Recenzje 6

Transkrypt

Recenzje 6
RECENZJE
HALINA JANASZEK-IVANIKOVÁ (Warszawa)
KILKA UWAG O KWESTII YDOWSKIEJ W SOWACJI I W POLSCE.
NA MARGINESIE KSIKI BARBARY SUCHO-CHMIEL
SPÓNIONE SPOWIEDZI, CZYLI AUTOBIOGRAFIE UWIKANYCH
W HISTORI PISARZY SOWACKICH XX WIEKU
Barbara Sucho-Chmiel, Spónione spowiedzi czyli autobiografie uwikanych w histori pisarzy sowackich XX wieku. Wydawnictwo Uniwersytetu Jagielloskiego, Kraków 2007, ss. 214.
Barbara Sucho-Chmiel, slawistka znana gównie jako autorka rozpraw o sielance
sowackiej i klasycyzmie Jána Kollára, w ostatniej dekadzie swej dziaalnoci twórczej
przestawia si ze starszej literatury sowackiej na literatur i kultur dnia wspóczesnego. Ta zmiana wie si niewtpliwie z jej wyjazdem na placówk dyplomatyczn
do Sowacji w charakterze wicedyrektora Instytutu Polskiego w Bratysawie i II sekretarza Ambasady Polskiej tame i z koniecznoci zwrócenia uwagi na klimaty intelektualne dominujce w literaturze i kulturze polskiej i sowackiej. W byej Czechosowacji, jak zreszt we wszystkich krajach postkomunistycznych, dochodzi wówczas do
odkrywania tzw. biaych plam. W Sowacji – przede wszystkim plam z przeszoci
klero-faszystowskiego pastwa ks. Józefa Tisy, najczciej w intencji ich wywabienia.
Od 1993 r. i wczeniej pojawiaj si na amach czoowego czasopisma sowackiego,
„Literárny týždenník”, artykuy sowackich emigrantów, byych wspótwórców „Pastwa Sowackiego” i ich dzieci usiujcych zrehabilitowa i usprawiedliwi sowack
racj stanu rzdy satelitarnego pastewka Hitlera, noszcego, jak na ironi losu, nazw
„Nezávislý slovenský štát”. Pastwo to, jako sojusznik Hitlera, ma na swoim koncie
wiele cikich grzechów i przewinie w stosunku do innych narodów: bezpardonowe
usuwanie ze Sowacji Czechów z uniwersytetów, teatrów i innych instytucji literackich
i naukowych, inwazj zbrojn na Polsk 1939 r., naloty lotnicze na nasz kraj w 1939
roku, którego wstrzsajce szczegóy dopiero niedawno ujawni Instytut Pamici Narodowej i, last, but not least, deportacj sowackich ydów do obozu zagady w Owicimiu. W tej sytuacji ogaszanie na amach czoowych pism sowackich obron sowackiego pastwa ks. Tisy takich jak np. Jozefa M. Kirschbauma (generalnego sekretarza
HLS-Ludowej Partii ks. Andreja Hlinki) i jemu podobnych, musiao stanowi dla
wraliwej humanistki polskiej prawdziwe wyzwanie.
Wyzwanie to podja B. Sucho-Chmiel w swojej ksice Spónione spowiedzi, czyli
autobiografie uwikanych w histori pisarzy sowackich XX wieku, skupiajc si gównie
wokó problematyki winy, kary i koniecznoci ekspiacji wobec Holokaustu pisarzy
287
PORÓWNANIA 6, 2009
zwizanych z profaszystowskim Pastwem Sowackim. Rozwaania swoje opara na
pamitnikach trzech wybitnych twórców, z których dwaj, Tido Gašpar i Milo Urban,
byli zaangaowani bezporednio w jego wspótworzenie. Pierwszy jako szef Urzdu
Propagandy ks. Josefa Tisy, drugi jako redaktor naczelny „Slováka”, organu faszystowskiej Sowackiej Gwardii. Trzeci z wymienionych pisarzy, Ján Smrek, redaktor
naczelny wydawanego w Pradze czasopisma „Elan” o tendencjach liberalnych, proczeskich, katolickich i antylewicowych, dystansowa si dyskretnie od pastwa ks.
Tisy, co suy autorce do pokazania „e mona byo jednak ustrzec si przed angaowaniem si w polityk totalitarnego pastwa”. Przykadów takich znajdziemy oczywicie w kulturze sowackiej duo wicej, przede wszystkim wród tych twórców, którzy
jak Dominik Tatarka, v. Miná i wielu innych ruszyli do Sowackiego Powstania Narodowego. Ale take wród ludu sowackiego. Nie wszyscy chopi rzucali si na majtki
pozostawione przez wypdzonych ydów, by je zawaszczy, byli i tacy, którzy nie
chcieli ich tkn, uwaajc susznie, e ich prawi waciciele jeszcze powróc.
Wyzwanie jakie podja dr Sucho w ksice Spónione spowiedzi.., jest arcydelikatne, arcytrudne i arcyciekawe.
Arcydelikatne, albowiem trudno sdzi innych, kiedy jest si Polk, a wic przedstawicielk narodu zniesawionego zarzutami o antysemityzm i oskaranego o róne
zbrodnie, prawdziwe i wymylone, i kiedy to, w skutek naduywania pojcia antysemityzmu, sama nazwa „antysemityzm” staje si synonimem przemocy sownej, gdziekolwiek by sowo to nie pado.
Czym innym jest jednak antysemityzm, czym innym ludobójstwo. To wanie
wspóodpowiedzialno za deportacje ydów do Owicimia, dokonywane przez
Sowackie Pastwo i osoby firmujce je swoimi nazwiskami, ciga przede wszystkim
autorka, cho te usiuje wytropi lady antysemityzmu np. w wierszu Smreka o piknej i namitnej ydówce (cho raczej chodzio tu o erotyczn fascynacj poety przedstawicielk poudniowej rasy i jej temperamentem ni o uprzedzenia antyydowskie).
Polonofilskiego Smreka skdind traktuje autorka nazbyt pobaliwie, przypisujc
mu cnoty, których nie posiada. Pamitniki Poézia moja láska pisa, podobnie jak i Tido
Gašpar, w duej mierze ku swojej chwale. Obszerna polemika Smreka z krytykujcym
jego poezj Milanem Píšutem, póniejszym profesorem Uniwersytetu Komenskiego
w Bratysawie, jednym z najbardziej wiatych i europejskich umysów sowackich
i traktowanie go jako niedouczonego gimnazjalnego profesorka, jest tego przykrym
przykadem.
Napisanie ksiki o wspomnieniach trzech pisarzy sowackich byo arcytrudnym
wyzwaniem, gdy autorka obiektem swojego zainteresowania uczynia autobiografie,
a wic utwory, które z zasady nie s li tylko referencyjnym odniesieniem do rzeczywistoci, w której yli i dziaali dani autorzy, lecz take kreacj ich subiektywnej wizji
wiata i wasnej osobowoci. O tym Barbara Sucho dobrze wie i pamita, gdy kwestii tej powicia na pocztku ksiki rozpraw teoretyczn z powoywaniem si na
opinie P. Lejeune’a, P. Ricouera, Ch. Taylora, P. de Mana, M. Delaperrière, M. Czermiskiej i innych, z których wynika jednoznacznie, e to, co zostanie wpisane w narra288
Recenzje
cj, staje si „równie prawdziwe, co faszywe”. A jednak czasami od swoich autorów
da zbyt wiele, jak na warunki historyczne, w jakich pisz swe pamitniki – szczerej
spowiedzi i mocnej ekspiacji. A przecie dwaj z nich, Gašpar i Urban, spisuj swoje
autobiografie po wyjciu na wolno z wieloletniego, stalinowskiego wizienia. Wolno ta nie jest prawdziw swobod dziaania i pisania, skoro na przykad autor ywego bicza yje praktycznie w izolacji od rodowiska literackiego, pozbawiony przez wiele lat prawa publikacji swoich utworów, a kiedy uzyska ju zgod na ich druk, musi
si liczy z tym, e moe by znowu wtrcony do wizienia. Obydwaj s obiektem
ostracyzmu i czuj si w dalszym cigu zagroeni, jak wszyscy, co yli w wieloletniej
poststalinowskiej rzeczywistoci po roku 1968. Ich ekspiacja nie moe by z natury
rzeczy szczera, take dlatego, e czuj za sob emocjonalne wsparcie dziesitków
tysicy Sowaków, którzy okres pastwa sowackiego wspominaj dobrze, cho oficjalnie go potpili. Do Chorwackiego Grobu, gdzie mieszka Urban, pielgrzymuj potajemnie jego zwolennicy. Wiem to z relacji tych „ptników” – bratysawskich intelektualistów. Wspóczuj mu jako czowiekowi przeladowanemu.
Trudnoci interpretacyjne autorka rozprawy habilitacyjnej Spónione spowiedzi czyli
autobiografie uwikanych w histori pisarzy sowackich XX wieku… nieustannie pitrzy
i pomnaa, usiujc najpierw ustali kolektywn tosamo autobiografów, która
ksztatowaa si w belle époque pierwszej sowackiej cyganerii artystycznej w okresie
dwudziestolecia midzywojennego, w krgu gospody zwanej Zot Fantazj, by potem
zgbi ich tosamo indywidualn. Badania te prowadzi bardzo ostronie i z duym
wyczuciem psychologicznym. Z analiz dr Sucho-Chmiel wynurza si najpierw obraz
beztroskiej, radosnej i optymistycznej, na ogó sowackiej, bohemy z jej ródziemnomorskim kultem wina, poezji, kobiet i piewu, a nastpnie obraz oszoomionych nacjonalistycznymi i faszystowskimi hasami pisarzy, wciganych coraz gbiej w brutaln polityk sojuszników Hitlera i nastpnie wspierajcych j swoim zalepieniem
narodowymi oraz naiwnym, acz nie pozbawionym pragmatyzmu, idealizmem. Tido
Gašpar w wietle tych analiz jawi si zawsze czowiekiem w wielu maskach, ale czsto
te po prostu kabotynem. Milo Urban to czowiek bardziej autentyczny, lecz niezdolny
do stawienia oporu okolicznociom historycznym i ze wzgldów koniunkturalnych, tj.
z braku rodków na utrzymanie rodziny (sic!) trzymajcy si swojej posady w gwardyjskim organie „Slovak”, take nie poczuwa si do odpowiedzialnoci za sowo pisane. Czoówka inteligencji sowackiej w tym czasie nie dostrzega dramatu Innych i nie
czuje si winna za, wedug okrelenia Gašpara „kalwari ydów”, tym okreleniem
nadajc tragedii ydowskiej ponadczasowy wymiar i pomijajc fakt, e to rzd wielbionego przez niego narodu, kalwari t swoim wspóobywatelom zgotowa. Czy jednak postpuje tak w czasie II wojny wiatowej tylko inteligencja sowacka? A co innego robi w tym czasie kolaboranci Niemców we Francji, w Belgii, w Holandii i innych
krajach europejskich? To samo, czasem lepiej, czasem gorzej. Autorka swoj ksik
otwiera implicite pewien ogólniejszy zagadkowy problem – post-humanistycznego
ekstremizmu rzdów europejskich, które wspierajc eksterminacj ydów pogrzebay
sam ide czowieczestwa.
289
PORÓWNANIA 6, 2009
Cokolwiek bymy nie powiedzieli o Polakach, ten zarzut nie ciy na Polskim Pastwie Podziemnym sprawujcym rzdy w kraju okupowanym przez Niemców. Przeciwnie, Kedyw Komendy Gównej Armii Krajowej wymierza wyroki mierci i likwidowa
fizycznie szmalcowników i innych zdrajców, którzy szantaowali ydów i wydawali ich
Niemcom. I nie organizowa, jak rzd ks. Tiso, transportów ludnoci ydowskiej do
Owicimia, ani nie popiera ludobójstwa ydów, a bandytów polskich, mty spoeczne
i zwykych kryminalistów w miar swych moliwoci, tpi. O tym nastawieniu Kedywu
Armii Krajowej do ludzi erujcych na ludzkiej tragedii, jak wida nie tylko opinia midzynarodowa nic nie wie. Autorka, usiujc jakby osabi wymow swojej (tj. polskiej)
krytyki sowackich postaw, przywouje na pomoc synny esej Jana Boskiego Biedni
Polacy patrz na getto, w którym krakowski autor wzywa Polaków do ekspiacji za zbyt
ma pomoc okazywan ydom i krytykuje ich obecno na karuzelach ustawianych
w Warszawie na placu Krasiskim w Wielkim Tygodniu 1943 roku przed murami dogorywajcego getta. Nie wszyscy jednak tam przychodzili, aby si bawi. Na plac przed
murami getta przyprowadzi mnie mój ojciec Wacaw Piotr Janaszek, szef sztabu Kedywu Komendy Gównej Armii Krajowej jako maskotk osaniajc jego obecno w miejscu znajdujcym si pod dozorem wiey strzelniczych SS. Pamitam tam siebie, jako
ma dziewczynk przeraon kbami dymu i ogniem buchajcym nad murami getta,
swdem spalenizny, hukiem wystrzaów i wrzaskami niemieckich odaków dobijajcych za murami ludzi. Ojcu chodzio nie o igraszki, ale o penetracj terenu, o zorientowanie si, czy posanie specjalnego oddziau na Gsiówk byoby jeszcze moliwe.
W powoywaniu si na Boskiego Barbara Sucho-Chmiel jest stronnicza; zrównuje tym wezwaniem Polaków, którzy walczyli z Niemcami z przewaajc czci
narodu sowackiego, która w faszyzm niemiecki zostaa przez swego przywódc uwikana i popieraa go. I to jest ta la petite différance – „maa rónica”, ale maa tylko
w cudzysowie. Barbara Sucho-Chmiel czyni to w imi moralnego absolutyzmu proponowanego przez Boskiego, wykluczajcego a priori jakiekolwiek okolicznoci
usprawiedliwiajce, niewystarczajce, z punktu widzenia potrzeb, a nie realnych moliwoci, zaangaowanie si Polaków w obron wspóbraci ydowskich. A przy okazji
zapomina, albo i nie wie o tym, e gdy na pocztku okupacji genera Grot-Rowecki
proponowa zaopatrzenie ydów po niearyjskiej stronie w bro, starszyzna ydowska
odpowiedziaa, e nie chce broni w obawie o naraenie swoich on i dzieci na przeladowania. Liczono na dogadanie si z Niemcami innymi sposobami.
A przecie ksika Barbary Sucho jest wanie o uwikaniu w histori jednostki.
Autorka stara si nie pomija w swych refleksjach jej uwarunkowa spoecznych
i politycznych, wac skrupulatnie kad jednostkow decyzj na szali dobra i za. Jest
pierwszym w Polsce slawist, który odwaa si podj tak bolesne dla Sowaków kwestie. Przyjmuje na swoje barki wielkie brzemi odpowiedzialnoci. B. Sucho-Chmiel
wsuchuje si uwanie w relacje sowackich pamitnikarzy o ich wasnym „ja” w czasach
II wojny wiatowej i o ich stosunku do swego narodu, do polityki Tisy, do innych narodów i usiuje je zrozumie. Czyni to sumiennie i z relatywnie dobr wol. Napotyka si
raz po raz na samozakamanie, wykrty, przemilczenia spraw istotnych. Nie widzi take
290
Recenzje
chci ujawniania prawdy o latach II wojny wiatowej przez kolejne rzdy sowackie,
nawet w okresie walki o socjalizm z ludzk twarz. Wówczas wprawdzie „Slovenské
pohady” publikuj fragmenty wspomnie Gašpara, ale usuwaj z nich partie powicone kwestii ydowskiej. Autorka odnajduje je w archiwum Macierzy Sowackiej i wykorzystuje w swojej pracy. Szkoda jednak, e w aneksie nie zamieszcza ich in extenso.
Barbara Sucho przykada do swoich bohaterów miary moralne wypracowane
przez wspóczesn filozofi, z jej postulatem uwzgldniania w obrazie wiata ludzi
uznanych za Obcych, Odmiennych, a tak traktowani byli w Sowacji (i nie tylko tam)
ydzi. Wytycza granice ulegoci wobec systemu (tu wzorcem miar etycznych jest dla
niej filozofia i etyka Barbary Skargi) i dlatego nie akceptuje sowackich póprawd. Domaga si od pisarzy poczucia odpowiedzialnoci za los tysicy ydów sowackich
wywiezionych do Owicimia na zagad, pod czym si niejako podpisywali Urban
i Gašpar, firmujc swoimi stanowiskami i nazwiskami posunicia rzdu Tisy. Gašpar
dodatkowo take wasnymi artykuami.
W latach powojennych pisarze sowaccy nie mieli jednak takiej wiadomoci, jak
maj po Holokaucie E. Levinas, P. Ricouer, Z. Bauman i inni myliciele, których cytuje
autorka. I chyba nie mieli jej do koca swoich dni omawiani przez ni pamitnikarze.
Zarówno Tido Gašpar jak i Milo Urban byli zaskoczeni kar, jaka ich spotkaa: Gašpar w swoim mniemaniu wszak walczy tylko o miejsce na ziemi dla swego pokrzywdzonego narodu, co bogosawi mia sam Bóg, za Urban by zdziwiony faktem, e musi ucieka wraz ze sowackim przywódc faszystowskiej Gwardii, który
nadzorowa deportacje. Przecie on sam, gdzie móg pomaga ydom, o czym donosi,
nie tylko w serii swoich pamitników, ale i w ostatniej swej, powieci Železom po železe,
która ukazaa si ju po jego mierci. A Smrek? Smrek kocha swój naród i wiele mu
z perspektywy lat przeytych w nowym, totalitarnym ustroju, komunizmie, wybacza.
Tego typu argumentacj autorka przygwada i dosownie miady w rozdziale Wobec Holocaustu, gdzie przechodzi od relacji subiektywnych do faktów, pokazujc, czym
w istocie byo pastwo sowackie i co zrobio ze swoimi wspóobywatelami ydowskiego
pochodzenia. Prawo aski, jakiego udziela Tiso wybranym ydom, „dziurawo systemu”
w wysyaniu do komór gazowych obywateli sowackich, opónianie transportów do
Owicimia, nie moe przesoni sprawy najistotniejszej – udziau w zbrodni.
Rozpraw dr Sucho-Chmiel czyta si z zapartym tchem. Wnioski kocowe, mówice o swoistej schizofrenii zbiorowej narodu sowackiego, który wychowany w panslawizmie, sprzymierza si z wrogami Sowian i razem z nimi zwalcza nie tylko ydów, lecz i ubóstwionych przez Štúra Sowian, uwaam za bardzo trafne i suszne.
Oto do jak dramatycznych pyta zwizanych z faszystowskim ludobójstwem
prowadzi nas rozprawa Barbary Sucho-Chmiel. Jake daleko odeszlimy w niej od
sielanki i nastrojów arkadyjskich. I jak wielki wysiek intelektualny musiaa autorka
woy w swoj prac, przeskoczywszy z jednej epoki w drug, by stan na wysokoci zadania tj. zmieni czciowo, ze wzgldu na temat, swój warsztat i metod, wej
w obszerny krg lektur ponowoczesnych filozoficznych, antropologicznych i innych,
by uwraliwi siebie i swoich czytelników na kwestie sumienia.
291
PORÓWNANIA 6, 2009
Spónione spowiedzi, czyli autobiografie uwikanych w histori pisarzy sowackich XX
wieku Barbary Sucho-Chmiel s, powtórz, ksik pasjonujc. Ma ona w odniesieniu do kwestii ydowskiej w literaturze wybranych trzech pisarzy charakter pionierski. Porusza istotne problemy z zakresu antropologii i kultury etycznej XX i XXI wieku
Jest dzieem wnikliwym, dobrze napisanym, stronicym od atwej publicystyki. Sytuuje si w rozwijajcym si obecnie w literaturoznawstwie zachodnim i polskim nurcie
etycznym. Stawia zasadnicze pytania, a e czasami w porównaniach bdzi, to nieuniknione, biorc pod uwag zakamywanie pewnych kwestii.
ANASTASIA CHATZIGIANNIDI (Pozna)
MIO (ANTY)NARODOWA.
Erotyka i tosamo
w XIX-wiecznej Grecji
, ()
. 19 , , 2007 (Mair Mike, Ers (ant)ethnikos. Ertik Epithymia kai Ethniki Tautotta ton 19 aina. Polis,
Ateny, 2007, ss. 242).
Mair Mike, literaturoznawczyni i profesor Wydziau Filologicznego na Uniwersytecie im. Arystotelesa w Salonikach zajmuje si literatur nowogreck XIX i XX wieku.
W ostatnich latach jej zainteresowania skupiaj si gównie na dorobku prozatorskim
tego okresu, wokó którego podejmuje tematy zwizane z kwesti tosamoci i innoci.
Przedmiotem jej bada nie s estetyczne wartoci dziea literackiego – w wskim literaturoznawczym rozumieniu tego sowa – lecz jego rola w kulturze oraz jego funkcja
jako wyznacznika kulturowego. Charakter jej prac zatem cechuje interdyscyplinarno,
w której mieszcz si elementy kulturoznawstwa, antropologii, teorii genderowych
i literaturoznawstwa.
W podobnej perspektywie Mair Mike napisaa swoj ostatni prac zatytuowan
Ers (ant)ethnikos – Mio (anty)narodowa. Na pierwszych trzydziestu stronach wstpu autorka wyjania koncepcj pracy, jak równie wybór tekstów i narzdzi metodologicznych. Przebadane dziea literackie pochodz z lat 1850–1880. W tym okresie
w Grecji nastpuje zwrot w stron narodowej ideologii i pojawia si tendencja wyranej niechci wobec obcych narodów. Zjawisko to bez wtpienia odbija si w ówczesnej
literaturze. Na korpus badanych przez autork tekstów skadaj si powieci prozatorskie i poetyckie oraz dramaty, wszystkie o historycznej treci. Pierwszym tematycznym kryterium wyboru utworów byo wystpowanie tzw. okresu acinokracji (1204–
1669), w którym lokowano fabu. Drugie kryterium stanowi wtek miosny midzy
Grekiem albo Greczynk i zachodni kobiet lub zachodnim mczyzn. Pokana ilo
utworów nie pozwala, eby je wszystkie wymieni, ale warto wyliczy kilka z najwaniejszych i najbardziej znanych dzie. Wystpuj tutaj dwie powieci historyczne Aleksandrosa Ragavsa: O !
"!
(Wadca Moreasa, 1850) oraz #$
(Ksi292
Recenzje
, 1874), dramat Dimitriosa Vernardaksa " #% (Maria Doksapatr, 1858)
oraz dramat Spyridna Vasileiadsa &''!* (Kallergisowie, 1869), a na kocu powie historyczna pt. & *+ ("luby kreteskie, 1871) autorstwa Spyridna Zampeliosa. Przedmiot analizy stanowi mieszane zwizki miosne, a w nich zwaszcza
zwizki z tzw. osob hybrydyczn, czyli tak, której jedno z rodziców ma obce pochodzenie. Celem autorki jest wskazanie literackich przypadków, w których mio
wchodzi w konflikt z tosamoci etniczn i staje si spraw narodow. Jak wskazuje
tytu, mio moe by narodowa, gdy suy do „narodowych celów” lub antynarodowa w przypadku, gdy narodowi moe szkodzi. Podtytu pracy Miosne pragnienie
i to/samo02 narodowa w XIX wieku wyjania jeszcze wicej: mio jest narodowa, gdy
nie zakóca procesu ksztatowania i podtrzymywania tosamoci narodowej. W przeciwnym wypadku mio okazuje si w istocie antynarodowa, eo ipso szkodliwa.
W dzieach powiconych okresowi redniowiecznej acinokracji najedcy s
krzyowcami przewanie pochodzenia francuskiego. Okupuj du cz dzisiejszej
Grecji w trakcie IV wyprawy krzyowej. Okres okupowania Grecji przez krzyowców
trwa od 1204 roku, gdy zdobyli oni Konstantynopol, a do roku 1669, gdy Turcy
osmascy przejli greckie tereny pod swoj wadz. Okres 1204–1669 wystpuje
w greckich dziejach pod nazw ' (acinokracja) lub 3* (frankokracja). W greckim rozumieniu okrelenie 4
(acinnik) nie odnosi si do obywatela
imperium rzymskiego antycznych czasów, lecz równa si ze sowem 5+*
(Frank),
który w jzyku greckim oznacza czowieka wyznania katolickiego, pochodzcego
z krajów dawniej stanowicych zachodni cz imperium rzymskiego. Tak jak sugeruje Mair Mike, w XIX-wiecznych dzieach terminy 4
lub 5+*
oznaczaj po
prostu Innego pochodzcego z Zachodu (s. 13).
Narzdzia metodologiczne Mair Mike czerpie z postkolonialnych teorii. Punkt
wyjcia stanowi dwa pojcia odnoszce si do stanu kolonizacji: hybrydyczno (hybridity) oraz ambiwalencja (ambivalence). Hybrydyczno oznacza brak narodowej oraz
kulturowej „czystoci” i jest skutkiem wymiany biologicznych lub kulturowych pierwiastków midzy kolonizatorami a skolonizowanymi. Ambiwalencja jest terminem
zapoyczonym z dziedziny psychoanalizy i oznacza pozytywne, a jednoczenie negatywne nastawienie wobec obiektu. W dyskursie postkolonialnym ambiwalencja opisuje sprzeczne uczucia sympatii i antypatii w stosunkach midzy kolonizatorem a skolonizowanym. Poza tym autorka uwzgldnia teorie dotyczce pci kulturowej, na
podstawie których rozpatruje wyobraenia kobiety i mczyzny w XIX-wiecznych
tekstach. Naród i pe, traktowane jako konstrukcje oraz historyczne kategorie, s ze
sob powizane w ideologicznych i politycznych mechanizmach epoki.
Wykorzystywane teorie postkolonialne i genderowe, jak równie omawiany dorobek literacki czyni z Ers (ant)ethnikos prac unikaln. Tosamociowe zagadnienia
powizane z midzyetnicznymi zwizkami nie s zapewne w niczym nowatorskie
w zachodnich badaniach, ale w Grecji istnieje zasadnicza luka w tej dziedzinie. Pojcie
postkolonializmu dopiero niedawno pojawio si w antropologii i w kulturoznawstwie, ale w greckiej krytyce literaturoznawczej owa perspektywa jest mao (jeeli nie
293
PORÓWNANIA 6, 2009
wcale) uwzgldniana. Z drugiej strony studia nad pci kulturow, mimo kilkuletniego
spónienia, rozwijaj si dobrze dziki swojemu interdyscyplinarnemu charakterowi.
W literaturoznawstwie jednak badania genderowe niemal w ogóle nie przekraczaj granic kobiecej twórczoci. To powoduje, e mska twórczo XIX wieku do tej pory rzadko
znajdowaa si pod mikroskopem teorii pci kulturowej, a jeli tak, to w ramach krótkich
i niesystematycznych studiów. Praca Mair Mike pod tym wzgldem róni si od innych
pozycji podchodzcych do literatury z perspektywy pci kulturowej.
Pierwszy rozdzia powicony jest historycznym okolicznociom otaczajcym genez przebadanych tekstów. W drugiej poowie XIX wieku Grecja bya modym pastwem, które starao si udowodni swoj historyczn przeszo. Owa polityka, która
rozwijaa si w ramach abstrakcyjnej Wielkiej Idei, nacechowana bya przede wszystkim
zwrotem ku staroytnoci, uywaniem archaizowanego jzyka katharewusa oraz wczeniem okresu bizantyjskiego do koncepcji cigoci dziejów greckich. Wielka Idea
zostaa zwizana z dziejami wspóczesnej Grecji, poniewa nadawaa tym dziejom
znaczenie i cigo, mimo e bya w rónych czasach rozmaicie interpretowana.
W XIX wieku polegaa na uwiadomieniu znaczenia, jakie posiada Grecja pooona
midzy Wschodem a Zachodem. W ramach Wielkiej Idei powstaa koncepcja misji narodowej, wedug której zadaniem nowoczesnych Greków byo owiecenie Wschodu
dorobkiem zachodniej kultury, której fundamenty pooyli jeszcze starogreccy przodkowie. Mówic w tym punkcie o kulturze zachodniej, Grecy nie odnosili si do obyczajów Zachodu, lecz do owoców starogreckiej mdroci, stanowicych kulturowe
dziedzictwo dla caej Europy. Jednak, mimo e uwaali (staro)greck kultur za zachodni, dystansowali si wobec Zachodu, czsto krytykujc zachodnie obyczaje.
Jest to ciekawe zachowanie, zwaszcza gdy wemiemy pod uwag, e wikszo
XIX-wiecznych greckich literatów otrzymaa wyksztacenie w krajach zachodnioeuropejskich. Z drugiej strony owo zjawisko jest uzasadnione now tendencj narodowej
ideologii, dominujcej w drugiej poowie XIX wieku, wedug której naród grecki musi
by swoisty, a wic nie powinien naladowa zachodnich obyczajów. Bya to nowa
droga do narodowego spenienia, któr utorowaa teoria Herdera, mówica o obowizku kadego narodu ustalenia wasnej roli w historii.
W kontekcie polityki narodowociowej historiografia miaa speni konkretne zadanie. Historycy, sporód których najwaniejsz figur by Knstantinos Paparrgopoulos, podejmowali si udowodnienia cigoci istnienia greckiego narodu od staroytnoci do wspóczesnoci. Powstanie wielotomowej pracy 67 ''$
(Dzieje narodu greckiego, 1853), autorstwa K. Paparrgopoulosa, byo odpowiedzi na teorie Jakoba Philippa Fallmerayera dotyczce pochodzenia nowoytnych
mieszkaców Grecji. Jego zdaniem, nowoytni Grecy nie pochodz bezporednio od
staroytnych Greków, lecz wywodz si ze sowiaskich i albaskich plemion osiedlonych na opustoszaych terenach imperium bizantyjskiego. Z tego powodu szczególnie
wane w dyskusji nad cigoci historyczn okazuje si wczenie okresu imperium
bizantyjskiego do historii Grecji, albowiem penio ono funkcj pomostu midzy staroytnoci i wspóczesnoci.
294
Recenzje
W tworzeniu tosamoci narodowej wan rol odgrywaa literatura. Literaci XIX
wieku wspierali ide narodu, ogaszajc dziea przedstawiajce aspekty greckiej tosamoci. Dziea te czsto nawizuj do wydarze historycznych, które wiadcz
o sawie greckich dziejów. Ogó utworów propagujcych ide narodu i przyczyniajcych
si do konstruowania tosamoci narodowej tworzy tzw. literatur narodow. W zwizku z powyszymi wtpliwociami na temat pochodzenia greckiej ludnoci z okresu redniowiecza, literaci chtnie sytuowali wanie w tym okresie fabu swoich utworów.
W ten sposób chcieli stworzy bezsporne przekonanie, e w tamtych dawnych czasach
na spornych terenach, szczególnie na Peloponezie i w Attyce, mieszkali Grecy, którzy
posiadali narodow tosamo i odwanie bronili swojej ojczyzny przed najedcami.
W dorobku literackim badanego okresu centralne miejsce zajmuje problem obrony
biologicznej czystoci narodu, osigalnej poprzez odrzucanie zwizków z kolonizatorem, jako podstawowego czynnika w tworzeniu i zachowaniu greckiej tosamoci.
Wszyscy bohaterowie utworów posiadaj „narodow biologi”, która gwarantuje posiadanie pozytywnych cech odziedziczonych po staroytnych przodkach. Wieczne
cechy greckoci staj si dowodem trwaoci narodu greckiego oraz jego nieprzerwanej
historii. Bohaterowie zatem maj obowizek zachowywa te cechy, unikajc mieszania
si z Obcym. Poprzez usytuowanie fabuy w okresie acinokracji, literaci XIX wieku
zmierzali nie tylko do udowodnienia greckiej obecnoci na redniowiecznym Peloponezie i w Attyce, lecz równie do wytworzenia pogldu, e korzenie narodowej wiadomoci tkwi w tych dawnych czasach.
W drugim rozdziale autorka omawia recepcj zwizków miosnych midzy skolonizowanymi Grekami a postaciami nalecymi do grupy kolonizatorów zachodnich,
z punktu widzenia samego autora i koncepcji Ojca. Mair Mike zauwaa, e autor
utworu oraz Ojciec potencjalnego czonka zwizku mieszanego posiadaj te same pogldy na perspektyw zawarcia takiego zwizku. Mowa autora i Ojca ma du si,
poniewa w znacznej mierze odzwierciedla powag instytucji, tzn. reguy prawa oraz
dominujc ideologi spoeczn oraz narodow.
Rozdzia podzielony jest na dwie czci. W pierwszej czci autorka, przytaczajc
konkretne przykady z ustalonego korpusu tekstów, analizuje pogldy Ojca. W drugiej
czci za przedstawia sytuacj greckich terytoriów nalecych do zachodnich kolonizatorów oraz ustawy obowizujce na tych terenach, dotyczce zwizków mieszanych. Pierwsza cz zajmuje jednak najwicej miejsca. Tutaj autorka rozpatruje osobno dwa rodzaje zwizków u Greków oraz u ludzi Zachodu. U Greków wymienia
zwizek Greka z hybrydyczn (lub obc) kobiet, zwizek Greczynki z obcym (lub
hybrydycznym) mczyzn. Nastpnie u ludzi Zachodu, zwizki mog zachodzi
midzy zachodnim mczyzn a Greczynk (lub hybrydyczn kobiet) oraz midzy
hybrydyczn (lub obc) kobiet a Grekiem. Warto wspomnie, e informacje o zachodnich pogldach na temat mieszanych zwizków s zaczerpnite z greckich utworów zawierajcych wzmianki na temat zachodnich obyczajów i zachowa. W tej czci
bardzo wany jest czynnik pci. Genderowe role s inne dla mczyzn i dla kobiet,
jednak wszyscy im ulegaj. Przypisane kadej pci priorytety s ustalone przez Ojca
295
PORÓWNANIA 6, 2009
(autora/instytucj). Wedug nich zwizki mieszane s bogosawione tylko wtedy, gdy
su do „narodowych celów’”, zatem rónic si od takich s niczym innym, jak tylko
interesami zwizanymi z wadz Ojca, nie odnoszcymi si do przytrzymywania narodu lub tosamoci greckiej. Mczyzna posiada obowizek walki za ojczyzn i nie
powinien wiza si z zachodni kobiet, poniewa wtedy traci swoje pozytywne
greckie cechy, naladujc zachodnie (niemskie) obyczaje. Ze strony zachodnich kolonizatorów zwizek z osobami greckiego pochodzenia moe by dozwolony dla mczyzn, jak równie dla kobiet tylko w przypadku, gdy dziki niemu urzeczywistniaj
si cele greckiej kolonizacji, którymi s: zdobycie wikszego terytorium lub tumienie
powsta w kolonii.
Nastpny rozdzia powicony jest obrazowi mskiej postaci, zarówno greckiego
jak i zachodniego pochodzenia, która potencjalnie zawiera mieszany zwizek. Omawiana jest tutaj posta greckiego bohatera-rewolucjonisty pochodzenia starogreckiego
i prawosawnego wyznania, który zazwyczaj podziela wiatopogld Ojca. Materia
dotyczcy mskiej postaci jest do obszerny, poniewa autor czsto powica najwiksz cz utworu dokonaniom i pomysom mskich bohaterów, którzy zazwyczaj
s równie tytuowymi bohaterami. Zawarcie zwizku midzy greckim bohaterem
a hybrydyczn (lub obc) kobiet istnieje jako moliwo, ale nigdy si nie urzeczywistnia. Rzadko wystpuj te drugorzdne mskie postacie, które zakochuj si w hybrydycznej kobiecie i z tego powodu staj si przedmiotem omieszania i lekcewaenia ze
strony narratora. Grecki bohater nienawidzi zachodniego wroga, ma siln narodow
wiadomo i nie pozwala sobie na miosne uczucia kosztem interesów narodu. Jest
gotów powici swoje ycie tylko dla ojczyzny, która w retoryce nacjonalizmu nabiera
cech ukochanej. Tosamo narodowa pozostaje u greckich bohaterów najwaniejsza
kwesti w hierarchii priorytetów. Zachodni mczyzna jednak moe zanegowa swoj
tosamo narodow na rzecz mioci do kobiety. Równoczenie zachodni mczyzna
spotyka si z dezaprobat ze strony autora i greckich postaci utworu, poniewa zachowuje si jak kobieta, która nie moe kontrolowa swoich uczu. Istnieje jeszcze jedna
grupa zachodnich mskich postaci. To s mczyni wykorzystujcy swoje uroki, aby
zdoby Greczynk i tym sposobem uzyska nowe terytorium.
Po opisie mskiej postaci autorka analizuje w czwartym rozdziale kobiec posta
w zwizku mieszanym. Kobieco w greckiej literaturze romantycznej posiada te same
konotacje, jak niemal w caej europejskiej tradycji mskiej twórczoci. Gównymi cechami kobiety s: pasywno, podlego swoim uczuciom, a jednoczenie niewinno,
nieosigalno. Autorzy utworów powicaj kobiecym postaciom mao miejsca i opis
ogranicza si do pikna ich wygldu oraz duszy. Kobiece ciao symbolizuje terytorium
i musi by chronione przed zdobyciem przez zachodniego mczyzn/kolonizatora.
Jest to zadanie nabierajce wymiarów narodowego obowizku. Gdy kobieta zakocha
si w zachodnim mczynie natychmiast powstaje konflikt. Kobieca posta waha si
midzy dwoma mczyznami: z jednej strony jest to Ojciec, który reprezentuje tosamo narodow i obowizek wobec ojczyzny; z drugiej strony za jest to zachodni
ukochany, do którego prowadz j uczucia. U kobiety tosamo narodowa znajduje
296
Recenzje
si w staym zagroeniu ze strony mioci. To samo dzieje si w przypadku zachodnich kobiet, które – jak zachodni mczyni – s bardziej skonne do zanegowania
swojej tosamoci na rzecz uczucia do Greka. Bazujc na wykorzystywanych utworach, autorka dochodzi do wniosku, e gdy kobieta kieruje si tylko uczuciami i decyduje si na zwizek z obcym mczyzn, jest traktowana jak obkana, poniewa nie
przestrzega woli Ojca i nie posiada adnej narodowej wiadomoci. Mimo wszystko,
Ojciec zmusza j do lubu z zachodnim mczyzn, jeeli taki lub suy narodowym
celom, czyli – cynicznie interpretujc te sowa – gdy suy interesowi i ambicjom Ojca.
W pitym i ostatnim rozdziale Mair Mike rozpatruje losy zwizków mieszanych. Autorka dzieli zwizki na dwa rodzaje: te, które s zawierane na rzecz interesów midzy osobami z wyszej klasy spoecznej, zazwyczaj sprawujcej wadz.
W tym przypadku Inny staje si Tosamy, gdy wyznacznikiem rozrónienia nie jest
naród, lecz klasa. Do drugiego rodzaju zwizków nale te, które wywodz si
z namitnoci.
W wikszoci utworów wspólnym toposem jest wystpowanie namitnoci jako
zagroenia dla narodu i dla kulturowych norm. Z tego powodu autorka skupia si na
losach osób majcych wanie tego rodzaju zwizek i omawia je nie na podstawie narodowoci, lecz na podstawie pci. Warto wspomnie, e statystycznie najwiksz czstotliwo wykazuj mieszane zwizki midzy greckimi kobietami a zachodnimi mczyznami, podczas gdy Grecy bardzo rzadko zawieraj zwizek z zachodni (lub
hybrydyczn) kobiet. Poza tym mieszane zwizki, biorce swój pocztek z namitnoci s z reguy skazane na nieszczliwy koniec: rozstanie lub mier. Po przerwaniu
zwizku mczyni – zazwyczaj zachodni – dalej prowadz swoje ycie, bez wyrzutów sumienia traktujc zwizek jako przygod. Kobiety – najczciej Greczynki – doznaj natomiast cierpienia z powodu straty ukochanego i musz równie si zmierzy
z ostr krytyk spoeczestwa. Tworzy si wtedy trauma czsto prowadzca kobiet
do obkania.
Prac zamyka odrbne opracowanie dotyczce utworu Aggelosa Terzaksa pt.
8 *!77 6: (Ksiniczka Izabo, 1945). Dzieo zostao napisane i wydane
w odcinkach ju w latach 30-ych XX wieku. Ówczesne historyczne okolicznoci, jak
zagada w Azji Mniejszej i druga wojna wiatowa, skaniay ponownie literatów do
zainteresowania si kwesti greckoci i narodowej tosamoci. Ukazanie si wymienionej powieci, w której pojawia si wtek mieszanego zwizku w czasach acinokracji, by efektem zwrotu pisarzy ku staroytnej i redniowiecznej przeszoci, tak jak
w XIX wieku. W tej czci Mair Mike rozpatruje wyobraenia mczyzny i kobiety
w utworze Aggelosa Terzaksa, porównujc je z odpowiednimi wyobraeniami, które
wystpoway we wczeniej przebadanych XIX-wiecznych tekstach.
Na kocu warto przypomnie tytu i podtytu pracy: Mio02 (anty)narodowa. Miosne
pragnienie i to/samo02 narodowa w XIX wieku. Przeczytawszy tytu, osoba z greckim wyksztaceniem mogaby nawet z pewnoci powiedzie, e przedmiotem analizy bd
zwizki miosne midzy greckimi i tureckimi postaciami. Mylc w kontekcie narodowym, dla greckiego narodu, Inny jest prawie zawsze Turkiem; kolonizatorem, prze297
PORÓWNANIA 6, 2009
ciw któremu Grecy walczyli o niepodlego w XIX wieku. Znaczna cz narodowego
greckiego mitu jest oparta na obrazie tureckiego wroga. W wielu utworach XIX-wiecznej
literatury narodowej wróg noszcy spory zestaw negatywnych cech najczciej wystpuje w osobie Turka. Mair Mike nie podwaa tego faktu, ale woli koncentrowa swoje
badania na przypadkach, gdy Inny pochodzi z Zachodu. Swoj decyzj autorka zaskakuje czytelnika, poniewa obnaa mao znany nurt w literaturze XIX wieku: okupant
jest tu bowiem zachodniego, a nie tureckiego pochodzenia. Jak zauwaa Mair Mike,
obecno zachodnia nie jest tak trwaa jak obecno turecka, bowiem ma ona swój historyczny pocztek i koniec (s. 19–20). Rzeczywicie zachodni wróg wystpuje w dorobku literackim lat 1850–1880, gdy grecka ideologia narodowa wkraczaa w faz izolowania narodu. Fabuy usytuowane w dobie acinokracji peniy funkcj przestrogi
przed naladowaniem zachodnich obyczajów i zacht do utrzymywania „biologicznej
czystoci”. Tym sposobem broniono oryginalnoci, unikalnoci i trwaoci greckiej
tosamoci narodowej. Poza tym, zachodni wróg cechuje si nie tylko narodow innoci, lecz równie religijn. W ramach ideologii pojawiajcej w badanym okresie, celem
polityki narodowej stanowio ksztatowanie „greckiej prawosawnej” tosamoci.
W tym procesie decydujc rol odgrywa koció prawosawny. Odniesienia do okupacji katolickiej czasów acinokracji niewtpliwie podkrelaj ow religijn inno,
która dzieli Greków od ludzi Zachodu.
Praca Mair Mike pt. ()
jest jedn z nielicznych prac rozpatrujcych
greck literatur XIX-wieku z postkolonialnej i genderowej perspektywy jednoczenie.
Korpus omawianych tekstów jest równie bardzo mao zbadany przez greckich literaturoznawców, którzy przewanie kieruj swoje zainteresowanie w stron poezji tego okresu, a szczególnie ku dorobkowi Dionysiosa Solmosa, który jest uwaany za poet narodowego Grecji. Mimo, e ostatnia cz powicona XX-wiecznemu dzieowi Aggelosa
Terzaksa 8 *!77 6: wydaje si niepotrzebna, nie zagraa ona spójnoci dziea. Gówna problematyka pracy, czyli zwizki miosne z Innym w kontekcie tosamoci
narodowej, jest znana z zagranicznych bada. Warto przedsiwzicia Mair Mike natomiast polega na podjciu owej problematyki na gruncie greckim.
AGNIESZKA MATUSIAK (Wrocaw)
„WSZYSTKO, CO JEST LUB BYO SZTUK, MOE STA SI KICZEM”
#$%$&$ '*+<=&=>$, ;<=> < ?<=@AC=DAC. FACG@J=<K. @QY>, „[$\]”, 2008, ss. 280 [Tamara Gundorova, KitN i literatura. Travestiji. Kyjiv, „Fakt” 2008, ss. 280].
Zamieszczona w tytule myl Teodora W. Adorno1 przywouje trwajcy nieprzerwanie i niezalenie od topografii kulturowo-literackiej temat dialektyki sztuki i ki________________
1
Zob.: T.W. Adorno, Teoria estetyczna. Tum. K. Krzemieniowa. Warszawa 1994, s. 219.
298
Recenzje
czu2, prowokujc i wzywajc tym samym do zajcia okrelonego stanowiska3. W dzisiejszej rzeczywistoci lansujcej fundamentalny pluralizm wartoci, pynn tosamo
podmiotu, fetyszyzacj przedmiotu, symulacj nadrealnoci, a przede wszystkim powszechny estetyzm prowadzcy do antyestetyzmu4; rzeczywistoci, opartej na wizji
spoeczestwa konsumpcyjnego preferujcego zdemokratyzowany wzorzec kulturowy, a w konsekwencji – prymat kultury niskiej/masowej (zestawiajcej ze sob stereotypowe motywy i obrazy oraz treci ideologiczne, folklorystyczne, sentymentalne,
moralne, historyczne) nad kultur wysok/elitarn (kompilujcej formy i sposoby
wyrazu), przyjrzenie si tej pierwszej przez pryzmat naukowej refleksji wydaje si jak
najbardziej zasadne, by nie rzec: wrcz konieczne. Tym bardziej, e coraz czciej daremna staje si próba przeciwstawienia czy te zestawiania kultury wysokoartystycznej z popularn w ogóle, bowiem granica podziau midzy obiema zostaa ju na tyle
rozmyta, e jednoznaczne wytyczenie jakiejkolwiek linii demarkacyjnej jest waciwie
praktycznie niemoliwe5.
Jak wiadomo, fundamentalna spoeczna logika konsumpcji opiera si na naiwnej
antropologii naturalnego denia do szczcia, którego ranga równa si ekstatycznej/wzniosej rozkoszy zbawienia. Jedn za z najbardziej elementarnych kategorii
kulturowych, wykorzystywanych nagminnie przez spoeczestwo konsumpcji do
zaspokojenia owej potrzeby, jest kicz. Dzieje si tak zapewne dlatego, i kicz w istocie
swej zawiera najbardziej bezporedni i w najbardziej konkretnej formie atwo dostpn i nieodparcie pontn pokus natychmiastowego infantylno-narcystycznego zadowolenia; zadowolenia, które okraszone kultem pikna i ubrane w sentymentalnoromantyczno-nostalgijny kostium nastrojowy w zdecydowany sposób uatwia przyswajanie wytworów kulturowych. Dzi, w dobie ponowoczesnoci, kicz sta si prymarn kategori kulturow i praktycznie adna z dziedzin, otaczajcego nas wiata
(polityka, religia, medycyna, nauka, sport, moda, sfera relacji intymnych etc.), nie jest
wolna od jego wpywu. Take i literatura nie stanowi tu wyjtku.
Wytrawny znawca kiczu, Jean Baudrillard, okrela go jako pewn ogóln kategori
kulturow, któr co prawda trudno zdefiniowa, ale której w adnym wypadku nie
naley myli z konkretnymi rzeczywistymi przedmiotami. W jego przekonaniu
to raczej pseudoprzedmiot, czyli symulakrum, kopia, imitacja, stereotyp, niedostatek
rzeczywistego znaczenia i nadmiar znaków, alegorycznych odniesie, sprzecznych
konotacji, które estetyce pikna i oryginalnoci przeciwstawiaj wasn estetyk symu________________
2 Por. interesujce uwagi na ten temat, zawarte w ksice P. Beylina, Autentyczno02 i kicze, Warszawa 1975 oraz M. Poprzckiej, O zej sztuce, Warszawa 1998.
3 Niemale kalejdoskopowy przegld stanowisk w kwestii zestawienia kiczu z rónymi dyscyplinami sztuki wysokoartystycznej wyania si z obszernej lektury tomu zatytuowanego (red. L. Roek)
Kicz, tandeta, jarmarczno02 w kulturze masowej XX wieku. Czstochowa 2000.
4 Zob.: W. Welsch, Estetyka i antyestetyka. Tum. M. `ukasiewicz. W: R. Nycz (red.), Postmodernizm.
Antologia przekadów. Kraków 1996, s. 520–546.
5 Zob.: F. Jameson, Postmodernizm i spoeczeUstwo konsumpcyjne. Tum. P. Czapliski. W: Postmodernizm. Antologia przekadów, ibidem, s. 192.
299
PORÓWNANIA 6, 2009
lacji. Ta za jest z kolei cile zwizana ze spoeczn funkcj przypisywan kiczowi,
polegajc na wyraaniu spoecznych aspiracji, oczekiwa klasowych, poczuciu magicznej przynalenoci do kultury, obeznaniu z formami, obyczajami i znamionami
klas wyszych.
Warto jednak pamita, e kicz nie jest odkryciem naszych czasów, e tak naprawd, jak twierdzi Hermann Broch, odrobina kiczu istniaa zawsze w kadej sztuce, czyhajc tylko na pojawienie si sprzyjajcych okolicznoci, by móc ujawni si z ca
premedytacj. Jeszcze bardziej radykalny w swej opinii okaza si Abraham Moles,
konstatujc, i kicz tkwi w gbi kadego z nas; jest równie staym elementem naszej
natury, co grzech. Z podobnego przekonania wyrasta najnowsza monografia Tamary
Gundorovej [Hundorowej] Kicz i literatura. Trawestacje. Ksika ta stanowi na wskro
innowacyjne dokonanie badawcze nie tylko w rodzimej ukrainistyce, gdzie wczeniej
to zagadnienie – w formie bada czstkowych i zawsze na poboczu gównego nurtu
badawczego – podejmowali tylko Dmytro Czyewski, Ijeremija Ajzensztok oraz George Grabowycz, ale take i innych humanistykach sowiaskich. Tym bardziej wic
pozycja ta powinna si sta lektur godn polecenia nie tylko dla wskiego grona literaturoznawców czy przedstawicieli innych dyscyplin naukowych, profesjonalnie zajmujcych si kultur, ale take dla szerokiego grona czytelników, którym dzieje kultury ukraiskiej, jej stan obecny i perspektywy rozwoju nie s obojtne.
Jest to bowiem pionierskie kompleksowe opracowanie wzajemnych relacji kiczu
i literatury na przestrzeni dwóch ostatnich stuleci, tj. poczwszy od klasycyzmu i pojawienia si Eneidy Iwana Kotlarewskiego (uwaanego za ojca ukraiskiej literatury
nowoytnej) do postmodernizmu sygnowanego przez jedn z jego najbardziej rozpoznawalnych figur – Wierk Sierdiuczk. W tak przyjtych ramach czasowych autorka
poddaje erudycyjnemu ogldowi róne warianty kiczu literackiego: kolonialny („maorosyjski”; tu oczywicie i sam Iwan Kotlarewski, i pisarze z krgu „kotlarewszczyzny”), kobiecej beletrystyki (m.in. Uliana Krawczenko, Kymentyna Popowycz, Olha
Kobylanska), secesyjny (Mykoa Woronyj, twórcy „Modej Muzy”, „Ukraiskiej Chaty”, `esia Ukrainka, Olha Kobylaska), socrealistyczny (Pawo Tyczyna, Maksym Rylski, twórcy awangardowi, ale przede wszystkim Oe Honczar), bohaterski (to Lina
Kostenko i jej powie wierszem Marusia Czuraj) oraz skarnawalizowany (antykolonialny i postkolonialny – to naturalnie „Bu-Ba-Bu” z ich gr kiczem w wydaniu supermanskim, tricksterowskim, erotycznym, ale te i `e Poderewianski i Woodymyr
Cybulko), które s gboko osadzone nie tylko w kontekstach stricte ukraiskich, lecz
take w rozlicznych powizaniach z analogicznymi odpowiednikami na gruncie europejskim, co niewtpliwie jest dodatkowym walorem tej publikacji. Doprawdy, kada
z przywoanych tu odmian kiczu, dajca w rezultacie nazwy poszczególnym rozdziaom ksiki, miao moe stanowi znakomity punkt wyjcia do podjcia dalszych,
pogbionych studiów w tym zakresie nad dan epok, któr symbolicznie wyznaczaj
przywoani przez Tamar Hundorow poszczególni autorzy. Cennym uzupenieniem
jej wnikliwych analiz jest obszerne i wieloaspektowe wprowadzenie do teorii kiczu,
stanowice w istocie gruntowne kompendium wiedzy z zakresu estetyki i filozofii
300
Recenzje
kiczu (Hundorowa przywouje prace midzy innymi takich autorów, jak: Franz Linde,
Walter Benjamin, Hermann Broch, Teodor W. Adorno, Greenberg Clement, Carl Baumann, Gillo Dorfles, Jean d’Osta, Susan Sontag, Dwight Macdonald, Matei Calinescu,
Jochen Schulte-Sasse, Abraham Moles, Eva Le Grand, Tomas Kulka, Hans-Dieter Gelfert, Jon Storey, Jean Baudrillard i in.).
Jednake zasadnicza warto tej napisanej z wyranie wyczuwaln pasj badawcz
monografii – oprócz wielu innych zalet, których szczegóowe omówienie wymagaoby
osobnego obszernego studium (i na to, mam nadziej, te przyjdzie jeszcze czas)
– polega na czym innym. A mianowicie, to ksika-prowokacja, której celem jest rozpoczcie rzetelnej i efektywnej dyskusji naukowej nad miejscem, rol i znaczeniem
literatury popularnej/kultury masowej w ramach literatury/kultury ukraiskiej rozpatrywanych w kategoriach fenomenu narodowego. Pisze o tym sama autorka na
stronie siódmej:
Cel tej ksiki – da pogld na teori kiczu, zademonstrowa róne sposoby funkcjonowania
kiczu w literaturze, a take pokaza wszechobecno kiczu w utworach rónych czasów,
rónych gatunków i rónych autorów. Faktycznie, to swoista alternatywna historia literatury, w której chodzi o masow kultur – satelit, cie i trawestacj wysokiej literatury…
Jednoczenie Tamara Hundorowa dekonstruuje bardzo wskie, tendencyjne
i prymitywne rozumienie kiczu jako „tylko” przejawu zego gustu, dowodzc przekonujco, e:
kicz take jest kategori artystyczn, wywouje demokratyzacj literatury, homogenizacj
stylu, ukad literackich wzorców, które szeroko naladuj i faktycznie wi si z tym lub
innym okresem czy stylem […] to równie sprzeciw wobec ogólnie przyjtych szablonów,
poszukiwanie indywidualnego wyrazu […] nowy stosunek do sowa, polowanie na autentyczno i owienie niepowtarzalnej aury, która nie znika w procesie mimikry, a take katharsis, która rodzi estetyczn satysfakcj (s. 259).
Najwaniejsze, by chcie przyj to rzucone przez autork wyzwanie, uwzgldniwszy jednoczenie fakt, e podobna zachta do dysputy miaa miejsce jeszcze
w latach 20. XX stulecia, kiedy to Mykoa Chwylowy wraz z pozostaymi twórcami
z krgu „WAPLITE” starali si znale odpowied na pytanie „Europa czy Proswita”.
Niestety, potem ta dramatycznie przerwana debata na skutek tragicznych kontekstów
historyczno-politycznych, po odzyskaniu przez Ukrain niepodlegoci nie zostaa
wznowiona. Jednak dzi, jak nigdy dotd, moment wydaje si szczególnie odpowiedni. Za niedugi czas zaczn si bowiem ukazywa drukiem poszczególne czci
12-tomowej Akademickiej historii literatury ukraiUskiej, która bez solidnego naukowego
ogldu swego alter ego w postaci literatury popularnej, mimo wszystko nie bdzie prezentowaa caociowej panoramy ukraiskiego pimiennictwa, jak równie i peni
wiodcych tendencji ukraiskiego procesu historycznoliterackiego. Trudno wszak nie
pamita, jak susznie podpowiada Hundorowa, e w miar swego rozwoju w cigu
caego XIX wieku narodowa literatura ukraiska bya sukcesywnie i konsekwentnie
301
PORÓWNANIA 6, 2009
projektowana na literatur popularn6, której kanon wyznaczany przez Hryhorija
Kwitk-Osnowianenk czy Pantelejmona Kulisza, dalej Iwana Frank, Borysa Hrinczenk czy Serhija Jefremowa, zosta jednoznacznie przypiecztowany przez Iwana
Neczuja-`ewyckiego jako „pimiennictwo narodnickie w treci i formie”. Takie za
rozumienie literatury narodowej, dla której wzorcem miaa by „prostonarodnist’”,
w sposób naturalny sprzyjao przeobraeniu literatury ukraiskiej w „prostonarodnij
kicz” (s. 84). Bez cienia wtpliwoci narodnictwo i jako ideologia, i jako fenomen kulturowy w historii rozwoju narodu ukraiskiego odegrao w swym pocztkowym stadium niebagateln rol w ksztatowaniu si ukraiskiej tosamoci narodowej. Jednak
ju u schyku XIX i na pocztku XX stulecia, kiedy wydawa si mogo, e wici ono
swe chwile najwikszego triumfu, w istocie, lansowana przez nie monokulturowo
zacza peni funkcj ogranicznika/zapory dla przenikajcych coraz silniej na grunt
ukraiski ogólnoeuropejskich tendencji modernizacyjnych. Tego typu sytuacja, jak
trafnie konstatuje autorka monografii:
[…] sprzyjaa pewnej stagnacji literackiego procesu, konserwowaniu gustów, naladowaniu
artystycznego odbioru, cakowicie przeszkadzaa „indywidualnemu rozwojowi odrbnych
artystów”. Innym sowem, taka sytuacja zezwalaa na przeszczepianie do ukraiskiej literatury kiczu. (…) Cigo romantycznego dowiadczenia w ukraiskiej literaturze XIX wieku
równie sprzyja wpywowi kiczu na styl stylu i wprowadza idealne modele do masowego
naladowania (s. 261).
Konsekwencje tych zjawisk okazay si brzemienne w skutki dla caej dwudziestowiecznej literatury ukraiskiej. Z perspektywy XXI wieku to stwierdzenie jest ju
truizmem, jednak truizmem wci wymagajcym rzetelnej, pozbawionej wszelkich
uprzedze i stereotypów, syntetycznej obudowy naukowej. Podobnie zreszt rzecz si
ma z innym „zgranym duetem” – kultur masow w ramach socrealizmu; ten problem
take czeka jeszcze na swego badacza.
Rekapitulujc, mog sobie wyobrazi, jak kontrowersyjne, a ju na pewno mieszane uczucia wzbudz wród czytelników niektóre rozdziay prezentowanej monografii
(lista przytoczonych pisarzy mówi sama za siebie). Naturalnie, mona z Tamar Hundorow w wielu sprawach polemizowa, ale paradoksalnie to wanie dziki temu
dyskusja si rozpocznie. W owej dyskusji za punkt wyjcia mog posuy trzy kluczowe pytania, które czasami wprost, a niekiedy implicite podpowiada ksika Hundorowej. Po pierwsze, co i kto okrela ukraisk kultur masow i literatur popularn?
________________
6 Tez t motywuje myl Petera Burke’go, czcego nowoczesn ide kultury popularnej z ksztatowaniem si w Europie pod koniec XVIII wieku wiadomoci narodowej, która przejawiaa si
w podejmowanych przez ówczesnych intelektualistów próbach utosamienia kultury popularnej
i kultury narodowej. "lady za owej idei prowadz w pierwszej kolejnoci do pism Herdera (zob.:
P. Burke, Popular Culture in Early Modern Europe. Londyn 1978; D. Strinati, Wprowadzenie do kultury
popularnej. Tum. W.J. Burszta. Pozna 1998). Koncepcja Burke’go zmusza do refleksji szczególnie
w przypadku skolonizowanych krajów sowiaskich, takich wanie, jak Ukraina, ale take i Polska,
Serbia, Sowacja etc. Autorka omawianej pozycji wnikliwie omawia t kwesti w rozdziale drugim
Kultura popularna versus kultura wysoka (zob. zwaszcza s. 68–86).
302
Recenzje
Czy s one wytworem samych Ukraiców jako autonomiczny wyraz ich zainteresowa i sposobu percypowania wiata, czy te de facto zostay one narzucone im odgórnie? Po drugie, czy rozwój kultury traktowanej, zgodnie ze znamieniem czasu, jako
produkt komercjalizacji i industrializacji oznacza dominacj kryteriów rynkowych nad
jakoci, artyzmem, uczciwoci i wymaganiami intelektualnymi etc.? I po trzecie, jaka
jest ideologiczna rola ukraiskiej literatury popularnej i kultury masowej? Czy fenomeny te indoktrynuj spoeczestwo, zmuszajc je do aprobowania i obstawania przy
ideach oraz wartociach, które gwarantuj trwaa dominacj bardziej uprzywilejowanych, co w rezultacie umoliwia sprawowanie wadzy tym ostatnim? Czy te s one
moe wyrazem sprzeciwu i opozycj wobec dominujcego adu spoecznego, panujcych sposobów mylenia i strategii dziaania? Z ca pewnoci, odpowiadajc duchowi czasu, preferujcemu konstruktywny dialog, otwieranie si, przenikanie i wzajemn modyfikacj odmiennych perspektyw badawczych, do owej debaty winni
wczy si intelektualici rónych dyscyplin humanistyki: obok literaturo- i kulturoznawców choby socjolodzy, historycy czy politolodzy, albowiem interdyscyplinarne
podejcie tylko wzbogaci dyskurs, owocujc zapewne niebanaln, wieloaspektow
i syntetyczn refleksj naukowo-badawcz nad ukraisk literatur popularn oraz
ukraisk kultur masow.
I ju zupenie na zakoczenie. Zanim zaczniemy wydawa jakiekolwiek opinie po
przeczytaniu tych 266 stron bogatych w zajmujc tre lektury, pamitajmy o sowach
Abrahama Molesa, autora – nalecej ju dzi do klasyki tematu – ksiki Kicz jako
sztuka szcz0cia: wszyscy jestemy kiczmenami…
EMILIA KLEDZIK (Pozna)
POETA I WADZA
Anna Artwiska, Poeta w su/bie polityki. Instrumentalizacja Mickiewicza w PRL-u i Goethego
w NRD, Pozna 2008, ss. 266.
Analizy komparatystyczne dotyczce obszarów byego bloku sowieckiego prowadz zwykle do dwóch rodzajów wniosków: pierwsze z nich pozwalaj ujawni si
wspólnym mechanizmom dla caego badanego „pola kulturowego”, drugie ka dostrzec odmiennoci nie tylko w realizacji analizowanych procesów, ale take w mentalnociach opisywanych spoeczestw, ich uwarunkowaniach kulturowych, tradycjach, historiach. W trakcie porównywania detale, pozornie przypadkowe rónice,
jakie umykaj monografiom, okazuj si by rezultatami gboko zakorzenionych rónic w caych formacjach kulturowych. Tak dzieje si w pracy Anny Artwiskiej, która
postawia sobie zadanie pozornie odlege od pracy interpretacyjnej i krytycznej, a jednak w jej ksice – o niewtpliwej wartoci analitycznej – stanowisko autorki wzgldem analizowanej materii nie bywa wstydliwie maskowane. Dziki temu rezultaty
303
PORÓWNANIA 6, 2009
kwerend archiwalnych, przedzierania si przez teksty wystpie komunistycznych
polityków, tomy ideologicznych analiz literaturoznawczych i kiepskie socrealistyczne
wiersze czyta si jak dobry felieton o polskiej i niemieckiej historii kultury politycznej
i romansie literatury z wadz.
Badaczka stawia przed sob zadanie zaprezentowania mechanizmu ideologicznej
recepcji Adama Mickiewicza i Johanna Wolfganga Goethego na trzech polach: politycznym, metodologicznym i literackim. Z przenikania owych trzech przestrzeni wyania si obraz spoecznej wiadomoci sterowanej ideologi: obywatel PRL i NRD,
funkcjonujc w przestrzeni publicznej, nie móg nie zetkn si z oficjalnymi wykadniami ich lektury, nawet jeli nie czyta naukowych rozpraw i dzie samych autorów.
Dziao si tak, poniewa Mickiewicz w PRL i Goethe w NRD stali si nie tylko elementami partyjnej retoryki, majcej na celu przekonanie spoeczestwa o „rodzimym charakterze” nowej wadzy (Artwiska nazywa ów zabieg „kodem”), ale równie narzdziami legitymacji istnienia obu komunistycznych ustrojów, jako fundamenty
tosamoci narodowych waciwych dla obu krajów. O ile w przypadku polskim tosamo ta bya silnie ugruntowana (midzy innymi wanie na bazie spucizny romantycznej, co stao si powodem podstawowych tar i najbardziej spektakularnych manipulacji na linii Mickiewicz-wadza), tak przed enerdowskimi ideologami stano
zadanie znacznie trudniejsze – uzasadnienie istnienia geograficznie, etnograficznie
i historycznie sztucznego bytu pastwowego. Nieatwo byo odnale w niemieckiej
tradycji gosy, które mogyby uzasadni tak przeprowadzony podzia Niemiec i wpoi
mieszkacom NRD tosamo „wschodnioniemieck”. Std te czsto sowo partyjnego prominenta zyskiwao moc kreowania rzeczywistoci, a – jak zobaczymy – kontekst, w jakim padao nazwisko wieszcza znaczy wicej ni zgodno jego pogldów
z ideologicznym dictum partii. Czstokro wystarczyo po prostu ulokowa nazwisko
wieszcza w odpowiednim kontekcie. Za przykad moe posuy fragment wystpienia Ulbrichta, który mówi o podziale Niemiec:
Pomidzy tradycyjnym niemieckim jzykiem Goethego, Schillera, Lessinga, Marksa i Engelsa, przepenionego humanizmem oraz przesiknitym imperializmem i zmanipulowaniem
kapitalistycznym deniem do monopolu jzykiem pewnych krgów zachodniej Republiki
Federalnej istnieje zasadnicza rónica. Te same sowa czsto maj inne znaczenie. (cyt. za
H. D. Schlosser, Die deutsche Sprache in der DDR. Köln 1990, s. 142)
Powyszy cytat zawiera szereg elementów wschodnioniemieckiej propagandy,
przypisujcej NRD rol „centrum niemczyzny” – kultywowania ideaów humanizmu,
klasycyzmu, racjonalizmu, myli spoecznikowskiej w opozycji do egoistycznego, nastawionego na wyzysk, drapienie ekspansywnego Zachodu.
Komparatystyczna pointa pracy Artwiskiej zdaje si potwierdza przyjty stereotyp: o ile PRL-owscy twórcy i badacze kultury mogli si cieszy – ograniczon, ale
niewtpliw – swobod intelektualn, tak „pierwsze socjalistyczne pastwo na niemieckiej ziemi” nie tolerowao najmniejszych odstpstw od oficjalnej wykadni. Znajduje to swoje przeoenie na dopuszczaln i praktykowan z przyczyn ideologicznych
304
Recenzje
recepcj Mickiewicza i Goethego w rónicych si od siebie realiach obu reimów.
Wydaje si, e odmienna kulturowa przynaleno pisarzy, na któr zwraca uwag
autorka analizy – Goethego czy si wszak z klasycyzmem weimarskim, Mickiewicza
– z wczesnym i dojrzaym romantyzmem, jest mniej istotna ni podstawowa rónica
wynikajca z pochodzenia spoecznego. O ile Goethe by zwolennikiem rewolucji francuskiej, rzecznikiem mieszczastwa, klasy ideologicznie podejrzanej, cho – o czym
doskonale wiedzieli partyjni ideolodzy – punktu widzenia spoeczestwa niemieckiego niezwykle istotnej, tak Mickiewicz – wywodzcy si ze zuboaej szlachty, sympatyk dekabrystów, bardziej antycarski ni antyrosyjski – atwiej ulega ideologicznym
manipulacjom. Z drugiej strony – o czym take wspomina badaczka – Goethe w swym
klasycyzmie by dla komunistycznych ideologów „bezpieczniejszy” ni polski wieszcz
narodowy. Z tej perspektywy wydaje si nieprzypadkowym, e wanie Gomuka –
jako zwolennik socjalizmu „unarodowionego” wygosi jedno z pierwszych w komunistycznej Polsce przemówie powiconych Mickiewiczowi.
Na szczególn uwag zasuguje rozdzia powicony sowieckiej propagandzie
we Lwowie, której instrumentem staa si recepcja Mickiewicza. Pisze Artwiska:
„(…) spektakularne i odwitne obchody Roku Mickiewicza (1940) suy miay przeamaniu oporu wikszoci Polaków wobec sowieckiego reimu oraz przekonywa,
e za traktatem Ribbentrop-Mootow stoj racje historii” (25). Jego twórczo miaa
si sta wiadectwem polsko-rosyjskiej przyjani, podkrelano w niej elementy koncepcji panslawistycznych, przy jednoczesnym przemilczaniu zdecydowanie antyradzieckich treci. By to zatem wyjtek od zasadniczej praktyki, w myl której cho
wieszcz bywa narzdziem nowej polityki kulturalnej, wadza wolaa raczej omija
zdefiniowanie punktów stycznych midzy koncepcjami poety a ideologi, skupiajc
si na ogólnikowych interpretacjach, retuszach biograficznych, wpisywaniu go w szereg innych gloryfikowanych przez parti poprzedników. Mickiewicz-rewolucjonista
i reformator musia zdecydowanie zwyciy nad Mickiewiczem-mesjanist i wizjonerem.
Susznie zauwaa Artwiska, e funkcja klasyki w powojennym spoeczestwie
niemieckim bya zupenie inna ni w Polsce. Wprawdzie aden z kanonicznych dla
niemieckoci autorów nie figurowa na licie ksiek zakazanych w III Rzeszy, jednak
trudno uzna, eby ich nazwiska byy porcznym narzdziem nazistowskiej propagandy. Ponowna lektura klasyków romantyzmu i klasycyzmu weimarskiego suy
wic miaa rewindykacji „niemieckoci”, odrodzeniu narodowej tosamoci: „Wybór
Goethego na ideowego patrona pastwa wiza si z potrzeb uzyskania spoecznej
sankcji, potwierdza mia czyste intencje wadzy, jej humanizm i antyfaszyzm” – pisze
badaczka, lecz nie wyjania, dlaczego klasycyzm weimarski z jego buruazyjnymi
inklinacjami sta si najbardziej naturalnym tem odniesienia dla partyjnych ideologów. Odpowied przewija si na kartach jej ksiki niejako midzy wierszami. Przy
zachcaniu do nowej lektury Goethego Johannes Becher, autor wschodnioniemieckiego hymnu i jeden z gównych enerdowskich ideologów, zwyk stosowa retoryk waciw mieszczaskiemu moralizatorstwu. W mieszczaskim spoeczestwie niemiec305
PORÓWNANIA 6, 2009
kim stosowano zatem szczególny rodzaj manipulacji, odwoujc si do koncepcji
mieszczaskiej cnoty, przezornie nie nazywajc jej jednak po imieniu. Najsilniejszym
punktem stycznym literatury i ideologii sta si, rzecz jasna, Faust: „wolny naród na
wolnej ziemi” mia by zapowiedzi NRD, a sam Faust – bohaterem narodowym, czego nie mona powiedzie o adnej z Mickiewiczowskich postaci. Podobnie jak w Polsce, SED staa na stray kanonicznej interpretacji Fausta (i klasycyzmu weimarskiego
w ogóle) – co wida wyranie na przykadzie protestu wobec inscenizacji Brechta,
przedstawiajcego Fausta jako niezrównowaonego emocjonalnie przedstawiciela
Sturm und Drang. Autorem kanonicznej reinterpretacji dramatu by natomiast Volker
Braun, jako autor trzeciej czci Fausta, w której tytuowy bohater zostaje zobowizany
do rezygnacji z ycia prywatnego i pracy na rzecz socjalistycznych Niemiec. Moe
dziwi silny nacisk, pooony na Goethego, czy Schillera jako pisarzy NARODOWYCH, co ma jednak zwizek z prób zdyskredytowania ustroju RFN i przypisania
sobie prawa do „niemieckoci” oraz podkreleniem wspólnotowoci, postpu.
Polski czytelnik mógby zada pytanie, dlaczego wanie w klasycyzmie weimarskim lokowano „lepsz, humanistyczn niemiecko”? Wydaje si, e racjonalizm,
empiryzm, dydaktyzm to za mao, by uczyni z tej formacji protoplastk socrealizmu.
Nie bez znaczenia – podobnie jak w przypadku polskiego romantyzmu – jest tutaj
element narodowy, wspólnotowy ze ródem w Weimarze – Errinerungsort – tradycyjnie przeciwstawianym Berlinowi miecie o najlepszych cechach kulturalnej prowincji,
przesiknitym duchem humanizmu, sztuki, klasycyzmu. Ale: czy Republika Weimarska bya chlubnym duchem przeszoci z punktu widzenia enerdowskiej propagandy? Niewtpliwie splendoru przydawa jej antyfaszyzm. Jak postrzegali humanizm
partyjniacy SED? To prawda, e kult Goethego w NRD by bardziej topograficzny ni
kult Mickiewicza w Polsce, pamitajmy jednak, e krajobraz Pana Tadeusza móg sugerowa mniej „wygodne” czasy Rzeczpospolitej Obojga Narodów, a Weimar jako centrum turystyczne przynosi NRD realne dochody. Ponadto uczynienie z Goethego
„obywatela” NRD byo dodatkowym czynnikiem legitymizacji tosamociowo sztucznego organizmu Niemieckiej Republiki Demokratycznej. Bezwarunkowo recepcji
Goethego wynikaa przede wszystkim z godu takiego tosamociowego ugruntowania. Jak bardzo mona byo nagina do celów koniunkturalnych partyjne standardy,
pokazuje fakt, e kolejnym filarem ideologicznym sta si – z powodu „wschodnioniemieckiego pochodzenia” – Marcin Luter.
Retusz sylwetek wieszczów obejmowa przede wszystkim ich biografie oraz histori recepcji. Na goethelogi pado podejrzenie, e to klasa mieszczaska zinstrumentalizowaa Goethego, przedstawiajc go jako Olimpijczyka, a nie – jak miao by w istocie – czynnego dziaacza spoecznego. Rola wieszcza w propagandzie jednoci narodu
niemieckiego musiaa ulec zmianie po podpisaniu ukadów dwustronnych w 1972
roku, z czego wynikaj równie ramy chronologiczne, jakie Artwiska narzuca materiaowi swoich bada. W peni uzasadniony wydaje si wybór cezury roku 1970
w przypadku Niemieckiej Republiki Demokratycznej i roku 1956 w Polsce. Obie te
daty wyznaczaj bowiem koniec fazy najdotkliwszej instrumentalizacji tradycji.
306
Recenzje
Druga cz ksiki powicona jest ideologicznej funkcji bada nad Mickiewiczem i Goethem. W tym miejscu autorka kadzie nacisk przede wszystkim na dyskredytacj wszelkich ustale literaturoznawczych dotyczcych pisarzy pod szyldem „nauki buruazyjnej”. Nasuwaj si równie podobiestwa instytucjonalne: zarówno
w NRD, jak i w PRL-u powoano do istnienia osobne jednostki badawcze, które –
przynajmniej u zarania – trudni si miay „nowym literaturoznawstwem”. Interesujce wydaj si opozycje, w jakich naukowcy umieszczali polski romantyzm, by uczyni
z niego narzdzie ideologiczne: romantyzm rewolucyjny, antyburuazyjny versus romantyzm indywidualistyczny, irracjonalny, uczuciowy. Za w NRD romantyzm
– indywidualizm, irracjonalizm – posuy na przeomie lat szedziesitych i siedemdziesitych jako or w przeamaniu poetyki sierminego socrealizmu Zadanie „odromantycznienia romantyzmu” polegao na poszukiwaniu w jego literaturze wtków
realistycznych i owieceniowych, osabianiu zwizków z mistycyzmem, podkrelanie
sympatii prorosyjskich (elementów antycarskich). Zarówno w przypadku Mickiewicza, jak i Goethego czy Schillera, nie starano si za wszelk cen wybiela bohaterów
narracji. Szokuj przytaczane przez Artwisk interpretacje, które ka Konradowi
by bohaterem negatywnym, wyraajcym Mickiewiczowsk krytyk indywidualizmu (Eugeniusz Sawrymowicz). Okres bdów i wypacze by wszak wpisany w sylwetk socrealistycznego herosa. Suyo to te wizerunkowi badacza, który prezentujc go zachowywa – przynajmniej pozorn – bezstronno.
Mao w Polsce wiadomo o panujcym pocztkowo na wschodnioniemieckich uniwersytetach pluralizmie badawczym, Porównanie z sytuacj w NRD pokazuje jasno,
e przygotowanie gruntu pod instrumentalizacj wieszczów byo procesem precyzyjnie zaplanowanym: najpierw naleao posterowa odbiorem caej formacji literackiej,
by nastpnie przystpi do manipulacji interpretacjami klasycznych tekstów. Rol
„oczyszczania przedpola” speniaa w Polsce publicystyka „Odrodzenia” i „Kunicy”,
w Niemczech natomiast – teksty Abuscha, czy Bechera. W NRD nie zaistnia spór
o „prawdziwy” romantyzm, ale raczej o jego interpretacje – klasycyzm weimarski jako
epoka by ideologicznie bez zarzutu. Wdziczna jestem autorce za wprowadzenie rozrónienia midzy wulgarnym, zinstrumentalizowanym marksizmem w wydaniu polskiej wczesnej, powojennej mickiewiczologii, a marksizmem „europejskim”, czyli
okrelonym stanowiskiem badawczym, nie majcym wiele wspólnego z doranymi
interesami wadzy. Do drugiej z tych szkó kwalifikuje Artwiska takich wschodnioniemieckich badaczy jak Mayer i Bloch, w polskim jego kontekcie wymienia Mari
Janion. Patronem owej metodologii by, rzecz jasna, György Lukács, w którego interpretacjach Faust stawa si literackim wcieleniem Fenomenologii ducha – uosobieniem
postpu, kreatorem nowego wiata, dowodem, e Goethe wycign wnioski z rewolucji francuskiej, symbolem uwalniania si z okowów mentalnoci mieszczaskiej –
czowiekiem czynu, który wzi swój los w swoje rce. Irracjonalizm romantyzmu
usprawiedliwiany bywa rewolucyjnoci, któr naleao si przeciwstawi feudalizmowi. Zasadniczo chodzio wic o uhistorycznianie, nie za uniwersalizowanie bohaterów romantycznych, nie tyle o rzeczywist wykadni tekstów, co o pomnikowo
307
PORÓWNANIA 6, 2009
ich autorów, kreowanych na socjalistycznych herosów. Wida to wyranie przy próbach manipulowania epizodem rosyjskim w yciorysie Mickiewicza oraz w pracy
Marietty Szaginian powiconej Goethemu, w której to autorka przedstawia pisarza
jako wcielenie socjalistycznych cnót i okolicznoci, wcznie z – nacjonalizmem.
W NRD nic nie mogo trwa wiecznie – dotychczas houbionego Lukácsa strcono
z piedestau, kiedy opowiedzia si oficjalnie za destalinizacj i zosta czonkiem odwilowego rzdu wgierskiego. Analizujc rónic midzy polsk a niemieck odwil Artwiska pisze: „Rónica polegaa na tym, e enerdowskie rewizje dokonywane
byy w dalszym cigu w duchu marksistowskim, traktowanym jako naturalny i oczywisty element ycia naukowego”, w dalszym wywodzie dokonujc jednak wartociowania: „W polsko-niemieckim porównaniu wida wyranie, e proces emancypowania si polskiego literaturoznawstwa by wydarzeniem bez precedensu” (175). Wydaje
si, e wydarzeniem bez precedensu jest równie polskie naznaczenie na kolejne dziesiciolecia sowa „marksizm”, czy „lewicowy krytyk” pitnem partyjnoci, hipokryzji
i instrumentalizacji literatury.
W czci powiconej twórczoci literackiej zaskakuje wniosek, e dla polskich artystów Mickiewicz bywa tematem zastpczym w miejsce klasycznych ‘produkcyjniaków’, stwarza bowiem szans na choby nawizanie do wielkiej literatury. Teksty
powicone wieszczom wpisyway si socrealistyczne kanony: tendencyjnoci, typowoci, agitacyjnoci, dydaktyzmu, co byo warunkowane nowym typem publicznoci:
Mickiewicz mia posuy chopu jako elementarz, zagrzewa do odbudowy Warszawy, by nie ulegao wtpliwoci, e wieszcz byby entuzjast nowego systemu politycznego. Osobne – niezwykle ciekawe – zagadnienie stanowi gatunki romantyczne
wykorzystywane w duchu stalinowskim: ballada (klimat niesamowitoci, niezwykoci, tajemnicy, socjalizm by przecie kreowany na co w rodzaju misterium) i poemat
(epos) – patos, podnioso, powaga, heroizm. Brak podobnych nawiza w literaturze
niemieckiej Artwiska tumaczy odmiennym typem tradycji literackiej. Forsowana
wczeniej teza o „przemycanej” w przebraniu socjalistycznej nowomowy mentalnoci
mieszczaskiej, znajduje swoj kontynuacj i w tej czci pracy. Tworzywem literackiej
instrumentalizacji Goethego bywaa czciej proza, ni poezja i na jej potrzeby powsta
nowy typ Bildungsroman. Bohater takiej powieci rozwojowej by przedstawicielem
pokolenia rozczarowanego wojn (wybuch z winy buruazji), które zachystuje si
socjalizmem, ma poczucie wartoci kolektywnych, gardzi spoeczestwem kapitalistycznym – powie ma demaskowa jego niedogodnoci.
Poza wskazaniem zasadniczo podobnych mechanizmów wpisywania Mickiewicza
i Goethego przez wadze komunistyczne w propagand w NRD i PRL – takich jak:
wykorzystywanie rocznic do organizacji partyjnych festynów, tworzenie osobnych
placówek badawczych, rewizja recepcji, retusz biograficzny, szczegóowe wytyczne
interpretacyjne, poza zdefiniowaniem celu owej instrumentalizacji, jakim bya legitymizacja nowego ustroju politycznego, a w przypadku NRD – nowego bytu pastwowego, lektura Poety w su/bie polityki prowadzi do refleksji nad sposobem funkcjonowania literatury w yciu publicznym w obu krajach, jej roli w budowaniu tosamoci:
308
Recenzje
narodowej, wspólnotowej. Zwyklimy podkrela subwersywn warto literatury, nie
koncentrujc si zanadto na jej indoktrynacyjnym potencjale. Praca Artwiskiej pokazuje, z jak atwoci manipulowanie tzw. dziedzictwem narodowym przekada si na
wiatopogld jego spadkobierców, co z kolei prowadzi do refleksji nad dzisiejszymi
interpretacjami klasyków i ich roli w ksztatowaniu tosamoci.
DOBROCHNA DABERT (Pozna)
PRASKA WIOSNA 1968
Pražské jaro 1968. Literatura – film – média. Materiály z mezinárodní konference po`ádané Literární
akademií za spolupráce s M{stskou knihovnou Praha 20.–22. kv{tna 2008. Literární akademie
(Soukromá vysoká škola Josefa Škvoreckého), Praha 2009, ss. 388.
Burzliwe lata szedziesite XX wieku zapisay si w dziejach wiata tak rónymi
dowiadczeniami jak dramat wojny wietnamskiej, wojna kolonialna w Algierii, zjawisko kontrkultury zrodzone w Stanach Zjednoczonych, a które niebawem objo swym
wpywem zachodnie kraje europejskie, rewolta majowa studentów na francuskich
uniwersytetach, polskie wydarzenia marcowe, zamieszki niemieckiej modziey zbuntowanej przeciwko rodzicom jako sprawcom II Wojny "wiatowej, wreszcie Praska
Wiosna i sierpniowa inwazja Wojsk Ukadu Warszawskiego na Czechosowacj.
W historii XX wieku, Praska Wiosna bya jednym z waniejszych wydarze, które
wpyno na losy nie tylko Czechów i Sowaków, ale wszystkich mieszkaców regionu
rodkowoeuropejskiego. Próba rozlunienia „komunistycznego gorsetu” i demokratyzacji systemu wprawdzie zakoczona niepowodzeniem, stanowi wany etap w drodze
do wolnoci narodów bloku wschodniego. Ksika zatytuowana Pražské jaro 1968.
Literatura – film – média to praca zbiorowa powicona reakcjom czechosowackiej kultury literackiej i medialnej na wydarzenia rozgrywajce si w siódmej dekadzie, a których apogeum by czas Praskiej Wiosny.
Kilkadziesit tekstów ukada si w opowie o fermencie spoecznym, który towarzyszy przemianom politycznym zapocztkowanym przez ludzi aparatu rzdzcego
próbujcym dokona swoistej rewitalizacji systemu, ale twórczo podjtym przez obywateli Czechosowacji. Rozbudzone nadzieje zaktywizoway róne rodowiska, czego
efektem byo niespotykane wczeniej zaangaowanie ludzi w tworzenie oddolnych
inicjatyw, które zdefinioway krajobraz przemian zapocztkowany przez komunistycznych reformatorów wystpujcych przeciwko stagnacji i kryzysowi moralnemu.
Ksika stanowi zbiór referatów, gosów i wspomnie, wygoszonych na konferencji midzynarodowej zorganizowanej w czterdziest rocznic tych wydarze.
W lekturze pracy uderza wielo podjtych tematów szczegóowych, a take odmienno perspektyw badawczych proponowanych przez autorów, która wynikna z interdyscyplinarnoci konferencji. Niezalenie od zrónicowanej wartoci naukowej tych
309
PORÓWNANIA 6, 2009
tekstów, ich mozaikowa rónorodno zbudowaa wielowymiarowy, bogaty w nieoczekiwane szczegóy, obraz 1968 roku, potwierdzajc niezwyky fenomen Praskiej
Wiosny, która rozbudzia bdce od 1948 roku w stanie hibernacji aspiracje obywatelskie i tosamociowe Czechów i Sowaków. Obok dwóch tekstów majcych charakter
syntetycznych opracowa „mapujcych” sytuacj literack (Aleš Haman ~eská literatura druhé poloviny šedesátých let) i filmow (Jan Lukeš „Byli jsme pes, který kouše ruku, jež
mu dává bu`ta” <Filmová tvorba 1965–1969>) tego czasu, obraz uzupeniaj artykuy,
a niekiedy drobne przyczynki do kulturalnych dziejów najnowszych Czechosowacji.
Drobne gosy owietlajce jeden z wydawaoby si pobocznych aspektów tamtych
zdarze, jak choby ten Jixí`ego Pokorný’ego (Odborový tisk 1967–69) opisujcy intensywny rozwój druków zwizkowych w drugiej poowie lat 60., czy artyku polskiej
slawistki Joanny Królak (Pravda vít{zí, ale dá to fušku – oslavy 1. máje 1968) powicony
obchodom 1 maja w 1968 roku, kiedy to rytua polityczny wadz komunistycznych
nieoczekiwanie zosta przejty przez obywateli, a w utarte formy wtoczono nowe
treci i dziki temu obchody pierwszomajowe przerodziy si w spontaniczne wito
radoci z odzyskanej swobody, wietnie dopeniy obraz wydarze rozgrywajcych si
w latach szedziesitych u naszych poudniowych ssiadów. Rónorodno formalna,
metodologiczna, a w konsekwencji stylistyczna, wynikna ze skadu zaproszonych na
konferencj goci, wród których obok literaturoznawców, historyków, filmo- i medioznawców znaleli si bohaterowie tamtych dni, midzy innymi Milan Uhde, czeski
prozaik, w latach 60. redaktor czasopisma „Host”, sygnatariusz Karty 77, Miloš Horanský, autor legendarnego zbioru poetyckiego Praskiej Wiosny Ruce Goliášovy, Jixí
D|deek, poeta i pieniarz, wydawca dzie Vladimíra Holana Vladimír Justl, Edgar
Dutka, reyser filmów animowanych, Jaromír Šofr, operator filmów czeskiej nowej
fali, w tym Jixí’ego Menzla, Jaromíra Kallisty, midzy innymi, producent filmów Jana
Švankmajera.
Ksika nie tylko poszerza wiedz dotyczc Praskiej Wiosny, nierzadko jej mniej
znanych aspektów, ale przywouje klimat emocjonalny zwizany z tamtymi wydarzeniami, dokumentuje energi i entuzjazm samoorganizujcego si spoeczestwa, odradzanie si inicjatyw obywatelskich. Relacjonujc problematyk omawianej pracy zbiorowej, punktem wyjcia bd teksty Hamana i Lukeša tworzce panoram ycia
literackiego i filmowego w siódmej dekadzie, uzupeniane badaniami innych badaczy,
którzy podjli tematy szczegóowe. Artykuy ukadaj si w wielogosow i wielobarwn relacj. Spróbujmy j pokrótce zrekapitulowa.
Jak ju wspominaam, Aleš Haman swój tekst powici próbie charakterystyki
czeskiej literatury drugiej poowy lat szedziesitych. Szczególn uwag zwróci na
klimat ideologiczny tamtych czasów, który wcale nie wskazywa na to, co wydarzy si
niebawem. Bezporednio przed Prask Wiosn silnie zideologizowana kultura o charakterze represyjnym, wydawa by si mogo, e nie jest przygotowana na przeobraenia. Za symboliczny pocztek procesu destalinizacji uznano konferencj naukow
powicon twórczoci i osobie Franza Kafki, zorganizowan w maju 1963 roku
w Libicach. W poowie lat szedziesitych oyy tradycje midzywojennej i powojen310
Recenzje
nej awangardy, stajc si yw i podn inspiracj dla twórczoci wspóczesnych. Ju
w pierwszej poowie lat szedziesitych pojawiay si kolejne symptomy, jak pisze
Haman, sygnalizujce nadchodzce zmiany, na przykad w ten sposób mona interpretowa powrót do dziaa artystycznych o charakterze surrealistycznym mocno
zadomowionych w czeskiej tradycji kulturowej. Przykadem reaktywacji tradycji surrealistycznej, a jednoczenie wanym wydarzeniem artystycznym, stao si wystawienie w amatorskim teatrzyku „Radar” w Pradze Króla Ubu wedug Alfreda Jarry’ego.
Ju w 1965 roku wydano utwory zepchnitego w niepami poety midzywojnia
Vladimíra Holana. Do Pragi przyjecha lider ruchu artystycznego Beat Generation Allen
Ginsberg. Na deskach scenicznych pojawia si po raz pierwszy sztuka Václava Havla,
zaczto publikowa ksiki emigrantów, na przykad Egona Hostovský`ego. Losem
emigracyjnych pisarzy czechosowackich, którzy opucili kraj po 1968 roku, zaj si
w swoim artykule Michal Pxibá} (Exil cestou k osmašedesátému), natomiast jednemu
z pisarzy emigracyjnych, Jaroslavowi Vejvodzie, swój tekst powicia Michaela
Beková (Hledání identity v cizin{ v povídkách Jaroslava Vejvody), prozaikowi, który
w swojej twórczoci podj kwesti emigracji po inwazji sierpniowej. Problematyka
wygnania w twórczoci Vejvody zostaa zaprezentowana na przykadzie analizy
utworu Plující and{lé, letící ryby (1974), w którym bohaterowie – czescy emigranci –
staraj si rozpocz ycie od nowa w Szwajcarii.
Klimat odwilowy, jak podkrela Haman, otworzy moliwoci prowadzenia krytycznych debat. W przestrzeni publicznej pojawiy si gosy przeciwko cenzurze i polityce kulturalnej pastwa Milana Kundery, Václava Havla, Ludvíka Vaculíka czy Petra
Krabeša. Michal Kopeek (Polemika Milan Kundera – Václav Havel. Spory o Neskou otázku
v letech 1967–1969 a jejich historický obraz) w swoim tekcie spróbowa zrekonstruowa
polemik, jaka miaa miejsce midzy Milanem Kunder a Václavem Havlem po opublikowaniu w 1968 roku tekstu Kundery w „Literárnich novinach” zatytuowanego
~eský úd{l (Czeski los), w którym rozwaa sytuacj moraln wspóczesnych Czechów
i Sowaków. Tekst spotka si z replik Havla, inicjujc dyskusj nad problemami podstawowymi dla ówczesnego dyskursu publicznego, midzy innymi pojmowaniem idei
narodu. Dyskusja usytuowana zostaa w kontekcie powojennych losów Czechosowacji. Spór Kundery z Havlem sta si symbolicznym i konstytutywnym momentem
w nowoczesnych dziejach czeskiej refleksji politycznej, hamowanej i deformowanej
w czasach obowizywania marksistowskiej historiozofii. Debat o „czeskim losie”
sprzed czterdziestu lat autor tekstu analizowa z perspektywy dzisiejszego dowiadczenia.
Niebawem okazao si, e wszystkie te dziaania zapowiaday dopiero jeszcze
wiksz aktywno spoeczn i artystyczn, która skumulowaa si w okolicach 1968
roku. Niezwyke przyspieszenie w sferze ycia spoecznego, kulturalnego i naukowego dawao wymierne efekty: powstay nowe czasopisma, w tym „Tváx”, pojawia si
moliwo publikowania zachodniej niemarksistowskiej myli filozoficznej i teoretyków, opublikowano midzy innymi prace Maxa Bensego i Martina Heideggera. Jako
efekt liberalizacji mona uzna udostpnianie am licznych kulturalnych czasopism
311
PORÓWNANIA 6, 2009
przeciwnikom oficjalnej ideologii. Poszerzay si oficjalne i nieoficjalne kontakty
z Europ i reszt wiata.
Wzrost inicjatyw obywatelskich w tamtym czasie zaowocowa midzy innymi
powstaniem w 1968 roku „Klubu angažovaných nestraník” (KAN; Klub Zaangaowanych Bezpartyjnych). Odrbny artyku powicony Klubowi, a w szczególnoci
legendarnemu zbiorowi poetyckiemu Ruce Goliášovy wydanemu pod pseudonimem
Jan David zaraz po inwazji sierpniowej, napisa autor owego tomiku Miloš Horanský
(Rok 1968, Klub angažovaných nestraník‡ <KAN>, Ruce Goliášovy). Przedmiotem opisu
Aleša Hamana sta si równie „Klub 231” (K 231) – skupiajcy byych winiów politycznych, a take stowarzyszenie „Spolenost” (Spoeczestwo), które domagao si
respektowania przez wadze Praw Czowieka. Wród tych inicjatyw szczególne miejsce zaj „Klub kritického myšlení” (Klub mylenia krytycznego) utworzony przez
rodowisko pisarzy z intencj rozwijania swobodnej wymiany myli. W marcu 1968
roku zwoane zostay obrady plenarne Zwizku, które przez samych organizatorów
okrelone zostay jako „moralna inwentura”, w tym samym miesicu powsta „Kruh
nezávislých spisovatel” (Koo Pisarzy Niezalenych) na czele którego stan Václav
Havel. Celem dziaa miaa by troska o niezaleno kultury, pluralizm i równouprawnienie rodowiska twórczego. Owocem wszystkich inicjatyw by synny list
Ludvíka Vaculíka Dva tisíce slov, které pat`í d{lník‡m, zem{d{lc‡m, ú`edník‡m, v{dc‡m,
um{lc‡m a všem, odwana próba wyjanienia wspóobywatelom w miar w bezporedniej formie, co wydarzyo si w trakcie Praskiej Wiosny. Aktywnoci literatów towarzyszy rozkwit prasy literackiej. Petr Šámal (Co p`ineslo Pražské jaro Literárním novinám? P`ísp{vek k charakteristice jednoho týdeníku {a jedné generace}) swój tekst powici
czasopismu „Literární noviny” relacjonujc dyskusje polityczne i literackie, które przetoczyy si przez jego amy w latach szedziesitym. Z tekstu Šámala wyania si fenomen czasopisma, które w ówczesnym czasie odegrao kapitaln rol. Zmieniona
atmosfera, powiew wolnoci, znajdywa swoje odbicie w aktywnoci artystycznej, ale
take w inicjatywach organizacyjnych. Katexina Bláhová (Svaz Neský {a Neskoslovenských}
spisovatel‡ v letech 1968–1970) swój tekst powicia Zwizkowi Czechosowackich Pisarzy i jego dziaalnoci w szczególnych latach 1968–1970.
By to równie dogodny czas, jak zauwaa Haman, chociaby dla rozwoju poezji,
wspomina o aktywnoci grupy poetyckiej „Skupina 42” i twórczoci Jixí´ego Koláxa
czy o poetyckich eksperymentach Josefa Hiršala, Bohumily Grögerovej, Václava Havla.
Obiecujco prezentowao si pokolenie modych poetów debiutujcych na przeomie
lat pidziesitych i szedziesitych, a szczególnie ciekawie zaistnia Jixí Trávníek.
Jan D|deek (Texty Neských písniNká`‡ v první p‡li 60. let) z kolei przybliy fenomen
z pogranicza poezji i muzyki, zjawisko pieniarzy, bardów zwizanych z wydarzeniami Praskiej Wiosny. Zdaniem autora, w równym stopniu inspiracj dla czeskich
bardów bya twórczo amerykaskich pieniarzy, jak i rodzimych artystów. Dziaalno bardów okazaa si realn kontrpropozycj dla konwencjonalnej i skomercjalizowanej pop piosenki zadomowionej w kulturze socjalistycznej. W artykule D|deka
przywoane zostay nazwiska najwybitniejszych pieniarzy tamtego czasu: Zden|ka
312
Recenzje
Rytíxa, Jaroslava Hutki, Ivo Fišera, Karela Kryla i wielu innych. Autor zwraca uwag,
i piosenki nie byy wprost polityczne, ale w aluzjach dostatecznie czytelnych dla odbiorów tworzyy wyrazisty kontrast dla popkultury wspomagajcej reim.
W prozie natomiast, jak zauway Haman doszo do odwieenia formy powieciowej. Poszukujc róde fenomenu ówczesnej prozy, badacz zwróci uwag na silny
wpyw poetyki absurdu, który wytworzy amalgamat rodzimych czeskich inspiracji
wywodzonych z tradycji awangard midzywojennych oraz zachodnich wpywów
rónych tendencji powieciowych. Zanik epicznoci zinterpretowany zosta jako zerwanie z gównymi zaoeniami realizmu socjalistycznego. Wród pisarzy proponujcych odejcie od tradycyjnych form powieciowych prowadzcych do dominacji epizodycznej fabuy wskazuje na Ivana Klím, Ladislava Fuksa, Vladimíra Párala,
Ludvíka Vaculíka. Wanie Ivan Klíma i jego utwór Lo‹ jménem Nad{je (`ód zwana
Nadziej), sta si z kolei bohaterem wystpienia polskiej bohemistki Joanny Goszczyskiej („O nutnosti ne-bytí sebou samým” {Ivan Klíma: Lo‹ jménem Nad{je}). Helena
Kosková (~eská próza druhé poloviny šedesátých let) natomiast przyjrzaa si bliej prozaikom II poowy lat 60., zwracajc uwag, i dziea Bohumila Hrabala, Josefa Škvorecký’ego, V|ry Linhartovej stwarzay dogodn przestrze dialogu rónych poetyk,
w konsekwencji otwieray si granice gatunkowe przenikania si i swoistego dialogowania rónych sztuk. Na temat gbszych artystycznych i formalnych skutków bliskiej
wspópracy literatury i filmu pisa Jaromír Šofr (Vizuální koncept filmu versus osobitost
autora literární p`edlohy). Zdaniem Hamana, odwieono równie form powieci historycznej za spraw Eugena Liški. Odnowieniu ulega konstrukcja dramatu dziki Josefowi Topolowi, Vratislavowi Blažekowi, powraca dramat absurdu za spraw Václava
Havla. Wedug Hamana sztuka w starciu z politycznymi strukturami systemu uzyskaa samowiadomo i dojrzao wasnych zada i moliwoci. Zdobywanie przestrzeni wolnoci, poszukiwanie aktywnoci twórczej, odwane eksperymentowanie wiele
lat póniej doprowadzio do postmodernistycznych form w sztuce czeskiej. Aktywno twórcza, o której pisa Haman, znalaza swoje odzwierciedlenie równie w oywieniu ycia teatralnego. Vladimír Justl (Dramaturgie Violy: 1963 – Nerven 1970) przeanalizowa repertuar jednego z przedsiwzi teatralnych tamtych czasów, swoistego
fenomenu artystycznego, teatru Viola.
Milan Uhde (Rok 1968, jak se jevil z Brna) zaproponowa spojrzenie na wydarzenia
literackie i lokalne inicjatywy spoeczne 1968 roku z perspektywy Brna – stolicy Moraw. Burzliwe wydarzenia rodowiska literatów, zjazd Zwizku Literatów w 1967
roku, publiczne wystpienia Vaculíka, Klímy, Kundery, Párala czy Kohouta komentowane byy z perspektywy miasta oddalonego od stolicy. Michal Jareš (Rok 1968 v Liberci: devatero kulturních d{ní a Václav Havel jako p`ívažek) przybliy natomiast aktywno
spoeczno-kulturaln Liberca w okolicach 1968 roku.
Z panoram czeskiej literatury w tym wanym czasie wspógra tekst Jana Lukeša
powicony twórczoci i kulturze filmowej w latach 1965–1969. Ten wany czas dla kina
czechosowackiego, niedostatecznie poznany i rozpoznany, obrós w mity, zdeformowane sdy, heroizujc histori, gdy tak naprawd, jak powiedzia kiedy filmowiec
313
PORÓWNANIA 6, 2009
i literat Arnošt Lustig: „bylimy psem, który ksa rk podajc kiebas”. Jak wic powinna wyglda zdeheroizowana historia czeskiej nowej fali? Zdaniem Lukeša, paradoksalnie dziki represjom lat pidziesitych, kiedy to nie pozwolono zadebiutowa
grupie zdolnych filmowców, na pocztku lat szedziesitych mielimy do czynienia
z fal spónionych debiutów: Zbyn|ka Brynycha, Karela Kachy}i, Vojt|cha Jasný´ego,
Jana Kádara, Elmara Klosa. Czeska nowa fala zaprezentowaa si ju na pocztku swojej
drogi siln grup dojrzaych ju twórców. Zdaniem krytyka, zjawisko to zafunkcjonowao w cisej korelacji z artystycznymi dowiadczeniami innych europejskich kinematografii: poczwszy od neorealizmu woskiego, polskiej szkoy filmowej, kina wgierskiego, free cinema w kinie angielskim, po francusk now fal. Lukeš zastanawia si
równie, czy pojcie nowej fali jest uzasadnione dla okrelenia zjawiska czeskiego kina
lat siódmej dekady. Poszukuje wic trwaych wyznaczników dla grupy filmów, ale
zwraca uwag, i twórców nie czy wspólny program, ani generacja, ideologia czy
estetyka. Ten wtek rozwaa Lukeša zyska dopenienie w komparatystycznym tekcie
Dana Duta (Nová vlna mezi novými vlnami v um{lecko–spoleNensko–politickém Neskoslovenském
a mezinárodním kontextu 60. let. Pokus o analýzu a o návrh rámcového modelu) rumuskiego
filmoznawcy, który stara si skonfrontowa dowiadczenie czeskiej nowej fali w kontekcie aktywnoci filmowej innych europejskich kinematografii.
Alice Aronová (Rozkv{t a úsp{chy židovské tematiky v Neské televizní a hrané tvorb{
druhé poloviny šedesátých let a její pozvolný konec v é`e nastupující normalizace) natomiast
w swoim artykule zwrócia uwag na znaczc ilo filmów kinowych i telewizyjnych
powiconych problematyce ydowskiej, które powstaway w drugiej poowie lat
szedziesitych. Pierwsza fala filmów dotykajcych tematu ydowskiego pojawia si
bezporednio po wojnie, ale temat nie móg by realizowany w kontekcie etnicznym
i religijnym, std film Alfréda Radoka Daleká cesta z 1948 roku mia swoj premier
dopiero w 1997 roku. Póniejsza nieobecno wtków ydowskich wynikaa z sytuacji
politycznej. Przeom nastpi w latach szedziesitych. Do odradzajcego si kina
powróci temat ydowski, ale w zmienionej roli. Nie realizowano ju filmów wojennych, a kwestia pochodzenia ydowskiego rodzia teraz na przykad problemy natury
psychologicznej. Temat, jak zauwaya Aronová, uleg wyranej depolityzacji. Przykadem takich dzie by choby ekspresjonistyczny Transport z ráje (1962) Zbyn|ka
Brynycha, czy realistyczny Obchod na korze (1965) Jána Kadára i Elmara Klosa. Po inwazji, temat ponownie poddany zosta tabuizacji, a twórcy pochodzenia ydowskiego
wyemigrowali. Kolejny przeom w podejciu do tematu ujawni si po 1989 roku, kiedy to dokonaa si najbardziej radykalna zmiana konwencji gatunkowej filmów opowiadajcych o Holokaucie. Film Jana Hxebejka Musíme si pomáhat z 2000 roku zrealizowany w formie tragikomedii, uwolni temat od uycia obowizujcego do tej pory,
gatunku wysokiego. Václav Macek (Touha zvaná Anada aneb rozpad dvojice Ján Kadár –
Elmar Klos) przywoa dramatyczne losy reyserów zwizanych z kinematografi lat
60. – Jána Kadára, który wyemigrowa na stae do USA, i Elmara Klosa.
Filmom dokumentalnym lat szedziesitych i ich wybitnym twórcom powicony
zosta tekst Martina Štolla (Hodokvas autenticity v Neském dokumentárním filmu 1967–
314
Recenzje
1969). Dokument powoli wyzwala si ze schematycznych form, poszukujc nowych
moliwoci wyraania. Poszerzeniem potencji wyrazowej, a co za tym idzie interpretacyjnej, okazay si tzw. filmy-ankiety, które pozwalay unikn komentarza narzucajcego widzowi jedyn moliw interpretacj. Wykorzystanie ukrytych mikrofonów,
stosowanie obiektywów z dug ogniskow pozwalao przybliy wiat, nawet ten,
który do tej pory mona byo filmowa jedynie z daleka. W latach szedziesitych
uaktywni si styl reportaowy, który wyranie zdynamizowa film dokumentalny.
Václav Táborský, Karel Vachek, Ludvík Svoboda, wreszcie Jana Špáta, ale równie Vít
Olmer i Jan N|mec to twórcy, których filmy zrealizowane w siódmej dekadzie wyprowadziy czechosowacki dokument z zauka propagandowej funkcjonalnoci kina
socrealistycznego. Jaromír Kallista (Zmatek) przypomnia listy dialogowe dwóch filmów dokumentalnych, które zrealizowane w 1968 roku, odoone na pók, po latach
okazay si bezcennym dokumentem tamtych dni. Mowa jest o filmie Zmatek (Zamt)
z 1969 roku, materiale rejestrujcym wkroczenie wojsk Ukadu Warszawskiego do
Czechosowacji, który premier mia w 1989 roku oraz dokumencie Jan 69, sprawozdaniu z pogrzebu Jana Palacha z tego samego roku autorstwa Kallisty, upublicznionym dopiero w 2003 roku. Edgar Dutka (~eský animovaný film prizmatem Pražského jara
1968) natomiast, swój tekst powici filmowi animowanemu, który równie w siódmej
dekadzie przeywa swój zoty okres. To wanie w tym czasie animacja czechosowacka zyskaa dojrzao artystyczn, gdy to twórcy uwiadomili sobie w peni moliwoci wyrazowe tej formy i wpisan w specyfik animacji zasad podwójnego kodowania. Moliwoci techniczne filmu pozwalay na swobodn gr wyobrani, która
moga wykorzystywa konwencje nierealistyczne a po hiperbolizacj fabuy dochodzcej do estetyki absurdu. Wskazanie przez Dutk najwybitniejszych twórców, m.in.
Stanislava Látala, Bxetislava Pojara, Jixí’ego Trnki, Ivana Rena wreszcie Jana Švankmajera, uwiadamia, jak duo animacja czechosowacka zawdzicza tamtym czasom.
Nie tylko twórcy filmowi odnotowali w latach szedziesitych wzrost formy
twórczej. Jak dowodzi w swym artykule Zdena Škapová (Kritika a spoleNensky angažovaný film) równie krytyka filmowa dorównywaa jej kroku, szczególnie za spraw
Galiny Kopan|vovej, Jaroslava Boeka czy Jana Svobody. W intensywnym rozwoju
rónych form dziaalnoci filmowej niema rol odegrao, jak dowodzi w swym tekcie Jan Svoboda (~asopis Film a doba v p`íprav{, pr‡b{hu a doznívání Pražského jara 1968),
opiniotwórcze czasopismo filmowe „Film a doba”, które towarzyszyo i wspomagao
wszelkie inicjatywy twórcze w latach szedziesitych, kiedy to redaktorem naczelnym by Antonín Novák (pseudonim Jan Žalman). To wanie za czasów jego kierownictwa pismo uzyskao niezwykle wysoki poziom i rang czasopisma opiniotwórczego. Przedmiotem jzykoznawczej refleksji Radoslavy Kvapilová Brabcová (Názvy film‡
v prom{nách Nasu) uczynia tytuy filmów zrealizowanych w drugiej poowie lat szedziesitych oraz na pocztku czasów przemian po 1989 roku, dowodzc, i równie
one s znakiem swoich czasów.
Nie ulega wtpliwoci, e media – telewizja, radio, prasa – bardzo silnie odczuy
zelenie cenzury. Telewizja czechosowacka, jak wynika z uwag Jarmili Cysaxovej (Rok
315
PORÓWNANIA 6, 2009
1968 na obrazovkách ~T), w 1968 roku towarzyszya wydarzeniom politycznym, a jej
programy publicystyczne odzwierciedlay w oczywisty sposób zaoenia propagandowe wadzy, ale oto w okresie Praskiej Wiosny na ekran przebijay si autentyczne
informacje, a take nastroje, emocje spoeczne. Obraz Praskiej Wiosny widzianej z perspektywy programów telewizyjnych tamtego czasu skonfrontowany zosta z charakterystyk Praskiej Wiosny, która pojawiaa si w programach telewizyjnych w latach
siedemdziesitych i osiemdziesitych, a wic w okresie normalizacji. Z tekstu Daniela
Ržiki (Pražské jaro 1968 ve vysílání ~s. televize v 70. a 80. letech) wyania si ponury
obraz kampanii medialnej sucej dyskredytacji procesów reformistycznych, które
zainicjowano Prask Wiosn. Dziennikarz Milan Šmíd (Rozhlas, noviny a televize v období Pražského jara) z kolei zanalizowa aktywno czechosowackich mediów przez
pierwsze osiem miesicy 1968 roku, natomiast Petr Bednaxík (Zachycení nástupu
A. DubNeka a L. Svobody do funkcí v tehdejším Neském tisku) dokona analizy prasowej sposobów obecnoci i prezentowania w prasie czechosowackiej postaci Alexandra Dubeka i Ludvíka Svobody. Aktywno mediów obja równie rodowiska wydawnicze,
powstao wtedy wiele nowych wydawnictw, o których wspomina Jan Halada (Knižní
trh a Neští nakladatelé v Pražském jaru 1968: nad{je a zklamání).
Prasowe obrazy Praskiej Wiosny skonfrontowane zostay z nagonk propagandow czechosowackiej prasy prowadzon w okresie normalizacji. Petr Cajthaml (Prom{ny propagandistického obrazu Pražského jara v dob{ nastupující normalizace) zwróci uwag
na paradoks, który pozwala media uzna za wspótwórców Praskiej Wiosny, a jednoczenie bardzo aktywnych uczestników akcji tumienia odzyskanej wolnoci. W stosunkowo krótkim czasie medialny obraz Praskiej Wiosny zmieni si z pozytywnego
w negatywny, realizujc zalecenia oficjalnej propagandy, która w sierpniu 1968 roku
ustalia now interpretacj zdarze. Z kolei Alena Fialová (Až po ty lucerny… Spisovatelé a Pražské jaro v normalizaNní propagand{) zaja si stosunkiem oficjalnej propagandy czasu normalizacji do uczestników i bohaterów Praskiej Wiosny. Autorka wydzielia strategie, których uywaa ówczesna wadza w celu represjonowania
uczestników tamtych wydarze. Na porzdku dziennym byy podsuchy instalowane
w domach pisarzy Havla, Procházki, erný´ego. W prasie publikowano o nich kompromitujce artykuy, organizowano przemylane kamliwe kampanie oczerniajce
w telewizji i radio. Kolejna fala ostrego ataku przysza w 1977 roku – roku kiedy opublikowano Kart 77. Dokumentarystyczny walor posiada tekst Lubomíra Pány (Nejvýznamn{jší politické dokumenty Pražského jara 1968), który zaprezentowa najwaniejsze
dokumenty Praskiej Wiosny.
Perspektyw zewntrzn dla problematyki Praskiej Wiosny zaproponowaa polska
badaczka Dorota Bielec (Ohlasy Pražského jara v polské nezávislé publicistice 70. a 80. let) –
przybliya obraz Praskiej Wiosny i inwazji wojsk Ukadu Warszawskiego zapisany
w polskiej niezalenej publicystyce lat 70. i 80. Z jej bada wynika, i rok 1968 by decydujcym dla dalszych kontaktów i relacji czesko-polskich rodowisk niezalenych.
W jakim stopniu zaangaowanie polskiego rodowiska artystycznego i opozycji demokratycznej zaktywizowao dyskusje wokó najwaniejszych kwestii kultury nieza316
Recenzje
lenej, z drugiej za strony, wywoao autentyczne zainteresowanie kultur Czechów
i Sowaków.
W zbiorze znalazo si równie miejsce dla tekstów wspomnieniowych, spojrzenia
na czeski rok 1968 z obcej perspektywy. Rosyjski bohemista Oleg Malevi (Pražské jaro
1968 v osudech a dopisech mých Neských p`átel), autor monografii Karela apka, wspomina swój pobyt w Czechosowacji w pamitnym 1968 roku, swoje reakcje, emocje
i wraenia zwizane z przeywaniem tamtych wydarze. Podobny charakter ma tekst
slawistki Iriny Porokiny (Jak se odrazil rok 1968 v literárních vztazích mezi Rusy a ~echy).
Fenomen roku 1968 dobrze podsumowuje tekst Davida Jana Novotný´ego (Zrození
mýtu aneb vejp‡l zkroucená nula). Novotný spojrza na ów historyczny rok z pewnego
dystansu, który pozwoli ujmowa Prask Wiosn, inwazj wojsk w sierpniu 1968 roku
w kontekcie zdarze symbolicznych. Czas odwilowy i wszystkie jego owoce, odzyskiwanie tosamoci obywatelskiej, odrodzenie inicjatyw spoecznych, wzrost si twórczych, poczucie ograniczonej, ale jednak wikszej swobody, wreszcie rozbudzone nadzieje zostay w jednym momencie zniszczone i zdeprecjonowane. Na skutek tych
dziaa wydarzenia 1968 roku zaczy podlega procesowi mitotwórczemu. Wytwarzaa si legenda wielkiego zrywu i ssiedzkiej zdrady. Przede wszystkim jednak, zauwaono magi daty, symboliczn ósemk, która powtarza si w historii Czechosowacji wielokrotnie i odwouje si do wydarze równie jak rok 1968 podlegajcych
procesom mitotwórczym. Mityzacja jako proces petryfikowania wiedzy, wyobrae
i ocen jest zjawiskiem nieuniknionym. Racjonalne dyskusje, rzeczowe gosy, merytoryczne refleksje pozwalaj oprze si dziaaniom odrealniajcym, pchajcym zdarzenia
z nieodlegej przecie przeszoci w przestrze sfikcjonalizowan. Autorzy wspomnianych opracowa, w znakomitej wikszoci, oparli si pokusie poddania Praskiej
Wiosny zabiegom mitotwórczym, przedkadajc rzetelny opis i obiektywizm oceny
wydarze ponad ncc potrzeb stwarzania piknej legendy.
317

Podobne dokumenty