01 marzec 2010 07:35:00 Białe szaleństwo po niemczańsku
Transkrypt
01 marzec 2010 07:35:00 Białe szaleństwo po niemczańsku
Jesteś tutaj: Aktualności > Białe szaleństwo po niemczańsku 01 marzec 2010 07:35:00 Białe szaleństwo po niemczańsku 7 lutego wieczorową porą wyruszyliśmy by zakosztować zimowego szaleństwa na bawarskich stokach. Mimo 11- godzinnej podróży i pokonaniu odległości 1100 km poczuliśmy się prawie jak w domu, bo jak się okazało mieszkaliśmy w miejscowości Bromberg (Bydgoszcz). Ponieważ nie straszne nam były trudy nocnej podróży od razu postanowiliśmy wypróbować stoki w Oberammergau, gdzie byliśmy w sumie kilka razy, oraz baseny z gorącą wodą i zjeżdżalniami. Tamtejsi ratownicy długo będą nas wspominać. Mi natomiast w pamięci zapadły mi w szczególności czarne trasy (w tym pionowa ściana na 5b:)) w GarmischPartenkirchen- gdzie narty i kaski w porywie wolności opuszczały swoich właścicieli, zamek Schwanstein, który widzieliśmy w drodze do austriackiego Lermoos, a także Apfelstrudel mit Shane (jabłecznik ze śmietaną) po tym jak przymarzliśmy kilka razy w kolejce do wyciągu. Eucharystycznego ducha codziennymi „pasterkami”- wieczornymi mszami podtrzymywał w nas Ksiądz- nasz kierowca i duchowy http://www.osielsko.pl/blog/1_221-biale_szalenstwo_po_niemczansku.html Strona 1/2 przewodnik. Mimo różnych, drobnych wypadków, problemów ze sprzętem, zgubionych kijków, rękawiczek, samochodowych perypetii, które w istotny sposób wzbogaciły nasze wrażenia wyjazd ten pozostawi w naszej pamięci jak najlepsze wspomnienia. Dzięki naszym organizatorom, którym bardzo dziękujemy i wspaniałej atmosferze gdyby było to możliwe zostalibyśmy jeszcze dłużej. M. Parafia z Niemcza na organizację wyjazdu na narty uzyskała dofinansowanie z Gminy Osielsko w kwocie 3.000,00 zł. drukuj Wróć http://www.osielsko.pl/blog/1_221-biale_szalenstwo_po_niemczansku.html Powered by TCPDF (www.tcpdf.org) Strona 2/2