Raport z idi - Towarzystwo na rzecz Ziemi

Transkrypt

Raport z idi - Towarzystwo na rzecz Ziemi
Biuro Badań Społecznych OBSERWATOR
Poznanie opinii przedsiębiorców na temat skali i form korupcji w sektorze
ochrony środowiska
RAPORT Z BADAŃ JAKOŚCIOWYCH
W ramach projektu zrealizowano 6 wywiadów pogłębionych (IDI): 3 we Wrocławiu (dwie firmy
budowlane, pracownia architektoniczna) i po 1 w Gdańsku (koncesjonariusz autostrady), Poznaniu
(drukarnia) i Warszawie (firma deweloperska).
Respondenci zajmowali z reguły kierownicze stawiska, a do ich obowiązków naleŜał głównie nadzór nad
sprawami administracyjnymi przedsiębiorstwa, pozyskiwaniem róŜnego typu pozwoleń, przygotowaniem i
oceną projektów inwestycyjnych.
Wywiady przeprowadzono w dniach od 25 czerwca do 7 lipca.
Syntetyczne ujęcie odpowiedzi udzielonych na poszczególne pytania:
1. Proszę krótko powiedzieć, jakie inwestycje realizowała ostatnio Pana(i) firma? Gdzie one były
realizowane? Czy pojawiły się jakieś trudności związane z realizacją?
Inwestycje ostatnio realizowane przez firmy uczestniczące w badaniu dotyczyły głównie sektora
budowlanego, energetycznego oraz rozwoju infrastruktury drogowej. Realizowano projekty z zakresu
mieszkalnictwa rodzinnego (budynki wielorodzinne kilkupiętrowe, segmenty budowlane), lokali uŜytkowych,
budowy autostrad, kotłowni oraz reorganizacji samego przedsiębiorstwa. Niektóre z inwestycji miały
charakter proekologiczny (projekt energooszczędnych budynków w okolicy DzierŜoniowa, instalacja
kotłowni na biomasę na południowym-zachodzie Polski). Jedna z firm (z branŜy drukarskiej) zmieniała
lokalizację swojej siedziby, co wiązało się z inwestycjami, dotyczącymi przewozu maszyn oraz zakupu
nowych urządzeń.
Opisywane przez respondentów przedsięwzięcia realizowane były w skali całego kraju, zarówno w
większych miastach (Warszawa, Poznań, Wrocław), jak i mniejszych miejscowościach (DzierŜoniów).
Do najczęściej wymienianych trudności związanych z realizacją projektów naleŜały:
•
problemy z uzyskaniem odpowiednich pozwoleń
•
kwestie środowiskowe (protesty organizacji ekologicznych, brak planów zagospodarowania
przestrzennego terenów pod inwestycje)
•
inercja biurokratyczna (zbyt długi czas oczekiwania na wydanie odpowiednich pozwoleń, wiąŜący się
ze zmianami realiów rynkowych i skutkujący zmniejszeniem opłacalności danej inwestycji, a co za tym
idzie koniecznością dokonania zmian w pierwotnym kosztorysie)
•
problemy z uzyskaniem środków na realizację danego przedsięwzięcia
2. Proszę powiedzieć, jakie pozwolenia urzędowe odnoszące się do tej inwestycji musieli Państwo
załatwiać?
•
•
•
•
•
•
•
•
Pozwolenia na budowę
Dokumenty konieczne do otrzymania funduszy z Unii Europejskiej
Zgoda na uŜytkowanie terenów otaczających teren inwestycji (np. na korzystanie z drogi
dojazdowej do placu budowy czy poprowadzenie rur wodociągowych)
Zgoda na uŜytkowanie gruntu
Pozwolenia z gazowni, elektrowni, itp.
Zgoda na odprowadzanie ścieków
Zgoda na utylizację odpadów
Pozwolenia dotyczące kwestii środowiskowych
3. Czy łatwo uzyskać takie pozwolenia? Jak to wygląda proceduralnie?
Wszyscy respondenci zgodnie stwierdzili, Ŝe proces uzyskiwania odpowiednich pozwoleń jest procedurą
Ŝmudną i czasochłonną. Winą za taki stan rzeczy obarczali inercję biurokratyczną. UskarŜano się równieŜ na
niejasne kryteria przyznawania pozwoleń oraz brak uzasadniania decyzji wydawanych przez urzędy
państwowe.
Jeden z respondentów przyznał, Ŝe procedura ta jest tak czasochłonna, Ŝe jego przedsiębiorstwo
zdecydowało się na wynajęcie zewnętrznej firmy specjalizującej się w uzyskiwaniu róŜnego rodzaju
pozwoleń.
Niektóre firmy uciąŜliwy problem uzyskiwania pozwoleń pozostawiają w gestii inwestora.
4. A czy miał(a) Pan(i) kiedykolwiek kontakt z pozarządowymi organizacjami ekologicznymi
(z „zielonymi”)? Na czym polegały te kontakty, proszę je opisać.
Większość (cztery z sześciu przebadanych osób) z respondentów deklarowała, Ŝe miała bezpośredni kontakt z
ekologicznymi organizacjami pozarządowymi. Jedna osoba przyznała, Ŝe sama jest członkiem takiej
organizacji.
Do najczęściej wymienionych form kontaktu z „zielonymi” naleŜały:
•
Przyjmowanie wniosków pisemnych
•
Kontakt telefoniczny
•
Konsultacje społeczne
•
Bezpośredni kontakt z wydelegowanymi przedstawicielami organizacji ekologicznych,
•
Rozmowy mające na celu nakłonienie „zielonych” do odstąpienia od protestów i blokowania prac na
miejscu realizacji inwestycji
•
Kontakty prywatne
Przedstawiciele firm twierdzili, Ŝe otrzymywane przez nich skargi, zaŜalenia czy uwagi ze strony
organizacji ekologicznych traktują powaŜnie i starają się uwzględniać je na etapie przygotowania oceny
wpływu projektu na środowisko. Respondent z Gdańska deklarował, Ŝe jego przedsiębiorstwo zorganizowało
konsultacje społeczne, na które zaproszeni zostali przedstawiciele 180 organizacji pozarządowych (w tym
ekologicznych) oraz przedstawiciele samorządów terytorialnych, przez których teren przebiegać miała
autostrada, w celu wspólnego uzgodnienia ostatecznego wyglądu projektu inwestycji.
Problemy występują natomiast, gdy tego typu protesty pojawiają się juŜ w momencie rozpoczęcia realizacji
projektu. Przedsiębiorcy uwaŜają, Ŝe skargi i zaŜalenia powinny być zgłaszane podczas wstępnego
przedstawiania planu inwestycyjnego. Wtedy jest czas na przeprojektowanie sposobu realizacji danego
przedsięwzięcia. Według respondentów „zieloni” powinni na bieŜąco monitorować odbywające się przetargi i
aktywnie włączać się w ustalanie szczegółów inwestycji, które w opinii ekologów mogą zagraŜać środowisku.
Natomiast, gdy wszystkie pozwolenia są juŜ wydane, a roboty rozpoczęte, protesty organizacji ekologicznych
naraŜają firmy na zbyt duŜe straty.
Jako przykład podana została sprawa Doliny Rospudy. Jeden z respondentów stwierdził, Ŝe „tutaj zieloni się
spóźnili”, poniewaŜ jako organizacja ekologiczna powinni byli zareagować znacznie wcześniej, juŜ na etapie
wstępnego projektu budowy, a nie dopiero w momencie rozpoczęcia prac.
Bezpośrednie, nieoficjalne kontakty z przedstawicielami organizacji ekologicznych zostały opisane, jako
niezbyt satysfakcjonujące z punktu widzenia przedsiębiorców. Zazwyczaj miały charakter nakłaniania
członków tego typu organizacji do odstąpienia od protestów blokujących prace. Jako przykład podano
oprotestowanie budowy osiedla w miejscu, które według organizacji ekologicznych powinno słuŜyć za tereny
rekreacyjne.
Sposoby prowadzenia dialogu z firmami oraz mediami podejmowane przez „zielonych” zostały
eufemistycznie określone jako „niekonwencjonalne”. Przedstawiciele organizacji ekologicznych zostali
posądzeni o wykorzystywanie mediów do bezkompromisowego nagłaśniania własnych racji, zamiast
skupienia się na prowadzeniu produktywnych i rzeczowych rozmów.
Raport z badań IDI zrealizowanych dla TNZ przez BBS OBSERWATOR
str. 1
Dwoje respondentów stwierdziło, Ŝe nigdy nie miało bezpośredniego kontaktu z organizacjami
ekologicznymi.
5. Jakiego rodzaju sprawy uzgadniał(a) Pan(i) z tego typu organizacjami?
Do najczęściej uzgadnianych z organizacjami ekologicznymi kwestii naleŜało:
•
uwzględnianie pisemnych wniosków i przeprojektowywanie planów konkretnych inwestycji pod
kątem przyjęcia bardziej optymalnych rozwiązań chroniących środowisko naturalne
•
negocjacje prowadzone w celu nakłonienia przedstawicieli „zielonych” do odstąpienia od blokowania
juŜ rozpoczętych prac budowlanych
•
wysyłanie projektów inwestycji do tego typu organizacji w celu poznania ich opinii o danym
przedsięwzięciu
6. Czy organizacje takie są bardziej, czy mniej skuteczne w swoich działaniach od
państwowych instytucji? Dlaczego?
Zdania, co do efektywności ekologicznych organizacji pozarządowych były podzielone.
Dwoje respondentów stwierdziło, Ŝe „zieloni” są zdecydowanie skuteczniejsi w swoich działaniach od
instytucji państwowych. Organizacje ekologiczne zostały uznane za bardziej elastyczne, skuteczniejsze,
szybsze w podejmowaniu decyzji, głównie ze względu na oddolną formę organizacji. W opinii osób
badanych, fakt, Ŝe są to stowarzyszenia stosunkowo młode, uwalnia je od tzw. „balastu administracyjnego”,
co pozytywnie przekłada się na efektywność ich pracy. Jednak z drugiej strony, według respondenta z
Wrocławia, fakt krótkiego staŜu tego typu organizacji w Polsce moŜe przyczyniać się do słabego stopnia ich
zorganizowania.
„Zieloni” są oceniani jako bardziej przejrzyści finansowo („tam kaŜdy grosz musi być rozliczony”) i
skuteczni w pozyskiwaniu środków na prowadzone przez siebie działania. Według respondentów organizacje
ekologiczne mają „szersze statuty” niŜ instytucje państwowe, co znacznie zwiększa ilość dostępnych im
źródeł finansowania.
W opinii respondenta z Warszawy, postawienie większego nacisku na instytucje państwowe
sprawiłoby, Ŝe to właśnie one działałyby efektywniej. Urzędnicy państwowi mają obowiązek stosować się
precyzyjnie do obowiązujących przepisów, natomiast członkowie organizacji pozarządowych w kwestii
wydawanych przez siebie decyzji dysponują znacznie większą swobodą, co sprawia, Ŝe trudniej poddać ich
kontroli. Problem tkwi w niedopracowanych, często sprzecznych przepisach i nieczytelnym prawie. Gdyby
jasno dookreślić procedury urzędowe, na pewno usprawniłoby to działanie instytucji państwowych i wpłynęło
na przejrzystość wydawanych decyzji. Poza tym organy państwowe są podstawowymi jednostkami
odpowiedzialnymi za wydawanie róŜnego typu decyzji w kraju. Działają permanentnie. Natomiast
organizacje ekologiczne włączają się w projekty spontanicznie, więc nie zawsze istnieje pewność, Ŝe w
odpowiednim momencie podejmą stosowne kroki.
7. A co Pan(i) jako przedsiębiorca / osoba pracująca w firmie prowadzącej inwestycje sądzi o
„zielonych”? MODERATOR – sonduj, czy zdaniem respondenta przeszkadzają w naszym
kraju inwestorom! Dopytaj, dlaczego tak uwaŜa.
W opinii przedsiębiorców, organizacje ekologiczne są instytucją jak najbardziej potrzebną i działającą
w słusznej sprawie. Respondenci zgadzają się co do faktu, Ŝe tereny zielone i środowisko naturalne powinny
być chronione, mają jednak zastrzeŜenia co do sposobu pracy „zielonych”. O ile przedstawiane przez nich
hasła są oceniane jako „mające uzasadnione racje”, o tyle sami członkowie tego typu organizacji widziani są
jako „koniunkturaliści, duŜe dzieci, niebieskie ptaki”. Niemniej jednak uwaŜani są za grupę, która stawia
sobie za cel dobro społeczeństwa i aktywnie działa w jego imieniu. Tak więc idea istnienia takich
stowarzyszeń oceniana jest pozytywnie, natomiast realne działania i moŜliwości rzeczywistego wpływu na
otoczenie, juŜ bardziej sceptycznie.
Pozarządowe organizacje ekologiczne przeszkadzają inwestorom, ale w pozytywnym tego słowa
znaczeniu, czyli mobilizując do poŜytecznych kroków. Stanowią dobrą przeciwwagę dla działań instytucji
państwowych, które nie zawsze odpowiednio troszczą się o sprawy środowiska naturalnego. Dzięki protestom
„zielonych” organizacje państwowe podlegają kontroli pod względem sfery ekologicznej.
Raport z badań IDI zrealizowanych dla TNZ przez BBS OBSERWATOR
str. 2
Próby organizowania się „zielonych”, jako ruchu politycznego, spotykają się z niechęcią przedsiębiorców.
Pozarządowe instytucje ekologiczne powinny raczej skupić się na ochronie środowiska naturalnego, a kwestie
sprawowania władzy pozostawić instytucjom lepiej do tego przygotowanym. Wydaje się, Ŝe w opinii
przedsiębiorców zaangaŜowanie polityczne organizacji ekologicznych mogłoby przeszkadzać im w
utrzymaniu wysokiego standardu wykonywanych obowiązków i przyczynić się do spadku efektywności ich
pracy
W przypadku negatywnych opinii na temat stowarzyszeń ekologicznych jako uzasadnienie podawany jest
fakt braku konstruktywnych alternatyw dla konkretnych projektów oprotestowywanych przez „zielonych”.
Przedsiębiorcy zarzucają tego typu organizacjom robienie duŜego szumu medialnego wokół niektórych
projektów inwestycyjnych oraz skupiane się na krytyce inwestorów, przy jednoczesnym braku
konkurencyjnych rozwiązań, korzystnych dla środowiska.
„Zieloni” oceniani są jako instytucja nowa, perspektywiczna, która powinna mieć swoje miejsce w
Europie, i której głos zdecydowanie powinien być uwzględniany.
8. Jak Pan(i) ocenia ich działalność? MODERATOR – dopytaj o protesty pozarządowych
organizacji ekologicznych – czy są słuszne, potrzebne, czy stanowią formę szantaŜu
Generalnie protesty organizacji ekologicznych oceniane są jako słuszne i uzasadnione. Stanowią
formę pewnego rodzaju dyskusji, dając podstawy do ponownego przeanalizowania inwestycji. Według
respondentów, „w dzisiejszych czasach nie moŜna pozwolić sobie na realizację przedsięwzięć niezgodnych z
zasadami ochrony przyrody, poniewaŜ zaangaŜowana jest w nie ogromna skala środków.” Jeśli dana
inwestycja zostanie oprotestowana przy okazji wstępnego projektu, to będzie to miało pozytywne skutki
zarówno dla przedsiębiorcy, jak i środowiska. Inwestor nie będzie naraŜony na późniejsze wstrzymywanie
prac przez organizacje ekologiczne ani na kary finansowe z tytułu łamania prawa ekologicznego, natomiast
natura nie ucierpi przez ingerencję człowieka.
Protesty organizacji ekologicznych mogą stanowić formę pewnego rodzaju szantaŜu. Przedsiębiorcy
deklarują, Ŝe tego typu działania nie są im obce, jednak wyraźnie sugerują, Ŝe dotyczy to jedynie
stowarzyszeń „pseudoekologicznych”. Wyraźnie rozgraniczają między instytucjami realnie zaangaŜowanymi
w pomoc środowisku naturalnemu oraz tymi, uwikłanymi w działania ekoterrorystyczne. Do drugiej,
niechlubnej grupy organizacji, naleŜą głównie stowarzyszenia nowe, młode, nikomu nieznane, które powstają
nagle, w momencie ogłoszenia idei danej inwestycji. Starają się one zablokować wybrany projekt za wszelką
cenę, a przy okazji uzyskać korzyści majątkowe z tego tytułu. Zupełnie inaczej oceniane są protesty instytucji
znanych, z długoletnim staŜem, takich jak Polski Klub Ekologiczny czy Instytut Ekorozwoju, WWF,
Greenpeace,. Postrzegane są one jako towarzystwa „solidne, którym zaleŜy na tym, Ŝeby nie zniszczyć
pewnych elementów środowiska”.
Nawet jeśli istnieją organizacje ekologiczne, które biorą łapówki i są zaangaŜowane w proceder
ekoharaczy, nie znaczy to, Ŝe tego typu stowarzyszenia powinny w całości przestać istnieć
„Zupełnie inna sprawa, jest, jeśli mamy do czynienia z rzeczywistym niekorzystnym oddziaływaniem
środowiska, a zupełnie inna jest, jeśli towarzystwo stawia sobie za cel zamordowanie pewnej
inwestycji.”
Niektórzy przedsiębiorcy oskarŜają organizacje ekologiczne o zbyt późne reagowanie w waŜnych dla
środowiska kwestiach. W opinii respondentów „zieloni” powinni przystępować do działań na etapie
wstępnych projektów inwestycji mogących negatywnie ingerować w środowisko, a nie w momencie
rozpoczęcia prac budowlanych. Protesty uwaŜane są za słuszne, ale jeśli zostaną podjęte w odpowiednim
momencie. Inaczej stanowią zbyt duŜe utrudnienie dla inwestorów i sprzyjają działaniom korupcyjnym.
Przyczyn ekstremalnych form protestów niektórych organizacji ekologicznych przedsiębiorcy
upatrują w ogromnym zaangaŜowaniu w propagowane przez siebie idee osób, które tworzą takie
stowarzyszenia.
Działania „zielonych” oceniane są przez niektórych respondentów jako chaotyczne, krótkotrwałe,
niespójne. Organizacje ekologiczne posądzane są o „brak siły przebicia”. Według respondentów powinny
zostać wsparte przez rząd i więcej z nim współpracować.
Raport z badań IDI zrealizowanych dla TNZ przez BBS OBSERWATOR
str. 3
9. Czy Pana(i) zdaniem media obiektywnie przedstawiają działalność „zielonych”? dlaczego tak
/ dlaczego nie?
Zdania na temat sposobu przedstawiania działań „zielonych” w mediach są podzielone. Według
większości respondentów, środki masowego przekazu w odniesieniu do większości publikowanego materiału
nie są obiektywne. Balansują pomiędzy przekazywaniem rzetelnych informacji a poszukiwaniem sensacji,
która przyciągnie widza. Nie inaczej rzecz ma się w sprawie ekologii, dlatego trudno ocenić, czy wizerunek
organizacji ekologicznych w mediach moŜna uznać za obiektywny.
Według jednego z respondentów, media niesłusznie obarczają zielonych winą za niepowodzenia w
realizacji niektórych istotnych dla rozwoju infrastruktury państwowej inwestycji. Przedstawiają ich protesty,
jako niepotrzebne wybryki, zamiast znaleźć osobę, która rzeczywiście zawiniła, wydając złą dla środowiska
decyzję urzędową.
Z punktu widzenia innego przedsiębiorcy, „zieloni” są zbytnio promowani w mediach, które
wykorzystują fakt, Ŝe widowiskowe protesty dobrze się sprzedają. W takich przypadkach idea ratowania
środowiska przestaje być waŜna, istotny staje się sam rozgłos, który takie stowarzyszenie moŜe zyskać.
Zarzuty padające w stronę mediów skupiają się na fakcie, Ŝe o „zielonych” mówi się generalnie za
mało, i tylko przy okazji głośnych protestów, jak np. ten w Dolinie Rospudy.
10. Czy znane jest Panu(i) pojęcie „ekoharaczy”? MODERATOR – rozwiń, dopytaj, jeŜeli
respondent nie zna tego pojęcia – podaj definicję.
Wszyscy respondenci spotkali się z pojęciem „ekoharaczy” i deklarują, Ŝe rozumieją istotę tego
zjawiska. Jednak w Ŝadnym przypadku nie był to kontakt osobisty. Tego typu działania korupcyjne nie
występowały w bliskim otoczeniu Ŝadnej z osób udzielających wywiadu.
11. Czy spotkał(a) się Pan(i) z problemami wynikającymi z sąsiedztwa uciąŜliwych zakładów lub
z zagroŜeniami związanymi z rozwijającymi się masowo inwestycjami ingerującymi w
środowisko? Jakie to były/są problemy?
Większość respondentów przyznaje, Ŝe spotkała się z tego rodzaju problemem, ale nie dotknął on ich
osobiście. Nigdy nie byli zmuszeni, do negocjacji na podobny temat z organami administracyjnymi ani z
„zielonymi”.
Jedna osoba, jako przykład tego typu inwestycji, podaje realizowany przez jej firmę projekt budowy
kotłowni, który skończył się głośnymi protestami okolicznych mieszkańców i w efekcie musiał zostać
zmieniony.
Głównymi wymienionymi problemami, związanymi z uciąŜliwym sąsiedztwem ingerujących w
środowisko zakładów, są:
•
hałas
•
zbyt bliskie usytuowanie obiektów w stosunku do osiedli mieszkaniowych
•
szkodliwe środki rozprzestrzenione wokół terenu inwestycji
•
nieprzyjemne zapachy
•
brak jasnych przepisów, co do pozwoleń na budowę takich obiektów
Respondenci deklarują solidarność z mieszkańcami miast i miejscowości dotkniętych tego typu
problemami Ich protesty uwaŜają za słuszne. Twierdzą, Ŝe tego typu inwestycje powinny być realizowane z
dala od terenów mieszkalnych. Winą za niedociągnięcia i brak porozumienia w sprawie budowy takich
obiektów obarczają niedopracowane przepisy prawne. Jednocześnie twierdzą, Ŝe Ŝadna powaŜna inwestycja
nie jest wolna od tego typu problemów. Przyznają, Ŝe niestety władze często nie liczą się ze zdaniem
okolicznych mieszkańców w tej sprawie.
12. JeŜeli wystąpiły trudności i opór władz pomimo protestów, czy mogło mieć to związek z
korupcją?
Raport z badań IDI zrealizowanych dla TNZ przez BBS OBSERWATOR
str. 4
Rozmówcy uwaŜają generalnie Ŝe to są sprawy związane z większa siłą przebicia, tych, którzy mają
pieniądze albo dojście do władzy, ludzi, którzy mogą skorzystać ze swojego bogactwa. Ale w własnym
doświadczeniu nie natknęli się bezpośrednio na tego typu przypadki.
13. Czy słyszał(a) Pan(i) w ogóle kiedykolwiek o korupcji związanej z przygotowywaniem
inwestycji, uzyskiwania pozwoleń? Jakie to były sytuacje, czego dotyczyły?
Większość respondentów słyszała o korupcji związanej z przygotowaniem inwestycji, czy
uzyskiwaniem pozwoleń. Były to najczęściej sytuacje dotyczące branŜy budowlanej (budownictwo
kubaturowe w centrum miast, relacje z deweloperami), wykupywania gruntów, rozstrzygania przetargów na
róŜnego rodzaju materiały.
Jeden z respondentów deklaruje, Ŝe jest to zjawisko powszechne.
Tego typu propozycje korupcyjne są składane z reguły na gruncie towarzysko-biznesowym.
Jeśli dochodzi do podobnych zachowań, to są one trzymane w tajemnicy, wiedza na ten temat jest
zarezerwowana dla wąskiego kręgu osób.
•
•
•
•
•
•
•
•
14. Gdzie dochodzi do zachowań korupcyjnych, w jakich obszarach?
BranŜe związane z infrastrukturą
BranŜa budowlana
Wykupywanie gruntów
Prawo podatkowe
Ekoprawo
Przetargi i inwestycje szkodliwe dla środowiska
Obszary, w których przepisy prawne nie są dopracowane (szare strefy)
Tereny budowlane nie objęte planem zagospodarowania przestrzennego
Jeden z respondentów stwierdził, Ŝe korupcja, bardziej niŜ z jakimś konkretnym obszarem, wiąŜe się z
rozwojem cywilizacji.
Większa ilość działań korupcyjnych ma według przedsiębiorców miejsce w duŜych aglomeracjach
miejskich, przy okazji inwestycji wymagających duŜych nakładów finansowych.
15. Jakie, Pana(i) zdaniem, moŜliwe są zachowania korupcyjne? Co Pan(i) przez to rozumie?
MODERATOR – dopytaj o róŜne moŜliwe formy korupcji i jej rozumienie – łapówka w
postaci pieniędzy, „prezenty”, załatwienie posady, itd.
Występują trudności w zdefiniowaniu pojęcia „korupcji”. Granica pomiędzy zaoferowaniem komuś
łapówki, a wręczeniem prezentu w ramach podziękowania za wykonaną usługę jest bardzo płynna.
NaleŜałoby uściślić pojęcie korupcji w sensie prawnym, by móc łatwiej wychwytywać i karać tego typu
zachowania.
O ile przyjmowanie niedrogich prezentów jest traktowane z przymruŜeniem oka, o tyle przyjęcie
jakiejkolwiek kwoty w gotówce z reguły oceniane jest juŜ jako zachowanie korupcyjne i traktowane bardzo
negatywnie.
Wymienione zachowania korupcyjne:
•
przekazanie funduszy na konto danej fundacji w zamian za odstąpienie od protestów
•
oferowanie korzyści majątkowych (łapówki)
•
przyjmowanie drogich prezentów (samochody, mieszkania, zagraniczne wakacje)
•
•
•
16. Jakie zna Pan najczęściej występujące formy korupcji, związanej z ochroną środowiska?
Wpłaty odpowiednich sum na konto fundacji ekologicznych
Przekupywanie urzędników, w celu uzyskania pozwolenia na inwestycję szkodliwą dla środowiska
Ekoharacze
Raport z badań IDI zrealizowanych dla TNZ przez BBS OBSERWATOR
str. 5
17. Czy zna Pan(i) osobiście kogoś z Pana(i) branŜy, kto np. daje łapówki? MODERATOR –
dopytaj – w jaki sposób uzasadnia wręczanie łapówek.
śaden z respondentów nie przyznaje się do znajomości z osobami uwikłanymi w dawanie czy teŜ
branie łapówek
Jedna z respondentek twierdzi, Ŝe w większości na pewno są to męŜczyźni, poniewaŜ mniej niŜ
kobiety obawiają się moŜliwych konsekwencji swoich działań.
O ile większość respondentów utrzymuje, Ŝe zjawisko dawania łapówek jest powszechne, o tyle
wszyscy zaprzeczają, jakoby osobiście mieli kontakt z kimś, kto dopuszcza się takiego procederu.
18. A czy Pan(i) osobiście miał(a) propozycje korupcyjne, sugestie, Ŝe np. łapówka rozwiąŜe
sprawę, problem związany z załatwieniem pozwolenia?
Większość przedsiębiorców (4) twierdzi, Ŝe osobiście nigdy nie otrzymało propozycji korupcyjnej.
Dwoje respondentów przyznało, Ŝe spotkało się z tego typu sugestiami, które kategorycznie odrzucili.
19. Jakie są Pana(i) zdaniem przyczyny występowania korupcji w dziedzinie ochrony
środowiska? Z czego to wynika, jakie są tego powody?
Głównym powodem korupcji w dziedzinie ochrony środowiska jest chciwość, chęć szybkiego
dorobienia się nieduŜym kosztem. Jeśli dana organizacja oprotestuje inwestycję wartą spore pieniądze, a
roboty zostaną wstrzymane, oznacza to opóźnienie prac i gigantyczne straty dla inwestora. Wtedy korzystniej
jest zaoferować łapówkę.
Winne jest równieŜ nieczytelne prawo lub jego brak, skomplikowanie procedury administracyjne,
inercja biurokratyczna. Gdyby przepisy były jasno określone i egzekwowane, korupcja po prostu by się nie
opłacała.
Przyczyny tkwią równieŜ w mentalności ludzkiej. Polacy trzymają się nawyków jeszcze ze starego
systemu.
Brak nam kręgosłupa moralnego. W wielu kręgach, szczególnie biznesowych, większą wagę niŜ do
uczciwości przywiązuje się do sprytu i umiejętności radzenia sobie w trudnych sytuacjach, w niekoniecznie
zgodny z prawem sposób.
Istnieje duŜo nowych, stosunkowo młodych firm, które szybko osiągnęły wysoką pozycję na rynku i
doszły do duŜych pieniędzy. Takim przedsiębiorstwom „ekoprawo” zdecydowanie zawadza. Wolą dać
łapówkę, przekupić odpowiedniego urzędnika, niŜ miesiącami czekać na wydanie odpowiednich pozwoleń.
20. Jak ocenia Pan(i) zachowania korupcyjne w tej dziedzinie? Czy moŜna je w jakikolwiek
sposób usprawiedliwić?
Według przedsiębiorców zachowań korupcyjnych w jakiejkolwiek dziedzinie nie moŜna w Ŝaden
sposób usprawiedliwić. Powinny być zgłaszane na policję i surowo karane.
W sektorze ochrony środowiska zachowania korupcyjne są oceniane bardzo surowo, bo „dobra
środowiska naturalnego nie da się przełoŜyć na Ŝadne pieniądze”.
21. Jak Pana(i) zdaniem powinny być karane zachowania korupcyjne?
Powinna zostać powołana specjalna jednostka, do której inwestorzy mogliby zgłaszać przypadki
otrzymywania propozycji korupcyjnych. Inspektorzy śledczy, działający incognito, powinni uczestniczyć w
spotkaniach między inwestorami, organizacjami ekologicznymi, a urzędnikami, nagrywać przebieg rozmów, a
następnie zaaresztować osoby składające oferty korupcyjne.
NaleŜy zaostrzyć prawo. Przestępstwa korupcyjne powinny być surowo karane, więzieniem lub
bardzo wysokimi karami finansowymi (dziesięcio- lub piętnastokrotny zwrot zawłaszczonych pieniędzy do
budŜetu państwa). Być moŜe wtedy dawanie łapówek przestałoby być opłacalne. Osoby oferujące pieniądze w
zamian za „przysługę” miałyby zbyt wiele do stracenia.
Osoby, którym zostaną udowodnione zachowania korupcyjne, powinny tracić prawo pracy w
zawodzie na pewien czas lub nawet doŜywotnio.
Raport z badań IDI zrealizowanych dla TNZ przez BBS OBSERWATOR
str. 6
22. Jakie widzi Pan(i) sposoby ograniczenia korupcji?
W celu ograniczenia korupcji w dziedzinie ochrony środowiska naleŜy organizować otwarte rozmowy
z przedstawicielami organizacji ekologicznych, jeszcze na wstępnym etapie prezentacji projektu. Wtedy
„zieloni” mogliby aktywnie uczestniczyć w procesie tworzenia planu inwestycyjnego. W trakcie realizacji
przedsięwzięcia powinni mieć moŜliwość monitorowania robót i pilnowania, czy inwestor nie odbiega od
poczynionych wcześniej ustaleń. Dialog pomiędzy organizacjami ekologicznymi a przedsiębiorcami wydaje
się najkorzystniejszą formą zapobiegania zachowaniom korupcyjnym.
NaleŜy doprecyzować i uprościć przepisy prawne.
Trzeba wyciągać konsekwencje względem urzędników państwowych, niewykonujących naleŜycie
swojej pracy, tak, jak ma to miejsce w prywatnych firmach.
NaleŜy prowadzić szerszą i bardziej jawną dokumentację dotyczącą inwestycji.
Powinno się edukować społeczeństwo, starać się zmieniać ludzką mentalność, uczyć, Ŝe
łapówkarstwo jest niemoralne i niedopuszczalne w społeczeństwie obywatelskim
NaleŜy rozpracowywać i rozbijać siatki łapówkarskie, zajmujące się zorganizowaną działalnością
korupcyjną. Zlikwidować tego typu układy i surowo ukarać ich członków.
Miejsca zajmowane przez członków starego „układu” naleŜy obsadzić osobami nieprzekupnymi, o
wysokim poziomie moralności, które będą w stanie nadać „nowy ton przywódczy” przewodzonym przez
siebie organizacjom.
Osoby zajmujące wysokie, kluczowe stanowiska powinny otrzymywać tak wysokie wynagrodzenie,
aby działalność korupcyjna przestała być dla nich opłacalna i atrakcyjna.
Kontakty pomiędzy inwestorami, organizacjami pozarządowymi a instytucjami państwowymi
powinny być bardziej jawne.
Raport z badań IDI zrealizowanych dla TNZ przez BBS OBSERWATOR
str. 7