Strona 72 - WIOSNA TO ZMIANA. KSIĄŻKA TEŻ

72 felieton grabska:Layout 1
2009-02-19
16:31
Page 70
felieton
Justyna Grabska
KSIĄŻKI SĄ JEJ PASJĄ, KTÓREJ POŚWIĘCA SIĘ OD WIELU LAT. CZYTA, RECENZUJE, PRZEPROWADZA WYWIADY Z PISARZAMI.
JEJ KOLEJNĄ NAMIĘTNOŚCIĄ SĄ PODRÓŻE, A PRZEDE WSZYSTKIM NURKOWANIE. WŁAŚCICIELKA SOPOCKIEJ
BOOKARNI – ULUBIONEGO MIEJSCA TRÓJMIEJSKICH MIŁOŚNIKÓW KSIĄŻEK I DOSKONAŁEJ KAWY.
Wiosna to dla mnie najpierw zapach. Jeszcze wszystko zmarznięte, nagie, szare i brzydkie – jak to zimą.
Niby nic się nie zmienia, przyroda ani drgnie... A jednak
COŚ się dzieje. W powietrzu pojawia się zapach
– niepokojący, pobudzający jak zew natury, która
w pradawnym rytmie budzi się do życia. Zapach ziemi,
która prawie niedostrzegalnie zaczyna kruszyć powłokę
zimy. I chociaż jeszcze nie widać oznak wiosny, to nagle
coraz więcej nam się chce, pojawia się w nas ta energia, która, gdy natura całkiem się obudzi z zimowego
snu, sprawia, że my także zaczynamy wszystko od
nowa. Nowe postanowienia, nowe plany i zamiary – jak nowa garderoba
w szafie, której nieodmiennie z wiosną przybywa jakby trochę więcej.
Są takie książki, po których wzrastamy do nowego, które dodają dobrej
energii i budzą do działania. Jedną z nich jest książka wydana nakładem
wydawnictwa Znak, opisująca niezwykłą wyprawę zorganizowaną przez
fundację Anny Dymnej Mimo Wszystko. „Każdy ma swoje Kilimandżaro”
to relacje ze wspinaczki na najwyższą górę Afryki, której podjęli się ludzie
niepełnosprawni. Było ich dziewięcioro, między innymi Jan Mela, zdobywca obu biegunów, Katarzyna Rogowiec, wybitna paraolimpijka, oraz
niewidomy od urodzenia Łukasz Żelechowski.
Wejście na Kilimandżaro nie jest, wbrew pozorom, łatwą sprawą. Wielu
tych, którzy próbują, nie dochodzi na szczyt z powodu rozrzedzonego
powietrza, dużej różnicy temperatur i wielkiego zmęczenia. Jeśli dodamy
do tego ograniczenia wynikające z niepełnosprawności, zrozumiemy, jakiego
niezwykłego wysiłku podjęli się uczestnicy wyprawy i ekipa wspomagająca.
Ta książka to piękna i mądra lekcja. Pokazuje wiele ważnych spraw. Pokazuje,
że granica ludzkich możliwości przebiega znacznie dalej, niż nam się wydaje.
Pokazuje, że marzenia są po to, żeby je realizować, nawet wtedy gdy cena
wydaje nam się bardzo wysoka. Pokazuje, że determinacją, siłą woli, a przede
wszystkim z pomocą innych dobrych ludzi można osiągnąć wszystko!
72 WITTCHEN
„Każdy ma swoje Kilimandżaro” uczy, że jeśli
naprawdę wiemy, czego chcemy, realizacja naszych
pragnień jest tylko kwestią techniczną. A im trudniej nam
to zdobyć, tym większa satysfakcja lub wręcz szczęście
czeka nas na szczycie. Każdym szczycie.
To wzruszająca i fascynująca lektura, a część pieniędzy ze sprzedaży tej książki zostanie przekazana
fundacji Mimo Wszystko. Warto wydać te pieniądze!
Drugą wiosenną książką, którą gorąco polecam, jest
album wydany nakładem wydawnictwa Annapurna
„Tybet, dach świata. Przeszłość i teraźniejszość”.
Jego autorką jest Maria Antonina Sironi Diemberger, geolożka, tłumaczka
i alpinistka. Wraz z córką przez piętnaście lat uczestniczyła w badaniach
realizowanych przez Uniwersytet Wiedeński na terenie Tybetu i Nepalu.
W swojej książce prowadzi czytelników przez historię, religię, kulturę Tybetu
i codzienne życie jego mieszkańców. Bardzo interesujący komentarz
jest swoistym przewodnikiem po wspaniałej kolekcji zdjęć przedstawiających góry, zabytki, ulice i Tybetańczyków.
Stary tybetański tekst głosi, że Tybet to jedno z dwudziestu czterech
świętych miejsc, kolebka życia, to niczym wyłaniająca się ze skał świątynia.
Podróżnikowi przybywającemu z zachodniego świata Tybet wydaje się
czymś w rodzaju wspaniale odizolowanej fortecy, nietkniętej przez czas,
skrytej za łańcuchem Himalajów – cudownej, mitycznej, prawie niezmiennej krainy. Prześledzimy w albumie historię tego miejsca, przemiany, jakim
podlegało. Wciąż nasza wiedza na jego temat jest skąpa – album, który
polecam, z pewnością ją poszerzy.
Dodatkową atrakcją tej książki jest wstęp autorstwa Kurta Diembergera,
jednego z największych alpinistów i himalaistów świata, fotografa i pisarza.
Wydanie polskie zostało poszerzone o mowę Dalajlamy XIV wygłoszoną
podczas pobytu w naszym kraju w 2000 roku. Mój apetyt na podróż
do Tybetu po przeczytaniu tej książki bardzo wzrósł, czego i Państwu życzę.
Fot. Paweł Sypniewski
WIOSNA TO ZMIANA. KSIĄŻKA TEŻ