dyktando nr 2
Transkrypt
dyktando nr 2
Łódź, 11 grudnia 2013 r. III Wojewódzki Konkurs Ortograficzny Łódzkie Kolorami Malowane „Czy znacie boaterw wierszy Jliana Twima - poety łodzianina?” Stoi na stacji…… A skoro stoi Nie się j pecie czytelnik nie boi To, e zapomni jak Słoń Trąbalski Ktry był jaki? Zapominalski. Bo dziś pez radio ptaszki nadały, e znaleziono j oklary I to ekomo Bambo je zwinął, krył pod palmą, w liście zawinął. A ponoć epkę, co w ogrodzie rosła Zwinęła Zosi Samosi siostra A tene Geś wraz z piask workiem Miał ją tu pynieść wkrtce, ped wtorkiem. Lecz jak spźniony słowik spacerkiem, Wśrd maeń Dyzia popadł w rozterkę. Do tych liter Mnstwo t słw Bo czy to eczka czy to ploteczka Wędzie potebne są nam słweczka. Więc skoro stoi lokomotywa I na peronie świst słyać j Znaczy poezja ttaj pybywa I zaraz wiersze popłyną znw. Powiezie słowa pana Twima A on na ławce w Łodzi zasiądzie Moe te Dońca z sobą weźmie Bo wierność lepsza jest ni pieniądze. Więc nos potyjcie pan poecie Gdy na Piotrkowską znw wyrszycie Szczęście i radość wam to pyniesie A o poezji nie zapomnicie. Ó– różowe od dziś będzie, granatowe rz – wszędzie, ż- zielone niezawodnie, h – brązowe, bardzo modnie, sz - wyjątki - czerwone, u i ch – czarnym posmolone Dyktando malował/ła ......................................................... ze Szkoły Podstawowej nr ...................... Ilość ortochochlików:.................................................. Tekst dyktanda opracowany przez nauczycielkę ze Szkoły Podstawowej nr 33 w Łodzi panią Joannę Miller na III Wojewódzki Konkurs Ortograficzny „Łódzkie Kolorami Malowane” Łódź 2013 Łódź, 11 grudnia 2013 r. III Wojewódzki Konkurs Ortograficzny Łódzkie Kolorami Malowane „Czy znacie boaterw wierszy Jliana Twima - poety łodzianina?” Stoi na stacji…… A skoro stoi Nie się j pecie czytelnik nie boi To, e zapomni jak Słoń Trąbalski Ktry był jaki? Zapominalski. Bo dziś pez radio ptaszki nadały, e znaleziono j oklary I to ekomo Bambo je zwinął, krył pod palmą, w liście zawinął. A ponoć epkę, co w ogrodzie rosła Zwinęła Zosi Samosi siostra A tene Geś wraz z piask workiem Miał ją tu pynieść wkrtce, ped wtorkiem. Lecz jak spźniony słowik spacerkiem, Wśrd maeń Dyzia popadł w rozterkę. Do tych liter Mnstwo t słw Bo czy to eczka czy to ploteczka Wędzie potebne są nam słweczka. Więc skoro stoi lokomotywa I na peronie świst słyać j Znaczy poezja ttaj pybywa I zaraz wiersze popłyną znw. Powiezie słowa pana Twima A on na ławce w Łodzi zasiądzie Moe te Dońca z sobą weźmie Bo wierność lepsza jest ni pieniądze. Więc nos potyjcie pan poecie Gdy na Piotrkowską znw wyrszycie Szczęście i radość wam to pyniesie A o poezji nie zapomnicie. Ó– różowe od dziś będzie, granatowe rz – wszędzie, ż- zielone niezawodnie, h – brązowe, bardzo modnie, sz - wyjątki - czerwone, u i ch – czarnym posmolone Tekst dyktanda opracowany przez nauczycielkę ze Szkoły Podstawowej nr 33 w Łodzi panią Joannę Miller na III Wojewódzki Konkurs Ortograficzny „Łódzkie Kolorami Malowane” Łódź 2013