Mieliście bezsenną noc? Palce w tym maczał superksiężyc.

Mieliście bezsenną noc? Palce
w tym maczał superksiężyc.
Dzisiaj warto było spojrzeć w nocne niebo nad Ursynowem.
Pojawił się na nim Super Księżyc -czyli nasz naturalny
satelita w pełni i w najmniejszej odległości od Ziemi. Apogeum
zjawiska nastąpiło o godzinie 4:22 i towarzyszyły mu
niecodzienne widoki i odczucia.
Co to jest superksiężyc?
Nazwa „superksiężyc” została wprowadzona w 1979 r. przez
astrologa Richarda Nolle na określenie momentu, gdy Słońce,
Księżyc i Ziemia znajdują się względem siebie w linii prostej,
a Księżyc dodatkowo jest w swoim perygeum(najbliżej Ziemi).
Położenie takie występuje średnio raz na rok. To zjawisko
stwarza wyjątkowe warunki do obserwacji nieba bez
profesjonalnych przyrządów.
W nocy z 16 na 17 października Księżyc znalazł się właśnie w
perygeum swojej orbity i w pełni. Dzieliło nas od „Pana
Łysego” zaledwie 358.499 km, czyli około 49.000 kilometrów
mniej niż gdy znajduje się w apogeum( najdalej od Ziemi).
Według danych NASA w perygeum Księżyc dla obserwatorów jest do
14% większy i świeci do 30% jaśniej niż w apogeum. Pełnia
Księżyca polega na tym, że nasz naturalny satelita znajduje
się po przeciwnej stronie Ziemi niż Słońce. Wówczas dla
obserwatorów na Ziemi półkula Księżyca skierowana w stronę
naszej planety jest cała oświetlona i okrągła.
Superksiężyc to zjawisko,które ludzie wrażliwi po prostu
czują.
Są pobudzeni, poirytowani, boli ich głowa, plecy,
żołądek. Przeważnie nie mogą zasnąć, a jeśli już uda im się
oddać w objęcia Morfeusza, to ich sen jest płytki i budzą się
zmęczeni.
Wokół
naszego naturalnego satelity
narosło wiele
legend,
mitów i apokaliptycznych wizji. Uznaje się,że
podczas
zjawiska superksiężyca
rośnie ryzyko wystąpienia trzęsień
ziemi, erupcji aktywnych wulkanów i anomalii, związanych z
oddziaływaniem grawitacyjnym satelity na naszą planetę. Na
szczęście do końca świata nie doszło a przed nami kolejne
superksiężyce.
Dla tych którzy przespali zjawisko, Księżyc w perygeum i
pełni pojawi się w tym roku: 14 listopada ( będzie 356.522
km od Ziem) i 14 grudnia.
Niebo było bezchmurne i ta noc zapisała się jako jedna z
jaśniejszych w tym roku. Warto było podnieść głowę do góry.