wygraliśmy, ale to nie wystarczyło. honorowe
Transkrypt
wygraliśmy, ale to nie wystarczyło. honorowe
WYGRALIŚMY, ALE TO NIE WYSTARCZYŁO. HONOROWE POŻEGNANIE Z CHAMPIONS LEAGU CelticPoland.com - Polskojęzyczny serwis o Celticu FC By marzyć o wyeliminowaniu Bragi, nie można było popełnić ani jednego błędu. Niestety ten przytrafił się Celtikowi już w 20 minucie rewanżowego starcia na Parkhead. Celtowie podnieśli się na szczęście z kolan i dzięki trafieniom Gary'ego Hoopera i Efraina Juareza wygrali na otarcie łez 2:1. Do awansu zabrakło jednak aż trzech bramek... Piłkarze Neila Lennona tuż po usłyszeniu pierwszego gwizdka sędziego ruszyli do ataku i zepchnęli Portugalczyków do głębokiej defensywy. Niestety spełnił się nasz najczarniejszy scenariusz i już pierwsza kontra rywali zakończyła się utratą bramki. Do siatki spóźnionego z interwencją Łukasza Załuski trafił Paulo Cesar, wykorzystując wcześniej koszmarny błąd naszej defensywy. Po stracie gola sprawa awansu została już ostatecznie przesądzona. Celtic potrzebował bowiem wówczas aż pięciu trafień, by pozostać w walce o Ligę Mistrzów. The Bhoys zrobili jednak wszystko co w ich mocy, by kibice, którzy do ostatniego miejsca zapełnili trybuny Celtic Park, mieli choć chwilę radości. Piłkarze Lennona, którzy po przerwie ponownie zepchnęli Bragę do defensywy, dopięli w końcu swego i zdobyli dwie bramki. Najpierw w 52. minucie po dograniu Marco Fortune na listę strzelców wpisał się Gary Hooper, a niespełna półgodziny później gola na wagę zwycięstwa zdobył Efrain Juarez. Celtic przy odrobinie szczęścia mógł pokusić się o awans do kolejnej rundy. Niestety po raz drugi z rzędu pozostaje nam rywalizować w dużo mniej prestiżowych rozgrywkach Ligi Europejskiej. Celem minimum powinno być przebrnięcie przez fazę grupową. Wcześniej jednak przyjdzie nam zmierzyć się w rundzie eliminacyjnej, której losowanie odbędzie się w zbliżający się piątek. CELTIC - SPORTING BRAGA 2:1 Hooper 52, Juarez79 - Cesar 20 Mick Wachowski Autor: Mick Wachowski 1/1 Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)