vetta v200a

Transkrypt

vetta v200a
Ekwipunek
VETTA V200A
Obsługa licznika, pomimo
czterech przycisków i sporej
ilości funkcji, w zależności od
tego, jak kto liczy wychodzi Budowa
około 40, jest prosta. Prawym Działanie
5
4,5
3,6
Uwaga! Tekst jest integralną częścią testu. Wnioskowanie tylko na
podstawie punktacji może prowadzić do błędów w interpretacji
Cena: 929 zł
Masa: 124 g (bez opaski pulsometru)
guzikiem przełącza się funkcje związane z jazdą,
Opłacalność
lewym pozostałe bajery jak altimetr, tętno, pomiar
Ocena
wilgotności powietrza i utraty płynów z organizmu.
4,5
końcowa
Środkowym guzikiem startuje się i zatrzymuje stopery
oraz resetuje pamięć. Jest jeszcze jeden przycisk do
duża ilość funkcji
podświetlenia ekranu. Ot cała filozofia. Ilość funkcji
podświetlenie
zakłócenia pulsometru
i informacji na wyświetlaczu może przytłaczać, jednak dzięki dużym opisom głównych funkcji z górnej
linii łatwo się połapać, co jest co. Również układ jest przejrzysty, a poszczególne informacje sensownie pogrupowano. Np. z prędkością średnią wyświetla się maksymalna. Nieczytelny jest tylko symbol roweru (licznik obsługuje dwa
rowery po dokupieniu drugiego sensora). Malutki i umieszczony blisko krawędzi ekranu ginie w cieniu obudowy, ale
myślę, że nikt nie będzie musiał spoglądać na licznik, żeby sobie przypomnieć na jakim rowerze jedzie.
Ziperki
Łatwość instalacji urządzenia na rowerze zależy od konstrukcji ramy. Jest to związane z tym, że jest jeden czujnik
do pomiaru prędkości i kadencji. Ustrojstwo wielkości naboju ze sprężonym powietrzem posiada dwie czujki. Trzeba
czujnik tak zamontować, aby łapał sygnał od magnesu z korby i koła. Posiadacze szosówek i hardtaili z klasyczną
ramą nie powinni mieć problemów. W fullach posiadających dolne rurki tylnego trójkąta powinno się udać. Miałem
wątpliwości czy ze względu na ruch wahacza w czasie jazdy będzie działał pomiar kadencji, ale udało się i prędkość
obrotowa korby była mierzona bez przerw. Jednak nie obyło się bez kłopotów. Magnes kadencji okazał się za wysoki
i nie chciał się zmieścić między wahaczem a korbą, przykleiłem inny. Czujnik, jak i jednostkę centralną, oczywiście
przyczepia się do roweru przy pomocy zipów. Producent pomyślał również o posiadaczach giętych kierownic
i dołożył do zestawu specjalną podkładkę. Jak przystało na porządne urządzenie, licznik ma pomiar naładowania
zarówno baterii licznika, jak i czujnika - podawane w % stanu. Hmm... 20% nie wróży zbyt długiego testowania
i rzeczywiście po kilku godzinach jazdy musiałem kupić nową baterię za 16 zł. Po pierwszej wycieczce trwającej 54
minuty i 47 sekund zostało 80%. Po kolejnej wycieczce dłuższej o 3 minuty i średniej temperaturze 9°C (fajne są
te statystyki w programie) ubyło kolejne 10%. W tym tempie to baterie będzie trzeba wymieniać, co kilka dni. Na
szczęście wskaźnik zatrzymał się na 70% (w czasie testu).
Funkcjonalność
Tekst: Jacek Kaczmarczyk.
Oprócz typowych funkcji rowerowych są tu takie, które powinny zadowolić ambitnych bikerów chcących trochę
potrenować. Można zdefiniować sobie jedną strefę tętna. Wyjście poza strefę jest sygnalizowane piktogramem
i opcjonalnie dźwiękiem. W instrukcji jest poradnik jak w przybliżony sposób wyznaczyć tętno maksymalne oraz jak
ustawić strefę w zależności od tego, jaki efekt treningowy chce się uzyskać. V200A ma tendencje do zakłóceń pomiaru tętna. Kiedyś przez dłuższy czas pokazywał mi 40 uderzeń na sekundę i może nie byłoby w tym nic dziwnego,
gdybym nie jechał bez opaski. Ścieżka prowadziła wzdłuż linii wysokiego napięcia. Oprócz trenowania z utrzymaniem tętna w zadanym przedziale, Vetta daje też możliwość zdefiniowania stałej prędkości lub kadencji (z określoną
tolerancją), jaką chce się utrzymywać na zadanym dystansie. Takich ustawień można zapamiętać aż piętnaście
i przygotować sobie np. trening interwałowy. Vetta ma też coś, czego nie mają inne liczniki: pomiar wilgotności
powietrza i przybliżoną utratę płynów z organizmu. Kolarze, którzy podczas treningu skupiają się głównie na jeździe
i zapominają o popijaniu, mogą sobie ustawić przypominacz. A teraz zła wiadomość, opaskę do pomiaru tętna oraz
czujnik wilgotności trzeba dokupić osobno. Parametry z jazdy są zapisywane w pamięci licznika z zadanym okresem
15, 30, 60 sekund lub co 5 minut. Zapis z częstotliwością co 15 sekund wystarcza na zarejestrowanie treningu
trwającego 5 godzin. Podczas takiego treningu można wprowadzać checkpointy. Później po zgraniu do komputera
takiej trasy te punkty są osobno oznaczone. Natomiast, jeśli jest wyłączona rejestracja treningu, to można ręcznie
zapamiętywać (aż do 412 punktów) dane w określonych miejscach trasy, a później analizować je w komputerze.
V200A ma prawie wszystko, czego będzie potrzebował wymagający biker. Prawie, bo mnie brakło dwóch przydatnych funkcji: porównania prędkości bieżącej ze średnią oraz procentowego nachylenia wzniesienia.
Tekst:
Marcin Wielkiewicz.
Na stronie www.bikeBoard.pl znajdziecie dodatkowe
zdjęcia i wykaz funkcji licznika oraz ekrany z programu i przykładowe wykresy.
PORÓWNYWALNE MODELE
POLAR CS400
Cena: 980 zł
Dla wymagających kolarzy,
funkcje: pomiar HR, strefy
z alarmem, 99 plików, 99 międzyczasów, opcjonalnie pomiar
kadencji, Fitness test, OwnCode, OwnCal, OwnZone, wysokościomierz, nachylenie terenu,
łączność z komputerem, Polar Pro Trainer 5.
28
bi k eB oar d #5 maj 2008
VDO Z3 PC-LINK
Cena: 995 zł
Bezprzewodowy licznik z możliwością
założenia na rękę lub kierownicę. Funkcje:
wszystkie typowo rowerowe, kadencja,
altimetr, pomiar mocy temperatura, pulsometr,
licznik kalorii, strefy treningowe, czas, dwa rowery, pamięć
do 100 godzin, interfejs do komunikacji z komputerem przez
USB, oprogramowanie do analizy danych.

Podobne dokumenty