mazury pod lodem
Transkrypt
mazury pod lodem
Aktualności « 6/2004 (11) EXTREMIUM 15 MAZURY POD LODEM EXTREMALNE WIZJE ARTYSTYCZNE Pomysł stworzenia projektu ukazującego piękno zamarzniętych jezior narodził się późnym latem 2003 roku. Jest odpowiedzią na wszechobecny mit płetwonurka odwiedzającego rafy koralowe, nurkującego z delfinami wśród nieskończonej palety barw i przepieknych bajkowych scenerii .Wszystko to, choć ciekawe, to jednak nie nasze, poza tym dość daleko od ukochanych Mazur. Wieloletnie obserwacje pozwoliły nam dojść do przekonania, że to, co jeszcze nieodkryte, niepoznane, leży właściwie obok nas. Postanowiliśmy, że tym, na czym się skupimy, a co od dawna budziło nasz podziw i szacunek, będzie lód..., a zwłaszcza lód widziany przez pryzmat nurkowań podlodowych. Nurkowanie podlodowe nie jest skomplikowane, wymaga jednak osobnego szkolenia, cierpliwości i odporności na zimno. Bywa, że po kilkugodzinnej walce z taflą pokrywającą jezioro, zanurzamy się w wodzie na 20 – 30 minut. Przed każdym zejściem pod taflę lodu sporządzany jest kompleksowy plan nurkowania, w którym uwzględniane są czynniki wpływające na wykonanie konkretnego scenariusza fotograficznego. Przejrzystość mazurskich jezior nie jest idealna, o czym przekonać się mógł każdy płetwonurek odwiedzający ten region. Jednak zimą, gdy woda staje się bardziej klarowna, można skupić swoją uwagę na niecodziennym widoku podlodowej przestrzeni. Jak w każdej dziedzinie sportu w pewnej chwili na rynku pojawiło się wiele firm oferujących niezniszczalny i najlepszy do uprawiania danej dyscypliny sprzęt. Człowiek, który chce zejść pod lód, jest wręcz zasypywany informacjami co zrobić, żeby przeżyć. Doprowadziło to do wypaczenia idei nurkowania zimą. Nurkowie przed i po nurkowaniach rozmawiali tylko i wyłącznie o niezniszczalności swojego sprzętu. Brakowało refleksji i tego, co tak naprawdę pchało ludzi w te mało dostępne tereny. Nikt nie uczył nas, jak patrzeć i jakich spodziewać się obrazów. Chęć przekazania Światu podlodowych obrazów sprawiła, że postanowiliśmy wykreować nowy sposób widzenia podwodnego - spostrzeganie płetwonurka, który nie zastanawia się, jak przeżyć i czy sprzęt się sprawdzi, bo akurat to powinno być oczywiste. Naszym celem było stworzenie zespołu podlodowego, który dla unikalnych obrazów poświęci swój czas oraz zniesie chłód. Do współpracy zaprosiliśmy kilku przyjaciół, którzy podobnie jak my szukali nowych wrażeń, a twórcze pomysły były dla nich zawsze wyzwaniem. Pomimo różnych profesji połączyła nas miłość do zamarzniętych jezior i wiara, ze uda się nam zarazić podobną postawą także innych. Podczas trwania pracy nad projektem-jak się wkrótce okazało- żeby obejrzeć ogromną moc lodu, wcale nie trzeba wyjechać na biegun północny. Wystarczy wyjść z pociągu na stacji PKP w Giżycku, przejść na drugą stronę torów i wejść na lód pomiędzy giżyckim molem a główką pirsu przy porcie węglowym. Systematycznie powstające tam co roku zwały lodowe tworzą spiętrzenia, które spod wody wyglądają jak ogromne lodowe jaskinie. Przy odrobinie szczęścia można pod nie wpłynąć i porozmawiać z partnerem. Zimą 2004 roku wykonaliśmy około 30 nurkowań, zużyliśmy kilkadziesiąt rolek filmu KODAK ECTACHROME VS oraz niezmierzone ilości powietrza utrzymującego nas przy życiu pod wodą. Specyfika nurkowania podlodowego połączonego z realizacją materiału zdjęciowego stawia bardzo wysokie wymagania sprzętowe. Dzięki uprzejmości naszych przyjaciół zajmujących się produkcją oraz handlem sprzętem nurkowym, mieliśmy szanse przetestowania kilkunastu rozwiązań technicznych. Kolejny sezon podlodowy na Mazurach za pasem. Mamy nadzieję, że przyniesie on następne pozytywne doświadczenia oraz jeszcze więcej metrów naświetlonej taśmy fotograficznej. Serdecznie zapraszamy do współpracy, gdyż jesteśmy otwarci na każe nowe pomysły związane z wykorzystaniem nurkowania podlodowego. „Mazury Pod Lodem 2004” to dopiero początek naszej wizji podlodowej…. strona projektu: http://www.mazurypodlodem. prv.pl Zespół podlodowy: Łukasz Oluke Oganowski – fotografik http://designmadeinpoland.com/ludzie/lukasz/ Sebastian Seba Łepkowski - Instruktor podlodowy Jerzy Valas Walasek – prezes klubu Płetwal htt[://www.pletwal.com/ Rafał Kenio Krzewiński Mirek Miras Kowalczyk – nocne podlodowe Adam Pluta – płetwonurek, logistyka Piotr Perkowski – lekarz nurkowy Paker oraz Jan Rusiniak – pomoc techniczna Robert Jarocki, Marcin Myk, Michał Skwierczyński - multimedia Przyjaciele Mazur: Urząd Miasta w Giżycku Scubatech - producent sprzętu nurkowego oraz oświetlenia do fotografii podwodnej oraz video Kodak Polska - wszystkie fotografie zostały wykonane na profesjonalnych materiałach Kodak Professional Ektachrome E100VS OceanPro - producent suchych kombinezonów nurkowych Centrum Techniki Nurkowej - Łukasz i Daniel Piórewicz Santi - ocieplacze nurkowe Instytut Rybactwa Śródlądowego - Giżycko Mazurskie Centrum Edukacji Ekologicznej Ełk Giżycko Grupa-Ankara - profesjonalne naświetlenia fotograficzne 15