Dyskurs o handlu

Transkrypt

Dyskurs o handlu
Dyskurs o handlu
Autor: Nicholas Barbon
Autor wstępu: Jacob H. Hollander
Źródło: econlib.org
Tłumaczenie: Tomasz Kłosiński
Wprowadzenie
Staranne badania profesora Stephena Bauera rzuciły wiele tak potrzebnego
światła na życie Nicholasa Barbona oraz jego właściwe miejsce w historii myśli
ekonomicznej1. Urodzony w Londynie, prawdopodobnie w 1640 roku, syn
Praisegoda Barebone'a — „anabaptysty, sprzedawcy skór oraz polityka”2 —
studiował medycynę w Lejdzie, otrzymał dyplom medyczny w Utrechcie w 1661
r. i został przyjęty jako członek honorowy do grona Kolegium Lekarzy (College of
Physicians) w 1664 roku. Po wielkim pożarze 1666 roku założył pierwsze biuro
ubezpieczeniowe w Londynie i brał aktywny udział w odbudowywaniu miasta. Był
członkiem parlamentu w 1690 r. oraz ponownie w 1695 roku; założył i prowadził
bank ziemski w 1695-96. Umarł w 1698 r., czyniąc wykonawcą swojej woli Johna
Asgilla i oświadczając, że żaden z jego długów nie powinien być spłacony.
Pisma Barbona w znakomitej większości odnoszą się do bezpośrednich
wydarzeń gospodarczych okresu, w którym żył. Bronił swojego systemu
ubezpieczeń przeciwpożarowych; opowiadał się za rozbudową budynków w
Londynie; rozważał możliwość bankowości ziemskiej oraz opublikował niezwykłą
rozprawę3 dotyczącą sporu walutowego z 1696 roku.
Esej przedrukowany tutaj ma bardziej ogólny zakres od tych nieco
kontrowersyjnych pamfletów. O warunkach w jakich został napisany oraz o
zapomnieniu, w które jak się zdaje niezwłocznie popadł, nie wiadomo nic. Mniej
1
Jahrbücher für Nationalökonomie und Statistik (Jena), Bd. XXI (1890), N. F., str. 561-590; także
„Barbon" w „Dictionary of Political Economy" (red. Palgrave), Vol. I, str. 119-121.
2
„Praisegod Barebone" w “Dictionary of National Biography" (red. Stephen), Vol. III, str. 151.
3
„A Discourse Concerning Coining the New Money lighter. In Answer to Mr. Lock's Considerations
about raising the Value of Money” (London, 1696).
entuzjastycznie nastwieni krytycy mogą nie zgodzić się z opinią profesora
Bauera, że pewne fragmenty stawiały go jako ekonomistę ponad Pettym i
Locke’em; że zawierają obalenie teorii bilansu handlowego sprzed Davida Hume'a
i Adama Smitha. Niemniej nikt nie zaprzeczy, że esej jest z pewnością wart
ponownego opublikowania w przystępnej formie oraz że Barbon powinien mieć
odpowiednią — w większym stopniu niż to było dotychczas — uwagę badaczy
rozwoju myśli ekonomicznej od Hobbesa do Hume'a. Niniejsze wydanie jest
przedrukiem eseju Barbona opublikowanego w 1690 roku. Dodano kilka uwag.
Przedmowa
Potęga i bogactwo Zjednoczonych Prowincji i Republiki Wenecji, biorąc
pod uwagę jak niewielkie połacie ziemi do nich należą , wystarczająco wykazują
wielką przewagę i zysk, jakie kraj uzyskuje z handlu.
Ponieważ wyszła już z użycia amunicja i artyleria Greków i Rzymian — jak
kamienie, łuki, strzały i tarany, oraz inne drewniane konstrukcje — które we
wszystkich
miejscach
z
łatwością
można
było
uzyskać
lub
stworzyć,
a
wynalezienie prochu strzelniczego wprowadziło inny rodzaj amunicji i artylerii,
których składniki tworzone są z minerałów niewystępujących we wszystkich
krajach — jak żelazo, mosiądz, ołów, saletra i siarka —
i które tam gdzie są
pożądane, muszą być pozyskane za pomocą wymiany handlowej. Handel stał się
teraz tak konieczny dla zachowania władzy, jak jest użyteczny dla jej
wzbogacenia się.
Pomimo wielkiego wpływu, jaki handel ma na utrzymanie i dobrobyt
państw, nic nie jest bardziej nieznane i w niczym ludzie nie różnią się bardziej w
swoich odczuciach niż w prawdziwych przyczynach tworzących i pobudzających
handel.
Liwiusz i ci antyczni pisarze, których wzniosły geniusz skierował się ku
badaniom przyczyn wzlotów i upadków państw, byli bardzo dokładni w
opisywaniu kilku form dyscypliny wojskowej, ale nie zwracali uwagi na handel.
Miachiavelli, pisarz nowoczesny i najlepszy, choć żył w państwie, w którym
rodzina Medyceuszy stała się suwerenem dzięki swoim bogactwom uzyskanym
poprzez kupiectwo, nie wspomina o
handlu, jako w jakikolwiek sposób
związanym ze sprawami państwa. Zanim handel stał się konieczny, aby
dostarczyć broń wojenną, był uważany zawsze za szkodliwy dla wzrostu
imperium, jako zmiękczający ludzi przez łatwość i luksus, które czyniły ich ciała
niezdatnymi podejmować wysiłki i trudy wojny. Dlatego więc Rzymianie, którzy
zajmowali się wojną (jako jedynym sposobem powiększania swojego panowania),
w prawie niemowlęcym okresie swojego państwa, podbili bogate kupieckie
miasto Kartagina — choć broniona była przez Hanibala, jednego z najlepszych
dowódców świata. Skoro handel nie był w owych dniach użyteczny do zapełnienia
magazynów wojennych, nie powinno się spodziewać, że będzie brany pod uwagę
przez tych pisarzy. Kupcy i inni handlarze, którzy powinni rozumieć prawdziwe
znaczenie handlu, albo go nie rozumieją, albo nie chcą go odkryć, by nie mogło
to zagrozić ich prywatnej korzyści. Pan Munn, kupiec, w jego Treatise of Trade4,
wyjaśnia lepiej sposoby, jak zostać znakomitym kupcem, niż jak może on być
najkorzystniejszy dla kraju.
Kupcy tureccy przemawiają przeciwko Kompanii Wschodnioindyjskiej,
sukiennicy
wełny
przeciwko
kupcom
bławatnym,
tapicerzy
przeciwko
producentom krzeseł trzcinowych. Niektórzy uważają, że jest zbyt wielu
handlarzy i narzekają na liczbę budowniczych; inni na liczbę piwiarni; niektórzy
domagają się wyłącznego wytwarzania konkretnych towarów, inni domagają się
wyłącznej sprzedaży do konkretnych krajów Więc jeśli uzasadnienia tych
gentelmenów wzięłyby górę w ustanawianiu tych praw, o które tak zabiegają, (a
które, jak wszyscy z nich przyznają, byłyby dla wzmocnienia handlu i dobra
publicznego), nie zostałoby więcej, jak kilka zawodów dla następnych pokoleń
ludzi zatrudnionych przy o wiele mniejszej ilości rodzajów dobór mogących zostać
wyprodukowanych i bez skrawka świata, z którym można by było handlować, o
ile nie wykupią od nich licencji.
Ale jak uczciwe i przekonujące przesłanki za rozwojem handlu mogą się
wydawać, wnioski z ich argumentacji, które opowiadają się za ograniczeniem i
zmniejszaniem liczby osób i miejsc, są bezpośrednim przeciwieństwem jego
rozwoju.
Przyczyny, dla których wielu ludzi nie ma prawdziwego pojęcia handlu, są
takie, iż myślą oni o poszczególnych częściach handlu, które są zasadniczo
powiązane z ich interesem; a poznawszy zasady i prawa kształtujące tę
szczególną część, stosują te same pojęcia do wielkiego ciała handlu, nie
rozważanie różnych zasad proporcji pomiędzy ciałem a jego częściami, daje
4
„England's Treasure by Forraign Trade. Or, The Ballance of our Forraign Trade is The Rule of our
Treasure" (London, 1664); por. rozdział I pt. 'The knowledge and qualities, which are required to
be in a perfect Merchant of forraign trade'.
bardzo przykre poczęcie; i tak jak ci, którzy dobrze nauczyli się rysować oko,
ucho, rękę i inne części ciała (nie znając praw symetrii), gdy połączą je razem,
tworzą bardzo zdeformowane ciało.
Dlatego też ktokolwiek będzie tworzył prawdziwy obraz handlu, musi
zrobić pobieżny szkic ciała i części razem, który choć nie oczaruje tak jak
wykończony fragment, to pokaże współdziałanie części, i przez to pozwoli na
wybór takich środków, które najlepiej będą pasować do kształtu całego ciała.