blog i Sarkozy
Transkrypt
blog i Sarkozy
wpisz tylko blogmedia24.pl i zostañ z nami! 5 XI 2013 ========================================================================================== 172 co nowego na blogach - tygodniowy serwis blogerów i komentatorów ========================================================================================== K³ami¹, kradn¹, korumpuj¹. Ekspertka Fundacji im. Stefa- Po³owy tygodnia na Batorego :”To co usłyszeliNic siê nie sta³o? Po³owy śmy od posłów, którzy wyszli tygodnia z siedmiogodzinnego posiedzenia zarządu PO to był głównie przekaz nic się nie stało”. Problem korupcji politycznej został sprowadzony do nielojalności wewnątrz partii, w ogóle zignorowano problem kupczenia stanowiskami i pracą. Korupcja polityczna w PO zamiatana pod dywan? D onald Tusk w ogniu krytyki, są poważne zarzuty. Zespół ds. Społecznej Odpowiedzialności Przedsiębiorstw rozwiązano, decyzją premiera Donalda Tuska, 21 sierpnia 2013 r. Jan Guz, przewodniczący OPZZ wskazuje, że dopiero po 59 dniach poinformowano członków Zespołu, że został on zlikwidowany, a w tym czasie jego prace trwały. Polska - folwark Platformy. Skala zawłaszczania państwa w ciągu 6 lat przybrała takie rozmiary, że działania nepotyczne i korupcyjne zaczęły być ujawniane przez samych ludzi Platformy. Działki po okazyjnych cenach od Agencji Nieruchomości Rolnych, miejsca w zarządach i radach nadzorczych największych spółek skarbu państwa to, jak się wydaje, tylko czubek góry lodowej. Resort pracy rezygnuje z rewolucyjnych zmian w zasadach zatrudniania. Szefowie kluczowych urzędów państwowych nadal będą mogli przyjmować do pracy kandydatów bez przeprowadzania konkursów. Miały one objąć m.in. kancelarie Sejmu, Senatu, prezydenta oraz biura rzecznika praw dziecka i praw obywatelskich.Urzędy centralne i inne jednostki, które najczęściej nie należą do administracji rządowej, nie będą musiały wdrażać otwartych i konkurencyjnych zasad zatrudniania. Polska nie dla Polaków. Czeka nas kolejna fala emigracji. 37,1 mln – tyle osób oficjalnie mieszka dzisiaj nad Wisłą. Inni wolą wyjechać. Do 2018 roku za granicę wyprowadzi się kolejne pół miliona rodaków. Z powodu emigracji jest nas tyle, ile było tuż po stanie wojennym. Emigrujący Polacy mają zamiar bardzo ograniczyć kontakty z krajem pochodzenia, a być może nawet je zerwać. Nie będą przecież musieli już nawet odwiedzać swoich rodziców. Polska – państwo seniorów pozostawionych samym sobie. Jako społeczeństwo starzejemy się coraz szybciej. Co gorsza, tej najszybciej powiększającej się armii mało sprawnych i coraz bardziej zdezorientowanych obywateli naszego państwa nie ma kto leczyć. Polska biednieje. To widać w liczbach. Realne dochody gospodarstw domowych spadły o ponad 5 proc. W poprzednich latach skrajnie ubogich ubywało, teraz po raz pierwszy jest ich o 1proc. więcej niż w 2011 r.W skrajnym ubóstwie żyją te gospodarstwa domowe, których dochody są poniżej minimum egzystencji i które z przyczyn finansowych nie mogą zaspokoić podstawowych potrzeb. Dziś w Polsce to właśnie 5 proc. z około 13,5 mln gospodarstw. Ich członkowie mogą fizy- cznie nie przeżyć. Skrajnie ubogie jest gospodarstwo jednoosobowe, którego miesięczny dochód nie przekracza 520 zł. Sporo gospodarstw domowych żyje dziś nieznacznie ponad granicą skrajnego ubóstwa i może łatwo wpaść w sferę ubóstwa. Po raz pierwszy w „Diagnozie” okazało się, że więcej gospodarstw weszło do sfery skrajnego ubóstwa w latach 2011-13, niż z niej wyszło. Dotąd było odwrotnie. To efekt kryzysu. Wykluczenie społeczne to problem aż 1/4 mieszkańców UE. 120 mln osób w Unii Europejskiej, w tym 10 mln żyjących w Polsce, nie radzi sobie w obecnej rzeczywistości. Po raz pierwszy we współczesnej historii Europy pojawiła się obawa, że dzisiejsze dzieci będą miały w życiu gorzej niż pokolenie ich rodziców. Intensywnie zadłużając gospodarki, żyjemy na koszt przyszłych pokoleń – mówili uczestnicy debaty. Rozmawiano o tym, jak duże straty dla gospodarki przynosi przyzwolenie na wykluczenie licznych grup społecznych. Dlaczego pieniądze z Unii Europejskiej nie rozwijają Polski. Środki unijne miały podnieść nasz PKB o 1,1 proc. Podniosły o zaledwie 0,4 proc. Wiele z tych środków jest po prostu źle wydawanych. Wystarczy wspomnieć, że nasz kraj, który otrzymuje wiele miliardów złotych w ramach programu Innowacyjna Gospodarka, spadł w europejskim rankingu innowacyjności. Kapitał odpływa z Polski. Inwestorzy wycofują gotówkę do swoich krajów . Zagranica zainwestowała nad Wisłą w 2012 r. roku trzy raz niej gotówki niż rok wcześniej. Z kolei nasze firmy niemal całkiem przestały rozwijać się poza Polską - wynika z danych NBP. W 2012 roku napłynęło do Polski 4,7 mld euro inwestycji bezpośrednich, to o 68 proc. mniej rok do roku. Wyciskają z polskich spółek ile się da. Na bezpośrednie inwestycje zagraniczne patrzymy zwykle przez pryzmat tego, ile udaje nam się ich przyciągnąć, ewentualnie - jak Polska 2 W ybory wewnątrzpartyjne PO zaowocowały upublicznionymi nagraniami: prezentowano w nich oferty pracy w firmach państwowych w zamian za oddanie głosu na człowieka Tuska. Tusk zwołał zbiórkę partyjną u siebie w kancelarii i po kilku godzinach ustalili, że nic się nie stało. No, co najwyżej trzeba ukarać tych co nagrywali, bo to jednak nieetyczne... Przy okazji wyszedł wątek poboczny: Na skutek wczorajszych medialnych doniesień o tym, że biura Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wykorzystywane są przez Platformę Obywatelską do obrad jej organów (zarządu krajowego), zwracamy się do Państwa z wnioskiem o udostępnienie partii Demokracja Bezpośrednia lokalu w celu przeprowadzenia obrad jej zarządu krajowego. To pismo do kancelarii premiera jest godne naśladowania... „W sieci” opublikowało jedną z wielu fotografii z nieposiadającym się z radości Tuskiem i z Putinem. Pod Smoleńskiem tuż po katastrofie. To zdjęcie według rządzących okazało się niewytłumaczalną podłością i wielkim świństwem. Ale nie z powodu tego co przedstawia... Natomiast nie pokazano filmów z monitoringu na których byłoby widać jak poseł Wipler napada na funkcjonariuszy policji. A przecież jak Wojewódzkiego oblano brunatnym kwasem, to wideo z monitoringu znane było od razu... CSW, publiczne muzeum, wystawiło „pracę”, w której obraża się uczucia religijne. Według bełkotu autora Liżąc wielki średniowieczny krucyfiks, dotykając go nagim ciałem, obrażając go, gdy leży pode mną, modlę się do prawdziwego Boga... Centrum Nauki Kopernik wystawiło urządzenie dla dziewcząt i chłopców pokazujące strefy erogenne: gdzie nacisnąć guziczek by uzyskać zadowolenie seksualne... A Amerykańskie Stowarzyszenie Psychologów opublikowało artykuł, w którym sklasyfikowano pedofilię jako orientację, a nie zaburzenie seksualne. Nasz Sejm nie jest gorszy. Właśnie PO, PSL i SLD opowiedziały się za projektem ustawy o leczeniu przestępców z zaburzeniami. Grozi nam sowieckie rozwiązanie z psychiatrykami. Oczywiście po zasięgnięciu opinii psychiatrów i nawet wtedy, kiedy zaburzenie zostanie wykryte przez naczelnika więzienia w trakcie odbywania kary np. 1 miesiąca. Jestem pewien, że gdy będzie trzeba, to znajdą się naczelnicy i psychiatrzy obywatelscy... „tu.rybak”, 02/11/2013 http://blogmedia24.pl/node/65313 ============================= co nowego na blogach jest niezależną inicjatywą grupy użytkowników portalu http://blogmedia24.pl. Serwis przygotowali: „Maryla”, „Morsik”, „Natenczas”, „tu.rybak”. 1 wypada na tle innych krajów, jeśli chodzi o warunki prowadzenia działalności, i na ile sprzyja napływowi zagranicznego kapitału. Kto jest w stanie najwięcej wycisnąć ze swoich polskich spółek? Inwestorzy z RPA - tu wartość dywidend była w minionym roku nawet większa od wielkości inwestycji. Największe osiągnięcia mają Holendrzy, którzy osiągnęli 8,4 proc. „stopę dywidendy”. W dodatku zdołali ją zwiększyć o cały punkt procentowy. Niemała część holenderskich inwestycji w Polsce to też kapitał w tranzycie - w tym polski, bo są i tacy polscy inwestorzy, którzy pomnażają kapitał w naszym kraju poprzez podmioty zarejestrowane w Holandii . Czy Polska będzie kiedyś wydobywała gaz łupkowy? Prof. Jędrysek: „Tak. Dwa lata po tym, jak Platforma przestanie rządzić”. „Mieliśmy tak przygotowaną bitwę, że już wygraną, a ci po prostu wszystko zawalili.” Rząd Tuska tę sprawę po prostu zawalił, bo nic w tej sprawie nie zrobił przez 6 lat, dając czas na działanie przeciwnikom gazu łupkowego. Ba - obudził ich i zaniepokoił bębniąc wszem i wobec pijarowsko, że Polska to drugi Kuwejt. Za tę sytuację odpowiada rząd Donalda Tuska szczególnie z lat 2007-11, który zamiast kontynuować te sprawy przygotowane przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, w imię nie wiem czyich interesów zaniechał rozwiązań organizacyjno-prawnych, i poza wydaniem wszystkich koncesji niczego nowego nie zrobił. NIK: Polska przepłacała za gaz, można było wynegocjować tańszy. Powodem jest między innymi uzależnienie od jednego kierunku dostaw paliwa. Negocjacje cenowe były prowadzone przez PGNiG również w 2012 roku. PGNiG uzyskał wtedy obniżkę ceny. Ta obniżka w dalszym ciągu jest jednak niesatysfakcjonująca, dlatego że po uzyskaniu tego upustu cenowego Polska w dalszym ciągu płaci jedną z najwyższych cen w Europie. Co więcej w 2012 roku mieliśmy skandal związany z podwyższaniem memorandum o budowie dodatkowego gazociągu przez Polskę, memorandum podpisane przez prezesa EuRoPol GAZ i Gazprom. Okazało się, że w wyniku tego, swoje stanowisko opuścił minister Skarbu Państwa, a także prezes PGNiG. Prokuratoria Generalna ostro o zmianach w OFE. „Klasyczne wywłaszczenie”. W piśmie do ministra pracy Prokuratoria zaznacza, że niektóre zapisy powstającej ustawy mogą być niezgodne z Konstytucją. Środki na emerytury służą rządom do zatykania dziur budżetowych. Obciąć bieżące emerytury, obłożyć podatkiem aktywa OFE czy zwyczajnie znacjonalizować zgromadzone tam pieniądze. Kryzys stał się katalizatorem zmian w systemach emerytalnych państw Europy. Program budowy dróg lokalnych okrojony z pieniędzy. Zmiany oznaczają, że w przyszłym roku przebudowanych będzie nie około 2,4 tysięcy km dróg, a jedynie około 600 km. Wydatki budżetowe na realizację Narodowego Programu Budowy Dróg Lokalnych, tzw. schetynówek wyniosą w 2014 r. 250 mln zł, a nie 1 mld zł - zdecydował rząd. Oznacza to, że na program w latach 2012-2015 trafi nie 2,7 mld zł, a 1,95 mld zł. Eksperci: Do strefy euro możemy wejść po 2020 roku. Polska może przystąpić do strefy euro po 2020 r. - ocenili eksperci podczas debaty zorganizowanej przez NBP i SGH nt. przystąpienia naszego kraju do unii walutowej. Podkre- 2 ślili, że czas ten należy dobrze wykorzystać i m.in. zwiększyć konkurencyjność naszej gospodarki. Bank, który przetrwał od Średniowiecza, zatopili bankierzy i politycy XXI wieku. Włoscy podatnicy włożyli już 4,1 mld euro w ratowanie banku Monte dei Paschi w Sienie - najstarszego na świecie. Tymczasem globalni finansiści, wspierani prze niekompetencję polityków, wyprowadzili stamtąd już morze gotówki. Gwiazdowski: Będą konfiskować część lokat? Czyli „Taxing Time”. Banda bolszewików zwiera szyki. Po Komisji Europejskiej, która rozważała pomysł, aby „zaprosić do udziału w kosztach naprawy systemu bankowego właścicieli depozytów powyżej 100 tys. euro. Oczywiście 99% biedniejszych wyborców wolałoby, żeby rządy opodatkowały tylko ten 1% najbogatszych. Jest jednak pewien szkopuł. Bogatych jest za mało, żeby podatki od nich – nawet w wysokości 100%, czyli wywłaszczenie – mogło pokryć długi rządów zaciągnięte dla dobra biednych. Dlatego trzeba będzie zabrać 10% wszystkim, którzy mają „positive net wealth”. Nowa lista leków refundowanych. Są podwyżki. Podwyżki cen sięgną nawet 160 złotych. Do listy dodano także kilka nowych specyfików do leczenia alergii pokarmowych oraz rozszerzono wskazania dla jednego z analogów insuliny. Polski chłop bez ziemi? W maju 2015 roku kończy się zakaz kupowania ziemi dla cudzoziemców.Przypomnijmy - tuż przed akcesją do UE przyjęto rozwiązania, które miały zapewnić polskiemu rolnikowi czasową ochronę. I oto kończy się okres ochronny, a my jesteśmy dokładnie w punkcie wyjścia: znów trwa debata na temat potrzeby ochrony polskiej ziemi przed jej wykupem przez cudzoziemców. Debata zainicjowana przez samych rolników, w woj. zachodniopomorskim bardzo stanowczo stawiających sprawę od czasu styczniowych protestów. To właśnie tam po raz pierwszy tak głośno postawiono problem: ziemię wykupują słupy, ziemię wykupują spółki z obcym kapitałem, dla polskiego rolnika jej nie wystarcza, polski rolnik nie ma dość pieniędzy, aby stanąć do przetargu z osobami wspieranymi przez obcy kapitał. A za półtora roku będzie tylko gorzej - wszak nic nie wskazuje na to, aby zakaz sprzedaży ziemi cudzoziemcom przedłużono. „Polska będzie stawiania pod europejski pręgierz”. Janusz Wojciechowski: Kwestia walki z homofobią, nietolerancją zajmuje coraz więcej miejsca w centrum polityki europejskiej. Niemal każdy projekt inicjatywny musi zawierać odniesienia związane z walką z homofobią. Obecnie w komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych PE procedowane są również dwa dokumenty dotyczące tej sprawy. Jeden raport dotyczy unijnego programu działań przeciwko homofobii i dyskryminacji ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową, a drugi raport dotyczy realizacji praw podstawowych i w nim również mowa jest o homofobii, związkach partnerskich, małżeństwach homoseksualnych. Na razie oba te dokumenty są w fazie prac w komisji. Jest jeszcze szansa na zmianę ich formy i składanie poprawek. Widać, że mamy wielką ofensywę ideową. Ona zmierza nie do nie dyskryminowania mniejszości seksualnych - bo takiej dyskryminacji w Europie nigdzie nie ma - chodzi o to, by te grupy były uprzywilejowane. To jest bardzo wyraźne. „Maryla”, 02/11/2013 http://blogmedia24.pl/node/65314 Aaaaaaby g³osy kupiæ tanio... Nie znoszę tzw. sportów walki, wszelkich: bicia rękami, kijem, kopania, duszenia, wyłamywania stawów czy innych perwesyj. Gryzienia też bym nie lubił, ale ono oficjalne nie jest w programie żadnej z tych nawalanek, więc nie ma sprawy. D latego w związku z zataczającą coraz węższe (no nie żartujmy sobie – oczywiście, że coraz węższe) kręgi, aferą ze sfałszowaniem wyników zjazdu dolnośląskiego regionu PO, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że nieodpowiedzialni dziennikarze Newsweeka próbują uniemożliwić ucywilizowanie metod rządzących polską polityką. No bo proszę tylko tak na spokojnie się całej tej sprawie przyjrzeć: Grzegorz z tym swoim prymitywnym „zniszczę cię!” drastycznie się różni od europejskiego Jacka, z jakże pozytywnym w porównaniu do zacytowanego przeslaniem „zapłacę ci!”. Ot, brukselski sznyt widać od razu – wszak w tamtej Brukseli, każdy, który się już do tego cycka z darmową kasą przyssie wie, że taniej wychodzi się dogadać, niż bandziorów nasłać, nawet jeśli to tylko chodzi o ptysiów z CBA czy Sanepidu a nie fachowców zza Buga. W Brukseli zasada znana z korytarzy Hotelu Poselskiego na ulicy za przeproszeniem, Wiejskiej„komu! komu! bo (na weekend) jadę do domu!” została twórczo rozwinięta, o czym można się najlepiej przekonać przy okazji dzielenia kasy pomiędzy poszczególne kraje: zamiast łeb jakiemuś premierowi w ciemnym korytarzu urywać, wystarczy mu przelać stosowną kwotę na dyskretne konto i jest, użyjmy języka elit – git. Bez tego by przecież tak zyskownych dilów, jak bankructwo Grecji , Cypru (i paru innych krajów) nie było. Dlatego zaoferowanie jakiemuś Edkowi roboty dla niego i żony w zamian za głos oddany w dolnośląskich wyborach na euroJacka jest czymś zupełnie normalnym, prawie tak, jak danie d… za etat urzędniczki w jakiejś gminie tyle, że to drugie ma jeszcze w sobie pierwiastek hazardu, bo ueuroJacka wiceprezes KGHM zareagował natychmiast, oferując posadę , a w gminie, jak to w gminie – sprawa może się wlec aż do następnych żniw a i to bez gwarancji. Postulat powtórzenia wyborów, zgłoszony przez starego aparatczyka Rafała, jest obarczony wielkim ryzykiem, bo w tej drugiej rundzie może nie skończyć się na banalnych etatach za głosy i niewykluczone, że trzeba będzie całe fabryki na własność delegatom rozdawać, tym bardziej, że podczas partyjnych wyborów w regionie lubuskim, precedens płacenia gruntami z publicznych zasobów został ujawniony. Zamierzając do puenty: a gdyby tak wyniki wyborów w PO rozstrzygać za pomocą licytacji? Na przykład tak: Grzegorz – 100! Jacek – 150! Grzegorz – 200! Jacek – 250! Grzegorz – 300! Jacek – 350! 350 po raz pierwszy! 350 po raz drugi!... Jacek – 400! Grzegorz 450! 450 po raz pierwszy! 450 po raz drugi!... Jacek 500! Grzegorz… itd. itp. No elegancko prawie jak w Christie’s albo Sotheby’s! A skutek - taki sam, jak wg dotychczasowych ehm....zasad. „Ewaryst Fedorowicz”, 29/10/2013 http://blogmedia24.pl/node/65272 Jak Premierowi rêce obciêli... w TVN Pani Olejnik która jest starą wyjadaczką (no, niestety – młodą wyjadaczką to ona nie jest więc proszę mi tu nie tupać) postanowiła się sprawdzić w chirurgii. Plastycznej. Z aprosiwszy do pyskówki (no nie udawajmy, że nie do pyskówki) Giertycha z Bielanem pokazała im straszne zdjęcie, na którym są Tusk z Putinem w zbliżeniu. Obiektywu. Zdjęcie jest straszne, ale nie z powodu, o którym jedni krzyczą a inni boją się szeptać: ono jest straszne dlatego, ze Premier ma obcięte ręce. To znaczy na zdjęciu pokazanym w TVN24 ma obcięte, bo zdjęcie (z Putinem) jest , jak wspomniałem, w zbliżeniu, a w rzeczywistości, to je obie ma i jak twierdzą wtajemniczeni - długie. No to mu je red. Olejnik obcięła a przynajmniej obciąć kazała i tych słynnych już, zaciśniętych pięści, komponujących się z radosnym spojrzeniem ócz błękitnych - na zdjęciu brak. Zdjęcie po zabiegu straciło swój złowieszczy wydźwięk. A szkoda. Przecież jak się kogoś szczerze nienawidzi, to się człowiek po jego śmierci cieszy - to normalne. Ja na przykład, kiedy ogłosili, że Breżniew umarł, to się cieszyłem bardzo. Ba! Jak umarł Stalin, to też się wielu ludzi cieszyło. Jeden kolega ojca ze studiów, to się ze śmierci Stalina cieszył tak głośno, że na niego sąsiadka zza ściany doniosła i poszedł siedzieć. Takie to czasy były! „Ewaryst Fedorowicz”, 30/10/2013 http://blogmedia24.pl/node/65282 ============================= Walka z bezrobociem W trakcie wyborów wewnątrzpartyjnych Tusk sprawdzał nowe rozwiązania w walce z bezrobociem. J uż wiemy jak zostaną wydatkowane środki z Europejskiego Funduszu Społecznego: za kwalifikowane uzna się te wydatki, które będą związane z pozyskaniem wyborców. Fundusz Pracy zostanie wykorzystany do pokrycia kosztów stanowisk pracy istniejących i nowych przeznaczonych dla tych którzy właściwie głosowali. Podstawą do zatrudnienia będzie kopia kartki wyborczej z zaznaczonym kwadracikiem koło nazwiska posła PO. Umowa o pracę będzie terminowa (przedłużana lub nie po każdych wyborach i referendach). To niestety nie jest żart, gdyż w ten właśnie sposób działają PO i PSL odkąd zdobyły władzę. Może teraz ci, co nie widzą związku między otaczającą rzeczywistością, a głosowaniem zwrócą uwagę na jakość rządzących. Może. „tu.rybak”, 31/10/2013 http://blogmedia24.pl/node/65289 Czy premier Tusk, to wieczny europejski pretendent? Jakże głodny sukcesów jest PDT dopatrzył się w opublikowanym rankingu Banku Światowego, iż Polska ze swoim 45 miejscem z punktu widzenia łatwości prowadzenia działalności gospodarczej jest liderem regionu. N ie wiem jakiż to region premier miał na myśli, ale wyprzedzaja nas pod tym wzgledem takie gospodarcze potęgi jak Gruzja (8), Finlandia (12), Litwa (17), Estonia (22), Łotwa (24), Słowenia (33), Armenia (37), Macedonia (25). Za to w kategorii - łatwośc zakładania biznesu - mamy już 116 miejsce, a w zakładaniu (dostępie) do elektryczności 137 miejsce. To wszystko na bodaj 187 badanych państw świata. Zaiste, chciałoby sie powiedzieć ewangelicznym jezykiem - mogłoby być gorzej - nawet na B+R wydajemy już "przyzwoite" 0,9 % PKB. Wprawdzie wiodące w światowej technice państwa wydają kilka razy więcej (w odniesieniu do swoich, czasem ogromnych, PKB np. US, czy Japonia), ale to już wiecej niż 1/3 średnich unijnych nakładów na ten cel (cały czas w odniesieniu do PKB) - jak to bywało kilka lat wstecz. Zastanawiam się, czy - jak tak dalej pójdzie PDT ogłosi tryumfalnie, że już tylko 3 milkiony MWzWM (oczywicie z ukończonymi w Polsce studiami) pracuje na zmywaku w państwach zach. Europy, a wg GUS - tylko 2 miliony bezrobotnych szuka z upodobaniem w śmietnikach jakichś skarbów. Jakaś dziwna ta Pana premierowska maniera - ciagle ogłasza sukcesy, a to w nowej perspektywie budżetowej mamy dostać wielkie unijne wsparcie, a to zielona wyspa dryfujaca po wzburzonym oceanie wśród państw pogrążonychw recesji (w których jednak dochody per ca- pita są wszędzie wyższe niż u nas). By udokomentować to nasze zwyciestwo ze światowym kryzysem pożyczaliśmy nawet (na wieczne nieoddanie) światowym bankom miliardy dolarów, które musiały wspierać te pogrążone w recesji, chociaż bogatsze od Polski państwa. Pojawia się pytanie - dlaczego tak żądny gospodarczego sukcesu premier - robi wszystko, by ten sukces oddalał sie nieustannie od Polski jak sen jakiś złoty? Dlaczego podpisał niesprawiedliwy (uderzajacy tylko Polskę) pakiet klimatycznoenergetyczny, który błędnie jest określany jako skierowany przeciwko emisji CO2. W rzeczywistości ów pakiet jest skierowany przeciwko polskiemu dwutlenkowi wegla; bogate "stare" unijne państwa emkituja CO2 znakomicie więcej, ale głównie w wyniku emisji z transportu i innych zródel, a nie z wielkich przemysłowych instalacji (głównie idzie o polskie elektrownie węglowe); one nie poniosą finansowych konsekwencji, te poniesie tylko Polska - odbija sie to na społeczeństwie w postaci permanentnego wzrostu cen energii elektrycznej, (temat pakietu klimatycznego jest dość specyficzny i mało kto się nim zajmuje - odsyłam do moich wpisów pod tag. "pakiet klimatyczny"). Dość powiedziec, że kiedyś Sarkozy się "wygadał", iz pakiet klimatyczny, to najwieksze zwycięstwo "starej" Europy nad nowo przyjetymi do Unii państwami. Dlaczego po dojściu do władzy tej koalicji wstrzymano na 3 lata jakąkolwiek działalność przy budowie terminalu LNG w Swinoujściu, która gdyby była potraktyowana priorytetowo - nie musielibyśmy podpisywać haniebnego kontraktu gazowego z Rosją i płacić horrendalne miliardy za gaz. Litwa niedawno zaczęla inwestycję - tzw. pływajacy terminal LNG i wkrótce uniezależni się od Rosji. Dlaczego obserwuje się na niesptykaną dotąd skalę ilościowy wzrost urzędników administracyjnych rządowych i samorządowych. Dlaczego, pomimo ogromnego wzrostu budżetu służby zdrowia, ciągle dostęp do leczenia jest u nas na poziomie państw trzeciego świata, albo jeszcze niżej. Dlaczego nie widać postępu w wymiarze sprawiedliwości - Polska tu znowu przoduje w Europie - w ilości przegranych spraw przed europejskim trybunałem. Takich "dlaczego" można byłoby wymieniać właściwie w nieskonczoność; gdyby PDT nie był autorem tylko kilku z wymienionych wyżej kardynalnych błędów - wówczas gospodarka polska miałaby się znakomicie lepiej i miałby wówczas tytuł do chwalenia swoich rządów. W sytuacji, jaka jest, owo nieustanne chwalenie, to gierkowska propaganda sukcesu, w która już nikt nie wierzy nawet przedstawiciele "przyjaznych" państw na europejskich salonach. Uśmiechają się urzędowo do wiecznego chłopca odgrywajacego premiera, klepią go po plecach, a w swoim gronie maja ubaw po pachy, jak to łatwo im przychodzi wymanewrować niedouczonego wiecznego pretendenta. „Janusz40”, 29/10/2013 http://blogmedia24.pl/node/ 65273 3 Te fakty z ¿yciorysu Mazowieckiego warto znaæ Blogerzy, którzy odeszli... pierwszym jego półroczu, Media skrzętnie pomijają wstydliwe fakty z jego życiorysu, a przecież był on posłem trzech sejmowych kadencji w PRL, brał m.in. znaczacy udział w nagonce na biskupa Kaczmarka, zwalczał Żołnierzy Wyklętych. P O to, co pisze na jego temat historyk Sławomir Cenckiewicz: Jak Mazowiecki zwalczał podziemie Przyszły premier III RP w szczytowym okresie stalinizmu wzywał do brutalnej rozprawy z Żołnierzami Wyklętymi i emigracją niepodległościową. W oficjalnych panegirycznych publikacjach poświęconych Tadeuszowi Mazowieckiemu skrzętnie pomijana jest napisana przez niego w 1952 roku książka „Wróg pozostał ten sam”. Mazowiecki napisał ją wspólnie z Zygmuntem Przetakiewiczem, byłym działaczem przedwojennej „Falangi” i bliskim współpracownikiem Bolesława Piaseckiego. Książka była elementem bezwzględnej komunistycznej kampanii wymierzonej w polskie podziemie niepodległościowe i wszelką opozycję. Żołnierze Wyklęci zostali przez Mazowieckiego przedstawieni jako mordercy, a prowadzona przez nich działalność jako „bezsensowna” i „szkodliwa”. Gdy Sowieci i ich kolaboranci stosowali powszechny terror wobec podziemia niepodległościowego, Mazowiecki pisał w swojej książce, że koncepcja „drugiego wroga” (komunistów) jest wytworem od lat ciągnącej się propagandy antykomunistycznej i antyradzieckiej, którą w nowych warunkach kontynuują ośrodki dywersji w rodzaju BBC, Głosu Ameryki, Radia Madryt i Radia Wolna Europa ze swoim przekazem: „zabijajcie się wzajemnie”. W ten sposób próbuje się – stwierdzał Mazowiecki – zakwestionować owoce „rewolucji społecznej” w Polsce. Przyszły premier III RP zaznaczał, że owa rewolucja musi rodzić ofiary: „Byłoby jakąś ahistoryczną, sentymentalną ckliwością nie widzieć tego, że każda wielka przemiana dziejowa pociąga za sobą ofiary także w ludziach. Każda rewolucja społeczna przeciwstawia sobie tych, którzy bronią dotychczasowego porządku rzeczy, i tych, którzy walczą o nowy; przeciwstawia bezlitośnie. Jej prawa są twarde. ” Co więc zrobić z antykomunistycznym podziemiem? Mazowiecki tłumaczył: „Człowiekowi, który świadomie i uporczywie daje posłuch tej dywersyjnej propagandzie, mu W roku 2013, a właściwie w zmarli trzej wybitni blogerzy: Paweł Paliwoda, Wojciech Stefan Jaroń, czyli Kejow i Tomasz Mierzwiński, znany jako Seawolf. aweł Paliwoda był uznanym publicystą. Odszedł w styczniu. O śmierci Kejowa (publicysty pisma „Rurociągi”) dowiedziałam się dopiero w czerwcu, choć zmarł on w lutym. Seawolf rzeczywiście „nie wszystek umarł” 1 maja 2013. Za życia opublikował tylko jedną książkę „Alfabet Seawolfa”, ale Wydawnictwo Słowa i Myśli wydało ostatnio zbiór jego tekstów „Seawolf o polityce”, i zapowiada na listopad edycję jego relacji z rejsów - „Dziennik pokładowy” Seawolfa (Saewolf był kapitanem Żeglugi Wielkiej). W blogosferze pojawiło się mnóstwo wspomnień o nim. O śmierci blogera dowiadujemy się raczej rzadko. Ja słyszałam tylko o siedmiu takich przypadkach (łącznie z wyżej wymienionymi). W roku 2009 odszedł bloger Wiki3, a w 2011, blogerka Krystyna Pisarska, znana jako Sama Słodycz , bloger Ambiwalentna Anomalia, czyli Jan Suchanek oraz Stanisław Heller, prowadzący w Salonie24 blog o fizyce i filozofii. Krzysztof Wołodźko - Consolamentum wspomniał w jednej ze swych notek o tym, że dwie ofiary tragedii smoleńskiej, Maciej Płażyński i Ja- nusz Kochanowski prowadziły blogi w Salonie24. Swój blog miał tam też zmarłykilka lat temu słynny felietonista Maciej Rybiński. CZEŚĆ ICH PAMIĘCI !!! Pamiętamy o wszystkich 14 IX 2012 pożegnaliśmy naszego Przyjaciela prof. Jerzego Urbanowicza. Wybitnego naukowca, profesora w Instytutach Matematycznym i Podstaw Informatyki PAN, członka Rady Naukowej Instytutu „Polska Racja Stanu” im. Lecha Kaczyńskiego, wielkiego polskiego patriotę, blogera. Ś.p. Zbigniew Łabędzki - redaktor naczelny portalu „Ojczyzna” zmarł 13 XII 2009 w Oshawa, Kanada. Wieczny odpoczynek racz im dać Panie, a światłość wiekuista niechaj im świeci, na wieki wieków. Niech odpoczywają w pokoju wiecznym. Amen. „elig”, 01/11/2013 http://blogmedia24.pl/node/65304 „Maryla”, 01/11/2013 http://blogmedia24.pl/node/65304#comment298020 =========================================================== simy otwarcie powiedzieć, że wraz z nią stawia na zapomnienie i schodzi na stromą drogę. Trzeba to wyrazić brutalnie, bo podobno śpiącego nigdy, nawet dość delikatnie – listkiem róży – przebudzić nie można.” W książce groził ludziom Kościoła nie uznającym treści wymuszonego na episkopacie Polski porozumienia z komunistami z kwietnia 1950 roku, które potępiało „bandy podziemia”. Przestrzegał przed „lepem zachodniej propagandy”. Pisał również o „agenturalnym, rewanżystowskim polskim Londynie”, składającym się z „kondotierów polskiego wstecznictwa”. Mieli oni uprawiać zakłamaną propagandę antykomunistyczną i podburzać świat do wojny. Oczywiście wszystko w imię interesów klas posiadających. W swoim opublikowanym w „Historii Do Rzeczy” artykule Sławomir Cenckiewicz zwraca uwagę, że książka „Wróg pozostał ten sam”, choć ukazała się w nakładzie 15 tys. egzemplarzy, jest dziś skrzętnie przemilczana. W bibliotecznych katalogach można ją znaleźć tylko po tytule, a nie według nazwisk autorów. 27.02.2013 http://dorzeczy.pl/ Historia jego życia jest niezwykle smutna Wywiad z Krzysztofem Wyszkowskim [18.04.2012]. Stefczyk.info: W Pałacu Prezydenckim odbyły się uroczystości jubileuszowe Tadeusza Mazowieckiego. Słyszeliśmy słowa podziękowań i opis wielkich dokonań rządu jubilata. Jak z dzisiejszej perspektywy oceniać tamte wydarzenia i tamten gabinet? K.Wyszkowski: Moja ocena jest bardzo krytyczna. Mazowiecki obejmował władzę w czasie galopującej inflacji, która była główną zmorą tego okresu. Ona została drastycznie zahamowana, ale metodą wylewania dziecka z kąpielą. Okradziono Polaków, żeby ratować stabilizację gospodarczą na korzyść nomenklatury. To jest jednak mniejsza strata, ponieważ z tego można było wyjść. Znacznie większą winą Mazowieckiego i jego formacji jest to, co Bronisław Geremek nazwał kontraktem. O co chodzi? O zawarcie z komunistami - zdrajcami, ludźmi, którzy walczyli z Polską i polskością, agentami obcego mocarstwa - kontraktu na współrządzenie i na ochronę zdrajców, zbrodniarzy i złodziei. Ta sprawa miała ogromne konsekwencje. Ma do dzisiaj niszczący wpływ na życie narodowe, społeczne i ekonomiczne. Za to Tadeusz Mazowiecki odpowie na tym i na tym drugim świecie. Składając Mazowieckiemu życzenia zdrowia z okazji urodzin, trzeba zaznaczyć, że to człowiek, który zaczął od działalności, jako kolaborant stalinowski, a skończył jako kolaborant Jaruzelskiego i Kiszczaka. Historia jego życia jest niezwykle smutna. Dziś Mazowiecki jest doradcą Prezydenta RP. O czym to świadczy? Doradzanie Prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu to dowód kontynuacji poprzednich zadań, jakie Mazowiecki wykonywał na korzyść komunizmu i postkomunizmu. W Pałacu mówiono, że duch Mazowieckiego jest potrzebny i dziś, że potrzebne jest umiarkowanie. Pan również tak uważa? Mówienie, że potrzebne jest umiarkowanie, jest fałszywym stawieniem problemu. Obecny system jest kontynuacją tego, co robił Mazowiecki w 1989 roku. Trzeba z tym jednak zerwać. Czym prędzej, czym bardziej radykalnie, tym lepiej. To jest choroba, rak, które niszczą Polskę. Jeśli tego nie zablokujemy, to Polska upadnie. Mazowiecki jest reprezentantem Polski zniewolonej, Polski dumnej ze swojego zniewolenia i służącej temu zniewoleniu. Tego nie można kontynuować. „Janusz40”, 29/10/2013 http://blogmedia24.pl/node/65268 4