Ekwipunek obozowy: Z racji kilku miesięcy dzielących nas od obozu

Transkrypt

Ekwipunek obozowy: Z racji kilku miesięcy dzielących nas od obozu
Ekwipunek obozowy:
Pakowanie się na dłuższe wędrówki to niemała sztuka, nie ma jednego uniwersalnego zestawu
rzeczy na daną długość i trudność trasy. Wiedza o tym czego naprawdę potrzebujemy przychodzi wraz
z doświadczeniem, z każdą odbytą wędrówką, a i tak zawsze coś nas może zaskoczyć. Okaże się,
że dodatkowa para skarpet jednak by się przydała, bo wpadliśmy w jakieś błoto, a w zimną noc cały
czas będziemy myśleć o tej drugiej, mięciutkiej bluzie polarowej, której postanowiliśmy nie brać,
bo wydawała się zbyt obszerna.
Jedną z podstawowych zasad przy pakowaniu się jest zachowanie równowagi pomiędzy
komfortem podczas wędrówki i postoju. Obie te sprawy są do siebie odwrotnie proporcjonalne.
Jeśli dla wygody wędrówki, zrezygnujemy z pewnej ilości sprzętu i własnych rzeczy przydatnych
na postoju, może okazać się, że jest nam zimno, mokro, a przykrych zapachów nie da się
zneutralizować. Z drugiej strony na szlaku często można spotkać ludzi, którzy niczym chodzące wieże,
dźwigają ze sobą cały dorobek życiowy albo przynajmniej jego połowę.
Żeby wędrowanie było dla nas przyjemnością, warto rozsądnie podejść do sprawy pakowania.
Pod tym linkiem znajduje się bardzo ciekawy artykuł traktujący o tzw. fastpackingu:
http://tofalaria.blogspot.com/2010/04/lzej-szybciej-i-dalej.html, można z niego rozsądnie wyciągnąć
co poniektóre pomysły ;)
Z racji kilku miesięcy dzielących nas od obozu, jest jeszcze sporo czasu, aby uzupełnić
ewentualne braki we własnym ekwipunku. Poniżej podajemy własny, sprawdzony zestaw
na letnią wędrówkę (o podobnej długości co nasz obóz) opatrzony krótkim komentarzem:
➔ śpiwór;
➔ karimata - alternatywnie można użyć cięższej, lecz wygodniejszej maty
samopompującej lub lżejszej, lecz gorzej izolującej od podłoża, tzw. alumaty;
➔ buty na wędrówkę - o doborze butów w góry to można pewnie doktorat napisać,
ogólnie ilu ludzi tyle opinii, ważne fakty: tylko kalosze są w 100% wodoodporne,
najważniejsze żeby były wygodne; dobrze mieć również sandały - w wersji sportowej;
➔ koszulki – ok. 4-5 (w tym dobrze mieć przynajmniej jedną z dłuższym rękawem) –
będą regularne prania, warto mieć również koszulkę termoaktywną, która szybciej
schnie, ale bez niej też da się przetrwać obóz;
➔ spodnie – długie (1-2 pary), jeśli wybierzecie nieprzemakalne, to pamiętajcie żeby
były mimo wszystko „oddychające”, krótkie (1-2 pary); jeżeli będziecie mieć spodnie,
które przemakają warto mieć stuptuty turystyczne;
➔ bluzy, polary i wszelkie ciepłe odzienie - najlepiej jeśli są lekkie, pakowne
i szybkoschnące, to jak dużo i jak ciepłych rzeczy potrzebujecie, zależy tylko
od indywidualnych potrzeb;
➔ dres do spania;
➔ czapka/chustka/buff na głowę - chroniące przed słońcem – koniecznie!
➔ kurtka przeciwdeszczowa – najlepiej membranowa, sprawdzą się także tzw.
softshell’e (chociaż z nimi trzeba uważać - jest wiele zupełnie bezwartościowych
egzemplarzy);
➔ bielizna i skarpety – około 3-5 par (będą regularne prania), najlepiej szybkoschnące,
ale przede wszystkim wygodne (zwłaszcza skarpety – warto przemyśleć kwestię
wyposażenia się w skarpety inne niż bawełniane);
➔ ręcznik – mały lub z micro fibry;
➔ okulary przeciwsłoneczne;
➔ kosmetyki:
- mydło i szampon (w ilości potrzebnej na 12 dni, nie warto brać całej dużej butelki);
- krem z filtrem;
- szczoteczka do zębów + pasta;
- środek na komary;
- dezodorant;
- paczka nawilżanych chusteczek;
➔ scyzoryk/mały nóż, sztućce lub spork (łyżka i widelec w jednym);
➔ kubek – blaszany lub z tworzyw sztucznych;
➔ menażka – metalowa lub pojemniki plastikowe;
➔ pokrowiec przeciwdeszczowy na plecak (i karimatę) lub duże worki na śmieci (też się
sprawdzają);
➔ latarka + zapasowe baterie;
➔ igła i nici;
➔ mundur;
➔ długopis, ołówek, mały notatnik.
Co najważniejsze - wszystkie rzeczy dobrze jest spakować w kilka reklamówek – ułatwia
to trzymanie porządku w plecaku, a przede wszystkim: jeśli zdarzy się, że komuś przemoknie sam
plecak - rzeczy w workach (prawdopodobnie) będą suche.
Zdajemy sobie sprawę, że dla wielu skompletowanie takiego ekwipunku może stanowić nie lada
wyzwanie. Pamiętajcie, że jest to pewien wyidealizowany zestaw – Himalaje zdobywali ludzie
w tweedowych marynarkach, więc w Bieszczadach można sobie dać radę z rzeczami nie mającymi
bezpośredniego przeznaczenia w góry. Najważniejsze są wygodne buty i plecak, więc jeśli chcecie
w coś inwestować to przede wszystkim w te elementy :)
Ekwipunek ogólnoobozowy:
➔
➔
➔
➔
➔
➔
➔
saperka
siekiera
kociołek - spełniający również rolę garnka
wysoka patelnia
apteczka
palnik + gaz
namioty