Wybór Wybieranie to życie. Życie to wybieranie

Transkrypt

Wybór Wybieranie to życie. Życie to wybieranie
Wybór
Miłość
Wybieranie to życie.
Życie to wybieranie.
Codziennie musimy decydować
W co się ubrać,
Co zjeść,
Jaka drogą pójść,
Nawet jeśli codziennie robimy to samo.
Każdy dzień jest inny
Od poprzedniego,
Każdy jest inny
Od następnego.
Są ludzie, którzy nie wybierają,
Bo nie mają co jeść i w co się ubrać,
Nikt na nich nie czeka,
Nie mają powodu,
Aby gdzieś pójść.
Oni też wybierają,
Czy żyć, czy nie...
Codziennie.
Jest taki wybór,
Jak wszystkie, a jednak najważniejszy
Bo wkracza w obszar Wieczności i Nieskończoności
Skutkami twojej decyzji,
Który daje i zabiera jednocześnie,
Który otwiera nowe drogi i zamyka inne,
Który wzbogaca lub zubaża.
Ten wybór to istnienie tu i teraz,
Lub tu i zawsze.
Wybieraj:
czy
Bezmiłość.
Wybierz Miłość, a zobaczysz co się stanie,
Będziesz cieszył się dniem każdym nieustannie,
Będziesz za dnia widział słońce nad chmurami,
Będziesz w nocy spacerował hen, z gwiazdami.
W Bezmiłości nikt ci nic nie podyktuje.
W Bezmiłości będziesz sam i sam poczujesz,
Jak to jest budzić się rano w samotności,
Nic nikomu nie zawdzięczać w Bezmiłości.
Miłość da ci poczuć siłę boską w sobie,
Sprawi cuda, choć pokocha zwykły człowiek...
Da ci drżenia serca, łzy wzruszenia,
Podaruje zimą ciepłe wciąż wspomnienia.
Nic nikomu nie być winnym z wzajemnością,
Nie poplamić swego Ja jakąś Miłością,
Robić to, czego by inni zabronili,
Nie podzielić się połową żadnej chwili.
Czasem sprawi, że nie będziesz spać nocami,
Że poświęcisz czas swój cały wraz z myślami.
Wynagrodzi za to ciepłem i dotykiem,
Przytuleniem i rozkoszy głośnym krzykiem...
Iść przed siebie bez pośpiechu i bez celu.
Mijać innych tak podobnych i tak wielu.
Nie pozdrawiać, nie pomagać, nie żałować.
I nie modlić się do Góry: „Proszę, prowadź!”
Co zabierze – odda tobie z odsetkami,
Być dla siebie i żeglarzem i okrętem,
Rozsmakuje w pięknie, zadrży kolorami...
Dotyk innych im odrzucać wciąż ze wstrętem.
Będzie w tobie całe życie brzmieniem pieśni,
Ironicznie wszystkich żegnać bezpowrotnie
Poprowadzi kiedyś do tych, co odeszli...
Wchodząc tam, gdzie ciemność zgasi twą pochodnię.
Wybór jak każdy
Jest tylko twoim działaniem,
Jest życiem
Lub jego zaprzeczeniem.
Ale w tym jesteś wolnym człowiekiem.
Wolność do czegoś
Jak i wolność od czegoś
Jest darem Wieczności,
Z którego dobrze korzystaj,
Bo nie masz prawa przeklinać Jej,
Kiedy to ty dokonasz wyboru.