tutaj. - Grzegorz Łapanowski
Transkrypt
tutaj. - Grzegorz Łapanowski
kuchnia felieton na widelcu Grzegorz Łapanowski Smacznego, zdrowego życia! Letnie wypady za miasto, kanapki z pomidorem, gotowane jajka, sałatkę warzywną i zapach rozgrzanej trawy? Albo aromat rosołu w niedzielne popołudnie, smak chleba, którego skórka chrupie, a miąższ wciąż jest jeszcze delikatnie wilgotny, domowej roboty pasztet i babcine pierogi, które nie miały sobie równych? Te wspomnienia to pamięć smaku i wzorzec, zakorzeniony, głęboko w naszym umyśle... i w sercu. Co lubimy? Głównie to, co znamy od lat. Dlatego pierogi twojej babci są najlepsze na świecie! Od czasu do czasu ulegamy fascynacji włoskimi makaronami, albo dajemy się uwieść japońskiemu sushi – i słusznie! Zawsze wracamy do źródeł, do schabowego z młodymi ziemniaczkami i mizerią. Dlaczego? Bo polską kuchnię znamy najdłużej. I oczywiście dlatego, że jest najlepsza na świecie... To rodzice mają decydujący wpływ na ukształtowanie się kulinarnych preferencji dzieci. Mogą odkrywać przed nimi świat smaków i otwierać je na nowe doznania. Kiedyś przeczytałem, że przed drugim rokiem życia dzieci chętnie próbują wszelkich nowości. Głównie dlatego, że dopiero potem zaczynają Grzegorz Łapanowski sprawnie się poruszać i wymykać spod naszej kontroli. Ale wcześniej, rodzic może przemycić na talerzu praktycznie wszystko, bo maluch nie ma jeszcze uprzedzeń typu: to brzydko wygląda, to dziwnie pachnie. Później instynkt podpowiada mu: nie próbuj tego, czego nie znasz. I coraz trudniej jest młodego człowieka przekonać do poznawania obcych mu smaków. Inna teoria mówi, że potrzebujemy 10 prób, by przekonać się do nowego produktu, przełamać barierę i polubić nieznane. Pamiętasz swój pierwszy raz z oliwką albo grejpfrutem? Dla dzieci kuchnia to magiczne miejsce. To zaczarowany świat barw, kształtów, rozmiarów i zapachów. Kraina kolorów i faktur, w której każdy może tworzyć zgodnie ze swoimi upodobaniami i umie- Chce, by jedzenie było lepsze. Świeże, sezonowe i lokalne, tradycyjne i nowoczesne zarazem, możliwie ekologiczne... choć nie lubi tego słowa. Zawsze zdrowe i pyszne! Od kilku lat współpracuje z redakcją Dzień Dobry TVN . W Kuchni+ prowadzi magazyn kulinarny Ł’apetyt. Z Grupą Efte wydał „Efte cook book”, a z G+J swoją pierwszą autorską książkę „Smakuje”. Jego najnowszy projekt (i jednocześnie spełnienie marzeń) „Szkoła na widelcu” – to akcja edukacyjna skierowana do szkół i przedszkoli, której celem jest działanie na rzecz podniesienia jakości odżywiania w państwowych i prywatnych placówkach żywienia zbiorowego. jętnościami. Dzieciaki uwielbiają zabawę w kuchnię, a jeśli uda nam się je odpowiednio podejść, to z pewnością „przy okazji” spróbują świeżych ziół, kiełków i sałaty. Bez uprzedzeń. Odruchowo. Tak jak my w czasie urlopowego biesiadowania, kiedy mimo że jesteśmy pełni, wciąż próbujemy tego, co stoi przed nami. Bo jest. Bo kusi. Bo się uśmiecha. Wspólne gotowanie z najmłodszymi to doskonały pomysł na spędzenie wolnego czasu. To sposób, by urozmaicić piknikowe leniuchowanie na kocu. Takie wspomnienia kształtują przyszłe wybory naszych dzieci. To pamięć wyniesiona z domu tworzy młodych konsumentów. Tych świadomych, czym jest zdrowa dieta i jak samemu o nią zadbać. Każde wakacje to wyjątkowy czas, który na zawsze pozostanie w sercu dziecka. Niech jedzenie będzie istotną częścią tego malowniczego obrazka. Świeże warzywa i owoce, domowy chleb i prawdziwa zupa pomidorowa, a nie taka z torebki. Gazowane napoje, gofry, lody, hot dogi i zapiekanki, niebieska wata cukrowa i strzelające gumy do żucia to przedsmak życia malucha z okrągłym brzuchem. 80% dzieci, które mają nadwagę i otyłość w dzieciństwie, ma ją przez resztę życia. To my – dorośli – w trakcie pikników, niedzielnych obiadów i każdego innego dnia kształtujemy ich upodobania. Dlatego pamiętajmy, by gotując bawić się, uczyć kuchni i poznawać wspólnie z maluchem nowe smaki – by ten wyrósł na zucha, który w przyszłości ugotuje mamie pyszny obiad. Na zdrowie! ● ZDJĘCIA: 123rf, ARCHIWUM Pamiętasz rodzinne pikniki?