Pobierz w pdf - CzytajZaFREE.pl

Transkrypt

Pobierz w pdf - CzytajZaFREE.pl
Jak sobie kogoś zaskarbić
Publikacja na extrastory.czytajzafree.pl
Autor:
Astralny
To bardzo ładne powiedzenie, które dawno, bardzo dawno nie słyszałem. A może tak naprawdę nigdy? Może tylko
czytałem, tu i tam. Ale to też, gdzieś i kiedyś.
A wiecie skąd się ono wzięło? Zapewne nie masz zielonego pojęcia, ani czerwonego, czy niebieskiego. Ale tak! Dobrze
wam się kojarzy ze średniowieczem. To właśnie w tym jakże pięknym czasie, by zdobyć czyjeś zaufanie, jego sympatię,
trzeba było się natrudzić. Szczególnie jeśli chciało się zdobyć serce pięknej niewiasty. Trzeba było pokazać takiej
pannie z wyższych sfer, – czym niższe tym łatwiej – że ma się jej coś do zaoferowania i nie jest się przysłowiową dupą.
Tak, to powiedzenie było już wtedy znane. Myślicie, że wtedy ich nie mieli? Mam na myśli dup, oczywiście. Ale nie o
tym mowa.
Tak więc, by zdobyć piękną i szalenie bogatą damulkę, musiałeś się natrudzić. Najłatwiej było, gdy sam miałeś multum
kasy, albo byłeś wprost księciem lub królem. Niestety, nie każdy mógł nim być, więc trzeba było sobie radzić samemu.
Najlepiej gdy byłeś majętnym rycerzem, bo mogłeś sobie pozwolić na wiele. Jako wiejski chłop, w przy krótkich,
dziurawych spodniach, raczej nie miałeś szans. Dlatego pomińmy ten godny pożałowania stan i przypuśćmy, że jesteś
panem na włościach.
Pierwsze co musisz zrobić, to zebrać swojąświtę. Czasami może się okazać, że będziesz potrzebował elitarnych
jednostek, mistrzów miecza, ekspertów łucznictwa, może też maszyn oblężniczych. Twoja gwardia może iść od kilku
osób, przez kilkadziesiąt, do całej armii. Podejrzewam, że nie stać cię na całą armię, a nawet jeśli, to po opłaceniu
żołdu wszystkim, którzy przeżyją, staniesz się biednym wsiokiem. Tak więc skończmy na kilkunastu, w ostateczności
na kilkudziesięciu towarzyszach podróży i jednej maszynie. I nie zapominajmy o pachołkach, wieśniakach którzy
posłużą jako mięso armatnie u celu naszej wędrówki. Poza tym, ktoś musi wszystko za nas robić w czasie podróży!
Co? Już zebrałeś wszystko co ci potrzebne? Sprawdźmy. Wojownicy? Łucznicy? Jedna maszyna oblężnicza, jest. Czekaj,
czekaj... po co ci taran? Nie, jego nie bierzemy. Weź katapultę, a lepiej nawet jak zaopatrzysz się w armatę. Konie?
Prowiant? Pachołkowie? I to co najważniejsze. Papier toaletowy? No, nie rób takiej miny, jak będziesz się podcierał?
Tylko mi nie mów, że ręką!
Dobra, skoro ustaliliśmy już co jest ci potrzebne, czas wyruszyć w daleką i niebezpieczną podróż pełna przygód!
Przygotuj się na rozbójników, piratów, gwałcicieli, bazyliszki, wampiry, wilkołaki, syreny, sfinksy, smoki, lewiatany,
cyklopy i salamandry. I najgorszy koszmar, jaki może cię spotkać w drodze, biegunka! Przed nią musisz się naprawdę
wystrzegać. Jeśli ta skromna lista bestii jakie możesz spotkać podczas drogi, a z pewnością na jej końcu, jeszcze cię nie
odstraszyła to dobrze. Serio? Nie wspominałem nic o potworach? Musiałem. Nieważne. Jeśli nie uciekasz, to dobrze.
Tak więc, przygotuj się do walki! Za jakiś miesiąc, bo wpierw czeka cię długa, męcząca i nudna podróż, w czasie której
będziesz walczył z panią biegunką. Mam tylko nadzieje, że nie zapomniałeś o papierze toaletowym. I nie narzekaj, nie
obchodzi mnie, że jeszcze nie wynaleziono go w twoich czasach.
Przepłynąłeś w końcu wszystkie rzeki świata, przeszedłeś suche pustynie i wilgotne dżungle? Niepotrzebnie,
Strona: 1/2
Wszelkie prawa zastrzeżone dla CzytajZaFree | Zobacz opowiadanie na extrastory.czytajzafree.pl
wystarczyło byś poszedł na początku w drugą stronę, ale co tam. To twoja wyprawa. Najważniejsze, że dotarłeś do celu
swojej wyprawy. Możesz teraz zrobić, to co przystało na rycerza. Zabij tego smoka! To nie smok tylko coś innego?
Bazyliszek? Cyklop? Nie ważne! Zabij w końcu tego gada!
Już po wszystkim? I przeżyłeś? W dodatku jesteś cały, to ci gratuluję. Tych rannych możesz dobić, szkoda im dawać
żołd. A co do płacenia, znalazłeś ten skarb w jaskini? Tak? To świetnie pakuj go na wóz i jazda przed siebie, wprost do
wybranki serca! Tylko jedź tym razem w drugą stronę, zamiast miesięcy podróży, dotrzesz do domu w kilka dni. Zanim
popędzisz do swojej złotowłosej panny, weź kąpiel. Uwierz, przyda ci się po tej podróży.
Skoro odstawiłeś się jak biedronka na święto lasu, zaproś do siebie wybrankę serca. Pod warunkiem, że masz
wystawny zamek lub pałac. Jeśli Nie posiadasz takowego, to warto byś to ty udał się do swojej kobiety. Nie chcesz jej
odrzucić swoją „skromnością”, prawda?
Ważne jest, by pokazać jej skarb w odpowiedni sposób, dobrze by było ją nim zaskoczyć. Teraz się zastanawiasz
pewnie, kiedy wyznać jej swoje prawdziwe uczucia. Przed czy po pokazaniu rodzinnych klejnotów, to jest skarbu, który
wydarłeś przerażającemu smokowi, czy tam innej okropnej bestii. Jeśli zrobisz to przed, możesz zostać odrzucony i
uznany za żebraka. Jeśli po, nie będziesz miał pewności, czy niunia nie poleciała na twoje złoto. W każdym bądź razie,
pokaż jej skarb. Otwórz go tuż przed nią. A gdy podejdzie do niego, by mu się przyjrzeć i podziwiać jego wielkość – tak
wciąż mówię o skarbie – zajdź ją od tyłu i palnij porządnie w łeb, by straciła przytomność. Teraz zapakuj ją do skrzyni,
ze złotem. Jeśli się nie mieści, to usuń trochę zawartości skrzyni, możesz tym zawsze zapłacić za dalszą pomoc,
odpowiednim ludziom.
Ostatni krok to znalezienie ustronnego miejsca, gdzie będzie można ukryć ukochany skarb życia. Możesz wybrać na to
miejsce swoją piwnicę, albo pieczarę bestii, od której wygarnąłeś siłą bezcenne kosztowności.
W ten o to sposób zaskarbia się sobie innych ludzi.
Jest jeszcze powiedzenie, że teściowa to skarb. Ale o tym monstrum porozmawiamy kiedy indziej.
Powyższy tekst, jest kompletnie moim wymysłem i nie mam zielonego, czerwonego, czy niebieskiego pojęcia skąd
wzięło się to powiedzonko.
Podziękowania dla Domsaomsa, za natchnienie mnie swoimi ilustrowanymi perełkami, do spłodzenia tego arcydzieła :]
Strona: 2/2
Wszelkie prawa zastrzeżone dla CzytajZaFree | Zobacz opowiadanie na extrastory.czytajzafree.pl