KPP W MIŃSKU MAZOWIECKIM NISZCZYCIELSKI RAJD Z SIEKIERĄ

Transkrypt

KPP W MIŃSKU MAZOWIECKIM NISZCZYCIELSKI RAJD Z SIEKIERĄ
KPP W MIŃSKU MAZOWIECKIM
Źródło: http://kppminsk.policja.waw.pl/pmm/aktualnosci/4554,Niszczycielski-rajd-z-siekiera.html
Wygenerowano: Środa, 8 marca 2017, 15:05
NISZCZYCIELSKI RAJD Z SIEKIERĄ
„Stój Policja”, „Rzuć bo strzelam”- dopiero te komendy przemówiły do 27-letniego Mariusza W.
który w okolicy parku miejskiego w Mińsku Mazowieckim zaatakował siekierą osiem….samochodów.
Wandal uderzył też kilka razy w drzwi kościoła. Policjanci błyskawicznie obezwładnili mężczyznę.
Mariusz W. był pijany i miał ponad 2 promile alkoholu we krwi. Teraz odpowie za poczynione
zniszczenia. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Co skłoniło go do takiego zachowania? Dlaczego z taką zaciętością niszczył cudze
mienie? Na te i na inne pytania, policjanci będą szukać odpowiedzi w czasie
prowadzonego w tej sprawie dochodzenia. Na szczęście ucierpiały tylko auta, których
właściciele ocenili łącznie straty na 10 tysięcy złotych. Jak do tego doszło i jak
policjantom udało się zatrzymać wandala i przerwać jego niszczycielskie pasmo, o tym
można przeczytać w dalszej części tego materiału...
Zbliżał się wieczór, chociaż na zewnątrz było jeszcze widno. Oficer dyżurny odebrał
telefon od jednego z mieszkańców, który prosił o pomoc Policję. W okolicy parku
miejskiego w Mińsku Mazowieckim pojawił się mężczyzna, który siekierą uderzał w
stojące na parkingach samochody. Policjanci drogą radiową przyjęli zlecenie od
dyżurnego. Po kilku minutach radiowóz pojawił się na miejscu zgłoszenia. Obecność
wandala znaczyły tylko porozbijane samochody, wybite szyby i zniszczone karoserie.
Policjanci ruszyli w kierunku ulicy Ogrodowej, skąd dochodziły krzyki wandala.
Niszczyciel znalazł tam kolejne cele.
Policjanci zobaczyli mężczyznę i wkroczyli do akcji. Ten na widok policjantów zamarł.
Dopiero widok broni i komendy o jej użyciu zmusiły „agresywnego” mężczyznę do
odrzucenia niebezpiecznego narzędzia. Policjanci dobiegli do wandala i obezwładnili go
kilkoma wprawnymi chwytami. Po kilkunastu sekundach mężczyzna miał już
zatrzaśnięte na nadgarstkach kajdanki.
Wandalem okazał się Mariusz W. 27-latek z Mińska Mazowieckiego. Zanim trafił do okratowanej celi, sprawdzono jego stan
trzeźwości. Policyjne podejrzenia potwierdziły się, kiedy na wyświetlaczu urządzenia pojawił się wynik odpowiadający ponad
2 promilom alkoholu we krwi. W ciągu najbliższych godzin Mariusz W. usłyszy zarzut umyślnego zniszczenia samochodów.
Jego „ofiarami” były: mercedes vito, scania, peugeot partner, skoda fabia, opel astra, fiat punto, ford focus i volkswagen golf.
„Niszczycielowi” grozi kara do 5 lat więzienia.
dn
Ocena: 0/5 (0)
Tweetnij