Katowice, październik 2001 Pismo Studenckiego Koła

Transkrypt

Katowice, październik 2001 Pismo Studenckiego Koła
nr 21 (Rok VIIII)
Katowice, październik 2001
Pismo Studenckiego Koła Naukowego Historyków Uniwersytetu Śląskiego
NUMER W CAŁOŚCI POŚWIECONY WYCIECZCE OBJAZDOWEJ PO DOLNYM
ŚLĄSKU, ZORGANIZOWANEJ PRZEZ STUDENCKIE KOŁO NAUKOWE
HISTORYKÓW UNIWERSYTETU ŚLĄSKIEGO
WROCŁAW
Najprawdopodobniej już w VI w., na jednej z
wielu wysp odrzańskich, powstał gród plemienny Ślężan.
W miejscu tym, u schyłku w. X, pojawiły się zaczątki
miasta z grodem obronnym oraz rozłożonym wokół
podgrodziem. Ok. 990 r. gród należał do państwa
pierwszych Piastów (do tego czasu, a od koń. IX w.,
Wrocław wraz z całym Śląskiem znajdował się pod
panowaniem czeskim), w 10 lat później, ustanowiono w
nim biskupstwo podległe, aż do r. 1821, metropolii w
Gnieźnie.
Niemalże od samego początku stał się
Wrocław jednym z głównych ośrodków politycznowojskowych tak Śląska, jak Polski. W 1109 r.
stoczono pod grodem wrocławskim - na Psim Polu bitwę z cesarskimi wojskami Henryka V, która
utwierdziła niezawisłość państwa piastowskiego.
Dzięki korzystnemu położeniu na skrzyżowaniu
szlaków przebiegających z Zach. na Wsch. i z Pd. na
Pn. kontynentu europejskiego, miasto stało się również
ośrodkiem międzynarodowego handlu. Duże znaczenie
miały także fundacje klasztorów: benedyktynów na
Ołbinie (ok. 1120-28), oraz augustianów na Piasku (ok.
1148) - obie powstałe za sprawą Piotra Włostowica,
wielkorządcy Bolesława Krzywoustego.
W czasie rządów kolejnych Piastów: Bolesława
Wysokiego (1163-1201) i Henryka Brodatego (120138), Wrocław stał się rezydencją książęcą. Zbudowano
tedy na lewym brzegu Odry zamek książęcy i
ulokowano miasto (przed 1226 r.), które w niedługim
czasie uległo najazdowi Tatarów (1241 r.) i zostało
spalone. Ok. r. 1242 miała miejsce druga lokacja wraz, z
którą powstało Stare Miasto z rynkiem i prostokątną
siatką ulic. Napłynęli wówczas nowi osadnicy,
głównie rekrutujący się z kupców i rzemieślników. Ok. r. 1263
ks. Henryk III wrocławski ulokował tzw. Nowe Miasto, które
zostało połączone w 1327 r. ze Starym.
W. XII i XIII był okresem bujnego rozwoju Wrocławia stolicy wielkiego księstwa śląskiego. Zyskuje ono szereg
przywilejów: prawo mili w 1271 r; składu w 1274 r; w
1273 prawo zakładania cechów. W 1335 r. po śmierci ks.
Henryka VI, miasto i księstwo przeszły w lenno czeskie,
mimo sprzeciwu mas plebejskich. Wiek XIV i XV przyniósł
dalszy rozwój gospodarczy miasta, które stało się jednym z
największych w Europie ośrodków handlu i rzemiosła
(posiadało liczne gildie kupieckie i 29 cechów). Z tego też
okresu pochodzi większość zachowanej gotyckiej
zabudowy (m. in. Ratusz, kościoły).
Stulecia te charakteryzowały się rozwojem i zmianą
stosunków feudalnych, co nie pozostało bez wpływu na
jego historię - w 1333 r. wybuchł bunt tkaczy, w 1418
natomiast miało miejsce powstanie plebsu przeciwko radzie
miejskiej. W stuleciach tych doszło do ożywienia stosunków
handlowych i kulturalnych z Krakowem; pojawiła się
perspektywa połączenia ziemi śląskiej z pozostałymi
ziemiami polskimi: za panowania Kazimierza Wielkiego, w
czasie jego walk z Czechami w 1. 1345-48; czy w, 1404 r,
kiedy to we Wrocławiu przebywał Władysław Jagiełło,
prowadząc rokowania z królem czeskim Wacławem IV w
sprawie odzyskania Śląska Na skutek wojen husyckich i walk
o tron czeski, miasto zaczęło ubożeć.
W XVI w. Wrocław znalazł się pod rządami
austriackich Habsburgów, co nie przeszkadzało mu zachować
kontakty z Polską. W czasie tym żywioł polski skupił się wokół
klasztorów i kapituły, drukowano podręczniki i słowniki
polskie, wielką aktywność przejawiał polski ośrodek
reformacji.
Czas wojny 3O-letniej (1618-48) przyniósł miastu
wielki pożar w 1628 r; szwedzkie wojska w 1632 r. i
późniejsze epidemie, zdziesiątkowały jego ludność. Kres tej
sytuacji położyła funkcja miasta, które podjęło się
pośrednictwa pomiędzy zachodem a wschodem, wzbogacając
się na handlu płodami rolnymi, sprowadzanymi z ziem
polskich. Powstała wspaniała barokowa zabudowa
Śródmieścia, kościoły, place, klasztory; działali architekci,
malarze i rzeźbiarze włoscy. W 1677 r. powstał pierwszy teatr,
w 1702 akademia jezuicka (późniejszy uniwersytet). W 1718
r. zniesiono cło na produkty polskie, wówczas, sukiennicy i
złotnicy wrocławscy zaczęli produkować swe wyroby na
rynek polski. Jan Korn w 1732 r. założył oficynę wydawniczą,
drukującą dla polskich wydawców. Koniec w. XVIII przyniósł
działalność m. in. Jerzego Samuela Bandkiego (późniejszego
profesora UJ) i Józefa Elsnera (nauczyciela Chopina). W 1740
wybuchła wojna austriacko-pruska, rok później
Hohenzollernowie zdobyli miasto, zapoczątkowując tym
samym nowy okres w jego historii oraz falę germanizacji
ludności polskiej.
Wraz z rozbiorem Polski w 1772 r, Wrocław utracił
rynki galicyjskie; wprowadzenie ceł w 1775 r. spowodowało
upadek handlu z Polską. Niezadowolone masy robotnicze raz
po raz występowały przeciw temu porządkowi (1793 i 1796
r). Pod koń. 1807 r. wojska francuskie rozpoczęły oblężenie
miasta, które zdobyte zostało zaraz na początku roku
następnego. Od tego czasu Wrocław stał się punktem
organizacyjnym legionów polskich. Z rozkazu Napoleona
burzyć zaczęto fortyfikacje miejskie (kontynuowano je do r.
1838), przeprowadzono reformę miejską (zniesiono m. in.
jurydyki kościelne i cechy). W 1811 r. utworzono Uniwersytet
Wrocławski.
Wiek XIX przyniósł rozwój przemysłu - zbudowano
gazownie (1847 r.), linię kolejową do Oławy (1842 r.),
tramwaj konny (1870), elektrownię (1891), rozbudowano port
rzeczny (1897-1901). Powstał również nowy gmach teatru
(1837-41), ogród zoologiczny (1865), park publiczny (1872).
Mimo wzrastających prześladowań ze strony
niemieckiej, w mieście powstawały coraz to nowe
ugrupowania i stowarzyszenia (związek "Polonia" zastąpiony
został Towarzystwem Literacko-Słowiańskim; w okresie
Wiosny Ludów we Wrocławiu obradował Kongres Polski).
Lata 60-te przyniosły zaktywizowanie się środowiska
akademickiego i robotniczego. Powstało Polsko-Katolickie
Towarzystwo Teologiczne im. Hozjusza (1884 r), "Lutnia
Wrocławska" - towarzystwo śpiewacze (1890 r.), "Concordia",
stowarzyszenie akademików wielkopolskich oraz Towarzystwo
Akademików Górnośląskich.
Gdy w 1870 r. Prusy odniosły zwycięstwo nad Francją,
miasto otrzymało pokaźne sumy z podziału kontrybucji. W 1910 r.
powstał kompleks gmachów politechniki, 2 lata później ukończono
ważne inwestycje wodne (w tym kanał żeglugowy), w 1. 1912-14
zbudowano m. in. Halę Stulecia.
Lata I wojny światowej przyniosły Wrocławiowi
radykalizację klasy robotniczej oraz środowiska polonijnego. W
1918 r. powstało Zjednoczone Towarzystwo Polskie, polska szkoła,
konsulat polski oraz liczne towarzystwa (m. in. kupców,
przemysłowców). W 1923 r. powstał oddział Związku Polaków w
Niemczech (pismo "Polak w Niemczech"), 1924 r. Związek
Studencki "Silesia Superior", stowarzyszenia szkolne, w 1927 r.
drużyna harcerska im. Chrobrego, Dom Polski w 1928,
Wraz z dojściem Hitlera do władzy, doszło do ostatecznej
likwidacji śladów polskości, prześladowań komunistów (pokazowy
proces odbył się w 1934 r.) i Żydów (spalenie synagogi w 1938 r.).
W 1939 r. usunięci zostali z Uniwersytetu polscy studenci. Wybuch II
wojny światowej przyniósł kolejny okres szykan i represji osób
przywożonych do powstałych w mieście licznych obozów pracy i
więzień. Gdy na początku 1945 r. ruszyła ofensywa wojsk
radzieckich, miasto musiało przyjąć część uciekinierów wraz z
wielkimi ilościami wojska. 16 stycznia 1945 zostało zamknięte i
niebawem ogłoszone twierdzą (Fesung Breslau). Po ciężkich
walkach, wielokrotnie bombardowane i ostrzeliwane, zniszczone w
blisko 70% miasto skapitulowało ostatecznie 6 maja 1945 r. Po
zakończeniu działań wojennych, powoli zaczęło powracać do życia.
BIBLIOGRAFIA:
♦
♦
♦
Kalinowski K., Architektura doby baroku na Śląsku, Warszawa
1977;
Pilch J., Zabytki architektury Dolnego Śląska, WrocławWarszawa-Kraków-Gdańsk 1978;
Thullie C, Zabytki architektoniczne Ziemi Śląskiej na tle
rozwoju architektury w Polsce, Katowice 1965.
Katarzyna E. Sikoń
WROCŁAWSKIE ARCHIWA
ARCHIWUM ARCHIDIECEZJALNE
Rok 1000 przyniósł założenie biskupstwa wrocławskiego,
które od początku swego istnienia zaczęło gromadzić materiał
dokumentacyjny.
Spośród
najstarszych
dokumentów
znajdujących
się
we
wrocławskim
Archiwum
Archidiecezjalnym, wymienić należy przede wszystkim bullę
papieża Hadriana IV z 23 kwietnia 1155 r. (uważaną do 1905
r. za zaginioną) oraz bullę protekcyjną wydaną dla biskupstwa
wrocławskiego w 1245 r. Obie bulle niestety przepadły. Warto
dodać, iż silnie postępujący proces kolonizacji na prawie
niemieckim, przyczynił się w znacznej mierze do wzrostu
liczby dokumentów, wynoszącej w XV w. ok. 1400. W czasie
tym, jako miejsce ich przechowywania służyła "górna
zakrystia", a dokumenty składowane były w skrzynkach,
oznaczonych odpowiednimi sygnaturami. Nadzór nad nimi
sprawowała kapituła wrocławska.
Ok. 1400 r. za biskupa Wacława, ks. legnickiego, z całości zbiorów
wydzielone
zostały
przywileje,
które
odtąd
przechowywano w oddzielnej skrzyni z napisem "B". W 1455
r., za biskupich rządów Piotra II Nowaka (1447-1456),
sporządzona została specjalna szafa z drzewa dębowego
na przechowywanie materiałów archiwalnych. Szafa ta
posiadała żelazne zamknięcia i zawiasy oraz 8 otworów do
wietrzenia, zawierała 48 szuflad, oznaczonych literami
alfabetu (do szuflad oznaczonych od 25-48, dodano literę
"A").
O tym, iż dbano o zabezpieczanie od
zniszczenia gromadzonych dokumentów, świadczyć
może również fakt, że dla codziennego użytku
sporządzono ich odpisy w formie specjalnej księgi.
Najstarszymi takimi zbiorami takich kopii są kolejno
zbiory: z XIV w., z przeł. XIV i XV w. oraz z 1455 r.
Wszystkie one złączone były w jedna księgę, nazwaną
Liber niger. Kodeks ten oprawiony był w deskę i
skórę z mosiężnymi narożnikami i mosiężnym
ozdobnym guzem. Wszystkie jego karty były
pergaminowe, z wyjątkiem pierwszej, papierowej karty
ochronnej.
Opieka nad dokumentami przechowywanymi w
w/w szafie powierzona została 2 kanonikom
kapitulnym (clavigeri), którzy zawiadywali jej kluczami
i mieli do niej swobodny dostęp. Mimo troskliwej opieki
nad gromadzonymi archiwaliami, koniecznym okazało
się przeprowadzenie ich rewizji. Doszło do takiej w 1.
1601-03, dzięki staraniom wrocławskich kanoników:
Wacława Hanca, Jana Fersiusa, Mikołaja Tinzmanna i
Adama Ursinusa. W r. 1619 ukazało się repertorium
dokumentów, będące uwieńczeniem prac kanonika
Fryderyka Berghiusa, który jak do tej pory
najdokładniej zbadał wrocławskie zbiory archiwalne.
Okazało się ono pomocą na tyle przydatną, że na jego
podstawie ok. 1630 r. dokonano spisu archiwaliów
diecezjalnych i uporządkowano je wówczas wg
następujących
tytułów:
dokumenty
papieskie;
nuncjuszy; cesarzy; królów; książąt, biskupów; opatów;
różne.
Czasy wojny 30-letniej przyniosły nawrót
problemu odpowiedniego zabezpieczania zbiorów
archiwalnych, a także kosztowności pochodzących ze
skarbca katedralnego. Jako miejsce ich zabezpieczenia
wybrano zamek cesarski we Wrocławiu, gdzie zostały
umieszczone latem 1632 r. Zajęcie Ostrowa Tumskiego
przez wojska sasko-brandenburskie i szwedzkie
przyczyniło się do zniszczenia wielu cennych zabytków
tak archiwalnych, jak bibliotecznych, mimo to, część
dokumentów udało się uratować.
Jeszcze przed zakończeniem działań wojennych,
zajęto się sprawami archiwum, wyznaczając na jego
opiekuna kanonika Berghiusa, zajmującego się nim aż
do swej śmierci w 1641 r. W 1647 r. ponownie nad
archiwaliami zawisło niebezpieczeństwo musiano je,
więc ukrywać. Analogiczna sytuacja miała miejsce w r.
1683, wraz z groźbą najazdu tureckiego. Wkrótce los
okazał się łaskawszy dla wrocławskiego archiwum zabór Śląska przez Fryderyka II Wielkiego nie
spowodował jego zdewastowania Prac związanych z
jego porządkowaniem było jednak sporo. Dokładną
rewizję przeprowadzono w 1713 r. na polecenie
kapituły wrocławskiej. Na jej podstawie (opartej na
pracy Fryderyka Berghiusa), stwierdzono brak 132
oryginalnych dokumentów postanowiono, więc na
przyszłość wydawać archiwalia jedynie za rewersem
(nawet kanonikom generalnym). W 1749 r. miała
miejsce nowa gruntowna rewizja, a w 1751 r. na
posiedzeniu
kapituły
generalnej
zapadło
postanowienie, by klucze do archiwum w "górnej
zakrystii" oddać notariuszowi kapitulnemu. Od tej pory
wstąpić można było do archiwum jedynie w jego
obecności i 2 kanoników. W dwa lata po tym
postanowieniu, dokonano nowego uporządkowania
archiwaliów.
Kolejną datą w dziejach archiwum jest r. 1759,
gdy w katedrze wybuchł pożar - kiedy jedynie dzięki
wielkiemu wysiłkowi zdołano uratować jego zbiory. W 1.
1774-75 kolejnej już rewizji w archiwum dokonał
wspólnie z registratorem kapitulnym Hiibnerem, prałat
Larisch. Nowe niebezpieczeństwo pojawiło się w 1810 r.
- kapituła wrocławska została wówczas zniesiona, a
archiwalia miały zostać przejęte przez władze pruskie.
Decyzją króla pruskiego żywot kapituły został
przywrócony. W. XIX przyniósł wzrost badań nad
zbiorami archiwum diecezjalnego: rozpoczęto jego
nowe porządkowanie, zakupiono nową szafę dębową
z 48 szufladami, w której dokumenty umieszczono wg
zaleceń Berghiusa. W 1. 1894-96 kardynał Jerzy Kopp
wybudował
nowy
gmach
dla
dokumentów
przechowywanych dotychczas w różnych miejscach w
całej diecezji.
II wojna światowa przyczyniła się do
powstania ogromnych zniszczeń wśród wrocławskich
zbiorów
archiwalnych.
W
obawie
przed
bombardowaniem i zmiana frontu, cenniejsze zbiory
umieszczono na plebaniach w Henrykowie, Kielczynie i
Sobótce - mimo tych środków, część z nich zaginęła.
Podobny los spotkał zbiory pozostawione we
Wrocławiu, które zniszczył wybuch bomby spadającej
na gmach archiwum. Dopiero po zakończeniu działań
wojennych, można było podjąć się na nowo akcji
zwożenia, rewindykacji, uporządkowania i udostępniania
gromadzonych tam od przeszło dziewięciu wieków
archiwaliów.
STAN ZBIORÓW I ICH UKŁAD
Całość zbiorów Archiwum archidiecezjalnego
we Wrocławiu podzielona została na trzy części: dział I skupiający zbiór dokumentów pergaminowych (są to
przede wszystkim bulle papieskie, konfirmacyjne elekcji
biskupich, nadania urzędów kościelnych, pisma
nuncjuszy, przywileje cesarskie, królewskie, książęce,
biskupie, opackie i in.); dział II- tworzy zbiór akt o
układzie rzeczowym, wśród nich znajdują się m.in.: akta
odnoszące się do ogólnej historii diecezji wrocławskiej
(1357-1916); biskupie (122-1832); kapituły katedralnej;
kolegiat; klasztorów; ogólnej historii prowincji śląskiej;
księgi metrykalne (XVI-poł. XIX w.). W dziale III
przechowywane są: akta wrocławskich ordynariuszy
(1232-1945); sufraganów wrocławskich (1307-1882);
zakładów wychowawczych biskupstwa; ordynariatu
biskupiego; dóbr biskupstwa (1635-1856); zarządu
dworu biskupiego (1667-1827); konsystorza (16611870); generalnego wikariatu; kapituły i katedry (16061832); kościoła katedralnego we Wrocławiu; kasy
ubogich, budowli, uprawnień kapituły, podatków,
kontrybucji wojennych; kolegiów wikariuszów i
mansjonarzy; fundacji dla wikariuszów; altarzystów i
kolegium altarzystów; kolegiaty
na
Śląsku;
klasztorów: zakonów męskich i kongregacji żeńskich;
sekularyzacji kapituł w 1810 r.; sekularyzacja kolegiat i
klasztorów dla diecezji wrocławskiej; uniwersytetu,
gimnazjów i szkół. W osobnym zespole zebrane zostały
akta parafii śląskich, akta personalne duchowieństwa
diecezji wrocławskiej (głównie z XIX w.), akta
procesowe (w. XIX), akta gruntowe parafii Górnego i
Dolnego Śląską a także Zbiór obrazów (fotografie
papieży, kardynałów, biskupów, opatów, kapłanów
diecezji wrocławskiej, kościołów diecezjalnych i osób
zakonnych).
BIBLIOGRAFIA:
♦ Urban W., Archiwum Archidiecezjalne we Wrocławiu, [w:]
"Archeion", t. XXV (1956), s. 309-320.
W trzecim dniu objazdu jego uczestnicy
podzielili się na dwie grupy. Członkowie Sekcji
Archeologicznej i Mediewistycznej SKNH pod
opieką dra Piotra Boronia, udali się na Ślężę.
Góra Ślęża zwana także Sobótką, leży na S-W od
Wrocławia, na Pogórzu Sudeckim. Wznosi się na
wysokość 718 m n. p. m. i jest najwyższym szczytem
masywu górskiego zw. Grupą Ślęży. Składa się z dwóch
części: zwartego masywu Ślęży, z którym łączą się
wyniosłości Gozdnicy (310 m), Wieżycy (415 m) i Stolnej
(370 m) oraz oddzielonego od niego odcinka Potoku
Sulistrowickiego i Przełęczą Tąpadła, łańcuchu wzgórz
obejmującego Radunię (573 m) i Czernicę (481 m).
Pasmo Grupy Ślęży zbudowane jest z odpornych
skał: gabra, granitu, amfibolitu i serpentynitu, eksploatacja
surowca kamiennego na masywie Ślęży ma, bowiem stare
tradycje.
Góra
Ślęża
swoją
nazwę
wywodzi
prawdopodobnie
od
słowiańskiego
słowa
slęg,
oznaczającego wilgoć i deszcz. "Owa góra wielkiej
doznawała czci u wszystkich mieszkańców z powodu
swego ogromu oraz przeznaczenia, jako że
odprawiano na niej przeklęte pogańskie obrzędy" notował w początkach XI w. o Ślęży kronikarz, biskup
Thietmar, pisząc o wyprawie niemieckich wojsk
przeciw
Chrobremu.
Spłaszczony
wierzchołek,
wyrastający 500 metrów ponad Nizinę Wrocławską,
od dawna był uważany za święte miejsce, choć użyty
przez biskupa czas przeszły sugeruje, że polski władca kult
na Ślęży ukrócił.
Góra Ślęża była już od XIX w. jednym z najbardziej
atrakcyjnych terenów dla archeologów. Badania
archeologiczne na szeroką skalę prowadzone były już pod
koniec XIX w. i w 1. 20-tych, 40-rych i 50-tych w. XX.
Wokół szczytu Ślęży do dziś widnieją konstrukcje
kamienne w postaci wałów ułożonych z kamieni i głazów,
które interpretowane są jako ogrodzenia miejsc
świętych, w obrębie, których odbywały się z udziałem
większej liczby osób praktyki religijne. Pięć obiektów
znajdujących się na stokach lub u podnóża góry,
przedstawia niedźwiedzia, dzika, tzw. "pannę z rybą",
"mnicha" i "grzyba". Wszystkie oznaczone są znakiem
ukośnego krzyża, przypominającym literę "X", podobnie
jak trzy dalsze obrobione kamienie w kształcie słupów i
kilka nieregularnych kamiennych bloków. Pochodzenie
surowca, z którego zostały wykute, a także ich wielkość
wskazują, że figury wykonano na miejscu. Określenie
chronologii tych zabytków opierać możemy jedynie na
analizie stylistycznej. Za celtyckim pochodzeniem rzeźb
przemawiają przede wszystkim analogie do przedstawień
dzików z terenu Płw. Iberyjskiego, które jednoznacznie
związane są ze sztuką celtycką. Należy ponadto
podkreślić, iż niewielkie, wykonane z brązu figurki dzika
charakterystyczne są dla sztuki i wierzeń Celtów na całym
prawie obszarze zajętym przez kulturę lateńską.
Uszkodzona rzeźba tzw. "panny z rybą" uznawana jest za
Katarzyna E. Sikoń
celtycką, z uwagi na podobieństwa kompozycyjne
do zachodnioeuropejskich rzeźb z kręgu kultury
lateńskiej, jak też ze względu na wyobrażenie ryby
odgrywającej pewną rolę w świecie wierzeń celtyckich.
Także znaki ukośnego krzyża interpretuje się, biorąc pod
uwagę znaleziska z innych obszarów, jako celtyckie
symbole kultowe. Można, zatem dopuszczać myśl, że na
Ślęży istniał ośrodek kultowy Celtów, zamieszkujących
okoliczne tereny. Być może włączono do niego zbudowaną
w okresie halsztackim kultowe kręgi kamienne, za czym w
pewnej mierze przemawiają znaleziska ceramiki celtyckiej
ze szczytu Ślęży.
Istnieją również inne tezy o pochodzeniu rzeźb
ślężańskich. Jedna z nich - najmniej prawdopodobna mówi o ich romańskim pochodzeniu. Teza powstała w II
poł. XIX w., a w 1. 20-tych XX w. rozwinął ją G. Lustig. Ma
ona związek z powstałym w końcu XI lub na początku. XII
w. klasztorem Kanoników Regularnych na szczycie Ślęży,
a także kapliczki, która rzekomo pochodzić miała z tego
samego okresu. Jednakże o kapliczce i klasztorze nie
ma potwierdzenia w źródłach. Tajemnicze rzeźby nie
mogą,
więc być
traktowane jako pozostałość
chrześcijańskich świątyń.
Kolejna z tez mówi o domniemanym pochodzeniu
rzeźb ślężańskich od plemion germańskich, które miały
osiedlić się na Śląsku po Celtach. Pogląd ten pojawił się
w XIX w. a za jego twórców uchodzą: F. Kruse oraz G.
Klemm. Teza ta jest związana z jednym z plemion
Wandalów - Silingami, którzy mieli dać nazwę Ślęży i
Śląskowi. Pogląd o germańskim rodowodzie posągów
należy raczej odrzucić, tym bardziej, że o przykładach
podobieństw nie może być mowy, ponieważ Germanowie
nie tworzyli samodzielnie żadnych posągów swoich bóstw.
Inna hipoteza głosi, że rzeźby "ślężańskie"
związane są z przedstawicielami kultury łużyckiej z końca
epoki brązu i początku żelaza Jaj autorką, jest H.
Cehak-Hołubiczowa. Próbowano także powiązać rzeźby
z wpływami kulturowymi, z obszarów azjatyckich oraz
Płw. Bałkańskiego. Za najdobitniejszy ślad tych
wpływów uznano postać z rybą, gdyż ryba miała cieszyć
się szczególnym kultem w krajach Dalekiego i
Środkowego Wschodu. Jego przedstawicielami na
terenie środkowoeuropejskim mieli być Scytowie, którzy
motywem tym posługiwali się w
sztuce.
Drugim
obszarem
oddziaływań
kulturowych mogła być starożytna Grecja. Mnich i postać z
rybą od strony artystycznej i formalnej nawiązują do
antycznych
zasad
kompozycyjnych.
W
Grecji
niedźwiedzie były czczone jako najwyższe atrybuty
bogini Artemidy.
Problematyka
Ślęży
w
okresie
wczesnego
średniowiecza koncentruje się głównie wokół zagadnień
związanych z fundacją tutejszego klasztoru. Tu badacze
znajdują się już w nieco lepszej sytuacji niż archeolodzy,
gdyż swoje postępowanie badawcze opierają na źródłach
pisanych. Są one jednak tak lakoniczne, nieścisłe i
bałamutne, że wydobycie z nich w miarę czytelnego
obrazu zdarzeń jest rzeczą niezwykle trudną. Na temat
początków opactwa na Ślęży zachowały się dwie
ogólnikowe wzmianki źródłowe zawarte w "Kronice
opatów klasztoru NMPanny we Wrocławiu" z I poł. XV w.,
spisanej przez tamtejszego opata Jodoka z Głuchołazów
oraz w tzw. "Spominkach wrocławskich" z przeł. XV i XVI
w.
Wśród uczonych rozgorzał spór dotyczący kwestii
początków slężanskiego opactwa. Wiąże się to z
niejasnościami, sprzecznościami i anachronizmami
występującymi w źródłach wypowiadających się na temat
początków tego klasztoru, które były w różnym stopniu
dostrzegane i interpretowane przez dotychczasowych
badaczy problemu.
Obecnie przyjmuje się, że początek opactwa
przypada na koniec XI i początek XII w. Popełniony jednak
zostaje błąd, gdyż łączy się jego powstanie z
początkami
macierzy,
tj.
klasztoru
Kanoników
Regularnych w Arrovaise. Termin post ąuem stanowi, r.
1121, który jest datą objęcia godności opata zgromadzenia
arrowezyjskiego przez Gerwazego, który dopiero, co
rozpoczął zakładanie nowych filii, w tym także w Polsce. Z
analizy źródeł - "Kronika opatów klasztoru NMPanny we
Wrocławiu" i "Spominek wrocławskich" wynika, że fundacja
nastąpiła jeszcze za życia Bolesława Krzywoustego,
najprawdopodobniej w r. 1138. Pierwsi mnisi
arrowezyjscy przybyli na Ślężę w 1. 1142-45 lub 1147.
Konsekracja odbyła się w 1. 1143-46 lub 1146-49 i dokonał
jej bądź biskup wrocławski Konrad, bądź Janik. Odbyła
się ona zapewne przed 1148 r, tj. datą wystawienia bulli
protekcyjnej dla opactwa ślężańskiego w 1148 r.
Prawdopodobnie od momentu przybycia pierwszych
zakonników arrowezyjskich na Ślężę, tutejszy klasztor był
afiliowany do Arnwaise i kierował się jego zwyczajami.
Kolejna kwestia dotyczy lokalizacji klasztoru, która także
należy do najbardziej zagadkowych i do dziś
niewyjaśnionych problemów. Dokładne dane źródłowe
dotyczące jego lokalizacji pojawiają się dopiero pod koniec
średniowiecza i wskazują jako miejsce położenia szczyt
Góry Ślęży, zaś najstarsze źródła mówią o klasztorze
górskim. Najstarszą wzmiankę o usytuowaniu klasztoru
zawiera bulla papieża Eugeniusza III z 1148 r.,
adresowana do Arnulfa opata "[...] ecclesie sancte Marie
de monte Silencii [...]". Podobne położenie kościoła
klasztornego określa dokument biskupa wrocławskiego
Waltera z 1149/50 r, lokując go "[...] in monte Silenci" lub
nazywając go "ecclesie montane", czyli górskim
kościołem. Wielu współczesnych badaczy wskazywało
Górkę, lecz miejscowość ta powstała dopiero pod
koniec XII w., a kościół w niej jeszcze później. Podobnie
nie do przyjęcia jest teza, jakoby klasztor znajdować się
miał w miejscu dzisiejszego położenia postaci z rybą,
ponieważ nie jest to - jak zwolennicy tej tezy
przypuszczają - posąg Św. Piotra, lecz rzeźba
przedchrześcijańska. Inne zaś znalezione tam fragmenty
rzeźb i ociosane kamienie są pozostałościami po
pracujących w pobliżu we wczesnym średniowieczu
kamieniarskich pracowniach. Mimo jednak wszystkich
tych zastrzeżeń, po wykluczeniu lokalizacji klasztoru
w Górce, wydaje się bardzo prawdopodobne, iż
istotnie znajdował się on na szczycie Ślęży, tak jak chce
tradycja klasztorna. W każdym razie brak danych
wykluczających taką możliwość. Prawdopodobnie w
wyborze szczytu Ślęży na miejsce klasztoru kierowano
się myślą stworzenia tu ośrodka chrześcijańskiego w
miejsce
dawnego
pogańskiego,
którego
ślady
odnajdujemy w Kronice Thietmara. Wybór miejsca
podyktowany był, więc chęcią zniszczenia żywych tu
jeszcze w XII w. reliktów pogaństwa. Kościół i
zabudowania opactwa znajdowały się najprawdopodobniej
tam,
gdzie
dziś
stoi
XIX-wieczna
kaplica
Dotychczasowe wykopaliska nie natrafiły na jego ślad:
może pobyt Kanoników Regularnych na Ślęży był
krótkotrwały, podobnie jak i budowle, po których na
początku XIII w. nie pozostał już żaden rzucający się w
oczy ślad.
Jeśli chodzi o fundację klasztoru, to według
tradycji klasztornej, przypisuje się ją Piotrowi
Włostowicowi, wojewodzie Bolesława Krzywoustego
(niektórzy badacze dopatrywali się także dzieła książąt
śląskich). Stanowisko nie zostało jednak poparte
konkretnymi dowodami źródłowymi. Przeciwko fundacji
książęcej przemawia ponadto fakt, że od początku XIII w.
nie ma najmniejszych śladów posiadłości książęcych w
najbliższej okolicy Góry Ślęży, która początkowo należała
do wspomnianego już Piotra Włostowica i z jego
nadania została przekazana tutejszemu opactwu. Dopiero
w 1209 r. na mocy układu między księciem Henrykiem
Brodatym, a klasztorem NMPanny na Piasku we
Wrocławiu, SE część masywu górskiego przeszła w ręce
książęce.
Zakonnicy opuścili Ślężę i przenieśli się na Wyspę
Piaskową we Wrocławiu. Czas jednak tej translacji
osiedlenia się nie jest nam bliżej znany. W każdym razie
musiała ona nastąpić po 1150 r., ponieważ pochodzący z
tego czasu dokument biskupa Waltera adresowany jest
jeszcze do opactwa slężanskiego. Wprowadzenie
konwentu do nowych pomieszczeń mogło nastąpić
najwcześniej ok. 1153 r, tj. tuż po śmierci Piotra
Włostowica, a na pewno przed 1143 r, kiedy to
istnienie opactwa Kanoników Regularnych przy kościele
NMPanny we Wrocławiu zostało potwierdzone bullą
papieża Celestyna III z 1143 r. Po 1150 r. słuch o
klasztorze na Ślęży zupełnie zaginał. Powody opuszczenia
Ślęży nie są bliżej znane. Tradycja, ale już znacznie
późniejsza, widziała je w surowym klimacie górskim. Może
to odpowiadać prawdzie, choć powodów musiało być
więcej. Nowa siedziba w każdym razie była o wiele
atrakcyjniejsza od poprzedniej, a Wrocław stanowił
wówczas
ważny
ośrodek
kościelny,
polityczny,
gospodarczy i obronny Śląska
"Spominki wrocławskie" z XVI w. utrzymują, że na
szczycie Ślęży Piotr Włostowic posiadał swój gród, w
obrębie, którego ufundował klasztor. Niestety wcześniejsza
i bardziej szczegółowa "Kronika opatów klasztoru
NMPanny we Wrocławiu" nie mówi nic o grodzie, co
więcej, każe domyślać się jego powstania w czasach
Bolesława Rogatki i Henryka III. Okazuje się jednak, że
przekaz zawarty w ostatnim z wymienionych źródeł nie
stanowi potwierdzenia znanej wcześniej opinii o
nieistnieniu grodu, lecz jest jedynie wnioskiem
wyciągniętym przez autora o braku wzmianki o istnieniu
takiego obiektu na Ślęży w dokumencie książęcym z
1209 r. Relacja powyższego źródła nie może, więc
być dowodem, że grodu takiego przed tą datą w ogóle nie
było. Niemiecki badacz P. Knótel uważa wręcz, że jest
ona błędna, choć istnienie grodziska w obrębie góry, to
fakt bezsporny. Proponuje jednak, ażeby szukać go nie na
samym szczycie, lecz gdzie indziej. Z tym, że gród istniał
zgadza się zresztą większość uczonych, pewne
rozbieżności pojawiają się natomiast w kwestii dotacji jego
powstania, czy też osoby właściciela.
Pierwsze pełniejsze informacje wskazujące na istnienie na
Ślęży grodu, pojawiają się dopiero ok. poł. w. XIII i zawarte
są w dokumentach, których miejsce wystawienia określa
się "in monte Slencz", czyli w grodzie ślężańskim, a nie
pod gołym niebem. W akcie datowanym na 1
października 1247 r. występuje jako świadek komes
Przedbor, kasztelan "de Slenz", w innym zaś świadkiem
jest Piotr "procurator montis Złem". Co do lokalizacji grodu,
to pomimo pewnych niejasności większość współczesnych
badaczy
skłania
się
ku
koncepcji
sugerującej
umiejscowienia go na wierzchołku Ślęży. Jak długo tam
funkcjonował, nie wiadomo, w każdym razie w 1343 r. już
go tam nie było, gdyż wystawiony w tym czasie dokument
książęcy mówi o nim w czasie przeszłym. Nowy zamek
książęcy zbudowany został między 1343 a 1353 r. Uległ
on zniszczeniu w czasie walk husyckich w 1428 r,
ostatecznie przestał istnieć w r. 1453.
W drodze powrotnej ze Ślęży zwiedziliśmy
także rezerwat archeologiczny w Będkowicach.
Będkowice - osady, kurhany, grodzisko
Na wschodnich stokach Ślęży, na wysokości około
500 m.n.p.m., obok dzisiejszych Będkowic znajduje się
wczesnośredniowieczny
zespół
osadniczy,
obejmujący grodzisko, osadę otwartą oraz kurhany
datowane na VIII - XII w. Grodzisko i cmentarzyska
kurhanowe położone są prawie u podstawy góry Ślęży,
osada zaś rozciąga się na łagodnym stoku lessowym
wzdłuż niewielkiego cieku wodnego na zachód od
grodziska.
Na ślady starożytnej i wczesnośredniowiecznej
osady natrafiono podczas wykopów ziemnych (pod rury
wodociągowe) w 1957 r. Wtedy też podjęto ratownicze
prace
wykopaliskowe.
Osada
posiadała
najprawdopodobniej bezładną, rozproszoną zabudowę.
Ogółem zarejestrowano pozostałości 23 obiektów. Były
tam budynki mieszkalne typu półziemiankowego z
paleniskiem wewnątrz, budynki gospodarcze - naziemne,
prawdopodobnie w konstrukcji zrębowej, suszarnia
zboża, fragment budowli z kamienną posadzką, na
powierzchni, której znaleziono równoramienny krzyżyk z
kamienia.
Pośród
wyeksplorowanych
zabytków
przeważały ułamki naczyń glinianych, przęśliki, noże z
żelaza, kości zwierzęce; znalazła się także prażnica.
Około 400-800 m na SW od osady i grodziska
położone są kurhany. Znajdują się one na terenie
zalesionym. Odkryto ok. 50 kopców w trzech skupiskach.
Archeolodzy przebadali 7 kurhanów.
Zaobserwowano
w nich zróżnicowane formy
konstrukcji wewnętrznej pod nasypem ziemnym. W
kurhanach zostały odkryte rozbite naczynia z VIII-IX w.,
w których stawiano jadło i picie dla zmarłych.
Charakterystyczną cechą dla tych kurhanów jest
jednokrotne i ubogie wyposażenie zmarłych. Była w nich
chowana zapewne ludność zamieszkująca pobliski gród i
osadę.
Grodzisko znajduje się w odległości 0,7 km na NW
od wsi Będkowice. Został on zbudowany na krawędzi
wysoczyzny, na planie owalu o wymiarach 67x75 m.
Zabudowa wnętrza grodu rozmieszczona była pod wałem
na odcinku SW. Były to domostwa częściowo
zagłębione w ziemi, typu półziemiankowego z
paleniskiem, o jednym wnętrzu, na słupach. W uzyskanym
materiale zabytkowym dominuje ceramika całkowicie
obtaczana z VIII-XI w., przęśliki gliniane i kamienne, noże z
żelaza, fragment podkowy, motyczka, kości zwierzęce,
gładziki.
Odkryte
stanowiska
we
wczesnośredniowiecznym
zespole
osadniczym
w
Będkowicach zostały trwale oznakowane tablicami
kamiennymi i włączone do prostego rezerwatu
archeologicznego,
przez
który
prowadzi
szlak
archeologiczny. Teren rezerwatu archeologicznego został
oznakowany, posiada turystyczne zagospodarowanie oraz
wiele plansz dydaktycznych informujących o wartości
historycznej zabytków.
WYKORZYSTANA LITERATURA:
• Cehak-Holubowicz H., Dlaczego Śląsk od Ślęży,
[w:] "Roczniki Wrocławskie", R. 1,1968;
• Kaczanowski P., Kozłowski J. K., Najdawniejsze dzieje
ziem polskich, Kraków 1998;
• Korta W., Tajemnice Góry Ślęży, Katowice 1988;
• Idem, W sprawie lokalizacji klasztoru śleźańskiego,
[w:] "Śląski Kwartalnik Historyczny Sobótka", R. XXXVI,
1981;
• Samowska W., Góra Ślęża (Sobótka) w pradziejach,
[w:] "Z otchłani wieków", R. XVIII, 1949;
• Śledzik-Kamińska H., Będkowice u podnóża Ślęży,
[w:] "Z otchłani wieków", R. XLIII, 1982.
Izabela Lar