Pobierz numer w PDF

Transkrypt

Pobierz numer w PDF
DWUTYGODNIK NR: 23 (92) Nakład 7000 27 listopada 2013 REDAKCJA: Bielsko-Biała, ul. Krańcowa 35, tel: 33 4876606
Gazeta
bezpłatna
Następny numer:
18 GRUDNIA
Region
Gazociąg
www.region.info.pl
[email protected]
Nr indeksu: 285080
ISSN: 2299-0976
korzystny dla gminy
czytaj na stronie 12
Wilkowice
Psia
sprawiedliwość
na st ro ni e 9
cz yt aj
30 listopada 2013 r.
Inwestycja H&F BUD
JAWORZE POD GÓRAMI
A - zabawa taneczna w restauracji
CEN20 zł - dyskoteka w Klubie Nocnym
1
od
CENA
Rezerwacja: tel. 33 819 86 00
Nr tel. 509 828 146; 509 828 155
330 tysięcy
stan developerski
Ostatnie promocyjne
PIEKARNIA-CUKIERNIA “CZADER”
KREDYTY
PAULINA i BARTŁOMIEJ CZADER
Możliwość zawieszenia
spłaty rat!
Oferujemy tradycyjne wypieki na naturalnych składnikach:
• pieczywo mieszane • pieczywo żytnie • pieczywo pszenne •
• pieczywo półcukiernicze • ciasta • ciastka • pierogi • torty
Bez opłat
wstępnych!
Lokalizacja:
Pisarzowice
Kozy,
Bestwina
godziny otwarcia: pn.-pt. 4.00-22.30
sob. 4.00-16.00 nd. 14.30-22.30
REKLAMA
43-365 Wilkowice, ul. Tęczowa 1 • tel.: 33 81 71 218, 889 217 567, 886 421 754
Nowa Inwestycja HP BUD
Ceny od 320 tys. zł.
stan developerski
tel. 502 488 981
· także bez BIK
· bez ograniczeń wieku
· szansa z komornikiem
· najniższe oprocentowanie
czynne:
9-17 9-17
czynne:
Zadzwoń!
tel. 33 814 50 90
tel. 33 811 53 04
www.region.info.pl
[email protected]
Region
2
Bielsko-Biała
O dobrych
obyczajach
i kagańcu
Buczkowice
Nie dają
Czechowice-Dz. Kultura
Kontrowersje
Beata
wokół ronda
z Mateuszem 3
za wygraną
– czytaj na stronie 4
– czytaj na stronie 7
– czytaj na stronie 8
– czytaj na stronie 11
Dzieci mają plac
UM Bielsko-Biała
Plac zabaw został symbolicznie oddany do użytku przy Szkole Podstawowej nr
36 w Zespole Szkół Ogólnokształcących im. Armii Krajowej przy ul. Sterniczej
4. Inwestycja została zrealizowana w ramach rządowego programu „Radosna
szkoła”. To już jedenasty obiekt tego typu na terenie Bielska-Białej. Koszt tego
przedsięwzięcia wyniósł ponad 220 tys. zł
Plac zabaw przy Szkole Podstawowej nr 36
Niedawno podobna
inwestycja została oddana przy Szkole Podstawowej Specjalnej nr
17, natomiast w najbliższych dniach zostanie
oddany kolejny obiekt,
tym razem przy Szkole
Podstawowej nr 27. Należy podkreślić, że place
które powstają przy bielskich szkołach dzielą się
na duże oraz małe i są
odpowiednio dostosowane do wielkości i potrzeb
poszczególnych placówek oświatowych.
Realizację rządowego programu „Radosna szkoła” rozpoczę-
Pierwszy śnieg i kilkanaście stłuczek
Nocne opady śniegu z niedzieli na poniedziałek
25 listopada sprawiły, że
na drogach było ślisko
i niebezpiecznie. Ruch
na drodze z Buczkowic
przez Meszną i Bystrą do
Bielska-Białej odbywał się
bardzo wolno.
Szczególne problemy
z przejazdem pojawiły
się nad ranem w Bystrej
na ul. Szczyrkowskiej,
w okolicy skrzyżowania
z ul. Fałata na podjeździe
na tzw. „piekiełko”. Kierowcy, którzy do tej pory
nie wymienili opon na zimowe nie mieli szans na
wjazd na stromy podjazd
i skutecznie utrudniali
jazdę innym kierowcom,
blokując drogę. Do tej
pory oficer dyżurny odnotował już kilkanaście
drobnych stłuczek. Na
szczęście obyło się bez
poważnych wypadków
drogowych.
Region
Redakcja:
ul. Krańcowa 35, 43-300 Bielsko-Biała
tel: 33 487 66 06
e-mail: [email protected]
www.region.info.pl
Zachęcamy Was Drodzy Czytelnicy do
udziału w tworzeniu „Regionu”.Czekamy
na maile i telefony z uwagami i wskazówkami na temat tego, o czym chcielibyście
przeczytać.
to w roku szkolnym
2009/2010. Jego podstawowym celem jest
przystosowanie szkół do
spełniania obowiązku
szkolnego przez dzieci
sześcioletnie. W latach
2009-2014 każda szkoła
może otrzymać wsparcie finansowe na zakup
pomocy dydaktycznych
oraz na utworzenie lub
modernizację szkolnych
placów zabaw. Warunkiem przystąpienia do
budowy jest zapewnienie
przez organ prowadzący
wkładu własnego, stanowiącego co najmniej
50% wartości zadania.
Do tej pory na terenie
Bielska-Białej powstało
w ramach programu „Radosna szkoła” 11 placów
zabaw, a 25 szkół otrzymało dofinansowanie do
zakupu pomocy dydaktycznych. Łącznie gmina
pozyskała w ramach tego
rządowego projektu ponad milion złotych.
Region
Sport
O puchar
w Bestwinie
– czytaj na stronie 21
Rozrywka
Humor,
h
krzyżówka,
oroskop
– czytaj na stronach 22-23
Nastolatkowie
okradli sklep
Policjanci z Jasienicy zatrzymali dwóch
młodych mężczyzn podejrzanych o
włamanie do sklepu jeździeckiego
w Międzyrzeczu Górnym. Sprawcy
zrabowali gotówkę i akcesoria do jazdy
konnej o wartości ponad 2.000 złotych.
Śledczy odzyskali skradzione rzeczy.
Do zdarzenia doszło
pomiędzy 16/18 listopada.
Rabusie wyważyli drzwi
w sklepie i przedostali się
do środka. Ich łupem padła kasetka z pieniędzmi
i akcesoria jeździeckie.
Powiadomieni o zdarzeniu policjanci poszukiwali
włamywaczy. Czynności
operacyjne doprowadziły
do ustalenia, że związek
z włamaniem mogą mieć
dwaj młodzi mężczyź-
ni w wieku 16 i 17 lat.
Sprawcy zostali zatrzymani. W czasie przeszukań
ich mieszkań policjanci
odnaleźli niemal całe zrabowane mienie. Starszy
z nich usłyszał już zarzuty
kradzieży z włamaniem, za
co może mu grozić nawet
do 10 lat więzienia. Jego
wspólnik za swój czyn odpowie wkrótce przed sądem rodzinnym.
Policja Bielsko-Biała
Koniec z maszynkami
Pokażą swoje roboty do
zarabiania
Akademia Techniczno-Humanistyczna
zaprasza w najbliższy piątek 29 listopada na
prezentację projektów młodych polskich
i zagranicznych konstruktorów – robotów
i urządzeń automatycznych.
Pokaz zostanie zorganizowany jako część III Międzynarodowej Konferencji
Studentów i Młodych Naukowców „Inżynier XXI
wieku”. Zaprezentowane
będą oryginalne prace studentów zarówno z kraju,
jak i z zagranicy, przede
wszystkim roboty i inne
urządzenia automatyczne.
Obejrzeć będzie można prace z automatyki, mechaniki
i budowy maszyn oraz informatyki.
Na konferencję przesłano
48 referatów, przygotowali
je studenci (w kilku przy-
Redaktor naczelny: Mirosław Brzezowski
Zespół redakcyjny: Krzysztof Biłka,
Danuta Brzezowska, Paweł Hetnał,
Grzegorz Pastwa, Wioletta Waligóra
Reklama: Grzegorz Pastwa
Współpraca: Łukasz Mleczko,
Jerzy Słaboń, Stanisław Biłka
Wydawca: MD-House Sp.z o.o.
KRS 0000388896
Skład i łamanie: Michał Duława
Drukarnia: Agora S.A.
padkach także doktoranci)
z ATH, Politechniki Śląskiej,
AGH, Technical University
Kosice, Siberian State Industrial University. Będą obecni także goście z Batman
University w Turcji i University of Vigo w Hiszpanii.
Zapraszamy do głównego gmachu dydaktycznego
(budynek L) w kampusie
akademickim ATH na Błoniach do sal nr 128 i 120.
Konferencja rozpocznie się
o godz. 8.15, prezentację
studenckich projektów zaplanowano na godz. 11.
Region
Za treści ogłoszeń
redakcja nie odpowiada. Redakcja
zastrzega sobie
prawo dokonywania
skrótów, przeredagowywania i zmiany
tytułów nadesłanych
materiałów.
Gminy nie będą mogły ustawiać
i używać fotoradarów - taką wiadomość podał portal samorządowy.
Informacja ta została
sformułowana w oparciu o wyciek informacji
o projekcie ustawy regulującej tę sprawę, której
autorami są posłowie
Platformy Obywatelskiej.
Przewiduje on odebranie
strażom gminnym uprawnień do rejestrowania
wykroczeń drogowych.
Wszystkie gminne fotoradary mają trafić pod
opiekę Inspekcji Transportu Drogowego. Projekt za kilka tygodni ma
trafić do marszałka Sej-
mu. Zapisano w nim, że
ma szansę wejść w życie
pół roku od uchwalenia
ustawy. Można się spodziewać, że miasta i gminy zbuntują się przeciwko
nowym rozwiązaniom, bo
wpływy z fotoradarów to
pokaźna część budżetów
samorządów.
Autorzy projektu tłumaczą, że chodzi o to, aby
fotoradary nie były traktowane przez gminy jak
maszynki do zarabiania
pieniędzy.
Region
Listy do Regionu
Potrzebujesz pomocy lub wsparcia? Chcesz abyśmy opisali Twoją sprawę lub masz ważne informacje. Pisz na
adres redakcji, a nasz dziennikarz skontaktuje się z Tobą.
Redakcja
Piszcie na adres: [email protected]
lub dzwońcie: 33 487 66 06.
www.region.info.pl
[email protected]
3
Region
Zrób sobie prezent
na święta
W Marlexie
BLATY KUCH
Z
KAM
blaty w 5 dni!
ARTYKUŁ REKLAMOWY
Prastary i szlachetny materiał w nowej odsłonie, czyli jak za pomocą
nowinek technologicznych tworzy się nowoczesne blaty kamienne.
Garnity, marmury, onyxy, trawertyny i inne kamienie mają wiele fascynujących odsłon – jedne
są krystaliczne, kolejne
wprowadzają wiele ciepła do pomieszczenia,
a jeszcze inne sprawiają,
że wnętrze staje się bardziej eleganckie.
Aby poznać chociaż
odrobinę tajemnicy produkcji elementów kamiennych, wybraliśmy
się z wizytą do firmy z 50
letnią tradycją obróbki
tego materiał – MARLEXU w Bielsku-Białej. Wielu
z Was zapewne zapyta, po
co wykorzystywać kamień
do aranżacji wnętrz, skoro
w dzisiejszych czasach jest
wiele innych materiałów?
Pytanie jest oczywiście
sensowne, zwłaszcza dlatego, że odpowiedź na nie,
jak się okazuje, jest wielce
wyczerpująca. Produkty
z kamienia bowiem zaczęły wypierać inne materiały
wykończeniowe ze względu na unikalną kolorystykę
oraz strukturę wyrzeźbioną przez samą naturę, a nie
człowieka. Kamienie są
ponadczasowe i ciągle nie
wychodzą z mody, o czym
przekonują nas współpracujący z firmą Marlex
architekci. Co więcej, nawet mała kuchnia nabiera
całkiem innego charakteru i blasku, gdy zwykły
blat z mdf-u zamienimy
na kamień, którym może-
my cieszyć się długie lata,
dzięki jego wytrzymałości
na uderzenia oraz wysoką
temperaturę. Blat z granitu sprawia, że nie musimy
bać się wody, która zawsze
podczas zmywania naczyń
znajduje się bezpośrednio
na blacie, co umożliwia
swobodne korzystanie
wyselekcjonowanych kamieni, które przyjeżdżają
z różnych stron świata,
takich jak: Włochy, Indie,
Hiszpania.
W biurze firmy Marlex
klienci otrzymują pomoc
w wyborze odpowiedniego rodzaju kamienia, któ-
pomiaru, a także precyzyjnej obróbki CNC. Klienci
o wszystkich możliwościach informowani są osobiście a także telefonicznie,
dzięki czemu wiedzą, że
nie są klientem masowym,
lecz indywidualnym. Konsumenci cenią sobie takie
indywidualne podejście,
zamówienie osobiście lub
mailowo. Może przyjść do
siedzimy firmy i uzyskać
potrzebą wycenę swojego
projektu: zarówno blatów
kuchennych, jak i blatów
łazienkowych, schodów,
parapetów, kominków i innych potrzebnych elementów urządzenia wnętrza
zrób sobie prezent na święta - to takie tanie!
www.marlex-m.pl
Już od dziś
do końca grudnia
w Marlexie ZNAJDŹ NAS NA:
do 10% rabatu
oraz wyprzedaż
ekspozycji.
wać każdy zamówiony produkt, nie martwiąc się, czy
zostanie on odpowiednio
zainstalowany w wybranej
dla niego przestrzeni.
ZCzaskamienia
zr
realizacji zamówień
jest również bardzo przyWykonujemy blaty kamienne z gran
chylny
klientom – po złoU nas kupisz blat z granitu już za 3
żeniu zamówienia wynosi
szerokim wyborem
ok.Dysponujemy
8 dni roboczych.
Blatyka
konglomeratów, trawertynów i piask
kuchenne natomiast realiOferujemy
tradycji i profesjon
zowane
są50
jużlatw ciągu
5 dni.
się zarówno podczas wykonania bla
Dzięki takim firmom,
jakMARLEX
ta polska
i bielska fir– PRZYJDŹ
I SP
ma z długoletnią tradycją,
niezłomnie natura gości
w domach wielu ludzi, sprawww.facebook.com/marlexbielskobiala
wiając, że wnętrze staje się
przychylniejsze.
Redakcja
Przyjdź i wymień
swoje blaty
na święta!
Centrum Kamienia Naturalnego
Centrum Kamienia
Naturalnego
MARLEX, ul. Krańcowa 35, 43-305 Bielsko-Biała (obok kościoła w Małych Kozach), www.marlex-m.p
z zarówno eleganckiej,
ale także i funkcjonalnej
kuchni.
W Marlexie każdy klient
znajdzie coś odpowiedniego dla siebie. Ta firma z polską tradycją ma w swojej
ofercie zarówno granity,
marmury, trawertyny, jak
i kwarce i konglomeraty.
Proponuje szeroką gamę
kolorystyczną, specjalnie
ry chcieliby wykorzystać
w swoim otoczeniu. Nie
muszą martwić się doborem produktu, jakością
usług a także czasem realizacji, wszystko wykonywane jest z należyta dokładności i precyzją.
Firma kamieniarska Marlex wykonuje realizacje
za pomocą nowoczesnej
technologii – laserowego
a także precyzję i łatwość
kontaktu, dlatego korzystają z usług tej firmy z pokolenia na pokolenie. Dzięki
takiej obsłudze urządzanie
domu, mieszkania czy nawet wykańczanie instytucji
publicznej staje się przyjemnością.
Proces zamawiania jest
również bardzo prosty.
Każdy klient może złożyć
oraz ogrodu. Kontrahenci
swobodnie mogą umówić
się na indywidualny pomiar,
podczas którego pracownik
przyjedzie na miejsce i nie
tylko precyzyjnie zeskanuje potrzebne elementy, ale także doradzi pod
względem technicznym
a także estetycznym. Po
wykonaniu zamówionego
zlecenia, pracownicy firmy
mogą również zamonto-
ul. Krańcowa 35
43-300 Bielsko-Biała
(obok kościoła
w Małych Kozach)
ww.marlex-m.pl
tel.: 33 817 40 83
tel: 690 995 699
e-mail: [email protected]
Znajdź nas na:
ww.facebook.com/
marlexbielskobiala
www.region.info.pl
[email protected]
Bielsko-Biała
4
O dobrych obyczajach i kagańcu
Paweł Hetnał
Podczas październikowej sesji Rady Miejskiej zarówno prezydentowi jak i radnym puściły nerwy. Rozpoczęło się od
ostrej wymiany zdań pomiędzy Jackiem Krywultem i Grażyną Staniszewską. Później do ożywionej dyskusji dołączyli się
członkowie klubu Prawa i Sprawiedliwości, a rzecz była o dobrych obyczajach...
Podczas październikowej sesji Rady Miejskiej Bielska-Białej doszło do ostrej wymiany zdań
Ostrzejsza wymiana zdań
w czasie październikowej
sesji rozpoczęła się na etapie dyskusji nad interpelacją
Grażyny Staniszewskiej, co
opisywaliśmy szczegółowo
w artykule „Miasto pełne
seniorów?”. Historia ta miała
jednak swój epilog.
Grupa cenzorów
Kolejna bitwa na argumenty miała miejsce po interpelacji radnego Grzegorza
Pudy, który tradycyjnie już
starał się ustalić szczegóły
dotyczące, jak to nazwał,
„afery Dębowca”. Przewodniczący Rady Miejskiej, Ryszard Batycki, powielił słowa
jakie padały na poprzednich
zgromadzeniach radnych, że
interpelacje te mają charakter
prywatnego śledztwa. Batycki
zaproponował radnemu skierowanie swoich wątpliwości
do prokuratury lub do Komisji Rewizyjnej. - Bardzo często
dochodzi do nadużyć i często
dostrzega się tylko uchybienia
radnych PiS i Grażyny Staniszewskiej – odpowiedział
Puda. Jeśli jest coś nie pomyśli
pana lub prezydenta, to ucina
pan dyskusje. Jest to niesprawiedliwe. Moje interpelacje
są zgodne z regulaminem
i jeśli „rada cenzorów” ich
nie zmieni, to nadal będę je
wygłaszał. Przewodniczący
Batycki nie pozostał dłużny
radnemu: - Pańskie określenia
co do grupy kolegów radnych
są niewłaściwe. Proszę sobie
takie określenia zachować dla
siebie. To pan cenzoruje działania całego urzędu przez całą
kadencję.
A cóż to za grupa cenzorów, o której mówił Puda?
Najpewniej miał on na myśli „Zespół do spraw doprecyzowania zapisów statutu
miasta odnośnie interpelacji
radnych”, który ma za zadanie opracowanie takich reguł
składania interpelacji, które
nie będą „zaburzać” porządku obrad, tzn. będą krótkie,
zwięzłe i zawężą możliwość
rozległych dyskusji nad nimi.
Prezydent liczył na przeprosiny
Gorące nastroje próbował
studzić radny Roman Matyja,
który zauważył, że zmiany regulaminowe są niepotrzebne,
a wystarczy dla zachowania
płynności obrad nie uciekać
się do osobistych przytyków.
Przypomniał, że za czasów
prezydentury Bogdana Traczyka na sesjach nie dochodziło do dyskusji, ponieważ
gospodarz miasta udzielał
szczegółowych odpowiedzi,
które nie rodziły polemiki. -
Oczywiście, powinno być elegancko, ale jaka jest praktyka?
Proszę zobaczyć jakie słownictwo jest w interpelacji radnego Pudy. Co to ma wspólnego
z elegancją? Padają tam słowa: matactwo, nieścisłości,
manipulacje, itd. – kontrował
Krywult.
Później prezydent miasta
dosyć niespodziewanie poruszył wątek zmiany siedziby
„Kubiszówki”. Przypomniał
radnym, że składali interpelacje, w jego mniemaniu obraźliwe, dotyczące reorganizacji
tej placówki, które okazały się
nieuzasadnione. – Liczyłem,
że ktoś wstanie i powie słowo
przepraszam za te obelgi w ramach elegancji, o której mówił
radny Matyja – żalił się prezydent. Później zauważył, że
nowa siedziba „Kubiszówki”
stała się jednym z najpiękniejszych domów kultury
w Polsce, z nowoczesną infrastrukturą i frekwencją dzieci
wyższą o 30 proc.
Osobiście dotknięty słowami prezydenta poczuł się
radny Andrzej Gacek, który
wielokrotnie przekazywał
zastrzeżenia mieszkańców co
do przenosin „Kubiszówki”.
Powiedział, że wprawdzie Jacek Krywult jest prezydentem
Bielska-Białej, ale to nie znaczy, że „mu wszystko wolno”.
- Wypraszam sobie, by oczekiwał pan ode mnie przeprosin.
Nazywanie moich interpelacji
awanturą, bo powiedział pan
tak podczas otwarcia nowej
siedziby „Kubiszówki”, to po
prostu przekraczanie granic
przyzwoitości. Obiecałem sobie po tamtym wystąpieniu,
że nie dam się sprowokować,
ale dzisiaj już pan przesadził
– mówił Gacek. Krywult zauważył, że nie tylko Gacek
składał interpelacje w tej
sprawie, ale również inni radni, więc nie powinien czuć się
osobiście dotknięty jego słowami. Niemniej uznał, że posypanie głowy popiołem byłoby właściwe ze strony tych,
którzy obawiali się zmian
w „Kubiszówce”. Dodał, że
nie zamierza milczeć w takich sytuacjach, ponieważ
ma „co najmniej równe prawa” jeśli chodzi o polemikę
na sali sesyjnej.
Kaganiec
Atmosfera dyskusji gęstniała z każdą minutą. Staniszewska ponownie zabierając głos, stwierdziła, że
kształt nowej „Kubiszówki”
jest wspólną zasługą, zarówno prezydenta jak i radnych,
którzy poprzez interpelacje
czuwali nad właściwym zaadaptowaniem budynku po
dawnym Liceum nr 4. Była
parlamentarzystka odniosła
się również do sprawy „zespołu cenzorskiego”, którego
jest członkinią. - Radni klubu PiS wystąpili z tego grona
na znak protestu przeciwko
próbom cenzorskim. Ja cały
czas tam tkwię, bo mam nadzieję, że tak zmienimy regulamin, by ten nie był tylko
kagańcem na radnych, ale
żeby to był stosowny kaganiec
na stronę wykonawczą, tak
abyśmy wszyscy działali nie
Smród nadal
daje się we znaki
Z wysypiska śmieci w bielskiej dzielnicy Lipnik nadal cuchnie. Kolejną
interpelację do prezydenta miasta w tej sprawie złożył radny Andrzej
Gacek, który wystąpił w imieniu tracących cierpliwość mieszkańców. Radny
podkreślał, że fetor ostatnio zyskał na sile, ponieważ rozpoczęła się rekultywacja
zamkniętego sektora pierwszego składowiska.
REKLAMA
TRANSPORT GRATIS
TEL. 535 011 012
WWW.BESKIDZKIEDREWNO.INFO
Grzegorz Pastwa
DREWNO KOMINKOWE
I OPAŁOWE
BUK
BRZOZA
ŚWIERK
ROZPAŁKA
obrażając się nawzajem. Odkąd zasiadam w tej Radzie,
jestem obrażana. Ostatni raz
w taki sposób byłam obrażana
przez Służbę Bezpieczeństwa
podczas przesłuchań na komendzie przy Rychlińskiego.
Następny raz spotkało mnie
to z ust pana Jacka Krywulta
– powiedziała Staniszewska.
To nie był koniec wymiany
ciosów. – „Kubiszówka” to nie
jest pani zasługa. Nie ma pani
żadnej zasługi w tym przedsięwzięciu – odparł Krywult.
- Pani wolno wszystko, a mnie
pani chce nałożyć kaganiec?
Nie jesteśmy w schronisku dla
zwierząt, tylko wśród ludzi.
Pani powinna liczyć się ze
słowami. To jest właśnie pani
kultura i poziom – zakończył
gospodarz miasta.
Wi c e p r z e w o d n i c z ą c y
Rady Miejskiej, Przemysław
Drabek poprosił o chwilę
przerwy „by prezydent mógł
ochłonąć”. Ten odparł, że nie
jest zdenerwowany i warto
przeanalizować protokoły
z sesji, by zobaczyć kto rozpoczyna takie wymiany uszczypliwości. Na tym zakończyła
się awantura jaka rozgorzała
pomiędzy radnymi a prezydentem.
pH
W Lipniku nadal cuchnie
Zdaniem Gacka rokowania co do pozytywnego rozwiązania tej sprawy są marne.
Radny wytknął też Jackowi
Krywultowi odmowę spotkania się z mieszkańcami, którym smród daje się we znaki.
Gacek pytał również, dlaczego zastosowano takie a nie
inne rozwiązania techniczne
i wyraził zdziwienie, że nie
utworzono wokół składowiska „obszaru ograniczonego
użytkowania”. Poprosił także
o szereg dokumentów, które
były podstawą do utworzenia wysypiska w tym, a nie
innym miejscu.
W odpowiedzi prezydent
Krywult podkreślał, że władze
miasta robią wiele, by ograniczyć uciążliwości płynące
z funkcjonowania Zakładu
Gospodarki Odpadami. Jego
zdaniem efekty tych działań
będą odczuwalne niebawem.
Krywult przypomniał radnym, że obecnie budowana
jest oczyszczalnia odcieków
z wysypiska. Zakupiono również technologię z Austrii,
której w Polsce nie ma żadne
miasto. Ponadto skontaktowano się z największą w Niemczech organizacją walczącą
z uciążliwymi zapachami.
Być może władze miasta zlecą jednej z zachodnich firm
audyt terenu bielskiego ZGO,
która podpowie jak walczyć
z fetorem. Prezydent dodał,
że w ostatnim czasie zaistniał
problem z firmą, która odbiera gaz z wysypiska. Gospodarz miasta zauważył, że inne
instytucje też zanieczyszczają
powietrze w Bielsku-Białej,
a tymczasem wszystkie gromy
spadają na wysypisko.
Prezydent podzielił się
również swoimi „zapachowymi” doświadczeniami
z niedawnej wizyty w stolicy Austrii. - Byłem ostatnio
w Wiedniu na oczyszczalni
ścieków i porównując naszą
komorowicką oczyszczalnię,
to my mamy perfumerię.
Niektórzy z członków naszej
ekipy nie wytrzymali smrodu. Na ulicach Wiednia też
z kanałów wydobywał się
nieprawdopodobny fetor. Problem z zapachami miejskimi
mają wszyscy – wyjaśniał.
pH
www.region.info.pl
[email protected]
Bielsko-Biała
5
Miasto pełne seniorów?
Według radnej Grażyny Staniszewskiej, Bielsko-Biała jest miastem nieprzyjaznym seniorom, których ciągle przybywa.
Jej zdaniem ludzie młodzi wyjeżdżają, a władze samorządowe nie dbają w wystarczającym stopniu o starszych bielszczan.
Zupełnie odmiennego zdania jest prezydent miasta.
Radna za przykład prawidłowego postępowania
z seniorami podawała działania samorządu Wrocławia,
gdzie osoby starsze mogą liczyć na wiele udogodnień,
jak choćby kartę seniora,
która umożliwia korzystanie na preferencyjnych
zasadach z różnych lokali
i atrakcji. Była parlamentarzystka wyliczyła, że w stolicy Dolnego Śląska działa
69 klubów seniora, z czego
46 jest dotowanych przez
miasto łączną kwotą 420
tys. zł. Wprowadzono także
programy prozdrowotne za
ponad 1 mln zł. Staniszewska zaproponowała stworzenie podobnego programu
w Bielsku-Białej.
- Zdecydowanie nie zgadzam się z panią. Robimy
wiele dla osób starszych –
ripostował prezydent Jacek
Krywult. Gospodarz Bielska-Białej przypomniał, że
miasto stworzyło oddział
opieki paliatywnej, a Wro-
Podatki idą w górę
Rada Miejska Bielska-Białej pochyli się nad projektami uchwał
w sprawie podwyższenia podatków od nieruchomości oraz
od środków transportowych. Jeśli uchwały te wejdą w życie,
to budżet miasta zyska w 2014 roku 2,1 mln zł.
Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały o wysokości podatku od nieruchomości, stawki w tym
zakresie ulegają corocznie
podwyższeniu na następny
rok podatkowy w stopniu
odpowiadającym wskaźnikowi cen towarów i usług
konsumpcyjnych. Wskaźnik wzrostu cen, o którym
mowa wyżej, ustalił i ogłosił Prezes GUS w komunikacie z dnia 15 lipca 2013
r. w sprawie wskaźnika cen
towarów i usług konsumpcyjnych w I półroczu 2013
r. (M.P. z 2013 r., poz. 595).
Jak wynika z tego komunikatu ceny towarów i usług
konsumpcyjnych w I półroczu 2013 r. w stosunku do
I półrocza 2012 r. wzrosły
o 0,9 %. Władze miasta,
mając na uwadze powyższe
oraz po dokonaniu analizy stawek podatkowych
obowiązujących w 2013 r.
w innych miastach, a także
wysokość dochodów, koniecznych do prawidłowego funkcjonowania gminy
Bielsko – Biała, podjęły
decyzję o podniesieniu
stawek podatku, których
wzrost został uwzględniony w projekcie przyszłorocznego budżetu miasta.
Jak mówią zapisy projektu,
w wielu przypadkach staw-
ki te nadal są niższe od stawek maksymalnych ogłoszonych przez Ministra
Finansów. Niezastosowanie
stawek maksymalnych wynikających z obwieszczenia
Ministra Finansów powoduje ubytek w dochodach
w wysokości1.404.587 zł.
Przyjęcie zaproponowanych stawek pozwoli na
uzyskanie dodatkowych
dochodów w roku 2014
w porównaniu do roku
2013 w wysokości około
2.000.000 zł.
Proponowane radnym
podwyżki podatku od nieruchomości kształtują się
następująco:
1) od gruntów:
a) związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, bez względu
na sposób zakwalifikowania w ewidencji gruntów
i budynków - od 1 m2 powierzchni 0,89 zł,
b) pod jeziorami, zajętych
na zbiorniki wodne retencyjne lub elektrowni wodnych - od 1 ha powierzchni
4,56 zł,
c) pozostałych, w tym
zajętych na prowadzenie
odpłatnej statutowej działalności pożytku publicznego
przez organizacje pożytku
publicznego - od 1 m2 powierzchni 0,43 zł;
2) od budynków lub ich
części:
a) mieszkalnych - od 1
m2 powierzchni użytkowej
0,70 zł,
b) piwnic w budynkach
mieszkalnych o wysokości
powyżej 2,20 m z wyjątkiem powierzchni zajętej na
cele związane z działalnością
gospodarczą - od 1 m2 powierzchni użytkowej 0,35 zł,
c) związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz od budynków
mieszkalnych lub ich części
zajętych na prowadzenie
działalności gospodarczej od 1 m2 powierzchni użytkowej 23,00 zł,
d) zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie obrotu
kwalifikowanym materiałem siewnym - od 1 m2 powierzchni użytkowej 10,75
zł,
e) związanych z udzielaniem świadczeń zdrowotnych w rozumieniu
przepisów o działalności
leczniczej, zajętych przez
podmioty udzielające tych
świadczeń - od 1 m2 powierzchni użytkowej 4,00 zł,
f ) pozostałych, w tym
zajętych na prowadzenie
odpłatnej statutowej działalności pożytku publicznego
przez organizacje pożytku
cław ani nawet Warszawa
nie mogą pochwalić się
podobnym. Bielsko-Biała
kosztem 11 mln zł zrealizowała tę inwestycję, co
zdaniem prezydenta nijak
się ma do wrocławskich
wydatków na seniorów.
Dodał, że w ramach środowiskowego centrum pomocy prowadzony jest klub
dziennego pobytu dla osób
starszych i podjęto wiele innych inicjatyw jak choćby
utworzenie Uniwersytet III
Wieku. - Proszę nie mówić,
że w Bielsku nic się nie robi.
Nie musimy „małpować”,
bo przedstawiciele innych
miast przyjeżdżają do nas
i podpatrują wiele naszych
rozwiązań – kontynuował
wyraźnie rozemocjonowany prezydent. - Po raz kolejny podnosi pani temat, że
Bielsko-Biała jest miastem
ludzi starych. Ja dementuję
i to nie jest prawda co pani
mówi. Mamy wiele fabryk
gdzie pracują ludzie w wie-
ku produkcyjnym. Jesteśmy
jednym z nielicznych miast
w Polsce, które mają dodatni
przyrost naturalny. Do 2017
roku musimy stworzyć 10
przedszkoli. To jest to wyludnianie się miasta? Faktem
jest, że wielu ludzi wyjeżdża
z miasta lub buduje się na
jego obrzeżach, ale pracują
i żyją w tym mieście. Ilość
mieszkańców spadła minimalnie i nie sprawdziły się
prognozy analityków, które
mówiły o znacznym ubytku
mieszkańców. Przez 20 lat
była pani parlamentarzystką
i jakoś nie interesowała się
pani miastem, nie chodziła pani na sesje. Teraz chce
pani nadrobić ten czas? Ja
tutaj żyłem i działałem na
rzecz Bielska-Białej – zakończył mocnym akcentem.
Staniszewska komentując
ostatnie zdanie Krywulta,
stwierdziła, że prezydent
ucieka się do „ciosów poniżej pasa”. Wykorzystując argument adwersarza, powie-
publicznego - od 1 m2 powierzchni użytkowej 7,60 zł;
3) od budowli - 2% ich
wartości określonej na
podstawie art.4 ust.1 pkt
3 i ust. 3 - 7 ustawy z dnia
12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych.
Podatek od środków
transportowych także ma
pójść w górę. Tutaj ministerialnym wyznacznikiem
do naliczania opłaty jest
kurs euro. Kurs ogłoszony
na 1 października 2013 r.
wyniósł 4,2308 zł, a zatem
uległ zwiększeniu o 3,047%
w stosunku do ubiegłorocznego kursu, który wynosił na pierwszy roboczy
dzień października 4,1057
zł. Proponowany wzrost
stawek waha się od 2 % do
3,18 %. Szacuje się, że dochód z tytułu podatku od
środków transportowych
w 2014 roku będzie wyższy
w stosunku do 2013 roku
o kwotę około 100 000 zł.
pH
Stadion rośnie jak na drożdżach
działa, że fakt piastowania
przez nią funkcji posłanki
i eurdeputowanej świadczy
wyłącznie o zaufaniu do
jej osoby wyborców, w tym
bielszczan. Później wróciła
do odpowiedzi na interpelację. - Nie mówiłam o urodzinach, ale o wyjeżdżaniu
młodych ludzi. Nieletni,
przedszkolaki i młodzież nie
wyjeżdżają samodzielnie.
Wyjeżdżają osoby pełnoletnie. Proszę popatrzeć na absolwentów renomowanego
Liceum Ogólnokształcącego
nr V. 90 proc. z nich, nie widząc dla siebie perspektyw,
ucieka za granicę – wyjaśniała swoje wcześniejsze
słowa.
To nie był koniec gorącej
dyskusji jaka rozgorzała po
wymianie zdań pomiędzy
Staniszewską i Krywultem.
Później punktem zapalnym
stało się rzekome łamanie
dobrych obyczajów w sali
sesyjnej.
pH
tspodbeskidzie.pl
wadzić program dla starzejącego się miasta, zarówno poprzez inwestycje jak
i programy utrzymujące seniorów jak najdłużej w pełnej aktywności i zdrowiu.
W opinii radnej, wszystkie
skwery i parki powinny być
urządzone także z myślą
o starszych bielszczanach.
Jak zauważyła, wyposażenie
terenów rekreacyjnych jedynie w ławeczki ma skutek
odwrotny. Jej zdaniem należy wspierać różne formy
gromadzenia się seniorów
blisko miejsca zamieszkania. Przypomniała, że kiedyś tę funkcję pełniły Domy
Ludowe, budowane w czynie
społecznym, a dzisiaj są one
wyłącznie miejscem pozalekcyjnych zajęć dla dzieci
i młodzieży. - Dorośli zostali z nich wyeliminowani.
Seniorzy siedzą w domach
z poczuciem odrzucenia i zapomnienia. Konieczne są pilne działania w tym zakresie
– apelowała Staniszewska.
Na Stadionie Miejskim praca wre
Błyskawicznie rośnie Stadion Miejski. Na ostatnio
wybudowanych elementach
zamontowano już krzesełka.
Kontynuacja tego przedsięwzięcia to najdroższa w 2014
roku miejska inwestycja. Nie
tak dawno inaugurację miała trybuna północna. Od tego
czasu powstały łuki łączące
stojące już trybuny północną
i południową z powstającą
na miejscu trybuny odkrytej
przy ul. Żywieckiej, trybuną wschodnią. W ostatnim
czasie na łuku przy trybunie
północnej zamontowano już
krzesełka. W przyszłym roku
na kontynuację tej inwestycji
bielski ratusz zarezerwował
kwotę 59,4 mln zł.
Region
sku-Białej. Przez ostatnie
dwa tygodnie mieszkańcy
miasta oddawali swoje głosy
na zaproponowane nazwy.
Spośród ponad 100 nadesłanych przez internautów propozycji wyselekcjonowano sześć najlepszych.
Bezkonkurencyjną okazała
się nazwa „BBbike” i tak
właśnie będzie nazywał
się system, który w 2014r.
uruchomi Urząd Miejski
na terenie Bielska-Białej.
W ankiecie wzięło udział
555 osób. Poniżej przedstawiamy jej szczegółowe
wyniki.
Region
BBike na ulicach miasta
UM Bielsko-Biała
Staniszewska przypomniała, że już w czerwcu zeszłego roku zwracała się do
prezydenta miasta z prośbą
o utworzenie programu aktywizacji ludzi starszych.
Wówczas otrzymała informację, że taki program może
być opracowany po opublikowaniu mapy problemów
społecznych Bielska-Białej.
- Minął rok i kilka miesięcy
od publikacji mapy, którą już
pokrył kurz, a programu jak
nie było tak nie ma. Tymczasem miasto sukcesywnie
się starzeje. Młodzi ludzie
wyjeżdżają, nie widząc dla
siebie perspektyw, a ludzi
starszych przybywa, bowiem
Bielsko-Biała stało się modną miejscowością do osiedlania się na starość – stwierdziła radna.
Według Staniszewskiej
na 30 bielskich osiedli, aż 21
to tzw. osiedla „stare”, trzy
są w stagnacji i tylko sześć
jest względnie „młodych”.
Jej zdaniem już pora wpro-
Wyniki sondy
Zakończyła się zabawa na
wybór nazwy dla Systemu
Bezobsługowych Wypożyczalni Rowerowych w Biel-
www.region.info.pl
[email protected]
Bielsko-Biała
6
Mieszkańcy martwią się o rzekę
Paweł Hetnał
Podczas październikowej sesji Rady Miejskiej Bielska-Białej, radny Andrzej Gacek zgłosił interpelację w sprawie regulacji
rzeki Białej, na odcinku od mostu Druha Piekiełki do kładki u zbiegu ulic Cyprysowej i Księdza Kusia. Jego zdaniem
postępowanie firmy wykonującej inwestycję pozostawia wiele do życzenia.
Zdaniem mieszkańców miasta regulacja koryta Białej pozostawia
wiele do życzenia
W imieniu mieszkańców
miasta, samorządowiec
wymienił cały szereg zastrzeżeń. Miejscowi zauważyli, że wycięto bardzo dużo
drzew bez widocznego powodu. Ponadto w okolicach
dawnego zbiornika wody,
z którego korzystała „Bewelana”, powyrywano płyty
ażurowe, które wzmacniały
brzegi. Mieszkańcy mówią,
że płyty te były sprzedawane przez wykonawców prac
regulacyjnych. Wywieziono
też dużą ilość kamienia łupanego, który jest w opinii
radnego świetnym materiałem budowlanym. Zdaniem mieszkańców koryto
rzeki w miejscach wykonania progów nie zostało
wysprzątane. Pozostawiono
w korycie rzeki zwały ziemi
i kamieni. Pod wodospadem, obok bloków dawnej
Apeny, pozostawiono oberwany, wysoki brzeg. Co
więcej, wykonane w kilku
miejscach prowizoryczne zjazdy, które służyły do
wjazdu koparkom, pozostawiono niezagrodzone.
– Mieszkający przy ulicy
Ks. Kusia mówią, że samochody osobowe wjeżdżają
w te miejsca i zostawiają
ogromne ilości wielkogabarytowych śmieci. Można
tam spotkać stare meble,
opony, armaturę sanitarną
oraz części samochodowe.
Wiele z tych przedmiotów
leży również w korycie rzeki. Betonowe mury, które
wykonano wzdłuż rzeki są
w kilku miejscach popękane. Na całym odcinku woda
w rzece jest bardzo brudna.
Po zakończeniu prac nie widać żadnych ryb – alarmował radny Gacek.
Prezydent Jacek Krywult
zakomunikował radnemu,
że korytem rzeki Białej administruje Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej
w Gliwicach. - My nie jesteśmy fachowcami od regulacji, tylko oni. Z tego co wiem
czyszczenie koryta kosztuje
28 mln zł. Inwestycja jest
jeszcze niezakończona. Gdy
zarządca zakończy inwestycję, to będziemy wnosić
ewentualne uwagi. Faktycznie niektóre sprawy przy tej
regulacji wołają o pomstę do
nieba, ale na razie nie możemy nic zrobić – powiedział
gospodarz miasta.
We wrześniu interpelację
w sprawie masowej wycinki
drzew wzdłuż koryta rzeki
Białej, na wysokości ulicy Sempołowskiej, złożyła
radna Grażyna Staniszewska. Więcej o tej sprawie
pisaliśmy w artykule „Masakra przy zakładach tłuszczowych”.
Kilkanaście dni po złożeniu interpelacji, radny Gacek doczekał się pisemnej
odpowiedzi.
Jak poinformował odpowiadający zastępca prezydenta Bielska-Białej Zbigniew Michniowski, w dniu
6 września br. rozwiązano
umowę z przedsiębiorstwem
wielobranżowym z Wilko-
wic, które przeprowadzało
remont koryta rzeki. Przyczyną było stwierdzenie
nieprawidłowości. Po przeprowadzonej inwentaryzacji niezakończonych prac,
ogłoszono przetarg na ich
kontynuację. Przypomnijmy, że prace są przeprowadzane w ramach usuwania szkód powodziowych
z roku 2010. Przewidują
m.in. zabezpieczenie skarpy w sąsiedztwie zbiornika
wodnego „Weldoro” przy ul.
Ks. Kusia w Bielsku-Białej
oraz zlikwidowanie wyrwy
przy ścieżce rowerowej. Dotychczas wykonano 55 proc.
zakresu robót i będą one
kontynuowane w przyszłym
roku. Jak wyjaśnił bielskim
urzędnikom przedstawiciel
Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach, z powyższego powodu
zjazdy do rzeki nie mogą być
usunięte. Natomiast pęknięcia na betonowym korycie
rzeki, o których pisał w swojej interpelacji radny Gacek,
to wg gliwickich fachowców
zjawisko normalne, bowiem
wykorzystane konstrukcje
betonowo-siatkowe są podatne na odkształcenia. Ponadto pracownicy RZGW
uzasadnili wycinkę 49
drzew tym, że wyrastały one
z istniejących ubezpieczeń
brzegowych, powodując ich
zniszczenie. W przypadku
wywożenia płyt ażurowych
i kamieni zalecono mieszkańcom zgłaszanie procederu organom ścigania. Brak
ryb na pewnych odcinkach
Białej wynika z faktu, iż
zostały one przeniesione
przez Okręgowy Związek
Wędkarski w górną część
rzeki, ponieważ regulacja
cieku zawsze wiąże się ze
wzrostem mętności rzeki.
Zarządca koryta Białej zapewnił jednocześnie, że po
zakończeniu prac tereny
przyległe zostaną uporządkowane.
pH
Tafla pod
namiotem
Gotowa jest już hala namiotowa przy
ul. Słowackiego, gdzie w tym sezonie zimowym funkcjonować będzie kryte lodowisko.
Hala ma 45 metrów długości, 30 metrów szerokości i 10
metrów wysokości. Jej szkielet
tworzą aluminiowe profile nośne, a poszycie tworzy wytrzymała membrana tekstylna powleczona zewnętrznie warstwą
PCV w celu zapewnienia wodoszczelności. Kąt nachylenia
dachu hali wynosi 25° co powoduje odporność konstrukcji na
czynniki atmosferyczne, w tym
napór wiatru i opad śniegu.
Hala wyposażona będzie
w oświetlenie wewnętrzne,
oświetlenie ewakuacyjne, na-
głośnienie, system podgrzewania szczytu hali dla bezpiecznego odśnieżania w wypadku
obfitych opadów śniegu oraz
bramy ewakuacyjne. Będzie wyposażona także w szafki ubraniowe oraz ławeczki do zmiany
obuwia. Tafla lodowiska będzie
miała 1000m2 powierzchni.
Obecnie trwają prace związane
z jej powstaniem. Przewidywany termin uruchomienia lodowiska to 6 grudnia. Wszystko
jednak uzależnione jest od warunków pogodowych.
Region
Minister mówił o rewolucji
Paweł Hetnał
Mimo, że w Warszawie trwała jeszcze Konferencja Klimatyczna ONZ, to w tym gorącym czasie wiceminister środowiska
Stanisław Gawłowski znalazł chwilę, by odwiedzić mieszkańców Podbeskidzia. Przyjechał tu również na spotkanie z
samorządowcami, aby dyskutować z nimi o polityce wodno-ściekowej, retencyjnej a także na temat funkcjonującej ustawy
śmieciowej. Gawłowski wizytował także oczyszczalnię ścieków w Czechowicach-Dziedzicach.
Stanisław Gawłowski przekonywał, że mieliśmy do czynienia
z „rewolucją śmieciową”
Przedstawiciel rządu
gościł w bielskiej Akademii Techniczno-Humanistycznej dzięki staraniom posłanki Platformy
Obywatelskiej, Mirosławy Nykiel. Na konferencji prasowej Gawłowski
poruszał głównie wątki
związane z emisją gazów
cieplarnianych, która była
jednym z wiodących tematów wspomnianej Konferencji Klimatycznej. Jak
powiedział, ograniczenie
skutków środowiskowych
emisji gazów cieplarnianych nie jest możliwe bez
porozumienia i determinacji głównych graczy na
światowym rynku gospodarczym, a więc Chin,
Stanów Zjednoczonych czy
Rosji. Wiceminister podkreślał, że Unia Europejska odgrywa w tym procesie rolę pierwszoplanową
i jest liderem zmian w tym
zakresie. – Wokół Polski
pojawia się pewien mętlik.
Z jednej strony pokazuje
się nas jako blokujących
porozumienie klimatyczne,
ale warto przypomnieć, że
przez ostatnie 20 lat dokonaliśmy ogromnej redukcji
emisji gazów cieplarnianych – od 1990 roku do
dzisiaj 30 proc. Stało się to
nadzwyczajnym wysiłkiem
wszystkich Polaków. To
oznaczało przebudowę gospodarki i przejście na niską emisję. Żaden inny kraj
Unii nie podjął tak dużego
wysiłku w tym względzie
jak Polska. Inni członkowie
Unii chcą obecnie dokonywać zmian, ale wcześniej
nie poświęcili tak wiele –
przekonywał Gawłowski,
który tym samym starał się
zmienić kreowany w mediach europejskich obraz
Polski jako państwa będącego trucicielem Europy.
Przypomniał, że Polacy na
mocy „postanowień klimatycznych” z Kioto zo-
bowiązani byli do redukcji
emisji gazów na poziomie
6 proc. Tymczasem zrobiono o wiele więcej, ale inne
kraje europejskie już nie
biorą pod uwagę przeszłości i próbują wprowadzić
kolejne obostrzenia. Rodzima gospodarka oparta
na węglu mogłaby tej próby nie wytrzymać. – W tej
dyskusji każdy dostrzega,
to co chce zobaczyć. Nasza
energetyka jest oparta na
węglu i nie porównujmy nas
do „starych” krajów Unii
Europejskiej jak Francja,
która 82 proc. energii czerpie z elektrowni atomowych
– wyjaśniał wiceminister.
Jak łatwo się domyślić,
Gawłowski najwięcej mówił o ustawie śmieciowej,
którą nazwał „rewolucją”.
Zaznaczał, że mamy do
czynienia z początkową
fazą projektu i zamieszanie związane z jego wdrożeniem nie jest niczym
nadzwyczajnym. – Niektórzy myśleli, że 1 lipca
nastąpi cud, ale on nie
mógł się wydarzyć. To początek procesu, który potrwa kilka lat. Dania np.
wdrażała nowe zasady 6
lat. W Polsce powinniśmy
uzyskać znaczące efekty
szybciej – mówił pełen
optymizmu. Zapewniał,
że już po kilku miesiącach
widać pozytywne aspekty
funkcjonowania systemu.
Wiceminister nadmienił
także o kosmetycznych
zmianach do jakich dojdzie w treści ustawy śmieciowej. Będą one dotyczyć obowiązku składania
deklaracji śmieciowych,
np. w przypadku zmiany
opłaty za gospodarowanie
odpadami. Po korektach
w ustawie wysokość stawki będzie narzucana przez
organ samorządowy, bez
konieczności składania
kolejnych deklaracji. Dru-
ga zmiana ma dotyczyć
spółdzielni mieszkaniowych i wspólnot – tutaj
pojawił się problem czy
spółdzielnie jako zarządca
mogą reprezentować właścicieli mieszkań. Ten zapis będzie jednoznaczny
i pozwoli spółdzielniom
realizować dotychczasowe
zadania. Innym kłopotem
była kwestia tego kto ma
złożyć deklarację śmieciową dla nieruchomości,
które otrzymały status
spadku. Gawłowski mówił,
że nie jest to wielki kłopot,
ale obecny kształt ustawy
tego nie precyzuje. Ustawodawca nie zamierza też
ujednolicać przepisów odnoszących się do sposobu
segregacji odpadów i naliczania wysokości opłaty.
Władze państwa pozostawiają to w gestii samorządów, które najlepiej znają
lokalne uwarunkowania.
pH
www.region.info.pl
[email protected]
Buczkowice / Region
7
Rolnicy z Rybarzowic są mocno zdeterminowani, by urzędnicy
decydujący o przebiegu planowanej obwodnicy Buczkowic
zmienili zdanie. Na najbliższej sesji Rady Gminy, miejscowy
samorząd zadecyduje czy opowiedzieć się po stronie protestujących. W katowickim Zarządzie Dróg Wojewódzkich, który
jest inwestorem budowy obwodnicy, twierdzą, że wiedzą o społecznych oporach i uspokajają, że do rozpoczęcia budowy
droga daleka.
Niedawno na naszych
łamach, w artykule „Proponują tańszą alternatywę”,
opisywaliśmy niepokoje jakie narastają w sołectwie Rybarzowice w związku z planowaną budową obwodnicy
Buczkowic. Zdaniem rolników, droga ta uniemożliwi
im dalsze funkcjonowanie
i „odetnie” ich od pól uprawnych. Wniosek o wytyczenie
nowego, mniej szkodliwego
dla Rybarzowic przebiegu trasy podpisało już 160
osób i ponoć ta liczba ciągle rośnie. Rolnicy, którzy
proponują alternatywny
wariant przedstawili naszej
redakcji pismo, w którym
już 18 kwietnia 2011 roku
zabiegali o uwzględnienie
tej propozycji. Takie pismo
wpłynęło m.in. do Urzędu
Gminy Buczkowice, w którego treści zawarta była prośba o zajęcie stanowiska w tej
sprawie, lecz zdaniem rybarskich gospodarzy, odpowiedzi nie było. Stąd nasuwa się
pytanie, dlaczego urząd nie
odniósł się do wniosku ?Z
tym pytaniem zgłosiliśmy
się do wójta gminy, Józefa
Caputy, który napisał nam:
„iż pomiędzy 6 a 26 kwietnia
2011r. Urząd Gminy Buczkowice pośredniczył (zgodnie z ustaleniami ze spotkania mieszkańców gminy
Buczkowice z projektantem)
w przekazaniu 18 wniosków
dotyczących wielowariantowej koncepcji lokalizacji
obwodnicy Buczkowic i Rybarzowic. Wszystkie wnioski
(różne w swej treści) zostały
w dniu 26 kwietnia 2011r.
Wilamowice: Będę nowe drzewa
przekazane do adresata jakim było Biuro Projektów”.
Urzędnicy twierdzą zatem, że wywiązali się z powinności pośrednika. Rolnicy zapewne jednak liczą
na coś więcej, oczekując
zajęcia oficjalnego stanowiska w sprawie, np. poprzez
podjęcie uchwały intencyjnej przez Radę Gminy.
Zaproponowali również
urzędnikom i radnym odbycie wizji terenowej, która
ma unaocznić skalę proble-
REKLAMA
mu jaki może zrodzić się
w wyniku wyboru niewłaściwego wariantu przebiegu
drogi. Pismo w tej sprawie
zostanie zaprezentowane na
najbliższej sesji Rady Gminy Buczkowice i wówczas
radni zadecydują o dalszych działaniach.
Oczywiście najważniejszym podmiotem decydującym o przebiegu drogi
nie jest gminny urząd, lecz
inwestor – Zarząd Dróg
Wojewódzkich. Zapytaliśmy rzecznika prasowego
ZDW, czy do jednostki,
którą reprezentuje docierają głosy rolników z Rybarzowic. - Pracownicy
ZDW w Katowicach wiedzą
o „społecznym sprzeciwie”.
Przygotowywana jest odpowiedź na pisma, które do
nas wpłynęły – odpowiedział Ryszard Pacer. Zapytaliśmy również rzecznika
kiedy mogą rozpocząć się
prace związane z budową
łącznika drogi ekspresowej z drogą wojewódzką
nr 942. - Nie wydaje mi
się właściwe spekulowanie,
kiedy inwestycja mogłaby
Bielski sąd okręgowy utrzymał w mocy wyrok 8 lat więzienia dla 21-letniej
Karoliny Z., która prowadząc auto pod wpływem amfetaminy, śmiertelnie
potrąciła na przejściu dla pieszych w Kozach dwóch 10-letnich chłopców.
Decyzja jest prawomocna.
Burmistrz Wilamowic informuje, że w miesiącu listopadzie bieżącego roku będą sadzone drzewa na cmentarzu
komunalnym w Wilamowicach. Obowiązek ten wynika
z decyzji wydanych przez starostę bielskiego oraz opinii
Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków,
w rejestrze którego ujęty jest cmentarz.
Zabytków wystąpił z wnioskiem o naliczenie kary administracyjnej za zniszczenie drzew.
Obecnie policja prowadzi postępowanie wyjaśniające mające na celu
ukaranie sprawcy odpowiedzialnego za zniszczenie drzew na cmentarzu.
Rzeczoznawca wycenił
wartość drzew na ponad
Mapka ukazująca proponowany przez rolników wariant nr 5
przebiegu obwodnicy
Obrońca zapowiedział kasację
Trucicielowi grozi potężna kara
Po dczas
og lędzin
z udziałem przedstawiciela Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków
stwierdzono, że drzewa są
niszczone poprzez nawiercanie otworów i wlewanie
toksycznej substancji powodującej obumieranie
drzew. W związku z zaistniała sytuacją Śląski Wojewódzki Konserwator
Region
Nie dają za wygraną
się rozpocząć. Zależy to od
zbyt wielu czynników. Najpierw musi być wykonany
projekt, uzyskane wszystkie pozwolenia i wreszcie
Sejmik Samorządowy musi
zatwierdzić tę inwestycję,
uchwalając w budżecie odpowiednie kwoty. A zatem
trochę czasu jeszcze upłynie –zakończył rzecznik
ZDW.
Rolnicy zabiegający
o zmianę przebiegu obwodnicy Buczkowic napisali
cały stos pism i wniosków,
kierując je m.in. do starosty
bielskiego, Urzędu Gminy,
przewodniczącego Rady
Gminy i ZDW. Na razie ich
naciski nie przyniosły pożądanych efektów, ale nie
zamierzają dać za wygraną.
Zapowiedzieli, że jeżeli nie
pomogą urzędowe sposoby
na wyprowadzenie sprawy
na prostą, to podejmą inne,
bardziej radykalne środki, by
postawić na swoim.
pH
800 tysięcy złotych, ale kara
za zniszczenie drzew jaka
będzie naliczona sprawcy
zniszczenia na podstawie
ustawy o ochronie przyrody może znacznie przewyższyć tę wartość. Nowo
sadzone drzewa będą odmianami liściastymi, małymi, o zwartej, kulistej
koronie, rosnącymi powoli.
Region
Wyrok w bielskim sądzie
rejonowym zapadł w lipcu.
Oprócz kary więzienia sprawczyni wypadku otrzymała także dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych
i musi zapłacić po 50 tys. zł
zadośćuczynienia rodzinom
nieżyjących chłopców, Konrada i Patryka.
Od wyroku pierwszej instancji odwołały się obie strony. Obrona zwracała uwagę
m.in. na to, że proces był
nierzetelny, gdyż sąd przeprowadził go na podstawie tylko
jednej opinii, zleconej przez
prokuraturę. Wskazywała też
na opinie świadków, w tym
policjantów, że kobieta tuż po
wypadku nie sprawiała wrażenia, by była pod wpływem
narkotyku. Sugerowali, że mogła go zażyć już po nim, gdy
policjanci zwolnili ją na krótko
do domu. Amfetamina, którą
zażyła rano, po południu, gdy
doszło do wypadku, nie mogła już działać. Podważali też
zeznania świadków, wskazując
na więzi, które część z nich łączyły z rodzicami ofiar.
Apelację wnieśli również
rodzice chłopców. Domagali się podwyższenia wyroku
do 10 lat więzienia. Ich pełnomocnik wskazywał m.in.,
że okoliczność łagodząca, za
którą sąd uznał niekaralność,
ma jedynie wymiar formalny.
Kobieta przyznała się, że wcześniej zażywała narkotyki i prowadziła pod ich wpływem.
Przewodniczący składu
orzekającego sędzia Wiesław Sadło podkreślił, że 8 lat
więzienia nie jest karą ani za
wysoką, ani zbyt niską. Zwrócił uwagę na wysoki stopień
szkodliwości społecznej: zginęło dwóch 10-letnich chłopców. Karolina Z. była pod
wpływem narkotyku i złamała
przepisy. Jechała zbyt szybko
i nie obserwowała drogi.
Sąd nie podzielił argumentów obrony, że w pierwszej
instancji proces nie był rze-
telny. Uznał za uzasadnione
odrzucenie wniosków obrony
o dopuszczenie opinii kolejnych biegłych. Jak wyjaśnił,
zmierzały one jedynie do
przedłużenia procesu.
Sąd skrytykował policjantów, którzy tuż po wypadku zwolnili Karolinę Z. do
domu bez przebadania jej
pod kątem użycia narkotyków. Otworzyło to drogę do
sugestii, że w chwili wypadku
mogła nie być pod wypływem
amfetaminy.
Sąd uznał, że zeznania
świadków są logiczne i spójne.
Jak zaznaczył, obrona wskazała na to, że znają się z rodzinami ofiar, ale nie potrafiła
podważyć ich wiarygodności.
Obrońca Rafał Bargiel zapowiedział kasację do Sądu
Najwyższego, gdyż dotychczasowe instancje odrzuciły wszelkie okoliczności
przemawiające na korzyść
oskarżonej
Region
8
www.region.info.pl
[email protected]
Czechowice-Dziedzice
Kontrowersje
na remont
Dworzec z szansą
wokół ronda
Podczas październikowej
sesji Rady Miejskiej Czechowic-Dziedzic, radny Bartłomiej Fajfer poinformował
o efektach starań wpisania
dworca PKP do Krajowego
Rejestru Zabytów przez wojewódzkiego konserwatora
zabytków. Po wielu zabiegach
obiekt został wpisany do rejestru. Dzięki temu zapisowi PKP może występować
o środki unijne na rewitalizację budynku dworca.
Dworzec został zbudowany
jako stacja Cesarsko-Królewskiej Uprzywilejowanej Kolei
Północnej Cesarza Ferdynanda. Początkowo miał zostać
zlokalizowany w Zabrzegu,
jednak w wyniku oporu tamtejszego wydziału gminnego kierowanego przez wójta
Józefa Jaroczka nie doszło
do realizacji tego projektu.
Powodem była obawa przed
odpływem siły roboczej z gospodarstw do pracy na stacji.
Odcinki kolei Bogumin
– Dziedzice oraz Dziedzice
– Bielsko uruchomiono 17
grudnia 1855. Pierwszy pociąg na odcinku Dziedzice –
Oświęcim przejechał 1 marca
1856, natomiast pierwszy
pociąg do Pszczyny ruszył po
wojnie prusko-austriackiej
w 1867. W 1869 przy stacji
powstał urząd pocztowy.
Radny Fajfer poruszył
również problem dotyczący
tragicznego stanu budynku zamku Wilczków, który
w takowym rejestrze już
się znajduje. Zaproponował radnym, aby w czynie
społecznym wysprzątali ten
obiekt. Jak zauważył, „będzie
to dobry przykład dla młodzieży i byłoby to dobrze postrzegane w społeczeństwie”.
Poprosił burmistrza miasta
o pomoc logistyczną w tym
zakresie. Burmistrz Marian
Błachut zadeklarował czynny udział w akcji porządkowej i przypomniał, że wizytował zamek w towarzystwie
konserwatora zabytków. Ponadto Błachut stwierdził, że
www.starakablownia.pl
Być może czechowicki dworzec niebawem doczeka się remontu
Nowo wybudowane rondo u zbiegu ulic Legionów i nowego
łącznika – ulicy Paderewskiego w Czechowicach-Dziedzicach
będzie nosiło nazwę I Wójta Dziedzic Józefa Machalicy.
Wprawdzie Rada Miejska przyjęła zaproponowaną nazwę,
ale jej członkowie mieli pretensje do burmistrza, że zostali
pominięci przy podejmowaniu decyzji. Przewodniczący Rady
Osiedla „Centrum” zauważył, że taka decyzja jest efektem
„wybujałego ego” burmistrza.
ww. obiekt należy w pierwszej kolejności wysprzątać
i oczyścić z porastających
ten obiekt chaszczy. Potem
można myśleć o ogrodzeniu.
Ruiny zamków Wilczków, to pozostałość po rezydencji wybudowanej około
1536 roku ( na miejscu XIV
- wiecznego zamku) przez
Mikołaja Wilczka z Dobrej,
który ożenił się z Katarzyną
Czelówną, córką właściciela
Czechowic. Dwór posiadał
wieżę, która nie zachowała
się do naszych czasów. Sklepienie budynku było zbudowane w stylu gotyckim. Budowla służyła czechowickim
panom przez prawie 200 lat.
Po wybudowaniu pałacu
Kotulińskich została zamieniona na spichlerz (sypanie)
przez tutejszego proboszcza.
Od końca II wojny światowej
datuje się upadek spichlerza. W 1984 spłonął, a w
1987 roku po barbarzyńsku
zostało wyburzona większa
część ruin.
W latach 70-tych XX
wieku podczas przeprowadzanych tam prac wykopaliskowych w pobliżu jeszcze
niezrujnowanego jeszcze
wtedy budynku, natrafiono na fragmenty kamiennych murów zamku oraz
na resztki przedmiotów
takich jak, kafle, naczynia,
gwoździe. Przedmioty te,
a także obraz przedstawiający dawny wygląd spichlerza można oglądać w Izbie
Regionalnej w Miejskim
Domu Kultury.
pH
Rondo przy Starej Kablowni od niedawna nosi nazwę
I Wójta Dziedzic Józefa Machalicy
Już w 2012 roku Zarząd
Osiedla „Centrum” wnioskował o nazwanie budowanego ronda mianem Legionistów. ZO „Centrum”
w dniu 31.12.2012r. otrzymał
odpowiedź, że przedłożona
propozycja będzie mogła być
rozpatrzona po dokonaniu
pełnej procedury związanej
z ostatecznym zakończeniem
i odbiorem inwestycji budowy zarówno ronda jak i drogi
gminnej łączącej ul. Legionów z ul. Sobieskiego. Druga
propozycja została złożona
przez Klub Radnych Nowa
Inicjatywa, który wnioskował
o nazwanie ronda imieniem
I Wójta Dziedzic Józefa Machalicy (pełnił funkcję wójta
w latach 1852-1855). Zdaniem członków Klubu, to forma uznania zasług inicjatora
gospodarczego i społecznego
rozwoju Czechowic-Dziedzic,
osoby wybitnie zasłużonej dla
powstania miasta. Jak czytamy
w uzasadnieniu: „bez zmysłu
politycznego i strategicznego
oraz wizjonerstwa Józefa Machalicy nie byłoby w Czechowicach i w Dziedzicach ani
tak ważnego komunikacyjnie
węzła kolejowego ani tak sil-
nie rozwiniętego w XX wieku
przemysłu, ani miasta i większości jego dzisiejszych mieszkańców”. Burmistrz miasta
Marian Błachut przychylił się
propozycji Nowej Inicjatywy,
a Zarządowi Osiedla zaproponował, by nazwę Legionistów
przenieść na bezimienne rondo na ulicy Bestwińskiej.
Radny Stanisław Kopeć
podczas dyskusji na październikowej sesji Rady Miejskiej zauważył niezręczność zaistniałej
sytuacji. Jego zdaniem władze
miasta zignorowały wniosek ZO „Centrum”, o którego
wpłynięciu nie poinformowano radnych. Co więcej, Zarząd
nie otrzymał odpowiedzi na
złożony wniosek. Kopeć miał
wyraźne pretensje, że radnym
odebrano możliwość wyboru
nazwy dla ronda. Burmistrz
odparł, że nie ma sobie nic do
zarzucenia, a propozycję Klubu Radnych uznał za bardziej
zasadną. Dodał, że Zarządowi nie udzielono odpowiedzi
na wniosek ponieważ budowa łącznika ulic Sobieckiego
i Legionów, jak i ronda była
w trakcie realizacji.
Radny Jacek Puchała zauważył, że zdecydowana większość
DEBET W WYSOKOŚCI
500 ZŁ
dla każdego
EMERYTA I RENCISTY
REKLAMA
Wikipedia
Dworzec kolejowy w Czechowicach-Dziedzicach
został wpisany do Krajowego Rejestru Zabytków przez
wojewódzkiego konserwatora. Oznacza to szansę na
unijne wsparcie na modernizację obiektu. Być może
inny cenny zabytek, zamek Wilczków, także doczeka się
pewnych działań ze strony samorządu.
(nawet z zajęciem komorniczym)
Zadzwoń i zapytaj: tel. 785 897 440
mieszkańców miasta nie ma
pojęcia kim był Józef Machalica lub osobę pierwszego wójta
Dziedzic myli z tak samo nazywającym się przewodniczącym
Rady Miejskiej w latach 19901994. Podobnego zdania był
inny radny, Zygmunt Mizera,
który zaproponował ponowne
przeanalizowanie sprawy. Głos
zabrał także przewodniczący
ZO „Centrum”, Karol Bielas,
który przyznał, że spotkał się
w sprawie omówienia nazwy
ronda z przewodniczącym
Rady Miejskiej i zastępcą
burmistrza, ale i tak ma zastrzeżenia co do propozycji
KR Nowa Inicjatywa. Przewodniczący podważył zasługi
Machalicy w kwestii budowy
kolei. W jego opinii całą zasługą pierwszego wójta Dziedzic
jest to, że sprzedał grunt pod jej
budowę. Późniejsze działania
to już zasługa „Uprzywilejowanej Kolei Północnej Cesarza
Ferdynanda”. - Ten grunt i tak
zostałby mu najprawdopodobniej zabrany, gdyby się sprzeciwiał sprzedaży. Dlatego trafniejsze byłoby nazwanie ronda
im.”Cesarza Ferdynanda”, a nie
jak proponują wnioskodawcy –
mówił Bielas. W dalszej części wypowiedzi Karol Bielas
zauważył, że burmistrz „ma
ego wybujałe do monstrualnych rozmiarów”. - To ego
burmistrza podpowiada mu,
aby lekceważyć zdanie innych,
a w tym przypadku zdanie ZO
„Centrum”. Myślę, że burmistrz
cieszy się w duchu że „dołożył”
Karolowi Bielasowi. Niestety to
burmistrz wystawił świadectwo
o sobie i w tym momencie pogrąża ideę samorządności ignorując uchwałę ZO. Burmistrz
potwierdził, że postępuje jak
człowiek o dwóch twarzach.
Tak jak bóg rzymski Janus –
powiedział Bielas.
Po gorącej dyskusji radni
ostatecznie przyjęli zaproponowaną uchwałę, choć aż
10 z nich wstrzymało się od
głosu.
pH
www.region.info.pl
[email protected]
Region
9
Za granicą szukają
Diecezja
ma
nowego
dachu nad głową
biskupa
Podczas październikowej sesji Rady Miejskiej Bielska-Białej poseł Stanisław
Szwed mówił o polityce budżetowej i społecznej na szczeblu krajowym.
Jego zdaniem zachodzące zmiany nie napawają optymizmem.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości na początku swojej
wypowiedzi zwrócił uwagę,
że rok 2014 będzie bardzo
trudnym okresem dla samorządów. Gminom i miastom
narzucono nowe regulacje
dotyczące wskaźników zadłużenia, które zablokują
inwestycje. Zdaniem Szweda
stanowisko ministra finansów jest twarde i niewiele
wskazuje, by uległo ono
zmianie. Równie niekorzystne zmiany zaszły w zapisach
o funduszu pielęgnacyjnym,
które pozbawiły wielu ludzi
środków do życia. Uderzono
także w zakłady PFRON-u,
które utracą dofinansowanie
do zatrudniania osób niepełnosprawnych. - Argumentem
jest zrównanie rynku chronionego z rynkiem otwartym.
Nie jest to jednak zrównanie
do góry, tylko w dół. To spowoduje gigantyczne zwolnienia pracowników niepełnosprawnych, którzy nie
znajdą pracy na otwartym
rynku. Szukanie oszczędności w grupach najsłabszych
jest niedopuszczalne – mówił
oburzony Szwed.
Z wypowiedzi posła wynika, że nie lepiej jest na
rynku pracy. Wprawdzie
w Bielsku-Białej wskaźnik
bezrobocia jest niski, bo
kształtuje się na poziomie
6,3 proc, ale już w skali kraju stopa bezrobocia wynosi
ponad 13 proc. W powiecie bielskim ten wskaźnik
kształtuje się na poziomie
ok. 10 proc. - Jeśli zerkniemy
na oferty nowych miejsc pracy, to sytuacja jest bardzo zła.
Tych ofert jest mało i mamy
do czynienia z zastojem.
Niestety, ale emigracja młodych ludzi jest niesamowita.
Wbrew temu co się mówi,
ludzie nie wracają do kraju
– tendencja jest odwrotna.
W tej chwili szacuje się, że
wyjechało za chlebem 2,5
mln Polaków, z czego 80 proc.
to są ludzie młodzi do 35
roku życia. Jest to całe pokolenie. Te osoby po 2-3 latach
pobytu za granicą nie wracają. To olbrzymi problem,
który należy rozwiązać, a na
szczeblu krajowym takich
decyzji nie ma – alarmował
Szwed, który zauważył, że
minister finansów dysponuje środkami funduszu pracy
na walkę z bezrobociem, ale
ze względu na zadłużenie
państwa nie uruchamia ich.
Do wypowiedzi posła odniósł się prezydent Bielska-Białej, Jacek Krywult. - Widać, że u nas jest praca i to
jest bardzo pozytywne. Nie
ma wielkiej ucieczki z miasta ludzi młodych, jak to ma
miejsce w innych regionach
kraju. Nie zatrzymamy jednak tych ludzi, ponieważ brak
u nas budownictwa mieszkaniowego dla młodych małżeństw. Dach nad głową jest
podstawą do tego, by założyć
rodzinę. Warto też pamiętać,
że budownictwo jest motorem napędowym gospodarki.
Obecnie młodzi ludzie nie
mają szans na kredyt na godziwych warunkach. Szansę
mają tylko ci, którym pomogą
rodzice, a trzeba pamiętać, że
zubożenie społeczeństwa ciągle postępuje. Także z tą praca
nie jest tak źle jak z mieszkaniami. W Anglii czy innych
krajach zachodnich opieka
socjalna jest na niezwykle
wysokim poziomie. Szybko
można otrzymać mieszkanie
i opiekę socjalną dla dziecka.
Musimy jakoś konkurować
i warto rozpocząć od mieszkań. To ważny element polityki prorodzinnej – mówił
Krywult.
Ks. prof. dr hab. Roman Pindel został
mianowany przez papieża Franciszka
nowym biskupem bielsko-żywieckim.
55-letni ks. Pindel jest
cenionym biblistą, pedagogiem, koordynatorem Odnowy w Duchu Świętym archidiecezji krakowskiej. W 2011
r. został rektorem Wyższego
Seminarium Duchownego
w Krakowie. We wrześniu
2013 wybrano go nowym
przewodniczącym Konferencji Rektorów Wyższych
Seminariów Duchownych
diecezjalnych i zakonnych.
Ks. Roman Pindel urodził się 18 listopada 1958
w Oświęcimiu. W latach
1977–1983 studiował
w krakowskim seminarium
duchownym. Święcenia
prezbiteratu otrzymał 22
maja 1983 w katedrze na
Wawelu. Studia kontynuował w Papieskiej Akademii
Teologicznej w Krakowie.
W 1990 uzyskał stopień doktora na podstawie dysertacji
Chrystus jako Arcykapłan
współczujący według Listu
do Hebrajczyków.
W 2001 na podstawie
pracy W obronie prawdy
Ewangelii - analiza literacko-retoryczna Ga 1, 11-2,
21 otrzymał stopień doktora habilitowanego. W 2005
uzyskał tytuł profesora nauk
teologicznych.
Region
Psia sprawiedliwość
tej należności z roku na
rok maleje. Wpływ na to
ma wysokość stawki, która
na przestrzeni ostatniej dekady wzrosła o 25 zł.
dze podatek od posiadania
psów spowodował opór
ludności maoryskiej i tzw.
wojny o podatek od psów
(dog tax wars)
W Polsce podatek od
posiadania psa obowiązywał do 31 grudnia 2007 r.
Był to podatek bezpośredni
i kwotowy. Jego wysokość
ustalana była przez gminy,
jednak ograniczona przez
rozporządzenie ministerialne. W 2007 r. wynosił
przeważnie 40 złotych. Całość podatku wpływała do
budżetu gmin. Poza celem
fiskalnym, podatek miał
również na celu ograniczanie liczby zwierząt. Z podatku wyłączone były psy
gospodarskie, jednak najwyżej dwa na jednej posesji.
W związku ze zmianą
ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, od 1 stycznia 2008 r. podatek ten
został zniesiony, natomiast
w jego miejsce istnieje
możliwość wprowadzenia
fakultatywnej opłaty za posiadanie psa, uzależnionej
od rady gminy w zakresie
jej poboru, wysokości czy
terminu płatności. W 2013
roku maksymalna stawka
tej opłaty mogła wynosić
119,93 zł.
pH
Od lat członkowie Rady Gminy Wilkowice wyrażają wątpliwości co do
zasadności istnienia opłaty od posiadania psa. Jeden z radnych dziwił się
dlaczego akurat podatek pobierany jest od tego czworonoga, a na przykład
nie od... rekina w basenie.
Uchwała ta była rozpatrywana przez wilkowickich samorządowców
podczas październikowej
sesji Rady Gminy. W czasie dyskusji przed głosowaniem radny Piotr Waleczek
zaproponował wycofanie
projektu z porządku obrad. Niegdyś sugerował,
by opłata ta została włączona w podatek od nieruchomości. Teraz uznał,
że można tą należność
wliczyć w opłatę za odpady komunalne, ponieważ
w obu przypadkach chodzi
o utrzymanie czystości na
terenie gminy. – Chciałbym zaapelować abyśmy
zrezygnowali z podwójnego
opodatkowania właścicieli
psów – przekonywał. Temu
pomysłowi nie przyklasnął
wójt gminy Mieczysław
Rączka, który poruszył
aspekt moralny w kontekście obciążania wszystkich
mieszkańców tym obowiązkiem, nawet tych nie
posiadających psów. Jego
zdaniem byłoby to niesprawiedliwe. Gospodarz
gminy przedstawił również
symulację podatku od nieruchomości po zmianach.
Aby zrekompensować brak
wpływów z tytułu posiadania psa, opłata od budynków mieszkalnych wyniosłaby nie 70 gr za m kw. ale
75 gr, podczas gdy ustawowe maksimum wynosi
74 gr. Podatek od gruntów
pozostałych wzrósłby o 1
grosz. Rączka przypomniał, że dzięki wpływom
z tej opłaty realizowana
jest umowa z bielskim
schroniskiem dla zwierząt,
które nie tylko opiekuje
się bezpańskimi psami, ale
również usuwa z terenu
gminy padnięte zwierzęta.
- Schronisko odbiera i utylizuje także dziesiątki sa-
ren, kun i innych zwierząt.
To szeroka usługa na rzecz
gminy. Nie mamy żadnych
kłopotów z usługodawcą,
który reaguje na każdy sygnał – przekonywał wójt.
Do dyskusji dołączył
radny Józef Pawlusiak,
który od początku swojej kadencji wyraża swoją
dezaprobatę dla tej opłaty.
- Mamy do czynienia z sytuacją kuriozalną. Ustawodawca nigdy nie wyjaśnił
dlaczego akurat upodobał sobie psa. Jeśli chodzi
o miasta, to może i bym się
zgodził z tym podatkiem.
Tam czworonogi chodzą po
parkach, chodnikach i ktoś
to musi sprzątać. My jednak
mamy swoje posesje i ogrody. Ten zwierzak chodzi po
moim gruncie za który płacę podatek. Nie rozumiem
tego. Mamy takiego jednego
bogatego człowieka w kraju, który posiada basen a w
nim czterometrowego rekina
i on nie płaci za niego podatku – mówił z ironią samorządowiec. Podobnego
zdania był radny Tomasz
Rawski. Jedynym rozsądnym rozwiązaniem w jego
mniemaniu, byłoby utworzenie ze środków podatku
od posiadania psa systemu
zbierania ich odchodów.
Ostatecznie radni niej e d n o g ł o ś n i e pr z y j ęl i
uchwałę, która narzuca
na właściciela psa opłatę
w wysokości 40 zł rocznie.
Jeśli mieszkaniec gminy
wszedł w posiadanie czworonoga w połowie roku, to
wówczas płaci połowę tej
stawki. Posiadacze psów
w wieku powyżej 65 lat są
zwolnieni z opłaty.
Pewne zastrzeżenia co
do wysokości stawek „psiego” podatku miał sołtys Bystrej, Żywisław Zasiadczuk.
Jak zauważył, ściągalność
Diecezja Bielsko-Żywiecka
Radny Przemysław Kamiński przypomniał prelegentom, że w przyszłym
roku zostanie uruchomiony
rządowy program „Mieszkania dla młodych”. Szwed
odparł, że program ten nie
rozwiązuje problemu. - To
ustawa deweloperska, która
zakazuje obrotu na rynku
wtórnym. To zmiana korzystna dla deweloperów,
którzy nie mają co zrobić już
z powstałymi mieszkaniami,
ale budownictwo na tym nie
zyskuje – odpowiedział członek Sejmu RP.
Prezydent jeszcze raz nadmienił, że w Bielsku-Białej
nie brak stanowisk pracy
i są w mieście przedsiębiorcy, którzy narzekają na brak
pracowników. Domyślał się,
że wiele osób jest zatrudnionych w „szarej strefie”. - Co
do ofert pracy, to są one dla
wybitnych specjalistów w jakieś dziedzinie albo są to
oferty za 1600 zł brutto, czyli
1100 zł na rękę. To najczęściej
propozycje na okres tymczasowy. Jeżeli ktoś ma możliwość to szuka pracy „na czarno”, bo za 1100 złotych nie da
się wyżyć – zakończył poseł.
pH
Ksiądz Roman Pindel nowym biskupem
***
Historia podatku od posiadania psa:
Po raz pierwszy podatek
od psów domowych wprowadzono w Królestwie
Prus w 1810 jako jeden
z tzw. podatków od luksusu. Prawodawcy wychodzili z założenia, że posiadacz
niebędącego zwierzęciem
użytkowym psa musi także
posiadać duży zasób środków finansowych. Obecnie
w Niemczech podatek ten
jest podatkiem komunalnym, gminy mają prawo
ustalać jego wysokość, a także różnicować w zależności
od rasy psa. Nie pobiera się
podatku od psów hodowanych w celach zarobkowych,
natomiast psy użytkowe,
przewodnicy niewidomych
i psy w schroniskach dla
zwierząt są w zależności od
gminy zwolnione od podatku lub podlegają obniżonemu opodatkowaniu.
W końcu XIX wieku na
Nowej Zelandii wprowadzony przez brytyjskie wła-
wodociągowej oraz wymieniła 15 km wodociągów.
Kolejne 20 km sieci kanalizacyjnej zostanie wybudowane w 2014 r. W ramach
projektu do kanalizacji ma
zostać podłączonych 4,5 tys.
gospodarstw domowych.
Po zakończeniu tej inwestycji praktycznie wszyscy
mieszkańcy Bielska-Białej
będą mieli dostęp do infrastruktury kanalizacyjnej.
Zrealizowanie zadania będzie oznaczało wypełnienie
zobowiązań akcesyjnych
w zakresie skanalizowania
Bielska-Białej, co pozwoli
miastu uniknąć ryzyka nałożenia kar przez Unię Europejską po 2015 r.
Łącznie, w latach 20142016 na terenie gmin
Bielsko-Biała, Jaworze
i Wilkowice, spółka na inwestycje wodociągowo-kanalizacyjne przeznaczy niemal
94 mln zł. Dodatkowe 5 mln
zł spółka wyda na inwestycje zlokalizowane na terenie
innych gmin, które będą
bezpośrednio wpływać na
zaopatrzenie w wodę i odbiór ścieków w Bielsku-Białej, Jaworzu i Wilkowicach.
Ogólna ilość dostarczonej
przez spółkę AQUA wody
odbiorcom w 2012 roku wynosiła na terenie:
- gminy Bielsko-Biała
8 731 tys. m3,
g m i ny
Jawor z e
213 tys. m3,
- gminy Wilkowice
16 tys. m3.
Natomiast ilość odebranych ścieków w 2012 roku
wynosiła na terenie:
- gminy Bielsko-Biała
10 543 tys. m3,
g m i ny
Jawor z e
121 tys. m3,
- gminy Wilkowice
228 tys. m3.
pH
Czechowice-Dziedzice
W Zabrzegu
grali w taroki
W dniu 23 listopada br. jak co
roku odbył się Międzynarodowy
Andrzejkowy Turniej Taroków,
organizowany przez Stowarzyszenie „Przyjazny Zabrzeg” im.
ks. Józefa Londzina. Był to już
szesnasty turniej rozgrywany
w Zabrzegu. Obok Mistrzostw
Polski w tarokach, które tradycyjnie rozgrywane są w pierwszą
sobotę marca, andrzejkowy turniej cieszy się niesłabnącym po-
wodzeniem wśród zawodników
z Czeskiej Republiki i Polski. Tym
razem 52 uczestników walczyło
o punkty do ostatniego rozdania,
a zwycięstwo przypadło w udziale panu Michałowi Handzlikowi
z Hecznarowic. Zdobył on 18
dużych i 297 małych punktów.
Najlepszym zawodnikiem z zagranicy został Jurcik Vaclav z Petrvaldu (Czechy).
PZ
Już niebawem uczniowie szkoły podstawowej i gimnazjum w Jaworzu będą mieli
okazję skorzystać z dodatkowych zajęć wyrównawczych oraz uczestniczyć w kołach zainteresowań. Czekają ich również atrakcyjne wycieczki do Krakowa i Warszawy. Wszystko to dzięki programowi unijnemu, na który gmina uzyskała aż
811 tys. zł dofinansowania.
Uczniowie z Jaworza będą mieli okazję zwiedzić warszawskie
Centrum Nauki „Kopernik”
„Rozwój przez nowoczesną
edukację w szkołach gminy
Jaworze”,to kolejny projekt
skierowany do uczniów szkół
podstawowych klas 4-6 i gimnazjów 1-3. Tym razem gminie
udało się pozyskać niebagatelną kwotę ponad 811 tys. zł
z funduszu Unii Europejskiej
dzięki której będzie możliwe
ponowne uruchomienie zajęć
pozalekcyjnych. Gmina jako
jedna z sześciu - na 160 złożonych wniosków - otrzymała
wsparcie z Urzędu Marszałkowskiego.
Zajęcia mają za zadanie
uzupełnić deficyty wiedzy
z zakresu przyrody, matematyki, języków oraz informatyki. Projekt przewiduje również
rozwój zainteresowań i umiejętności m.in. w kołach przyrodniczych czy teatralnych. Na
zajęcia w szkole podstawowej
będzie przeznaczona kwota
431 tys. zł. W gimnazjum,
z niewielkimi różnicami, będzie funkcjonował podobny
harmonogram, który zawiera
m.in. zajęcia w kołach zainteresowań takich jak np. fotografia czy dziennikarstwo.
Gimnazjum będzie dysponowało kwotą 360 tys. zł. Pensje
nauczycielskie w tym projekcie
pochłoną 36 proc. całej puli
pieniędzy. Pozostałe środki
finansowe przeznaczone będą
na koszty zarządzania, a także
na wydatki związane z wyjazdami dydaktycznymi. W ramach tego przedsięwzięcia
powstanie SzOK, czyli Szkolny
Ośrodek Karier dla uczniów
trzecich klas gimnazjów. To
forma predoradztwa zawodowego. Na ten cel przeznaczono
30 tys. zł. Projekt przewidziany
jest na lata 2013-2015.
W ramach zajęć zaplanowano również wyjazdy, które
mają charakter lokalny oraz
ogólnopolski. Będą zatem
wyjścia do teatrów, muzeów, odwiedziny elektrowni
szczytowo-pompowej, ale też
szykowana jest eskpada każdej z grup do Centrum Nauki
„Kopernik” oraz do Krakowa.
Oba wyjazdy mają kosztować
łącznie 160 tys. zł. W ramach
projektu planowany jest zakup pomocy dydaktycznych
– plansze interaktywne, urządzenia multimedialne, pod-
ręczniki czy materiały do eksperymentów.
Łączny koszt projektu
wynosi 953 tys. zł z czego
dofinansowanie z budżetu
państwa to 29 tys. zł. Wkład
własny gminy wynosi niespełna 115 tys. zł, z czego wkład
pieniężny to 18 tys. zł. Pozostałą część dofinansowania
stanowi wkład „niepieniężny”
w postaci substancji szkolnej –
kadra nauczycielska, pomieszczenia itd.
Założenia nowego programu przedstawiał podczas
październikowej sesji Rady
Gminy zastępca wójta Radosław Ostałkiewicz. Po jego
prezentacji kilka wątpliwości
zgłosił radny Jerzy Ryrych.
Pytał kto będzie koordynował projekt. - Nie wiem jak
będzie z przepracowaniem takiej sumy – wymieniał kolejne
dylematy. - W poprzednim
programie suma był podobna. Mam obawy, bo naszych
uczniów jest niewielu, więc
suma przypadająca na ucznia
będzie spora. Mam wątpliwości
czy nas uczniowie są w stanie
obsłużyć te wszystkie koła zainteresowań. Aktywność w ramach takich projektów zamyka
się do niezbyt szerokiego grona
uczniów. Będzie problem z dotarciem do odbiorców projektu. Niemniej jednak to bardzo
pozytywne przedsięwzięcie
– przestrzegał radny. W odpowiedzi Ostałkiewicz wyjaśniał, że tegoroczny program
konstruowany był w oparciu
o doświadczenia z poprzednich projektów. - Konsultowaliśmy się z dyrektorami szkół
i wskazano nam konkretne
zajęcia jakie powinny być włą-
czone do projektu. Szacujemy,
że w ciągu dwóch lat będziemy
mieli 600 beneficjentów ostatecznych. To projekt miękki,
który jest trudny do wyliczenia.
Program będzie koordynowany
z poziomu dyrektorów szkół,
a także przez urzędników.
W minionych latach dzieci były
bardzo zainteresowane zajęciami, a roczna przerwa w tych
zajęciach dała im się we znaki.
O frekwencję na zajęciach kół
zainteresowań jestem spokojny – wyjaśniał zastępca wójta
Zdzisława Byloka.
Swoje dylematy miała również Danuta Mynarska. Radna
przypomniała, że pieniądze
z poprzednich projektów
w zdecydowanej większości
pochłaniały pensje dla ekipy
zajmującej się programem.
Dlatego też zapytała w jakiej
kwocie zamknie się koszt
koordynowania projektu.
Ostałkiewicz uspokoił radną.
Zakomunikował, że koszt ten
powinien zamknąć się w kwocie 60 tys. zł, które powędrują
na dodatkowe apanaże dla
zarządzających projektem
dyrektorów szkół jak i na obsługę księgową.
Na finiszu dyskusji radna
Mynarska zauważyła, że wątpliwości radnych nie powinien rozwiewać Ostałkiewicz,
lecz dyrektorzy szkół, których
zabrakło na sesji Rady Gminy. Warto też zauważyć, że
podczas niemal całej sesji
nieobecny był wójt Bylok,
który nawet jeśli jest obecny
na sali sesyjnej, to nie zabiera
głosu, podczas gdy wszystkie
urzędowe sprawy wyjaśnia
jego zastępca.
pH
To były szczątki trzech osób
Prokuratura Rejonowa Bielsko-Biała – Północ w Bielsku-Białej prowadziła śledztwo
w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci co najmniej trzech osób, których
szczątki ujawniono w dniu 20 września 2013 roku w Jaworzu podczas prac ziemnych
związanych z budową kanalizacji. Postanowieniem z dnia 22 października 2013 roku
śledztwo umorzono.
W toku postępowania
ustalono, iż w miejscu
znaleziska w 1944 roku
toczyły się walki pomiędzy Armią Czerwoną
a Wermachtem. W wyniku przeprowadzonych
oględzin ustalono, że
szczątki pochodzą od co
najmniej trzech osób.
Nie udało się ustalić ich
tożsamości ani przyczyny
śmierci. Stopień zmian
pośmiertnych w obrębie
kości pozwolił przyjąć, iż
mogą pochodzić z okresu
II Wojny Światowej, co
potwierdziły także znalezione na miejscu zdarzenia łuski po pociskach
oraz skorodowany pocisk
z broni szturmowej produkcji niemieckiej.
Szczątki przekazano
Fundacji Pamięć w Warszawie, celem dokonania
pochówku na cmentarzu
zbiorowym w Siemianowicach Śląskich.
Region
Grzegorz Pastwa
Od 1 stycznia przyszłego roku
mieszkańcy gmin Bielsko-Biała,
Jaworze i Wilkowice zapłacą więcej
za odprowadzanie ścieków i wodę
dostarczaną przez spółkę AQUA.
Podwyżki uzasadniane są inwestycjami
jakie przeprowadza spółka na terenie
tych gmin.
Dzieci odwiedzą „Kopernika”
Materiał prasowy Centrum Nauki "Kopernik"
Podwyżka cen wody i ścieków
Nad projektem uchwały
dotyczącej podwyżek w tym
zakresie pochylą się niebawem bielscy radni. Wedle
założeń w przyszłym roku
za metr sześcienny dostarczonej wody do gospodarstwa domowego zapłacimy
4,67 zł brutto, a więc o 5 gr
więcej niż w roku bieżącym.
Pozostali odbiorcy zapłacą
za metr sześcienny wody
8,24 zł brutto, co stanowi
wzrost o 3 gr.
Odprowadzanie ścieków
w gospodarstwach domowych będzie kosztowało
w przyszłym roku 4,47 zł
brutto metr sześcienny
(podwyżka o 4 gr). Stawka
dla pozostałych odbiorców
wzrośnie o 3 gr i wyniesie
7,62 zł brutto.
Stawki opłaty abonamentowej na odbiorcę za punkt
poboru wody lub punkt odprowadzania ścieków pozostają na poziomie 2013 r.
Autorzy uchwały tłumaczą, że podwyżki spowodowane są inwestycjami
jakie przeprowadza spółka
AQUA. Obecnie realizowany jest projekt „Poprawa
stanu gospodarki wodno-ściekowej w dzielnicach
miasta Bielsko-Biała, który
jest współfinansowany ze
środków Funduszu Spójności Unii Europejskiej.
Łączne nakłady na wykonanie całości projektu są
szacowane na poziomie 136
mln zł brutto, z czego około
72 mln zł pochodzi ze środków Funduszu Spójności
Unii Europejskiej. Pozostałą
część finansowania projektu
stanowią kredyt bankowy
oraz środki własne AQUA
S.A. Do końca września
2013 r. w ramach projektu
spółka wybudowała ponad
123 km sieci kanalizacyjnej
(1.586 przyłączy), 5 km sieci
www.region.info.pl
[email protected]
Jaworze / Region
10
Szczątki osób znalezionych w Jaworzu pochodziły z okresu
II wojny światowej
www.region.info.pl
[email protected]
Kultura
W 2013 roku „Mateusze Trójki” – Nagrody Muzyczne Programu 3
zostały wręczone po raz dwudziesty. Wśród laureatów znalazła się
bielszczanka Beata Przybytek
Beata Przybytek została
laureatką w kategorii MUZYKA JAZZOWA – WYDARZENIE – „za pełną
uroku, pomysłów kompozytorskich i jazzowego nastroju płytę I`m Gonna Rock
You „. Nagrodę wręczyła
dyrektor Trójki, Magda Jethon. - Chciałabym bardzo
podziękować za wyróżnienie Akademii. Każda osoba,
która wsparła nas przy tym
projekcie może się poczuć teraz dumna. Dziękuję bardzo
- mówiła podczas gali wzruszona Beata Przybytek.
Przybytek to wokalistka,
pianistka, absolwentka Wydziału Jazzu i Muzyki Rozrywkowej Akademii Muzycznej w Katowicach. W 2002 r.
została laureatką I nagrody
w konkursie 29. Międzynarodowych Spotkań Wokalistów
Jazzowych w Zamościu. Jej
kariera wokalna zaowocowała do tej pory czterema albumami : „You Don`t Know
What Love Is” (2003), „The
Island” (2004) oraz „Wonderland” (2006) i najnowsza
„I`m Gonna Rock You”. Wo-
Beata Przybytek z nagrodą
Kayah -
Transoriental Orchestra
Bielsko-Biała: Banialuka
Tymoteusz
wśród ptaków
W niedzielę 24 listopada br. na scenie
Teatru Lalek Banialuka w Bielsku-Białej
miała miejsce premiera spektaklu „Tymoteusz
wśród ptaków” Jana Wilkowskiego w reż.
Lucyny Sypniewskiej, z muzyką Krzysztofa
Maciejowskiego i scenografią Zofii de Ines.
Kozy: Wybrano najlepsze zdjęcia
Kozy, Kozianie
- zapis subiektywny 2013
Region
Beata z Mateuszem 3
kalistka ma na koncie współpracę z takimi tuzami polskiej sceny jazzowej jak Jan
Ptaszyn Wróblewski, Janusz
Muniak, Jarosław Śmietana
czy Jazz Band Ball Orchestra.
Nagrody Muzyczne Programu 3 im. Mateusza Święcickiego – „Mateusze Trójki”
przyznawane są za osiągnięcia w dziedzinie twórczości,
wykonawstwa lub popularyzacji polskiej muzyki rozrywkowej i jazzowej. Nazwa
nagrody pochodzi od imienia wybitnego kompozytora
i aranżera Mateusza Święcickiego, który był współtwórcą i pierwszym dyrektorem
muzycznym Programu 3,
autorem muzyki do takich
przebojów, jak „Pod papugami”, „Jedziemy autostopem”,
czy „Był taki ktoś”. Rok po
jego śmierci w 1985 roku,
z inicjatywy Pawła Sztompke
i Jana Borkowskiego, narodził się pomysł na nagrodę
muzyczną poświęconą autorowi pierwszej Trójkowej
audycji („Mojego magnetofonu” – czyli dzisiejszej
„Muzycznej Poczty UKF”).
Nagroda jest uhonorowaniem wkładu Mateusza Święcickiego w brzmienie Programu 3, a jednocześnie wyraża
uznanie dla najzdolniejszych
polskich muzyków.
Region
11
Wystawa zdjęć konkursowych
Tryptyk „Odnowa „ autorstwa Grzegorz Pędzimąża
i „Kozianie we mgle” autorstwa Jakuba Syjoty wygrały
w konkursie fotograficznym
organizowanym przez Dom
Kultury w Kozach.
Pani Ewelina Bernat, Pan
Aleksander Dyl, Pan Tomasz
Bednarski, Pan Zbigniew
Bisanz i Pan Mirosław Kaczor dokonało, w dniu
21.10.2013, oceny zgłoszonych do konkursu prac (17
prac – 9 autorów – 24 fotografie) podzielonych zgodnie z regulaminem konkursu
na dwie grupy tematyczne:
„Ludzie” i „Miejsca”.
Kategoria „Ludzie”
I miejsce zdobyła praca
„Kozianie we mgle” składająca się z dwóch fotografii
wykonanych przez Pana Jakuba Syjotę
II miejsce – fotografia
bez tytułu – nazwana robo-
poszerza muzyczny dialog
i nadaje charakter autentycznej wielokulturowości
projektu. W instrumentarium zespołu znalazły się
niespotykane instrumenty,
takie jak: cymbały, santur,
oud, saz, lutnie, flety, piszczałki i wiele innych. Repertuar T.O. to ogromne
wyzwanie. Na płycie znalazły się pieśni żydowskie
z różnych regionów Europy i Bliskiego Wschodu.
Ta różnorodność geograficzna ma oczywiście odzwierciedlenie w muzyce,
w której słychać brzmienia bałkańskie, perskie,
słowiańskie, afrykańskie
no i oczywiście żydowskie. To także różne języki,
z jakimi musiała zmierzyć
się Kayah - śpiewa po hebrajsku, w jidysz, ladino
i arabsku.
Muzyk
od czego lepiej trzymać się
z daleka.
Premiera w Banialuce
Jan Wilkowski powołał do
życia postać Misia – Tymoteusza Rymcimci w latach 60.
ubiegłego wieku. Cykl jego
przygód, wystawianych na
scenach lalkowych w całej
Polsce to jedno z najciekawszych osiągnięć dramaturgii
dziecięcej. Perypetie Tymoteusza nie straciły na aktualności. Miś również obecnie jest
dla najmłodszych swoistym
przewodnikiem po świecie
wartości. Tym razem Tymoteusz zagości na scenie Banialuki, by z ogromnym wdziękiem
i właściwym sobie poczuciem
humoru, w atmosferze zabawy, zadać kluczowe pytania
o istotę odpowiedzialności
i wzajemnej troski.
„Tymoteusz wśród ptaków” to zaskakująca historia
Misia, który pewnego dnia
postanawia zaopiekować się
porzuconym... kukułczym
jajkiem. Ten szalony pomysł
spowoduje szereg zabawnych przygód z udziałem
jego statecznego taty, rozśpiewanych ptasich przyjaciół i podstępnego lisa.
Perypetie bohaterów ułożą
się na scenie w zabawną, ale
i pouczającą historię o istocie rodzicielskiej miłości.
Inscenizacja z wielobarwną
scenografią i klimatyczną
muzyką z pewnością sprowokuje uśmiech na twarzach
wielu młodszych i starszych
widzów, a także dostarczy
ważnych tematów do późniejszych rozmów w rodzinnym gronie.
Region/UM BB
Zdjęcia można zobaczyć
w Miejskim Domu Kultury
w Kozach przy ulicy Krakowskiej.
Region
Adwokat
Nowa płyta Kayah
Kayah zaprasza w egzotyczną podróż. Transoriental Orchestra to niezwykły
projekt. Wszystko zaczęło
się od wielkiej muzycznej
miłości Kayah do muzyki
world. Artystka od dawna
planowała nagranie albumu właśnie w tej stylistyce.
Impulsem do rozpoczęcia
pracy nad materiałem okazało się zaproszenie Kayah
do występu na festiwalu
Warszawa Singera. Specjalnie na potrzeby tego
jednego koncertu powstał
niezwykły projekt - Transoriental Orchestra. Kayah
do współpracy zaprosiła
Atanasa Valkov, kompozytora filmowego i producenta muzycznego. Wspólnie
wybrali do projektu wybitnych instrumentalistów
oraz solistów pochodzenia
polskiego, ukraińskiego
i irańskiego, co dodatkowo
czo Portret autorstwa Pana
Krzysztofa Honkisza
III Miejsce – trzy zdjęciowy fotoreportaż Pt „Dzień
wiatru halnego” – autorem
jest Pani Martyna Zawalska
Kategoria „Miejsca”
I miejsce – tryptyk „Odnowa” – są to trzy fotografie
będące reportażem z prac
przy wykonywaniu nowej
polichromii w koziańskim
kościele – autorem jest Pan
Grzegorz Pędzimąż
II miejsce – zdobyła fotografia Pana Jakuba Syjoty
– „Kozy we mgle”
III miejsce – fotografia
Pana Bartosza Morawskiego
„Przebudowa ulicy cmentarnej”
Premiera 15.11.2013
Legendarny reżyser Ridley
Scott i zdobywca nagrody
Pulitzera Cormac McCarthy
połączyli siły i stworzyli trzymający w napięciu thriller
„Adwokat”. Pisarz zadebiutował jako scenarzysta – historia
zawiera charakterystyczne dla
jego twórczości czarny humor
i zawiłą akcję. Główny bohater
to uznany prawnik, który skuszony wizją łatwego zarobku
wplątuje się w ciemne interesy, a sprawy wymykają się spod
kontroli...
Dobrze napisany i utrzymany w ciekawej konwencji film opowiada o sile
pokusy i o tym, że czasem
podejmujemy błędne decyzje i wplątujemy się w coś,
McCarthy nazywany „Szekspirem Zachodu” słynie z wciągających powieści, których bohaterowie pozostają w pamięci
na długo. Zekranizowano kilka
jego książek – między innymi
„To nie jest kraj dla starych ludzi”
i „Drogę”. Pisarz zaskoczył swoich fanów, decydując się na stworzenie scenariusza, ale nikogo nie
zawiódł. Historia jest mroczna,
trzyma w napięciu, bohaterowie
są niezwykli, a wszystko okraszono czarnym humorem.
Autor sprzedał scenariusz
producentom, którzy stoją
za ekranizacją „Drogi” - Nichowi Wechslerowi, Steve`owi Schwartzowi i Pauli Mae
Schwartz. Kiedy tekst trafił do
rąk Ridleya Scotta, ten szybko
postanowił stanąć za kamerą.
Reżyser zazwyczaj pracuje
ze stałą ekipą – tak było i tym
razem. Autorem zdjęć został
Dariusz Wolski, scenografem
Arthur Max, twórcą kostiumów Janty Yates. Za montaż
odpowiada Pietro Scalia, producentami są Mark Huffman
i Michael Costigan.
Helios
www.region.info.pl
[email protected]
Region
12
Gazociąg korzystny dla gminy
Wikipedia
Bielscy radni podjęli uchwałę, która wprowadza zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego umożliwiające
budowę gazociągu wysokoprężnego. Będzie to inwestycja o charakterze strategicznym dla bezpieczeństwa energetycznego
Polski. Inwestor raczej nie kwapi się do wykupu gruntów od mieszkańców, ale ci za to mogą liczyć na pewne
odszkodowania. Zarobi natomiast Urząd Miasta, który co rok będzie inkasował ponad pół miliona złotych.
Na terenie Podbeskidzia powstanie gazociąg, który będzie stanowił
fragment połączenia polskiego z chorwackim gazoportem
O zmiany w palnie zagospodarowania przestrzennego wnioskował do ratusza
Operator Gazociągów Przesyłowych GAZ-SYSTEM
S.A. Oddział w Świerklanach. Celem tego podmiotu
jest wprowadzenie inwestycji planowanego gazociągu
przesyłowego wysokoprężnego DN700 relacji Skoczów
–Komorowice –Oświęcim.
Proponowany plan dotyczy dzielnicy Komorowice,
a konkretnie rejonów ulic:
Warszawskiej, Poligonowej,
Mazańcowickiej, Żołnierskiej, Dusznickiej, Gwardzi-
stów i Barkowskiej. W uzasadnieniu podjętej uchwały
czytamy jak ważna to inwestycja dla miasta, regionu
a nawet kraju. Planowany
gazociąg relacji Skoczów –
Komorowice –Oświęcim jest
inwestycją celu publicznego
o znaczeniu ponadregionalnym i będzie stanowił istotny element systemu przesyłowego zapewniającego
transport gazu dla odbiorców w rejonie aglomeracji
śląskiej. Dodatkowo inwestycja z racji swej lokalizacji w strefie przygranicznej
i połączenia gazociągiem
polsko-czeskim, wpłynie
na zwiększenie stopnia dywersyfikacji dostaw gazu
zarówno do polskiego jak
i czeskiego systemu przesyłowego, co zdecydowanie
wzmocni integrację obu krajów z europejskim rynkiem
energetycznym.
- Będzie to element połączenia gazoportu w Świnoujściu z gazoportem w Chorwacji, co powinno zapewnić
uniezależnienie Polski od
dostaw gazu z Rosji – tłumaczyła podczas październikowej sesji Rady Miejskiej przedstawicielka firmy
przygotowującej zmiany
w planie zagospodarowania
przestrzenego, Małgorzata
Przybysz-Ławnicka. Później
prelegentka wyjaśniała, że
gazociąg będzie miał średnicę 700 mm i będzie przebiegał ze stacji Skoczów,
przez Komorowice do stacji
Oświęcim. Jak zaznaczyła,
nie jest to łatwy odcinek,
ponieważ przechodzi przez
część miejską Bielska-Białej i Oświęcimia. Istniejący
gazociąg ma niższą średnicę
(300 mm), ale paradoksalnie
po powstaniu nowej instalacji zmniejszy się strefa kon-
Hołdys z nagrodą Londzina
Region
W Teatrze Polskim w Bielsku-Białej wręczono nagrodę im. ks. Józefa Londzina
2013. Powędrowała ona do Małgorzaty Hołdys z Szczyrku.
Tegoroczną laureatką nagrody Londzina została Małgorzata Hołdys
Jaworze: Ścieżka pieszo-rowerowa
Inwestycje na Średniej
Gmina Jaworze otrzymała
dofinansowanie na realizację
inwestycji pn. „Przebudowa
pobocza jezdni wraz z odwodnieniem celem lokalizacji
ścieżki rowerowej na ul. Średniej w Jaworzu” w ramach
Regionalnego Programu
Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 20072013. Decyzją Zarządu Woj.
Śląskiego gmina otrzymała
85% dofinansowania na to
zadanie, tj. 1.069.982,44 zł
(całkowity koszt inwestycji:
1.258.802,88 zł).
Ścieżka pieszo-rowerowa
wzdłuż ul. Średniej o łącznej
długości blisko 1 km powstanie na istniejącym poboczu
przy prawej krawędzi jezdni do końca 2014. Ponadto
wykonane zostanie odwodnienie ścieżki, drogi i przyległych posesji, a także przebudowana będzie napowietrzna
sieć telekomunikacyjna.
Region/UG Jaworze
Małgorzat a Hołdys
w 1979 roku rozpoczęła
pracę w Miejskim Ośrodku Kultury, reaktywowała
zespół „Ondraszek” prowadząc go do 1984r. Od założenia Regionalnego Zespołu „Klimczok” tj. od 1985
roku jest jego kierownikiem
i choreografem, a także
w części autorem tekstów.
Nominowana za kultywowanie i rozpowszechnianie
tradycji wśród dzieci i młodzieży poprzez tradycyjną
pieśń i taniec a także obrzędy regionalne oraz spotkania
z najstarszymi mieszkańcami Szczyrku, poszukiwanie,
pielęgnowanie oraz dokumentowanie kultury i tradycji regionu górali żywieckich
i śląskich, a także wspieranie
organizacji charytatywnych.
Od lat, pod jej kierunkiem
młodzi ludzie z wielkim szacunkiem dla pokoleń górali
szczyrkowskich prezentują
folklor w swoim środowisku, w kraju i poza jego granicami. Małgorzata Hołdys
wraz z zespołem „Klimczok” współorganizowała
niezliczoną ilość spotkań
i imprez o zasięgu środowiskowym, powiatowym oraz
międzynarodowym. Pracuje
z dziećmi w trzech grupach
wiekowych. Opracowała
koncerty pieśni patriotycznej przedstawiając je w kraju i zagranicą, aktywnie od
lat uczestnicy w Tygodniu
Kultury Beskidzkiej. Od
początku swojej pracy artystycznej jest bardzo mocno
związana z Szczyrkowską
Górą Błogosławieństw
Sanktuarium Matki Bożej
Wspomożycielki i Królowej
Beskidów, inicjatorką „Góralskiej Pasterki na Górce”.
Bliska jej sercu pozostaje
działalność charytatywna
na rzecz ludzi potrzebujących pomocy. Wraz z zespołem włącza się w akcje
pozyskiwania funduszy na
pomoc dzieciom i ludziom
doświadczonych przez los.
Ma na swoim koncie wiele profesjonalnych nagrań
w radiu oraz telewizji regionalnej i ogólnokrajowej, a także festiwalowych
nagród i wyróżnień. Odznaczona Złotą Honorową
Odznaką za Zasługi dla Województwa Śląskiego oraz
tytułem „Szczyrkowianin
Roku 2002”.
W tym roku do nagrody
nominowani byli również:
Maria Sysak-Łyp (Bestwina), Ewa Kmieciek-Wronowicz (Czechowice-Dziedzice), Aleksander Lorenz
(Jasienica), Roman Greń
(Jaworze), Marek Małecki
(Kozy), ksiądz Józef Strączek (Porąbka), Barbara
Mleczko (Wilamowice)
i OSP Wilkowice.
Region
trolowana z 30 m do 12, co
jest zdaniem przedstawicielki zespołu planistycznego
korzystne dla miasta i właścicieli nieruchomości.
W części poświęconej
dyskusji radny Roman Matyja pytał jakie korzyści
i konsekwencje niesie ta inwestycja, zarówno dla gminy
jak i prywatnych właścicieli
gruntów. Przybysz-Ławnicka tłumaczyła, że nowa
nitka gazociągu będzie
w dużej mierze prowadzona
po starym śladzie, a także
na terenach leśnych, gdzie
zmieni się najwięcej. Tam
konieczna będzie wycinka
drzew, a nowe nasadzenia
będą mogły odbywać się
tylko w ograniczonym stopniu. Poinformowała również
o ocenie finansowej biegłego,
który oszacował, że roszczenia mieszkańców posiadających grunt pod planowanym
gazociągiem mogą oscylować wokół kwoty 875 tys. zł
z tytułu ewentualnych zniszczeń posesji. Gość bielskich
radnych poinformowała,
że na wywłaszczenia posiadacze gruntów raczej nie
mają co liczyć. Wykupione
zostaną tylko tereny, które
będą posiadały urządzenia
napowietrzne. Jeśli chodzi
o korzyści płynące z tego
tytułu dla gminy, to bielski
ratusz może liczyć na roczne
wpływy z tytułu podatku od
nieruchomości w wysokości
570 tys. zł.
Przybysz-Ławnicka ponadto tłumaczyła, że przyjęty tryb zmian w planie
zagospodarowania przestrzennego jest najlepszym
rozwiązaniem, ponieważ
już trwają prace nad specustawą regulującą realizację
tego typu inwestycji.
pH
Region: Uważaj!
Łapią
kierowców
na „kolec”
Przebijają oponę ostrym przedmiotem
i okradają auta, gdy kierowcy są
zajęci wymianą koła. W Świętoszówce
odnotowano kolejny przypadek
kradzieży na tzw. „kolec”. Właściciel
citroena, Słowak stracił saszetkę z
dokumentami i 4.000 euro.
Przebijesz oponą - uważaj na złodziei
Mechanizm działania
sprawców jest dobrze znany. Upatrują sobie kierowcę,
którego chcą okraść. W oponę jego samochodu wbijają
kolec lub gwóźdź albo przecinają oponę. Kierowca wymieniając koło jest zaoferowany naprawą i nie zauważa
czyhających obok złodziei.
Zabierają z auta wszystko,
nie tylko bagaż, ale i dokumenty, karty kredytowe, pieniądze. Często zdarza się, że
jeden ze sprawców oferuje
pomoc przy wymianie koła,
by dodatkowo uśpić czujność ofiary. Ostatnio ofiarą
złodziei padł Słowak, właściciel citroena jumpera. Mężczyzna wymienił pieniądze
w jednym z przygranicznych
kantorów. Przypuszczalnie
już wtedy był obserwowany
przez sprawców, którzy celowo przecięli oponę w jego
samochodzie. Do kradzieży
doszło najprawdopodobniej
wówczas, gdy zatrzymał się,
by wymienić koło. Z samochodu zniknęła saszetka,
a wraz nią dokumenty i gotówka. Właściciel oszacował
straty na ponad 16.000 złotych.
Policja
www.region.info.pl
[email protected]
13
Jasienica / Region
Klub z 4 radnych Wyższe podatki
ni to wydłużenie przechowywania zapisu nagrania z sesji
z 30 do 60 dni. Zapis ten jest
podstawą do sporządzania
protokołu z sesji. Dodatkowo
komisje działające przy Radzie Gminy będą mogły się
posiłkować opinią ekspertów.
Radni uchwalili również zasady pracy wspólnych komisji.
W pierwotnym projekcie
uchwały nie wprowadzono
zmian w istotnym dla opozycji paragrafie 68, a dotyczącym tworzenia klubów
radnych. Radni wielokrotnie
wnioskowali o zmianę tego
artykułu, który mówił o tym,
że warunkiem utworzenia
klubu jest zadeklarowanie
w nim udziału przez co najmniej 1/3 ustawowego składu Rady. Do dnia sesji była
potrzebna deklaracja aż 7
radnych. Po wystąpieniu radnego Leszka Mroczko, który
zawnioskował o zmianę ilości
do 3 radnych, działający klub
Prawo Rodzina Samorząd
przy Radzie Gminy Jasienica
wyraził zgodę na kompromis
i zmianę tego artykułu. Aktualne radni działający w Gminie Jasienica będą mogli
tworzyć klub mając zdeklarowanych 1/5 ustawowej ilości
radnych - czyli 4 radnych.
PAG
Umowa na obligacje podpisana
Sławomir Lewczak
W dniu 21 listopada w sali sesyjnej Urzędu Gminy wójt
Artur Beniowski podpisał z bankiem PKO BP umowę
na emisję obligacji komunalnych. Łączna wartość tychże
obligacji wyniesie 7,3 mln. zł.
Obligacje mają pomóc w inwestycjach
Poręczyciela reprezentowała dyrektor Południowego Oddziału Korporacyjnego w Katowicach banku
PKO BP Jolanta Gutowska,
obecni byli także Jacek
Ryński i Piotr Gałuszka
z firmy „Lema Finance”, zaś
ze strony Urzędu - skarbnik
Anita Kubik.
Podstawowym celem
emisji obligacji jest ochrona zdolności kredytowej
gmin. Na skutek boomu
inwestycyjnego z lat 2007
- 2010 samorządy masowo korzystały z unijnych
dotacji. Jednakże należało
dokładać do nich środki własne, w wysokości
przeważnie 20% wartości
inwestycji, co skutkowało
zadłużaniem się. Obligacje,
emitowane na konkretny
cel pomogą w spłacie zaciągniętych zobowiązań, róż-
niąc się od kredytu możliwością rozłożenia spłaty.
Jak mówi Ryński, w okresie
napływu środków unijnych
gminy mogą spłacać tylko
odsetki, natomiast kapitał w ustalonym przez nie
czasie, nawet kilka lat po
emisji.
Na co konkretnie przełożą się obligacje? Wójt
Artur Beniowski tłumaczy,
iż dzięki nim gmina może
liczyć na środki z nowego
rozdania funduszów UE.
W sumie na inwestycje,
takie jak dokończenie kanalizacji gminy lub modernizację dróg zostanie
przeznaczone 2/3 kwoty,
natomiast pozostała część
pozwoli na spłatę niekorzystnych pożyczek. Od
2017 roku rozpocznie się
sześcioletni okres wykupu
obligacji.
Sławomir Lewczak/
UG Bestwina
Podatki rosną
Radni podczas sesji zajmowali się podatkami.
Od 2014 roku wzrastają
podatek od nieruchomości, podatek od środków
transportu, stawki opłat
targowej a także podatek
rolny w gminie Jasienica.
Podatek od nieruchomości
jest podatkiem lokalnym,
pobieranym przez samorządy gminne. Od stycznia
2014 wzrośnie on o 2% co
jest wskaźnikiem wyższym
niż szacowana w tym roku
inflacja. Jest jednak jeden
wyjątek. Wyjątek ten stanowi podatek od gruntów
pozostałych, którego wzrost
przewidziano o 3 gr za m2
gruntu, co stanowi aż 13%.
Radni z opozycji postulowali, aby wzrost podatku
od gruntów pozostałych nie
był aż tak wysoki. Jednak po
dyskusji, radni niejednogłośnie przyjęli zaproponowane przez urzad stawki. Sza-
cuje się, że wzrost podatków
od nieruchomości przyniesie wpływ do budżetu na
poziomie 250 tys. zł. Dodatkowy przychód zostanie
przeznaczony w 2014 roku
w całości na remonty dróg
gminnych. Radni ustalili
również wzrost o 2% podatku od środków transportowych.
Podczas sesji ustalili również średnią cenę skupu
żyta, która jest potrzebna
do celów obliczania wysokości podatku rolnego. Jest
to stawka niższa od stawki
ogłoszonej przez prezesa
Głównego Urzędu Statystycznego w komunikacie
z dnia 18 października.
Radni zagłosowali, że podstawą obliczenia tego podatku będzie kwota 64 zł
za kwintal, co przełoży się
na ok. 3% wzrost stawek
podatku rolnego na terenie
gminy Jasienica.
PAG
Zmarł
Czesław
Wierzbicki
UG Jaworze
Statut został zmieniony
w związku z interpelacjami
radnych, głownie w miejscach
usprawniających ich pracę. Po
zmianach statutu radni będą
otrzymywać materiały na sesję również w formie elektronicznej. Następna zmiana dotyczyła kolejności udzielania
głosu poza kolejnością. W starej wersji statutu to wójt był
pierwszy w kolejności, któremu udzielał głos przewodniczący obrad. Radni zmienili
ten zapis i aktualnie to radnemu zgłaszającemu wniosek
formalny będzie udzielany
głos jako pierwszy. Kolejną
zmianą jaką wprowadzili rad-
Grzegorz Pastwa
Podczas ostatniej Sesji Rady Gminy Jasienica, radni podjęli
W dniu 7 listopada 2013 w Jasienicy odbyła się sesja Rady
uchwałę w sprawie zmiany Uchwały Nr XLIV/416/10 Rady
Gminy Jasienica z dnia 25 marca 2010 w sprawie uchwalenia Gminy Jasienica. Radni ustalili m.in. stawki podatków od
nieruchomości na rok 2014.
Statutu Gminy Jasienica.
Czesław Wierzbicki zmarł w wieku 57 lat
W dniu 23 listopada 2013
r. zmarł były wójt gminy Jaworze w latach 1994-2002,
były radny Rady Gminy Jaworze i Rady Powiatu Bielskiego w latach 1999-2003
i były sekretarz gminy Jaworze w latach 1991-1994
Czesław Wierzbicki. Miał
57 lat. Na znak pamięci byłego Wójta Gminy Jaworze
(1994-2002) wójt Zdzisław
Bylok wydał zarządzenie
w sprawie opuszczenia flagi
Gminy Jaworze do połowy
masztu.
Region
Jasienica: Zatrzymano 7 włamywaczy
Włamywaczom pomagał inwalida
W przestępstwie pomagał
włamywaczom niepełnosprawny, młody mężczyzna
na wózku inwalidzkim, który
pilnował, aby jego koledzy
mogli spokojnie skraść z posesji wartościowe rzeczy. Za
przestępstwo to zatrzymanym
grozi teraz do 10 lat za kratami.
Nocą rabusie zerwali kłódkę w drzwiach magazynu.
Z wnętrza skradli najpierw
wózek ręczny, który zamierzali sprzedać w skupie złomu.
Próbowali też ukraść specjalistyczną maszynę do nitowania, ale nie zdołali załadować
jej na przyczepę. Po maszynę
przyjechali nieco później. Odgłosy dobiegające z sąsiedniej
posesji zaniepokoiły jednego
z mieszkańców, który swoje
spostrzeżenia natychmiast
przekazał stróżom prawa. In-
formacje te przyczyniły się do
zatrzymania sprawców. Mundurowi zatrzymali w pierwszej
kolejności młodego, niepełnosprawnego mężczyznę, którego
zadaniem było dopilnowanie,
aby jego koledzy mogli spokojnie wywieźć z posesji skradzione rzeczy. W dalszej kolejności, na gorącym uczynku
przestępstwa, zatrzymali jego
wspólników. Zatrzymanymi
okazali się mieszkańcy Jaworza
i Jasienicy w wieku od 16 do 20
lat. Skradzione przez nich mienie zostało w całości odzyskane. Sprawcy usłyszeli już zarzuty kradzieży z włamaniem,
a ich niepełnosprawny kolega
pomocnictwa w przestępstwie.
Ich 16-letni wspólnik za swój
czyn odpowie wkrótce przed
sądem rodzinnym.
Policja BB
REKLAMA
Policjanci z Jasienicy zatrzymali aż siedmiu włamywaczy, którzy z terenu
prywatnej posesji w Jasienicy skradli przedmioty o wartości blisko 4.000 złotych.
43-385 Jasienica, ul. Cieszyńska 291, tel. 33 814 03 44,
kom. 601 818 841, 697 915 676, e-mail: [email protected]
Godziny otwarcia: pon. - pt. 8.00 - 18.00, sobota 8.00 - 13.00
www.region.info.pl
[email protected]
Porąbka
14
Powrócił
temat
nadzwyczajnym
budowy wyciągu
Sprzedaż w trybie
Komisariat policji w Kobiernicach sprzedany
Radni zebrani w trybie
nadzwyczajnym mieli sporo
zastrzeżeń co do pośpiechu
w sprawie sprzedaży nieruchomości. Wiceprzewodniczący Rady Gminy, Grzegorz
Filarski, miał wątpliwości
co do przyszłości apteki
i placówki poczty funkcjonujących w budynku przy
Żywieckiej 6. Jego zdaniem
uchwała powinna zawierać
stosowne aneksy regulujące
tę sprawę. Ponadto radny
Ignacy Kocemba zauważył,
że sesja została powołana
niezgodnie z zapisami statutu Rady Gminy. Wg zapisów tego dokumentu radni
powinni dostać materiały
dotyczące sesji najpóźniej na
siedem dni przed odbyciem
obrad. Ponadto do projektu
uchwały nie było załączonej mapki nieruchomości,
więc radni tak naprawdę nie
mają pewności jaki pełny
kształt przyjęła procedowana uchwała. Radca Prawny
Urzędu Gminy odpowiedziała, że zwołanie sesji nadzwyczajnej odbyło się zgodnie
z zapisami stosownej ustawy. Kocemba pytał również
o dokumentację dotyczącą
prowadzonych negocjacji,
do których zobowiązali radnych i władze gminy mieszkańcy sołectwa Kobiernice.
Niezadowolenia z pośpiechu
i trybu w jakim załatwiana
jest sprawa nie kryła także
radna Marta Tylza-Janosz. Dlaczego wcześniej nie mogliśmy spotkać się na komisjach,
podyskutować i dowiedzieć się
jak przebiegały negocjacje? –
pytała. Wójt gminy Czesław
Bułka wyjaśnił, że pośpiech
wynikał z treści pisma jakie
wpłynęło do urzędu w dniu
4 listopada. W jego treści
komendant miejski wyznaczył termin 10 listopada
jako ostateczny w podjęciu
decyzji dotyczącej zbycia
komisariatu.
Kolejna dyskusja rozgorzała podczas podejmowania uchwały dotyczącej
udzielenia bonifikaty na
sprzedaż obiektu należącego
do gminy. W treści uchwały
mowa była o udzieleniu bonifikaty od kwoty 860 tys.
zł na którą przystał komendant, choć po wizji lokalnej
budynku stwierdził, że jest
on w opłakanym stanie.
Niemniej radna Tylza-Janosz wyraziła zaniepokojenie, że do wyceny może
dojść raz jeszcze i wówczas
cena nieruchomości ulegnie
zmianie.
Ostatecznie za sprzedażą
oraz udzieleniem bonifikaty
głosowało 10 radnych: Adam
Tomiczek, Maria Mydlarz,
Andrzej Rodak i Tomasz Nalborczyk, Jadwiga Żelichowska, Adam Sopiak, Henryk
Jurczak, Tadeusz Wawak,
Roman Pękala oraz Henryk
Błasiak. Od głosu wstrzymali
się: Alicja Młynarska-Mazur,
Janusz Kojder oraz Grzegorz
Figlarski. Przeciw sprzedaży
oraz udzieleniu bonifikaty
głosowali Marta Tylza-Janosz
i Ignacy Kocemba.
pH
Od kilku lat w Porąbce mówi się głośno o powstaniu trasy
narciarskiej na Górze Żar. Tegoroczna zmiana właściciela kolejki
linowo-terenowej w Międzybrodziu Żywieckim dawała nadzieję
na realizację tych zamierzeń, ale temat ugrzązł na mieliźnie.
Podczas ostatniej sesji Rady Gminy Porąbka pojawiła się jednak
informacja, która daje nadzieję na rozpoczęcie inwestycji.
Wikipedia
www.kobiernice.pl
W dniu 8 listopada 2013 roku na nadzwyczajnej sesji Rady
Gminy Porąbka radni podjęli uchwałę o sprzedaży budynku
komunalnego przy ul. Żywieckiej 6. W kolejnej uchwale
zdecydowali o udzieleniu Komendzie Wojewódzkiej Policji
w Katowicach bonifikaty do 50% od wartości rynkowej
nieruchomości.
Ośrodek w Międzybrodziu Żywieckim
Na południowym stoku
Góry Żar, w Międzybrodziu
Żywieckim, od lat funkcjonuje kolejka linowo-terenowa. Na szczyt można wjechać
wagonikami, które zostały
zdemontowane z zakopiańskiej Gubałówki. Wzdłuż
kolejki jest długi, naśnieżany
i oświetlony stok narciarski. Wielu turystów korzysta
z kolejki także latem, wtedy
mogą m.in. wwieźć na szczyt
rower, a potem zjechać jedną
z dwóch tras.
Skoro od południowej strony masywu Żaru istnieją takie
uwarunkowania do uprawiania narciarstwa i innych form
rekreacji, to dlaczego podobny obiekt nie mógłby powstać
po północnej stronie góry,
czyli w Porąbce? Naprzeciwko
temu wyzwaniu w 2010 roku
wyszły samorządy Porąbki
i Czernichowa. W październiku tegoż roku wójtowie
Największy wybór sprzętu
pomiarowego w Polsce !
ww. gmin, prezes Polskich
Kolei Linowych z Zakopanego oraz spółki Żar-Ski podpisali się pod listem intencyjnym w sprawie budowy
stacji narciarskiej w rejonie
północnego zbocza Góry
Żar oraz Kozubnika. Plany
przewidywały powstanie stacji narciarskiej z zapleczem
hotelowo-gastronomicznym
i parkingami. Wyciąg kanapowy miałby mieć długość
ok. 1,4 km, a w zamierzeniach
była też budowa wyciągu dla
dzieci. Planowano utworzenie 4 tras narciarskich o różnym stopniu trudności. Miał
to być niezwykle atrakcyjny
ośrodek, również ze względu
na położenie. Na północnym
stoku góry śnieg utrzymuje
się nawet o miesiąc dłużej niż
po przeciwległej stronie góry.
Miejscowi wspominają, że na
tych terenach przed laty istniał
wyciąg należący do zakładów
Bielsko-Biała
ul. Wyzwolenia 323
33 488 12 62
chemicznych w Oświęcimiu,
ale dzisiaj nie pozostał po nim
nawet ślad, a trasa narciarska
zarosła drzewami i krzakami.
Głównym inwestorem
tego przedsięwzięcia miały
być Polskie Koleje Linowe,
ale temat szybko upadł, ponieważ firma niedługo potem weszła w etap prywatyzacji. 22 maja br. doszło do
sprzedaży spółki Polskie Koleje Linowe. Spółka została
sprzedana za 215 milionów
złotych Polskim Kolejom
Górskim, które kupiły 100
procent akcji PKL. Spółkę
Polskie Koleje Górskie tworzą gminy: Zakopane, Bukowina Tatrzańska, Kościelisko
i Poronin.
Podczas listopadowej sesji
Rady Gminy wójt Porąbki
Czesław Bułka dał nadzieję,
że w najbliższym czasie temat
budowy ośrodka narciarskiego znów nabierze realnych
kształtów. - Niedawno mieliśmy spotkanie z potencjalnym inwestorem i przedstawicielem spółki PKG, który
jest skłonny sprzedać spółkę
potencjalnemu inwestorowi.
Wygląda na to, że inwestor
jest konkretny i sfinalizuje
ten temat. Mamy nadzieję, że
sprawy potoczą się w dobrym
kierunku, tym bardziej, że
przedsiębiorca ten jest zainteresowany innymi inwestycjami na tym terenie – zapowiedział gospodarz Porąbki.
pH
ZaprasZamy
Oferujemy m.in.:
pożyczki gotówkowe,
konta osobiste,
rachunki bez opłat.
Autoryzowany
przedstawiciel
MAKROGEO S.C. ul. Szyb Walenty 26/110A, 41-700 Ruda Śląska
REKLAMA
www.makrogeo.pl
tel. 530 730 505
tel. 795 407 410
Bielsko-Biała (Hałcnów)
ul. Wyzwolenia 323, 33 488 12 62
pn-pt: 8.30-18.00, sob: 9.00-14.00
www.region.info.pl
[email protected]
Wilkowice
Prochy kapitana Cymsa trafia do Gniezna
Kpt Paweł Cyms
Nie zatrudnią
dodatkowego strażnika
Straż Gminna kosztuje podatników
z gminy Wilkowice 56 tys. zł rocznie. Służby
te w ostatnim czasie zajmują się głównie
obrabianiem zdjęć z fotoradarów, których
w 2012 roku wykonano półtora tysiąca. Być
może strażnikom dojdzie kolejny obowiązek
w postaci kontroli pojazdów przejeżdżających
na czerwonym świetle.
Anna Maślanka podczas
ostatniej sesji Rady Gminy Wilkowice przedstawiła
wnioski po obradach komisji
rewizyjnej. Grupa radnych
skupiła się głównie na podsumowaniu działalności Straży
Gminnej. Z raportu wynika,
że w 2012 roku i w pierwszym półroczu 2013 roku
referat ten pracował w trzyosobowym składzie – dwie
osoby mundurowe i jeden
pracownik administracyjny.
Komisja rozważała poprawę
funkcjonowania tego organu
pod kątem utrzymania ładu,
czystości i bezpieczeństwa niekoniecznie poprzez kontrolę prędkości pojazdów.
Wcześniej niektórzy radni
proponowali zatrudnienie
dodatkowego pracownika, co
pozwoliłoby strażnikom częściej wyjeżdżać „w teren”.
Radni przyjrzeli się finansom Straży. Koszty utrzymania jednostki wyniosły
w 2012 roku nieco ponad 189
tys. zł, w tym koszty osobowe
140 tys. zł. Innymi ważnymi
wydatkami były usługi pocztowe, które wyniosły ok. 17
tys. zł , wynajem urządzenia
pomiarowego tzw. fotoradaru
12 tys. zł., zakup materiałów
wyposażenia 13 tys. i paliwa
1,9 tys. Ogółem Straż nałożyła 1182 mandaty, w tym
12 porządkowych. Z kontroli
prędkości zostało wykonanych 1505 zdjęć z czego do
„obrobienia” z roku 2012
zostały jeszcze 3 zdjęcia.
Dochody jednostki uzyskane z mandatów z pomiarów
prędkości wyniosły w ub.
roku 133 tys. zł. Łatwo więc
obliczyć, że koszty utrzymania Straży Gminnej wyniosły
ok. 56 tys. zł.
Członkowie komisji mając
na względzie powyższe dane,
wywnioskowali, że sugerowane wcześniej zatrudnienie
w tym referacie dodatkowego
pracownika nie jest wskazane, ponieważ wiązałoby się
to z dodatkowymi kosztami
osobowymi. Aby poprawić
sprawność działania jednostki, komisja wnioskowała do
wójta o wymianę pracownika
administracyjnego na mundurowego. Taka roszada miałaby pozwolić strażnikom na
częstsze działania „w terenie”.
Padły także wnioski, które
przysporzyłyby strażnikom
kolejnych obowiązków. Radni zaproponowali wójtowi
gminy rozważenie możliwości zakupu rejestratora, który
umieszczony na skrzyżowaniach służyłby do kontroli
kierowców przejeżdżających
na czerwonym świetle. Wnioskowano również o postawienie znaku na ulicy Harcerskiej
w Wilkowicach, który informowałby o monitoringu tego
miejsca i zakazie wjazdu.
Wystawianiem mandatów za
łamanie tych przepisów zajęłaby się Straż Gminna.
pH
Cyms to niezwykle ceniona postać w Bystrej, gdzie
jego imieniem nazwano jedną z ulic. O przenosinach
szczątków kapitana poinformował podczas październikowej sesji Rady Gminy wójt
Mieczysław Rączka. Starania
w tym kierunku poczyniły
środowiska gnieźnieńskie,
a przede wszystkim najbliższa rodzina. Uroczystości
z tym związane odbędą się
21 grudnia w Bystrej. Patronat nad wydarzeniem objął
prezydent RP, Bronisław
Komorowski. Wydarzenia
upamiętniające kapitana odbędą się również w Inowrocławiu gdzie Cyms walczył
w powstaniu wielkopolskim.
Szczątki zostaną pochowane 27 grudnia w Gnieźnie,
w sarkofagu, gdzie znajdują
się prochy jego towarzyszy
broni. W uroczystościach
weźmie udział delegacja gminy Wilkowice.
Cyms pochodził z rodziny nauczycielskiej, jego
ojcem był Leon, a matką –
Paulina z Komorowskich.
Był uczniem gimnazjum
z Gnieźnie, gdzie w 1914
roku zdał maturę. Następnie
uczęszczał do seminarium
duchownego w Poznaniu.
Jego edukację przerwała
niemiecka służba wojskowa,
którą rozpoczął w 1915 roku
– został powołany w wyniku
zapotrzebowania spowodowanego przez I wojnę światową. Jako żołnierz niemiecki brał udział w walkach na
froncie wschodnim i zachodnim. W tym czasie dosłużył
się stopnia podporucznika,
kończąc w 1917 szkołę oficerską w Blederitz (niedaleko
Magdeburga).
Po powrocie do Wielkopolski, po zakończeniu wojny, Cyms wszedł w skład Polskiej Organizacji Wojskowej
zaboru pruskiego, a konkretnie jej oddziału działającego
w Gnieźnie. Gdy wybuchło
powstanie wielkopolskie,
był jednym z dowodzących
wyzwalaniem tego miasta.
Potem oddziały pod jego
komendą zajęły Trzemeszno, Mogilno i Strzelno oraz
Kruszwicę. Następnie brał
udział w zdobywaniu Inowrocławia, będąc dowódcą
tej akcji. Wbrew zakazowi
kontynuowania walki, wydanemu przez NRL, podjął
zwycięski szturm na Inowrocław. Cyms był głównym autorem działań powstańczych,
dzięki którym zdobyto tereny
zachodnich Kujaw.
Dzięki jego staraniom
w Inowrocławiu powstały
dwa bataliony piechoty, które
później przekształciły się w 1
i 2 pułk grenadierów kujawskich. Zostały utworzone także batalion zapasowy i pluton
artylerii. W 1920 roku został
awansowany na stopień kapitana. Rok później został
przeniesiony na Śląsk, gdzie
objął stanowisko komendanta wojskowego powiatu
zabrzańskiego. Brał udział
w III powstaniu śląskim, jako
jeden z dowódców oddziałów
powstańczych. Jego żołnierze
zdobyli m.in. Bierawę.
Po zakończeniu działań
wojennych rozpoczął studia prawno-ekonomiczne.
Jednak w 1923 roku Cyms
przerwał je. Następnie
w 1923 roku podjął pracę
w gdańskiej firmie spedycyjnej. Później otrzymał posadę
w gdańskiej filii Banku Handlowego w Warszawie. Do
1926 roku był także zarządcą
gospodarstwa rolnego w Modliborzycach (niedaleko Inowrocławia).
W 1928 wrócił do służby
wojskowej i przydzielony
został do 59 Pułku Piechoty
Wielkopolskiej w Inowrocławiu. Następnie w 1934 roku
rozpoczął pracę w Oddziale
II Sztabu Głównego w Warszawie. W 1931 roku ożenił
się z Marią Krawczak (z tego
małżeństwa miał dwójkę
dzieci: Barbarę i Janusza).
W tym czasie zamieszkiwał
już w Bystrej
Po wybuchu II wojny
światowej, został ponownie
powołany do wojska. Zo-
stał oficerem operacyjnym
80 pułku piechoty. W czasie kampanii wrześniowej
był I adiutantem 179 Pułku Piechoty (Rezerwowego) 50 DP. Po bitwie pod
Kockiem dostał się do niemieckiej niewoli i trafił do
obozu w Radomiu. Wkrótce
został z niego zwolniony,
lecz w 1940 roku został ponownie aresztowany. Tym
razem trzymano go w więzieniu w Bielsku-Białej.
Tam spędził 4 miesiące. Po
wypuszczeniu na wolność
mieszkał w Krośnie, a potem
w Kalwarii Zebrzydowskiej
(od maja 1941 roku). Tam
zajmował się pracą sekretarza spółdzielni stolarskiej.
W tym czasie działał w AK.
Po wojnie przeprowadził
się do rodzinnego miasta,
Gniezna. Mieszkał tam od
1945 roku. Trzy lata później
przeniósł się na Ziemie Odzyskane, do Szczecina, gdzie
zatrudniony został w Spedycji Morskiej „Polska Bandera”. Następnie znów trafił do
Bystrej. Tam zmarł i został
pochowany.
W powstaniu wielkopolskim brali udział także jego
dwaj bracia: Adolf (18971919) poległ w czasie walk,
a Leon (1885-1931) był kapelanem II kompanii grodziskiej.
Był odznaczony Krzyżem
Srebrnym Orderu Virtuti
Militari (1921). Krzyżem
Niepodległości z Mieczami,
Krzyżem Walecznych 4-krotnie, Złotym Krzyżem Zasługi, Medalem za wojnę Polsko
- bolszewicką, Śląskim Krzyżem Powstańczym.
pH
Na Dworcowej nadal niebezpiecznie
Niedawno na ulicy Dworcowej w Wilkowicach doszło do tragicznego wypadku,
w którym zginął kierowca pojazdu. Przyczyną była nadmierna prędkość.
Niedawno jeden z radnych zaproponował, by na jezdni umieścić progi
zwalniające. Gmina jednak nie jest zarządcą tego ciągu i nie może zrealizować
tego zadania.
Mirosław Jamro, Pressmix
Wikipedia
Szczątki kapitana Pawła Cymsa w grudniu zostaną przeniesione do Gniezna. To decyzja najbliższej
rodziny zasłużonego żołnierza, którego grób obecnie znajduje się w Bystrej.
15
Październikowy wypadek na Dworcowej zakończył się tragicznie
Podczas październikowej
sesji Rady Gminy o poprawę bezpieczeństwa na ulicy
Dworcowej w Wilkowicach
wnioskował radny Piotr
Pielesz. Przypomniał o tragicznym wypadku, do jakiego doszło na tej ulicy 14
października. Jak wynika ze
wstępnych ustaleń drogówki, 24-letni kierowca bmw,
stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w betonową barierę i słup energetycz-
ny, a następnie dachował.
Kierowca poniósł śmierć na
miejscu. Dwaj pasażerowie
w wieku 22 i 23 lat zostali
przewiezieni do szpitala.
Zdaniem radnego, nadmierna prędkość na Dworcowej
to codzienność, a wodze
wyobraźni najczęściej puszczają młodym kierowcom.
Aby ostudzić ich zapędy do
brawurowej jazdy zaproponował, by gmina postarała
się o progi zwalniające na
tej ulicy. Wójt Mieczysław
Rączka powiedział, że taka
możliwość obecnie nie istnieje, bowiem Urząd Gminy
nie jest zarządcą tej drogi.
Ulica Dworcowa nadal jest
administrowana przez Polskie Koleje Państwowe. Niemniej gmina czyni starania,
by przejąć budynek dworca,
jak i ulic należących do PKP.
Również o poprawę bezpieczeństwa pieszych, tym
razem na ulicy Kościelnej
w Bystrej, wnioskował przewodniczący Rady, Bartosz
Olma. Zauważył, że ciąg
ten stanowi alternatywę dla
kierowców, którzy chcąc
uniknąć korków na ulicy
Szczyrkowskiej udają się
na ulicę Szkolną w Mesznej, a następnie kontynuują
„skrót” po ulicę Kościelną.
Wielu z nich nie zachowuje zdrowego rozsądku
i pędzi z nadmierną prędkością. Zdaniem Olmy ta
droga nie dość, że nie jest
dostosowana do mijania się
dwóch pojazdów, to jeszcze
piesi nie mają przestrzeni,
by opuścić jezdnię w razie
potrzeby. Najczęściej pozostaje im ucieczka do rowu
melioracyjnego. Dla poprawy bezpieczeństwa zaproponował wycinkę przydrożnych drzew i budowę progów
zwalniających. W ramach
odpowiedzi na te wnioski,
wójt poinformował, że w najbliższym czasie odpowiedni
referat zajmie się sprawą wycinki drzew. Co do progów
zwalniających przyznał, że
to jedyna skuteczna recepta
na kierowców przekraczających dozwoloną prędkość.
Zaproponował także postawienie znaku informującego o strefie zamieszkałej,
który prawdopodobnie nie
sprawi, że kierowcy zdejmą
nogę z gazu, ale spowoduje,
że pieszy będzie chroniony
prawem.
pH
16
Zdrowie, uroda
Uroda: Bądź piękna jesienią
Przedłużanie paznokci
Jaki wybrać sposób przedłużania paznokci? Każda technika ma zarówno swoich
przeciwników jak i zwolenników. Przed wybraniem danej techniki warto
zapoznać się z ich zaletami i wadami. Dzięki temu Twoje przyszłe paznokcie nie
będą przeszkadzać Ci w codziennych zajęciach.
Piękne paznokcie
Do przedłużenia paznokcia
akrylem doszło przez przypadek, gdy w 1955 roku dentysta
Frederick Slack, jeden z pionierów badań nad sztucznym
www.region.info.pl
[email protected]
wypełnieniem zęba, złamał
paznokieć. Chcąc naprawić
uszkodzenie podłożył podeń
kawałek folii aluminiowej,
ubytek wypełniając wytrzy-
małym materiałem. Paznokieć wyglądał naturalnie, a ból
ustał. Rezultaty zaskoczyły go
na tyle, że postanowił kontynuować doświadczenia, tym
razem używając akrylowej
masy używanej w stomatologii
i opracowanych przez siebie
form. Wkrótce jego brat Tom,
dołączył do projektu i w ten oto
sposób Slackowie w 1957 roku,
opatentowali pierwsze formy
do przedłużania paznokci. Ich
„wynalazek” zadomowił się na
rynku i tak oto historię zaczęła
pisać firma znana dziś jako Nail
Systems International - NSI.
Lata 60. i 70. Przedłużanie paznokci za pomocą tipsów spra-
Nawóz z liści
Przed zimą: Ostatnie porządki
wia, że wiele z nas może cieszyć
się wspaniałym wyglądem dłoni, nawet jeśli natura obdarzyła nas paznokciami łamliwymi
i kruchymi.
Paznokcie akrylowe
Cechują się wysoką wytrzymałością, polecane dla Pań wykonujących prace domowe, jak
i dla wszystkich, które po prostu chcą mieć super trwałe paznokcie. Wiele Pań przechodzi
na akryl po metodzie żelowej,
która może się nie sprawdzić.
Metoda ta z drugiej strony
niszczy paznokcie i jest uważana za niezdrową dla całego
organizmu. Akryl jest to proszek który po zetknięciu z płynem akrylowym tworzy masę
plastyczną nakładaną i formowaną na paznokciu, ma dość
nieprzyjemny i rażący zapach.
Paznokcie żelowe
Jest to metoda światłoutwardzalna, tak więc niezbędnym elementem wyposażenia stanowiska do tipsów
żelowych jest lampa UV oraz
specjalny płyn który pozwala
Zrdowie: 30 minut dla Ciebie
Aktywność fizyczna
ważna również jesienią
Jesień sprawia, że jesteśmy ospali i mało aktywni. Tymczasem ruch
i aktywność fizyczna są dla nas tak ważne szczególnie w tym okresie.
przyjemność i nie jest dla nas
trudnością. Odpowiedz sobie
na pytanie co lubisz i co zamierzasz osiągnąć. Czy priorytetem
dla ciebie jest zrzucenie kilogramów, poprawa kondycji, a może
po prostu relaks i rozluźnienie.
Być może lubisz taniec lub fascynują cię sztuki walki. Nie zapominaj, że aktywność fizyczna
może też być dobrą zabawą nie
tylko godzinami spędzonymi na
siłowni.
Jesień jest pracowitym czasem porządków. W pierwszej kolejności
grabimy liście. Mogą służyć jako okrywa dla roślin wymagających
osłony przed wiatrem i mrozem.
Liście - jako nawóz
Suchymi liśćmi przykrywamy byliny i małe krzewy.
Dodatkowo na luźno usypane osłony układamy gałęzie,
by wiatr nie rozrzucił okrywy. Część zebranych liści
przeznaczamy także na tzw.
ziemię liściową, którą każdy
może przygotować w prosty
sposób. Robimy pryzmę z liści i przysypujemy ją warstwą
ziemi. Gdy jest sucho polewaREKLAMA
my wodą, a także kilka razy
przekładamy, by przyspieszyć
rozkład. Po pewnym czasie
mamy bardzo dobrą ziemię,
bogatą w próchnicę, przepuszczalną i lekką Ponieważ opadłych liści nigdy nie brakuje,
przeznaczamy je również na
kompost. Wymieszane z trawą z ostatniego koszenia i częściami roślin, zadbajmy o dorzucenie do kompostownika
kilku pokrzyw, bo zawierają
azot, który wzbogaci kompost.
W ten sposób powstaje tani
nawóz. Jest całkowicie naturalny i nie ma działań ubocznych. Nie ryzykujemy też, że
rośliny otrzymają go za dużo.
Przy okazji kompostowania jesiennych liści sprzątamy działkę i pozbywamy się wszystkich organicznych odpadów.
Otrzymany kompost służy
do nawożenia uprawianych
kwiatków, warzyw i krzewów.
Ziemia kompostowa jest lekko
kwaśna, odpowiednia na przykład dla wrzośców. Nadaje się
również pod truskawki, maliny, porzeczki lub agrest.Uwaga: Liście orzecha lub dębu zawierają duże ilości garbników.
Są to substancje, które bardzo
spowalniają rozkład całej pryzmy. Natomiast, aby przyspieszyć procesy gnilne pryzmy
kompostowej dodajemy kilka
listków ziela krwawnika.
Jerzy Słaboń
usunąć tzw. warstwę dyspresyjną po wyciągnięciu z lampy.
Bardzo ważne jest prawidłowe
nałożenie żelu oraz późniejsze
postępowanie tak aby uniknąć
zalania skórek lub rozlania się
żelu w lampie.Są to paznokcie
delikatniejsze i naturalniej wyglądające, mniej szkodliwe niż
akryl.
Posiadaczki tipsów powinny pamiętać o ich regularnym
uzupełnianiu - tylko wtedy
paznokcie będą się dobrze prezentować! Pamiętaj też o odpowiedniej długości sztucznych paznokci! Zbyt długie są
niemodne, poza tym bardzo
przeszkadzają w codziennym
funkcjonowaniu.
Maria Ślezińska
Jesienny spacer
Zwiększenie naszej aktywności ma na nas dobroczynny
skutek. Nie tylko poprawia nastrój i naszą kondycję, ale również poprawia naszą wydolność
i sprawność, wzmacnia nasze
serce i poprawia stan układu
krążenia. Według zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia
minimum ruchu dla osób dorosłych to około 30-45 minut
ćwiczeń, wykonywanych 3 razy
w tygodniu. Natomiast dla dzieci w wieku 7-11 lat minimum to
wynosi 3-5 godzin aktywności
dziennie, a dla starszych 3 godziny. Pamiętać należy, że powinniśmy zaczynać ostrożnie
i powoli stopniowo zwiększając
dawkę ćwiczeń.
Wybierz ćwiczenia najlepsze dla Ciebie
Najlepsze efekty otrzymujemy kiedy robimy coś z nieprzymuszonej woli, dlatego warto
skupić się nad tym rodzajem
aktywności, który sprawia nam
Rodzaje aktywności sportowej i ruchowej
Chodzenie jest aktywnością
prostą w dodatku dostępną dla
każdego należy tylko pamiętać,
że niezależnie od sportu jaki
uprawiamy liczy się wygodny
strój i obuwie. Marsz - ma korzystny wpływ na pracę całego
organizmu im szybszy tym
lepszy, usprawnia pracę serca
i naczyń krwionośnych. Pływanie - usprawnia pracę stawów,
wzmacnia mięśnie, działa stymulująco na układ oddechowy
i krążenia, łagodzi bóle kręgosłupa, wpływa na prawidłową
postawę. Aerobik - poprawia
wydolność układu sercowo-naczyniowego, wzmacnia mięśnie
i stawy. W każdym kubie fitness
poznacie szeroką ofertę różnorodnych zajęć z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie.
Region
www.region.info.pl
[email protected]
Kulinaria
Włoskie lasagne
Barszcz czerwony
Pyszny barszcz
Składniki na barszcz
Porcja rosołowa albo części kurczaka ( np.2,3 udka
i skrzydełko) lub 0,5 kg wołowiny z kością i udko
Dwie obrane duże marchewki
Dwie obrane pietruszki
Kawałek selera
Mały por
5 kulek ziela angielskiego
3 listki laurowe
4-5 buraków obranych
i pokrojonych w plastry
Zakwas na barszcz w butelce
Cebula ( można ją opalić
nad płomieniem gazu)
Grzybek suszony lub dwa
Sól, pieprz
Łyżeczka cukru
Garść majeranku
Zalej warzywa, mięsa
i przyprawy (bez majeranku) zimną wodą, doprowadź
do wrzenia, zmniejsz gaz i na małym ogniu gotuj przez
ok. 1,5 – 2 godziny. Dolej ok.
pół litra zakwasu. Dodaj roztarty w dłoniach majeranek,
cukier, sól i pieprz do smaku. Gdyby barszcz był mało
kwaśny, można doprawić go
sokiem z cytryny lub łyżką
octu winnego.
Barszcz lepiej przygotować dzień wcześniej, przez
kilka czy kilkanaście godzin
nabierze intensywniejszego
koloru. Przy odgrzewaniu
pilnuj, żeby się nie zagotował, ponieważ wówczas traci
barwę. Gdyby jednak stało
się - dodaj łyżkę winnego
octu. Do barszczu można dodać jajka gotowane lub uszka
z mięsem.
Andrzej
Z kurczakiem lub mięsem mielonym
Włoskie specjały
Składniki :
18 płatów makaronu Lasagne
500 g piersi z kurczaka
(lub 400 g mięsa mielonego)
1 średnia cebula
4 ząbki czosnku
200 g brokułów
300 g pieczarek
2 puszki pomidorów (
użyłam krojone bez skórki)
ok. 350 g sera żółtego
przyprawy: sól, pieprz, bazylia, oregano
olej do podsmażenia
masło do wysmarowania
formy
Ciasto jesienne „wiewiórka”
Ciasto wiewiórka
Składniki:jabłka [1 kg]
(odmiany o lekko winnym
smaku), mąka [3 szklanki], jajka [3 szt.], cukier [2
szklanki], olej [1.5 szklanki],
soda oczyszczona [2 łyżeczki], kakao [2 łyżki] (prawdziwe ciemne niesłodzone),
cynamon [2 łyżeczki], imbir
[1 łyżeczka], rodzynki [0.5
szklanki], orzechy włoskie
[1 szklanka]
Przygotowanie:
Jabłka obieramy, drążymy
i kroimy w kostkę. W misce
ucieramy jajka z cukrem,
dolewamy olej, sypiemy
mąkę, sodę, kakao. Wszystko ucieramy np. drewnianą
pałką. Dodajemy rodzynki
i orzechy oraz jabłka. Mieszamy.
Prostokątną lub okrągłą
blachę smarujemy tłuszczem
i wysypujemy mąką. Następnie wykładamy ciasto. Masa
może być gęsta i z trudem
się nakładać. Mój sposób na
to jest taki, że najpierw wykładam część masy z jabłkami, później troszkę samych
jabłek równomiernie i na
koniec przykrywam pozostałym ciastem wklepując
delikatnie jabłka w środek.
Pieczemy ok. 40 min.
w temperaturze 180 stopni
C (z termoobiegiem).
Ania
Miodowe pierniczki
ćwiartka dużej dyni (ewentualnie pół małej), 1 duża
cebula, 1 śmietana (330g), 4
ząbki czosnku, koperek, masło do smażenia, groszek pty-
siowy, sól, pieprz, czerwona
słodka, sproszkowana papryka,
kostka rosołowa
Etapy przygotowania
1. obrać i pokroić w duże
kawałki dynię
REKLAMA
Składniki:
Składniki na sos beszamelowy :
2 łyżki masła lub margaryny
3 - 4 łyżki mąki
3/4 szklanki mleka
sól, pieprz
Cebulę i czosnek obrać,
drobno posiekać i podsmażyć
na oleju. Dodać mięso pokrojone w kosteczkę (lub podsmażyć
mięso mielone). Brokuły podzielić na małe różyczki i ugotować
al dente, a następnie dorzucić do
mięsa wraz z pieczarkami pokrojonymi w kostkę. Później dodać
pomidory z puszki (razem z za-
Pierniczki
Jesienna
zupa dyniowa
2. w dużym garnku na maśle
zeszklić poszatkowaną cebulę,
dodać dynię, podsmażyć
3. podlać rosołkiem z 1 kostki
bulionowej, dusić pod przykryciem około pół godziny
4. uzupełnic poziom wody,
przyprawić solą, pieprzem
i czerwoną papryką, dodać wyciśnięty czosnek na etapie rozgotowanej dyni gotować jeszcze
około pół godziny
5. zmiksować (czasami dynia
jest tak pięknie rozgotowana że
nie ma juz konieczności miksowania)
6. podawać z groszkiem ptysiowym, kroplą smietany zaznaczoną w cenntrum i koperkiem
Wiola
17
lewą), bazylię i oregano. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Dusić pod przykryciem około
30 min, później odkryć i gotować jeszcze przez jakiś czas (ok
10 min).
Osobno przygotować sos
beszamelowy: Na małym ogniu
w garnuszku roztopić masło,
dodać mąkę i wymieszać. Gdy
masło połączy się z mąką, wlewać powoli zimne mleko i stale
mieszając gotować, aż sos zgęstnieje. Doprawić do smaku solą
i pieprzem.
Naczynie żaroodporne wysmarować masłem lub margaryną. Układać warstwy w następującej kolejności
- płat makaronu (ja wcześniej ugotowałam i wyłożyłam
podwójną porcję )
-nadzienie mięsne
-starty ser
- cienka warstwa sosu beszamelowego
...itd.
Na wierzchu przykryć płatem lasagne (x2) posmarować
pozostałym sosem beszamelowym i posypać serem. Zapiekać
w piekarniku ok. 30 min w temp.
180 C. Po upieczeniu można dodatkowo polać sosem pomidorowym i udekorować bazylią.
marta-gotuje.pl
Składniki:masło [12 dag],
miód [30 dag], cukier [10
dag] (można więcej), jajka [1
szt.] (lub 2szt. gdy małe), soda
oczyszczona [2 łyżeczki], przyprawa do pierników [1 op.],
mąka [55 dag]
Przygotowanie:
Miód z cukrem i masłem
rozpuścić w garnku. Ostudzić.
Na stolnicę wysypać mąkę,
sodę, przyprawę do pierników, lekko wymieszać i wbić
jajka do środka. Dodać masę
miodowo-cukrowo-masłową.
Zagnieść. Wycinać kształty
i kłaść na blachę wyłożoną
papierem do pieczenia. Piec
w 180st.C ok 7-8min.[wychodzą ok.3 blaszki]
Zosia
www.region.info.pl
[email protected]
Region / Warto wiedzieć
18
Przewodnicy mieli święto
15 listopada 2013r. na Akademii Techniczno – Humanistycznej w Bielsku-Białej odbyła się uroczystość 20- lecia
Akademickiego Koła Przewodników Górskich w Bielsku-Białej.
Na zdjęciu: Ewa Hoczek i Franek Wawrzuta.
Na wstępie uroczystości
Franciszek Wawrzuta, Prezesa Zarządu, w kilkunastu
zdaniach przedstawił historię powstania Koła, a następnie omówił dotychczasową działalność, skupiając
się na ostatnich kilku latach.
Następnie wręczył uroczyście kol. Marcinowi Caputa „blachę przewodnicką”
przyjmując go jednocześnie
do grona Przewodników
Beskidzkich AKPG. Za 25
letni staż w PTTK z rąk Prezesa odznaki jubileuszowe
odebrali kol. Andrzej Skotnicki, projektant odznaki
Koła AKPG oraz Tomasz
Grzegrzółka, znany bielski
speleolog. W dalszej części
programu wyróżniono zasłużonych działaczy wręczył
jubileuszowe upominki o tematyce górskiej.
W drugiej części zaprezentowane zostały zdjęcia
wykonywane przez członków
AKPG na przestrzeni 20 lat.
Odżyły wspomnienia, zabawne sytuacje, przypomniano
sobie przejścia poważnych,
alpejskich tras. Drugi i trzeci
dzień obchodów jubileuszu
ponad 70 członków AKPG
spędziło w górach, jako, że
zaplanowano przejście trasy za Zwardonia przez Kłokocz, Praszywkę i Bendoszkę
na Przegibek, do pięknego
schroniska PTTK prowadzonego przez Ratownika GOPR
kol. Jana Fronta wraz z żoną
Anną. W tymże schronisku,
które w roku 2009 uznane
zostało za najlepsze schronisko PTTK w wesołej, prawie
rodzinnej atmosferze AKPG
kontynuowało obchody 20
lat istnienia. Wieczorem
w kaplicy pw. MB Fatimskiej
ks. Piotr opiekun duchowy,
a zarazem Przewodnik Beskidzki AKPG odprawił mszę
świętą jubileuszową. Później
kontynuowano podziwianie
slajdów z 20 lecia Koła. Następnego dnia przewodnicy
ruszyli na mocną eskapadę
prowadzącą przez Wlk. Rycerzową, Mładą Horę, Hutyrów
do Rycerki. Wykorzystując
przepiękną jesienną pogodę
podziwiano wspaniałe panoramy Tatr, Beskidu Małego, Żywieckiego i oczywiście
Śląskiego. Prezes Franciszek
Wawrzuta miał doskonałą
sposobność do sprawdzenia
praktycznej znajomości topografii Beskidów.
Początek zorganizowanego przewodnictwa Oddziału Akademickiego PTTK
w Bielsku-Białej to styczeń
1992 roku, kiedy to powstała Sekcja Przewodników
Górskich PTTK. Założyli ją
wieloletni członkowie, działacze i sympatycy Oddziału Akademickiego, którzy
uprawnienia przewodnickie
zdobyli na kursach prowadzonych przez oddziały terenowe PTTK w Szczyrku
i Bielsku-Białej. Założycielami i członkami Sekcji Przewodników Górskich byli
przewodnicy beskidzcy III
klasy: Alicja Duraj [+2007],
Ewa Hoczek, Stanisław Hoczek, Jan Kanik, Grzegorz
Holerek, Stanisław Biłka,
Stanisław Rygiel, Jan Wawrzuta i Franciszek Wawrzuta. O efektywności działania
Sekcji świadczy fakt, że już
w listopadzie 1992 r. siedmioro spośród nas zdało egzamin
na drugą klasę. Wiosną 1993
r. z inicjatywy Tadeusza Piotrowskiego [+1997], przy
współudziale Stanisława Sikory i Teresy Pieńkowskiej,
rozpoczęły się rozmowy
z przedstawicielami Sekcji
zmierzające do jej powiększenia w koło przewodnickie
zrzeszające przewodników
o studenckim rodowodzie,
aktualnie mieszkających
w Bielsku-Białej lub okolicy. Efektem tych dążeń było
zebranie założycielskie Akademickiego Koła Przewodników Górskich PTTK w Bielsku-Białej w dniu 20 maja
1993r., które odbyło się w audytorium Filii Politechniki
Łódzkiej w Bielsku-Białej.
Wybrano tymczasowe władze Koła oraz zatwierdzono
nazwę i statut. Tak zaczęła się
historia AKPG. Oprócz włączenia się członków AKPG
w czynne realizowania zadań
związanych z obsługą ruchu
turystycznego w zakresie
posiadanych uprawnień,
uruchomiono także kurs
szkoleniowy na Przewodnika Beskidzkiego, W pierwszym okresie w oparciu własną Komisję Egzaminacyjną
Wspomniano „Przygodę”
21 listopada br w auli Bielskiej Szkoły Przemysłowej zorganizowano prelekcję
o żołnierzu AK kpt. Tadeuszu Wronowskim, który część swojego życia spędził
w Bielsku.
Prelekcja zorganizowana
została przez Towarzystwo
Miłośników Ziemi Bielsko-Bialskiej w ramach cyklu
„spotkań z historią” jakie od
kilku już lat organizowane są
stowarzyszenie. Tym razem
prelegent, Tadeusz Mikulski,
przybliżył postać nietuzinkową, postać kpt. Tadeusza Wronowskiego, harcerza, żołnierza AK i zarazem architekta,
który spory kawałek swojego
życia spędził w Bielsku-Białej.
Urodził się w 1923 r. Warszawie, w rodzinie z patriotycznymi tradycjami, stąd już
w wieku 14 lat podjął decyzję
o wstąpieniu do ZHP. Tuż po
wybuchu wojny aktywnie
włączył się w działalność podziemną. Do Szarych Szeregów
wprowadził go przedwojenny
kolega z harcerstwa Ryszard
Białus ps. „Jerzy” który w późniejszym czasie objął dowództwo słynnego batalionu
„Zośka”. Nasz bohater przyjął
ps. „Jastrząb”. W pierwszym
okresie okupacji zajmował się
kolportażem ulotek. W 1941
roku wstąpił do konspiracyjnej Szkoły Podchorążych
ZWZ, po ukończeniu której
zasilił Grupy Szturmowe Szarych Szeregów. W tym czasie
zdobył umiejętność posługiwania się bronią i tym samym
ranga jego zadań zdecydowanie wzrosła. Kpt. Wronowski tworzył początki pięknej
historii oddziału specjalnego
Agat. Od tego też czasu posługuje się nowym pseudonimem: „Przygoda”. Historia
tej kompanii rozpoczyna się
w czerwcu 1943 roku, kiedy to
zapadła decyzja powołania do
życia oddziału specjalnego do
walki z gestapo. Werbowanie
nowych członków umożliwiło rozbudowanie oddziału do
stanu pełnej kompanii składającej się z trzech drużyn.
W Agacie bardzo aktywnie
działał, jako szef wywiadu,
Aleksandr Kunicki ps. Rayski,
który także ma bogate związ-
ki z ziemią bielsko-bialską.
Jedna z głośniejszych akcji,
dowódca której był Tadeusz
Wronowski była akcja zlikwidowania Alfreda Milke, który
był bardzo niebezpiecznym
konfidentem. Akcja ta była
bardzo niebezpiecznym zadaniem, ponieważ musiała
przebiegać niemalże obok siedziby gestapo, przy alei Szucha w Warszawie. AK-owcy
w bardzo sprytny sposób dostali się do kamienicy w której mieszkał gestapowiec, ale
niestety, podczas wylegitymowania przez gestapowców
samochodu z ich obstawą
padły strzały, więc „Przygoda” wraz z ze swoim towarzyszem musieli szybko opuścić
kamienicę i ewakuować się.
Wywiązała się duża strzelanina pomiędzy AK-owcami
a Niemcami w wyniku której
jeden z zamachowców niestety, poniósł śmierć, a trzej inni
zostali ranni. Jak się miało
okazać, zabitym Niemcem
był okrutny gestapowiec Josef
Lechner, szef referatu gestapo
do walki z warszawskim ruchem oporu. Zatem, pomimo
innego niż zakładały plany
przebiegu akcji, zakończyła
się dużym powodzeniem.
Tadeusz Wronowski jeszcze
do lata 1944 r. działał na terenie stolicy, a następnie, jak
podaje Tygodnik Podhalański, w czerwcu 1944r. ppor.
„Przygoda” posiadający duże
doświadczenie w służbie
ZWZ i AK w dywersji, także
w słynnym Batalionie „Parasol” skierowany został do
pracy dywersyjnej na teren
Podhala. Konkretnie do Poroniona, gdzie powstał oddział
„Ciupaga” z 1 PSP AK, który
w początkowej fazie liczył
30 ochotników. Świadomie
wybrał taki teren działania,
ponieważ ta kraina znana mu
była z czasów młodzieńczych,
kiedy z rodzicami przyjeżdżali w celach wypoczynkowych.
Znana mu była tak topogra-
kursy odbywały się co 3 lata,
a obecnie nabór realizowany
jest praktycznie co roku i stanowi przygotowanie kursantów do złożenia egzaminów
przed Państwową Komisją
Egzaminacyjną powoływaną
przez Marszałka woj. Śląskiego w Katowicach. Kursy
te cieszą się dużym zainteresowaniem, ponieważ oparte
są na przekazaniu kursantom
dużej wiedzy praktycznej
z zakresu problematyki objętej programem szkolenia
oraz dobór kompetentnej
kadry wykładowców. Od
samego początku istnienia
Koła organizowane są wyjazdy w Alpy. Spora grupa
najbardziej doświadczonych
Przewodników Górskich
zdobywa kolejne wysokie
szczyty kaukaskie i alpejskie,
przy okazji przekazując tak
niezbędne doświadczenie
i umiejętności poruszania
się po wysokich górach swoim młodszym koleżankom
i kolegom. Już ponad 10
członków AKPG stanęło na
najwyższym szczycie Europy - Mont Blanc! a niektórzy
weszli już na ponad 50 alpejskich czterotysięczników.
Członkowie Koła byli także
na pięciotysięcznikach kaukaskich. W ramach działalności Koła organizowane są
także wyjazdy turystyczno –
krajoznawcze w najciekawsze miejsca, tak historyczne
jak i geograficzne, a wszystko
po to, aby każdy pilot i przewodnik poznał dokładniej
miejsca, które w przyszłości
przyjdzie mu „pokazywać”
wycieczkowiczom. Szkolenia
podstaw wspinaczki skałkowej i jaskiniowej, szkolenia
lawinowe na Babiej Górze,
marsze kondycyjne, wizyty
w muzeach, izbach pamięci
i spotkania z ciekawymi postaciami związanymi z danym terenem, to charakterystyczne szczegóły programu
szkoleniowego realizowanego przez władze AKPG.
Spotkania integracyjne są
także ważnym elementem
funkcjonowania Koła. Przewodnik to zawód specyficzny, wymagający doskonałego
przygotowania merytorycznego, ale jest to także osoba,
która winna umieć właściwie zachować się w każdej
sytuacji, także tej zabawnej.
AKPG pamięta także zmarłych członkach, dla których
góry były pasją. W każdą
ostatnią sobotę października
członkowie Koła udają się do
Kaplicy MB Opiekunki turystów. Kaplica stoi tuż przy
czerwonym szlaku nieopodal
Hali Krupowej. Ciekawostką
jest to, że to właśnie tą ścieżką
wędrował kard Karol Wojtyła
tuż przed wyjazdem do Watykanu, gdzie został wybrany
na następcę Św. Piotra.
Stanisław Biłka
fia tej krainy jak też i ludziei
ich zwyczaje. Działali m.in.
w Bukowinie Tatrzańskiej,
nad Morskim Okiem, w Jurgowie, Murzasichlu, Poroninie. Głównie skierowali
swoje działania przeciw Wermahtowi i Grenzschutzuowi. Rozbrajali patrole wroga, zdobywali uzbrojenie,
żywność, umundurowanie.
Piękną kartę zapisali podczas Powstania Słowackiego wspierając partyzantów
słowackich a także ratowali
cywilów ze Spisza i Orawy
przed represjami wroga. Tak
doczekali „wyzwolenia”. Nie
zdemobilizowali się zaraz po
ogłoszeniu przez dowództwo
AK rozkazu o rozwiązaniu
struktur. Do połowy 1945
roku ukrywali się w okolicach Poronina. W tym czasie
poznał swoją przyszłą żonę.
Po podjęciu decyzji o zakończeniu „życia podziemnego”
wyjechali na ziemie odzyskane, do Wrocławia, gdzie
postanowił podjąć studia
architektoniczne. Pomimo
tego, że rozpoczął nowe życie, z dala od Podhala, to SB
szybko go zlokalizowała. Na
szczęście na wyrządzono mu
większej szkody, więc mógł
Tadeusz Wronowski oddać
się w pełni swojej nowej pasji,
jaką była architektura. Jed-
nakże miłość do gór, a przede
wszystkim gorąca miłość do
żony – bielszczanki sprawiły,
że w l. 60 przybyli oboje do
Bielska-Białej. To u podnóża
Beskidów mógł realizować
swoje pasje, te związane z zawodem architekta oraz nowe
jakim było narciarstwo i chodzenie po górach. Szybko dał
się poznać jako znakomity
znawca gór, co pozwoliło
mu zastać Przewodnikiem
Górskim oraz Ratownikiem
GOPR. Bielszczanie zawdzięczają Mu m.in. gmach
Biblioteki Wojewódzkiej,
którego był projektantem.
Jego fascynacja górami sprawiała Mu dużo satysfakcji. Za
duże zaangażowanie na rzecz
turystki został uhonorowany
w roku 2007 złotą odznaką
PTT, a w roku 2009 wyróżnieniem Prezydenta Miasta
Bielska-Białej za zasługi dla
rozwoju turystyki.
Tadeusz Wronowski został odznaczony między
innymi Krzyżem Walecznych i najwyższym polskim
odznaczeniem wojskowym
- Orderem Virtuti Militari.
Tadeusz Wronowski spoczął
na Cmentarzu Katolickim
przy ul. Grunwaldzkiej obok
swojej ukochanej żony Ireny
ps. „Zielonooka”
TMZBB
www.region.info.pl
[email protected]
Ogłoszenia / Sport
19
OGŁOSZENIA
W BIELSKU-BIAŁEJ
WYMAGANIA:
- DOŚWIADCZENIE NA
PODOBNYM STANOWISKU,
- UMIEJĘTNOŚĆ CZYTANIA
RYSUNKU TECHNICZNEGO
WYNAGRODZENIE:
15ZŁ/H NA RĘKĘ
ZAINTERESOWANYCH
PROSIMY O WYSYŁANIE
CV NA ADRES:
[email protected]
LUB KONTAKT TELEFONICZNY
506 622 438
USŁUGI MEDYCZNE
Centrum Medyczne Podzamcze poleca usługi: ginekologiczno-położnicze, gastroenterologiczne, chirurgiczne,
neurologiczne, kardiologiczne
i inne. Bielsko-Biała, Bohaterów
Warszawy 2/2, telefon 661 358
838. Godziny otwarcia 10.0020.00. Zapraszamy.
SZUKAM PRACY
Rencista 46 lat podejmie
pracę chałipniczą. Godziszka
k. Bielska-Białej. Tel: 33 817 61
87, 502 528 490.
Mąż do wynajęcia-złota
rączka.Usługi hydrauliczne,
montaż i serwis urządzeń RTV
i AGD (instalowanie urządzeń
RTV w domu i biurze: telewizory, anteny satelitarne, tunery
DVB-T, sprzęt audio; montaż
naściennych uchwytów na TV
oraz projektory multimedialne,
wymiana przewodów zasilających w suszarkach, lokówkach
itp), usługi stolarski (naprawa
mebli, montaż szafek), usługi
elektryczne (wymiana źródeł
światła, wymiana i naprawa
gniazdka, wyłącznika, naprawa połączeń elektrycznych,
montaż lamp wewnątrz i na
zewnątrz budynków). Bielsko-Biała i okolice. Tel. 503 761
997.
ZATRUDNIMY
PRACOWNIKÓW
BUDOWLANYCH
W BIELSKU-BIAŁEJ
Wymagania:
- doświadczenie na
podobnym stanowisku,
Wynagrodzenie:
10 zł/h na rękę
zainteresoWanych
prosimy o wysyłanie
cv na adres:
[email protected]
lub kontakt telefoniczny
506 622 438
KUPIĘ
SKUP AUT. Kupujemy samochody za gotówkę, całe,
uszkodzone, zniszczone. Bielsko-Biała, tel. 790 740 750.
Kupię każdą Toyotę Corolla
e10 z silnikiem Diesla. Odbiór
własnym transportem. Szybko i uczciwie. Dobrze zapłacę.
Tel .721 605 052
Kupię stare odznaki,odznaczenia, medale, ordery: polskie,
niemieckie,rosyjskie i inne,
wojskowe oraz cywilne,dyplomy, zaświadczenia i legitymacje
związane z nadanie odznaczeń,
przedwojenne pocztówki,stare
zdjęcia o tematyce wojskowej,orzełki wojskowe, naszywki,
plakietki, ryngrafy, inne drobne
militaria. Telefon: 518 507 460,
GG: 41086444, e-mail: [email protected].
SPRZEDAM
Sprzedam dużego wypychanego ptaka drapieżnego - 100 zł.
Godziszka k/Bielska-Białej. tel. 33
8176 187, 502528490
Sprzedam niemiecki wózek
inwalidzki st.bdb 450 zł. Godziszka k/Bielska-Białej tel. 33
8176187, 502528490
Nowy agregat Honda EM
5500 CXS 9,6 kw max 15 kw, trzy
wyjścia AC 220 V/3A jedno wyjście siłowe, benzyna. Cena 6200
zł do negocjacji. Tel: 33 81-776-82
OGŁOSZENIA RÓŻNE
Kamień: granit, marmur,
trawertyn, onyx, piaskowiec.
Wyroby: blaty kuchenne, parapety, kominki, schody, łazienki.
Marlex: tel. 33 817 40 83, e-mail: [email protected], www.
marlex-m.pl.
Tłumaczenia przysięgłe
i zwykłe
Lekcje języka angielskiego
(przygotowanie do matury i certyfikatów), tłumaczenia przysięgłe i zwykłe oferuje tłumacz
przysięgły języka angielskiego,
nauczyciel licealny.
Miasto: Grodziec, Świętoszówka. Telefon: 502 529 309.
Grali najmłodsi
W sobotę 23 listopada odbył się I Międzynarodowym Turnieju Piłki
Nożnej „Liczy się sport i dobra zabawa”. Zawody dla chłopców z
rocznika 2005 zorganizowała Akademia Piłkarska „Bielik”.
W turnieju wzięło udział
osiem zespołów, wśród nich byli
młodzi piłkarze bielskiego Rekordu.Drużyna z Cygańskiego Lasu
w pierwszym meczu pokonała 5:0
KSB Lędziny, natomiast w drugim musiał uznać wyższość gospodarzy, z którymi przegrał 0:1.
Rezultaty pozostałych spotkań
sprawiły, iż stawką pojedynku
z GKS-em Jastrzębie był awans do
półfinału.”Biało-zieloni” po bardzo emocjonującym spotkaniu
wygrali 2:1. Duża w tym zasługa
dobrze broniącego Radosława
Więzika.
W półfinale Rekord zmierzył
się z słowackim Ruzemberokiem.
Goście zza południowej granicy
okazali się zdecydowanie lepsi,
wygrali 5:1. W meczu o trzecie
miejsce bielszczanie również musieli uznać wyższość rywala. 0:2
przegrali z Akademią Piłkarską
„Sparta”.
Trzy bramki dla Rekordu zdobył w turnieju Nikodem Płonka,
po dwie Patryk Koperniak i Oliwier Tepłycki. Jedno trafienie
zapisał na swoim koncie Damian
Więzik.
Najlepsi okazali się młodzi
piłkarze GKS-u Jastrzębie, którzy
w finale pokonali 2:1 Słowaków.
Z rąk Adama Dancha, piłkarza
Górnika Zabrze, wszyscy uczestnicy turnieju odebrali pamiątkowe medale, puchary i dyplomy.
Wszyscy, bo „Liczy się sport
i dobra zabawa”.
Grupa A
1. GKS Jastrzębie 6 pkt. 10:4
2. Rekord Bielsko-Biała 6 pkt.
7:2
3. AP Bielik 6 pkt. 6:4
4. KSB Lędziny 0 pkt.
AP Sparta – Ruzemberok 2:5
GROM Tychy – Zagłębie Sosnowiec 0:0
AP Sparta – Zagłębie Sosnowiec 1:0
GROM Tychy – Ruzemberok
0:8
Wyniki:
AP Bielik – GKS Jastrzębie 2:3
Rekord Bielsko-Biała – KSB
Lędziny 5:0
AP Bielik – Rekord Bielsko-Biała 1:0
GKS Jastrzębie – KSB Lędziny 6:0
KSB Lędziny – AP Bielik 1:3
GKS Jastrzębie – Rekord Bielsko-Biała 1:2
o 7 miejsce: GROM Tychy –
KSB Lędziny 2:0
o 5 miejsce: AP Bielik – Zagłębie Sosnowiec 0:0 (0:2, po rzutach
karnych)
o 3 miejsce: Rekord Bielsk-Biała – AP Sparta 0:2
Grupa B
1. Ruzemberok 9 pkt.
2. AP Sparta 6 pkt.
3. Zagłębie Sosnowiec 1 pkt.
0:3
4. GROM Tychy 1 pkt. 0:9
AP Sparta – GROM Tchy 1:0
Ruzemberok – Zagłębie Sosnowiec 2:0
iała
o-B
k
s
l
35
Bie
nki
e
z
r
ut
m”
ul. J
łoty
Z
a
n
zar
„Ba
ej,
kow rem
z
s
u
ze
y Or arrefo
z
i
l
C
ul. Eing za
k
r
pa
Półfinały:
Rekord Bielsk-Biała – Ruzemberok 1:5
GKS Jastrzębie – AP Sparta 2:0
Finał: GKS Jastrzębie – Ruzemberok 2:1
beka
Odpowiedź na zagadkę ze strony 22
Napełnij większy pojemnik
mąką. Za pomocą mniejszego
pojemnika usuń z niego dwie
miarki mąki i wsyp je do torby.
Ponownie usuń dwie miarki
mąki z większego pojemnika.
Pozostaną w nim 3 miarki mąki.
Logik
Lekcje języka włoskiego,
cena 30 zł - 60 minut, Jaworze.
Dojazd do ucznia. Tel. 608 092
507.
Zespół Albatros Mamy
duże doświadczenie w obsłudze muzycznej imprez, takich jak wesela, studniówki,
festyny, wieczorki taneczne,
dancingi, itp. Jesteśmy muzykantami z duszą i polotem.Tel.
532 593 932, www.albatros.
info.pl.
Region
KUPON OGŁOSZENIOWY
Do zamieszczonego kuponu należy czytelnie wpisać treść ogłoszenia
i dostarczyć osobiście lub za pośrednictwem poczty do naszego biura
ogłoszeń. Ogłoszenie ukaże się w najbliższym wydaniu gazety.
Treść ogłoszenia drobnego (do 15 słów):
Dodaj ogłoszenie na stronie:
www.region.info.pl
BIURO OGŁOSZEŃ:
Redakcja REGION, ul. Krańcowa 35, 43-300 Bielsko-Biała
I Memoriał Andrzeja Cichowskiego
W ostatnią niedzielę listopada w hali sportowej przy
Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Kaniowie odbył się
I Memoriał Andrzeja Cichowskiego.
gminabestwina.info
ZATRUDNIMY
CIEŚLI
Andrzej Cichowski
Wszystkich przybyłych gości przywitał Tadeusz Wróbel,
następca człowieka, któremu
podczas rywalizacji sportowej
oddawano cześć, a memoriał
otworzyła żona byłego prezesa
klubu z Bestwinki - zmarł 3 października 2012 roku.
W powstałej niedawno hali
sportowej w Kaniowie pojawili
się młodzi piłkarze z gminy Bestwina oraz zespół czechowickiego UMKS-u. Zabraknąć nie
mogło także licznej grupy rodziców, którzy dopingowali swoje
pociechy.
Wśród żaków najlepsza
okazała się drużyna z Czechowic-Dziedzic. UMKS wygrał
dwa spotkania, stracił tylko jedną bramkę. Golkipera
drużyny prowadzonej przez
Michała Gazdę, któr y jest
także szkoleniowcem grają-
Drużyna żaków z Bestwiny z pucharem
cego w bielskiej „okręgówce”
czechowickiego MRKS-u, pokonał Iwo Goryczko z LKS-u
Bestwina.
Ry walizację trampkarzy
wygrali zawodnicy Przełomu Kaniów, którzy wyraźnie
pokonali dwóch rywali zza
miedzy.
Każdy z zespołów, niezależnie od osiągniętych rezultatów, otrzymał z rąk Anny Cichowskiej, żony śp. Andrzeja
Cichowskiego, pamiątkowy
puchar. Młodzi adepci futbolu mogli także liczyć na słodki
poczęstunek przygotowany
przez rodziców piłkarzy z Bestwinki.
W przyszłym roku odbędzie
się kolejna edycja memoriału zapowiedzieli organizatorzy.
Mecze żaków:
KS Bestwinka – UMKS „3”
Czechowice 0:3
LKS Bestwina - UMKS „3”
Czechowice 1:4
KS Bestwinka – LKS Bestwina 1:0
Mecze trampkarzy:
KS Bestwinka – LKS Bestwina 4:1
LKS Przełom Kaniów – LKS
Bestwina 7:2
KS Bestwinka – LKS Przełom
Kaniów 0:6
beka
www.region.info.pl
[email protected]
Sport
20
PlusLiga
Z Bydgoszczy na tarczy
sportowebeskidy.pl
Siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała w 7. kolejce PlusLigi na wyjeździe zmierzyli się z zamykającym tabelę Transferem
Bydgoszcz. Beniaminek liczył na premierowe zwycięstwo na wyjeździe, gospodarze na pierwsze w tym sezonie.
Cel zrealizowali podopieczni Mariana Kardasa.
Bielszczanie schodzili z parkietu pokonani
Spotkanie w Łuczniczce
rozpoczęło się od skutecznego ataku ze środka Bartosza
Buniaka. Dwie kolejne akcje
na swoją korzyść rozstrzygnęli jednak gospodarze.
Jednopunktowe prowadzenie
Transferu utrzymywało się
do pierwszej przerwy technicznej. Po niej zacięta walka trwała aż do stanu 14:13.
Wówczas miejscowi zaczęli
uciekać rywalom i osiągnęli
sześciopunktową przewagę. Trener BBTS-u poprosił
o czas. Jego podopieczni zareagowali pozytywnie, zaczęli
odrabiać straty, ale końcówka
seta należała go bydgoskiej
drużyny. Premierową odsłonę zakończył atak Yassera
Portuondo.
Na początku drugiej partii 6:4 prowadzili siatkarze
z Bielska-Białej, ale jeszcze
przed przerwą techniczną go-
spodarze z nawiązką odrobili
straty (8:6). W pierwszym secie odskoczyli bydgoszczanie,
w drugim bielszczanie. Przy
rezultacie 15:14 inicjatywę
przejęli podopieczni Janusza
Bułkowskiego. Duża w tym
zasługa Jose Gonzaleza, który wszedł na zagrywkę. Goście prowadzili 18:14, 20:16,
a chwilę później przy stanie
24:22 mieli piłki meczowe.
W decydujących momentach Gonzalez został jednak
zablokowany, a Martin Vlk
posłał piłkę w aut. Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził Kubańczyk Portuondo.
Najpierw mocno zaatakował
z lewego skrzydła, a następnie popisał się asem serwisowym.
Podczas dziesięciominutowej przerwy siatkarze
beniaminka mogli przeanalizować przyczyny nie-
powodzenia w drugim secie. W trzecim od samego
początku trwała wymiana
cisów. Na pierwszą przerwę techniczną po ataku
Bartosza Janeczka gospodarze schodzili prowadząc
8:7. Po wznowieniu gry oba
zespoły punktowały raz po
raz. Podobnie jak w dwóch
wcześniejszych odsłonach,
w środkowej części seta
numer trzy, przy stanie
14:14, jeden z zespołów
osiągał nieznaczną przewagę. Miejscowi prowadzili
18:15 i 20:17, ale tym razem bielszczanie odrobili
straty z nawiązką dzięki
dobrej postawie Bartosza
Bućki, który zastąpił Vlka
wygrali. 18-letni przyjmujący BBTS-u seta zakończył
efektownym, pojedynczym
blokiem.
Czwarta partia rozpoczęła się od prowadzenia
Transferu 4:2. Po kontrach
Tomasza Kalembki beniaminek szybko doprowadził
jednak do wyrównania
(6:6). Wydawało się, że
zawodnicy po obu stronach siatki doprowadzą do
emocjonującej końcówki,
goście prowadzili bowiem
18:17, ale w tym momencie ich gra siadła. Drużyna
z Bydgoszczy wykorzystała
śmy, że Transfer będzie szukał
w tym pojedynku swoich szans,
my też jednak chcieliśmy jakieś
punkty przywieźć. Nie mam
pretensji do drużyny, jeśli chodzi o walkę, bo ona była. Zawsze powtarzam, że z walki coś
się urodzi. Trochę nie ustrzegliśmy się takich prostych błędów.
Szkoda tego drugiego seta, ale
nie możemy gdybać. Wygraliśmy za to trzecią partie, co
w pewien sposób rekompensuje przegranego poprzedniego seta. Robimy jeszcze sporo
niewymuszonych błędów. Wysoka kiwka, która nam wpada,
to nie powinno mieć miejsca.
Wystawa pozostawia też wiele
do życzenia. Mieliśmy trochę
kontr, trochę piłek też obroniliśmy, ale nie potrafiliśmy ich
dokładnie wystawić. Gonzalez
dwoił się i troił, jednak ciężko
mu było grać na dwu-bloku
czy trój-bloku. Ewidentnie zespół z Bydgoszczy nastawił się
na niego i po części wykluczył
go z ataku. Mimo wszystko był
chyba najlepiej punktującym.
Marian Kardas (trener
Transferu Bydgoszcz): Wiedziałem, że ten mecz nie będzie
ładny i tu nie chodziło o to,
żeby tak było. Wiadomo, chcielibyśmy grać ładnie, skutecznie
i za trzy punkty. Ten mecz, podobnie jak ten z Radomiem
czy Gdańskiem był nerwowy.
słabość rywala i przechyliła
szale zwycięstwa na swoją
korzyść.
Powiedzieli po meczu:
Maciej Fijałek (kapitan
BBTS-u Bielsko-Biała): Szkoda, że nie udało się przedłużyć
tego spotkania. Żal drugiego
seta. Przegraliśmy go na własne życzenie. Od początku
prowadziliśmy, ale proste błędy w końcówce zaważyły na
rezultacie. Niestety wynik nie
jest dla nas korzystny. Szkoda,
wynik mógł być inny. Gratuluje rywalom.
Wojciech Jurkiewicz (kapitan Transferu Bydgoszcz):
Dziękuję za gratulacje. Cóż
mogę powiedzieć? Nareszcie.
To jest chyba najlepsze słowo.
Aczkolwiek cieszyć może jedynie wynik, bo nasza gra cały
czas faluje. Nie możemy być
pewni zwycięstwa w secie do
samego końca mimo przewagi. Cieszą trzy punkty. Jeszcze
jest dużo do poprawy. Ważne,
żebyśmy nie grali falami, tak
jak w tym meczu.
Janusz Bułkowski (trener
BBTS-u Bielsko-Biała): Myślę, że to był mecz walki. Zarówno my, jak i zespół z Bydgoszczy bardzo potrzebujemy
punktów. Zajmujemy trochę
niechlubne miejsca, bo przedostanie i ostatnie. Wiedzieli-
Było dużo błędów zarówno po
naszej stronie jak i po stronie
rywali. Myślę, że dla kibica był to dość emocjonujący
mecz. Obojętnie kto prowadził w danym secie, nie było
wiadomo czy dotrwa z tym
do końca. Na nasze szczęście
wypracowaliśmy sobie tę przewagę w secie czwartym i to tak
nagle, bo najpierw wygrywaliśmy, a potem znienacka przegrywaliśmy 17:18. Przy stanie
18:18 nasza koncentracja, czy
może dekoncentracja zespołu z Bielska pozwoliła na to,
że udało nam się powiększyć
prowadzenie. Cieszymy się
bardzo ze zwycięstwa. Wiemy
o tym, że następny przeciwnik
jest bardzo trudny. Będzie nam
jednak łatwiej grać ze Skrą niż
dzisiaj z Bielskiem.
Transfer Bydgoszcz BBTS Bielsko-Biała 3:1
(25:21, 27:25, 23:25, 25:20)
Transfer: Woicki, Janeczek, Jurkiewicz, Nowakowski, Yasser, Waliński,
Bonisławski (libero) oraz
Sieńko, Wieczorek, Zniszczoł, Wika
BBTS: Fijałek, Vlk, Błoński, Kalembka, Gonzalez, Buniak, Swaczyna (libero) oraz
Kwasowski, Stojković, Bućko
beka
Niespodziewany Czarni najlepsi na półmetku
Puchar Świata w skokach narciarskich
A-klasa Bielsko-Biała
Biegun
Runda jesienna bielskiej A-klasy za nami. Mistrzem jesieni została
drużyna Czarnych Jaworze. Podopieczni Sebastiana Gruszfelda w
pierwszej części sezonu zaprezentowali efektywny i efektowny futbol.
Krzysztof Biegun rozpoczął sezon od zwycięstwa
Premierowy konkurs Pucharu Świata składał się tylko z jednej serii, drugiej, ze
względu na niesprzyjające
warunki atmosferyczne nie
udało się przeprowadzić.
Z trudnymi warunkami
poradził sobie Krzysztof
Biegun.19-latek z Gilowic
oddał skok na odległość
142,5 metra. Jak się później okazało, nikt nie był
w stanie przebić absolwenta
Szkoły Mistrzostwa Sportowego Szczyrk w Buczkowicach. Czołowym zawodni-
kom zadania nie ułatwiał
zmienny wiatr. Anders Bardal i Gregor Schlierenzauer
dobrowolnie zrezygnowali
ze skoków.
Bardzo dobrze zaprezentowali się także inni Polacy.
Piotr Żyła sklasyfikowany
został na 5. miejscu (136
m), Maciej Kot był 6. (132
m), a Jan Ziobro 9. (134,5
m). Punkty zdobył także
Dawid Kubacki, który był
22. (124,5 m). Kamil Stoch,
lider naszej kadry, tym
razem wypadł najgorzej.
117 m przełożyło się na odległą 37. pozycję. Pochodzący ze Szczyrku Stefan Hula
został natomiast zdyskwalifikowany za nieregulaminowy kombinezon.
beka
sportowebeskidy.pl
skijumping.pl/Tadeusz Mieczyński
Inauguracja Pucharu Świata w skokach narciarskich za nami. W pierwszym
indywidualnym konkursie rewelacyjny rezultat osiągnął Krzysztof Biegun.
Zawodnik Sokoła Szczyrk wygrał rywalizację w Klingenthal.
Czarni Jaworze
Czarni mają za sobą bardzo
dobrą jesień. Nie da się ukryć,
iż duża w tym zasługa trenera
Sebastiana Gruszfelda. – Przed
startem rozgrywek nikt nie
przypuszczał, że powalczymy
o miejsce na podium, nie mówiąc o pierwszym miejscu – zaznacza opiekun mistrza jesieni.
Głównym kontrkandydatem
zespołu z Jaworza w walce
o awans do Ligi Okręgowej
będzie zapewne Pionier Pisa-
L.p.
Nazwa zespołu
Mecze
Punkty
Bramki
1
Czarni Jaworze
13
31
51:11
2
Pionier Pisarzowice
13
29
61:23
3
Przełom Kaniów
13
28
39:20
4
Zapora Wapienica
13
25
37:18
5
LKS Mazańcowice
13
20
27:22
6
KS Bestwinka
13
20
24:19
7
KS Międzyrzecze
13
20
28:31
8
Groń Bujaków
13
18
32:31
9
GLKS Wilkowice
13
16
14:18
10
MRKS Czechowice-Dziedzice II
13
13
21:30
11
Orzeł Kozy
13
13
15:35
12
Sokół Buczkowice
13
10
15:34
13
Beskid Godziszka
13
7
18:34
14
Sokół Zabrzeg
13
3
11:67
rzowice, aktualny wicelider.
– Z Pionierem zagraliśmy najlepszy mecz tej jesieni. Zespół
świetnie realizował założenia
taktyczne. Wiemy, że wiosna
będzie bardzo trudna, pewnie
trudniejsza niż pierwsza część
sezonu. Trudno w tym momencie wskazać głównych rywali
w walce o awans, wiele będzie
zależeć od kadrowych roszad
w poszczególnych drużynach.
Nie jest jednak tajemnicą, że
najsolidniej prezentują się
Pionier Pisarzowice, Przełom
Kaniów i Zapora Wapienica –
ocenia Gruszfeld.
Recepta na sukces? – Praca,
praca i jeszcze raz praca. Zawodnicy obdarzyli mnie zaufaniem i wykonywali to, co sobie
zakładaliśmy – klaruje szkoleniowiec Czarnych Jaworze.
Bilans: 31 punktów, 10
zwycięstw, 1 remis, 2 porażki,
bramki 51:11.
U siebie: 16 pkt, 5-1-0,
bramki 27:5
Na wyjeździe: 15 pkt, 5-0-2,
bramki 24:6
beka
www.region.info.pl
[email protected]
Sport
21
T-Mobile Ekstraklasa
„Derbiki” dla Górnika
Bardzo groźnie pod
bramką wicelidera było w 5.
minucie. Z bliska uderzał
Błażej Telichowski, ale w oddaniu precyzyjnego strzału
przeszkodził mu obrońca
gospodarzy. Chwilę później
ponownie zaatakowali „Górale”. Bardzo dobre podanie
z głębi pola otworzyło drogę
do bramki Piotrowi Malinowskiemu. „Malina” zaprezentował w tej sytuacji swoje
walory szybkościowe, nie po
raz pierwszy w tym sezonie
zabrakło mu jednak pomysłu
na wykończenie dogodnej
okazji. Warto wspomnieć, że
Fabian Pawela rozpoczął mecz
jako klasyczna „dziewiątka”,
a tuż za jego plecami operował najczęściej Dariusz Łatka.
W 22. minucie wynik meczu
otworzyli gospodarze. Dośrodkowanie Łukasza Madeja
Fabian Pawela powinien mógł w tej sytuacji zdobyć gola
w sposób niezbyt dokładny
zablokował Bartłomiej Konieczny. Poprawka Prejuce`a
Nakoulmy była precyzyjna.
Mateusz Zachara przy biernej
postawie Dariusza Pietrasiaka i Błażeja Telichowskiego
z bliska skierował futbolówkę
do celu. Nie była to pierwsza
próba zabrzan, ale we wcześniejszych brakowało im precyzji. Zdobyty gol podziałał
na podopiecznych Ryszarda
Wieczorka, który ponownie
zasiadł na ławce rezerwowych
Górnika, mobilizująco. Kontrę
zepsuł jednak Zachara, a sytuacji sam na sam z Richardem
Zajacem nie wykorzystał
Łukasz Madej. W końcówce
przyjezdni wykonywali dwa
rzuty wolne z odległości, która rokowała. Adam Deja dwukrotnie trafił w mur. W 42.
minucie bliscy szczęścia byli
Zmiana warty
w Drzewiarzu
Paweł Mruczek
Po niezbyt udanej jesieni, Drzewiarz Jasienica
ma na swoim koncie tylko czternaście punktów,
zarząd czwartoligowego klubu postanowił
rozstać się z dotychczasowym trenerem.
Nowy trener Drzewiarza już pracuje z zespołem
Szkoleniowcem jasieniczan nie jest już Marcin Biskup, który rok temu, również po nieudanej rundzie
jesiennej, na stanowisku
zastąpił Roberta Sołtyska.
Nowym trenerem Drzewiarza został Ireneusz Kościelniak, ostatnio z bielskim
Rekordem uzyskał awans do
III ligi. Wcześniej pracował
w Wiśle Ustroniance. Jako
piłkarz Kościelnika repre-
zentował m.in. barwy Arki
Gdynia, Górnika Łęczna
i GKS-u Katowice.
- To nie była łatwa decyzja. Współpraca z trenerem
Biskupem układała się bardzo dobrze. Niestety mamy
mało punktów, jesteśmy nisko w tabeli, za to rozlicza
się trenerów - informuje
Mirosław Łaciok, prezes jasienickiego klubu.
beka
bielszczanie. Po strzale głową
Koniecznego bardzo dobrze
zachował się Pavels Steinbors.
W odpowiedzi uderzył Nakoulma, na posterunku był Zajac. W premierowej odsłonie
bielszczanie oddali dziesięć
strzałów, trzy w światło bramki, Górnik cztery, w tym trzy
celne, ale to gospodarze do
szatni udali się w lepszych nastrojach.
Po przerwie musiało upłynąć kilka minut, aby piłkarze
złapali odpowiedni rytm. Najpierw, bez efektu, koronkową
akcje w polu karnym „Górali” próbowali przeprowadzić
Górnicy, a następnie przed
szansą, po świetnym podaniu Antona Slobody, znalazł
się Fabian Pawela. Gole nie
padły. Podobnie było nieco
później. Najpierw na 2:0 mógł
podwyższyć Zachara, a odpo-
wiedź przyjezdnych, zakończona strzałem Telichowskiego, również była nieskuteczna.
Chwilę później na murawie
pojawił się Krzysztof Chrapek, zastąpił Fabiana Pawelę,
z pięciu metrów nie trafił do
celu. W 86. minucie, po okresie w miarę wyrównanej gry,
Górnik przypieczętował zwycięstwo. Szybki atak gospodarzy zakończył precyzyjnym
strzałem po ziemi Bartosz
Iwan. Końcówka bez historii.
Górnik dowiózł zwycięstwo.
Powiedzieli po meczu:
Leszek Ojrzyński (Podbeskidzie): Nie możemy być zadowoleni. Wiadomo w jakiej
sytuacji jesteśmy. Chcieliśmy
wygrać, to było widać na boisku. Mieliśmy swoje okazje,
na początku meczu mieliśmy
dużo stałych fragmentów gry,
że praca dwutygodniowa nie
była łatwa, bo nie mieliśmy
wszystkich zawodników. Drużyna pokazała, że bardzo szybko złapaliśmy kontakt. To jest
bardzo ważna sprawa. Trener
Ojrzyński podkreślił, że dużo
determinacji i zaangażowania
było w zespole Podbeskidzia, to
samo mogę powiedzieć o moich
zawodnikach. Z miejsc w tabeli
mogło wynikać, że mecz będzie
łatwy, ale oglądaliśmy ostatnie
mecze Podbeskidzia i wiedzieliśmy, że tak nie będzie. To się
potwierdziło na boisku. Gdy
już prowadziliśmy jedną bramką, bardzo chcieliśmy strzelić
drugą bramkę, mecz zrobił
się przez to otwarty. Mieliśmy
sporo problemów jeśli chodzi
o zestawienie formacji defensywnej, dodatkowo w trakcie
gry wypadł Rafał Kosznik
i musieliśmy defensywnego
pomocnika ustawić na boku
obrony. Cieszę się z udanego
powrotu. Chciałem to zwycięstwo zadedykować naszym
kibicom.
Górnik Zabrze – Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:0 (1:0)
Bramki: Zachara (23`),
Iwan (86`)
Górnik: Steinbors - Olkowski, Wełnicki, Łukasiewicz,
Kosznik (60` Małkowski)
- Nakoulma, R.Sobolewski
(88` Łuczak), Mączyński,
Madej, Przybylski (46` Iwan)
- Zachara
Podbeskidzie: Zajac - Górkiewicz, Pietrasiak, Konieczny,
Telichowski - Sokołowski, Łatka (66` Jagiełło), Sloboda, Malinowski, Deja (75` Kupczak)
- Pawela (66` Chrapek)
beka
O puchar w Bestwinie
W sobotę 23 listopada na stadionie LKS-u Bestwina odbył się finał Pucharu
Polski na szczeblu podokręgu bielskiego. LKS Czaniec zmierzył się z rezerwami
Podbeskidzia Bielsko-Biała.
sportowebeskidy.pl
Piotr Malinowski trafił do Podbeskidzia z Górnika Zabrze
K.Dzierżawa/tspodbeskidzie.pl
K.Dzierżawa/tspodbeskidzie.pl
Na pierwsze spotkanie ligowe po przerwie związanej z meczami reprezentacji Polski
Podbeskidzie Bielsko-Biała udało się do Zabrza. Wicelider okazał się wymagającym rywalem.
zabrakło niestety strzałów
lepszej jakości. Wydawało się,
że jesteśmy na dobrej drodze,
że bramka w końcu padnie.
Byliśmy w polu karnym Górnika Zabrze, straciliśmy piłkę,
poszła kontra i przegrywaliśmy
0:1. W drugiej połowie goniliśmy wynik, znów mieliśmy
znakomitą sytuację, ale nie
zamieniliśmy jej na bramkę.
Była wymiana ciosów, kibicom mecz się mógł podobać,
bo akcji było dużo, dużo parad bramkarzy. Graliśmy nieźle, ale ułatwiliśmy Górnikowi
zadanie, ponieważ zbytnio się
odkryliśmy. To jest mój błąd
mogłem poczekać z tą roszadą
w ustawieniu, kiedy graliśmy
trzema, czterema bardzo wysoko ustawionymi zawodnikami.
Zrobiły się duże dziury między
formacjami i dostaliśmy drugą bramkę. Nie udało nam
się, ale ja pozytywnie patrzę
w przyszłość. Rzadko to można z moich ust usłyszeć, żebym
był zadowolony po przegranym
spotkaniu, ale myślę, że jeśli tak
będziemy grać, z taką determinacją albo nawet jeszcze większą pazernością na strzelanie
bramek, to jesteśmy w stanie
wygrać z każdym. Mieliśmy
plan, chcieliśmy objąć prowadzenie, wtedy zawsze się gra
łatwiej, nie udało się. Trzeba
pogratulować Górnikowi zwycięstwa, a trenerowi Wieczorkowi udanego debiutu, zawsze
łatwiej jest, gdy zaczyna się od
wygranej.
Ryszard Wieczorek (Górnik): Ten mecz był trudny gatunkowo z dwóch powodów.
Pierwszy, to zmiana trenera
w sytuacji, gdy zespół jest
wysoko w tabeli i zbiera dobre recenzje. Drugi, to fakt,
Zawodnicy z Czańca mieli powody do radości
Przed meczem trener
Mariusz Wójcik borykał się
z problemami kadrowymi.
Kartki i kontuzje mocno
ograniczył mu pole manewru. W zdecydowanie lepszej
sytuacji był jego vis-a-vis.
Drużyna Andrzeja Wyroby
składa się jednak z zawodników młodych, nieogranych
na seniorskim poziomie.
W sobotę wsparło ją dwóch
graczy pierwszego zespołu,
ale Łukasz Żegleń i Kamil
Kurowski to również zawodnicy stawiający w dorosłej
piłce pierwsze kroki.
Finałowa batalia nie
dostarczyła oczekiwanej
dawki emocji. Zawodnicy
obu zespołów, które na co
dzień rywalizują w III lidze opolsko-śląskiej, grupie
południowej, nie forsowali
tempa. W premierowej odsłonie zarówno jedni, jak
i drudzy, przeprowadzili po
jednej, wartej odnotowania
akcji. W 20. minucie po rzucie wolnym wykonywanym
przez „dwójkę” Podbeskidzia groźnie było pod bramką Pawła Góry. Chwilę później odpowiedział Bartosz
Praciak. Jego uderzenie zza
pola karnego pozostawiało
jednak sporo do życzenia.
Po przerwie jako pierwsi zaatakowali zawodnicy
z Bielska-Białej. Wynik
meczu mógł otworzyć
Arkadiusz Januszyk, ale
nie zdołał umieścić futbolówki w siatce uderzając w krótki róg. Czaniec
więcej z gry miał w końcowych fragmentach spotkania, jednak defensywa
Podbeskidzia nie dała się
zaskoczyć. Bezbramkowy
rezultat utrzymywał się
bardzo długo, wszyscy
nastawiali się na konieczność zarządzenia przez
arbitra dogrywki, do tego
jednak nie doszło. Już po
upłynięciu regulaminowego czasu gry w polu
karnym faulowany był
Wojciech Sadlok. Do futbolówki ustawionej na
jedenastym metrze podszedł Dawid Frąckowiak
i precyzyjnym strzałem
w lewy róg zapewnił swojej drużynie zwycięstwo.
Dzięki wygranej zespół z Czańca zdobył
Puchar Polski na szczeblu bielskiego podokręgu
BOZPN. Triumf na lokalnym podwórku jest jednocześnie przepustką do
r ywalizacji na szczeblu
wojewódzkim.
LKS Czaniec – Podbeskidzie II Bielsko-Biała
1:0 (0:0)
Bramka: Frąckowiak
(90+3', z rzutu karnego)
LKS Czaniec: Góra –
Dębski, Gola, Żak, P.Łoś,
R.Karcz (90+4' Giziński),
Młynarczyk, Sadlok, Hałat,
Praciak, Frąckowiak
Podbeskidzie II: Mrzyk
– Januszyk, Dancik, Kareta,
Nagi, Kurowski, Olszowski,
Urban, Wojtasik, Zakrzewski (46' Żegleń), Nowak
beka
www.region.info.pl
[email protected]
Rozrywka
22
Horoskop
Baran
(21 marca – 19 kwietnia)
Jakiś chochlik siedzi Ci za
kołnierzem i podpowiada,
żebyś robił rzeczy, których
nie powinieneś robić. Staraj
się wyczuwać jego głos i nie
ulegać namowom. W przeciwnym razie nie dość, że
namieszasz innym, wprowadzisz nerwową atmosferę, to
i narobisz niepotrzebnego
bałaganu. W finansach jeśli
miałeś coś obiecane, to teraz
ma szansę się zrealizować.
Gdy masz jakieś zobowiązania, otrzymasz ponaglenia.
Jeśli coś się psuło, to teraz
trzeba będzie naprawić itp.
W pracy ważne są relacje
z ludźmi i miłe odnoszenie
do nich. Nawet drobiazgu
nie załatwisz bez dobrej woli
innych. W domu na początku miesiąca przez głupotę
lub nieuwagę wprowadzisz
napiętą atmosferę. Później
włożysz dużo wysiłku, aby
załagodzić sytuację. W miłości sam nie wiesz, czego
chcesz i często zmieniasz
zdanie. We wtorek uważaj
na wszystko, co robisz.
W miłości na horyzoncie
zauważasz światełko. Nie
zgub go.
Byk
(20 kwietnia – 20 maja)
Chcesz wszystko robić
sam, ale teraz bardzo ważna jest dobra współpraca.
Na różnych planach swego
życia więcej zyskasz, jeśli
poszukasz sprzymierzeńców i umiejętnie zachęcisz
ich do pomocy. W finansach
pierwsza połowa miesiąca
niepewna. Nie wiesz, czego
się trzymać i nie masz jasnych, konkretnych informacji. Ważne, abyś w tym
czasie nie pospieszył się i nie
podjął pochopnej decyzji.
Druga połowa listopada
jest dużo lepsza. Teraz masz
więcej sprzyjających sytuacji.
W pracy dużo różnych zajęć,
które musisz ze sobą pogodzić. Nie odrzucaj nowych
szans i propozycji. Dasz sobie radę, jeśli dobrze wszystko zorganizujesz. W domu
sprawy pomału kierują się
w dobrą stronę. Pojawia się
nadzieja na ułożenie pozytywnych relacji z rodziną.
Rak
(22 czerwca – 22 lipca)
Masz dosyć napięć i codziennego stresu. Szukasz
dla siebie rozwiązania, aby
od tego wszystkiego odpocząć. Nieświadomie dystansujesz się od osób, które
są niestabilne i przez które
czujesz się najbardziej atakowany. Daj sobie teraz
wsparcie, utrzymując kontakt z ludźmi pogodnymi
i silnymi psychicznie. W finansach masz dobry czas,
aby realizować swoje cele.
Idź własną, stabilną drogą.
Nie ulegaj jakiemukolwiek
przymusowi. W pracy nie
zajmuj się rzeczami, które do
Ciebie nie należą. Jeśli to zrobisz, cała odpowiedzialność
spadnie na Ciebie. W domu
wszyscy czegoś chcą i nie
masz spokoju. Oderwanie
się od codzienności i nawet
krótki wyjazd dobrze Ci zrobią. W miłości starasz się,
żeby było dobrze, ale teraz
się wszystko miesza. Żyjesz
Bliźnięta
(21 maja – 21 czerwca)
Nie jesteś pewny, jaką drogą się poruszać, ale łaskawy
Ci los podpowiada, co robić. Możesz czuć się w życiu
bezpieczny. Nie myśl za dużo
i nie analizuj tego, co się
wydarzyło. Dbaj o lekkość
w swoim wnętrzu. Kiedy
wydaje Ci się, że Ci ciężko,
to nie jest prawda. Zauważ,
że to tylko myśli Ci ciążą.
W finansach oprzyj się na
intuicji. Masz dobry czas. Potrzebne jest tylko Twoje konsekwentne działanie. W pracy niczego teraz nie możesz
zaniedbać. Później już będzie
łatwiej i lepiej zaczniesz radzić sobie z różnymi niespodziankami. W domu jest
kilka spraw, którymi trzeba
się zająć. Nie ociągaj się, bo
znajdziesz się pod presją
otoczenia. W miłości masz
dobry czas, ale niczego nie
przyspieszaj. Najlepsza jest
metoda drobnych kroczków.
 


w zbyt dużym napięciu i dlatego tak się dzieje. Rozluźnij
się, a relacje zaczną się układać. W poniedziałek to, czego się najbardziej obawiasz,
okaże się Twoim największym potencjałem.
niej. Na razie stare sprawy
zostają ogarnięte. Jakaś wiadomość przyniesie domownikom wiele radości. W miłości Twój stan szczęścia lub
nieszczęścia związany jest
ze sposobem postrzegania
sytuacji. W środę masz siłę
do realizacji swoich planów.
Lew
(23 lipca – 22 sierpnia)
Masz dużo energii do
działania i trudno Ci usiedzieć w miejscu. Możesz
zawalczyć, o co chcesz, ale
potrzebna jest spokojna
konsekwencja. Jeśli będziesz
się do czegoś szybko zapalał,
to ogień równie szybko zgaśnie. Zanim coś zaczniesz,
najpierw dokładnie to sobie
przemyśl i znajdź przyjazne osoby, które Cię wesprą
i zmobilizują, kiedy zechcesz
zrezygnować. W finansach
sytuacja chwiejna. Raz na
górze, raz na dole. Im więcej
napięć i emocji, tym więcej
nieprzemyślanych decyzji.
W pracy ważniejszy jest teraz
Twój urok osobisty niż kompetencje. Wszyscy będą Cię
oceniali pozytywnie, niezależnie od tego, co robisz, jeśli
będziesz się do nich miło odnosił. W domu dobry czas na
załatwianie wszelkich urzędowych spraw i innych potrzebnych rzeczy. W miłości
masz tendencję do wpadania
w euforię, a wtedy trudno realnie ocenić sytuację.
Waga (23 września – 23
października)
Jesteś bardzo czuła na słowa. Boisz się negatywnych
opinii i pod ich wpływem
jesteś w stanie nawet wycofać się z ciekawego przedsięwzięcia. Przecież znasz
swoją wartość. Nie dawaj
sobą manipulować. W finansach masz dobry czas
do finalizowania istotnych
transakcji. Informacje płyną do Ciebie. Naucz się je
w odpowiednim momencie
wykorzystywać. Nie wierz
w przypadki i zbiegi okoliczności. Ty sama kreujesz
swoją rzeczywistość. W pracy nic do końca nie możesz
zaplanować. Ciągle pojawiają
się nagłe, niespodziewane sytuacje, które zmieniają bieg
wydarzeń. Poradzisz sobie
lepiej, gdy podejdziesz do
nich bardziej elastycznie.
W domu powtarzają się jakieś drobne sprawy, które Cię
denerwują. Przestań zwracać
na nie uwagę. W miłości za
bardzo wszystko bierzesz do
siebie. Pod koniec miesiąca
miła niespodzianka. We wtorek spotykasz ludzi chętnych
do pomocy.
 
Panna
(23 sierpnia – 22 września)
Masz otwartą przestrzeń
na realizację swoich planów.
Większość tego, co teraz
rozpoczniesz, zrobisz. Nie
znaczy to, że będzie lekko, ale główne przeszkody
będą przechodziły bokiem.
W finansach ludzie namawiają Cię na inwestowanie
pieniędzy i niby korzystne
zakupy. Nie ufasz im i słusznie. Intuicja podpowiada Ci,
aby wszystko dokładnie rozpatrzyć. W pracy doskonały
czas na realizację ważnych,
odpowiedzialnych projektów. Jeśli się postarasz, zdobędziesz uznanie otoczenia
i Twój autorytet znacznie
wzrośnie. W domu spokoj-
Skorpion
(24 października – 22 listopada)
Potrafisz skondensować
w sobie energię i przeciwdziałać sprawom, których nie
chcesz zaakceptować. Kieruj
się racjonalną oceną sytuacji. Pilnuj, aby jak najmniej
działo się w Twojej głowie.
Wtedy więcej osiągniesz na
planie realnym. W finansach
istotne są decyzje podjęte na
początku miesiąca. Im dłużej będziesz się ociągać, tym
bardziej będą tracić na wartości, a pod koniec listopada
mogą być już całkowicie nieistotne. W pracy ważna jest
teraz Twoja samodzielność
i konsekwentna realizacja celów. Jeśli zechcesz oprzeć się
na współpracownikach, coś
może się namieszać. Kontroluj swoje sprawy. W domu
koncentrujesz się na problemach, a nie dostrzegasz


Centrum Kamienia Naturalnego
poleca
PARAPETY
od 90 zł za mb
MARLEX, ul. Krańcowa 35, 43-305 Bielsko-Biała (obok kościoła w Małych Kozach)
www.marlex-m.pl, (33) 817 40 83, 690 995 699, [email protected]
REKLAMA
Wykonujemy także : schody, blaty
kuchenne, łazienki, kominki.
ZaGaDkA
pozytywów. Pozwól sobie
zobaczyć, że wcale nie jest
tak źle. W miłości dobry czas
na zawieranie znajomości.
Może wrócić jakaś wcześniej
niewykorzystana szansa.
Strzelec
(23 listopada – 21 grudnia)
Nie podkopuj swego autorytetu. Pamiętaj, że co Ty
myślisz o sobie, to myślą
o Tobie inni. Zadbaj o siebie
i swoje uczucia. Nie rozdawaj wszystkim serca, nie
należy rzucać pereł przed
wieprze. Im więcej będziesz
mieć pozytywnych uczuć
dla siebie, tym przyjaźniej
ustawi się do Ciebie świat.
W finansach bądź ostrożny
i wszelkie ważniejsze decyzje konsultuj z autorytetami
w danej dziedzinie. Sam możesz mieć trudniejszy wgląd
w rzeczywistość. Nie zauważasz, kiedy poddajesz się
manipulacji. W pracy istotna jest teraz dobra współpraca. Szukaj porozumienia
i wsparcia w różnych projektach. Jeśli zechcesz wszystko
zrobić sam, w pewnym momencie może się to obrócić
przeciwko Tobie. W domu
dość burzliwie, ale pod koniec miesiąca sytuacja się
unormuje. W miłości to, co
wydaje Ci się złe, wyjdzie na
dobre.

Wodnik
(20 stycznia – 18 lutego)
Masz dużo energii twórczej. Nie pozwól, aby się rozmyła. Nie wystarczy tylko
Twoja wyobraźnia, musisz
to jeszcze przenieść na plan
życia i ubrać w jakąś formę. Przetwarzanie myśli na
konkrety uaktywni Twoją
siłę stwórczą. Jeśli przyzwyczaisz mózg do takiej pracy,
to po prostu zaczniesz materializować. W finansach
nie jest to najlepszy czas.
Pojawiają się różne zbiegi
okoliczności i przeciwności.
One zmuszają do większej
elastyczności i nawet wielokrotnej zmiany decyzji.
W pracy sporo trudności,
ale jest szansa na pozytywne zakończenie. Nie obawiaj
się bardziej przestrzennych
działań. W domu wróci jakaś ważna sprawa z przeszłości, którą od razu trzeba
się zająć. W ciężkich chwilach otrzymujesz wsparcie od rodziny. W miłości
dobry czas na budowanie
bliskości. Pozwól sobie na
przyjemne chwile we dwoje, to w dużym stopniu doładuje Twoje akumulatory.
Wtorek nie jest korzystny
dla operacji finansowych.

Koziorożec
(22 grudnia – 19 stycznia)
Za dużo myślisz i rozpraszasz się na rzeczy nieistotne. Chcesz wszystko ogarnąć
i okazuje się, że masz za dużo
na głowie. Lepiej skup się na
sprawach najważniejszych
i krok po kroku zaplanuj
dzień. Wtedy będziesz spokojniejszy i dużo więcej uda
Ci się zrobić. W finansach
masz dobrą intuicję, ale to,
co widzisz przeczy temu, co
czujesz. Tym razem bardziej
ufaj sobie. W pracy istotne
jest teraz, z kim współpracujesz. Jeśli ktoś bojkotuje
Twoje działania, koniecznie
poszukaj innych rozwiązań, ale nie rezygnuj z celu.
Oprzyj się na osobach, które
już wcześniej zdobyły Twoje
zaufanie. Nie unikaj spotkań
publicznych. W domu Ty
musisz wszystko ogarnąć
i pokierować sprawami. Jeśli
coś wypuścisz z rąk, rodzina
się pogubi. W miłości niejasności odpływają. Otwiera
się przestrzeń na bliskie relacje i ciepłe uczucia. Pozwól
sobie swobodnie w nią wejść.
Ryby
(19 lutego – 20 marca)
Ten miesiąc daje Ci lekcję:
masz nauczyć się panowania
nad swoim układem nerwowym. Zdarzają się sytuacje,
które są próbą: zdenerwujesz się czy nie. Jeśli dasz się
wyprowadzić z równowagi,
to sprawy się posypią. Jeśli
zapanujesz nad emocjami
– zaczną się układać. Takie
sytuacje mogą się powtarzać dotąd, aż nauczysz się
właściwie podchodzić do
tego, co się wydarza. W finansach początek miesiąca
trudniejszy, ale jednocześnie wyraźnie Ci pokazuje,
czym w pierwszej kolejności
trzeba się zająć. W drugiej
połowie miesiąca już więcej
sprzyjających okoliczności
i pomocnych ludzi. W pracy otwierają się nowe możliwości rozwojowe. Odważnie
korzystaj z każdej nadarzającej się okazji. Dobra
współpraca z obcokrajowcami. Owocne podróże biznesowe. W domu panujesz
nad sytuacją. Rozwiązujesz
najważniejsze dylematy.
W miłości uzyskujesz to, co
chcesz.
Wróżka
Przepis wymaga trzech
miarek mąki. Masz jeden
pojemnik mieszczący dwie
miarki i drugi mieszczący
siedem miarek. Pojemniki
nie mają skali.
Pytanie: Jak odmierzysz
trzy miarki mąki używając
tylko tych dwóch pojemników?
Odpowiedzi szukaj na
stronie 19.
Logik


miarki
www.region.info.pl
[email protected]
Rozrywka
23
Krzyżówka
Humor
- Wysoki sądzie, nie miałem
siły żeby podnieść cały stół.
Młody człowiek podnieconym głosem mówi matce, że zakochał się i się żeni:
- Tak dla jaj, przyprowadzę trzy
kobiety i spróbujesz zgadnąć,
którą z nich zamierzam poślubić.
Matka się zgodziła. Następnego dnia przyprowadza trzy
piękne kobiety, sadza je na kanapie i rozmawiają chwilę z matką.
Potem syn pyta:
- Dobrze, mamo, a teraz zgadnij, którą zamierzam poślubić.
- Tę w środku ? odpowiada
bez wahania.
- To zdumiewające, mamo.
Zgadza się. Skąd wiedziałaś?
- Nie lubię jej.
--Mąż mówi do żony:
- Nie twierdzę, kochanie,
że twoja mama źle gotuje, ale
zaczynam rozumieć dlaczego
twoja rodzina modli się przed
obiadem!
--Teściowa przyjeżdża w odwiedziny do zięcia i córki. Drzwi
otwiera zięć:
- O, mamusia! A mamusia na
długo?
- Na tak długo synku, aż wam
się znudzę.
- To mamusia nawet nie wejdzie?
--Pacjent u stomatologa:
- Panie doktorze, bolą mnie
zęby, które pan mi wstawił!
Na to lekarz:
- A nie mówiłem, że będą
jak prawdziwe?!
--Mówi zięć do teściowej:
- Gdzie mama jedzie?
- Na cmentarz.
- A kto rower przyprowadzi?!!!
--W sądzie:
- Dlaczego uderzył pan teściowa nogą od stołu kuchennego?
Ważne
kontakty
Twój Dziennik Fitness
„Rok z Ewą Chodakowską. Twój Dziennik Fitness” to
propozycja dla wszystkich tych, którzy chcieliby zmienić
swój styl życia i zadbać o kondycję.
--Pilot Alitalia, któremu piorun wyłączył pół kokpitu:
„Skoro wszystko wysiadło,
nic już nie działa, wysokościomierz nic nie pokazuje....”
Po pięciu minutach nadawania odzywa sie pilot innego
samolotu:
„Zamknij się, umieraj jak
mężczyzna”
--Mechanik wymieniał cylinder w Harleyu, kiedy spostrzegł
w warsztacie znanego kardiochirurga, który czekał na kierownika. Mechanik krzyknął:
- Hej, panie doktorze, chce
pan na to spojrzeć?
Kardiolog, nieco zaskoczony, podszedł do mechanika.
Ten wyprostował się, wytarł
ręce w szmatę i rzekł:
- Panie doktorze, niech pan
spojrzy na ten silnik. Otwieram
jego serce, wyjmuję zastawki,
naprawiam każda usterkę, potem wkładam je z powrotem,
a kiedy skończę, wszystko działa jak nowe. Dlaczego więc ja
zarabiam 20 tys. rocznie, a pan
200 tys., skoro w zasadzie wykonujemy tę samą robotę?
Kardiolog nie odpowiedział
od razu, uśmiechnął się, nachylił i odrzekł:
- Niech pan spróbuje zrobić
to, kiedy silnik pracuje.
Wesoły
Dla kobiet
To wyjątkowy przewodnik na drodze przemiany
wewnętrznej i zewnętrz-
Sudoku
nej oraz osiągnięcia wymarzonej sylwetki pod
okiem najpopularniejszej
polskiej trenerki. Autorka
zachęca czytelników do
aktywności fizycznej przez
cały rok. Motywuje i pokazuje, jak osiągnąć w tym
czasie założone sobie cele.
„Rok z Ewą Chodakowską.
Twój Dziennik Fitness” jest
praktycznym narzędziem,
które pozwala na samodzielne planowanie treningów i sprawdzanie ich rezultatów. Książka zawiera:
zestawy ćwiczeń na każdą
partię ciała, tabele planów
treningowych i kontroli
wyników, liczne porady
dietetyczne i motywacje na
każdy miesiąc, miejsca na
notatki i na dokumentację
swojej przemiany, wskazówki dla osób ćwiczących,
kalendarz 2014/2015, zdjęcia autorstwa Marleny Bielińskiej, znanej fotografki
polskich i zagranicznych
gwiazd
Ewa Chodakowska jest
autorką bestsellera „Zmień
swoje życie z Ewą Chodakowską”, płyt DVD z treningami, aplikacji z ćwiczeniami oraz rekordzistką
w największym ogólnopolskim treningu grupowym,
a liczba jej fanów na Facebooku przekroczyła już pół
miliona i wciąż rośnie!
Empik
Telefon alarmowy 112
Policja 997
Pogotowie Ratunkowe 999
Straż Pożarna 998
Pogotowie Energetyczne
991
Pogotowie Gazowe 992
Pogotowie Ciepłownicze
993
Pogotowie Wodno-Kanalizacyjne 994
GOPR 985, 601 100 300
WOPR 601 100 100
Telefon Zaufania 988
Informacja AIDS 958
Pomoc Drogowa 981
Straż Miejska 986
Bestwina
URZĄD GMINY
tel. 32 215 77 00
POLICJA
tel. 32 215 32 25
Bielsko-Biała
URZĄD MIASTA
tel. 33 49 71 800
POLICJA
tel. 33 812 12 55
Buczkowice
URZĄD GMINY
tel. 33 499 00 66
POLICJA
tel. 33 825 46 10
Czechowice-Dziedzice
URZĄD MIASTA
tel. 32 214 71 10
POLICJA
tel. 32 215 32 35
Jasienica
URZĄD GMINY
tel. 33 815 22 31
POLICJA
tel. 33 825 05 10
Jaworze
URZĄD GMINY
tel. 33 828 66 00
POLICJA
tel. 33 825 05 10
Kozy
URZĄD GMINY
tel. 33 829 86 50
POLICJA
tel. 33 813 07 10
Porąbka
URZĄD GMINY
tel. 33 827 28 10
POLICJA
tel. 33 817 52 13
Szczyrk
URZĄD GMINY
tel. 33 829 50 00
POLICJA
tel. 33 825 46 10
Wilamowice
URZĄD GMINY
tel. 33 812 94 30
POLICJA
tel. 33 8175 212
Wilkowice
URZĄD GMINY
tel. 33 499 00 77
POLICJA
tel. 33 817 82 65
REKLAMA
Zaginął 93-letek z Mazańcowic
arch. Policji
Policja poszukuje zaginionego Romana Tracza – 93-letniego
mieszkańca Mazańcowic, który wyszedł z domu 28.10.2013
roku i do tej pory nie nawiązał kontaktu z rodziną.
Wszelkie informacje mogące się przyczynić do ustalenia
miejsca jego pobytu prosimy kierować do Komisariatu
Policji w Jasienicy, tel. 33 8250510.
Roman Tracz
Mężczyzna zamieszkuje
samotnie w domu jednorodzinnym w Mazańco-
www.region.info.pl
[email protected]
Na końcu
24
wicach. Z domu wyszedł
28.10.2013 roku, najprawdopodobniej w godzinach
porannych i do tej pory
nie nawiązał kontaktu
z rodziną.
Rysopis zaginionego:
wiek z wyglądu 93 lata,
wzrost około 160 cm,
szczupła budowa ciała,
włosy siwe, krótkie, zaczesane na czoło, duże uszy,
wydatny nos.
W dniu zaginięcia ubrany: w zielony płaszcz do
kolan, na głowie prawdopodobnie jasnoszary kasz-
kiet. Najprawdopodobniej
zabrał ze sobą dokumenty, przybory kosmetyczne
oraz pompę insulinową.
Zaginiony może potrzebować pomocy medycznej!
Os oby, które znaj ą
miejsce pobytu zaginionego proszone są o pilny
kontakt z Komisariatem
Policji w Jasienicy przy
ul. Zdrowotnej 1401, tel.
33 8250510 lub z najbliższą jednostką Policji
- nr alarmowe 997, 112.
Policja B-B
Region: Straż Pożarna ostrzega
Czad znów zaatakował
Pomimo powtarzających się apeli zarówno strażaków,
jak i kominiarzy i inspektorów nadzoru budowlanego
niestety ciągle powtarzają się sytuacje związane z
podtruciami tlenkiem węgla. około godziny 21 Stanowisko
Kierowania Komendanta Miejskiego PSP w Bielsku-Białej
otrzymało zgłoszenie od dyżurnego Bielskiego Pogotowia
Ratunkowego o konieczności dokonania pomiaru tego
niebezpiecznego gazu w budynku mieszkalnym przy ul.
Kamieniec Podolski w Bielsku-Białej.
Bielsko-Biała: Ponowne kradzieże
Skradł przewody elektryczne
Policjanci z komisariatu IV zatrzymali 37-letniego mężczyznę,
który z terenu prywatnej firmy skradł przewody elektryczne. Za
kradzież sprawcy grozi teraz do 5 lat więzienia.
Nocą z 22 na 23 listopada rabuś zakradł się do
bielskiej firmy przy ul.
Rzeźniczej, zajmującej
się naprawą samochodów
ciężarowych. Jego łupem
padły przewodowy elektryczne o wartości 500
złotych. Już następnego
dnia skradzione mienie
sprzedał w skupie złomu. Policjanci szybko
ustalili, że kradzieży tej
dopuścił się dobrze im
znany bielszczanin, który
przed dwoma miesiącami
wyszedł z zakładu karnego, gdzie spędził blisko 5
lat za wcześniejsze przestępstwa. Sprawca został
zatrzymany. Przyznał
się do kradzieży. Dzień
później usłyszał zarzuty.
Za przestępstwo to może
trafić za kraty na kolejne
5 lat.
Policja
Bielsko-Biała: Zmarło dziecko
Tragedia na Złotych Łanach
Prokuratura oraz policja prowadzą dochodzenie w sprawie śmierci 17-tygodniowego dziecka. Do tragedii doszło na bielskim osiedlu Złote Łany.
O zgonie noworodka poinformowało policję pogotowie.
Do tragedii doszło we wtorek
19 listopada. Na miejscu okazało się, że 31-letnia kobieta,
matka dziecka, spożywała alkohol. Ojciec dziecka, 36-letni
mężczyzna, był pijany. Miał
prawie dwa promile alkoholu. Matka została przesłuchana. Mężczyzna został zatrzy-
many. Prokurator zarządził
sekcję zwłok dziecka, której
wstępne wyniki znano już
dnia następnego. Przeprowadzona sekcja zwłok nie
wykazała, że dziecko zostało uduszone. Nie wykazała
również, by dziecko zostało
pobite. Na zwłokach dziecka
nie było śladów świadczących
o użyciu przemocy,. Bielska
Prokuratura Okręgowa zleciła
jednak dalsze badania, w tym
histopatologiczne, które mają
odpowiedzieć na pytanie, co
było przyczyną śmierci dziecka. Prawdopodobnie był to
nieszczęśliwy wypadek. Rodzina uchodzi za spokojną.
Pozostałe dzieci są zadbane,
a mieszkanie schludne.
Policja
Bielsko-Biała: oś. Beskidzkie
Uratowano
dwudziestolatka
Czad usypia czujność
Czwórka mieszkańców,
w tym dwójka dzieci, została odtransportowana
do szpitala z objawami
zatrucia czadem. Pomiar
wykonany przez strażaków dał wynik niestety
pozytywny – w mieszkaniu stwierdzono obecność
tlenku węgla.
A P E L U J E M Y !!!
Sezon jesiennego i zimowego ogrzewania mieszkań
i domów, to niestety co roku
okres zwiększonej ilości pożarów i zatruć tlenkiem węgla. Tylko od września 2012
roku do 31 marca 2013 roku
na skutek zaczadzenia zginęło w całej Polsce 91 osób,
a 2216 zostało poszkodowanych. Najmłodsza ofiara miała tylko 9 lat. Polscy
strażacy, we wspomnianym
okresie, wyjeżdżali do zda-
Złodziej torów w areszcie
20 listopada południem udało się uratować życie mężczyźnie,
który chciał wyskoczyć z 9. piętra bloku na oś. Beskidzkim.
Młodego mężczyznę, w wieku
około 20-lat, który siedział w oknie
klatki schodowej wysokiego budynku przy ul. Sterniczej zauważył
patrol straży miejskiej.
Na miejsce natychmiast wezwano straż pożarną, policję i pogotowie ratunkowe. Teren przed
blokiem został zabezpieczony,
strażacy rozłożyli tzw. skokochron,
w gotowości był wóz z mechaniczną drabiną. Całość akcji trwała niespełna pół godziny. Do desperata
udali się funkcjonariuszka straży
miejskiej i policjant. Strażniczka
nawiązała z desperatem rozmo-
wę, po czym wykazując się ofiarnością i odwagą wciągnęła go na
klatkę schodową i wspólnie z policjantem obezwładniła. W chwili
obecnej nie wiadomo, co pchnęło
mężczyznę do próby targnięcia się
na swoje życie.
Straż Miejska
rzeń związanych z tlenkiem
węgla aż 3817 razy.
Do zatruć tlenkiem węgla
dochodzi bardzo często, bo
nie zdajemy sobie sprawy,
jak bardzo niebezpieczne
mogą być stosowane przez
nas od lat praktyki dotyczące np. zatykania kratek
wentylacyjnych czy też zaniedbania związane z przeglądem stanu technicznego
przewodów kominowych
i urządzeń grzewczych.
Rzecznik prasowy Korporacji Kominiarzy Polskich Oddział Cieszyn,
mistrz kominiarski Paweł
Waszek mówi: –Należy raz
w roku dokonywać okresowych kontroli przewodów
kominowych oraz ich czyszczenia (przewody kominowe dymowe – cztery razy
w roku, przewody spalinowe – dwa razy, przewody
wentylacyjne – raz do roku
– przyp. red.). Trzeba też
pamiętać, że takich kontroli
może dokonać jedynie mistrz
kominiarski, a po wykonaniu swojej pracy ma on obowiązek sporządzić protokół
pokontrolny.
Choć niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę, takie
przeglądy są obowiązkowe
zarówno dla właścicieli domów jednorodzinnych, jak
i dla zarządców budynków
wielorodzinnych. Obowiązek ten nakłada na nich
ustawa Prawo Budowlane
w artykule 62.
Brak ważnego przeglądu
przewodów kominowych
może mieć negatywne
skutki nie tylko dla naszego
zdrowia, ale i dla... portfela.
Stać się tak może ze względu na rygorystyczne wymogi firm ubezpieczeniowych.
Pamiętajmy także o dopływie świeżego powietrza
i zostawianiu w oknach tzw.
mikrouchyłów lub mikorwentylacji.
Dobrym pomysłem może
być też zamontowanie
w domu czujników tlenku
węgla, dymu i gazu. Takie
czujniki sygnalizują zarówno dźwiękowo, jak i optycznie, przekroczenie dopuszczalnego poziomu tlenku
węgla. Montaż urządzenia
można wykonać samodzielnie, bez konieczności
wzywania specjalistycznych
firm. Czujki instaluje się
głównie w kuchni, pokoju
dziennym, salonie, łazience
i kotłowni, czyli w miejscach, gdzie mieszczą się
kominki czy gazowe podgrzewacze.
PSP Bielsko-Biała
Kradł tory
Prokuratura Rejonowa
Bielsko-Biała – Północ
w Bielsku-Białej prowadzi
postępowanie w sprawie
kradzieży elementów linii
kolejowej na trasie Bielsko-Biała – Cieszyn zaistniałej
w nocy z 2 na 3 października 2013 roku. W sprawie
zatrzymano jednego podejrzanego, który wspólnie
z nieustalonymi osobami
przywłaszczył w/w elementy o łącznej wartości
powyżej 67.000 złotych,
uszkadzając linię kolejową i powodując przez to
zakłócenie jej działania na
trasie Bielsko-Biała – Cieszyn. Sąd Rejonowy w Bielsku-Białej postanowieniem
z dnia 9 października 2013
roku zastosował wobec
wymienionego tymczasowy areszt na okres trzech
miesięcy.
Policja

Podobne dokumenty

Pobierz numer w PDF

Pobierz numer w PDF ofiar wypadku, którzy trzymali w  dłoniach zdjęcia chłopców – Patryka i  Kon-

Bardziej szczegółowo