Generuj PDF - KPP Nowy Tomyśl

Transkrypt

Generuj PDF - KPP Nowy Tomyśl
KPP NOWY TOMYŚL
Źródło: http://nowy-tomysl.policja.gov.pl/w15/aktualnosci/73380,Wlamywacz-i-paser-w-rekach-Policji.html
Wygenerowano: Środa, 8 marca 2017, 14:08
Strona znajduje się w archiwum.
WŁAMYWACZ I PASER W RĘKACH POLICJI.
Zaledwie 5 godzin od zgłoszenia potrzebowali nowotomyscy policjanci, aby ustalić i
zatrzymać włamywacza. Robert R. pod osłoną nocy włamał się do jednego z nowotomyskich sklepów. Jak się
okazało nie był to jego jedyny taki wybryk. Kilka dni wcześniej okradł sklep przy ul. Poznańskiej w Nowym
Tomyślu. Jego łupem padły pieniądze, 60 zegarków oraz odzież. W ręce funkcjonariuszy wpadła również jego o
dwa lata starsza przyjaciółka, która pomogła w ukryciu skradzionego towaru. Policjanci odzyskali już dużą
część przedmiotów, które niebawem wrócą w prawowite ręce. Teraz mężczyźnie grozi nawet 10 lat
pozbawienia wolności, a jego wspólniczce za paserstwo nawet 5.
Wczoraj rano policjanci z Nowego Tomyśla dowiedzieli się o włamaniu do jednego z nowotomyskich sklepów
wielobranżowych. Łupem złodzieja padły pieniądze oraz 40 zegarków. Wartość strat wyceniono na kwotę ponad tysiąc
złotych.
Śledczy z Nowego Tomyśla zwalczający tego rodzaju przestępczość bardzo dokładnie analizują każde zgłoszenie. Analizują
nie tylko metody działania przestępców, ale i łup, jaki wpada w ręce włamywaczy. Dzięki temu ze zgłoszonym zdarzeniem
powiązali również włamanie do sklepu przy ul. Poznańskiej w Nowym Tomyślu, jakie miało miejsce kilka dni wcześniej.
Wówczas ze sklepu skradziono pieniądze, odzież oraz 20 zegarków. Wszystko o łącznej wartości 3 tysięcy złotych. Sposób w
jaki złodziej dostał się do środka w obu przypadkach był jednakowy. Policjanci po dokładnej analizie obu spraw wiedzieli, że
mają do czynienia z jednym przestępcą.
Śledczy, aby wpaść na trop włamywacza ustalali świadków, którzy mogli widzieć moment kradzieży, przeglądali zapis z
monitoringu. Prześwietlali środowisko przestępcze typując osoby, które mogły mieć związek z tymi zdarzeniami. Wytężona
praca całego wydziału kryminalnego w krótkim czasie przyniosła efekty. Po zaledwie 5 godzinach od zgłoszenia drugiego
włamania byli już pewni kto jest sprawcą. 22-letni Robert R. wpadł na ul. 3 Stycznia w Nowym Tomyślu. Był kompletnie
zaskoczony, kiedy policjanci zakładali mu kajdanki na ręce. Przyznał się do obu włamań.
Policjanci zatrzymali również jego o 2 lata starszą przyjaciółkę Maję N., która jak się okazało pomogła w ukryciu skradzionego
łupu. To właśnie na terenie jej posesji mundurowi odnaleźli przedmioty z obu włamań.
Para przestępców tak przyzwyczaiła się do kradzionego towaru, że jeden z zegarków zdobił już rękę 24-letniej kobiety, a
skradziony kilka dni temu pasek policjanci ujawnili przy spodniach zatrzymanego 22-latka.
Teraz Robertowi R., który był już wcześniej karny za tego rodzaju przestępstwa, grozi nawet 10 lat pozbawienia wolności, z
kolei jego przyjaciółka Maja N. za paserstwo może trafić do więzienia nawet na 5 lat.
Wobec 22-latka sąd zastosował 3-mięsięczny areszt tymczasowy.
kradzieze/wlamania/sklepy
Ocena: 0/5 (0)
Tweetnij