Śnieg usprawiedliwi nieobecność

Śnieg usprawiedliwi nieobecność
mec. Sławomir Paruch, radca prawny
Nawet przy trzydziestu stopniach mrozu pracownik nie może żądać od szefa, by mógł wykonywać obowiązki w
domu
Czego może się spodziewać pracownik, który z powodu niskiej temperatury i obfitych opadów śniegu
nie dojedzie do pracy?
Taka nieobecność może być uznana za usprawiedliwioną. Wynika z okoliczności niezależnych od pracownika.
Powinien on wówczas niezwłocznie zawiadomić pracodawcę o przyczynie i przewidywanym czasie nieobecności.
W przeciwnym razie może dostać karę upomnienia lub nagany.
Pracownikowi za taką nieobecność nie przysługuje jednak wynagrodzenie. Nie będzie wykonywał pracy, nie
będzie też w gotowości do jej świadczenia. Za gotowość uprawniającą do wynagrodzenia należy bowiem uznać
taki stan, w którym pracownik stawia się do dyspozycji pracodawcy, a jedynie od tego ostatniego zależy, czy
praca będzie wykonywana.
Oczywiście możliwe są również inne rozwiązania. Pracodawca może powierzyć pracownikowi pracę w domu,
jeżeli ze względu na jej rodzaj będzie to możliwe, albo też udzielić mu urlopu.
Czy pracownik ze względu na niską temperaturę może żądać, by mógł pracować w domu?
Nie. To pracodawca wyznacza zatrudnionemu miejsce wykonywania obowiązków. Czasem jednak bywa sam
zainteresowany tym, by jego podwładni pracowali w swoich domach. W niektórych przypadkach pracownicy będą
bowiem uprawnieni do powstrzymania się od wykonywania swoich obowiązków w siedzibie firmy. Będzie tak na
przykład, gdy warunki pracy nie odpowiadają wymaganiom BHP (np. ze względu na zbyt niską temperaturę
pomieszczeń), a jednocześnie stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia pracownika. W sytuacji gdy
temperatura w pomieszczeniu biurowym wynosi np. 17,5 st. C (zamiast wymaganych przepisami 18 st. C), a
pracodawca zapewnia pracownikowi ciepłe napoje, pracownik nie może przestać pracować. Takie warunki nie
stwarzają bowiem zagrożenia dla zdrowia ani życia. Jeśli zaś temperatura będzie wynosić 12 st. C przez długi
czas, powstrzymanie się od pracy może być uzasadnione. W takiej sytuacji wyznaczenie innej lokalizacji
wykonywania pracy, w ramach miejsca uzgodnionego w umowie o pracę (miejsce to jest bowiem zwykle określane
jako miejscowość, np. Warszawa), będzie dla pracodawcy korzystne.
Zamknięto przedszkole z powodu niskiej temperatury. Jakie uprawnienia ma rodzic?
W takiej sytuacji rodzicowi przysługuje zwolnienie od pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. W ciągu
roku może on wykorzystać tylko dwa dni takiego wolnego. Jeśli oboje rodzice są zatrudnieni, uprawnienie to
przysługuje tylko jednemu. Jeżeli przedszkole jest zamknięte dłużej, rodzicowi przysługuje prawo do zasiłku
opiekuńczego na zasadach określonych w ustawie o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w
razie choroby i macierzyństwa. Taki zasiłek można pobierać maksymalnie przez 60 dni w roku kalendarzowym.
Jego wysokość wynosi 80 proc. pensji.
Czy przestój w zakładzie pracy może być spowodowany mrozami?
Tak, przestój może być spowodowany warunkami atmosferycznymi. W razie takiego przestoju pracownikowi
przysługuje wynagrodzenie wynikające z jego osobistego zaszeregowania, określonego stawką godzinową lub
miesięczną. Jeżeli taki składnik wynagrodzenia nie został wyodrębniony, pracownik otrzyma 60 proc. swojej
pensji. Wynagrodzenie to nie może być jednak niższe od minimalnego wynagrodzenia za pracę.
Pracownik złamał rękę na nieodśnieżonym chodniku na prywatnej posesji pracodawcy. Jakie ma
uprawnienia?
Takie zdarzenie może zostać uznane za wypadek w drodze do pracy lub z pracy. Pracownik otrzyma świadczenie z
ZUS w wysokości równej jego pensji. Może również dochodzić od pracodawcy naprawienia szkody na podstawie
kodeksu cywilnego.