W krzywym zwierciadle

W krzywym zwierciadle
Eko ulotka
Ostatnio ulicami naszego miasta przejeżdżała furgonetka z której wydobywały się różne
ogłoszenia. Cóż to, czyżby ludzi w końcu zainspirowało dobro drzew, czy po prostu nie
mają już gdzieś ulotki wsadzić? Ale gdyby jednak zdecydowali się na roznoszenie ulotek,
nie wiadomo czy nie doszłoby to do większej ilości zainteresowanych, kto wie, może
nawet ulotki te ludzie wywieźliby za granicę. A tak to większość słuchających nie
zrozumiała, albo nie usłyszała czytanego tekstu. Myślę jednak że zainteresowanie mogło
wzrosnąć, gdyż ulotki na pewno zaśmiecają środowisko. Dzięki temu heroicznemu
czynowi reklamą zaczną interesować się różne stowarzyszenia ekologiczne. Kto wie,
może nawet pomysłodawca dostanie specjalny order.
Daniel Łyba
Ankieta
1.Ilu było nauczycieli (grono pedagogiczne) w roku szkolnym 2012/2013 ?
2.Ile jest klas w obecnym roku szkolnym? (w samej podstawówce)
3.Którzy nauczyciele zajmują sie trzema przedmiotami? (2)
Z wszystkimi dobrymi odpowiedziami przyjść do Wiktorii Alechno z kl.Vb.
Na pierwszą osobę czeka nagroda!!!
Zadanie
Wiktoria Alechno
Dodaj tylko jedną linię, aby wynik był prawidłowy.
Wiktor Gozdawa-Dydyński
Zbuntowane automaty
Uczniowie coraz częściej narzekają na automaty. Doszły mnie skargi ,że maszyna nie
chce wydawać reszty, że wszystko drożeje itp. Jednak nie to jest zmartwieniem. Nasi
uczniowie wciąż zadręczają pana od automatów pytaniami: ale czemu jest tego tak
mało? Czemu to wszystko drożeje? I automat jest coraz częściej bity i kopany na
szczęście nie leje się z niego krew :). Czyżby zbuntowana horda uczniów dopełniła
„krwawej zemsty” na automatach?
Krzysztof Zaucha
Jasiu mówi do swojego kolegi:
Pani mówi do Jasia:
- Mam dwie wiadomości dobrą i złą. Którą - Jasiu ty na teście ściągałeś od Marcina
chcesz usłyszeć najpierw.
- A skąd pani to wie?
- Tą dobrą.
–Bo się rozpędziłeś i przepisałeś
- Jutro nie będzie testu z matmy a zła że to
też imię i nazwisko Marcina.
był żart.
Kamil Hołub
Zapomniany obiad
Domowa Antarktyda
Jakiś czas temu przed szkołą widziałem paru ludzi w aucie, którzy do nas wołali:
-Chodźcie babcia woła was na obiad! A później z pędem odjechali.
Czy oni zapomnieli obiadu dla nas i po niego wrócili?
Film pt. "Pan Popper i jego pingwiny" to rodzinny, wesoły i zabawny film.
Głównym bohaterem jest pan Popper, który ma dwoje dzieci i tatę, który jest
podróżnikiem. Gdy jego ojciec umarł podarował mu pewien prezent, a tym
upominkiem były pingwiny. Pierwszym razem gdy go dostał myślał, że to ozdoba.
Później dostał jeszcze kilka i zrobił w swoim apartamencie śnieżną krainę, z
której cieszyły się zarówno pingwiny jak i dzieci pana Poppera. Jesteście ciekawi
co działo się dalej ? Obejrzycie ten film to się przekonacie.
Polecam
Gabrysia Tkaczuk
Śmiech
Pewni uczniowie z podstawówki z Poznania
Mieli w sobie zbyt dużo w nauce uznania
I gdy przyszedł trudny czas
To nauka poszła w las
Więc do nauki przyłożyli więcej starania
Mateusz Zygmunowicz