Zabłudów i Okolice o bezpieczeństwie
Transkrypt
Zabłudów i Okolice o bezpieczeństwie
ISSN 2082-8284 Zabłudów i Okolice Miesięcznik bezpłatny Nr 2 (81) Luty 2016 Dyskutowali o bezpieczeństwie 5 lutego br. w Urzędzie Miejskim w Zabłudowie odbyła się debata społeczna, która miała pomóc policji w utworzeniu mapy zagrożeń bezpieczeństwa na terenie gminy Zabłudów. Czy pomogła? Okaże się później. Zanim się rozpoczęła wszyscy wchodzący na salę otrzymali ankietę do wypełnienia. Mieszkańcy miasta i gminy a było ich naprawdę dużo, co widać na dołączonej fotografii odpowiadali na pytania: czy czują się bezpiecznie, co wpływa na poczucie bezpieczeństwa, czy znają swojego dzielnicowego, jak często widują patrole policji i jakich zagrożeń obawiają się najbardziej. Druga część ankiety dotyczyła powstającej mapy zagrożeń. W tym wypadku policja była zainteresowana m. in. sposobami zbierania danych i ich upowszechniania wśród społeczeństwa, częstotliwością kontaktów z mieszkańcami oraz jakie przestępstwa i wykroczenia powinny być prezentowane w mapie zagrożeń. Następnie komisarz Piotr Zdrodowski, komendant Komisariatu Policji w Zabłudowie zaprezentował dane na temat stanu bezpieczeństwa w powiecie białostockim. Od 2013 roku przestępczość na tym terenie stopniowo spada, a wykrywalność sukcesywnie wzrasta (w 1999 roku zanotowano 41,9 proc., zaś w 2015 roku była ona na poziomie 61,7 proc.). – W ubiegłym roku policja na terenie gminy Zabłudów interweniowała 672 razy. 26 razy zgłoszono kradzież, zaś 27 razy kradzież z włamaniem. Zatrzymano natomiast 19 nietrzeźwych kierowców – poinformował zabłudowski komendant. Ciekawa i ważna była część poświęcona problemom mieszkańców Na debatę przybyło liczne grono mieszkańców miasta i gminy Komisarz Piotr Zdrodowski, komendant Komisariatu Policji w Zabłudowie w gminie Zabłudów. Ala Kamieńska, sołtys Koźlik zwróciła policji uwagę na niebezpieczny zakręt w Koźlikach. Ilość wypadków jest tam bardzo duża. Kierowcy nie chcą mandatów i punktów karnych, dlatego nie wszystkie są zgłaszane do policji. – Notujcie Państwo numery rejestracyjne samochodów kręcących się po wsiach. Już raz udało się namierzyć złodziei krów i koni – apelowała sołtys Koźlik. Andrzej Babul, radny Powiatu Białostockiego zwrócił uwagę na wypadki śmiertelne przy przystanku w Protasach na drodze krajowej oraz na zwiększenie ruchu drogowego po wybudowaniu w przyszłym roku fabryki Samaszu pod Zabłudowem. Jerzy Paradowicz ze Zwierek poinformował, że nie zna swego dzielnicowego. Okazało się, cd. na str. 2 2 Zabłudów i Okolice że jest nim sierżant sztabowy Tomasz Chardziejko. Można się z nim skontaktować pod numerem tel. 85-670-41-53 lub 885-997-194. Jeden z mieszkańców zasugerował, że spotkania z dzielnicowym należałoby organizować w każdej wsi. Komendant Zdrodowski odniósł się do tego pozytywnie. Obecny na debacie podinspektor Jarosław Zalewski, zastępca Komendanta Miejskiego w Białymstoku uczulał zebranych na wyłudzenia pieniędzy od osób starszych, czyli tzw. metoda na wnuczka. – Uważajcie Państwo również na dziwne SMS przychodzące na komórki. Nie odpowiadajcie na nie, ponieważ może to was drogo kosztować – apelował podinsp. Zalewski. – Poczucie bezpieczeństwa jest podstawową potrzebą każdej społeczności, dlatego spotykamy się z Państwem i o tym dyskutujemy – powiedział komisarz Piotr Zdrodowski. PW Nowe komputery trafiły do biblioteki Pod koniec grudnia 2015 r., Miejska Biblioteka Publiczna w Zabłudowie wzięła udział w programie – KRASZEWSKI. KOMPUTERY DLA BIBLIOTEK 2015 – realizowanym przez Instytut Książki. Projekt objął zakup czterech zestawów komputerowych. Jeden z nich jest stacjonarny, pełni funkcję serwera i przeznaczony jest wyłącznie do katalogowania zbiorów oraz zaopatrzony jest w czytnik. Pozostałe trzy zestawy w postaci laptopów służą użytkownikom biblioteki do wyszukiwania informacji w Internecie. Wszystkie zestawy zostały wypo- sażone w systemy operacyjne oraz programy antywirusowe. Miejska Biblioteka Publiczna w Zabłudowie znalazła się wśród 135 bibliotek, które otrzymały dofinansowanie na zakup nowoczesnego sprzętu komputerowego. Całkowity koszt zadania wyniósł 16 240 zł. Kwota z Instytutu Książki to 13 804 zł, natomiast wkład własny biblioteki to 2 436 zł. Jak zaznaczyła dyrektor Janina Turecka celem tego programu jest podniesienie standardu bibliotek publicznych poprzez ich wyposażanie w nowoczesny sprzęt komputerowy umożliwiający użytkownikom korzy- Dwa nowe stanowiska komputerowe w zabłudowskiej bibliotece stanie z zasobów cyfrowych, a bibliotekarzom katalogowanie bibliotecznych zbiorów i udostępnianie ich drogą on-line. Seniorom o Rafałówce 27 stycznia br. w „Klubie pod Burmistrzem” spotkali się uczestnicy Klubu Seniora 50+. Na spotkaniu poznaliśmy Annę Ostapowicz, mieszkankę Zabłudowa, która wydała książkę pt. „Dzieje wsi Rafałówka”. W sympatycznej i miłej atmosferze wysłuchaliśmy historii wsi, a także dowiedzieliśmy się wielu ciekawostek dotyczących jej mieszkańców. Wszyscy otrzymaliśmy książkę z własnoręcznym wpisem autorki. Kolejne spotkanie odbędzie się 24 lutego br., we środę, o godz. 16.00 w „Klubie pod Burmistrzem” w Zabłudowie. Będziemy wykonywać ozdoby i wielkanocne stroiki. Serdecznie wszystkich zapraszam. Agnieszka Dołęgiewicz radna Zabłudowa Spotkanie z autorką książki o Rafałówce Anną Ostapowicz PW 3 Nr 2 (81) • Luty 2016 Serdeczność i życzliwość to specyfika Zabłudowa Z ks. Jarosławem Pagórem, byłym wikariuszem parafii prawosławnej pw. Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny w Zabłudowie rozmawia Piotr Woroniecki Ile lat pracował ksiądz w Zabłudowie? Sześć i pół roku. Przebywałem tam od 2 sierpnia 2009 roku, czyli od obchodzonego tego dnia święta proroka Eliasza do 15 grudnia 2015 roku. Jak wspomina ksiądz ten czas? Z wielką nostalgią. To był piękny czas. Myślę, że to wyjątkowy okres w mojej posłudze duszpasterskiej. Nie wiem, czy taki czas powtórzy się w moim życiu. Polubił ksiądz tę parafię? Zabłudowska parafia jest szczególna, bogata historią i dziedzictwem Chodkiewiczowskim. Obecnie zawiera w sobie trochę życia miejskiego i wiejskiego. Jest niepowtarzalna i jedyna. W przypadku obecnej mojej parafii – Hagia Sofia (Mądrości Bożej) – jest to wyłącznie praca w środowisku miejskim. Tam były dwie strony medalu, tu jest inaczej. W Zabłudowie mia- ks. Jarosław Pagór, były wikariusz parafii prawosławnej Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny w Zabłudowie łem okazję nawiązywać kontakty z parafianami, a były one naprawdę zażyłe. Parafianie darzyli mnie i moją rodzinę dużą serdecznością oraz ciepłem. I to się pamięta na lata. Chciałbym zaznaczyć, że mieliśmy w Zabłudowie bardzo dobre kontakty z naszymi bezpośrednimi sąsiadami. Myślę tutaj o Państwu Kleszczewskich, p. Baran, p. Wołosewicz, Robercie Wasilewskim, Michale Szarejko i wszystkich pozostałych. Bardzo mile ich wspominam. Zaskoczyli mnie wiele razy, dzieląc się tym co posiadali i wytwarzali. Było to coś wyjątkowego. Taka serdeczność i życzliwość to moim zdaniem specyfika Zabłudowa. To mnie naprawdę urzekło. Pracował również ksiądz jako katecheta w szkołach podstawowych w Rafałówce i Dobrzyniówce. Czy udało się księdzu rozbudzić u dzieci miłość do Jezusa? Mam nadzieję, że tak. Starałem się, żeby tak było. Było mi niezmiernie miło, gdy widziałem dzieci uczęszczające na katechezę, jak brały udział czy to w rekolekcjach, cd. na str. 4 Zostaw pieniądze w swojej gminie Szanowny Mieszkańcu! Rozwój Gminy Zabłudów może być w Twoich rękach. Aby pieniądze, mogłyby posłużyć naszej gminie wystarczy, że zaktualizujesz swój adres zamieszkania we właściwym Urzędzie Skarbowym. W rocznym zeznaniu podatkowym PIT należy wpisać swoje miejsce zamieszkania na terenie Gminy Zabłudów a nie miejsce zameldowania lub złożyć zgłoszenie aktualizacyjne ZAP 3. Jeśli jesteś osobą fizyczną prowadzącą samodzielnie działalność gospodarczą wystarczy, że wypełnisz formularz CEIDG-1 i zaznaczysz w nim Gminę Zabłudów jako miejsce zamieszkania. W ten sposób część podatku z rozliczonego PIT trafi do budżetu Gminy Zabłudów a większy budżet, to większe możliwości gminy, także inwestycyjne. Ważne! Zmiana danych w Urzędzie Skarbowym nie będzie skutkowała koniecznością wymiany dokumentów. 4 czy we wspólnych wyjazdach, czy w pielgrzymkach. Starałem się im przypominać, że ten kto idzie za Panem Bogiem nie czyni tego tylko w domu, lecz przez świadomy udział w nabożeństwach. Widziałem swoich podopiecznych i ich uśmiechnięte twarzyczki w cerkwi i nie było to rzadkością. Bardzo się cieszyłem z tego powodu. Czy podczas pracy w Zabłudowie zetknął się ksiądz z wyjątkowymi sytuacjami? Może nie były to wyjątkowe sytuacje, ale kontakt z dziećmi z domu dziecka był dla mnie nowym doświadczeniem. Myślę, że to dużo mi dało. Mogłem porozmawiać z nimi, szukały bratniej duszy, pomocy i ciepła przede wszystkim. Bywałem u nich na różnych spotkaniach, przedstawieniach i uroczystościach. Kontakt z tymi dziećmi spowodował, że bardziej odpowiedzialnie i świadomie przeżywam posługę duszpasterską wśród ludzi. Zabłudów i Okolice A co jest najłatwiejsze i jednocześnie najtrudniejsze w pracy wikarego w parafii? Dla mnie osobiście, nie wiem czy najlepszym określeniem jest słowo łatwe, ale z pewnością leży mi na sercu celebrowanie nabożeństw. Czyniłem i czynię to ze szczególną radością i porywem. Jako wikary starałem się wspierać ojca proboszcza Mirosława Tomaszewskiego we wszystkich trudach, uczestniczyłem w różnego rodzaju delegacjach. Współpracowaliśmy z kilkoma czy wręcz kilkunastoma parafiami. Dużo radości sprawia mi głoszenie Słowa Bożego. Cenię sobie kontakt z parafianami poprzez kazania. Jeżeli kogoś ono poruszyło, to sygnalizują to wyraźnie swoim gestem czy słowem. W posłudze duszpasterskiej większych trudności nie zauważałem. Jedynym problemem, który pojawiał się od czasu do czasu to była niedyspozycja spowodowana stanem zdrowia. Wtedy miałem dylemat, jak postąpić i co zrobić. Najczęściej trafiała mi się niedyspozycja głosowa. Człowiek po- dejmował się odprawiania nabożeństwa, nie wiedząc czy będzie w stanie je dokończyć. Raz miałem taką sytuację, że kompletnie wysiadł mi głos. Całe szczęście, że parafianie odnieśli się do tego ze zrozumieniem. I ostatnie pytanie. Jak się ksiądz czuje w Białymstoku, przy tej pięknej świątyni Hagia Sophia – Mądrości Bożej? Na pewno jest inaczej. Z jednej strony mam nadzieję, że Pan Bóg dopomoże mi odnaleźć się w tych nowych warunkach. Z drugiej strony pamiętam i cały czas w swoim sercu noszę naszą zabłudowską świątynię i parafian, których bardzo serdecznie pozdrawiam z Nowym Rokiem i życzę wszelkich Łask Bożych, aby zawsze dawali tak piękne świadectwo wiary jak dotychczas. Nowi parafianie, na czele z księdzem proboszczem Anatolem Konachem, bardzo ciepło mnie przyjęli. Z nadzieją i modlitwą przystąpiłem do nowej posługi. Dziękuję bardzo za rozmowę. Sport dofinansowany Gmina Zabłudów co roku wspiera kluby sportowe działające na jej terenie. W tym roku przeznaczyła na ten cel 183 500 tysięcy złotych. Po zapoznaniu się z przedłożonymi wnioskami Burmistrz Zabłudowa postanowił przekazać: Klubowi Sportowemu „Rudnia” 100.000 złotych, Ludowemu Uczniowskiemu Klubowi Sportowemu „Lider” 19.000 zł, Uczniowskiemu Klubowi Sportowemu „Dąb” 6000 zł, Ludowemu Zespołowi Sportowemu „Zwierki” 23.500 zł (piłka – 20.000 zł i szachy 3.500 zł) oraz Uczniowskiemu Atletycznemu Klubowi Sportowemu „Podlasie” 35.000 zł. Kolejny rok z rzędu Klub Sportowy „Rudnia” Zabłudów otrzymał najwyższą kwotę pieniężną. Zamierza przeznaczyć ją na utrzymanie pię- ciu drużyn piłkarskich. – Jak co roku przyznane pieniądze spożytkujemy na organizację meczów w Zabłudowie, ubezpieczenie zawodników, transport, badania lekarskie, zakup sprzętu sportowego, honorarium dla trenerów, opłaty sędziowskie oraz na naprawę i konserwację obiektów sportowych – mówi Andrzej Kalinowski, prezes Rudni. Uczniowski Atletyczny Klub Sportowy „Podlasie” zamierza przeznaczyć je m. in. na szkolenie sportowe dzieci i młodzieży w zapasach. Uczniowski Klub Sportowy „Dąb” dalej będzie popularyzować strzelectwo sportowe wśród młodzieży. Z przyznanych pieniędzy opłacone zostaną zajęcia dla młodzieży, jak również ich udział w Białostockiej Gimnazjadzie Strzeleckiej. LZS „Zwierki” dotację Urzędu Miejskiego w Zabłudowie wykorzysta na organizację gminnej ligi piłki nożnej i rozgrywki pucharowe w tenisie stołowym oraz na zajęcia szachowe. Z kolei Ludowy Uczniowski Klub Sportowy „Lider” swoje wsparcie przeznaczy na szkolenie zawodników w następujących dyscyplinach: koszykówka, siatkówka, piłka nożna, lekkoatletyka, tenis stołowy, szachy i narciarstwo biegowe. Ponadto dofinansuje udział młodzieży w licznych turniejach i zawodach oraz organizację obozu sportowego. PW 5 Nr 2 (81) • Luty 2016 Turniej tenisa w Halickich W piątek, 5 lutego br. odbył się turniej tenisa stołowego w Halickich. Nizar Saidi już po raz kolejny okazał się najlepszy i obronił tytuł mistrza tej miejscowości. – Turniej staje się coraz popularniejszy. Gościliśmy dużo zawodników w zróżnicowanym wieku z okolicznych miejscowości – stwierdziła Justyna Kużel, instruktor ze Świetlicy Wiejskiej w Halickich. Jednym z uczestników był 9-letni Gabriel Turczewski, który na turniej przyjechał z mamą z nieodległej Dobrzyniówki. – Dobrze mi się tutaj grało, co widać po drugim miejscu, które zająłem w swojej kategorii – stwierdził uśmiechnięty Gabryś. – Do zawodów przygotowałem się po dłuższej przerwie w szkole. Justyna Kużel zaznaczyła, że organizując turniej chciała pokazać młodym i nieco starszym jak można spędzić wolny czas, bawiąc się i tre- W turnieju w Halickich wziął udział Piotr Lulewicz, sołtys Rafałówki nując. – Cieszę się, że mogli rywalizować między sobą – dodała. Ostatecznie w grupie chłopców do lat 16 pierwsze miejsce zajął Sebastian Lipski (w ubiegłym roku również był pierwszy), drugie Gabriel Turczewski, a trzecie Szymon Turczewski. W grupie dziewcząt najlepsza okazała się Gabriela Prus, druga była Daria Lulewicz, a trzecia Wiktoria Korolczuk. W grupie mężczyzn powyżej 16 lat zwyciężył Nizar Saidi. Miejsce drugie wywalczył Jakub Wyszyński, a trzecie Tomasz Szczepański. PW Konkurs „Bezpieczne Gospodarstwo Rolne” Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Oddział Regionalny w Białymstoku informuje, że rozpoczęła się XIV edycja Ogólnokrajowego Konkursu „Bezpieczne Gospodarstwo Rolne”. Jego celem jest promowanie zasad ochrony zdrowia i życia w gospodarstwach rolnych. Kierowany jest on do osób pełnoletnich, prowadzących produkcyjną działalność rolniczą. Regulamin konkursu wraz z formularzem zgłoszeniowym dostępny jest w jednostkach Kasy oraz na stronie internetowej www.krus.gov.pl. Zgłoszenia należy składać w Oddziale Regionalnym KRUS, w nieprzekraczalnym terminie do dnia 31 marca 2016 r. W 2015 r. nagrodę główną – wysokiej klasy ciągnik rolniczy – ufundowaną przez Prezesa KRUS zdobyli mieszkańcy woj. pomorskiego. Reprezentanci województwa podlaskiego otrzymali wyróżnienie. Krzysztof Kozioł KRUS Białystok 6 Zabłudów i Okolice Bal sołtysów 6 lutego 2016 r. – Kajar – Kuriany 7 Nr 2 (81) • Luty 2016 Gmina oczami mieszkańców 30 grudnia ubiegłego roku Rada Miejska w Zabłudowie zatwierdziła Plan Rozwoju Lokalnego Gminy Zabłudów na lata 2016–2020+. Jest to najważniejszy dokument strategiczny nakreślający cele i priorytety inwestycyjne samorządu na najbliższe lata. Na łamach miesięcznika będziemy przedstawiać jego najważniejsze elementy. W tym numerze zamieszczamy pierwszą cześć badań ankietowych przeprowadzonych wśród mieszkańców gminy na przełomie maja i czerwca 2015 r. Wzięło w nich udział 192 osoby. Blisko 2/3 respondentów stanowiły kobiety, a pozostałą część mężczyźni. Blisko 60 proc. ankietowanych to osoby mieszkające na terenie gminy Zabłudów od urodzenia. Pozostała grupa to mieszkańcy napływowi. Szczególnie dużą grupę w badaniu (blisko 40%) stanowiły osoby z wyższym wykształceniem, co w znacznej mierze wynikało z zaproszenia do udziału w ankiecie liderów lokalnych i pracowników samorządowych. Wyniki badań dowodzą, że ankietowani mieszkańcy są umiarkowanie zadowoleni z życia na terenie gminy Zabłudów. Wprawdzie 45,4% respondentów wyraża zadowolenie z tej kwestii, ale jednocześnie 32,5% stopień swojego zadowolenia Wykres 2. Problemy z jakimi boryka się gmina Zabłudów (w %) w opinii respondentów 8,8% bardzo zadowolony 36,6% raczej zadowolony 32,5% ani zadowolony ani niezadowolony 20,1% raczej niezadowolony 2,1% bardzo nieazdowolony Wykres 1. Stopień zadowolenia z życia w gminie Zabłudów z zamieszkiwania w Zabłudowie ocenia jako ambiwalentny (wykres 1). Badania społeczne realizowane na potrzeby opracowania dokumentów strategicznych mają m.in. na celu określenie problemów i bolączek lokalnej społeczności. Dlatego też na trasie Białystok-Zabłudów. Drugą pod względem liczebności kategorię stanowi niedoinwestowanie infrastruktury technicznej (14,5%), w tym niedostateczny dostęp do sieci wodociągowo-kanalizacyjnej, problemy z gospodarką odpadami, ograniczony dostęp do Internetu oraz oświetlenie i oznakowanie ulic. w pytaniu otwartym poproszono respondentów o wskazanie głównych problemów z jakimi boryka się gmina Zabłudów. Zebrane odpowiedzi zostały podzielone na dziewięć kategorii (wykres 2). Najczęściej wskazywanym problemem jest słaba jakość dróg (27,8%), w tym brak obwodnicy Kolejnym problemem dostrzeganym przez znaczną grupę respondentów jest bezrobocie (12,5%). Ponadto 11,8% ankietowanych skarżyło się na problemy związane z bazą sportowo -rekreacyjną. Część z nich twierdziło, że zwłaszcza młodzi ludzie nie mają możliwości atrakcyjnego spędzania czasu wolnego. Dość często zgłaszanym problemem jest brak domu kultury w Zabłudowie, niedostatecznie rozbudowana sieć ścieżek rowerowych, brak obiektów sportowych (basenu, stadionu) niewykorzystany potencjał parku i obiektów pozostałych po placówkach oświatowych, brak świetlic wiejskich oraz niewystarczająca oferta wydarzeń kulturalnych. Dość często mieszkańcy krytykowali również sposób zarządzania cd. na str. 8 8 Zabłudów i Okolice gminą (11,8%). Ankietowani zwracali głównie uwagę na niewykorzystane możliwości pozyskania środków unijnych, niewłaściwe zarządzanie środkami finansowymi, niewystarczającą promocję gminy. Według mieszkańców istotnym problemem jest niska atrakcyjność inwestycyjna gminy (9%), częściowo wynikająca z niewystarczającego zakresu działań podejmowanych na rzecz poprawy tej atrakcyjności. Ankietowani przede wszystkim wskazywali na brak terenów inwestycyjnych oraz brak planu zagospodarowania przestrzennego. W konsekwencji ich zdaniem w gminie brakuje inwestorów, chociażby w postaci sklepów detalicznych. Bliskość aglomeracji białostockiej Mimo wielu problemów dotykających mieszkańców gminy Zabłudów, istnieją niewątpliwie liczne powody do dumy i zadowolenia. Wśród nich ankietowani wskazali przede wszyst- Wykres 3. Najważniejsze walory gminy Zabłudów w opinii ankietowanych kim bliskość aglomeracji białostockiej (64,4%), środowisko przyrodnicze i krajobraz (44,4%), dobrą komunikację z Białymstokiem (38,1%), spokój i bezpieczeństwo mieszkańców (27,5%). Część mieszkańców dostrzega również atuty o charak- terze gospodarczym, czyli tereny pod inwestycje (22,2%), atrakcyjne tereny pod zabudowę mieszkaniową (20,1%) oraz tranzytowe położenie i sąsiedztwo z Białorusią (18,5%). opr. PW Najlepsi od lat Drużyna nauczycieli z Zabłudowa po raz szósty z rzędu okazała się najlepsza w mistrzostwach województwa podlaskiego pracowników oświaty w futsalu. Odbyły się one 9 stycznia br. w hali sportowej Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Grajewie. Drugie miejsce wywalczyła ekipa Politechniki Białostockiej, a trzecie Zespół Szkół w Niećkowie. Czwarte miejsce zajęli gospodarze Oświata Grajewo. Drużyna mistrzów wystąpiła w składzie: Norbert Jendruczek, Jarosław Leończuk, Jan Omelianowicz, Dariusz Gołdowski, Michał Tchórznicki, Grzegorz Pieczywek i Marek Jamiołkowski, a kierownikiem zespołu był Jarosław Leończuk. Najlepsze zespoły uhonorowane zostały pucharami, a wszyscy uczestnicy otrzymali okolicznościowe medale. Organizatorem zawodów był Związek Nauczycielstwa Polskiego w Grajewie pod honorowym patronatem burmistrza miasta. Kolejne, jedenaste już mistrzostwa odbędą się za rok, 7 stycznia 2017 roku, również w Grajewie. PW Ptaki w klubie Miejski Ośrodek Animacji Kultury w Zabłudowie serdecznie zaprasza do obejrzenia wystawy fotograficznej ukazującej ptaki polskie. Uroczyste jej otwarcie miało miej- sce 11 lutego br. w „Klubie pod Burmistrzem”. Autorem prac jest Krzysztof Szymański, mieszkaniec Białegostoku, rodem z Gdańska. Brał udział w wielu konkursach fotograficznych a jego fotografie były eksponowane w bibliotekach i domach kultury. PW 9 Nr 2 (81) • Luty 2016 Niezapomniane miejsce Budynek, w którym mieścił się Pawilon Handlowy to miejsce charakterystyczne dla miasteczka jakim jest Zabłudów. Przez 25 lat służył szczególnie mieszkańcom gminy. Niestety na początku października 2015 roku został zamknięty. Co z nim będzie? Zobaczymy w przyszłości. Obecnie czeka na nowego nabywcę. Zanim się z nim rozstaniemy na dobre, proponuję Państwu trochę wspomnień. W latach 70. w Zabłudowie było wiele sklepów należących go Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska”, określanej w skrócie GS. Znajdowały się w kilku miejscach. Brakowało jednego, dużego z wieloma produktami. Należało go więc wybudować. Prace budowlane rozpoczęto w 1978 roku. W też roku wmurowano akt erekcyjny. Dokonał tego inżynier Jan Polak, ówczesny Naczelnik Miasta i Gminy Zabłudów (co widać na dołączonym zdjęciu). Dokładnie 1 sierpnia 1980 roku otwarto Pawilon Handlowy, do którego zniesiono cały towar z kilku sklepów. W opuszczonych miejscach powstał spożywczy i żelazny. Można powiedzieć, że na tamte czasy Pawilon był luksusowy i wyglądał nowocześnie. Zamontowano nowe regały a ściany były ładnie pomalowane. Nie było wtedy kas fiskalnych, dlatego na każdej ladzie znajdowały tekstylia i odzież. Na dole było gospodarstwo domowe, rtv i meble. Na początku pracowało w nim dwanaście ekspedientek, dwie sprzątaczki i dwóch palaczy. Wszyscy podlegali pod panią kierownik, która miała pokój na górze. Mieścił się tam także Wmurowanie aktu erekcyjnego na budowie powstającego Pawilonu Handlowego przez Naczelnika Miasta i Gminy inż. Jana Polaka się duże liczydła. Utarg zaś chowano w szufladzie zamykanej na kluczyk. W Pawilonie było dużo stoisk. Na górze znajdowały artykuły papiernicze, zabawki, obuwie, galanteria, ośrodek „Nowoczesna Gospodyni”, w którym organizowano różne spotkania koła gospodyń i pokazy. cd. na str. 10 Dwa włamania w miesiącu W pawilonie pracowałam od początku, czyli od 1 sierpnia 1980 roku. Później przeniosłam się do biura. Po urlopie macierzyńskim pracowałam w sklepie mięsnym, aby ponownie znaleźć się w pawilonie na piętrze. Dobrze wspominam pracę w tym miejscu. Oczywiście ludzie są różni, jedni życzliwi, drudzy mniej. Nie chciałam pracować w biurze, wolałam częsty kontakt z drugim czlowiekiem. Przez tyle lat pracy poznałam wielu mieszkańców gminy. Do chwili obecnej utrzymuję znajomości z koleżankami pracującymi ze mną. Otwarcie sklepu było bardzo uroczyste, sklep był od początku samoobsługowy, co było nowością w Zabłudowie. Pamiętam, że koszyki na zakupy były metalowe. Sporo nerwowości było przy tzw. reglamentacji. Po pralki czy lodówki stawiały się kolejki, nocą ludzie stali, robiono listy chętnych. Trzeba zaznaczyć, że wtedy ludzie mieli pieniądze, a nie było towaru. Na początku w pawilonie nie było krat. Pojawiły się one po pierwszych włamaniach. Było ich naprawdę sporo. Był taki miesiąc, że złodzieje dwa razy dostali się do sklepu. Wiązało się to z kłopotami dla klientów. Musiałyśmy zamknąć pawilon i zrobić remanent. Pewnego razu wybito jak dobrze pamiętam z siedem szyb. Chyba ktoś zrobił to przez złośliwość. Było już to po zamontowaniu krat. Krystyna Kulesza były pracownik Pawilonu Handlowego 10 Zabłudów i Okolice Przyjemna praca Prawie dwadzieścia sześć lat pracowałam w pawilonie. Mile wspominam tamte lata. Jakiś sentyment pozostaje za tym miejscem. Dzięki tej pracy poznałam prawie wszystkich mieszkańców gminy. Ale było też sporo klientów przyjezdnych, przejeżdżających często przez Zabłudów. Jak rozpoczęłam pracę, a było to na stoisku z odzieżą to jeszcze robiło się tam zakupy na dwóch kondygnacjach. Z czasem handel się kurczył i zeszliśmy tylko na parter. Ekspedientek było coraz mniej i jednocześnie klientów. Mieliśmy stałych bywalców, przychodzących nie tylko na zakupy. W Pawilonie pracowało się bardzo dobrze, aż do momentu, kiedy wprowadzono kartki na towary. Wtedy handel osłabł. Klienci mieli coraz więcej pieniędzy (np. w 1990 przeciętna wypłata wynosi 12 milionów złotych), ale towar był dzielony w hurtowniach adekwatnie do ilości mieszkańców, więc było go mniej. Dlatego też wszyscy stali w nocnych kolejkach, tworzono też wchodził do sklepu kupował telewizor. Towaru jednak nie starczało dla wszystkich, a wtedy w sklepie pojawiały się kontrole. Było ich mnóstwo. Sprawdzano wszystko bardzo dokładnie, w tym przyjęcie i sprzedaż produktów. Stały się bardzo uciążliwe. Kiedy zmieniła się wartość pieniądza, handel się załamał. Utargi były coraz mniejsze, klientów ubywało. Zaczęto łączyć Ludmiła Łaszczewska ostatnia kierownik Pawilonu Handlowego GS troszczył się o swoich pracowników. Organizował wycieczki krajowe, a nawet zagraniczne. Zawsze obchodzono Dzień Kobiet i Dzień Handlowca. Wręczano wtedy bony do wykorzystania w sklepach GS-u. Pracownicy brali też udział w balach karnawałowych, a nawet wyjeżdżali razem na grzyby. Od października ubiegłego roku pawilon jest zamknięty listy społeczne i brali to, co przywożono do sklepu, nieważne czy było to im potrzebne czy nie. Zdarzało się, że klienci kłócili się o towar i o to, kto był pierwszy. Któregoś roku przywieziono z Warszawy ponad sto telewizorów. Do godziny 10.00 sprzedano wszystkie. Każdy, kto działy. Górę wynajmowano dla innych przedsiębiorstw. Zamknięto też ośrodek „Nowoczesna Gospodyni”. Aby zwiększyć utarg wydłużono godziny pracy sklepu i wprowadzono kasy fiskalne. Towaru było dużo, ale zalegał na półkach. PW KRUS informuje Rozliczenie podatku dochodowego za 2015 r. Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Oddział Regionalny w Białymstoku informuje, że w terminie do końca lutego 2016 roku przekaże emerytom i rencistom formularz PIT-40A (roczne obliczenie podatku przez organ rentowy) lub PIT-11A (informację o dochodach uzyskanych od organu rentowego). Właściwe jednostki KRUS co miesiąc pobierają zaliczki na podatek dochodowy od wypłacanych emerytur i rent rolniczych, zgodnie z art. 27 ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t. j. Dz. U. z 2012 r., poz. 361, z późn. zm.). W 2015 r. KRUS potrącała zaliczki na podatek dochodowy w kwocie równej 18% dochodu uzyskanego przez emeryta lub rencistę w danym miesiącu (jeżeli dochód z emerytury lub renty rolniczej uzyskanej w 2015 roku nie przekroczył kwoty 85 528 zł) minus 46,33 zł (miesięczna kwota zmniejszająca zaliczkę na podatek). KRUS jako organ rentowy, zgodnie z art. 34 ust. 7 ww. ustawy (Dz. U. z 2012 r. poz. 361, z późn. zm.), po upływie każdego roku podatkowego, w terminie do końca lutego sporządza i przekazuje emerytom/ rencistom stosowny formularz PIT. Dane podatkowe emerytów/rencistów zawarte na formularzach PIT, przekazywane są również do urzędu skarbowego właściwego wg miejsca zamieszkania emeryta/rencisty, a w przypadku osób mieszkających za granicą – do urzędu skarbowego 11 Nr 2 (81) • Luty 2016 właściwego w sprawach opodatkowania osób zagranicznych. W zdecydowanej większości przypadków KRUS rozliczy podatek dochodowy za emeryta lub rencistę, wystawiając formularz PIT-40A. Jeżeli emeryt/rencista otrzyma z KRUS PIT-40 i poza emeryturą lub rentą wypłacaną z tego organu rentowego w 2015 r. nie osiągnął innego przychodu, który zgodnie z ustawą podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych (dochód z gospodarstwa rolnego nie wchodzi do tego przychodu, ale z wyjątkiem przychodów z działów specjalnych produkcji rolnej), to nie ma obowiązku składania w urzędzie skarbowym dodatkowego zeznania podatkowego. Podatek obliczony przez KRUS będzie podatkiem należnym emeryta/rencisty za rok 2015. Roczne obliczenie podatku dochodowego przez KRUS (otrzymanie formularza podatkowego PIT-40A) nie oznacza, że emeryt/rencista nie może rozliczyć podatku sam w urzędzie skarbowym. Jeżeli emeryt/rencista stwierdzi, że korzystniejsze dla niego będzie rozliczenie podatku z małżonkiem lub dzieckiem – sam składa zeznanie podatkowe (formularz PIT-36 lub PIT-37) we właściwym urzędzie skarbowym w terminie do 30 kwietnia 2016 roku. Zeznania takie składają również emeryci/renciści, którzy: – chcą skorzystać z ulg podatkowych określonych w ustawie (np. z tytułu wychowywania dzieci, z tytułu poniesienia wydatków na cele rehabilitacyjne, z tytułu dokonania darowizny pieniężnej na rzecz organizacji pożytku publicznego) lub – chcą wnioskować o przekazanie 1% podatku należnego na rzecz wybranej organizacji pożytku publicznego. Ponadto informujemy, że KRUS nie rozliczy podatku dochodowego emeryta/rencisty za 2015 r., m.in., gdy: – przyznana emerytura/renta była wypłacana przez niecały rok, – emeryturę/rentę wypłacała w ciągu 2015 r. więcej niż jedna jednostka organizacyjna KRUS (np. emeryt/rencista zmienił miejsce zamieszkania i wypłatę emerytury/renty podjęła inna jednostka organizacyjna KRUS), – emeryturę lub rentę wypłacała jednostka organizacyjna KRUS, a następnie jednostka organizacyjna ZUS lub odwrotnie, – realizowano w danym roku podatkowym ulgę podatkową udzieloną przez urząd skarbowy, – obniżano w danym roku podatkowym wysokość miesięcznych zaliczek na podatek dochodowy w związku ze złożonym przez emeryta/rencistę oświadczeniem o wspólnym opodatkowaniu dochodów z małżonkiem lub w sposób przewidziany dla osób samotnie wychowujących dzieci (chyba, że oświadczenie takie emeryt/rencista wycofał w danym roku podatkowym). Jednocześnie zwracamy uwagę, że podatku dochodowego od osób fizycznych za 2015 r. nie płacą osoby (w tym emeryci/renciści), których roczny przychód podlegający opodatkowaniu nie przekroczył 3 091 zł. Jednak i w tym przypadku zeznanie podatkowe powinno być złożone w urzędzie skarbowym właściwym miejscu zamieszkania podatnika. Danuta Walesiuk KRUS Białystok Dla ubezpieczonych w KRUS zaświadczenie lekarskie w wersji papierowej Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Oddział Regionalny w Białymstoku informuje, że ustawa z 15 maja 2015 r. o zmianie ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa oraz niektórych innych ustaw wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2016 r. i wprowadza zmiany dotyczące formy i trybu wystawiania zaświadczeń lekarskich o czasowej niezdolności do pracy. Nowelizacja przewiduje wprowadzenie elektronicznej formy zaświadczeń lekarskich o czasowej niezdolności do pracy. Forma zaświadczenia lekarskiego jako dokumentu elektronicznego z wykorzystaniem kwalifikowanego certyfikatu lub profilu zaufanego ePUAP została przyjęta w ustawie jako zasada. Niemniej przepisy ustawy przewidują również papierową formę zaświadczeń lekarskich. Zatem w okresie od 1 stycznia 2016 r. do 31 grudnia 2017 r. dla ubezpieczonych rolników, zaświadczenia lekarskie będą wystawiane: • na formularzu ZUS - ZLA, na dotychczasowych zasadach, • wypełnione i wydrukowane z systemu teleinformatycznego, • wydrukowane z systemu teleinformatycznego, a następnie wypełnione ręcznie. Wobec powyższego ubezpieczony (rolnik, domownik) w przypadku zachorowania w okresie od 1 stycznia 2016 r. do 31 grudnia 20l7 r. powinien zwrócić się do lekarza o wystawienie zaświadczenia lekarskiego w formie papierowej. Takie zaświadczenie ubezpieczony powinien dostarczyć do Kasy w celu ustalenia prawa do zasiłku chorobowego. Aleksandra Czaczkowska KRUS Białystok 12 Zabłudów i Okolice Dzieciom z Kolumbii Przed świętami Bożego Narodzenia bardziej jesteśmy wyczuleni na potrzeby innych ludzi. Chętnie bierzemy udział w różnych akcjach charytatywnych, wspieramy potrzebujących oraz pomagamy tym, którzy tej pomocy potrzebują. W grudniu 2015 roku Wspólnota Przyjaciół Oblubieńca z parafii św. App. Piotra i Pawła oraz młodzież, która podczas wakacji uczestniczyła w Festiwalu Młodych w Medjugorje włączyli się w akcję zbierania prezentów bożonarodzeniowych dla dzieci z misji Vigia del Fuerte w Kolumbii. W tej misji pracuje ojciec Michał Radomski, werbista, który zwrócił się z prośbą o wsparcie. Ojca Michała zabłudowska młodzież poznała podczas pobytu w Medjugorje i dowiedziała się o jego ciężkiej pracy. Misjonarz pracuje tam w parafii, która skupia także trzynaście innych osad oraz dziewięć wiosek Indian, do których dociera się wyłącznie łodzią. Dzieci z Kolumbii dziękują za prezenty Dzięki życzliwości ludzi ze wspólnoty oraz młodzieży udało się uzbierać ponad tysiąc złotych. Pieniądze te pozwoliły o. Michałowi zakupić dzieciom niespodzianki na święta. A były to cukierki. – Pewnie ciężko w to uwierzyć, ale dzieci jedzą je raz do roku i jest to dla nich niesamowity prezent. Dla nas ludzi żyjących we względnym dobrobycie może się to wydawać śmieszne i niedorzeczne, ale rzeczywistość misyjna nie zawsze wygląda różowo – zaznaczył ks. Łukasz Andrejczuk W styczniu otrzymano z Kolumbii podziękowanie oraz zdjęcia dzieci, których twarze i uśmiechy wynagradzają wszystko. – Dzięki tej akcji mogliśmy poczuć powszechność naszego Kościoła i włączyć się w pomoc tym, którzy mają dużo mniej od nas – dodał ks. Łukasz. ŁA, PW Moja babcia piecze smaczne ziemniaczki Co roku Stowarzyszenie Bardzo Aktywna Wieś „Barwa” organizuje w Dobrzyniówce Dzień Babci i Dziadka. I w tym roku, 22 stycznia spotkało się liczne grono osób, aby wspólnie obchodzić to piękne święto. – Już od ponad 15 lat pamiętamy o babciach i dziadkach w ich święto. Spotykamy się, wspólnie świętujemy i śpiewamy im jak potrafimy najlepiej – mówi Danuta Bagińska, szefowa Stowarzyszenia „Barwa”. – Chcemy w ten sposób przekazywać tradycję młodszemu pokoleniu, które chętnie wspiera nas w tych obchodach. Zabłudów i Okolice W trakcie styczniowego spotkania zaprezentował się zespół „Barwianka” i dzieci z Dobrzyniówki. Dużo radości i uśmiechu wzbudziły gry, zabawy i konkursy przygotowane przez Mariolę Płońską najstarszym mieszkańcom wsi. Okazało się, że rozpoznanie ukrytego przedmiotu znajdującego się w torbie nie jest takie proste. Natomiast na pytanie za co dzieci kochają swoje babcie i dziadków 10-letni Cyprian Wyszyński odpowiedział: – Moja babcia piecze smaczne ziemniaczki. Miłym akcentem podczas imprezy były osobiście przygotowane przez dzieci małe prezenty i bukieciki kwiatów wręczone wszystkim obecnym. Wśród gości pojawił się Jerzy Leszczyński, Marszałek Województwa Podlaskiego, Wiesław Dąbrowski, Zastępca Burmistrza Zabłudowa oraz radne Teresa Teofilewicz i Agnieszka Dołęgiewicz. Niespodziankę sprawił też Mieczysław Baszko, poseł na Sejm RP, który babciom i dziadkom wręczył drobne upominki. Oczywiście jak przystało na imprezę organizowaną przez Stowarzyszenie „Barwa” nie mogło się obyć bez degustacji potraw regionalnych, typu kiszka i babka ziemniaczana. PW Wydawca: Miejski Ośrodek Animacji Kultury w Zabłudowie Redaktor naczelny: Piotr Woroniecki Adres redakcji: ul. Rynek 8, 16-060 Zabłudów, tel. 85 71 88 443, e-mail: [email protected] Nakład: 500 egz. Czasopismo dostępne na www.moak-zabludow.pl Skład i druk: Drukarnia Biały Kruk, tel. 85 74 04 704.
Podobne dokumenty
Zabłudów i Okolice weselej
w Dobrzyniówce. – Plac zabaw przeżywa prawdziwe oblężenie. Stał się miejscem integracji dzieci w różnym wieku oraz dorosłych. Ważną rzeczą jest to, że znajduje się na świeżym powietrzu. Odciąga od ...
Bardziej szczegółowo