dzień 3 - Polska Sztanga

Transkrypt

dzień 3 - Polska Sztanga
SPORT • czwartek 17.04.2008 • www.dzienniksport.com
Marek Hajkowski
z Włoch
Walczące z... chłopami
Dominika Misterska-Zasowska zajęła siódme miejsce, ale jak mogło być lepiej,
skoro walczyły z takimi rywalkami.
Przy 90 kg przeciągnęłam sztanŁzy „Andzi”
Pech Cornetty
W
Z płynącymi łzami siedziała
natomiast tuż po swoim występie Anna Smosarska. - Jestem
w fatalnym nastroju, bo zawaliłam rwanie. Zbyt asekuracyjnie
podeszłam do pierwszej próby
na 87 kg i ten ciężar musiałam
zaliczyć w drugim podejściu.
gę i spadła mi za plecy - żałowała 23-letnia zawodniczka.
Trener Ryszard Soćko kręcił
głową. - Tę dziewczynę stać na
więcej, zwłaszcza w rwaniu. Na
rozgrzewce 85 kg wyrwała jak
miotłę. 2 kg nie powinno czynić
żadnej różnicy, a tu taki klops
- powiedział Soćko.
Startujący przed południem
w grupie B (kat. 62 kg) Giuliano Cornetta chciał wyrwać w
pierwszej próbie 115 kg, ale podczas podejścia doznał poważnej
kontuzji prawego łokcia, który
wypadł ze stawu. Włoski sztangista opuszczał halę na noszach
ska (Bułgaria) 219 (95+124), 4. Julia
Artmietowa (Ukraina) 218 (101+118),
5. Madeleine Yamechi (Francja) 208
(95+113), 6. Anett Goppold (Niemcy)
205 (91+114)... 9. Anna Smosarska
(Polska) 202 (87+115).;mężczyźni
- 62 kg: 1. Siergiej Petrosjan (Rosja)
302 (135+167), 2. Erol Bilgin (Turcja)
295 (135+160), 3. Władimir Popow
(Mołdawia) 284 (130+154), 4. Siergiej
Georgijew (Bułgaria) 278 (123+155), 5.
Zulfugar Sulejmanow (Azerbejdżan) 277
(119+158), 6. Saurdar Hasanow (Azerbejdżan) 275 (125+150).
Dziś toczyć się będzie walka o medale w
kategorii 75 kg kobiet i 69 kg mężczyzn,
ale bez udziału biało-czerwonych.
Dominika Misterska-Zasowska
Muszę dołożyć
Zdjęcia: Marek Hajkowski
czoraj, podczas ME w
Lignano Sabbiadoro,
zaprezentowały się dwie reprezentantki Polski - Dominika Misterska-Zasowska i
Anna Smosarska. Obie nie
jechały do Włoch z nadzieją
na zajęcie miejsca w czołówce, ale liczyły na przyzwoite wyniki. Konkurencja
była spora, lecz patrząc na
warunki fizyczne czołowych
zawodniczek zadawano sobie pytanie: czy faktycznie
są to kobiety? Ta kwestia
dotyczyła głównie zwyciężczyni kategorii 63 kg, Milinel Daluzjan z Armenii.
- Przecież to jest chłop - słychać było na trybunach. Ale
ów „chłop” w swojej kategorii nie miał sobie równych.
Armenka, która w niedzielę
skończy 20 lat, w wielkim
stylu obroniła tytuł mistrzyni Europy, choć w dwuboju uzyskała 8 kg mniej niż
przed rokiem w Strasburgu.
Misterska-Zasowska zaliczyła pięć podejść, paląc
jedynie drugie podejście w
rwaniu na 93 kg. W podrzucie wszystko poszło jednak
po myśli zawodniczki WLKS
Siedlce, bowiem zaliczyła trzy próby. 7. pozycja w
Europie nie jest z pewnością szczytem marzeń tej doświadczonej sztangistki, ale
jak sama twierdzi jej forma
zwyżkuje.
w asyście lekarzy. Okazało się,
że ręka nie została złamana, ale
zawodnik do podnoszenia ciężarów prędko nie wróci.
Wyniki
Kobiety 63 kg: 1. Meline Daluzjan (Armenia) 235 kg (107+128), 2. Sibel Simsek
(Turcja) 226 (105+121), 3. Milka Manewa (Bułgaria) 223 (100+123), 4. Ruth
Kasirye (Norwegia) 222 (101+121), 5.
Michaela Breeze (Wielka Brytania) 219
(99+120), 6. Taisa Antonowa (Rosja)
219 (101+118), 7. Dominika MisterskaZasowska (Polska) 208 (93+115); 69
kg: 1. Nazik Awadaljan (Armenia) 242
(106+136), 2. Tatiana Matwiejewa (Rosja) 239 (103+136), 3. Sławejka Ruziń-
- Przecież to chłop! - słychać było z trybun, kiedy na pomost
wchodziła Milinel Daluzjan z Armenii.
◗ Jak oceniasz swój wynik?
- Nie jest on rewelacyjny, daleki od
moich rekordów życiowych, ale po
tym starcie jestem też otwarta na
to, by swoją „życiówkę” poprawić o
kilogram czy dwa. Jestem na dobrej
drodze. Muszę dotrwać do igrzysk w
nienaruszonym stanie fizycznym, by w
Pekinie nie wypaść poza szóstkę.
◗ 208 kg w dwuboju. Tyle miałaś dziś
osiągnąć?
- Założyłam sobie 2 kg więcej, ale
zmieniliśmy nieco taktykę. Mimo
wszystko start uważam za udany, bo
poprawiłam swoje wyniki z tego roku.
To dobry znak i potwierdzenie stałej
progresji.
◗ Lód na prawym barku świadczy o
tym, że go naruszyłaś?
- Nie ma o czym mówić. To sprawa
sprzed lat.
◗ Czy po tym starcie jesteś pewna
wyjazdu na igrzyska w Pekinie?
- Na pewno jestem bliżej jednego z
czterech miejsc, bo tyle udało się nam
wcześniej wywalczyć. Nie są one jednak jeszcze obsadzone i jeszcze nikt
nie ma 100-procentowej pewności, że
pojedzie na igrzyska.
◗ Dwa lata temu na ME we Władysławowie wywalczyłaś brązowy
medal, startując w kategorii 69 kg.
Powiedziałaś wówczas, że ciężko było ci walczyć z zawodniczkami, które
ważą 6 kg więcej od ciebie.
- Faktycznie tak było, ale wtedy to były
dziewczyny!
◗ A tym razem?
- Jestem mile zaskoczona, chociaż
ta pani z Armenii, która zdobyła złoty
medal... A zresztą nie będę się wypowiadać, bo później ktoś może mnie za-
Dominika Misterska poprawiła
swoje tegoroczne wyniki.
pytać „a może ty wyglądasz lepiej?”.
Wolę więc to przemilczeć.
◗ Znak krzyża przed każdym podejściem to u ciebie coś nowego?
- Nie. Zawsze go robiłam, ale trochę
dyskretniej. Jestem wierząca. Gdyby
nie było Boga, to mnie też by tutaj
nie było.