D - Portal Orzeczeń Sądu Okręgowego w Lublinie

Transkrypt

D - Portal Orzeczeń Sądu Okręgowego w Lublinie
IV K 372/12
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy w Lublinie ustalił następujący stan faktyczny:
Mieszkający w C. K. Ś. uprzednio skazany był m.in. następującymi wyrokami:
- Sądu Wojewódzkiego w Lublinie z dnia 12 grudnia 1996 r. w sprawie IV K 539/94 za przestępstwo z art. 203 §21 na
karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności i grzywnę (k. 218-220),
- Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 13 lipca 1999 r. w sprawie IV K 373/97 za przestępstwo z art. 11§1 d.k.k. w zw.
z art. 148 § 1 d.k.k. na karę ośmiu lat pozbawienia wolności (k. 290-295),
- wyrokiem łącznym Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 2 października 2000 r. w sprawie IV K 217/00 połączono
kary orzeczone wyrokami Sądu Wojewódzkiego w Lublinie w sprawie IV K 539/94 i Sądu Okręgowego w Gdańsku w
sprawie IV K 373/97 i jako karę łączną wymierzono 10 lat pozbawienia wolności (k. 216-217).
Orzeczoną karę łączną K. Ś. obywał w okresie od dnia 25 sierpnia 1994 r. do 25 października 1994 r., od 28 czerwca
1996 r. do 3 lipca 1996 r. od 2 października 1997 r. do 26 stycznia 2001 r. i od 18 grudnia 2003 r. do dnia 13 kwietnia
2006 r.
Pod koniec zimy 2009 r. w C. w trakcie jednego ze spotkań towarzyskich odbywających się z
udziałem K. Ś., M. O., M. Z. oraz K. P. ps. (...) padła propozycja dokonywania kradzieży papierosów
przemycanych z Ukrainy do Polski. Pomysłodawcą tego był K. Ś.. Stwierdził, iż pokrzywdzone
osoby nie będą zgłaszały faktu kradzieży w obawie przed odpowiedzialnością karną grożącą im
samym. Uczestnicy spotkania zaakceptowali pomysł K. Ś.. On też został przywódcą grupy. Zlecał
jej członkom zadania, kierował i koordynował ich czynności oraz decydował o podziale pieniędzy
uzyskanych z popełnionych przestępstw. Po pewnym czasie K. Ś. zaproponował, aby w trakcie
transakcji kupna papierosów od osób przemycających je z Ukrainy pozorować interwencję Straży
Granicznej. W tym celu on, albo też inne osoby przebrane w mundury przypominające oryginale
umundurowanie funkcjonariuszy Straży Granicznej udawali prawdziwych funkcjonariuszy. W
takich sytuacjach sprzedający z reguły zainteresowani byli tylko uniknięciem kłopotów i godząc
się z utratą papierosów szybko opuszczali miejsce transakcji (zeznania M. Z. k. 1550 – 1552,
1763v-1764).
K. Ś. utrzymywał kontakty z wieloma obywatelami Ukrainy. Wiosną 2009 r. kilku z nich tj. bliżej nieustaleni mężczyźni
o imionach A., S., Jura i R. przekazali mu w celu sprzedaży przywiezione z Ukrainy nieustalonej marki pistolety wraz
z amunicją. Broń tę K. Ś. posiadał bez wymaganego prawem zezwolenia co najmniej w okresie od dnia 1 maja 2009
r. do dnia 30 sierpnia 2009 r. (zeznania M. Z. k. 1550-1552, 1763).
K. Ś. utrzymywał także kontakty z W. K., który dysponował skradzioną w okresie od dnia 21 do 23 marca 2009 r. w
Ł. na szkodę G. A. przyczepą samochodową. Przyczepę tę w okresie bliżej nieustalonym od 1 czerwca 2009 r. do dnia
30 września 2009 r. nabyli następnie K. Ś. i M. O. za kwotę 600 zł wiedząc, że pochodzi ona z czynu zabronionego.
Przyczepę tę K. Ś. próbował sprzedać w komisie samochodowym należącym do J. M. (zeznania M. Z. k. 1550-1552,
1763v-1764, wyjaśnienia K. Ś. k. 1513-1514, zeznania W. K. k. 1819-1820, odpis wyroku w sprawie IV K 216/11 dot.
W. K., zeznania J. M. k. 1627).
Działając w ramach opisanej wyżej grupy przestępczej K. Ś., współdziałając z innymi osobami, dokonał następujących
przestępstw:
- W dacie bliżej nieustalonej, w okresie od 1 sierpnia do 30 września 2009 r. wraz z M. Z., P. C. i M. O. udali
się do D.. Tam M. O. udała chęć zakupu papierosów od nieustalonego obywatela Ukrainy i umówiła się z nim na
transakcję w ustronnym miejscu. Gdy Ukrainiec wypakował papierosy na miejscu pojawił się P. C. oraz druga osoba.
Byli oni przebrani za funkcjonariuszy Straży Granicznej. Ukrainiec przestraszył się i uciekł a sprawcy zabrali w celu
przywłaszczenia 50 kartonów papierosów marki (...) o wartości około 1500,00 zł.
- We wrześniu 2009 r. daty bliżej nieustalonej, w C. M. Z. i A. P. na terenie giełdy ustalili z nieustalonym obywatelem
Ukrainy, iż zakupią od niego papierosy. Gdy jechali w ustronne miejsce A. P. zadzwonił do K. Ś. z informacją
o planowanej transakcji. W jej trakcie na miejsce przyjechał K. Ś. i M. K. i podali się za funkcjonariuszy Straży
Granicznej. Ukrainiec przestraszył się i odjechał pozostawiając im 80 kartonów papierosów marki (...) łącznej wartości
1600,00 zł.
- W dniu 12 lutego 2010 r. w C. M. Z. umówił się na kupno papierosów z nieustalonym Ukraińcem. O fakcie tym
zawiadomił K. Ś.. Gdy Ukrainiec kończył wypakowywanie papierosów z samochodu na miejsce przyjechali przebrani
za funkcjonariuszy Straży Granicznej K. Ś., M. K. i A. P.. Zabrali papierosy oraz udawali, że zatrzymują M. Z., zaś
Ukraińcowi kazali odjechać z miejsca zdarzenia. Zabrali wtedy 120 kartonów papierosów marki (...) łącznej wartości
3600 zł.
- W marcu 2010 r., daty dziennej bliżej nieustalonej, w C. P. C. poinformował K. Ś. o tym, że jego znajomy Ukrainiec
ma do sprzedania papierosy. K. Ś. wraz z M. Z. umówili się na transakcję ich zakupu. Miała się ona odbyć w lesie,
gdzie papierosy miał przywieźć mężczyzna o imieniu S.. Gdy mężczyzna ten przyjechał z papierosami jego samochód
ugrzązł w śniegu. M. Z. powiedział, że pomogą mu wyjechać tylko najpierw przepakują papierosy. Gdy papierosy
zostały przepakowane do samochodu kierowanego przez K. Ś. M. Z. szybko wsiadł do niego i obaj odjechali z miejsca
zdarzenia nie płacąc za 100 kartonów papierosów (...) łącznej wartości 2700 zł.
- W marcu 2010 r., daty dziennej nieustalonej, w C. wspólnie z M. Z. i A. P. udali, że chcą kupić od nieustalonego
Ukraińca papierosy. Gdy ten im je wydał zażądał zapłaty. W odpowiedzi A. P. zagroził mu pobiciem metalową pałką.
Sprawcy zabrali na jego szkodę 30 kartonów papierosów marki (...) łącznej wartości około 900 zł.
- W dniu 23 marca 2010 r. w C., P. C. poinformował K. Ś. o tym, że W. R. i jego brat T. R. mają do sprzedania
50 kartonów papierosów marki C.. Poinformował go też o tym, że papierosy wypakowują oni z samochodu marki
M. na posesji przy ul. (...). K. Ś. wraz z M. Z. i nieustalonym bliżej mężczyzną narodowości ukraińskiej pozorując
działania Straży Granicznej chcieli odebrać te papierosy. Pokrzywdzeni zorientowali się, że nie są to prawdziwi
funkcjonariusze i zażądali okazania legitymacji. W odpowiedzi M. Z. zagroził im pobiciem i pokrzywdzeni oddali
papierosy o wartości 300 dolarów amerykańskich, stanowiących równowartość 864,12 zł (zeznania M. Z. k. 1550-1552,
1763v-1764, zeznania T. R. k. 1549-1549v, 1551, zeznania W. R. k. 1515-1516v, analiza materiałów niejawnych k. 40-65
tom VII akt tajnych).
A. P. oprócz opisanych wyżej przestępstw popełnionych wraz z K. Ś. dokonał jeszcze innych czynów polegających na
zaborze papierosów, tj.:
- w grudniu 2009 r. daty bliżej nieustalonej w D. wraz z M. Z. udawali, że chcą kupić od dwóch Ukraińców papierosy.
Gdy pokrzywdzeni wydali papierosy zażądali pieniędzy. Wtedy M. Z. oświadczył, że zapłaci im, ale pieniądze ma w
domu. W trakcie jazdy do domu przyśpieszył samochodem i zgubił jadących za nim Ukraińców. Zabrali wtedy 120
kartonów papierosów (...) łącznej wartości 4800 zł.
- W marcu 2010 r. daty dziennej nie ustalonej, wraz z M. Z., Z. Ż. i M. K. pojechali na teren przejścia granicznego
w B.. Tam M. Z. umówił się z nieustalonym Ukraińcem na zakup papierosów. Transakcja miała mieć miejsce w
lesie w miejscowości M.. Gdy Ukrainiec wypakował papierosy i zostały one zapakowane do samochodu oskarżonego
z auta wysiedli pozostali sprawcy. Byli oni przebrani w mundury Straży Granicznej. Gdy Ukrainiec poprosił o
wylegitymowanie się A. P. w wulgarnych słowach zaczął mu grozić i zaczął go też szarpać za ubranie. Przestraszony
pokrzywdzony pozostał na miejscu, a sprawcy zabrali 100 kartonów papierosów marki (...) łącznej wartości 3000 zł.
- W dniu 23 marca 2010 r. w C., wraz z M. Z. oskarżony udał się na teren giełdy przy ul. (...). Tam wytypowali dwóch
Ukraińców, którzy mieli do sprzedania papierosy. Wraz z nimi udali się w miejsce znajdujące się za cmentarzem. Tam
U. wypakowali papierosy a oskarżony z M. Z. zapakowali je w czarne foliowe worki. Gdy U. zażądali zapłaty wywiązała
się szarpanina w czasie której A. P. użył wobec nich metalowej pałki. Napastnicy zabrali 60 kartonów papierosów (...)
łącznej wartości około 1800 zł i odjechali z miejsca zdarzenia (zeznania M. Z. k. 1550-1552, 1763v-1764).
Oskarżony o przestępstwa z art. 258§3 k.k., 278§1 k.k., 280§1 k.k., 263§2 k.k., 227 k.k. i 291§1 k.k. K. Ś. nie przyznał
się do ich popełnienia.
W pierwszych wyjaśnieniach składanych w toku postępowania przygotowawczego przyznał, że uczestniczył w
transakcji w dniu 23 marca 2010 r. z udziałem W. i T. R., ale on wtedy chciał kupić od nich te papierosy. Pieniądze
w kwocie 1100 zł na to dał M. Z.. Nie widział, jak M. płacił ze te papierosy. Później, po załadowaniu papierosów do
samochodu zorientował się, że jedzie za nimi jakiś samochód. Myślał, że to ktoś, kto będzie mu chciał odebrać te
papierosy i dlatego uciekał (wyjaśnienia K. Ś. k. 52-57).
W kolejnych wyjaśnieniach składanych w toku postępowania przygotowawczego K. Ś. także nie przyznał się do
popełnienia stawianych mu zarzutów. Potwierdził wcześniejsze wyjaśnienia i dodał, że w czasie gdy on przyniósł worki
do zapakowania papierosów M. Z. powiedział do niego, że może nie będzie płacił za papierosy tylko trochę postraszy
Ukraińców. Miał mu wtedy odpowiedzieć, że dalej w tym nie uczestniczy i odszedł do samochodu (wyjaśnienia K. Ś.
k. 66-67).
W trakcie posiedzenia sądu w przedmiocie zastosowania tymczasowego aresztowania K. Ś. nie przyznał się do zarzutu
dokonania rozboju na osobnie W. i T. R.. Wyjaśnił, że pojechał tam aby kupić papierosy, ale nie był przy transakcji.
Czekał w samochodzie i nie wie, co się tam działo (wyjaśnienia K. Ś. k. 76).
W trakcie następnych wyjaśnień składanych po uzupełnieniu postanowienia o przedstawieniu zarzutów K. Ś. nie
przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień (k. 254-255
tom V).
Podczas pierwszego postępowania sądowego nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. W zakresie
czynu z pkt 1 i 2 wyjaśnił, iż jest to kłamstwo wymyślone przez M. Z., który fałszywie pomawia inne osoby, aby samemu
uniknąć kary. Ustosunkowując się do zarzutu dotyczącego paserstwa felg i przyczepy wyjaśnił, iż felgi i przyczepę kupił
od W. K., ale nie miał świadomości, iż są to rzeczy kradzione. Koła miały pochodzić od samochodu W. K., a przyczepka
została zakupiona dla ojca M. O.. Okazała się ona jednak dla niego za mała i dlatego odstawił ją do znajomego J. M..
Nie miała ona tabliczki znamionowej, ale W. K. obiecał, że ją załatwi.
Odnośnie pozostałych czynów K. Ś. dodał, że M. Z. jest mu winien pieniądze i być może dlatego składa obciążające go
wyjaśnienia. Podniósł też i to, że M. Z. uczestniczył w popełnieniu innych przestępstw i oszukał wiele osób. Zmuszony
był nawet ukrywać się przed nimi (wyjaśnienia K. Ś. k. 481-483v tom VI).
A. P. oskarżony o czyny z art. 258§1 k.k., 278§1 k.k., 280§1 k.k. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów
i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień.
W pierwszych wyjaśnieniach składanych w toku postępowania przygotowawczego A. P. nie przyznał się do stawianych
mu zarzutów. Wyjaśnił, iż w tamtym okresie pracował za granicą i do Polski wrócił na przełomie września i
października 2009 r. Ponownie do pracy wyjechał w czerwcu 2010 r. Przyznał, że zna K. Ś. i M. Z.. Nic mu natomiast
nie mówi nazwisko P. C.. Z kolei M. O. to jego siostra cioteczna. Przyznał też, że kiedyś, w lutym lub marcu 2010 r.,
zadzwonił do niego M. Z. i powiedział, że miał wypadek. Poprosił o podwiezienie go do domu. Spełnił jego prośbę, a
gdy odwiózł go do domu to po chwili przyjechali policjanci (wyjaśnienia A. P. k. 303-304 tom V).
W następnych wyjaśnieniach A. P. nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Dodał, że zna M. Z., od którego
kupował papierosy i pożyczał mu pieniądze (wyjaśnienia A. P. k. 305 tom V).
W trakcie kolejnych wyjaśnień A. P. nie przyznał się do zarzutów i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień
(k. 319-320 tom V).
Podczas poprzedniego rozpoznawania sprawy A. P. nie przyznał się do zarzutów i nie chciał składać wyjaśnień.
Potwierdził odczytane mu poprzednie wyjaśnienia. Dodał, że nie wie, dlaczego jest pomawiany o te czyny (k. 483v-484
tom VI).
A. P. podczas niniejszej rozprawy potwierdził w/w wyjaśnienia. Nie potrafił podać powodu, dla którego jest
pomawiany przez M. Z. o udział w przestępstwach. Dodał tylko, że kiedyś w 2010 r. pożyczył mu 3000 funtów i kwoty
tej do dzisiaj mu M. Z. nie oddał (wyjaśnienia A. P. k. 1514-1514v).
Zdaniem Sądu wyjaśnienia K. Ś. oraz A. P. nie zasługują na obdarzenie ich wiarą.
W niniejszej sprawie materiał dowodowy opiera się przede wszystkim na wyjaśnieniach składanych w toku
postępowania przygotowawczego przez M. Z.. Wówczas opisał on szczegółowo początki działalności grupy założonej
i kierowanej przez K. Ś.. Podał okoliczności dotyczące poszczególnych czynów, nie unikając przy tym własnego
udziału w tych przestępstwach, co niewątpliwie wzmacnia wiarygodność tych wyjaśnień. M. Z. w swych pierwszych
wyjaśnieniach opisał okoliczności dotyczące rozboju dokonanego na osobie W. i T. R.. Z jego wyjaśnień wynikało, iż K.
Ś. wcale nie przekazywał mu pieniędzy na zakup tych papierosów i nie miała to być transakcja ich zakupu. K. Ś. podawał
się za funkcjonariusza Straży Granicznej i udawał, że rozmawia z innym funkcjonariuszem przez krótkofalówkę. On
też przyniósł z samochodu dwa worki foliowe po to, aby zapakować w nie papierosy. M. Z. opisał też późniejszą
ucieczkę przed policjantami oraz podał, że do domu został odwieziony przez A. P., którego poprosił o to telefonicznie
(wyjaśnienia M. Z. k. 12-14 tom I akt IV K 210/12 – kopia k. 42-44 akt IV K 372/12).
Wyjaśnienia powyższe M. Z. potwierdził w trakcie przesłuchania przez prokuratora i zadeklarował chęć współpracy
(k. 28-30 akt 210/12 – kopia k. 68-70 akt IV K 372/12).
W trakcie następnych wyjaśnień składanych w toku postępowania przygotowawczego M. Z. opisał okoliczności
popełnienia czynu zarzucanego K. Ś. w pkt VII. Podał wówczas, iż od P. C. uzyskali informację, iż Ukrainiec o imieniu
S. ma do sprzedania 100 kartonów papierosów marki J. (...). M. Z. umówił spotkanie z tym Ukraińcem. Odbyło się to
na parkingu, gdzie samochód Ukraińca ugrzązł w śniegu. M. Z. najpierw przełożył papierosy do samochodu K. Ś., a
następnie udał, że pomoże wyciągnąć samochód z zaspy śnieżnej. Nie zrobił tego jednak, tylko wsiadł do M. i razem
z K. Ś. odjechali. Zabrali wtedy 100 kartonów papierosów.
W tych samych wyjaśnieniach M. Z. podał okoliczności dotyczące wejścia w posiadanie, przez K. Ś., trzech sztuk
pistoletów. Broń tę wraz z amunicją przywieźli mu w maju lub czerwcu 2009 r. znajomi U.. K. Ś. miał ją sprzedać po
1200 zł za sztukę. M. Z. opisał też zdarzenie z dnia 30 sierpnia 2009 r. kiedy to został pobity przez K. Ś. za to, że nie
chciał dokonywać z nim przestępstw. Tego samego dnia K. Ś. miał strzelać z tej broni do W. K..
M. Z. w tych wyjaśnieniach opisał też rozbój dokonany z udziałem K. Ś. i A. P.. Miało to miejsce w marcu 2010 r. na
giełdzie przy ul. (...). Gdy Ukrainiec wydał papierosy zażądał zapłaty i wówczas A. P. zagroził mu użyciem teleskopowej
metalowej pałki, szarpiąc go przy tym za ubranie. Pokrzywdzony uciekł pozostawiając im papierosy. M. Z. podał, że
pomysłodawcą i organizatorem tych przestępstw był K. Ś., który zakupił nawet mundury Straży Granicznej, a okres
ich działalności trwał od marca 2009 r. do marca 2010 r. (wyjaśnienia M. Z. k. 36-42 akt IV K 210/12 – kopia k.
103-106 alt IV K 372/12).
W następnych wyjaśnieniach składanych w postępowaniu przygotowawczym M. Z. opisał zdarzenie z dnia 12 lutego
2010 r., kiedy to wspólnie z K. Ś. i A. P. oraz M. K. zabrali papierosy nieustalonemu bliżej Ukraińcowi. Wtedy to M.
Z. pozorował chęć zakupu papierosów i w trakcie wyładowywania ich z samochodu na miejsce zdarzenia przyjechali
przebrani za funkcjonariuszy Straży Granicznej K. Ś., A. P. i M. K.. Udali, że zatrzymują M. Z. i zabrali papierosy, a
Ukraińcowi kazali odjechać z miejsca zdarzenia grożąc mu deportacją.
Podobny przebieg miało zdarzenie z września 2009 r. Wtedy to M. Z. wraz z A. P. pozorowali zakup papierosów
F. od nieustalonego Ukraińca. Gdy pakowali papierosy na miejsce przyjechali przebrani za funkcjonariuszy Straży
Granicznej K. Ś. i M. K.. Zatrzymali ich oraz papierosy a Ukraińcowi kazali odjechać, grożąc mu wyciągnięciem
konsekwencji.
M. Z. w tych wyjaśnieniach opisał także kradzież papierosów marki C. na szkodę dwóch nieustalonych obywateli
Ukrainy. Zdarzenie to miało miejsce w grudniu 2009 r. Wspólnie z A. P. w D. spotkali się ze sprzedającymi. Gdy ci
wypakowali i przekazali im 120 kartonów papierosów marki C. M. Z. i A. P. oświadczyli, że zapłacą za nie, ale pieniądze
mają w domu. W trakcie jazdy uciekli i nie zapłacili sprzedającym. Dopiero później M. Z. w ramach rozliczenia
przekazał im swój samochód.
Oprócz opisania przestępstw polegających na zaborze papierosów M. Z. podał też, że wie, iż K. Ś. i M. O. kupili od W.
K. skradzione przez niego felgi aluminiowe do M. za kwotę 300 zł oraz przyczepkę samochodową za kwotę 500 lub
600 zł. Przyczepka ta miała znajdować się na terenie komisu samochodowego w C. należącego do J. M. (wyjaśnienia
M. Z. k. 43-49 akt IV K 210/12 – kopia k. 107-110 akt IV K 372/12).
W wyjaśnieniach składanych w dniu 26 kwietnia 2010 r. (k. 85-90 akt IV K 210//12 – kopia k. 153-155 akt IV K
372/12) M. Z. opisał zdarzenie z dnia 23 marca 2010 r., które miało miejsce przed rozbojem dokonanym na osobach
W. i T. R.. Wyjaśnił, iż około 1400 wraz z A. P. i A. O. udali się na giełdę przy ul. (...) w C.. Tam wytypowali dwóch
Ukraińców, którzy mieli do sprzedania 60 kartonów papierosów marki C.. Razem z nimi odjechali w ustronne miejsce,
gdzie zapakowali papierosy do foliowych worków. Gdy U. zażądali zapłaty wywiązała się szarpanina. A. P. odepchnął
jednego ze sprzedających i odjechali z miejsca zdarzenia. U. gonili ich samochodem i zajechali im drogę. Wówczas
znów wywiązała się szarpanina, w trakcie której A. P. uderzył jednego ze sprzedających metalową pałką w nogę. W
tym czasie M. Z. oddał zabrane wcześniej papierosy.
M. Z. w tych wyjaśnieniach opisał nadto zdarzenie z marca 2010 r., kiedy to wraz z A. P., M. K. i Z. Ż. udali się na
teren przejścia granicznego w B.. Tam ustalili z nieustalonym bliżej Ukraińcem, iż kupią od niego papierosy marki C.
w cenie po 41 zł za karton. W tym celu wszyscy przejechali do lasu w miejscowości M.. Tam Ukrainiec wyjął papierosy
pochowane w skrytkach samochodu i przełożył je do samochodu, którym poruszali się oskarżeni. Wtedy z auta wysiedli
przebrani za funkcjonariuszy Straży Granicznej A. P., M. K. i Z. Ż.. Oświadczyli, iż zabierają papierosy jako dowód
rzeczowy. Gdy Ukrainiec poprosił o wylegitymowanie się, A. P. zaczął go szarpać. Sprawcy zabrali papierosy i wrócili
do C., gdzie A. P. sprzedał papierosy jeszcze tego samego dnia i wręczył M. Z. 800 zł.
M. Z. składając wyjaśnienia w dniu 2 sierpnia 2010 r. podał, iż oprócz przestępstw popełnianych wspólnie i w
porozumieniu z wymienionymi wcześniej osobami działał także w oddzielnej grupie z P. C. i W. K.. Miało to miejsce w
okresie kwietnia – lipca 2009 r. O czynach tych dowiedział się K. Ś. i nakazał im płacić część pieniędzy mówiąc, iż on
jest szefem. Zawsze też było tak, że nawet jak K. Ś. nie brał udziału w kradzieżach papierosów to uczestniczył potem
w ich sprzedaży i dzielił zyski. M. Z. opisał też zdarzenie z okresu sierpnia – września 2009 r. kiedy to wraz z M. O., K.
Ś., A. P. i P. C. udali się do D., gdzie M. O. spotkała Ukraińca mającego do sprzedania 50 kartonów papierosów marki
C.. Umówiła się z nim na transakcję zakupu na parkingu. Tam Ukrainiec wypakował papierosy i wówczas podjechali
pozostali, którzy byli przebrani za funkcjonariuszy Straży Granicznej. Ukrainiec przestraszył się i uciekł, pozostawiając
papierosy, które następnie sprzedał K. Ś.. Uzyskane pieniądze podzielił pomiędzy wszystkich uczestników kradzieży.
M. Z. nie był zadowolony z uzyskanej kwoty. Miał pretensje do K. Ś. za zbyt niskie wynagrodzenie i mówił nawet, że
nie będzie uczestniczył w tego typu zdarzeniach. W odpowiedzi K. Ś. groził mu pobiciem, do czego zresztą później
doszło. K. Ś. wraz z A. G. uzbrojeni w broń palną pobili M. Z. (wyjaśnienia M. Z. k. 113-116 akt IV K 210/12 – kopia
k. 206-209 akt IV K 372/12).
W trakcie pierwszego rozpoznawania sprawy M. Z. skorzystał z przysługującego mu wówczas prawa do odmowy
składania wyjaśnień. Po odczytaniu wyjaśnień z postępowania przygotowawczego potwierdził je (k. 574-575 tom VI).
W toku niniejszego postępowania M. Z. oświadczył, iż nie pamięta zdarzeń będących przedmiotem postępowania.
Unikał odpowiedzi na pytania i powtarzał, iż nic nie pamięta. Po odczytaniu jego wcześniejszych wyjaśnień oświadczał,
iż nie pamięta, aby tak zeznawał. Potwierdził autentyczność podpisu pod protokołem przesłuchania (k. 1550-1552).
Zdaniem Sądu postawa M. Z. prezentowana podczas rozprawy wynika z obawy przed oskarżonymi, głównie przed K.
Ś.. M. Z. poniósł już odpowiedzialność karną za swoje czyny i odbywa karę pozbawienia wolności. K. Ś., mimo iż jest
słabszy fizycznie od świadka dowiódł, że może mu wyrządzić krzywdę. M. Z. podał przecież, iż został pobity przez K.
Ś.. Obawa przez wyrządzeniem krzywdy jest powodem takiej postawy, jaką zaprezentował M. Z. w tej sprawie. Sąd dał
wiarę jego wcześniejszym wyjaśnieniom składanym w toku postępowania przygotowawczego. M. Z. opisywał wówczas
szczegółowo proceder pozyskiwania papierosów i udziały poszczególnych osób. Nie krył też swojego w tym udziału
i sam narażał się na odpowiedzialność karną, którą zresztą poniósł. Dlatego właśnie Sąd dał wiarę wyjaśnieniom
składanym przez M. Z. w postępowaniu przygotowawczym.
Wyjaśnienia M. Z. składane w toku śledztwa znajdują także potwierdzenie w wyjaśnieniach P. C.. On, podobnie jak
M. Z., w postępowaniu przygotowawczym szczegółowo opisywał przestępstwa, w których brał udział. W szczególności
wyjaśnił wówczas, iż to on przekazał K. Ś. wiadomość o tym, że W. i T. R. mają do sprzedania papierosy. K. Ś. zaś nie krył
się z tym, że ma zamiar zabrać im te papierosy, a nie kupić, i ma przy tym wykorzystać przebranie się za funkcjonariuszy
Straży Granicznej. P. C. wyjaśnił też, że K. Ś. dzwonił do niego w czasie zdarzenia i udawał, że rozmawia z przełożonym
ze Straży Granicznej (wyjaśnienia P. C. k. 31-35 tom I akt IV K 210/12).
W kolejnych wyjaśnieniach składanych w toku postępowania przygotowawczego P. C. opisał przestępstwa popełnianie
przez niego wspólnie z M. Z.. Dodał wtedy, że zna K. Ś., ale z nim żadnych przestępstw nie popełniał. W dalszej części
wyjaśnień przyznał jednak, że w marcu 2010 r. wspólnie z K. Ś. i M. Z. spotkali Ukraińca, który miał do sprzedania
papierosy. Gdy włożył jej do bagażnika ich samochodu K. Ś. zaczął udawać funkcjonariusza Straży Granicznej i
Ukrainiec odszedł, a oni odjechali z papierosami. P. C. opisał także zajście z 23 marca 2010 r. i powtórzył, że to nie była
transakcja kupna papierosów od braci R., ale planowano kradzież pod pozorem działania Straży Granicznej. P. C. w
tych wyjaśnieniach podał też, że A. P. nie brał z nim udziału w żadnym przestępstwie (wyjaśnienia P. C. k. 117-123 akt
IV K 210/12). W następnych wyjaśnieniach składanych w postępowaniu przygotowawczym P. C. opisał jednak jedno
zdarzenie, kiedy to A. P. wraz z K. Ś. i dwoma innymi osobami udawali funkcjonariuszy Straży Granicznej i próbowali
zabrać papierosy Ukraińcom (wyjaśnienia k. 129-133 akt IV K 210/12).
Podczas pierwszej rozprawy P. C. skorzystał z przysługującego mu wówczas prawa do odmowy składania wyjaśnień.
Po odczytaniu wcześniejszych wyjaśnień potwierdził je. Później dodał, że nawet jak popełniał przestępstwa z M. Z. to
ten przy podziale łupów mówił, że potrzebuje część dla K. Ś. (k. 517v-518, 741v-742v tom Vi i VII).
W toku niniejszego postępowania P. C. przyznał, że „robił rozboje” z M. Z. i K. Ś.. Nie pamiętał, ile czynów popełnił.
Potwierdził, iż sprawcy przebierali się za funkcjonariuszy Straży Granicznej. Co do osoby A. P. P. C. podał, iż z nim nie
dokonywał rozboi, nie pamiętał, aby składał wyjaśnienia obciążające A. P.. Po odczytaniu wcześniejszych wyjaśnień
P. C. potwierdził je i dodał, że w tej chwili nie pamięta udziału w tych czynach A. P. (zeznania P. C. k. 1627v-1628v).
Przesłuchana w toku niniejszego postępowania M. O. podała, iż była również oskarżona w tej sprawie i została już
prawomocnie skazana. Następnie zeznała, iż jej wcześniejsze wyjaśnienia nie polegały na prawdzie i zostały na niej
wymuszone. Nie wskazała jednak dokładnie na czym to wymuszenie miało polegać. Odczytano w tej sytuacji jej
wcześniejsze wyjaśnienia. W pierwszych wyjaśnieniach z dnia 28.10.2010 r. (k. 262-264) przyznała się do popełnienia
zarzucanych jej czynów. Wyjaśniła, iż pomysł napadania na Ukraińców padł podczas spotkania u niej w domu. Był
wtedy K. Ś., ale nie pamiętała, czy to był jego pomysł. W działalności tej udział brał A. P., M. Z., P. C., M. K. i K.
Ś.. Nie pamiętała szczegółów poszczególnych zdarzeń. Przyznała, iż wie o 10 – 15 takich zdarzeniach. Nie wiedziała
nic o groźbach użycia przemocy czy o używaniu mundurów Straży Granicznej, choć wiedziała, że P. C. dysponował
mundurem oraz legitymacją policyjną. Przyznała, iż zajmowała się sprzedażą papierosów. Na temat broni palnej, którą
miał posiadać K. Ś. nie potrafiła nic powiedzieć. Przyznała też, że wspólnie z K. Ś. kupili od W. K. felgi aluminiowe do
M. oraz przyczepkę. Nie wiedzieli jednak, że pochodzą one z kradzieży (k. 262-264 tom V).
W czasie pierwszej rozprawy M. O. nie przyznała się do popełnienia zarzucanych jej czynów. Wyjaśniła wtedy,
iż wcześniej się przyznawała i opisywała działania innych oskarżonych ale mówiła to pod presją i treść była jej
sugerowana. Wyjaśniając na temat przyczepy samochodowej i felg aluminiowych powtórzyła wcześniejsze wyjaśnienia
(k. 479v-481 tom VI).
Zdaniem Sądu wiarą należy obdarzyć wyjaśnienia, jakie w toku postępowania przygotowawczego składali M. Z., P.
C. i M. O.. Ich wcześniejsze wyjaśnienia stanowią zgodny opis działalności grupy założonej i kierowanej przez K. Ś..
Nie stanowią one treści wymuszonych, jak to sugeruje M. O., gdyż nic takiego nie wynika z tych wyjaśnień. Gdyby
cokolwiek w jej wyjaśnieniach miało być wymuszone to z pewnością zawierałyby one szczegóły działalności tej grupy.
Tymczasem wyjaśnienia M. O. ograniczają się do ogólnych sformułowań i nie zawierają takich opisów zdarzeń, które
mogłyby świadczyć o tym, że cokolwiek było jej sugerowane czy też, że coś zostało wymuszone. Jeszcze raz należy
podkreślić, iż wyjaśnienia składane w postępowaniu przygotowawczym przez te trzy osoby stanowią tak przekonujący
obraz działalności tej grupy, że późniejsze odwołanie ich treści – bez podania racjonalnych, przekonujących powodów
- czy też zasłanianie się niepamięcią, nie mogą skutecznie niwelować przekonania o sprawstwie oskarżonych
wyrobionego właśnie na podstawie lektury tych pierwszych wyjaśnień. Dodać należy, że wyjaśnienia tych oskarżonych
z postępowania przygotowawczego znajdują potwierdzenie w zeznaniach pokrzywdzonych T. i W. R.. Przecież z ich
zeznań nie wynika, aby umawiali się z K. Ś. na sprzedaż papierosów. Z zeznań ich wynika natomiast ponad wszelką
wątpliwość, że zostali zmuszeni do wydania papierosów w obawie przed agresywnymi napastnikami.
Dodać jeszcze należy, iż z materiałów zawartych w aktach tajnych wynika, że K. Ś. koordynował działania grupy
polegające na zaborze papierosów. To z nim w tej sprawie kontaktowali się P. C., M. K., A. P. oraz M. Z. i M. O.. Z
materiałów tych wynika też, że wyjaśnienia K. Ś. w części odnoszącej się do zdarzenia z 23 marca 2010 r. z udziałem
W. i T. R. nie polegają na prawdzie. (...) te potwierdzają wersję pokrzywdzonych oraz to, co w swych wyjaśnieniach
w postępowaniu przygotowawczym podawał M. Z. (k. 40 - 65 tom VII akt tajnych).
Z tych wszystkich względów Sąd uznał, że wina K. Ś. i A. P. nie budzi wątpliwości i została im prawidłowo
udowodniona na podstawie wskazanych wyżej dowodów. Nie miał też Sąd wątpliwości, co do tego, że K. Ś. kupując
przyczepę samochodową od W. K. miał świadomość, iż pochodzi ona z czynu zabronionego. Okoliczność ta wynika
z przytoczonych wyżej wyjaśnień M. Z. i nie ma powodów, aby odmówić wiary tym wyjaśnieniom. Przesłuchany w
niniejszym postępowaniu W. K. przyznał, że sprzedał tą przyczepkę oskarżonemu, ale zaprzeczył, aby pochodziła ona
z kradzieży. Podał, że sam zakupił ją kiedyś w okolicach miejscowości Ł., a potem sprzedał K. Ś. i M. O.. Przyznał, że
przyczepka nie miała dokumentów (zeznania W. K. k. 1819-1820).
Zdaniem Sądu zeznania W. K. nie mogą być uznane za wiarygodne. Przede wszystkim zauważyć należy, że jest on
kolegą oskarżonego K. Ś. i stąd też niewątpliwie jest zainteresowany korzystnym dla niego rozstrzygnięciem. Nadto nie
leży w interesie świadka przyznawanie się do popełnienia kradzieży tej przyczepki. W. K. został skazany za czyn z art.
292§1 k.k. polegający na nabyciu od nieustalonej osoby przedmiotowej przyczepy samochodowej w okolicznościach,
na podstawie których powinien i mógł przypuszczać, że przyczepa ta uzyskana została za pomocą czynu zabronionego
(odpis wyroku k. 1815-1816). Wyrok ten nie stoi jednak na przeszkodzie uznaniu, że K. Ś. kupując przyczepę miał
świadomość, iż pochodzi ona z kradzieży. Tak to wynikało z wyjaśnień M. Z. i nie ma podstaw, aby odmówić mu
wiarygodności. Inaczej rzecz się przedstawiała z kwestą felg. Tutaj Sąd związany był zakazem reformationis in peius,
bowiem poprzedni wyrok skazujący K. Ś. za ten czyn dotyczył tylko tej przyczepki. Przypisanie w obecnym wyroku
także zakupu felg byłoby orzeczeniem niekorzystnym dla oskarżonego. Dlatego przypisany czyn z art. 291§1 k.k. nie
objął felg aluminiowych do samochodu.
Należy jeszcze podnieść okoliczności związane z posiadaniem broni przez K. Ś.. Fakt ten wynika nie tylko z wyjaśnień
M. Z.. Podczas rozprawy przesłuchano w charakterze świadka R. G. (k. 1690v-1691) i A. G. (k. 1668v-1670v).
Świadkowie potwierdzili, iż K. Ś. posiadał broń palną. Były to pistolety określone przez świadka A. G. jako (...). Nie
była to wiatrówka lecz broń na naboje, a oskarżony miał ją otrzymać od znajomych Ukraińców. Z zeznań tego świadka
wynika też, że K. Ś. kierował grupą, która zajmowała się zabieraniem papierosów od Ukraińców.
Zeznania A. G. były podstawą do dopuszczenia dowodu z opinii biegłego z zakresu broni palnej. Biegły w swej opinii
podał, iż broń, o której mówi świadek A. G., to (...) tj. broń palna produkcji ukraińskiej. Biegły wykluczył, aby była
to broń pneumatyczna. Wytłumaczył, iż jest to broń na naboje z kulą gumową wystrzeliwane za pomocą ładunku
miotającego. Stąd też spełnia ona kryteria broni palnej określone w Ustawie o broni i amunicji (ustna opinia biegłego
złożona na rozprawie w dniu 15 grudnia 2014 r.)
Przechodząc do oceny kwalifikacji prawnej czynów przypisanych oskarżonym Sąd uznał, że czyn z pkt I przypisany
K. Ś. wyczerpuje dyspozycję art. 258§3 k.k., z kolei czyn przypisany A. P. w pkt I wyczerpuje dyspozycję art. 258§1
k.k. Oceniając zachowanie oskarżonych Sąd miał na uwadze, iż określony w art. 258 k.k. występek brania udziału w
grupie lub związku mającym na celu popełnianie przestępstw należy do kategorii przestępstw formalnych, których
znamiona realizują się poprzez samo przystąpienie do takiej grupy czy związku ze świadomością celu ich istnienia
i wolą uczestniczenia w tego celu realizacji. Odpowiedzialność za ten występek nie wpływa na odpowiedzialność
za jakiekolwiek popełnione przez sprawcę w ramach uczestnictwa w grupie przestępstwa materialne, nawet
jeżeli są one realizacją zadań wyznaczonych przez tę grupę. Zorganizowana grupa to coś znacznie więcej niż
współsprawstwo, czy luźna grupa osób zamierzających popełnić przestępstwo. W pojęciu „zorganizowania” tkwią
warunki podstawowej, wewnętrznej struktury organizacyjnej, trwałość, więzy organizacyjne w ramach wspólnego
porozumienia, planowanie przestępstw, akceptacja celów, trwałość zaspokojenia potrzeb grupy, gromadzenie
narzędzi do popełniania przestępstw, wyszukiwanie miejsc dla przechowywania łupu, rozprowadzanie go, podział ról,
skoordynowany sposób działania, powiązania socjologiczno - psychologiczne między członkami. Z kolei kierowanie
grupą polega na określaniu kierunków działania, wydawaniu poleceń, koordynowaniu działalności uczestników grupy.
Zgromadzone dowody w sposób nie budzący wątpliwości świadczą, iż K. Ś. i A. P. do takiej grupy należeli, przy czym
K. Ś. był jej założycielem i pełnił funkcję kierowniczą. Decydował o poszczególnych działaniach członków grupy i,
co ważne, dzielił pomiędzy nimi zyski z przestępczej działalności. Już samo to świadczy o jego kierowniczej roli.
Przypisując A. P. popełnienie czynu z pkt I nie tracił Sąd z pola widzenia tego, że w okresie czerwca, lipca i sierpnia
2009 r. oskarżony ten przebywał za granicą (k. 474 - 478 tom VI). Ta krótka, trzymiesięczna nieobecność w kraju
nie może przesądzać o tym, że nie należał on do grupy. Oczywiście w tym czasie nie popełniał przestępstw z innymi
członkami grupy, ale jak już wspomniano sam udział w grupie jest przestępstwem formalnym i dla jego bytu nie ma
znaczenia to, czy w tym czasie popełnia w ramach tej grupy inne czyny zabronione.
Czyn z pkt II przypisany K. Ś. wyczerpał dyspozycję art. 263§2 k.k. Posiadał bez wymaganego prawem zezwolenia broń
palną w postaci trzech sztuk pistoletów oraz amunicję do nich. Wina jego nie budzi tutaj żadnych wątpliwości.
Czyn z pkt III przypisany K. Ś. wyczerpał dyspozycję art. 291§1 k.k. Mając świadomość, iż kupowana przyczepka
pochodzi z czynu zabronionego (o czym wiarygodnie wyjaśniał M. Z.) zdecydował się ją nabyć. Dodać jeszcze w tym
miejscu należy, iż nie ma znaczenia to, czy kupował ją dla siebie, czy też dla ojca M. O.. Nie ulega przecież wątpliwości,
że wszedł w jej posiadanie i zapłacił za nią W. K.. To zaś, co zamierzał później z tą przyczepką zrobić, podarować
ją komuś, sprzedać, czy też zachować dla siebie jest obojętne, gdyż przestępstwo zostało przez niego popełnione w
momencie kupna jej od W. K..
Oceniając zachowanie K. Ś. przypisane mu w pkt IV, V i VI Sąd pragnie zwrócić uwagę na to, że w czasie popełniania
tych czynów nie była stosowana przemoc, ani też groźba jej użycia. Stąd też kwalifikacja tych czynów z art. 280§1
k.k. nie może się ostać. Sprawcy podawali się za funkcjonariuszy Straży Granicznej i udawali, iż wykonują czynności
związane z zatrzymaniem osób przemycających papierosy. Wykorzystywali to, że osoby pokrzywdzone same chciały
uniknąć odpowiedzialności za przemyt i zabierali te papierosy. Była to kradzież. Z popełnienia tych przestępstw K.
Ś. uczynił sobie stałe źródło dochodu. Były to bowiem zachowania powtarzające się i z góry planowane. Oskarżony
osiągał z tego stały, cykliczny dochód.
Czyn przypisany w pkt VII wyczerpał dyspozycję art. 278§1 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k. w zw. z art. 65§1 k.k. Tutaj
oskarżony K. Ś., ani współdziałające z nim osoby, nie stosowali przemocy, czy też groźby jej użycia, ani też podczas
popełnienia tego czynu nie podawali się za funkcjonariuszy Straży Granicznej. Była to zwykła kradzież papierosów.
Czyny przypisane K. Ś. w pkt VIII i IX w swej kwalifikacji prawnej zawierają art. 280§1 k.k. Przypomnieć należy, w
zakresie czynu z pkt VIII, iż A. P. groził wtedy pokrzywdzonemu pobiciem metalową pałką, zaś w zakresie czynu z
pkt IX, iż sprawcy grozili pobiciem obu pokrzywdzonym. Tego typu zachowania podjęte w celu wejścia w posiadanie
cudzej rzeczy stanowią przestępstwo rozboju. Dodać należy, iż te groźby były wypowiadane w trakcie transakcji, a nie
po jej zakończeniu i po wejściu w posiadanie papierosów. Dlatego Sąd uznał, że czyny te wyczerpują dyspozycję art.
280§1 k.k., a nie art. 281 k.k.
Dodatkowo podczas popełniania czynu z pkt IX sprawcy udawali, iż podejmują działania jako funkcjonariusze Straży
Granicznej. Stąd w kwalifikacji prawnej tego czynu także art. 227 k.k.
Wspomniano już wcześniej, iż K. Ś. był karany (k. 1528-1531, 1700-1703, 1852-1854). Przestępstwa, za które
odpowiada w sprawie niniejszej zostały przez niego popełnione w ciągu pięciu lat po odbyciu ponad sześciu miesięcy
kary pozbawienia wolności orzeczonej za podobne przestępstwo umyślne tj. w warunkach recydywy określonej w art.
64§1 k.k. Był on karany wyrokiem Sądu Wojewódzkiego w Lublinie w sprawie IV K 539/94 za przestępstwo z art.
203§21 d.k.k., objętym wyrokiem łącznym Sądu Okręgowego w Gdańsku w sprawie IV K 217/00 (odpisy wyroków k.
216-220 i informacja o odbyciu kary k. 215).
W tym miejscu Sąd przyznaje, że przez przeoczenie w treści zarzutu w pkt VIII dotyczącego K. Ś. nie zawarto zapisu
odnoszącego się do recydywy. O ile w kwalifikacji prawnej tego czynu zawarto art. 64§1 k.k. to w opisie zabrakło
tego, że czyn ten został popełniony w ciągu pięciu lat po odbyciu ponad sześciu miesięcy kary pozbawienia wolności
orzeczonej za podobne przestępstwo umyślne.
A. P. przypisano nadto czyn w pkt III, który wyczerpał dyspozycję art. 278§1 k.k. w zb. z art. 227 k.k. w zw. z art.
11§2 k.k. w zw. z art. 65 §1 k.k. W czasie tej kradzieży nie stosowano przemocy ani groźby jej użycia. Sprawcy udawali
funkcjonariuszy Straży Granicznej i pozorowali jej czynności zabierając na szkodę pokrzywdzonego 80 kartonów
papierosów marki (...). Podobnie, jeśli chodzi o czyn z pkt V, gdzie metoda działania sprawców była identyczna.
Czyn przypisany A. P. w pkt IV wyczerpał dyspozycję art. 278§1 k.k. w zw. z art. 65§1 k.k. Tutaj nie stosowano przemocy,
ani też nie pozorowano czynności Straży Granicznej. Sprawcy dokonali kradzieży i stąd też w kwalifikacji prawnej
czynu tylko art. 278§1 k.k. w zw. z art. 65§1 k.k., bowiem było to działanie w zorganizowanej grupie przestępczej oraz
z popełniania przestępstw oskarżony uczynił sobie stałe źródło dochodu.
Czyny z pkt VI i VIII wyczerpały dyspozycję art. 280§1 k.k. w zw. z art. 64§2 k.k. w zw. z art. 65§1 k.k. Oskarżony
w tych przypadkach zastosował groźbę użycia przemocy (czyn VI) oraz przemoc w postaci szarpania i uderzenia
metalową pałką (czyn VIII). Na marginesie należy jedynie dodać, iż należałoby rozważyć, czy użycie metalowej pałki
nie powinno być traktowane jako użycie niebezpiecznego narzędzia, o którym mowa w treści art. 280§2 k.k. Ponieważ
jednak poprzedni wyrok skazujący został zaskarżony tylko na korzyść oskarżonego rozważania na ten temat nie mają
znaczenia dla kwalifikacji prawnej z uwagi na zakaz pogarszania sytuacji oskarżonego.
Podczas popełniania czynu przypisanego A. P. w pkt VII także stosowano przemoc w postaci szarpania za ubranie.
Wtedy sprawcy podawali się za funkcjonariuszy Straży Granicznej i pozorowali, że wykonują czynności prawem
przewidziane. Dlatego w kwalifikacji prawnej tego czynu zastosowano art. 280§1 k.k. w zb. z art. 227 k.k. w zw. z art.
11§2 k.k. w zw. z art. 64§2 k.k. i w zw. z art. 65§1 k.k.
A. P. był już uprzednio karany (k. 1532-1534, 1697-1699, 1855-1857). Wyrokiem Sądu Rejonowego w Zamościu z dnia
7 października 2004 r. w sprawie II K 432/02 został skazany za czyn z art. 158§1 k.k. w zw. z art. 64§2 k.k. na karę
pozbawienia wolności w wymiarze roku i ośmiu miesięcy, którą odbywał w okresie od dnia 9 marca 2002 r. do dnia
28 marca 2002 r. i od dnia 19 kwietnia 2006 r. do dnia 30 listopada 2007 r. (odpisy wyroków A. P. k. 248-253). W
tej sprawie za przestępstwa popełnione z użyciem przemocy, tj. rozboje z pkt VI, VII i VIII odpowiada w warunkach
recydywy z art. 64 § 2 k.k.
Przystępując do wymiaru kary Sąd wziął pod uwagę wobec obu oskarżonych wysoki stopień społecznej szkodliwości
popełnionych przez nich czynów. To, że działali w sposób zuchwały, zaplanowany i na przestrzeni długiego okresu
czasu oraz w grupie przestępczej. Obaj odpowiadają w warunkach recydywy, choć A. P. nie za wszystkie czyny, ale
dodatkowo podnieść należy ich uprzednią wielokrotną karalność. Obaj odbywali już kary pozbawienia wolności i
okazało się, że dotychczas stosowane środki nie przyniosły spodziewanych efektów. W dalszym ciągu popełniają
przestępstwa. W odniesieniu do K. Ś. nie można zapominać o jego kierowniczej roli w grupie. Okoliczności
wpływających na złagodzenie kary Sąd nie dopatrzył się w stosunku do żadnego z nich.
Wobec K. Ś. za czyn z pkt I, na podstawie art. 258§3 k.k. wymierzono karę dwóch lat pozbawienia wolności. Za czyn z
pkt II, na podstawie art. 263§2 k.k. orzeczono karę roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności. Za czyn z pkt III,
na podstawie art. 291§1 k.k. i art. 33§2 k.k. orzeczono karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności i grzywnę
w wysokości 50 stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 20 zł. Za czyny z pkt IV, V i VI, które
stanowiły ciąg przestępstw, bowiem zostały popełnione w podobny sposób, w krótkich odstępach czasu i wyczerpują
dyspozycję tych samych przepisów, wymierzono karę 2 (dwóch) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności oraz
grzywnę w wysokości 150 stawek dziennych przy przyjęciu wysokości jednej stawki dziennej na kwotę 20 zł.
Za czyn z pkt VII Sąd orzekł karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności i grzywnę w wysokości 50 stawek
dziennych przy przyjęciu wysokości jednej stawki dziennej na kwotę 20 zł.
Za czyny z pkt VIII i IX Sąd wymierzył K. Ś. kary po 3 (trzy) lata pozbawienia wolności i grzywnę w wysokości po 100
stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 20 zł.
Na podstawie art. 45§1 k.k. tytułem przepadku osiągniętej korzyści majątkowej Sąd orzekł od oskarżonego K. Ś. kwotę
300 zł za czyn z pkt IV, 600 zł za czyn z pkt V, 900 zł za czyn z pkt VI, 1000 zł za czyn z pkt VII, 225 zł za czyn z pkt
VIII, 375 zł za czyn z pkt IX.
Na podstawie art. 91§2 k.k. i art. 86§1 i 2 k.k. orzeczono karę łączną wobec K. Ś. w wymiarze 5 (pięciu) lat pozbawienia
wolności i 400 stawek dziennych grzywny przy przyjęciu wysokości jednej stawki dziennej na kwotę 20 zł. Na poczet
tak orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności zaliczono okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w
okresie od dnia 23 marca 2010 r. do dnia 3 października 2012 r.
Tak orzeczona kara łączna uwzględnia okoliczności podmiotowe odnoszące się do oskarżonego jak i okoliczności
przedmiotowe dotyczące popełnionych przez niego przestępstw. Uwzględnia rozmiar szkód wyrządzonych
pokrzywdzonym oraz osiągnięte przez sprawcę korzyści. Kara ta musi w końcu wyrobić u oskarżonego poszanowanie
norm prawa i winna sprawić, że zrozumie nieopłacalność popełniania przestępstw i nieuchronność kary.
A. P. za czyn z pkt I, na podstawie art. 258§1 k.k. został skazany na karę roku pozbawienia wolności. Za czyny z pkt
III i V stanowiące ciąg przestępstw, na podstawie art. 278§1 k.k. w zw. z art. 11§3 k.k. w zw. z art. 33§2 k.k. i 65§1 k.k.
wymierzono karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności i grzywnę w wysokości 100 stawek po 20 zł. Za czyn z pkt IV,
na podstawie art. 278§1 k.k. w zw. z art. 65§1 k.k. wymierzono karę roku pozbawienia wolności i 50 stawek dziennych
grzywny przy przyjęciu wysokości jednej stawki dziennej na kwotę 20 zł. Za czyny z pkt VI i VIII stanowiące ciąg
przestępstw, na podstawie art. 280§1 k.k. w zw. z art. 64§2 k.k. w zw. z art. 65§1 k.k. i 33§2 k.k. wymierzono mu karę
3 lat pozbawienia wolności i grzywnę w wysokości 100 stawek dziennych grzywny przy przyjęciu wysokości jednej
stawki dziennej na kwotę 20 zł. Za czyn z pkt VII, na podstawie art. 280§1 k.k. w zw. z art. 11§3 k.k. i art. 64§2 k.k.
w zw. z art. 65§1 k.k. i art. 33§2 k.k. orzeczono karę 3 lat pozbawienia wolności i grzywnę w wysokości 100 stawek
dziennych ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 20 zł.
Ponieważ A. P. osiągnął korzyść majątkową z popełniania przestępstw Sąd, na podstawie art. 45§1 k.k. orzekł
przepadek osiągniętych korzyści majątkowych, odpowiednio za czyn z pkt III w kwocie 600 zł, za czyn z pkt IV w
kwocie 1800 zł, za czyn z pkt V w kwocie 900 zł, za czyn z pkt VI w kwocie 225 zł, za czyn z pkt VII w kwocie 750 zł
i za czyn z pkt VIII w kwocie 900 zł.
Jako karę łączną orzeczono wobec A. P. 4 (cztery) lata pozbawienia wolności i 300 stawek dziennych grzywny przy
przyjęciu wysokości jednej stawki dziennej na kwotę 20 zł. Na poczet tak orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności
zaliczono okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w okresie od dnia 23 grudnia 2010 r. do dnia 5
października 2012 r.
W ocenie Sądu tak ukształtowane kary wobec obu oskarżonych są współmierne do stopnia społecznej szkodliwości
czynów, proporcjonalne do stopnia zawinienia i skutków przestępstw oraz adekwatne do właściwości podmiotowych
sprawców, ich sytuacji rodzinnej i materialnej, a także rozmiaru korzyści odniesionych przez nich z popełniania
przestępstw. Spełnią one zatem wszystkie zadania kary zarówno w zakresie prewencyjnym, jak i w zakresie
kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.
Na podstawie art. 626 § 1 k.p.k. oraz art. 627 k.p.k. i art. 2 ust. 1 pkt 5 oraz art. 3 ust. 1 Ustawy z dnia 23 czerwca
1973 r. o opłatach w sprawach karnych Sąd zasądził na rzecz Skarbu Państwa od K. Ś. 2 000,00 zł tytułem opłaty oraz
190 złotych tytułem zwrotu części poniesionych wydatków, zaś od A. P. 1 600,00 zł tytułem opłaty oraz 190 złotych
tytułem zwrotu części poniesionych wydatków.
Z tych wszystkich względów orzeczono jak w sentencji.