23 WRZEŚŃIA świętowaliśmy pierwsze dni tej lubianej przez niemal
Transkrypt
23 WRZEŚŃIA świętowaliśmy pierwsze dni tej lubianej przez niemal
23 WRZEŚŃIA świętowaliśmy pierwsze dni tej lubianej przez niemal wszystkich pory roku. Wielu kojarzy się ona ze szkołą, ale są przecież jeszcze ludziki z kasztanów, skakanie w liściach i dłuugie spacery! A co zrobić, by tegoroczna jesień była niezapomniana? Przede wszystkim trzeba zadbać o zdrowie, to fakt. Może nie koniecznie od razu zakładać czapki i szaliki, ale warto zaopatrzyć się w cieplejsze ciuszki. Poza tym, większość z nas wraz ze zmianą pór roku chciałaby zmienić coś w swoim najbliższym otoczeniu, np. w pokoju. Tutaj wszystko zależy od gustu. Tym, którzy lubią przebywać na świeżym powietrzu, powinny się spodobać najróżniejsze girlandy z liści (pamiętajmy, że trzeba je wyrzucić, gdy zaczną się sypać!). Ci, którzy wolą w spokoju czytać książki, zdecydowanie będą woleć delikatne, zrobione z kasztanów łańcuchy i łańcuszki. Nie trzeba się martwić, jeżeli ktoś dzieli pokój z bratem lub siostrą. Jeśli ,,współlokator'' nie lubi, gdy ,,coś zaśmieca mu pokój'', zawsze zostają ludziki z kasztanów i marzenia. Pewnie zdarzyło się nieraz, że na początku roku szkolnego postawiliśmy sobie wysokie cele: będę chodził na basen, uczył się przynajmniej dwie godziny dziennie, opiekował młodszym bratem. Niestety, większości przyrzeczeń nie dotrzymujemy: nie chce mi się, jestem zmęczony, brat mnie denerwuje, itd. itp. Trudno, zdarza się. Nic na to nie poradzimy. Chyba, że ktoś NAPRAWDĘ chce, ale nie ma tyle silnej woli. Mógłby wtedy poprosić kogoś dorosłego (może to być mama, tata, a nawet wychowawca) o dopilnowanie i po kłopocie. Przepat