Hormeza radiacyjna

Transkrypt

Hormeza radiacyjna
STACHA felieton energetyczno-ekologiczny
Hormeza radiacyjna
W wyniku kataklizmów i katastrof ekologicznych na Ziemi ginie wiêcej ludzi ni¿ w czasie wojen. Konflikty o zasoby
wodne nie obce szczególnie na Bliskim i Œrodkowym Wschodzie s¹ widoczne. Co jednak robiæ, gdy zagro¿enie jest niewidzialne. Tylko skutki katastrofy w Czarnobylu obejmuj¹
blisko 10 mln osób; cichutko promieniowanie jonizuj¹ce
przenika nas dzia³aj¹c jak bomba elektromagnetyczna.
Zjawisko hormezy radiacyjnej (ang. radiation hormesis)
polega na dobroczynnym dzia³aniu bardzo niskich dawek
czynnika, który w wy¿szych dawkach powoduje skutek
szkodliwy; w przypadku promieniowania jonizuj¹cego jest
to zazwyczaj pobudzenie wzrostu populacji komórek. Poniewa¿ promieniowanie powoduje radiolizê wody z wytworzeniem aktywnych form tlenu, zaœ niektóre z nich pe³ni¹
funkcjê przekaŸników sygna³ów mitogennych, przypuszcza
siê, ¿e taki jest mechanizm pobudzenia proliferacji przez
bardzo niskie dawki promieniowania.
Zjawisko hormezy radiacyjnej, mimo ¿e kwestionowane przez
niektórych badaczy, jest coraz lepiej rozpoznawane. W energetyce czêsto spotyka siê w¹tpliwoœci czy pola elektromagnetyczne od urz¹dzeñ elektroenergetycznych nie szkodz¹ i to w³aœnie z powodu niskich wartoœci natê¿eñ przy powierzchni ziemi. Œledzenie doniesieñ z tego obszaru jest prowadzone od wielu
lat m.in. z powodu prac brygad pod napiêciem; monterzy dotykaj¹ przewodów pod napiêciem nawet 750 kV.
Wyjaœnianie tego problemu utyka czêsto ju¿ na poziomie t³umaczenia ró¿nic miêdzy promieniowaniem jonizuj¹cym i niejonizuj¹cym, z którym mamy do czynienia w opisywanym przypadku. Zaakceptowana przed wielu laty tzw.
hipoteza o liniowej zale¿noœci dawka – skutek jest zbyt
czêsto traktowana jako pewnik. Wystarczy pomno¿yæ wartoœæ jakiegoœ oddzia³ywania przez czas, dopisaæ pewne obserwacje skutków ujemnych i forsowaæ pojêcie dawki. Niestety krajowe przepisy nie s¹ wolne od takiej twórczoœci!
Ekolodzy czêsto protestuj¹ przeciwko transportom paliwa
do elektrowni atomowych. Polska otoczona wieloma reaktorami u s¹siadów co pewien czas zmaga siê z problemem informacji publicznej, gdy dochodzi do przewozu tych specjalnych transportów. ¯a³owaæ nale¿y braku wysi³ku w upowszechnianiu wiedzy radiologicznej i szerzej elektromagnetycznej,
przy okazji choæby obowi¹zkowych regularnych przeœwietleñ.
Katastrofy j¹drowe mog¹ byæ równie¿ skutkiem przeprowadzania prób nuklearnych. Sytuacja taka mia³a na przyk³ad miejsce w Kazachstanie na terenach w pobli¿u sowieckiego poligonu atomowego w obwodzie semipa³atyñskim i karagandzkim. Przeprowadzono tam 470 prób atomowych (w tym 116 naziemnych i 354 podziemne).
kwiecień
2003
„Wszystko jest trucizn¹ i nic nie jest trucizn¹.
Odpowiednia dawka czyni truciznê"
Paracelsus
Jedynym sposobem na niedopuszczenie do dalszych
awarii reaktorów j¹drowych, tankowców, wie¿ wydobywczych jest systematyczne kontrolowanie stanu urz¹dzeñ oraz
budowa nowych. Zapobieganie klêskom ekologicznym wymaga równie¿ bezwzglêdnego przestrzegania zasad ochrony œrodowiska.
W Polsce odpady promieniotwórcze powstaj¹ w wyniku stosowania izotopów w medycynie, przemyœle i badaniach naukowych oraz podczas ich wytwarzania. Iloœæ odpadów promieniotwórczych jest bardzo ma³a w porównaniu z iloœci¹ odpadów produkowanych przez przemys³ chemiczny czy te¿ powstaj¹cych w efekcie spalania wêgla
w elektrowniach lub elektrociep³owniach.
Podobnie jak w krajach, które nie maj¹ energetyki j¹drowej odpady promieniotwórcze umieszcza siê u nas
w p³ytkim sk³adowisku podziemnym. Konstrukcja dawnego fortu w Ró¿anie – betonowe bunkry i fosy – zosta³a
przystosowana do przechowywania odpadów przez wiele
lat. Odpady promieniotwórcze sk³aduje siê w bunkrach,
których betonowe œciany i stropy maj¹ gruboœæ 1,2 – 1,5 m.
Na terenie sk³adnicy i w jej otoczeniu prowadzone s¹ ci¹gle
pomiary dozymetryczne.
Powietrze jest tak¿e dobrym oœrodkiem dla radiacji termicznej, której niszczycielska moc zwi¹zana jest z gwa³townym wzrostem temperatury. Fala uderzeniowa jest efektem wybuchów j¹drowych. Energia fali uderzeniowej skupiona jest w oœrodku, przez który siê przemieszcza. Gdy
fala uderzeniowa przechodzi przez lity materia³, utracona
energia powoduje zniszczenia, gdy zaœ przemieszcza siê
w powietrzu stopniowo traci swój impet. Im wiêcej materii, przez któr¹ przechodzi energia, tym s³abszy efekt. Zniszczenia Hiroszimy by³y spowodowane tymi wszystkimi efektami. Po¿ary by³y najbardziej niszczycielsk¹ si³¹, która ukaza³a swe oblicze na najwiêkszym obszarze. U 60–70% osób,
które prze¿y³y, stwierdzono obra¿enia spowodowane fal¹
uderzeniow¹ i ogniem. Ludzie znajduj¹cy siê wystarczaj¹co blisko, aby naraziæ siê na chorobê popromienn¹, znajdowali siê na obszarze œmiercionoœnej fali uderzeniowej i szalej¹cych po¿arów – jedynie 30% pozosta³ych przy ¿yciu
wykazywa³o oznaki choroby popromiennej.
Hormezy radiacyjnej nie mo¿emy zastosowaæ do polityki, gdy¿ tam pokutuje zasada: kto wiêcej krzyczy, ten dzia³a dobroczynnie. Warto to przemyœleæ podczas kolejnego
akcyjnego sprz¹tania naszej planety, z okazji Dnia Ziemi
obchodzonego kilka dni przed kolejn¹ rocznic¹ Czernobylsk¹ 22 kwietnia po raz trzydziesty trzeci na œwiecie, zaœ po
raz trzynasty w Polsce.
www.elektroenergetyka.pl
strona
291