Szkolny Klub Wolontariusza co tydzień udaje się do

Transkrypt

Szkolny Klub Wolontariusza co tydzień udaje się do
Szkolny Klub Wolontariusza co tydzień udaje się do Mazowieckiego Centrum
Neuropsychiatrii w Zagórzu. Ośrodek założył Kazimierz Dąbrowski, z którego inicjatywy powstał
obiekt sanatoryjny – „Zameczek” oraz oddziały dla dzieci nerwicowych. W okresie
międzywojennym było to ulubione miejsce wypoczynku pisarzy. W 1954 roku z Połczyna Zdroju
do Zagórza przenosi się Ośrodek "Gryf", prowadzący rehabilitację dzieci dotkniętych chorobą
Heinego-Medina i od tego momentu zaczyna się działalność ośrodka w Zagórzu w zakresie, który
przetrwał do chwili obecnej, czyli psychiatria i rehabilitacja dzieci i młodzieży. Na terenie Centrum
znajdują się m.in.:
- hostel – ośrodek terapii uzależnień (po odwyku),
- hippoland – hipoterapia,
- szkoła – oddziały z zakresu przedszkola do liceum,
- oddział stacjonarny.
Młodzież, do której jeździmy jest po porażeniu mózgowym. Mają oni zapewnioną pełną
rehabilitację, szkołę, wycieczki oraz wiele ciekawych zajęć. Podczas rozmów z wychowankami
ośrodka wszyscy stwierdzili, że są do tego miejsca bardzo przywiązani. Pomaga im to w walce
z dolegliwościami. Oto wywiad z jednym z nich, Marysią:
Paulina: - Czym jest dla ciebie Zagórze?
Marysia: - Wychowałam się tutaj. Jest dla mnie ośrodkiem z tradycjami. Poznaję tu wiele
ciekawych osób, przyjaciół, ludzi, z którymi można o wszystkim porozmawiać. Traktuję Ośrodek jak
drugi dom. Tu jest taki spokój. Jestem przywiązana do tego miejsca.
Paulina: - Co daje tobie rehabilitacja?
Marysia: - Bez rehabilitacji mogłabym wylądować na wózku, dzięki niej mam motywację. Dodaje
nam wszystkim ona wiary i pewności siebie. Pracują ze mną ludzie, którzy dają z siebie sto
procent.
Paulina: - Bardzo ci dziękuję za rozmowę.
Marysia: - Dziękuję.
Nasi wolontariusze próbują urozmaicić jeszcze bardziej życie codzienne młodzieży centrum.
Chodzimy na spacery, karmimy konie, pieczemy ciasteczka oraz gramy w gry.
Karina Korzeniewska i Paulina Potacka kl. IIIc Gim. 1