Zapomniane miejsca pamięci
Transkrypt
Zapomniane miejsca pamięci
Zapomniane miejsca pamięci Napisano dnia: 2016-10-24 12:58:05 Nekropolie są miejscami na terenie których jest żywa pamięć o naszych zmarłych. Wstyd, gdy w niepamięć i na dewastację idą same nekropolie. Wobec zbliżających się dni Wszystkich Świętych oraz Zadusznego postanowiłem przybliżyć nieco historię mirskich cmentarzy oraz przypomnieć zapomniane i zdewastowane nieopodal nas. Najstarszy znany cmentarz miejski znajdował się przy naszym kościele parafialnym od czasów jego wybudowania. 17 sierpnia 1609 r. otrzymał obecny kształt. Cmentarzem opiekował się proboszcz i gmina katolicka, choć należy pamiętać, że w okresie 1572 – 1654 kościół parafialny był użytkowany przez protestantów. Pochówki były na nim dokonywane do lat 60-tych XX wieku. W czasach, kiedy liczba katolików była bardzo mała grzebano na tym cmentarzu wiernych z Leśnej, Świecia i Świeradowa. Obecny cmentarz komunalny nazywany był w przeszłości „małym cmentarzem” przy kaplicy św. Barbary. Prawdopodobnie grzebano tu zmarłych od czasu lokalizacji kaplicy, czyli od XVI wieku. W 1570 roku gmina protestancka oficjalnie założyła nowy cmentarz zwany od tego czasu „małym” lub cmentarzem św. Barbary. Od 1829 r., po kłótni pomiędzy Radą Miasta, gminą ewangelicką oraz gminą katolicką, reprezentowaną przez proboszcza Neumann’a, Rada Miejska zaopiekowała się cmentarzem, otoczyła go murem na koszt miasta i dwóch wiosek, Skarbkowa i Mroczkowic. Proboszczowi pozostawiono prawo użytkowania trawy dla celów swego gospodarstwa. W 1878 r. miasto i wsie Mroczkowice i Skarbków zakupiły łącznie 42 ary ziemi w zachodnim sąsiedztwie cmentarza (za sumę 1800 M) i nazwano go „Wspólnym Cmentarzem” („Simultan-Friedhof”). Poświęcono go 24 XI 1878 r. W latach 1920/1921 dokupiono jeszcze gruntów (ok. 44 ary), które leżały od południa, a także od zachodu sąsiadowały z „Wspólnym Cmentarzem”. Zostali tu pochowani polegli w I wojnie światowej. Cmentarz poświęcono 17 IV 1921 r. Na „Wspólnym Cmentarzu” zbudowany został w 1922 r. pomnik ku uczczeniu wszystkich poległych w czasie I wojny światowej żołnierzy. Zachowały się jedynie resztki tego pomnika. Jako uzupełnienie kilka ciekawostek. 5 listopada 1745 roku na obecnym cmentarzu komunalnym zostały usypane okopy. Od strony gór wzdłuż muru cmentarnego nawieziona została ziemia tak wysoko, że stojący na niej żołnierze mogli bez trudu opierać na murze swoje karabiny. Na krańcach tych umocnień zrobiono obramowane deskami stanowiska dwóch lekkich armatek, przy nich na warcie było po dwoje ludzi. Na obramowaniu w prawym górnym rogu cmentarza umieszczona została 12 funtowa armata. Na środku cmentarza złożono zebrane z grobów darnie i tu złożono magazyn prochu i amunicji. W 1755 roku z rozkazu króla zaczęto hodować jedwabniki, a więc także sadzenie drzew morwowych. W Mirsku drzewami morwowymi obsadzono oba cmentarze. Morwy się nie przyjęły ze względu na niesprzyjający klimat. 23 kwietnia 1667 roku grabarz Mincke w czasie kopania grobu dostał ataku serca i zmarł, padając w tym kopanym przez siebie grobie. W tym grobie został pochowany. Załączam też dwie galerie fotografii z niedzieli 23 października. Jest to dawny ewangelicki cmentarz w Gierczynie oraz cmentarz nieopodal kapliczki Leopolda (św. Anny) w Proszówce. autor: Feliks Chojnacki, mirsk.eu