Żona eksmitowana po rozwodzie

Transkrypt

Żona eksmitowana po rozwodzie
Żona eksmitowana po rozwodzie
Izabela Lewandowska 16-08-2008, ostatnia aktualizacja 16-08-2008 06:32
Małżonek ma prawo korzystać z mieszkania, które należy wyłącznie do
współmałżonka. Traci je po rozwodzie. Może być wówczas eksmitowany, ale
nie na bruk
Czytelniczka mieszka z narzeczonym w mieszkaniu będącym jego własnością.
Chce wiedzieć, jako osoba przezorna, jakie będzie miała prawo do lokum po
ślubie i czy w razie rozwodu mąż może wyrzucić ją na bruk ze swojego
mieszkania, nawet gdyby przez wiele lat wspólnie w nie inwestowali. Pyta, jak
można już teraz temu zapobiec.
W razie rozwodu, śmierci, separacji
W trakcie małżeństwa sytuacja małżonka jest jasna. Zgodnie z art. 281 kodeksu
rodzinnego i opiekuńczego (k.r.o.), jeśli prawo do mieszkania przysługuje jednemu
małżonkowi, drugi małżonek jest uprawniony do korzystania z tego mieszkania w
celu zaspokojenia potrzeb rodziny. To samo dotyczy przedmiotów urządzenia
domowego. Nie jest przy tym istotne, czy małżonek uzyskał prawo do lokum w
trakcie małżeństwa, np. w spadku albo w drodze darowizny, czy przed ślubem.
Dotyczy to nie tylko mieszkania czy domu stanowiącego własność, ale także
mieszkań spółdzielczych własnościowych i lokatorskich oraz takich, których najemcą
jest tylko jeden z małżonków.
Małżonek traci prawo do korzystania z mieszkania żony czy męża i do będącego
jego własnością wyposażenia lokum w razie ustania małżeństwa, i to nie tylko
wskutek rozwodu, ale także po śmierci męża czy żony oraz wskutek separacji. Traci
je także, gdy w wyniku jego nagannego zachowania dochodzi do faktycznego
rozpadu małżeństwa, bo w takim wypadku nie sposób przecież mówić, że korzysta
on z tego mieszkania w celu zaspokojenia potrzeb rodziny.
Małżonek jak lokator
Wspomniany art. 281 został wprowadzony do kodeksu rodzinnego i opiekuńczego
dopiero w 2005 r. Również jednak wcześniej, jeśli małżeństwo trwało, nikt nie
kwestionował prawa do mieszkania jednego małżonka w mieszkaniu drugiego.
Problem zaczyna się z reguły po rozwodzie, a nawet wcześniej, gdy dochodzi do
faktycznego rozpadu małżeństwa.
Utrata prawa do zajmowania mieszkania będącego własnością męża lub żony
oznacza, że właściciel może się domagać opuszczenia tego lokum przez byłą żonę
czy byłego męża, a jeśli ten dobrowolnie się nie wyprowadzi – wnieść sprawę do
sądu o eksmisję i doprowadzić do przymusowego usunięcia. Nie wchodzi jednak w
grę eksmisja na bruk.
Sąd Najwyższy w wyroku z 21 marca 2006 r. (sygn. V CSK 185/ 05) stwierdził, że
małżonek, któremu stosownie do art. 281 k.r.o. przysługuje prawo do
zamieszkiwania w mieszkaniu będącym osobistym majątkiem męża czy żony, jest
lokatorem w rozumieniu ustawy o ochronie praw lokatorów.
Podobne stanowisko zajął w kilku wcześniejszych wyrokach. To zaś oznacza, że
sąd, orzekając eksmisję, musi zadecydować, czy małżonkowi, którego taki wyrok
dotyczy, należy się lokal socjalny.
Do zapewnienia lokalu socjalnego zobowiązana jest gmina. Jeśli sąd przyzna
eksmitowanemu to prawo, to do czasu zaoferowania go przez gminę eksmisja jest
wstrzymana. Co ważne, sąd nie może odmówić przyznania takiego lokalu przede
wszystkim: kobiecie w ciąży, obłożnie choremu, emerytowi i renciście spełniającym
warunki do korzystania z pomocy społecznej, bezrobotnemu, osobie sprawującej
opiekę nad wspólnie zamieszkałym z nią małoletnim dzieckiem. Takim osobom lokal
socjalny się nie należy, jeśli mogą zamieszkać w innym mieszkaniu niż dotychczas
zajmowane.
Również jednak wtedy, gdy w wyroku eksmisyjnym nie zostało przyznane prawo do
lokalu socjalnego, małżonek czy były małżonek nie może być eksmitowany na bruk.
Komornik musi się w takiej sytuacji wstrzymać z eksmisją, dopóki gmina albo
żądający eksmisji nie wskaże mu tymczasowego pomieszczenia. Jeśli eksmisja
dotyczy osób małoletnich lub ubezwłasnowolnionych, komornik musi o niej
zawiadomić sąd opiekuńczy i może podjąć dalsze kroki, jeśli sąd wskaże miejsce
pobytu tych osób.
Nakłady do rozliczenia
Fakt, że żona czy mąż w trakcie małżeństwa inwestował w lokum stanowiące
majątek osobisty współmałżonka, nie wyklucza utraty prawa do mieszkania w nim po
rozwodzie i możliwości eksmisji. Możliwe jest jednak żądanie zwrotu takich nakładów
po rozwodzie, w związku z podziałem majątku wspólnego, dorobkowego. Zostały
bowiem poniesione z majątku wspólnego na majątek osobisty.
Sposobem na zapobieżenie utraty prawa do mieszkania w danym lokalu, np. po
rozwodzie, jest otrzymanie w drodze darowizny od współmałżonka 1/2 udziału w
mieszkaniu czy domu stanowiącym jego majątek osobisty. Jest jeszcze druga
możliwość – rozszerzenie aktem notarialnym wspólności majątkowej małżeńskiej,
tak by objęła ona to lokum.
Wtedy w razie rozwodu zostanie ono objęte podziałem na takich samych zasadach
jak np. mieszkanie kupione w trakcie małżeństwa, dorobkowe.
Lokum zastępcze
Pomieszczenie tymczasowe musi się nadawać do zamieszkania, zapewniać co
najmniej 5 mkw. powierzchni mieszkalnej na osobę i znajdować się w tej samej lub
pobliskiej miejscowości, jeżeli zamieszkanie w pobliskiej miejscowości nie pogorszy
nadmiernie warunków życia osób przekwaterowanych.
Lokal socjalny musi się natomiast nadawać do zamieszkania pod względem
wyposażenia i stanu technicznego. Powierzchnia pokoi przypadająca na członka
gospodarstwa domowego nie może być mniejsza niż 5 mkw., a w przypadku
jednoosobowego gospodarstwa domowego – 10 mkw., przy czym może to być lokal
o obniżonym standardzie.
Rzeczpospolita

Podobne dokumenty