15 Radość z działania

Transkrypt

15 Radość z działania
A R T Y KU Ł S P ONSOROWANY
Radość z działania
Rozmowa z Bernardem Alpstägiem – właścicielem szwajcarskiej firmy SWISSPOR
Pańska firma SWISSPOR działa
głównie w sektorze termoizolacji.
Do ocieplania budynków motywują
dzisiaj klientów co najmniej 3 czynniki: ceny energii, systemy prawne premiujące oszczędność energii
oraz świadomość ekologiczna. Który
z tych czynników uważa Pan za najważniejszy?
Oczywiście w sensie praktycznym niezwykle ważne są rosnące ceny energii.
Odczuwamy to bezpośrednio w kieszeni i szukamy rozwiązań, jak można
obniżyć koszty utrzymania domu czy
mieszkania. Docieplenie budynku jest
jednym ze sposobów. I coraz bardziej powszechnym – trzeba powiedzieć. Kiedy budowałem wiele lat temu
swój pierwszy dom, to ogrzewałem
go po prostu olejem opałowym. Przy
budowie kolejnego zastosowałem już
pompę cieplną. A dzisiaj buduje się
domy o prawie zerowym zużyciu energii. Ale przyszłość pozyskiwania energii
to jest energia słoneczna. Technologia
baterii słonecznych w ostatnich latach
Ale przecież SWISSPOR żyje
ze sprzedaży EPS, czyli styropianu.
„Zielona izolacja” to nie są dobre
perspektywy dla przemysłu chemicznego.
Spokojnie. Nowe idee, żeby się przebić, potrzebują sporo czasu. Na razie
koniunktura dla przemysłu chemicznego produkującego izolacje dla budownictwa jest bardzo dobra. Dlatego też
decydujemy się na nowe inwestycje
w Polsce (rozmowa została przeprowadzona w trakcie otwarcia nowej, czwartej fabryki styropianu firmy SWISSPOR
w Pelplinie). I planujemy kolejne.
Na przykład w najbliższym czasie nową,
drugą już, fabrykę papy termozgrzewalnej, a mamy też dalsze plany.
Początek zaangażowania firmy
SWISSPOR w Polsce to 1999 rok.
Jak ocenia Pan te inwestycje?
Bardzo dobrze. W krótkim czasie udało
nam się zająć pozycję jednego z liderów na rynku termoizolacji. Jako udany
oceniam także nasz polski debiut
na rynku hydroizolacji (SWISSPOR
w 2005 roku postawił w Międzyrzeczu
fabrykę papy termozgrzewalnej).
Polska to kraj, który bardzo mi się
podoba. Spotkałem tu bardzo kompetentnych, uczciwych i pracowitych
ludzi, którzy nie zatracili radości z działania i realizacji odważnych przedsięwzięć. Muszę powiedzieć, że gdybym
miał emigrować ze Szwajcarii, to prze-
PR zeglĄ d bu d ow l an y 12/2008
niósłbym się do Polski. To piękny kraj.
Chociaż, oczywiście, nie cała moja
rodzina podziela ten pogląd.
Czy to prawda, że Polska ma być
bazą wypadową dla dalszych inwestycji firmy SWISSPOR w Europie
Wschodniej?
Tak, znacie doskonale mentalność
waszych sąsiadów zza wschodniej granicy. Dlatego sądzę, że jest
to najlepszy pomysł, żeby Polacy zajęli się rozwojem na Wschodzie firmy
SWISSPOR. Jak tylko wyklaruje się
sytuacja polityczna na Ukrainie i kiedy
wiadomo będzie w jakim kierunku
zmierza Rosja, wtedy na pewno ruszymy dalej na Wschód. Są tam ogromne
potrzeby, jeżeli chodzi o budownictwo
i infrastrukturę. Pracy nie zabraknie
nam na wiele lat.
Już od 40 lat prowadzi Pan z powodzeniem firmę SWISSPOR. Do dzisiaj
pozostała to zresztą firma rodzinna.
Czy ma Pan swoją receptę na sukces?
Moja dewiza to: pracować trochę
więcej niż inni i pozostać skromnym.
Wierzę, że wtedy jest się niezwyciężonym. Nie wierzę też w tę całą inżynierię
finansową i wirtualne zarabianie pieniędzy z powietrza, bez wytwarzania
czegoś potrzebnego ludziom. Dlatego
raczej z daleka trzymam się od giełdy
i całej tej struktury rozmytej, rozproszonej własności. Jedną z zalet robienia biznesu jest spotykanie ciekawych
ludzi i nawiązywanie z nimi przyjacielskich, partnerskich relacji. Opartych
oczywiście o kryteria biznesowe, ale
uczciwe relacje personalne, a nie wirtualne zarządy składające się z bankierów patrzących tylko na cyfry i nie
odróżniających styropianu od wełny
mineralnej. Dzięki temu zachowujemy w firmie dobrą atmosferę, zdrowy,
pogodny stosunek do życia i autonomię inwestycyjną. Możemy też finansować długoterminowe przedsięwzięcia, bez bieżącego ciśnienia na wynik
ze strony ludzi z zewnątrz.
A R T Y K U Ł S P ON S O R OWANY
Polska to kraj, który bardzo mi się
podoba. Spotkałem tu kompetentnych,
uczciwych i pracowitych ludzi, którzy
nie zatracili radości z działania i realizacji odważnych przedsięwzięć. Muszę
powiedzieć, że gdybym miał emigrować ze Szwajcarii, to przeniósłbym się
do Polski – mówi w rozmowie Bernard
Alpstäg – właściciel szwajcarskiej firmy
SWISSPOR.
odnotowała znaczny rozwój. Dzisiaj
w Szwajcarii już 20% powierzchni
dachów wykorzystywana jest na kolektory słoneczne. Daje to pewną niezależność od zewnętrznych dostawców
energii. W obszarze izolacji prawdziwa przyszłość to izolacja wykonana
z naturalnych materiałów, którą rolnicy
będą uprawiali na polach i następnie
robili z nich ściany. Do ich produkcji
nie zużywa się energii i nie produkuje
dwutlenku węgla, co oczywiście jest
związane ze świadomością energetyczną i coraz bardziej restrykcyjnymi
przepisami, które regulują rynek zużycia energii. W Szwajcarii są one szczególnie ostre.
Dziękuję za rozmowę.
15

Podobne dokumenty