Ulgi podatkowe - co nowego w 2011 r.

instytut studiów podatkowych
Ulgi podatkowe - co nowego w 2011 r.
Nowe zasady rozliczania ulgi internetowej, kontrowersyjny zapis dotyczący osób samotnie wychowujących dzieci oraz większa doza zaufania wobec małżonka to nowości,
które czekają nas w 2011 r. – Jeśli
chodzi o wspólne rozliczanie sugerowałbym jednak zasadę ograniczonego zaufania – przestrzega dr
Jerzy Bielawny, wiceprezes Instytutu Studiów Podatkowych.
Ulga internetowa
Ulga na internet za 2010 r. wynosi
maksymalnie 760 zł i przysługuje osobom korzystającym z internetu w miejscu zamieszkania. Nie ma znaczenia,
czy mieszkanie jest własne, wynajmowane czy użyczone. Aby skorzystać
z ulgi na internet, trzeba mieć faktury
VAT od dostawcy usług internetowych
wystawione na nazwisko korzystającego z ulgi. Osoby korzystające w
domu z internetu, mogą odliczyć od
podatku dochodowego za 2010 r. wydatki na ten cel poniesione do końca
tego roku.
W 2011 r. zmienią się natomiast
zasady odliczania ulgi internetowej.
Mimo, że z udogodnień skorzystamy
dopiero przy rozliczaniu dochodów
za rok 2011 r., to warto wiedzieć, że
już od 1 stycznia nie będziemy musieli zbierać faktur, które poświadczają przeglądanie stron internetowych.
Zamiast faktury przedstawimy fiskusowi jakiekolwiek inne dowody– np.
rachunki, paragony i potwierdzenia
przelewów bankowych – które poświadczą zapłatę za korzystanie z
sieci. Będziemy mogli odliczać koszty
korzystania z sieci nie tylko w miejscu
zamieszkania, ale np. w miejscu pracy, o ile będzie to użytek prywatny, nawet jeśli korzystamy z komputera pracodawcy. Odliczymy też korzystanie z
internetu mobilnego, np. w telefonach
komórkowych oraz koszty połączeń
telefonicznych, jeśli korzystamy z tzw.
internetowych programów do łączenia
rozmów telefonicznych .- Jeśli mamy
kablówkę, internet i telefon w jednym
możemy odliczyć korzystanie z sieci
pod warunkiem, że są one wyodrębnione na fakturze – wyjaśnia Jerzy
Bielawny, wiceprezes Instytutu Studiów Podatkowych, który przestrzega
przed odliczaniem ulgi internetowej
tylko na bazie paragonów, które nie są
przecież imienne. – W przypadku kontroli skarbowej podatnik może mieć
kłopot z udowodnieniem, że to on
korzystał z tej usługi. Warto prosić o
pokwitowanie z informacja za co i dla
kogo ono jest wystawiane – uczula dr
Jerzy Bielawny.
Wspólny podpis
Przy wspólnym rozliczeniu podatkowym małżonków od 2010 r. pierwszy raz wystarczy pod zeznaniem
podpis tylko jednego z małżonków.
Dr Jerzy Bielawny sugeruje jednak,
aby oboje małżonkowie składali swój
podpis. – Rozliczenia podatkowe są
często jednym z elementów walki o
majątek, podatnicy i skłóceni małżonkowie donoszą na siebie do urzędu
skarbowego. Lepiej stosować zasadę
ograniczonego zaufania w kwestiach
podatkowych i podpisywać wspólnie
wspólne zeznanie, aby uniknąć nieporozumień w przyszłości.
Ulga na dzieci
Od podatku możemy odliczyć ulgę
na dzieci. Zarówno w tym, jak i przyszłym roku. Odliczeniu podlega kwota
92,67 zł miesięcznie na każde dziecko.
W sumie jest to 1112,04 zł na każde
dziecko, zarówno niemowlę, jak i studenta. Przysługuje ona od miesiąca,
w którym podatnik wykonywał władzę,
pełnił funkcję albo sprawował opiekę
nad małoletnim dzieckiem (odliczenie dotyczy łącznie obojga rodziców,
opiekunów prawnych dziecka oraz rodziców zastępczych pozostających w
związku małżeńskim). Odliczenie przysługuje również podatnikom utrzymu-
Materiały prasowe – 2011
jącym pełnoletnie dzieci, w związku z
wykonywaniem przez tych podatników
ciążącego na nich obowiązku alimentacyjnego oraz w związku ze sprawowaniem funkcji rodziny zastępczej.
Z ulgi mogą skorzystać osoby płacące podatek według stawek 18 i 32
proc. natomiast prawa do odpisu nie
mają ani osoby płacące 19 proc. podatek według stawki liniowej, ani podatek ryczałtowy od dochodów ewidencjonowanych.
Preferencyjne rozliczenie dla samotnych rodziców
Jeśli chodzi o preferencyjne rozliczenie osób samotnie wychowujących
dzieci za 2011 r., został sformułowany nowy, dość kontrowersyjny zapis.
Ulga przysługuje, „jeżeli ten rodzic lub
opiekun w roku podatkowym samotnie
wychowuje dzieci”. – z tego zapisu
może wyniknąć sporo nieporozumień,
bo czy osoba samotnie wychowująca
dziecko z pomocą np. rodziców czy
dziadków, albo żyjąca w konkubinacie
kwalifikuje się pod kategorię osoby samotnie wychowującej dziecko? – pyta
dr Jerzy Bielawny. W przypadku wątpliwości urzędu skarbowego nie wiadomo, czy podatnik ma udowadniać,
że rzeczywiście samotnie wychowuje
dziecko, czy może organ ma to robić.
– Ponieważ jest to nowy zapis nie możemy posiłkować się wcześniejszymi
orzeczeniami sądów w tej sprawie
- podkreśla dr Bielawny. Nowelizację
ustawy o PIT przygotowała komisja
sejmowa „Przyjazne Państwo”.
Za osobę samotnie wychowującą
dziecko uznaje się: jednego z rodziców
lub opiekuna prawnego, jeżeli osoba
ta jest panną, kawalerem, wdową,
wdowcem, rozwódką, rozwodnikiem
albo osobą, w stosunku do której orzeczono separację. Za osobę samotnie
wychowującą dzieci uważa się również
osobę pozostającą w związku małżeńskim, jeżeli jej małżonek został pozba-
instytut studiów podatkowych
wiony praw rodzicielskich lub odbywa
karę pozbawienia wolności. Decyduje
stan faktyczny, a nie sam status. Jeżeli zatem rodzic dziecka pozostaje w
związku faktycznym z partnerem, zamieszkują razem oraz przyczyniają się
do sprawowania opieki nad dzieckiem
(prowadzą wspólne gospodarstwo domowe) nie można samodzielnie opodatkować się jako osoba samotnie
wychowująca dziecko. Problem ten
dostrzegł jeszcze przed nowelizacja
ustawy Naczelny Sąd Administracyjny
w wyroku z 30 czerwca 2009 r. (II FSK
279/08) dodał, że słowo „samotnie”
oznacza wychowywanie dziecka bez
udziału innej (innych) osób. W sytuacji zatem, gdy podatnik wychowuje
dziecko wspólnie z drugim rodzicem
dziecka (we wspólnie prowadzonym
Materiały prasowe – 2011
gospodarstwie domowym), nie można
mówić o „samotnym” wychowywaniu
dziecka.