Katowice, październik 2001 Pismo Studenckiego Koła
Transkrypt
Katowice, październik 2001 Pismo Studenckiego Koła
nr 21 (Rok VIIII) Katowice, październik 2001 Pismo Studenckiego Koła Naukowego Historyków Uniwersytetu Śląskiego NUMER W CAŁOŚCI POŚWIECONY WYCIECZCE OBJAZDOWEJ PO DOLNYM ŚLĄSKU, ZORGANIZOWANEJ PRZEZ STUDENCKIE KOŁO NAUKOWE HISTORYKÓW UNIWERSYTETU ŚLĄSKIEGO WROCŁAW Najprawdopodobniej już w VI w., na jednej z wielu wysp odrzańskich, powstał gród plemienny Ślężan. W miejscu tym, u schyłku w. X, pojawiły się zaczątki miasta z grodem obronnym oraz rozłożonym wokół podgrodziem. Ok. 990 r. gród należał do państwa pierwszych Piastów (do tego czasu, a od koń. IX w., Wrocław wraz z całym Śląskiem znajdował się pod panowaniem czeskim), w 10 lat później, ustanowiono w nim biskupstwo podległe, aż do r. 1821, metropolii w Gnieźnie. Niemalże od samego początku stał się Wrocław jednym z głównych ośrodków politycznowojskowych tak Śląska, jak Polski. W 1109 r. stoczono pod grodem wrocławskim - na Psim Polu bitwę z cesarskimi wojskami Henryka V, która utwierdziła niezawisłość państwa piastowskiego. Dzięki korzystnemu położeniu na skrzyżowaniu szlaków przebiegających z Zach. na Wsch. i z Pd. na Pn. kontynentu europejskiego, miasto stało się również ośrodkiem międzynarodowego handlu. Duże znaczenie miały także fundacje klasztorów: benedyktynów na Ołbinie (ok. 1120-28), oraz augustianów na Piasku (ok. 1148) - obie powstałe za sprawą Piotra Włostowica, wielkorządcy Bolesława Krzywoustego. W czasie rządów kolejnych Piastów: Bolesława Wysokiego (1163-1201) i Henryka Brodatego (120138), Wrocław stał się rezydencją książęcą. Zbudowano tedy na lewym brzegu Odry zamek książęcy i ulokowano miasto (przed 1226 r.), które w niedługim czasie uległo najazdowi Tatarów (1241 r.) i zostało spalone. Ok. r. 1242 miała miejsce druga lokacja wraz, z którą powstało Stare Miasto z rynkiem i prostokątną siatką ulic. Napłynęli wówczas nowi osadnicy, głównie rekrutujący się z kupców i rzemieślników. Ok. r. 1263 ks. Henryk III wrocławski ulokował tzw. Nowe Miasto, które zostało połączone w 1327 r. ze Starym. W. XII i XIII był okresem bujnego rozwoju Wrocławia stolicy wielkiego księstwa śląskiego. Zyskuje ono szereg przywilejów: prawo mili w 1271 r; składu w 1274 r; w 1273 prawo zakładania cechów. W 1335 r. po śmierci ks. Henryka VI, miasto i księstwo przeszły w lenno czeskie, mimo sprzeciwu mas plebejskich. Wiek XIV i XV przyniósł dalszy rozwój gospodarczy miasta, które stało się jednym z największych w Europie ośrodków handlu i rzemiosła (posiadało liczne gildie kupieckie i 29 cechów). Z tego też okresu pochodzi większość zachowanej gotyckiej zabudowy (m. in. Ratusz, kościoły). Stulecia te charakteryzowały się rozwojem i zmianą stosunków feudalnych, co nie pozostało bez wpływu na jego historię - w 1333 r. wybuchł bunt tkaczy, w 1418 natomiast miało miejsce powstanie plebsu przeciwko radzie miejskiej. W stuleciach tych doszło do ożywienia stosunków handlowych i kulturalnych z Krakowem; pojawiła się perspektywa połączenia ziemi śląskiej z pozostałymi ziemiami polskimi: za panowania Kazimierza Wielkiego, w czasie jego walk z Czechami w 1. 1345-48; czy w, 1404 r, kiedy to we Wrocławiu przebywał Władysław Jagiełło, prowadząc rokowania z królem czeskim Wacławem IV w sprawie odzyskania Śląska Na skutek wojen husyckich i walk o tron czeski, miasto zaczęło ubożeć. W XVI w. Wrocław znalazł się pod rządami austriackich Habsburgów, co nie przeszkadzało mu zachować kontakty z Polską. W czasie tym żywioł polski skupił się wokół klasztorów i kapituły, drukowano podręczniki i słowniki polskie, wielką aktywność przejawiał polski ośrodek reformacji. Czas wojny 3O-letniej (1618-48) przyniósł miastu wielki pożar w 1628 r; szwedzkie wojska w 1632 r. i późniejsze epidemie, zdziesiątkowały jego ludność. Kres tej sytuacji położyła funkcja miasta, które podjęło się pośrednictwa pomiędzy zachodem a wschodem, wzbogacając się na handlu płodami rolnymi, sprowadzanymi z ziem polskich. Powstała wspaniała barokowa zabudowa Śródmieścia, kościoły, place, klasztory; działali architekci, malarze i rzeźbiarze włoscy. W 1677 r. powstał pierwszy teatr, w 1702 akademia jezuicka (późniejszy uniwersytet). W 1718 r. zniesiono cło na produkty polskie, wówczas, sukiennicy i złotnicy wrocławscy zaczęli produkować swe wyroby na rynek polski. Jan Korn w 1732 r. założył oficynę wydawniczą, drukującą dla polskich wydawców. Koniec w. XVIII przyniósł działalność m. in. Jerzego Samuela Bandkiego (późniejszego profesora UJ) i Józefa Elsnera (nauczyciela Chopina). W 1740 wybuchła wojna austriacko-pruska, rok później Hohenzollernowie zdobyli miasto, zapoczątkowując tym samym nowy okres w jego historii oraz falę germanizacji ludności polskiej. Wraz z rozbiorem Polski w 1772 r, Wrocław utracił rynki galicyjskie; wprowadzenie ceł w 1775 r. spowodowało upadek handlu z Polską. Niezadowolone masy robotnicze raz po raz występowały przeciw temu porządkowi (1793 i 1796 r). Pod koń. 1807 r. wojska francuskie rozpoczęły oblężenie miasta, które zdobyte zostało zaraz na początku roku następnego. Od tego czasu Wrocław stał się punktem organizacyjnym legionów polskich. Z rozkazu Napoleona burzyć zaczęto fortyfikacje miejskie (kontynuowano je do r. 1838), przeprowadzono reformę miejską (zniesiono m. in. jurydyki kościelne i cechy). W 1811 r. utworzono Uniwersytet Wrocławski. Wiek XIX przyniósł rozwój przemysłu - zbudowano gazownie (1847 r.), linię kolejową do Oławy (1842 r.), tramwaj konny (1870), elektrownię (1891), rozbudowano port rzeczny (1897-1901). Powstał również nowy gmach teatru (1837-41), ogród zoologiczny (1865), park publiczny (1872). Mimo wzrastających prześladowań ze strony niemieckiej, w mieście powstawały coraz to nowe ugrupowania i stowarzyszenia (związek "Polonia" zastąpiony został Towarzystwem Literacko-Słowiańskim; w okresie Wiosny Ludów we Wrocławiu obradował Kongres Polski). Lata 60-te przyniosły zaktywizowanie się środowiska akademickiego i robotniczego. Powstało Polsko-Katolickie Towarzystwo Teologiczne im. Hozjusza (1884 r), "Lutnia Wrocławska" - towarzystwo śpiewacze (1890 r.), "Concordia", stowarzyszenie akademików wielkopolskich oraz Towarzystwo Akademików Górnośląskich. Gdy w 1870 r. Prusy odniosły zwycięstwo nad Francją, miasto otrzymało pokaźne sumy z podziału kontrybucji. W 1910 r. powstał kompleks gmachów politechniki, 2 lata później ukończono ważne inwestycje wodne (w tym kanał żeglugowy), w 1. 1912-14 zbudowano m. in. Halę Stulecia. Lata I wojny światowej przyniosły Wrocławiowi radykalizację klasy robotniczej oraz środowiska polonijnego. W 1918 r. powstało Zjednoczone Towarzystwo Polskie, polska szkoła, konsulat polski oraz liczne towarzystwa (m. in. kupców, przemysłowców). W 1923 r. powstał oddział Związku Polaków w Niemczech (pismo "Polak w Niemczech"), 1924 r. Związek Studencki "Silesia Superior", stowarzyszenia szkolne, w 1927 r. drużyna harcerska im. Chrobrego, Dom Polski w 1928, Wraz z dojściem Hitlera do władzy, doszło do ostatecznej likwidacji śladów polskości, prześladowań komunistów (pokazowy proces odbył się w 1934 r.) i Żydów (spalenie synagogi w 1938 r.). W 1939 r. usunięci zostali z Uniwersytetu polscy studenci. Wybuch II wojny światowej przyniósł kolejny okres szykan i represji osób przywożonych do powstałych w mieście licznych obozów pracy i więzień. Gdy na początku 1945 r. ruszyła ofensywa wojsk radzieckich, miasto musiało przyjąć część uciekinierów wraz z wielkimi ilościami wojska. 16 stycznia 1945 zostało zamknięte i niebawem ogłoszone twierdzą (Fesung Breslau). Po ciężkich walkach, wielokrotnie bombardowane i ostrzeliwane, zniszczone w blisko 70% miasto skapitulowało ostatecznie 6 maja 1945 r. Po zakończeniu działań wojennych, powoli zaczęło powracać do życia. BIBLIOGRAFIA: ♦ ♦ ♦ Kalinowski K., Architektura doby baroku na Śląsku, Warszawa 1977; Pilch J., Zabytki architektury Dolnego Śląska, WrocławWarszawa-Kraków-Gdańsk 1978; Thullie C, Zabytki architektoniczne Ziemi Śląskiej na tle rozwoju architektury w Polsce, Katowice 1965. Katarzyna E. Sikoń WROCŁAWSKIE ARCHIWA ARCHIWUM ARCHIDIECEZJALNE Rok 1000 przyniósł założenie biskupstwa wrocławskiego, które od początku swego istnienia zaczęło gromadzić materiał dokumentacyjny. Spośród najstarszych dokumentów znajdujących się we wrocławskim Archiwum Archidiecezjalnym, wymienić należy przede wszystkim bullę papieża Hadriana IV z 23 kwietnia 1155 r. (uważaną do 1905 r. za zaginioną) oraz bullę protekcyjną wydaną dla biskupstwa wrocławskiego w 1245 r. Obie bulle niestety przepadły. Warto dodać, iż silnie postępujący proces kolonizacji na prawie niemieckim, przyczynił się w znacznej mierze do wzrostu liczby dokumentów, wynoszącej w XV w. ok. 1400. W czasie tym, jako miejsce ich przechowywania służyła "górna zakrystia", a dokumenty składowane były w skrzynkach, oznaczonych odpowiednimi sygnaturami. Nadzór nad nimi sprawowała kapituła wrocławska. Ok. 1400 r. za biskupa Wacława, ks. legnickiego, z całości zbiorów wydzielone zostały przywileje, które odtąd przechowywano w oddzielnej skrzyni z napisem "B". W 1455 r., za biskupich rządów Piotra II Nowaka (1447-1456), sporządzona została specjalna szafa z drzewa dębowego na przechowywanie materiałów archiwalnych. Szafa ta posiadała żelazne zamknięcia i zawiasy oraz 8 otworów do wietrzenia, zawierała 48 szuflad, oznaczonych literami alfabetu (do szuflad oznaczonych od 25-48, dodano literę "A"). O tym, iż dbano o zabezpieczanie od zniszczenia gromadzonych dokumentów, świadczyć może również fakt, że dla codziennego użytku sporządzono ich odpisy w formie specjalnej księgi. Najstarszymi takimi zbiorami takich kopii są kolejno zbiory: z XIV w., z przeł. XIV i XV w. oraz z 1455 r. Wszystkie one złączone były w jedna księgę, nazwaną Liber niger. Kodeks ten oprawiony był w deskę i skórę z mosiężnymi narożnikami i mosiężnym ozdobnym guzem. Wszystkie jego karty były pergaminowe, z wyjątkiem pierwszej, papierowej karty ochronnej. Opieka nad dokumentami przechowywanymi w w/w szafie powierzona została 2 kanonikom kapitulnym (clavigeri), którzy zawiadywali jej kluczami i mieli do niej swobodny dostęp. Mimo troskliwej opieki nad gromadzonymi archiwaliami, koniecznym okazało się przeprowadzenie ich rewizji. Doszło do takiej w 1. 1601-03, dzięki staraniom wrocławskich kanoników: Wacława Hanca, Jana Fersiusa, Mikołaja Tinzmanna i Adama Ursinusa. W r. 1619 ukazało się repertorium dokumentów, będące uwieńczeniem prac kanonika Fryderyka Berghiusa, który jak do tej pory najdokładniej zbadał wrocławskie zbiory archiwalne. Okazało się ono pomocą na tyle przydatną, że na jego podstawie ok. 1630 r. dokonano spisu archiwaliów diecezjalnych i uporządkowano je wówczas wg następujących tytułów: dokumenty papieskie; nuncjuszy; cesarzy; królów; książąt, biskupów; opatów; różne. Czasy wojny 30-letniej przyniosły nawrót problemu odpowiedniego zabezpieczania zbiorów archiwalnych, a także kosztowności pochodzących ze skarbca katedralnego. Jako miejsce ich zabezpieczenia wybrano zamek cesarski we Wrocławiu, gdzie zostały umieszczone latem 1632 r. Zajęcie Ostrowa Tumskiego przez wojska sasko-brandenburskie i szwedzkie przyczyniło się do zniszczenia wielu cennych zabytków tak archiwalnych, jak bibliotecznych, mimo to, część dokumentów udało się uratować. Jeszcze przed zakończeniem działań wojennych, zajęto się sprawami archiwum, wyznaczając na jego opiekuna kanonika Berghiusa, zajmującego się nim aż do swej śmierci w 1641 r. W 1647 r. ponownie nad archiwaliami zawisło niebezpieczeństwo musiano je, więc ukrywać. Analogiczna sytuacja miała miejsce w r. 1683, wraz z groźbą najazdu tureckiego. Wkrótce los okazał się łaskawszy dla wrocławskiego archiwum zabór Śląska przez Fryderyka II Wielkiego nie spowodował jego zdewastowania Prac związanych z jego porządkowaniem było jednak sporo. Dokładną rewizję przeprowadzono w 1713 r. na polecenie kapituły wrocławskiej. Na jej podstawie (opartej na pracy Fryderyka Berghiusa), stwierdzono brak 132 oryginalnych dokumentów postanowiono, więc na przyszłość wydawać archiwalia jedynie za rewersem (nawet kanonikom generalnym). W 1749 r. miała miejsce nowa gruntowna rewizja, a w 1751 r. na posiedzeniu kapituły generalnej zapadło postanowienie, by klucze do archiwum w "górnej zakrystii" oddać notariuszowi kapitulnemu. Od tej pory wstąpić można było do archiwum jedynie w jego obecności i 2 kanoników. W dwa lata po tym postanowieniu, dokonano nowego uporządkowania archiwaliów. Kolejną datą w dziejach archiwum jest r. 1759, gdy w katedrze wybuchł pożar - kiedy jedynie dzięki wielkiemu wysiłkowi zdołano uratować jego zbiory. W 1. 1774-75 kolejnej już rewizji w archiwum dokonał wspólnie z registratorem kapitulnym Hiibnerem, prałat Larisch. Nowe niebezpieczeństwo pojawiło się w 1810 r. - kapituła wrocławska została wówczas zniesiona, a archiwalia miały zostać przejęte przez władze pruskie. Decyzją króla pruskiego żywot kapituły został przywrócony. W. XIX przyniósł wzrost badań nad zbiorami archiwum diecezjalnego: rozpoczęto jego nowe porządkowanie, zakupiono nową szafę dębową z 48 szufladami, w której dokumenty umieszczono wg zaleceń Berghiusa. W 1. 1894-96 kardynał Jerzy Kopp wybudował nowy gmach dla dokumentów przechowywanych dotychczas w różnych miejscach w całej diecezji. II wojna światowa przyczyniła się do powstania ogromnych zniszczeń wśród wrocławskich zbiorów archiwalnych. W obawie przed bombardowaniem i zmiana frontu, cenniejsze zbiory umieszczono na plebaniach w Henrykowie, Kielczynie i Sobótce - mimo tych środków, część z nich zaginęła. Podobny los spotkał zbiory pozostawione we Wrocławiu, które zniszczył wybuch bomby spadającej na gmach archiwum. Dopiero po zakończeniu działań wojennych, można było podjąć się na nowo akcji zwożenia, rewindykacji, uporządkowania i udostępniania gromadzonych tam od przeszło dziewięciu wieków archiwaliów. STAN ZBIORÓW I ICH UKŁAD Całość zbiorów Archiwum archidiecezjalnego we Wrocławiu podzielona została na trzy części: dział I skupiający zbiór dokumentów pergaminowych (są to przede wszystkim bulle papieskie, konfirmacyjne elekcji biskupich, nadania urzędów kościelnych, pisma nuncjuszy, przywileje cesarskie, królewskie, książęce, biskupie, opackie i in.); dział II- tworzy zbiór akt o układzie rzeczowym, wśród nich znajdują się m.in.: akta odnoszące się do ogólnej historii diecezji wrocławskiej (1357-1916); biskupie (122-1832); kapituły katedralnej; kolegiat; klasztorów; ogólnej historii prowincji śląskiej; księgi metrykalne (XVI-poł. XIX w.). W dziale III przechowywane są: akta wrocławskich ordynariuszy (1232-1945); sufraganów wrocławskich (1307-1882); zakładów wychowawczych biskupstwa; ordynariatu biskupiego; dóbr biskupstwa (1635-1856); zarządu dworu biskupiego (1667-1827); konsystorza (16611870); generalnego wikariatu; kapituły i katedry (16061832); kościoła katedralnego we Wrocławiu; kasy ubogich, budowli, uprawnień kapituły, podatków, kontrybucji wojennych; kolegiów wikariuszów i mansjonarzy; fundacji dla wikariuszów; altarzystów i kolegium altarzystów; kolegiaty na Śląsku; klasztorów: zakonów męskich i kongregacji żeńskich; sekularyzacji kapituł w 1810 r.; sekularyzacja kolegiat i klasztorów dla diecezji wrocławskiej; uniwersytetu, gimnazjów i szkół. W osobnym zespole zebrane zostały akta parafii śląskich, akta personalne duchowieństwa diecezji wrocławskiej (głównie z XIX w.), akta procesowe (w. XIX), akta gruntowe parafii Górnego i Dolnego Śląską a także Zbiór obrazów (fotografie papieży, kardynałów, biskupów, opatów, kapłanów diecezji wrocławskiej, kościołów diecezjalnych i osób zakonnych). BIBLIOGRAFIA: ♦ Urban W., Archiwum Archidiecezjalne we Wrocławiu, [w:] "Archeion", t. XXV (1956), s. 309-320. W trzecim dniu objazdu jego uczestnicy podzielili się na dwie grupy. Członkowie Sekcji Archeologicznej i Mediewistycznej SKNH pod opieką dra Piotra Boronia, udali się na Ślężę. Góra Ślęża zwana także Sobótką, leży na S-W od Wrocławia, na Pogórzu Sudeckim. Wznosi się na wysokość 718 m n. p. m. i jest najwyższym szczytem masywu górskiego zw. Grupą Ślęży. Składa się z dwóch części: zwartego masywu Ślęży, z którym łączą się wyniosłości Gozdnicy (310 m), Wieżycy (415 m) i Stolnej (370 m) oraz oddzielonego od niego odcinka Potoku Sulistrowickiego i Przełęczą Tąpadła, łańcuchu wzgórz obejmującego Radunię (573 m) i Czernicę (481 m). Pasmo Grupy Ślęży zbudowane jest z odpornych skał: gabra, granitu, amfibolitu i serpentynitu, eksploatacja surowca kamiennego na masywie Ślęży ma, bowiem stare tradycje. Góra Ślęża swoją nazwę wywodzi prawdopodobnie od słowiańskiego słowa slęg, oznaczającego wilgoć i deszcz. "Owa góra wielkiej doznawała czci u wszystkich mieszkańców z powodu swego ogromu oraz przeznaczenia, jako że odprawiano na niej przeklęte pogańskie obrzędy" notował w początkach XI w. o Ślęży kronikarz, biskup Thietmar, pisząc o wyprawie niemieckich wojsk przeciw Chrobremu. Spłaszczony wierzchołek, wyrastający 500 metrów ponad Nizinę Wrocławską, od dawna był uważany za święte miejsce, choć użyty przez biskupa czas przeszły sugeruje, że polski władca kult na Ślęży ukrócił. Góra Ślęża była już od XIX w. jednym z najbardziej atrakcyjnych terenów dla archeologów. Badania archeologiczne na szeroką skalę prowadzone były już pod koniec XIX w. i w 1. 20-tych, 40-rych i 50-tych w. XX. Wokół szczytu Ślęży do dziś widnieją konstrukcje kamienne w postaci wałów ułożonych z kamieni i głazów, które interpretowane są jako ogrodzenia miejsc świętych, w obrębie, których odbywały się z udziałem większej liczby osób praktyki religijne. Pięć obiektów znajdujących się na stokach lub u podnóża góry, przedstawia niedźwiedzia, dzika, tzw. "pannę z rybą", "mnicha" i "grzyba". Wszystkie oznaczone są znakiem ukośnego krzyża, przypominającym literę "X", podobnie jak trzy dalsze obrobione kamienie w kształcie słupów i kilka nieregularnych kamiennych bloków. Pochodzenie surowca, z którego zostały wykute, a także ich wielkość wskazują, że figury wykonano na miejscu. Określenie chronologii tych zabytków opierać możemy jedynie na analizie stylistycznej. Za celtyckim pochodzeniem rzeźb przemawiają przede wszystkim analogie do przedstawień dzików z terenu Płw. Iberyjskiego, które jednoznacznie związane są ze sztuką celtycką. Należy ponadto podkreślić, iż niewielkie, wykonane z brązu figurki dzika charakterystyczne są dla sztuki i wierzeń Celtów na całym prawie obszarze zajętym przez kulturę lateńską. Uszkodzona rzeźba tzw. "panny z rybą" uznawana jest za Katarzyna E. Sikoń celtycką, z uwagi na podobieństwa kompozycyjne do zachodnioeuropejskich rzeźb z kręgu kultury lateńskiej, jak też ze względu na wyobrażenie ryby odgrywającej pewną rolę w świecie wierzeń celtyckich. Także znaki ukośnego krzyża interpretuje się, biorąc pod uwagę znaleziska z innych obszarów, jako celtyckie symbole kultowe. Można, zatem dopuszczać myśl, że na Ślęży istniał ośrodek kultowy Celtów, zamieszkujących okoliczne tereny. Być może włączono do niego zbudowaną w okresie halsztackim kultowe kręgi kamienne, za czym w pewnej mierze przemawiają znaleziska ceramiki celtyckiej ze szczytu Ślęży. Istnieją również inne tezy o pochodzeniu rzeźb ślężańskich. Jedna z nich - najmniej prawdopodobna mówi o ich romańskim pochodzeniu. Teza powstała w II poł. XIX w., a w 1. 20-tych XX w. rozwinął ją G. Lustig. Ma ona związek z powstałym w końcu XI lub na początku. XII w. klasztorem Kanoników Regularnych na szczycie Ślęży, a także kapliczki, która rzekomo pochodzić miała z tego samego okresu. Jednakże o kapliczce i klasztorze nie ma potwierdzenia w źródłach. Tajemnicze rzeźby nie mogą, więc być traktowane jako pozostałość chrześcijańskich świątyń. Kolejna z tez mówi o domniemanym pochodzeniu rzeźb ślężańskich od plemion germańskich, które miały osiedlić się na Śląsku po Celtach. Pogląd ten pojawił się w XIX w. a za jego twórców uchodzą: F. Kruse oraz G. Klemm. Teza ta jest związana z jednym z plemion Wandalów - Silingami, którzy mieli dać nazwę Ślęży i Śląskowi. Pogląd o germańskim rodowodzie posągów należy raczej odrzucić, tym bardziej, że o przykładach podobieństw nie może być mowy, ponieważ Germanowie nie tworzyli samodzielnie żadnych posągów swoich bóstw. Inna hipoteza głosi, że rzeźby "ślężańskie" związane są z przedstawicielami kultury łużyckiej z końca epoki brązu i początku żelaza Jaj autorką, jest H. Cehak-Hołubiczowa. Próbowano także powiązać rzeźby z wpływami kulturowymi, z obszarów azjatyckich oraz Płw. Bałkańskiego. Za najdobitniejszy ślad tych wpływów uznano postać z rybą, gdyż ryba miała cieszyć się szczególnym kultem w krajach Dalekiego i Środkowego Wschodu. Jego przedstawicielami na terenie środkowoeuropejskim mieli być Scytowie, którzy motywem tym posługiwali się w sztuce. Drugim obszarem oddziaływań kulturowych mogła być starożytna Grecja. Mnich i postać z rybą od strony artystycznej i formalnej nawiązują do antycznych zasad kompozycyjnych. W Grecji niedźwiedzie były czczone jako najwyższe atrybuty bogini Artemidy. Problematyka Ślęży w okresie wczesnego średniowiecza koncentruje się głównie wokół zagadnień związanych z fundacją tutejszego klasztoru. Tu badacze znajdują się już w nieco lepszej sytuacji niż archeolodzy, gdyż swoje postępowanie badawcze opierają na źródłach pisanych. Są one jednak tak lakoniczne, nieścisłe i bałamutne, że wydobycie z nich w miarę czytelnego obrazu zdarzeń jest rzeczą niezwykle trudną. Na temat początków opactwa na Ślęży zachowały się dwie ogólnikowe wzmianki źródłowe zawarte w "Kronice opatów klasztoru NMPanny we Wrocławiu" z I poł. XV w., spisanej przez tamtejszego opata Jodoka z Głuchołazów oraz w tzw. "Spominkach wrocławskich" z przeł. XV i XVI w. Wśród uczonych rozgorzał spór dotyczący kwestii początków slężanskiego opactwa. Wiąże się to z niejasnościami, sprzecznościami i anachronizmami występującymi w źródłach wypowiadających się na temat początków tego klasztoru, które były w różnym stopniu dostrzegane i interpretowane przez dotychczasowych badaczy problemu. Obecnie przyjmuje się, że początek opactwa przypada na koniec XI i początek XII w. Popełniony jednak zostaje błąd, gdyż łączy się jego powstanie z początkami macierzy, tj. klasztoru Kanoników Regularnych w Arrovaise. Termin post ąuem stanowi, r. 1121, który jest datą objęcia godności opata zgromadzenia arrowezyjskiego przez Gerwazego, który dopiero, co rozpoczął zakładanie nowych filii, w tym także w Polsce. Z analizy źródeł - "Kronika opatów klasztoru NMPanny we Wrocławiu" i "Spominek wrocławskich" wynika, że fundacja nastąpiła jeszcze za życia Bolesława Krzywoustego, najprawdopodobniej w r. 1138. Pierwsi mnisi arrowezyjscy przybyli na Ślężę w 1. 1142-45 lub 1147. Konsekracja odbyła się w 1. 1143-46 lub 1146-49 i dokonał jej bądź biskup wrocławski Konrad, bądź Janik. Odbyła się ona zapewne przed 1148 r, tj. datą wystawienia bulli protekcyjnej dla opactwa ślężańskiego w 1148 r. Prawdopodobnie od momentu przybycia pierwszych zakonników arrowezyjskich na Ślężę, tutejszy klasztor był afiliowany do Arnwaise i kierował się jego zwyczajami. Kolejna kwestia dotyczy lokalizacji klasztoru, która także należy do najbardziej zagadkowych i do dziś niewyjaśnionych problemów. Dokładne dane źródłowe dotyczące jego lokalizacji pojawiają się dopiero pod koniec średniowiecza i wskazują jako miejsce położenia szczyt Góry Ślęży, zaś najstarsze źródła mówią o klasztorze górskim. Najstarszą wzmiankę o usytuowaniu klasztoru zawiera bulla papieża Eugeniusza III z 1148 r., adresowana do Arnulfa opata "[...] ecclesie sancte Marie de monte Silencii [...]". Podobne położenie kościoła klasztornego określa dokument biskupa wrocławskiego Waltera z 1149/50 r, lokując go "[...] in monte Silenci" lub nazywając go "ecclesie montane", czyli górskim kościołem. Wielu współczesnych badaczy wskazywało Górkę, lecz miejscowość ta powstała dopiero pod koniec XII w., a kościół w niej jeszcze później. Podobnie nie do przyjęcia jest teza, jakoby klasztor znajdować się miał w miejscu dzisiejszego położenia postaci z rybą, ponieważ nie jest to - jak zwolennicy tej tezy przypuszczają - posąg Św. Piotra, lecz rzeźba przedchrześcijańska. Inne zaś znalezione tam fragmenty rzeźb i ociosane kamienie są pozostałościami po pracujących w pobliżu we wczesnym średniowieczu kamieniarskich pracowniach. Mimo jednak wszystkich tych zastrzeżeń, po wykluczeniu lokalizacji klasztoru w Górce, wydaje się bardzo prawdopodobne, iż istotnie znajdował się on na szczycie Ślęży, tak jak chce tradycja klasztorna. W każdym razie brak danych wykluczających taką możliwość. Prawdopodobnie w wyborze szczytu Ślęży na miejsce klasztoru kierowano się myślą stworzenia tu ośrodka chrześcijańskiego w miejsce dawnego pogańskiego, którego ślady odnajdujemy w Kronice Thietmara. Wybór miejsca podyktowany był, więc chęcią zniszczenia żywych tu jeszcze w XII w. reliktów pogaństwa. Kościół i zabudowania opactwa znajdowały się najprawdopodobniej tam, gdzie dziś stoi XIX-wieczna kaplica Dotychczasowe wykopaliska nie natrafiły na jego ślad: może pobyt Kanoników Regularnych na Ślęży był krótkotrwały, podobnie jak i budowle, po których na początku XIII w. nie pozostał już żaden rzucający się w oczy ślad. Jeśli chodzi o fundację klasztoru, to według tradycji klasztornej, przypisuje się ją Piotrowi Włostowicowi, wojewodzie Bolesława Krzywoustego (niektórzy badacze dopatrywali się także dzieła książąt śląskich). Stanowisko nie zostało jednak poparte konkretnymi dowodami źródłowymi. Przeciwko fundacji książęcej przemawia ponadto fakt, że od początku XIII w. nie ma najmniejszych śladów posiadłości książęcych w najbliższej okolicy Góry Ślęży, która początkowo należała do wspomnianego już Piotra Włostowica i z jego nadania została przekazana tutejszemu opactwu. Dopiero w 1209 r. na mocy układu między księciem Henrykiem Brodatym, a klasztorem NMPanny na Piasku we Wrocławiu, SE część masywu górskiego przeszła w ręce książęce. Zakonnicy opuścili Ślężę i przenieśli się na Wyspę Piaskową we Wrocławiu. Czas jednak tej translacji osiedlenia się nie jest nam bliżej znany. W każdym razie musiała ona nastąpić po 1150 r., ponieważ pochodzący z tego czasu dokument biskupa Waltera adresowany jest jeszcze do opactwa slężanskiego. Wprowadzenie konwentu do nowych pomieszczeń mogło nastąpić najwcześniej ok. 1153 r, tj. tuż po śmierci Piotra Włostowica, a na pewno przed 1143 r, kiedy to istnienie opactwa Kanoników Regularnych przy kościele NMPanny we Wrocławiu zostało potwierdzone bullą papieża Celestyna III z 1143 r. Po 1150 r. słuch o klasztorze na Ślęży zupełnie zaginał. Powody opuszczenia Ślęży nie są bliżej znane. Tradycja, ale już znacznie późniejsza, widziała je w surowym klimacie górskim. Może to odpowiadać prawdzie, choć powodów musiało być więcej. Nowa siedziba w każdym razie była o wiele atrakcyjniejsza od poprzedniej, a Wrocław stanowił wówczas ważny ośrodek kościelny, polityczny, gospodarczy i obronny Śląska "Spominki wrocławskie" z XVI w. utrzymują, że na szczycie Ślęży Piotr Włostowic posiadał swój gród, w obrębie, którego ufundował klasztor. Niestety wcześniejsza i bardziej szczegółowa "Kronika opatów klasztoru NMPanny we Wrocławiu" nie mówi nic o grodzie, co więcej, każe domyślać się jego powstania w czasach Bolesława Rogatki i Henryka III. Okazuje się jednak, że przekaz zawarty w ostatnim z wymienionych źródeł nie stanowi potwierdzenia znanej wcześniej opinii o nieistnieniu grodu, lecz jest jedynie wnioskiem wyciągniętym przez autora o braku wzmianki o istnieniu takiego obiektu na Ślęży w dokumencie książęcym z 1209 r. Relacja powyższego źródła nie może, więc być dowodem, że grodu takiego przed tą datą w ogóle nie było. Niemiecki badacz P. Knótel uważa wręcz, że jest ona błędna, choć istnienie grodziska w obrębie góry, to fakt bezsporny. Proponuje jednak, ażeby szukać go nie na samym szczycie, lecz gdzie indziej. Z tym, że gród istniał zgadza się zresztą większość uczonych, pewne rozbieżności pojawiają się natomiast w kwestii dotacji jego powstania, czy też osoby właściciela. Pierwsze pełniejsze informacje wskazujące na istnienie na Ślęży grodu, pojawiają się dopiero ok. poł. w. XIII i zawarte są w dokumentach, których miejsce wystawienia określa się "in monte Slencz", czyli w grodzie ślężańskim, a nie pod gołym niebem. W akcie datowanym na 1 października 1247 r. występuje jako świadek komes Przedbor, kasztelan "de Slenz", w innym zaś świadkiem jest Piotr "procurator montis Złem". Co do lokalizacji grodu, to pomimo pewnych niejasności większość współczesnych badaczy skłania się ku koncepcji sugerującej umiejscowienia go na wierzchołku Ślęży. Jak długo tam funkcjonował, nie wiadomo, w każdym razie w 1343 r. już go tam nie było, gdyż wystawiony w tym czasie dokument książęcy mówi o nim w czasie przeszłym. Nowy zamek książęcy zbudowany został między 1343 a 1353 r. Uległ on zniszczeniu w czasie walk husyckich w 1428 r, ostatecznie przestał istnieć w r. 1453. W drodze powrotnej ze Ślęży zwiedziliśmy także rezerwat archeologiczny w Będkowicach. Będkowice - osady, kurhany, grodzisko Na wschodnich stokach Ślęży, na wysokości około 500 m.n.p.m., obok dzisiejszych Będkowic znajduje się wczesnośredniowieczny zespół osadniczy, obejmujący grodzisko, osadę otwartą oraz kurhany datowane na VIII - XII w. Grodzisko i cmentarzyska kurhanowe położone są prawie u podstawy góry Ślęży, osada zaś rozciąga się na łagodnym stoku lessowym wzdłuż niewielkiego cieku wodnego na zachód od grodziska. Na ślady starożytnej i wczesnośredniowiecznej osady natrafiono podczas wykopów ziemnych (pod rury wodociągowe) w 1957 r. Wtedy też podjęto ratownicze prace wykopaliskowe. Osada posiadała najprawdopodobniej bezładną, rozproszoną zabudowę. Ogółem zarejestrowano pozostałości 23 obiektów. Były tam budynki mieszkalne typu półziemiankowego z paleniskiem wewnątrz, budynki gospodarcze - naziemne, prawdopodobnie w konstrukcji zrębowej, suszarnia zboża, fragment budowli z kamienną posadzką, na powierzchni, której znaleziono równoramienny krzyżyk z kamienia. Pośród wyeksplorowanych zabytków przeważały ułamki naczyń glinianych, przęśliki, noże z żelaza, kości zwierzęce; znalazła się także prażnica. Około 400-800 m na SW od osady i grodziska położone są kurhany. Znajdują się one na terenie zalesionym. Odkryto ok. 50 kopców w trzech skupiskach. Archeolodzy przebadali 7 kurhanów. Zaobserwowano w nich zróżnicowane formy konstrukcji wewnętrznej pod nasypem ziemnym. W kurhanach zostały odkryte rozbite naczynia z VIII-IX w., w których stawiano jadło i picie dla zmarłych. Charakterystyczną cechą dla tych kurhanów jest jednokrotne i ubogie wyposażenie zmarłych. Była w nich chowana zapewne ludność zamieszkująca pobliski gród i osadę. Grodzisko znajduje się w odległości 0,7 km na NW od wsi Będkowice. Został on zbudowany na krawędzi wysoczyzny, na planie owalu o wymiarach 67x75 m. Zabudowa wnętrza grodu rozmieszczona była pod wałem na odcinku SW. Były to domostwa częściowo zagłębione w ziemi, typu półziemiankowego z paleniskiem, o jednym wnętrzu, na słupach. W uzyskanym materiale zabytkowym dominuje ceramika całkowicie obtaczana z VIII-XI w., przęśliki gliniane i kamienne, noże z żelaza, fragment podkowy, motyczka, kości zwierzęce, gładziki. Odkryte stanowiska we wczesnośredniowiecznym zespole osadniczym w Będkowicach zostały trwale oznakowane tablicami kamiennymi i włączone do prostego rezerwatu archeologicznego, przez który prowadzi szlak archeologiczny. Teren rezerwatu archeologicznego został oznakowany, posiada turystyczne zagospodarowanie oraz wiele plansz dydaktycznych informujących o wartości historycznej zabytków. WYKORZYSTANA LITERATURA: • Cehak-Holubowicz H., Dlaczego Śląsk od Ślęży, [w:] "Roczniki Wrocławskie", R. 1,1968; • Kaczanowski P., Kozłowski J. K., Najdawniejsze dzieje ziem polskich, Kraków 1998; • Korta W., Tajemnice Góry Ślęży, Katowice 1988; • Idem, W sprawie lokalizacji klasztoru śleźańskiego, [w:] "Śląski Kwartalnik Historyczny Sobótka", R. XXXVI, 1981; • Samowska W., Góra Ślęża (Sobótka) w pradziejach, [w:] "Z otchłani wieków", R. XVIII, 1949; • Śledzik-Kamińska H., Będkowice u podnóża Ślęży, [w:] "Z otchłani wieków", R. XLIII, 1982. Izabela Lar