Pewnego dnia, kiedy wróciłam ze szkoły, zastałam na stole książkę

Transkrypt

Pewnego dnia, kiedy wróciłam ze szkoły, zastałam na stole książkę
Pewnego dnia, kiedy wróciłam ze szkoły, zastałam na stole książkę, która
natychmiast swym tytułem przykuła moją uwagę. „Tajemnicza Sumina”, której
autorem jest Grzegorz Walczak stała się dla mnie lekturą na najbliższe wieczory.
Mimo że, na co dzień wolę książki o zupełnie innej tematyce, powyższa publikacja
absolutnie mnie pochłonęła. Byłam bardzo ciekawa historii i faktów zamieszczonych
na jej kartkach, dlatego że mieszkam tutaj dopiero od paru lat. Ani ja, ani nikt z moich
bliskich, mimo chęci, nie miał okazji poznania dziejów i okoliczności rozwoju tej wioski
na przełomie kilku wieków. Cała moja rodzina jest zadowolona i szczęśliwa, że właśnie
tutaj, w Suminie, toczy się obecnie nasze życie. Z upływem czasu staliśmy się częścią
tej społeczności i uważaliśmy, iż naszym obowiązkiem jest poznanie losów tejże
miejscowości. Długo szukaliśmy informacji na temat Suminy, jednak to okazało się
mało skuteczne, ponieważ we wszystkich publikacjach opowiadających o Gminie Lyski
można było znaleźć tylko lakoniczne wzmianki o tej urokliwej osadzie. Dopiero dzięki
lekturze „Tajemniczej Suminy” dokładnie poznaliśmy wiele ciekawych a czasem
nawet tajemniczych historii. A że w Suminie osiedla się coraz to więcej mieszkańców z
okolicznych miast, terenów, wydanie takiej książki było fantastycznym i wręcz
potrzebnym pomysłem. Nawet dla młodych, rdzennych mieszkańców Suminy
„Tajemnicza Sumina” jest utrwaleniem wiedzy przekazywanej im z pokolenia na
pokolenie. Zapewne większość lokalnej społeczności jest wdzięczna autorowi oraz
współtwórcom, że poświęcili swój czas i starania, aby taka publikacja mogła trafić do
naszych rąk. Znalazłam również informacje, iż książka ta została współfinansowana ze
środków Unii Europejskiej w ramach działań PROW 2007-2013 – „Małe Projekty”, a co
następnie skłoniło mnie do zainteresowania się wpływem tychże funduszy na inne
formy rozwoju Gminy Lyski, a w szczególności naszej wsi- Suminy. Zdziwiło mnie jak
szeroki wpływ na rozwój Suminy mają środki pozyskiwane przez PROW 2007- 2013
oraz OŚ 4 LEADER. Od kontynuacji budowy kanalizacji sanitarnej, tworzenia centrum
kulturalnego (elewacja, ocieplenie, schody ewakuacyjne w budynku), jakim jest dla
nas budynek Ochotniczej Straży Pożarnej aż po różnorodne wydarzenia kulturalne. W
2010 roku, bawiąc się i świętując na VIII Wielkim Pikniku Familijnym, nie miałam
pojęcia, że również ten projekt- „Razem 600 lat, My i Nasi Sąsiedzi- organizacja
imprez kulturalnych” był w znaczący sposób współfinansowany przez PROW 20072013. Dzięki takim imprezom powstaje szczególna więź pomiędzy mieszkańcami,
którzy wspólnie biorą udział w organizacji, ale również i wspaniałej zabawie. W
ramach takich projektów lokalna społeczność integruje się ze sobą w niespotykany
sposób.
Za sprawą tego, że „Tajemnicza Sumina” Grzegorza Walczaka trafiła pod dach
mojego domu, dowiedziałam się jak wielki wpływ na rozwój, działalność gminy oraz
życie jej mieszkańców mają środki pochodzące z dofinansowania przez PROW 20072013 i OŚ 4 LEADER. A co ważniejsze, wogóle dowiedziałam się o istnieniu i
funkcjonowaniu tych projektów.