Ważne pytania do Mattel

Transkrypt

Ważne pytania do Mattel
Artykuł pobrany ze strony
http://www.ekonsument.pl/news-show-635.php
Ważne pytania do Mattel
21.05.2010, Justyna
12 maja 2010 akcjonariusze Mattel zebrali się w Los Angeles na walnym zgromadzeniu. Co roku od 1997 w
zgromadzeniach tych uczestniczy Marie-Claude Hessler, aktywistka na rzecz praw człowieka i praw
pracowniczych, a jednocześnie posiadaczka akcji Mattel.
W 2009 r. śledztwa przeprowadzone przez SACOM oraz China Labour Watch u chińskich dostawców Mattel
ukazały rażące łamanie praw pracowniczych. Brak umów o pracę, skrajnie niskie płace, bardzo wiele
przymusowej pracy w nadgodzinach, brak wyposażenia zapewniającego bezpieczeństwo...
Jeszcze do niedawna firma Mattel prowadziła własny system monitorowania sytuacji u dostawców, oparty na
kontrolach niezależnych audytorów. Ci już od lat wskazywali, że sytuacja nie poprawia się, a z roku na rok ich
krytycyzm wobec firmy Mattel rósł. W roku 2009 Mattel zrezygnował ze współpracy z niezależnymi
audytorami, zamiast czego przystąpił do programu ICTI CARE. Standardy określone przez ten program są
jednak dużo niższe (czasem niższe, niż określone przez chińskie prawo pracy), a europejscy aktywiści
wskazują na bardzo nieefektywne monitorowanie tego jak standardy są wdrażane i przestrzegane w fabrykach.
"Wycofując swój system niezależnego monitoringu, po tym jak firma przyjęła najbardziej postępowy kodeks
postępowania w przemyśle zabawkarskim w 1997 roku, Mattel zrobił duży krok do tyłu. Przyłączenie się do
programu certyfikacji ICTI, którego nieefektywność została obnażona przez ostatnie badania przeprowadzone
w Chinach, stanowi wyłącznie zasłonę dymną", mówi Fanny Gallois z organizacji Peuples Solidaires
(Francja).
Marie-Claude Hessler, wykorzystując swój status udziałowca, zadała trzy pytania kierownictwu Mattel
podczas walnego zgromadzenia 12 maja 2010.
Zadowolona z faktu, iż Mattel opublikował streszczenie raportu z audytów, jakie ICTI przeprowadziło w
chińskich filiach firmy (brak transparentności programu ICTI CARE jest przedmiotem dużego niezadowolenia
i sceptycyzmu obrońców praw człowieka i praw pracowniczych), Marie-Claude Hessler pytała jednak "Co z
45 głównymi dostawcami oraz 3000 licencjobiorcami?". Nie zostały opublikowane żadne raporty ich
dotyczące. Aktywistka-akcjonariuszka mówi: "Myślę, że naciski ze stroni organizacji pozarządowych oraz
moje starania sprawiły, że Mattel zdecydował się na większą przejrzystość, co mnie cieszy" (Polska Zielona
Sieć również włączyła się w dialog z Mattel , nakłaniając firmę do większej transparentności), "Szkoda
jednak, że troska o większą transparentność nie dotyczy wszystkich fabryk, w których produkowane są
zabawki Mattel".
Kolejne pytanie, jakie postawiła prezesowi Robertowi Eckertowi, brzmiało: "Jakie konsekwencje wyciągnęła
firma wobec zakładów, w których warunki procy pogorszyły się według audytów dokonanych w 2007 i 2008
roku?". Ten odpowiedział, iż Mattel przerywa współpracę z dostawcami, którzy łamią kodeks postępowania
firmy. "To jednak nieprawda, poza najgorszymi przypadkami", twierdzi Marie-Claude Hessler, "dowodzą tego
między innymi liczne raporty niezależnych audytorów".