PRZEGLĄD PRASY PRZEGLĄD PORTALI INTERNETOWYCH
Transkrypt
PRZEGLĄD PRASY PRZEGLĄD PORTALI INTERNETOWYCH
24-27/12/2010 PRZEGLĄD PRASY DZIENNIK GAZETA PRAWNA, Made in Poland, 27/12/2010 r., s.2 „Made in Poland – dbajmy o polską markę”, Jarosław Górski Czy napis Made in Poland może zachęcać do kupna produktu? Prawidłowa odpowiedź na to pytanie brzmi: tak i… nie. DZIENNIK GAZETA PRAWNA, Tygodnik podatkowy, 27/12/2010 r., s.C4 „Twórca utworu audiowizualnego ma prawo do 50-proc. kosztów” Pracownik telewizji uczestniczący w tworzeniu utworu audiowizualnego może zastosować 50-proc. koszty uzyskania przychodów, jeśli wykonywana praca jest twórcza. PULS BIZNESU, 27/12/2010 r., s.03 „Złap miliony na klaster”, Agnieszka Jabłońska Od dziś firmy działające w grupach mogą wystartować w wyścigu po 67 mln zł. Jeszcze 200 mln zł zostało dla klastrów w Programie Operacyjnym Innowacyjna Gospodarka. PRZEGLĄD PORTALI INTERNETOWYCH Gazeta.pl Nowe paliwo może kilkukrotnie zwiększyć efektywne ładunki rakiet Nowa cząsteczka stworzona przez szwedzkich naukowców, trójnitroamid, może stać się istotnym elementem paliwa rakietowego przyszłości, gdyż ma potencjał do uzyskania 20 do 30% większej wydajności. Zespół naukowców z Królewskiego Instytutu Technologii (KTH) w Szwecji odkrył nową cząsteczkę z grupy tlenków azotu podczas analizowania rozpadu innego związku przy pomocy symulacji chemii kwantowej. Kiedy ustalili, że nowa cząsteczka może być stabilna, wykazali że możliwe jest jej wytworzenie i przeanalizowanie, udało im się też wyprodukować wystarczająco trójnitroamidu aby możliwa była jego analiza. Cytując prof. Tore Brincka z KTH: Ogólna zasada jest taka, że każde dziesięć procent wzrostu wydajności paliwa rakietowego może podwoić wynoszony przez rakietę ładunek. Co więcej, cząsteczka składa się wyłącznie z azotu i tlenu, co czyni paliwo rakietowe przyjaznym środowisku. To znacząca poprawa w stosunku do dzisiejszych stałych paliw rakietowych, które powodują emisję odpowiednika 550 stężonego kwasu chlorowodorowego przy każdym starcie wahadłowca. Wcześniej znane było tylko osiem związków tlenu z azotem, a większość z nich została odkryta jeszcze w 18 wieku. Nowa cząsteczka, o wzorze N(NO2)3 jest największym ze znanych tlenków azotu, i jak widać na ilustracji przypomina trochę śmigło. Zanim jednak będzie można wykorzystać trójnitroamid jako utleniacz w rakietach konieczne jest sprawdzenie, jak stabilna będzie nowa cząsteczka, oraz opracowanie metod jej przemysłowej produkcji. Drukowane baterie i superkondensatory Technologia drukowania może zapewnić w przyszłości i superkondensatory - przynajmniej według pracujących nad nią firm. tańsze baterie Na mającej miejsce w tym miesiącu konferencji Printed Electronics w Santa Clara w Kalifornii dwa start-upy przedstawiły swoje urządzenia pozwalające na zastąpienie konwencjonalnych metod magazynowania energii urządzeniami wytwarzanymi przez drukarki. Planar Energy Devices opracowało metodę drukowania baterii litowych (na przykład do samochodów elektrycznych), które przechowują więcej energii, są trwalsze i bezpieczniejsze od konwencjonalnych - przynajmniej według ich producenta. Ma to być uzyskiwane przez zastąpienie ciekłego elektrolitu stosowanego w nromalnych bateriach litowo-jonowych przez elektrolit ceramiczny. Baterie mające stały elektrolit ceramiczny są bezpieczniejsze, przechowują więcej energii na kilogram baterii (400 wato-godzin na 1 kilogram masy baterii) i zachowują sprawność przez dziesiątki tysięcy ładowań. Cytując CEO Planar Energy Devices, Scotta Farisa: Nasza gęstość przechowywania energii jest dwa lub trzy razy wyższa niż baterii litowo jonowych, i możemy ją uzyskać przy koszcie niższym o dwie trzecie. Druga firma, Paper Battery wytwarza elastyczne arkusze superkondensatorów o grubości 100 mikrometrów, które można integrować w obudowę urządzeń medycznych czy elektroniki albo laminować z elastycznymi ogniwami fotowoltaicznymi. Sueperkondensatory mają niższą pojemność od baterii, ale błyskawicznie się ładują i wytrzymują dużo więcej cykli ładowania i rozładowania. Produkowane przez Paper Battery arkusze laminują wiele warstw superkondensatorów do grubości około milimetra i magazynują 10 do 15 wato-godzin energii na jednym metrze kwadratowym. Firma opracowuje swój produkt we współpracy z działem badań i rozwoju dużego producenta diagnostycznych urządzeń medycznych, ale ma nadzieję że uda się go również zintegrować w panele słoneczne. Jednak wykorzystanie ekonomicznych zalet technologii drukowania wymaga przejścia do produkcji na naprawdę dużą skalę, a niewielkie firmy nie są do tego zdolne. To, czy za parę lat w produktach kupowanych w sklepach z elektroniką czy w salonach samochodowych znajdziemy drukowane baterie zależy więc głównie od tego, czy technologia ta okaże się wystarczająco interesująca dla jakiegoś dużego producenta.