D - Portal Orzeczeń Sądu Rejonowego w Jędrzejowie

Transkrypt

D - Portal Orzeczeń Sądu Rejonowego w Jędrzejowie
Sygn. akt III RC 185/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 29 lutego 2016 roku
Sąd Rejonowy w Jędrzejowie III Wydział Rodzinny i Nieletnich
w składzie następującym:
Przewodniczący: SSR Wioletta Stępień-Smorąg
Protokolant: sekr. sąd. Magdalena Oksińska
po rozpoznaniu w dniu 23 lutego 2016r. w Jędrzejowie
na rozprawie
sprawy z powództwa T. L. (1)
przeciwko P. K., T. L. (2), R. L. i A. L.
o alimenty
I. zasądza od P. K. na rzecz T. L. (1) kwotę po 150 (sto pięćdziesiąt) złotych miesięcznie, od T. L. (2) na rzecz T. L. (1)
kwotę po 150 (sto pięćdziesiąt) złotych miesięcznie, od A. L. na rzecz T. L. (1) kwotę po 120 (sto dwadzieścia) złotych
miesięcznie oraz od R. L. na rzecz T. L. (1) kwotę po 150 (sto pięćdziesiąt) złotych miesięcznie, tytułem alimentów,
płatnych do 10- go każdego miesiąca, poczynając od dnia 30 września 2015 r. z każdorazowymi odsetkami ustawowymi
w przypadku uchybienia terminu płatności którejkolwiek z rat;
II. oddala powództwo w pozostałej części;
III. odstępuje od obciążania T. L. (1) kosztami sądowymi od oddalonej części powództwa;
IV. nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa (kasa Sądu Rejonowego w Jędrzejowie) od P. K. kwotę 90
(dziewięćdziesiąt) złotych, od T. L. (2) kwotę 90 (dziewięćdziesiąt) złotych, od A. L. kwotę 72 (siedemdziesiąt dwa)
złote i od R. L. kwotę 90 (dziewięćdziesiąt) złotych – tytułem kosztów sądowych oraz od każdego z wyżej wymienionych
pozwanych kwotę po 6 (sześć) złotych za klauzulę wykonalności;
V. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata B. G. kwotę (...) (tysiąc sześćset osiemdziesiąt trzy) złote tytułem
kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu;
VI. nadaje wyrokowi w punkcie I rygor natychmiastowej wykonalności.
Sygn. akt III RC 185/15
UZASADNIENIE
W pozwie z dnia 30 września 2016 r., skierowanym przeciwko P. K., T. L. (2), R. L. i A. L., powódka T. L. (1)
wnosiła o zasądzenie na jej rzecz alimentów w kwocie po 250 zł miesięcznie od każdego z pozwanych. W uzasadnieniu
pozwu wskazała na poważne problemy zdrowotne /niewydolność oddechowa, gruźlica, schorzenia kardiologiczne i
psychiatryczne/ oraz trudną sytuację materialną i brak jakiejkolwiek pomocy ze strony pozwanych synów.
Pozwani T. K. i A. L. uznali powództwo do kwoty po 100 zł miesięcznie. Natomiast pozwani A. L. i R. L. wnosili o
oddalenie powództwa w całości. Wszyscy przyznali, że nie pomagają matce finansowo, ani w żaden inny sposób, ale
jednocześnie podkreślali, że zerwali kontakty z powódką z jej winy i ze względu na skomplikowane relacje rodzinne.
W ocenie pozwanych T. L. (1) nigdy nie była dobrą matką. Nadużywała alkoholu i nie dbała o zdrowie, stąd jej obecne
problemy. T. L. (2) i A. L. zarzucili ponadto powódce, że nie zajmowała się nimi w dzieciństwie, lecz pozostawiła ich
w G. pod opieką i na utrzymaniu macierzystych dziadków, na których scedowała obowiązki rodzicielskie. Pozwani
powoływali się także na swoją sytuację materialną i rodzinną.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny :
T. L. (1) ma 58 lat. Nie ma wykształcenia, ani żadnego wyuczonego zawodu. Od 10 lat żyje w faktycznej separacji
z mężem J. L.. Otrzymuje od niego alimenty w kwocie po 500 zł miesięcznie, zasądzone wyrokiem zaocznym Sądu
Rejonowego w Jędrzejowie z 19 maja 2011r., sygn. akt III RC 54/11. Małżonkowie mieszkają po sąsiedzku w T. w
mieszkaniach socjalnych, ale powódka nie może liczyć na żadną pomoc ze strony męża-alkoholika. Sama /czasem ze
wsparciem finansowym córek/ reguluje opłaty związane z utrzymaniem mieszkania /czynsz, woda i ścieki - około 130
zł łącznie co miesiąc, prąd i gaz – około 180 zł co dwa miesiące, opał – około 1000 zł rocznie/.
T. L. (1) jest poważnie chora. Od wielu lat /od około 1994 r./ cierpi na astmę i przewlekłą obturacyjną chorobę
płuc. Kilkakrotnie była hospitalizowana / w 2008 r. była leczona z powodu gruźlicy naciekowej płuca prawego /.
Mimo duszności i postępującej astmy powódka nadal paliła nałogowo papierosy i nie stroniła od alkoholu. W
czerwcu 2015 r. trafiła do szpitala w C. w związku z niewydolnością oddechową. Tam rozpoznano gruźlicę płuc w
zaawansowanym stadium, prątkującą. Ponadto powódka cierpi na schorzenia kardiologiczne /uszkodzenie mięśnia
sercowego w okresie niewydolności krążenia, arytmię, napadowe migotanie przedsionków / i zaburzenia depresyjnolękowe. Przez trzy miesiące T. L. (1) była hospitalizowana w związku z leczeniem gruźlicy, a następnie przez około
dwa miesiące przebywała u swojej córki A. P., która się nią opiekowała. Po opuszczeniu szpitala powódka była bardzo
osłabiona, wymagała specjalnej diety białkowej i pomocy przy codziennych czynnościach. Pod koniec października
2015 r., kiedy poczuła się lepiej, wróciła do Tarnawy i obecnie mieszka sama. Powódka wymaga systematycznego
leczenia pulmonologicznego i kardiologicznego. Leki na astmę, które musi stale zażywać są częściowo refundowane,
a pozostałe kosztują około 130-150 zł miesięcznie, lub więcej, jeśli dojdzie do jakichś infekcji, na które T. l. jest bardzo
podatna. Stan zdrowia powódki pogarsza się. Ze względu na utrzymującą się niewydolność oddechową T. L. (1) została
zakwalifikowana od stycznia 2016 r. do terapii tlenem / (...) /. Przez 15 godzin dziennie musi korzystać z tlenu. Bez
tego nie może funkcjonować.
Koszt utrzymania T. L. (1) w dacie wniesienia pozwu wynosił około 1200 zł miesięcznie /lub więcej w razie infekcji/.
Od stycznia 2016 r. potrzeby powódki wzrosły w związku z wydatkami na terapię tlenową / większe zużycie prądu
oraz koszty zakupu wody destylowanej do aparatury tlenowej /. T. L. (1) nie ma żadnego majątku, ani oszczędności.
Zwracała się do ośrodka pomocy społecznej o przyznanie świadczeń socjalnych, lecz usłyszała, że ma siedmioro dzieci,
które powinny jej pomóc. Telefonicznie poprosiła synów T. L. (2), P. K. i R. L., żeby przysłali jej chociaż po 100 zł,
ale odmówili. Powódka jest skonfliktowana ze wszystkimi pozwanymi. Nie utrzymują ze sobą żadnych kontaktów.
Natomiast pozostaje w dobrych relacjach z trojgiem dzieci, to jest z córkami A. P. i A. Z. oraz synem G. L.. Pomagają
oni matce dobrowolnie w miarę swoich możliwości. Jest to głównie pomoc polegająca na pracach porządkowych w
domu i obejściu, rąbaniu drewna na opał, robieniu zakupów, zawożeniu do lekarzy. Ponadto córki i G. L. pomagają
matce finansowo. Czasem regulują opłaty za mieszkanie, kupują leki, artykuły spożywcze, odzież. A. Z. przeznacza na
potrzeby powódki po około 200-300 zł miesięcznie, A. P. 150-170 zł miesięcznie / nie licząc pomocy rzeczowej /, a G.
L. w większym zakresie pomaga matce w domu i obejściu, ale także daje jej pieniądze po około 50 zł miesięcznie.
A. Z. ma 26 lat. Mieszka w T. wraz z partnerem i 4-miesięcznym dzieckiem. Niedawno kupili mieszkanie i spłacają
zaciągnięty na ten cel kredyt hipoteczny w ratach po 800 zł miesięcznie. Opłaty związane z utrzymaniem domu
wynoszą około 600 zł miesięcznie /czynsz, prąd, woda, opłaty RTV/, a utrzymanie dziecka kosztuje około 500
zł miesięcznie. A. Z. nigdzie nie pracuje. Przebywa na urlopie macierzyńskim i pobiera zasiłek w kwocie 1000 zł
miesięcznie. Płaci alimenty w wysokości 460 zł na dwoje dzieci z poprzedniego związku, które mieszkają z ich ojcem.
Konkubent A. Z. pracuje w delegacji w W. jako menager i zarabia 1600 zł. Pomagają im rodzice partnera.
A. P. ma 32 lata. Mieszka we własnym domu w B. z mężem i trojgiem dzieci w wieku 8 lat, 7 lat i 7 miesięcy. Nigdzie
nie pracuje. Pozostaje na utrzymaniu męża, który jako monter zarabia 4500 zł. Spłacają kredyt zaciągnięty na budowę
w ratach po 1180 zł oraz raty na zakup pralki i lodówki po około 400 zł miesięcznie. Opłaty za prąd i wodę wynoszą
około 300 zł miesięcznie. Małżonkowie dysponują dwoma kilkunastoletnimi samochodami.
G. L. ma 25 lat. Mieszka w S. z żoną i 3-letnim synem. Wynajmują mieszkanie, za które opłaty wynoszą około 530 zł
miesięcznie. Jedynym dochodem rodziny jest wynagrodzenie za pracę G. L. w kwocie 2000 zł.
T. L. (1) niegdyś nadużywała alkoholu, ale od 10 lat nie pije. Przestała też palić papierosy od kiedy zdiagnozowano u niej
gruźlicę. Bez pomocy rzeczowej i finansowej osób trzecich nie jest w stanie funkcjonować i utrzymać się. Powódka nie
ma uprawnień do świadczeń emerytalno-rentowych, bowiem nigdy zawodowo nie pracowała. Wyjeżdżała wprawdzie
okresowo w minionych latach do pracy za granicę, ale nie było to legalne zatrudnienie.
Dowód: / zeznania A. Z. – k. 11 7v- 11 8, zeznania A gnieszki P. – k. 11 8 v-119 , zeznania G. L. –
k.119v-120, akty urodzenia pozwanych – k.3-6, akt małżeństwa P. K. – k.104, karty informacyjne
leczenia szpitalnego T. L. (1) z Wojewódzkiego Szpitala (...) w C. – k. 7-13, 109-110, potwierdzenia
transakcji i dowody wpłat – k.14-18, 24, 34-36, 41-42, 44, 81, wynik badania EKG T. L. (1) – k.82-86,
faktura nr (...) – k.87, informacja (...) w J. – k.98, informacja (...) w S. – k.99, zaświadczenie
lekarskie – k.101, zeznania stron – k.105-107 /
P. K. jest synem powódki. Ma 34 lata i jest z zawodu ślusarzem-monterem. Mieszka z żoną i 4-letnim synem u teściów w
J.. Po ślubie w 2007 r. przyjął nazwisko żony. Pozwany zarabia 2100 zł, a żona 1600 zł miesięcznie. Dokładają po około
400 zł miesięcznie do utrzymania domu i prowadzą oddzielną kuchnię. Dziecko pozwanego często choruje, bowiem
urodziło się jako wcześniak. Ma też wadę wymowy i wadę zgryzu. Chodzi do przedszkola, za co opłata wynosi 100-150
zł. W 2009 r. P. K. zaczął budowę domu. Obecnie jest to stan surowy zadaszony. Spłaca kredyt hipoteczny w ratach
po 800 zł miesięcznie / jeszcze przez 6 lat/. Pozwany wraz z żoną mają dwa stare samochody, którymi dojeżdżają do
pracy. Koszt tych dojazdów wynosi około 1000 zł miesięcznie. P. K. leczy się na kręgosłup. Bierze zastrzyki i inne leki,
które kosztują 100 zł miesięcznie.
Pozwany jest skonfliktowany z matką i nie utrzymuje z nią kontaktu od około 2 lat, kiedy to doszło do kłótni między
jego żoną i T. L. (1). Wcześniej odwiedzał powódkę i pomagał jej. Zna obecną sytuację matki, wie o jej problemach
zdrowotnych, ale jest zdania, że sama sobie zawiniła, nadużywając alkoholu i paląc papierosy oraz nie dbając o zdrowie.
Pozwany ma pretensje do rodziców, że zadłużyli i przez to stracili mieszkanie służbowe. Twierdzi, że skoro rodzeństwo
pomaga matce i „nie leje się jej na głowę”, to nie powinna żądać od niego alimentów, zwłaszcza że od młodych lat sam
się utrzymuje. Ostatecznie uznał jednak powództwo do kwoty po 100 zł miesięcznie.
Dowód: / akt urodzenia P. K. – k.5, zaświadczeni e o zatrudnieniu i wynagrodzeniu – k.60,
harmonogram spłaty kredytu – k.61, zeznania A. Z. – k. 11 7v- 11 8, zeznania A gnieszki P. – k. 11 8
v-119 , zeznania G. L. – k.119v-120, akt małżeństwa P. K. – k.104, zeznania stron /
T. L. (2) ma 35 lat. Jest z zawodu elektromonterem. Mieszka z rodziną w G., gdzie wynajmuje mieszkanie. Ma 5-letnie
dziecko, które uczęszcza do przedszkola. Pozwany zarabia 1700 zł brutto, a jego żona 1600 zł miesięcznie/. Nie mają
innych dochodów, ani żadnego majątku. Spłacają kredyt w ratach po 280 zł miesięcznie. T. L. (2) jest zdrów. Nie
utrzymuje żadnych kontaktów z powódką i nie pomaga jej w żaden sposób, bo – jak zeznał – „zawdzięcza matce tylko
to, że go urodziła”. Pozwanego wychowywali i utrzymywali dziadkowie macierzyści, z którymi mieszkał od urodzenia.
Rodzice wyprowadzili się z G. i T. L. (1) sporadycznie odwiedzała synów. Pozwany wraz z bratem A. L. pozostał u
dziadków i przyjeżdżał na krótko do matki jedynie podczas wakacji. Nie ma dobrych wspomnień z tego okresu, bowiem
rodzice nadużywali alkoholu. T. L. (2) nie zna dokładnie sytuacji materialnej i zdrowotnej matki. Wyraził jednak
gotowość pomocy finansowej dla powódki w kwocie po 100 zł miesięcznie w miarę swoich możliwości.
Dowód: / zeznania A. Z. – k. 11 7v- 11 8, zeznania A gnieszki P. – k. 11 8 v-119 , zeznania G. L. –
k.119v-120, zeznania stron /
A. L. ma 37 lat. Jest z zawodu ślusarzem-spawaczem, ale nie ma wymaganych uprawnień do wykonywania takich
robót. Od pięciu lat nigdzie nie pracuje, choć – jak zeznał - szuka pracy w różnych zakładach. Jest zarejestrowany
jako bezrobotny bez prawa do zasiłku. Nie ma żadnych własnych dochodów, majątku, ani oszczędności. Mieszka z
partnerką u jej rodziców. Dokładają po 700 zł miesięcznie do utrzymania domu. Konkubina pracuje i zarabia 1600
zł. Mają 7-letnie dziecko. Pozwany jest zdrów. Od wielu lat nie utrzymuje żadnych kontaktów z matką. Ma do niej
pretensje, że pozostawiła ich z bratem T. u dziadków w G. i to oni ich wychowywali oraz utrzymywali. Pozwany nie
uważa, aby obecnie musiał pomagać matce finansowo, mimo jej stanu zdrowia i aby miał wobec niej jakiekolwiek
zobowiązania.
Dowód: / zaświadczenia Powiatowego Urzędu Pracy we W. – k.72, 102, 103, zeznania A. Z. – k. 11
7v- 11 8, zeznania A gnieszki P. – k. 11 8 v-119 , zeznania G. L. – k.119v-120, zeznania stron /
R. L., mimo prawidłowego wezwania, nie stawił się na żadną z rozpraw i wnosił o przeprowadzenie procesu bez jego
udziału, zajmując jedynie stanowisko w piśmie z 1 lutego 2016 r. / k. 122/. Z nadesłanych dokumentów wynika, że
pozwany zatrudniony jest na stanowisku operatora (...) i jego średni miesięczny dochód w okresie od 1 lipca do 31
grudnia 2015 r. wynosił 2 832, 05 zł brutto. R. L. mieszka z partnerką A. M. i jej dwojgiem dzieci w P.. Wynajmują
mieszkanie, za co płacą 700 zł miesięcznie plus około 500 zł dodatkowo za prąd, gaz i wodę. Konkubina pozwanego jest
z nim w ciąży, a termin porodu został wyznaczony na początek lutego 2016 r. R. L. nie utrzymuje od dawna żadnego
kontaktu z matką i nie poczuwa się do obowiązku alimentacyjnego wobec niej.
Dowód: / zaświadczenie o zatrudnieniu i zarobkach R. L. – k.123, karta ciąży A. M. – k.124-126,
potwierdzenia wpłat, przelewów i pokwitowanie – k.127, rozliczenie wody i ścieków – k.128,
umowa najmu lokalu mieszkalnego – k.129-131, zeznania A. Z. – k. 11 7v- 11 8, zeznania A.P. – k. 11
8 v-119 , zeznania G. L. – k.119v-120, zeznania stron /
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo jest częściowo uzasadnione.
Zgodnie z treścią art. 128 krio obowiązek alimentacyjny obciąża krewnych w linii prostej oraz rodzeństwo. Regulacja
powyższa konkretyzuje konstytucyjną zasadę trwałości rodziny i oznacza, że między krewnymi może powstać
stosunek alimentacyjny z chwilą wystąpienia przesłanek, od których dalsze przepisy, a szczególności art. 132-136
krio, uzależniają roszczenie uprawnionego oraz odpowiadający temu roszczeniu obowiązek spełnienia świadczeń
alimentacyjnych przez zobowiązanego.
Obowiązek alimentacyjny polega na dostarczaniu osobie uprawnionej środków utrzymania, a w miarę potrzeby także
środków wychowania /art.128 krio/. Oba te pojęcia należy rozumieć szeroko, obejmując nimi świadczenia niezbędne
do zaspokojenia usprawiedliwionych potrzeb bytowych oraz do zapewnienia uprawnionemu tego wszystkiego, co
jest konieczne do jego fizycznego i umysłowego rozwoju. Tak najogólniej można zdefiniować pojęcie obowiązku
alimentacyjnego.
Obowiązek ten obciąża krewnych w określonej prawem kolejności, która została ustalona w art. 129-132 kro i jest
uzależniona od stopnia bliskości osób z kręgu rodzinnego uprawnionych. Przepisy powyższe stanowią, że obowiązek
alimentacyjny obciąża zstępnych przed wstępnymi, a wstępnych przed rodzeństwem. Krewnych w tym samym stopniu
obciąża obowiązek alimentacyjny w częściach odpowiadających ich możliwościom zarobkowym i majątkowym.
Zgodnie z treścią art. 133 krio uprawnionym do świadczeń alimentacyjnych /poza dziećmi/ jest tylko ten, kto znajduje
się w niedostatku. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem stan niedostatku istnieje wówczas, gdy ktoś własnymi siłami
nie jest w stanie zaspokoić swoich usprawiedliwionych potrzeb w całości lub w części /wyrok SN z 16 lipca 1998r,
(...) 524/98, nie publikowany /. O stanie niedostatku przesądza nie tylko brak jakichkolwiek środków utrzymania, ale
także niemożność pełnego zaspokojenia przez uprawnionego jego usprawiedliwionych potrzeb / wyrok SN z 5 lipca
2000r, I CKN 226/2000 /.
Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika ponad wszelką wątpliwość, że T. L. (1) pozostaje w niedostatku.
Nie ma żadnego majątku, własnych dochodów, ani możliwości ich uzyskania z uwagi na wiek i stan zdrowia oraz
brak uprawnień do świadczeń emerytalno-rentowych. Alimenty otrzymywane od męża w kwocie po 500 zł są z
całą pewnością niewystarczające i nie zaspokajają usprawiedliwionych potrzeb uprawnionej. Miesięczny koszt jej
utrzymania wynosi nie mniej, niż 1300-1500 zł, w zależności od stanu zdrowia. Składają się na to głównie wydatki
związane z leczeniem, ale także koszty wyżywienia, utrzymania domu, zakupu odzieży, obuwia, środków czystości
itp. Zakres potrzeb uprawnionej wzrósł jeszcze w czasie trwania procesu, a to z powodu konieczności podjęcia terapii
tlenowej. Wskazują na to nie tylko zeznania powódki, ale także korespondujące z nimi zeznania świadków: A. P., A. Z. i
G. L.. Sąd uznał je za wiarygodne, bowiem znajdują potwierdzenie w obiektywnych dowodach w postaci dokumentacji
medycznej / karty wypisowe ze szpitala w C., zaświadczenia lekarskie, wyniki badań/. Pogarszający się stan zdrowia T.
L. (1) powoduje, że od kilku miesięcy jest ona niemal całkowicie uzależniona od pomocy osób trzecich. Nie jest w stanie
sama własnymi siłami zaspokoić swych usprawiedliwionych potrzeb nawet w części. Niewątpliwie powódka pozostaje
w niedostatku, co w świetle treści art. 133 § 2 krio oznacza, że jest ona uprawniona do świadczeń alimentacyjnych.
Dlatego zasadne jest żądanie T. L. (1) wobec jej zstępnych.
T. L. (1) ma sześcioro dzieci i na wszystkich ciąży obowiązek alimentacyjny wobec matki. Jako krewnych w tym
samym stopniu obciąża ich obowiązek alimentacyjny w częściach odpowiadających możliwościom zarobkowym
i majątkowym. Zakres tego obowiązku należy zatem określać indywidualnie. Ze zgromadzonego materiału
dowodowego, a zwłaszcza z zeznań powódki oraz świadków A. Z., A. P. i G. L. wynika jednoznacznie, że troje dzieci
uprawnionej dobrowolnie realizuje swój obowiązek alimentacyjny wobec matki. Córki T. L. (1) /tj. A. Z. i A. P./
oraz jeden z synów /G. L./ pomagają głównie rzeczowo, sprzątając dom i obejście, robiąc zakupy, przygotowując
opał, wożąc do lekarzy, opiekując się w chorobie i po leczeniu szpitalnym. Trudno taką pomoc przeliczyć na
gotówkę, ale nie ulega wątpliwości, że bez niej powódka nie byłaby w stanie funkcjonować. Niezależnie od tego wyżej
wymienieni zstępni T. L. (1) wspierają również matkę finansowo, dając gotówkę oraz płacąc za zakupy spożywcze, leki
i rachunki domowe. Te nakłady są rzędu 50-300 zł miesięcznie w zależności od potrzeb uprawnionej oraz możliwości
płatniczych zobowiązanych. Córki w większym zakresie pomagają matce materialnie, a G. L. rzeczowo. Realizują
w ten sposób swój obowiązek alimentacyjny i dlatego powódka nie wystąpiła przeciwko nim z pozwem. Zarzuty
strony przeciwnej dotyczące wybiórczego potraktowania zstępnych są zatem niezasadne. Nawet bowiem pozwani
nie zaprzeczyli ustaleniom, iż troje z rodzeństwa pomaga matce dobrowolnie. Tyle tylko, że w ich ocenie powódka
powinna i tak pozwać wszystkie dzieci. Sąd tej argumentacji nie podzielił. Nie ma bowiem konieczności, aby wszyscy
zstępni powódki występowali w sprawie jako pozwani, bowiem między tymi krewnymi nie istnieje współuczestnictwo
konieczne.
Sąd uznał natomiast za uzasadnione żądanie zasądzenia alimentów na rzecz T. L. (1) od synów, którzy w żaden sposób
jej nie pomagają, to jest od P. K., A. L., R. L. i T. L. (2). Pozwani ci /poza R. L./ przyznali, że od wielu lat nie
utrzymują żadnych kontaktów z matką i nie interesują się zbytnio jej losem. Nie są też do końca zorientowani jeśli
chodzi o aktualny stan zdrowia T. L. (1). Potwierdzili, że powódka prosiła ich jakiś czas temu telefonicznie o finansowe
wsparcie, ale odmówili, argumentując to pretensjami, jakie mają do matki o jej nieodpowiedzialne podejście do
obowiązków rodzicielskich. Nie ulega wątpliwości, że faktycznie T. L. (1) nadużywała wcześniej alkoholu i nałogowo
paliła papierosy. Zaniedbała przez to dzieci i swoje zdrowie. Dwóch synów / T. i A. L. / właściwie wychowywali i
utrzymywali macierzyści dziadkowie. Pozwani /poza R. L./ zeznali także, iż od wczesnej młodości musieli zarabiać
na siebie, bowiem nie mogli liczyć na matkę i ojca-alkoholika. Zarzuty te w pewnym stopniu potwierdzi świadkowie
A. Z., A. P. i G. L., jednak podkreślali oni, iż mimo problemów alkoholowych, powódka zawsze starała się, aby mieli
co jeść i w co się ubrać. Ponadto wszyscy zgodnie zeznali, że T. L. (1) nie pije alkoholu od około 10 lat, a jej obecna
sytuacja jest bardzo trudna. Należy zauważyć, że generalnie relacje w tej rodzinie od dawna są zaburzone i to nie
tylko między pozwanymi i powódką, ale także między rodzeństwem. Nie stanowi to jednak zdaniem sądu okoliczności,
która mogłaby zwalniać pozwanych z obowiązku alimentacyjnego wobec matki, która niewątpliwie znalazła się w
niedostatku. Wbrew zarzutom P. K., T. L. (2) i A. L. nie stało się tak wyłącznie z winy T. L. (1). Trudno bowiem zgodzić
się ze stwierdzeniem, że powódka poważnie zachorowała na własne życzenie, a właśnie stan zdrowia jest głównym
powodem jej problemów finansowych i niemożności zaspokojenia własnych potrzeb.
Pozwani są zobowiązani w tym samym stopniu, a zatem - zgodnie z treścią art. 129 § 2 krio - obowiązek alimentacyjny
obciąża ich w częściach odpowiadających ich możliwościom zarobkowym i majątkowym. Tak więc dla określenia
zakresu, w jakim każdy z zobowiązanych powinien zaspokoić usprawiedliwione potrzeby T. L. (1) konieczne jest
ustalenie i porównanie indywidualnych możliwości zarobkowych i majątkowych każdego z pozwanych. Sąd poczynił
te ustalenia w oparciu o ich zeznania, a także inne dowody zebrane w sprawie w postaci zaświadczeń o zatrudnieniu
i dochodach, rachunków i faktur, umów pożyczek i harmonogramów ich spłat, a także innych dokumentów, których
autentyczności nikt nie kwestionował. Wynika z nich, że niektórzy z pozwanych są w dość dobrej sytuacji materialnej.
Odnosi się to do P. K., T. L. (2) i R. L.. Wszyscy oni pracują i zarabiają po około 2000 zł miesięcznie. Pracują także
żony, z którymi pozostają we wspólnym gospodarstwie domowym. Jedynie partnerka R. L. nie pracuje. Wprawdzie
wyżej wymienieni spłacają kredyty, ale pozwalają na to ich dochody. Zdaniem sądu P. K., T. L. (2) i R. L. są w stanie
płacić na rzecz matki po 150 zł miesięcznie. Kwota ta odpowiada ich możliwościom zarobkowym i majątkowym. Nieco
gorsza jest natomiast sytuacja materialna A. L.. Jak wynika z jego zeznań oraz zaświadczeń z Powiatowego Urzędu
Pracy we W., pozwany jest bezrobotnym, bez prawa do zasiłku. Rodzina utrzymuje się z dochodów partnerki A. L.,
a także otrzymuje pomoc od jej rodziców. Należy jednak zauważyć, że pozwany jest młodym, zdrowym człowiekiem.
Ma wyuczony zawód ślusarza-spawacza i powinien w większym zakresie wykorzystywać swoje możliwości zarobkowe.
Zgodnie bowiem z orzecznictwem Sądu Najwyższego i poglądami judykatury, zarobkowe i majątkowe możliwości
zobowiązanego do alimentów to jego status materialny, realny do osiągnięcia przy dołożeniu należytej staranności z
wykorzystaniem posiadanej wiedzy, umiejętności i sił. Kryterium takich możliwości nie zawsze są zarobki osiągane
faktycznie przez zobowiązanego, lecz sama zdolność do uzyskania wyższego dochodu / wyrok SN z 16 maja 1975r.,
(...) 48/75, niepublikowane /. Osoba, na której ciąży obowiązek alimentacyjny powinna w pełni wykorzystywać
swe siły, kwalifikacje i uzdolnienia w celu uzyskiwania dochodów niezbędnych do zaspokojenia usprawiedliwionych
potrzeb osoby uprawnionej do alimentacji. Jeśli zobowiązany nie wykorzystuje w pełni posiadanych możliwości i
nie podejmuje pracy odpowiedniej do przygotowania zawodowego i warunków zdrowotnych, to jego możliwości
płatnicze ocenia się według zarobków, jakie osiągnąłby, gdyby podjął stosowne zatrudnienie. Kierując sie tymi właśnie
kryteriami, sąd zasądził od A. L. na rzecz jego matki alimenty w kwocie po 120 zł miesięcznie.
Powództwo w pozostałej części zostało oddalone jako zbyt wygórowane w stosunku do możliwości zarobkowych i
majątkowych pozwanych. Zasądzone alimenty są adekwatne także w odniesieniu do świadczonej dobrowolnie na rzecz
powódki pomocy finansowej i rzeczowej przez pozostałych troje zstępnych, to jest A. Z., A. P. i G. L.. Wszystkie dzieci
T. L. (1) są obecnie w porównywalnym stopniu obciążone obowiązkiem alimentacyjnym wobec niej. Jest to zgodne nie
tylko z literą prawa, ale także z zasadami współżycia społecznego /art.5 kc/. Alimenty są jedyną formą pomocy P. K., T.
L. (2), A. L. i R. L. dla ciężko chorej matki. Jakkolwiek by tego nie oceniać, nie zmienia to faktu, że w zaistniałej sytuacji
ciąży na pozwanych obowiązek alimentacyjny wobec powódki i nie ma to związku z uczuciami lub ich brakiem.
Zasądzone od pozwanych alimenty, łącznie z alimentami otrzymywanymi przez powódkę od męża i dobrowolną
pomocą świadczoną przez pozostałych troje zstępnych pozwoli zaspokoić usprawiedliwione potrzeby uprawnionej.
Uwzględniając powyższe okoliczności, sąd orzekł, jak w sentencji.
Na podstawie art. 333 § 1 pkt 1 kpc wyrokowi w części zasądzającej alimenty nadano rygor natychmiastowej
wykonalności.
O kosztach sądowych orzeczono w oparciu o art. 98 kpc i art.113 ust.1 ustawy z 28 lipca 2005r o kosztach sadowych
w sprawach cywilnych / Dz.U. z 2014 r., poz. 1025 z późniejszymi zmianami /.
Na podstawie § 6 pkt 5, § 7 ust.1 pkt 11 i ust. 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002r w sprawie
opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenie przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej
z urzędu/ Dz. U. z 2013r, poz. 461/, zasądzono od Skarbu Państwa na rzecz adwokata B. G. kwotę 1 683 zł tytułem
zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu / 2400 zł jako stawka minimalna adekwatna do
wartości przedmiotu sprawy x 57%, bo w takiej części uwzględniono powództwo plus 23% VAT/.