I-KZP-0024_10 - Sąd Najwyższy

Transkrypt

I-KZP-0024_10 - Sąd Najwyższy
 PIERWSZY PREZES
SĄDU NAJWYŻSZEGO
RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Warszawa, dnia 22.10. 2010 r.
Sąd Najwyższy
BSA II – 4110 – 3/10
Izba Karna
Na podstawie art. 60 § 1 ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie
Najwyższym (Dz. U. Nr 240, poz. 2052 z późn. zm. cyt. dalej jako u.SN) wnoszę o
rozstrzygnięcie przez skład siedmiu sędziów Sądu Najwyższego rozbieżności w
wykładni prawa, występującej w orzecznictwie sądów powszechnych i Sądu
Najwyższego w zakresie dotyczącym następującego zagadnienia prawnego:
„Czy posiadanie środka odurzającego lub substancji psychotropowej związane
z jego zażywaniem lub zamiarem zażycia („na własny użytek”), stanowi
realizację znamion typu czynu zabronionego z art. 62 ustawy z dnia 21 lipca
2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. Nr 179, poz. 1485 ze zm.)?”
Uzasadnienie
I. Rozbieżność w wykładni prawa, która zarysowała się w orzecznictwie sądów
apelacyjnych oraz Sądu Najwyższego, dotyczy problematyki penalizacji posiadania
środków odurzających lub substancji psychotropowych (dalej także zbiorczo
określane jako narkotyki) związanego z ich zażywaniem lub zamiarem zażycia. W
1
judykaturze
pojawiły się dwa przeciwstawne stanowiska dotyczące zakresu
penalizacji posiadania narkotyków wyrażonego w treści art. 62 ustawy o
przeciwdziałaniu narkomanii (cytowana dalej jako u.p.n.).
W części judykatów wyrażono pogląd, że każda forma posiadania narkotyków,
niezależnie od jego celu lub czasu trwania, stanowi przypadek karalnego posiadania
w rozumieniu art. 62 u.p.n. Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z dnia 13 marca
2007 r., (II AKa 28/2007, „Krakowskie Zeszyty Sądowe” 2007, nr 9, poz.74) wskazał
na wykładnię historyczną i literalną tego przepisu, które prowadzą do wniosku, że
obecnie z brzmienia art. 62 u.p.n. nie wynika jakiekolwiek zawężenie karalności
posiadania narkotyków. Sąd podkreślił, że klauzula niekaralności posiadania
niewielkich ilości narkotyku na własny użytek zawarta w ustępie 4 art. 48 uprzednio
obowiązującej ustawy z dnia 24 kwietnia 1997 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (tekst
pierwotny: Dz. U. Nr 75, poz. 468 ze zm.; tekst jedn.: Dz. U. z 2003 r. Nr 24, poz. 198
ze zm.), została przez ustawodawcę uchylona na mocy art. 1 pkt 23 ustawy z dnia
26 października 2000 r. o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. Nr
103, poz. 1097) z dniem 12 grudnia 2000 r. Od tego momentu, nie wprowadzono
ponownie tego typu klauzuli, co prowadzić ma, zdaniem Sądu, do konkluzji o
karalności każdego, choćby krótkotrwałego, faktycznego władztwa nad narkotykiem.
Argumentacja powyższa została w pełni podzielona przez Sąd Najwyższy w
postanowieniu z dnia 28 października 2009 r., (I KZP 22/2009, LexPolonica nr
2090159). Zdaniem Sądu Najwyższego, nie ulega żadnej wątpliwości, że
"posiadanie" środka odurzającego lub substancji psychotropowej jest karalne bez
względu na cel tego posiadania. Z punktu widzenia karalności istotne jest jedynie
wypełnienie przedmiotowych znamion typu czynu zabronionego z art. 62 u.p.n.,
niezależnie od motywacji, czy też nastawienia sprawcy. Sąd Najwyższy podkreśla, że
wykładnia gramatyczna zwrotu „posiada” nie pozwala na wiązanie z nim także
jakiegokolwiek horyzonu czasowego. Ustawodawca nie wprowadził w tym zakresie
żadnej dyferencjacji, zatem, zdaniem składu orzekającego, bez znaczenia jest to, czy
sprawca posiada narkotyk w celu dalszej sprzedaży, udzielenia ich innej osobie, czy
też w celu samodzielnego użycia - niezwłocznie lub w określonym odstępie czasu. W
każdym z tych przypadków realizuje znamiona z art. 62 u.p.n. Ponadto na
uzasadnienie powyższych tez, Sąd Najwyższy przywołuje poglądy doktryny (por. T.
Srogosz „Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii, Komentarz”, Warszawa 2008, s.
2
427 i n.; W. Marcinkowski „Wybrane zagadnienia dotyczące stosowania przepisów
karnych ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii”, Prokurator 2008, nr 4, s. 15 i n.; M.
Gabriel-Węglowski Glosa do wyroku SN z 21 I 2009 r., II KK 197/2008 LEX/el.2009;
Ł. Domański „Odpowiedzialność karna za produkcję, posiadanie i obrót środkami
odurzającymi”, „Prokuratura i Prawo” 2006, nr 2, s. 42 i n.).
Zgoła odmienne poglądy w tej materii można odnaleźć w wyroku Sądu
Apelacyjnego we Wrocławiu z 17 XI 2005 r., (II AKa 288/2005, OSA 2006, nr 5, poz.
26, s. 16.). Sąd ten stawia tezę, że krótkotrwałe posiadanie środka odurzającego w
związku z jego użyciem nie jest czynem karalnym w rozumieniu ustawy o
przeciwdziałaniu narkomanii. Sąd podkreśla, że ograniczenie się jedynie do
interpretacji literalnej art. 62 u.p.n. byłoby w swych rezultatach mylące. Wykładnia
teleologiczna w/w przepisu prowadzi, zdaniem Sądu do wniosku, że nie było intencją
ustawodawcy w sposób „okrężny” karanie samego zażywania narkotyków przez
kwalifikowanie tego rodzaju zachowania jako posiadania. Penalizacja posiadania ma
na celu jedynie zapobieżenie wprowadzeniu go do obrotu, udzielenia innej osobie,
przywozu, wywozu itp. zabronionym zachowaniom. Sąd wskazuje na negatywne, w
jego opinii, konsekwencje uznania pełnej karalności każdej formy posiadania
narkotyków. Prowadzić by to mogło do wyciągania prawnokarnych konsekwencji
wobec każdej osoby uzależnionej od tych środków, a także osoby, co do której
organy ścigania powzięłyby wiarygodną informację, że środek taki zażyła. Nie jest
bowiem możliwe zażycie narkotyku bez jego uprzedniego posiadania, zaś samo
zażywanie nie jest przez aktualne ustawodawstwo zabronione.
W podobnym tonie wypowiedział się także Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 21
stycznia 2009 r., (II KK 197/2008, OSNKW 2009, nr 4, poz. 30). Teza tego judykatu
wskazuje jednoznacznie, że dysponowanie narkotykiem związane z ich zażywaniem
lub zamiarem niezwłocznego zażycia nie jest posiadaniem w rozumieniu art. 62
u.p.n. Sąd podkreśla, że poza zakresem penalizacji jest sama czynność zażywania
narkotyków. Wziąć pod uwagę należy, że proces odurzania się wiąże się zawsze z
jakąś formą dzierżenia, posiadania czy dysponowania narkotykiem, co prowadzi Sąd
do wniosku, że tego rodzaju formy władztwa nad substancją odurzającą nie mogą
być traktowane jako posiadanie w rozumieniu art. 62 u.p.n. Gdyby bowiem
kwalifikować te zachowania jako realizujące znamiona przestępstwa, prowadziłoby to
do utworzenia nowego typu czynu zabronionego (zażywania narkotyków) w drodze
3
wykładniczego rozszerzenia
zakresu zastosowania art. 62 u.p.n., co stałoby w
sprzeczności z zasadą nullum crimen sine lege.
Analogiczne tezy oraz sposób argumentacji zaprezentowane zostały także w
innych orzeczeniach sądów apelacyjnych i Sądu Najwyższego (por. wyrok SA w
Katowicach z dnia 15 stycznia 2009r. II Aka 249/08, Krakowskie Zeszyty Sądowe
2009, nr 1, poz. 10, wyrok SN z dnia 15 stycznia 2010 r., V KK 363/09,
Biuletyn
Prawa Karnego 2010, nr 2, poz. 1.2.5.).
II. Zwrócenie się przez I Prezesa Sądu Najwyższego z tzw. abstrakcyjnym
pytaniem prawnym jest w pełni uzasadnione, gdyż przedstawione powyżej
rozbieżności w orzecznictwie nie wynikają jedynie z odmiennego stosowania prawa,
lecz z jego zupełnie odmiennej wykładni (co do kryteriów wystąpienia z tzw. pytaniem
abstrakcyjnym zob. postanowienie SN z 25.II.2005r. I KZP 33/04 LEX nr 142537,
postanowienie SN z 22.IX.2004r. III CZP 25/04 OSNC 2005, Nr 7-8, poz. 146).
Poglądy judykatury traktujące każdą formę dysponowania narkotykami jako
posiadanie w rozumieniu art. 62 u.p.n. uzasadniane są w pierwszej kolejności
wykładnią literalną przepisu, której rezultaty dodatkowo wspierane są silnymi racjami
historycznymi. Słownikowe znaczenie pojęcia „posiadanie” rzeczywiście, prima facie
nie przewiduje dyferencjacji tego stanu ze względu na kryteria temporalne (czas jego
utrzymywania) ani wolitywne (celu i motywu zachowania dysponenta)(zob. słownik
języka polskiego on-line www.sjp.pwn.pl pod hasłem „posiadanie”).
Natomiast
analiza ewolucji polskiego ustawodawstwa ostatnich lat, dotyczącego narkomanii
dodatkowo dostarcza argumentów o szerokim zakresie zastosowania art. 62 u.p.n.
Ustawa z 31 stycznia 1985 r. o zapobieganiu narkomanii (tekst pierwotny Dz. U. Nr
15, poz. 4). przyjmowała tzw. profilaktyczno – leczniczy model podejścia do problemu
osób uzależnionych, co skutkowało brakiem penalizacji posiadania środków
odurzających na własny użytek. Wobec pojawiających się w praktyce problemów
aktywnego zwalczania handlu narkotykami przez organy ścigania, a także
ratyfikowania w 1994r.
zwalczaniu
nielegalnego
przez Polskę Konwencji Narodów Zjednoczonych o
obrotu
środkami
odurzającymi
i
substancjami
psychotropowymi (Dz. U. 1995 Nr 15, poz. 69) uchwalono nową ustawę z dnia 24
kwietnia 1997 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (tekst pierwotny Dz. U. Nr 75, poz.
486). Przepis art. 48 ust 4 tej ustawy (depenalizacja posiadania niewielkich ilości
narkotyków na własny użytek) wskazywał na permisywno-leczniczy charakter
4
przeciwdziałania problemowi narkomanii. Kolejne rozwiązania legislacyjne w tej
materii zmierzały już natomiast do jak najszerszej penalizacji obecności narkotyków
w życiu społeczenym. Na mocy art. 1 pkt 23 ustawy z dnia 26 października 2000 r. o
zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. Nr 103, poz. 1097) uchylono
klauzulę niekaralności z art. 48 ust. 4 ustawy z 1997 r. Natomiast obecnie
obowiązująca
ustawa
z
2005
r.
takiej
klauzuli
nie
przewiduje
(zob.
J.
K o n i k o w s k a - K u c z y ń s k a, Odpowiedzialność karna za posiadanie narkotyków,
„Alkoholizm i Narkomania” 2008, t. 21, nr 3, s. 311–322).
Z kolei tezy orzeczeń, które kwestionują kryminalizację posiadania narkotyków w
związku z ich zażywaniem i bezpośrednio przed tą czynnością, są przede wszystkim
rezultatem wykładni teleologicznej znamion typu z art. 62 u.p.n. Jako kluczowy
argument prezentowane jest w nich ratio legis obecnie obowiązującej ustawy o
przeciwdziałaniu narkomanii, która poza zakresem penalizacji pozostawia sam fakt
zażywania narkotyków (jak wskazują sądy takie założenie aksjologiczne leżało u
podstaw tej ustawy, podobnie jak miało to miejsce w przypadku ustawy z 1997 r.,
zob. m. in. glosę do wyroku II KK 197/2008 autorstwa K. K r a j e w s k iego, PiP 2009,
nr 11). Ponadto brak jest w polskim ustawodawstwie przepisu, który chociaż
pośrednio przesądzałby o bezprawności zażywania środków odurzających lub
substancji psychotropowych. Wobec tego, karanie na podstawie w/w przepisu osób,
które zostały zatrzymane przez organy ścigania w trakcie lub po spożyciu środka
odurzającego, zdaniem części judykatury, byłoby niedopuszczalnym rozszerzeniem
karalności tego typu czynu zabronionego (tak. min. wyrok SN z dnia 15 stycznia 2010
r., V KK 363/09).
W orzecznictwie prezentowane są także argumenty odwołujące się do zasad
doświadczenia życiowego oraz wiedzy o związkach przyczynowych w przyrodzie,
podkreślające, że zażywanie narkotyków nie jest technicznie możliwe bez ich
wcześniejszego posiadania przez określony czas (krótszy bądź dłuższy). Wobec
powyższego, zakres penalizacji art. 62 u.p.n. należy więc zawęzić o te sytuacje.
III. Dostrzec zatem można, że wyłącznie od wyboru metody wykładni art. 62 u.p.n.
zależy określenie jego zakresu zastosowania. W doktrynie podnosi się, że wykładnia
tekstu prawnego powinna odbywać się przy pomocy wszystkich metod (językowej,
systemowej i funkcjonalnej) jako komplementarnych (M. Zieliński „Podstawowe
zasady współczesnej wykładni prawa, [w:] P. Winczorek [red.], „Teoria i praktyka
5
wykładni prawa,” Warszawa 2005, s. 118). Zatem zasada, zgodnie z którą
interpretator tekstu prawnego winien w pierwszej kolejności posłużyć się regułą
wykładni językowej i dopiero, gdy prowadzi ona do niedających się usunąć
wątpliwości, oprzeć się na wynikach wykładni systemowej, a jeżeli również i ona nie
doprowadziła rozstrzygnięcia wszystkich wątpliwości interpretacyjnych, to należy
posłużyć się wykładnią funkcjonalną (L. Morawski, „Główne problemy współczesnej
filozofii prawa. Prawo w toku przemian”, Warszawa 1999, s. 235), nie może być
traktowana jako zasada absolutna.
W przypadku interpretacji znamion typów czynów zabronionych, specyfika
tego procesu determinuje szczególne podejście do przyjmowanych metod wykładni.
Polega ono m.in. na konieczności uwzględniania struktury normatywnej przepisów
karnych (normy sankcjonowanej i sankcjonującej). Dopiero poprawne wyznaczenie
zakresu normowania normy sankcjonowanej stojącej u podstaw określonej regulacji
prawno karnej, pozwala organowi stosującemu prawo poprawnie określić zakres
penalizacji typu czynu zabronionego. Zgodnie z wyrażaną w prawoznawstwie regułą
wykładni polegającej na harmonizowaniu kontekstów, ustalając znaczenie przepisu
należy brać pod uwagę inne przepisy prawne, wolę prawodawcy oraz cel regulacji
prawnej. Zatem niewskazana jest interpretacja tekstu prawnego w oderwaniu od
kontekstu
systemowego
i
funkcjonalnego
(por.
L.
Morawski
„Wstęp
do
prawoznawstwa” Toruń 2002, s. 172 – 173, W. Zontek „Sposoby wyznaczania
zakresu treści normy sankcjonowanej - uwagi na marginesie uchwały SN z dnia 26
marca 2009 r. (sygn. akt I KZP 35/08)”, cz. 1 i 2 Palestra 2009, nr 11-12 oraz 2010,
nr 1-2).
IV. W procesie wykładni art. 62 u.p.n. należy zatem uwzględnić kontekst
normatywny, a także aksjologiczny u.p.n. Brak kryminalizacji zażywania narkotyków
nie może zostać bez wpływu na proces wyznaczania zakresu normowania normy
sankcjonowanej oraz następnie, zakresu zastosowania sprzężonej z nią normy
sankcjonującej opisanej przez znamiona typu z art. 62 u.p.n. Rozbieżności w
orzecznictwie sądów wynikają przede wszystkim z odmiennej wykładni ustawy o
przeciwdziałaniu narkomanii, a precyzyjniej – z nietożsamego podejścia do wpływu
braku bezprawności używania narkotyków na rzeczywisty zakres penalizacji
posiadania.
6
Problemy pojawiające się w orzecznictwie sądów powszechnych i Sądu
Najwyższego dotyczącym kwestii posiadania środków odurzających i substancji
psychotropowych, w głównej mierze dotyczą sytuacji „granicznych”, tj. stanów
faktycznych, w których osoba została zatrzymana podczas bezpośrednio przed
konsumpcją narkotyku, w trakcie jej trwania lub po jej zakończeniu. Wskazać należy,
że w ostatniej sytuacji, sądy odstępują od skazywania za uprzednie posiadanie
substancji zabronionej prezentując odmienne uzasadnienia tych decyzji. Część
składów orzekających wskazuje, że byłoby to de facto karanie za zażywanie tejże
(tak SA w Katowicach z 15 stycznia 2009r. II Aka 249/08, Krakowskie Zeszyty
Sądowe 2009, nr 1, poz.10, wyrok SN z 15 stycznia 2010 r., V KK 363/09, Biuletyn
Prawa Karnego 2010, nr 2, poz. 1.2.5.). Inne z kolei uznają, że pozostałości po
narkotyku (np. woreczek ze śladowymi ilościami suszu konopi indyjskich czy też
kokainy lub heroiny) nie realizują znamienia „środka odurzającego” lub „substancji
psychotropowej” ze względu fakt, że taka ilość posiadanej substancji nie
wystarczyłaby na jednorazowe uzyskanie efektu pozamedycznego (odurzenia) (tak
SN w wyrokach z 20 stycznia 2010 r. II KK 289/08 i II KK 304/09 niepubl.; co do
wyznaczenia kryterium ilościowego determinującego znamię „środka odurzającego”
zob. wyrok SN 16 kwietnia 2009 r., IV KK 418/08, OSNKW 2009, nr 7, poz.53).
V. Istotnym zagadnieniem wyłaniającym się z analizowanego powyżej orzecznictwa
jest ocena normatywna braku bezprawności zażywania środków odurzających lub
substancji
psychotropowych.
W
przypadku
uznania
istnienia
swoistego
podmiotowego prawa obywatela do braku interwencji aparatu państwowego w
czynności powodujące negatywne skutki wyłącznie wobec jego osoby (np. odurzanie
narkotyczne), rozstrzygnięty powinien być jak szeroko ująć zakres tego prawa, tj. czy
dotyczy on jedynie technicznej fazy zażywania narkotyku (która różni się w
odniesieniu do poszczególnych rodzajów substancji psychoaktywnych), czy też
prawo podmiotowe rozciąga się na swobodny wybór czasu podjęcia czynności
związanych z odurzaniem (wejście w posiadanie środka odurzającego lub substancji
psychotropowej i odsunięcie w czasie jego użycia)?
Jeżeli natomiast za sferę
wyłączoną z penalizacji uznany zostanie jedynie sam proces zażywania, to
konieczne jest wskazanie, w jaki sposób na płaszczyźnie abstrakcyjnej rozwiązać
przedstawione powyżej pozostałe dwie sytuacje (dysponowanie narkotykiem
bezpośrednio przed jego zażyciem, któremu nie towarzyszy zamiar dystrybucji oraz
7
postępowanie z osobą, która narkotyk już zażyła). Ma to znaczenie w kontekście
podejmowania czynności procesowych wobec tych osób przez organy ścigania
(wszczynanie postępowań karnych m.in. wobec osób uzależnionych). Konieczne
stałoby się także uzasadnienie ewentualnych merytorycznych różnic występujących
pomiędzy sytuacją polegającą na faktycznym dysponowaniu narkotykiem w trakcie
czynności zażywania a sytuacją dysponowania nim w tym samym celu za jakiś czas.
Kwestie rozbieżności w orzecznictwie w sprawach narkotykowych, a szczególnie
kwestii wykładni pojęcia „posiadanie środka odurzającego” i zakresu jego
kryminalizacji są także w ostatnim czasie podnoszone w doktrynie (zob. m.in. M.
Klinowski „Karalne posiadanie narkotyków w orzecznictwie Sądu Najwyższego”
Państwo i Prawo 2010, nr 7, s. 31-44, M. Derlatka „Czy posiadanie narkotyków to
sprawa prywatna?” Palestra 2010, nr 7-8, s. 115-117 oraz W. Zontek „Jak posiadać,
aby nie posiadać? Kilka refleksji nad orzecznictwem sądowym ostatnich lat w
sprawach narkotykowych” Czasopismo Prawa Karnego i Nauk Penalnych Rok XIV,
2010, z. 1, s. 43-57).
VI. Mając na względzie chronologię wydawania przytoczonych wcześniej
orzeczeń sądów apelacyjnych oraz Sądu Najwyższego, nie można stwierdzić, iż
istnieje, bądź kształtuje się określona linia orzecznictwa dotycząca
interpretacji
znamion art. 62 u.p.n. Daleko idące rozbieżności w zakresie zakresu penalizacji
posiadania środków odurzających i substancji psychotropowych oraz konieczność
ujednolicenia praktyki w tym zakresie uzasadnia wystąpienie z wnioskiem o
rozstrzygnięcie przez skład siedmiu sędziów Sądu Najwyższego sformułowanego na
wstępie zagadnienia prawnego.
8