Wiesław Różacki: udział polskich firm w budowie el. jądrowej nie
Transkrypt
Wiesław Różacki: udział polskich firm w budowie el. jądrowej nie
Wiesław Różacki: udział polskich firm w budowie el. jądrowej nie wyższy niż 40 proc., WNP.PL - W strukturze docelowej polskiego projektu jądrowego udział polskich przedsiębiorstw nie wyniesie więcej niż 40 proc. Mówimy o skali przerobu przez rynek ograniczony do wąskiego grona firm specjalistycznych na poziomie ok. 30-50 mld zł., czyli niewiele mniej, niż wynosił program budowy autostrad - mówi Wiesław Różacki, dyrektor wykonawczy na Polskę Mitsubishi Hitachi Power Systems Europe. http://www.elektrownia-jadrowa.pl/ 1 - W strukturze docelowej polskiego projektu jądrowego udział polskich przedsiębiorstw nie wyniesie więcej niż 40 proc. Mówimy o skali przerobu przez rynek ograniczony do wąskiego grona firm specjalistycznych na poziomie ok. 30-50 mld zł., czyli niewiele mniej, niż wynosił program budowy autostrad - mówi Wiesław Różacki, dyrektor wykonawczy na Polskę Mitsubishi Hitachi Power Systems Europe. - Trzeba mieć świadomość, że w Polsce nie mamy obecnie ludzi posiadających doświadczenie w zakresie budowy i eksploatacji elektrowni jądrowych. Kilka krajowych uczelni prowadzi kierunki, gdzie są kształceni inżynierowie z dziedziny energetyki jądrowej. Jednak po zakończeniu studiów przeważnie się przebranżawiają - część z nich wyjeżdża za granicę, część trafia do energetyki konwencjonalnej, ale często zupełnie odchodzą z energetyki. Dziś tylko w przedsiębiorstwach zagranicznych można nabyć kompetencji w dziedzinie energetyki jądrowej - mówi Wiesław Różacki, dyrektor wykonawczy na Polskę Mitsubishi Hitachi Power Systems Europe. Nie znaczy to jednak wcale, że polskie przedsiębiorstwa nie będą uczestniczyły w budowie elektrowni jądrowej, nie będzie to jednak dominujący udział. - W strukturze docelowej projektu jądrowego udział polskich przedsiębiorstw nie wyniesie więcej niż 40 proc. - prognozuje Wiesław Różacki. W Polsce planuje się budowę dwóch elektrowni jądrowych o łącznej mocy ok. 6 tys. MW. Wiesław http://www.elektrownia-jadrowa.pl/ 2 Różacki wskazuje, że koszt budowy 1 MW w elektrowni jądrowej jest ok. 2-3 razy wyższy niż w elektrowni konwencjonalnej, więc te 40 proc. udziału w budowie 6 tys. MW elektrowni jądrowych ma taką wartość jak budowa w 100 proc. polskimi siłami ok. 8 tys. MW elektrowni konwencjonalnych. Jeżeli udział polskich firm w budowie elektrowni jądrowych wyniesie ok. 40 proc. to mówimy o skali przerobu przez rynek ograniczony do wąskiego grona firm specjalistycznych na poziomie ok. 30-50 mld zł., czyli niewiele mniej, niż wynosił program budowy autostrad. Trzeba przy tym pamiętać, że sektor budowlany, gdy otrzymał ogromną ilość pieniędzy z budowy dróg to się rozregulował a popyt i podaż kompletnie go zdestabilizowały. Chcąc uniknąć podobnych zdarzeń firmy budowlane muszą się odpowiednio przygotować do udziału w programie jądrowym. Ważne jest, żeby podejść do tego programu realistycznie i odpowiedzialnie, bez rozbudzania zbyt dużych nadziei. - Odpowiednie przygotowanie powinno polegać na zainwestowaniu w badania i rozwój, nowe urządzenia, wiedzę o organizacji, uzyskanie certyfikatów poświadczających jakość świadczonych usług. To się będzie opłacać. Należy przyjąć, że część tych umiejętności i kompetencji będzie można wykorzystać także w pracach serwisowych już po zakończeniu budowy elektrowni. Serwis będzie sposobem na najprostszy i najszerszy dostęp polskiego przemysłu do energetyki jądrowej. Każde z polskich przedsiębiorstw chcące uczestniczyć w programie jądrowym już dziś powinno zacząć się przygotowywać do tej inwestycji - wyjaśnia Wiesław Różacki. Podkreśla przy tym, że budowa elektrowni jądrowej będzie składała się z dwóch głównych obszarów: obszaru jądrowych technologii procesowych zastrzeżonego dla wyspecjalizowanych firm międzynarodowych oraz obszaru, gdzie będą projektowane i budowane pozostałe urządzenia i obiekty. W realizacji drugiego obszaru będą mogły uczestniczyć zarówno międzynarodowe firmy jak i polskie podmioty. - Część kontraktu głównego będzie związana z tzw. polonizacją. Biura projektowe powinny dokładnie rozpoznać możliwości zaistnienia i sprawdzić jakie trzeba spełnić wymagania, aby EPC kontraktor mógł zaakceptować współpracę i żeby moc wejść jak najszerzej w drugim obszarze. Być może uda się nawet współrealizować kilka własnych technologii - dodaje Wiesław Różacki. Przypomina, że jest grupa technologii, które są uniwersalne, jak np. technologia chłodzenia, która jest dość zbliżona w przypadku elektrowni jądrowych i konwencjonalnych. Jednak po kontakcie wody chłodzącej z wodą obiektową w elektrowni jądrowej muszą być zastosowane specyficzne rozwiązania, ponieważ technologie stosowane w energetyce konwencjonalnej mogą nie być wystarczające. Znajomość tych szczegółów i niuansów musi być znana polskim wykonawcom i projektantom. Będą także elementy, które trudno sobie wyobrazić, żeby mogły być importowane - na pewno nie będzie importowany beton i stal zbrojeniowa. Beton w niektórych miejscach zabudowy posiada szczególne wymagania, ale są w Polsce przedsiębiorstwa, które w pełni będą mogły spełnić tego typu wymagania. Autor:Dariusz Ciepiela Źródło: WNP.PL http://www.elektrownia-jadrowa.pl/ 3