Więcej informacji... - Prokuratura Okręgowa w Legnicy

Transkrypt

Więcej informacji... - Prokuratura Okręgowa w Legnicy
PROKURATURA OKRĘGOWA
W LEGNICY
RZECZNIK PRASOWY
Tel. (076) 72 31 107
Fax. (076) 72 31 190
e-mail: [email protected]
www.legnica.po.gov.pl
Informacja prasowa
28.10.2015 r.
3 Ds. 300/14
WYROK W SPRAWIE ZABÓJSTWA
PRZY ZŁOTORYJSKIEJ W LEGNICY
Akt oskarżenia Prokuratury Rejonowej w Legnicy doprowadził
do skazania dwóch braci z Warszawy - sprawców pobicia i zabójstwa mężczyzny przy
ul. Złotoryjskiej w Legnicy, do jakiego doszło 8 listopada 2014 r. Oskarżony
o zabójstwo Rafał Sz. skazany został na 15 lat pozbawienia wolności, zaś jego brat
Marek N. odpowiedzialny za pobicie – na karę 1 roku więzienia.
Skazany 35-letni Marek N. (niekarany) wynajmował w Legnicy
mieszkanie pracując w firmie kurierskiej. Jego 22-letni brat Rafał Sz. – karany
w przeszłości za kradzieże, przyjechał niedługo przed zabójstwem do Legnicy
i zamieszkał razem z nim.
W dniu zdarzenia do oskarżonego Marka N. przyszedł znajomy wraz
z siostrą. W czasie ich pobytu do kobiety zadzwonił pokrzywdzony - były jej
konkubent, który bezdomny od pewnego czasu, pozostając pod wpływem alkoholu
często do niej telefonował dopytując gdzie jest i w związku z tym jej ubliżał. Tego
dnia zachował się tak samo. Marek M. usłyszał rozmowę. Wziął od kobiety telefon
i pokłócił się z pokrzywdzonym. Ten groził mu wulgarnie. O rozmowie Marek N.
poinformował swego brata.
Wieczorem, około godz. 22.00 Marek N. postanowił odprowadzić
koleżankę do domu. Był pod wpływem alkoholu. Naprzeciw wyszedł jej brat. Gdy szli
ul. Złotoryjską, dołączył do nich Rafał Sz. W pewnym momencie zauważyli
pokrzywdzonego siedzącego na murku koło spółdzielni inwalidów. Mężczyzna pił
2
wraz z kolegą alkohol. Wówczas obaj oskarżeni podbiegli do niego i od razu zaczęli
go bić, a gdy przewrócił się na ziemię - kopać po całym ciele. Następnie, gdy nachylali
się nad nim Rafał Sz. wyciągnął nóż i dwukrotnie ugodził nim pokrzywdzonego. Raz
w ramię, a drugi – w klatkę piersiową. Potem mężczyźni uciekli. Pobiegli do koleżanki
i jej brata. Po zakupie piwa na pobliskiej stacji benzynowej wszyscy poszli
do mieszkania znajomego, z którego widzieli miejsce zbrodni i prowadzoną akcję
reanimacyjną. Gdy Rafał Sz. przyznał się do użycia noża, kobieta wygoniła
ich z domu. Poszli do innego znajomego, u którego z lokalnego portalu internetowego
dowiedzieli się, że pokrzywdzony zmarł. Obaj postanowili uciec do Warszawy
do matki. Każdy pojechał oddzielnie. Marka N. zatrzymano już 10 listopada 2014 r.
Rafał Sz. ukrywał się dłużej, bo do 21 listopada. Obu mężczyzn aresztowano.
Pokrzywdzony zmarł od ciosu w serce, co spowodowało intensywne
krwawienie do worka osierdziowego i powstanie tamponady mięśnia sercowego.
40-minutowa reanimacja nie przyniosła rezultatu.
Ostatecznie prokurator Marka N., który nie wiedział, że brat ma nóż
i że go użyje, oskarżył o pobicie pokrzywdzonego wspólnie z bratem (Marek N.
nie może odpowiadać za eksces Rafała Sz.). Za czyn taki groziła mu kara od 6
miesięcy do 3 lat pozbawienia wolności.
Rafał Sz. usłyszał zarzut zarówno pobicia, jak i zabójstwa w zamiarze
bezpośrednim. Groziła mu za to kara od 8 do 15, 25 lub nawet dożywotniego
pozbawienia wolności.
Marek N. przyznał się do udziału w pobiciu. Nie wiedział, że brat ma
nóż. Nie pamięta, ile razy i w jaki sposób uderzył pokrzywdzonego.
Rafał Sz. nie przyznał się do popełnienia przestępstwa i odmówił
złożenia wyjaśnień.
Sprawę rozpoznawał Sąd Okręgowy w Legnicy. W październiku br.
zapadł wyrok w tej sprawie. Prokurator ocenił go jako słuszny.
Liliana Łukasiewicz
rzecznik prasowy
Prokuratury Okręgowej w Legnicy