Stop JOW - Sojusz Lewicy Demokratycznej

Transkrypt

Stop JOW - Sojusz Lewicy Demokratycznej
JOW-y to
manipulowanie
granicami okręgów
wyborczych
Rządząca większość ma możliwość manipulowania granicami okręgów wyborczych, aby były one dla nich maksymalnie
korzystne. Przykładem są liczne tego typu działania w Wielkiej Brytanii i USA. W Polsce dochodziło do podobnych przypadków w wyborach samorządowych.
JOW-y to
otwarcie drogi
do Sejmu dla
lokalnych oligarchów
W przypadku małych okręgów wyborczych łatwiej będzie dostać się do Sejmu lokalnym milionerom, którzy są największymi pracodawcami na terenie danego powiatu. Przykład
senatora Henryka Stokłosy pokazał jak liczne patologie w życiu publicznym może powodować ten system. W skrajnych
przypadkach JOW-y mogą prowadzić do wystawiania i sponsorowania kandydatów na posłów przez organizacje mafijne
i przestępcze. Ukraina jest tutaj najlepszym przykładem.
JOW-y to społeczeństwo,
w którym zwycięzcy biorą wszystko
W sporze o JOW-y nie chodzi tylko o ordynację wyborczą,
lecz o całościową wizję państwa i społeczeństwa. W systemie
JOW-ów obowiązuje zasada, że zwycięzca bierze wszystko.
Tak samo funkcjonuje państwo liberalne, państwo Komorowskiego, Kopacz, Korwin-Mikkego i Kukiza. My odrzucamy
tę zasadę. Uważamy, że państwo powinno być dla wszystkich.
Wszyscy powinni mieć wpływ na rządzenie państwem. Ale też
państwo powinno troszczyć się o wszystkich obywateli, pomagać tym, którzy znaleźli się na życiowym zakręcie.
JOW-y prowadzą do likwidacji
opozycji w samorządzie
Dowiedz się więcej:
Materiał sfinansowany przez Sojusz Lewicy Demokratycznej
Były patron Pawła Kukiza Robert Raczyński, prezydent Lubina, jest wielkim fanem JOW-ów. Nic dziwnego – Komitet Raczyńskiego zdobył 55% głosów do Rady Miasta Lubina. Dzięki
JOW-om dało mu to 96% radnych. Opozycja zdobyła 45% głosów – ma jednego radnego...
Obrońmy
polską demokrację!
6 września odbędzie się referendum w sprawie Jednomandatowych Okręgów Wyborczych. Referendum
dotyczy ustroju naszego Państwa, fundamentów naszej demokracji. Zdecydujemy na jakich zasadach mają być
wybierani nasi reprezentanci w Sejmie. Ale wybierzemy też zasady, w oparciu o które ma być zbudowane nasze
społeczeństwo. Zwolennicy JOW-ów mówią „zwycięzca bierze wszystko!”, „silni mają być jeszcze silniejsi, a słabsi jeszcze słabsi”. My odrzucamy te zasady! Chcemy państwa, które wspiera słabszych a osobom, które popadły
w kłopoty oferujemy pomocną dłoń. Dlatego odrzucamy JOW-y. JEDNOMANDATOWE OKRĘGI WYBORCZE
TO PAŃSTWO WSPIERAJĄCE SILNYCH PRZECIWKO SŁABYM.
JOW-y w naturalny
sposób doprowadzą
do powstania w Polsce
systemu dwupartyjnego
Sejm (tak jak Senat, który wybierany jest w JOW-ach) zostanie zdominowany przez PO i PiS. Wszystkie pozostałe partie
znikną z parlamentu. Powstanie systemu dwupartyjnego jest
typowe dla państw gdzie obowiązują JOW-y: USA, Francja,
Wielka Brytania.
JOW-y doprowadzą
do pęknięcia Polski
na Wschód i Zachód
Po wprowadzeniu JOW-ów tereny Zachodnie i Północne zostaną zdominowane przez PO a Polska Południowo-Wschodnia przez PiS. W promieniu nawet setek kilometrów wyborcy
o innych poglądach niż dominujące w danym regionie nie
będą posiadać swojego reprezentanta. Do takiego podziału
państwa na Wschód i Zachód doszło na Ukrainie.
JOW-Y TO WYBORCZA NISZCZARKA GŁOSÓW. Aby wygrać w okręgu wystarczy mieć poparcie niewiele ponad
35% wyborców. Tym samym 65% głosów idzie do niszczarki, a poglądy milionów obywateli są wyrzucane do
kosza na śmieci. Sejm wybrany w JOW-ach to Sejm złożony z dwóch partii: PO i PiS. To trwałe pęknięcie Polski
na liberalny Zachód i konserwatywny Wschód. Poglądy osób, które nie identyfikują się z PO lub PiS-em nie
będą w Sejmie reprezentowane, zostaną zepchnięci na margines polskiego społeczeństwa.
Szanse na mandaty sejmowe mieliby za to lokalni bogacze, którym marzy się wejście na warszawskie salony i położenie łapy na stanowieniu prawa. JEDNOMANDATOWE OKRĘGI WYBORCZE TO PROSTA DROGA DO OLIGARCHII.
Entuzjaści JOW-ów wmawiają Wam, że JOW-y sprawią, iż w Polsce będzie jak w Wielkiej Brytanii. Niestety, będzie
raczej jak na Ukrainie. Mały okręg wyborczy, powiatowy biznesmen wystawiający siebie lub swojego człowieka do
Sejmu… takich senatorów od kiełbasy byłoby w Sejmie sporo.
JEŚLI NIE CHCESZ UKRAINIZACJI POLSKIEJ POLITYKI POWIEDZ „NIE” JOW-OM.
JEŚLI NIE CHCESZ POLITYCZNYCH GANGSTERÓW W POLSKIM SEJMIE POWIEDZ „NIE” JOW-OM.
6 września wspólnie obrońmy polską demokrację!
Komitet Referendalny „Stop JOW-om”
Bronisław Komorowski
Paweł Kukiz
Andrzej Duda