Rodzina katolicka - Wiara może się pogłębiać... albo można ją stracić

Transkrypt

Rodzina katolicka - Wiara może się pogłębiać... albo można ją stracić
Rodzina katolicka - Wiara może się pogłębiać... albo można ją stracić
piątek, 02 stycznia 2009 15:52
Wiara może wzrastać, może maleć albo można ją stracić. Wiara, polegając głównie na
przylgnięciu ducha do prawdy objawionej, wzrasta lub maleje zależnie od stopnia stałości tego
przylgnięcia.
Skoro ludzka dusza jest z natury aktywna, to jasnym jest, że jej wiara może wzrastać lub
pomniejszać się.
Wzrasta, jeśli dusza postępuje w poznaniu Ojca i Syna, i Ducha Świętego, jeśli bardziej zgłębia
prawdy wyznania wiary, jednym słowem, jeśli korzysta z drogi prawdy.
Lecz ponieważ wiara, w zgodzie z umysłem, wymaga poruszenia woli, pragnącej wierzyć, to
oczywiste, że wiara może i musi wzrastać także za pośrednictwem woli, poddającej się z coraz
większą uległością, z coraz mocniejszą miłością, Bożej prawdzie.
Dlatego dwie rzeczy będą szczególnie pomagać wierze w jej rozwoju. Są to edukacja i
pobożność. Jeśli chodzi o edukację, chrześcijanin znajdzie ją w kazaniach, katechizmach, na
czytaniu duchownym (lectio divina). Pobożność polega przede wszystkim na wierności
obietnicom chrzcielnym. Dzięki temu chrześcijanin będzie, z pomocą modlitwy i sakramentów,
wzrastał w wierze.
Każdy, kto chce wzrastać w wierze, musi być uważny, stale czujny, na wszystko co mogłoby
osłabić jego wiarę. Musi być ostrożny, aby nie pozwolić się zwyciężyć światu. Świat, jako świat,
zajęty jest tylko rzeczami widzialnymi, odbieranymi zmysłami. Wiara z kolei ukazuje nam
bezcenność rzeczy niewidzialnych. Świat ma dla siebie tylko chwilę obecną. Wiara, która
oświeca nas jeśli chodzi o przeszłość i teraźniejszość, sprawia, że troszczymy się głównie o
przyszłość. Świat całkowicie oddaje się czerpaniu przyjemności z tego, co w sobie ma. Wiara
uczy nas, że czas obecny jest czasem trudności i pokuty, ukazując nam Boga jako jedyne
prawdziwe dobro, w którym możemy pozwolić odpocząć swej duszy, i w którym możemy
pokładać nadzieję prawdziwej radości.
Dlatego trzeba być czujnym, aby pozostać wiernym, czyli wierzącym. Lecz ten, kto zachowuje
taką czujność, niezawodnie ujrzy jak w jego duszy natęża się łagodne i pogodne światło
1/4
Rodzina katolicka - Wiara może się pogłębiać... albo można ją stracić
piątek, 02 stycznia 2009 15:52
wiekuistej prawdy. Im bardziej będzie wkraczał w to światło, tym więcej będzie smakował jak
słodki jest Pan, jak wartościowy jest bezcenny dar wiary.
Z kolei każda dusza, która nie czuwa, pozwalająca by uśpiły ją bezwartościowe wypowiedzi
świata, który nie ma nic, który nic nie wie, który jest niezdolny do rzeczy duchowych, zobaczy
jak obumiera jej wiara, a potem straci ją do reszty.
Gdybyśmy mogli wyobrazić sobie tragiczny scenariusz milionów dusz tracących wiarę,
brakowałoby nam łez do opłakiwania tak wielkiego nieszczęścia.
Niektórzy tracą wiarę po swoim chrzcie. Nie otrzymali niezbędnej edukacji i ich dusze nigdy nie
uczyniły aktu wiary. Pozbawiona tego aktu, łaska, złożona w duszy w dniu chrztu, z łatwością
zanikła. Zdarza się niezmiernie rzadko, że dusze, które straciły dar wiary w takich warunkach,
kiedykolwiek odnajdują ją ponownie. Pozostają z dala od Boga i naszego Pana Jezusa
Chrystusa, wiodąc jedynie ziemskie życie, smutne preludium do swej wieczystej śmierci.
Inni tracą wiarę krótko po swojej Pierwszej Komunii Świętej. Wkraczają w niewierzący i
lekceważący świat, o którym nie mieli pojęcia. Zaczynają śmiać się z samych siebie, że w ogóle
wcześniej wierzyli. Jeśli wkrada się grzech śmiertelny, co zdarza się z łatwością, również łatwo
wtedy stracić wiarę i zamknąć swoje oczy na czyste światło, które tak bardzo uszczęśliwiło
dziecko w dzień Pierwszej Komunii Świętej.
Niektórzy tracą wiarę w szkole. Jak wiadomo, są szkoły podstawowe, średnie, szkoły wyższe i
uniwersytety. W każdej z nich ochrzczone dziecko może stracić wiarę i niestety zbyt często tak
się dzieje. Szkoły te są godne potępienia, ponieważ nie uczą o jedynym prawdziwym Bogu,
czyli Ojcu, Synu i Duchu Świętym, a bezbożność, indyferentyzm, a nawet ateizm uczone są
chętnie i z premedytacją.
Wreszcie, niektórzy tracą wiarę w świecie biznesu. Zbyt zajęci swoją pracą, zaniedbują troskę o
swą duszę, już więcej nie żyją z wiary, nie dbają, by karmić swoją wiarę, tracąc ją, być może
nawet nie zdając sobie z tego sprawy.
2/4
Rodzina katolicka - Wiara może się pogłębiać... albo można ją stracić
piątek, 02 stycznia 2009 15:52
„O Boże, mój Boże, z łaski obdarzyłeś nas wiarą. Dzięki swej łasce zachowaj nas w wierze!”
Dom Emmanuel Marie André
Powyższy tekst jest fragmentem książki Dom Emmanuela Marie André Jak od kołyski uczyć o
wierze
.
Czytaj więcej z tej książki:
Czym jest wiara?
Jak rodzi się wiara?
W jaki sposób wiara jest darem od Boga?
Wiara może się pogłębiać... albo można ją stracić
Uczucia nie zastąpią wiary
Jaka jest różnica pomiędzy wiarą a uczuciem religijnym?
O tym jak wiara pomnaża rozsądek
Integralność wiary
3/4
Rodzina katolicka - Wiara może się pogłębiać... albo można ją stracić
piątek, 02 stycznia 2009 15:52
Krótki zbiór zasad życia chrześcijańskiego
Przedruk tekstu jest możliwy jedynie za podaniem klikalnego źródła.
Wiara bez uczynków i uczynki bez wiary
4/4