracił do euro, zwłaszcza we IX, kiedy to osłabił się z 1,23 USD/EUR w VI do 1,29 USD/EUR we IX) na fali napływu niezbyt korzystnych danych z gospodarki amerykańskiej i wzrostu oczekiwań na kolejną rundę luzowania ilościowego polityki pieniężnej przez FED (tzw. QE3 poprzez skup papierów dłużnych i w ten sposób Od IV 2012 frank szwajcarski utrzymywał się w relacji do euro na poziomie 1,20 CHF/EUR. We IX wraz z umocnieniem euro presja na umacnianie się franka osłabła (we IX kurs na poziomie 1,21 CHF/EUR). W rezultacie złoty również zyskał względem franka, zarówno w ujęciu kwartalnym (3% k/k), jak i rocznym (blisko 4% r/r), co potania kredyty denominowane w tej walucie. Wykres 17. Kurs złotego w stosunku do najważniejszych walut (EUR, USD, CHF), (PLN, średni w kwartale) 4,5 PLN/EUR PLN/USD PLN/CHF 4,3 4,1 3,9 3,7 3,5 3,3 3,1 2,9 2,7 2,5 I II III 2010 IV I II III IV 2011 Źródło: zestawienie własne na podstawie NBP 15 I II 2012 III Prognoza kursu złotego na najbliższe miesiące nadal obarczona jest wysokim ryzykiem błędu z uwagi na niekorzystną strukturę bilansu płatniczego (duży udział kapitału portfelowego) i jednocześnie zmienne nastroje na rynkach finansowych. Zmienność ta wynika z wielu czynników, m.in. nadal aktualnego ryzyka wyjścia Grecji ze strefy euro. Aczkolwiek postępy w reformowaniu tego kraju zostały docenione w najnowszym raporcie trojki, tj. Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Europejskiego Banku Centralnego i Komisji Europejskiej. Mimo to Eurogrupa wstrzymała się z wypłatą kolejnej transzy wspar- cia finansowego (zamrożonej od czerwca 2012) i dopiero 26 XI zapowiedziała jej przyznanie do 13 XII 2012. Innym ryzykiem, które wpływa na zmienność europejskich rynków finansowych w UE, jest nieznany rozmiar wsparcia finansowego, o jakie ostatecznie może wystąpić Irlandia, a także wpływ restrykcyjnej polityki fiskalnej w kilku państwach na osłabienie nadziei na ożywienie w strefie euro. Generalnie oczekujemy, że w 2013 r. złoty będzie się wahał w przedziale 4,104,20 PLN/EUR (a więc będzie stabilny w długim okresie, z tendencją do silnych zmian krótkookresowych). 16