sprawozd. Janiszewski ostateczna
Transkrypt
sprawozd. Janiszewski ostateczna
Sprawozdanie z realizacji przewodu doktorskiego mgr Wojciecha Janiszewskiego dr hab. Prof ASP Grzegorz Biliński Kraków 26.10.2013 roku Architekt, scenograf, artysta sztuki intermedialnej Kierownik Katedry Obszarów Sztuki Akademia Sztuk Pięknych w Krakowie Sprawozdanie z pracy mgr Wojciecha Janiszewskiego w związku z przewodem doktorskim w dziedzinie sztuk plastycznych w dyscyplinie artystycznej : sztuki piękne, wszczętym przez Radę Wydziału Rzeżby Akademii Sztuk Pięknych oraz Katedrę intermediów. Pan mgr Wojciech Janiszewski urodził się 13 sierpnia 1955 w Łodzi, w rodzinie inteligenckiej. W latach 1976-1982 studiował na Wydziale Matematycznym, Fizycznym i Chemicznym Uniwersytetu Łódzkiego , w zakresie matematyki teoretycznej. Posługuje się biegle językami programowania: C/C++, Java, Pascal, PL/L, SQL, VBA, JavaScript (AJAX), PHP . Po ukończeniu studiów matematycznych Wojciech Janiszewski brał czynny udział w budowaniu undergroundowego świata kultury w Łodzi. We wszystkich swoich działaniach łączył umiejętnie doświadczenie artystyczne z intelektualną refleksją. Jego dojrzewanie do sztuki jest drogą odwróconą wobec tradycyjnej. Odbyła się ona nie na zasadzie tradycyjnego dochodzenia od doświadczenia manualnego do dojrzałości artystycznej, lecz na przejściu od doświadczenia intelektualnego do doświadczenia sztuki. Stąd też wybór narzędzi cyfrowych wydaje się być naturalny w takim stanie rzeczy. Dojrzały wiek doktoranta jest gwarantem intencji poważnych i głęboko osadzonych w osobowości. Studia matematyczne tylko wspierają tę motywację1. Wojciech Janiszewski jest żywym dowodem na tezę, że artystami stajemy się my sami na podstawie własnej decyzji, poprzez własną osobowość, jej rozwój i determinację w działaniu, a nade wszystko poprzez, jak to jest w tym przypadku, głęboko osadzoną intencję i pragnienie bycia Artystą. Pan Wojciech Janiszewski jest człowiekiem o bardzo szerokim spectrum zainteresowań. Jego dotychczasowe zaangażowania obejmują koncerty, teksty, w tym teksty teatralne, performensy, działania multimedialne. Te intencjonalne działania nie poddają się łatwej kwalifikacji. Istotnym elementem rozwoju była dla niego również współpraca z radiem i krótki kontakt z telewizją, gdzie poznał możliwości tych mediów w zakresie budowania rzeczywistości wyobrażonych i to nie tylko w formalnym, czy technologicznym znaczeniu, ale przede wszystkim w znaczeniu mentalnym. Pan Wojciech organizował i nadal organizuje też koncerty i uczestniczy w nich. Najnowszym takim zdarzeniem, będzie jego koncert z Bartoszem Stępniem, kontrabasistą jazzowym, w ramach Audioartu, 21 listopada 2013 roku. Jak zapowiada, ma to być specyficzny dialog artystów z maszyną, ze sztuczną inteligencją. To zagadnienie jest szczególnie ważne dla sfery zainteresowań twórczych i badawczych doktoranta, gdyż UMYSŁ jest dla niego polem fascynacji, również artystycznej. Istotnym elementem jego aktywności są także teksty oraz koncepty zdarzeń artystycznobadawczych. Reprezentuje On bowiem powszechny i akceptowany dziś już trend w kulturze 1 W „Quadrivium”, starożytnym dziele o kanonach piękna, geometria i matematyka jest pokazana jako istotowy konstrukt piękna. NIe ma tam sztuk określanych mianem Sztuki Piękne. 1 Sprawozdanie z realizacji przewodu doktorskiego mgr Wojciecha Janiszewskiego polegający na poszerzaniu obszarów związków sztuki i nauki. Szczególnie dotyczy to łączenia tych dziedzin na bazie intuicji, jako medium i sprawcy działania. Nie można również nie zwrócić uwagi na działalność doktoranta w sferze dydaktycznej. Opiera on ją na pracy wyobraźni i odrzucając dotychczasowe przyzwyczajenia, buduje, w oparciu o własne doświadczenie matematyczne, nowy rodzaj kreacji, której realizacja powstaje na bazie umysłu, jak między innymi w konceptach zgłoszonych do otwarcia przewodu doktorskiego: „Humanoid” czy „Rzeżba nowej przestrzeni”. Doświadczenie życiowe Wojciecha Janiszewskiego, związane z jego krótkowzrocznością, w naturalny i intencjonalny sposób wprowadziło go w sferę zagadnień dotyczących postrzegania, świadomości postrzegania i wynikającej z tego kreacyjności. Jako młody człowiek, zagrożony utratą wzroku, musiał zrezygnować z planów podjęcia studiów na ASP i skierować swoje kroki w stronę drugiej pasji związanej z wyobraźnią i mocno wpływającej na kształt ludzkiego umysłu. Właśnie ów moment uświadomienia sobie roli umysłu w akcie tworzenia, jest kluczowym dla poglądów Janiszewskiego na działanie artystyczne jako Tworzenie. Skierował się w stronę matematyki teoretycznej. Odległość pomiędzy sztuką a matematyką, jeszcze w latach siedemdziesiątych, wydawała się dość duża, ale już wtedy, szczególnie w sztuce zachodniej, zaczynały się pojawiać trendy, które obecnie uznawane są za równoprawne z innymi dziedzinami sztuki. Mam tu na myśli sztukę związaną z komputerem jako narzędziem, przedmiotem, ale i podmiotem w tym zakresie. Zupełnie naturalne wydaje się więc powiązanie tych trendów z poszukiwaniami doktoranta w dziedzinie sztuki.2 Jego „dochodzenie” do sztuki nie było więc uniesieniem chwili, ale postawą mocno osadzoną w realiach jego życia i w intelektualnym i naukowym doświadczeniu, wspartym charakterem czasów, w których przyszło mu żyć. Dziś już za klasyczne uważa się prace grupy Ars Intermedia czy Computer Technique Group z Japoni, gdzie czynnik „przypadku” zostaje użyty jako czynnik konstruktu artystycznego powstającego wyobrażenia, czy obrazu. W pełni odpowiadają te dzieła estetyce człowieka XXI wieku, co więcej, często znajdują naśladowców wśród artystów posługujących się tradycyjnymi narzędziami. Ten właśnie czynnik i wcześniej wymienione doświadczenia twórcze, akademickie i wreszcie życiowe Janiszewskiego, zaważyły również na powstaniu pracy teoretycznej i całościowym charakterze jego pracy doktorskiej pt.”Czwarty wymiar” oraz pracy wstępnej pt „Cube”. Doświadczenia te, przemyślenia oraz wyobraźnia i praktyka matematyka, doprowadza pana Wojciecha Janiszewskiego do szczególnych wniosków dotyczących przestrzeni i jej kreacji. Przestrzeni, którą możemy nazwać „czystą”, gdyż zagadnienie jej kreacji poprzez formę zostaje całkowicie zastąpione przez niego dociekaniem istoty przestrzeni poprzez uczestnictwo a nie poprzez pośrednictwo /tak jak często to się dzieje w dzisiejszym opisywaniu przestrzeni poprzez W roku 1976, w polskiej literaturze przedmiotu pojawiają się takie stwierdzenia jak: ”Mamy dziś nie tylko logikę matematyczną i lingwistykę matematyczną, ale również stopniowo rozwijającą się estetykę matematyczną. Wyodrębnia ona ”nośnik materiałowy” dzieła sztuki oraz „stan estetyczny” osiągany przez użycie tego nośnika” a w innym miejscu: „`artysta programujący maszynę cyfrową w bardzo jeszcze , mimo wszystko odległych i problematycznych czasach wszechkomputeryzacji stanie się kimś w rodzaju pedagoga uczelni artystycznej. Jego zadanie polegać będzie na przekazywaniu komputerowi reguł obowiązujących przy tworzeniu dzieła, obiegowych kryteriów estetycznych, intelektualnych subtelności, dziedzictwa tradycji i tendencji nurtów współczesnych; na nauczaniu maszyny, jakie są najczęściej spotykane zestawy barw, kształtów, słów, tonów lub ruchów tanecznych.......” cyt. Z książki „Sztuka i komputery”, Marek Hołyński,Warszawa WP 1976 2 2 Sprawozdanie z realizacji przewodu doktorskiego mgr Wojciecha Janiszewskiego kształtowanie form przestrzennych a nie samej przestrzeni/ 3 . Zagadnienie, które porusza doktorant całkowicie odpowiada jego predyspozycjom i zainteresowaniu. To problem poszukiwania czwartego wymiaru przestrzeni, jego doświadczania i poznawania poprzez próby jego obrazowania i interaktywowania. Trzeba zauważyć, że intuicje doktoranta wsparte są tu rzetelną wiedzą z tego zakresu. Opieka doktorska, w tym przypadku nie była więc zadaniem łatwym. Z jednej strony stały bowiem doświadczenie i wiek doktoranta, a z drugiej jego wiedza matematyczna, wsparta specyficzną wyobraźnią i ekspresją charakteru. Ten zestaw „argumentów” stanowił bardzo energetyczny blok, naprzeciw którego stała moja praktyka artystyczna bezpośredniego „dotykania” przestrzeni, doświadczanie jej kreowania i profesjonalne jej kształtowanie, a także cała baza teoretyczna dotycząca zagadnień przestrzeni, jej istoty i filozofii. Z powodu dojrzałości wiekowej pana Wojciecha, specyficznego rodzaju jego kreacyjnej ekspresjii oraz ze względu na jego wyrazistą osobowość, opieka promotorska skoncentrowała się nie tylko na kierunkowaniu pracy artystycznej doktoranta, ale także na szerokiej dyskusji teoretycznej, której główne treści osadzone były wokół kluczowych zagadnień związanych z pojęciem i obrazowaniem przestrzeni, interaktywnością uczestniczenia w instalacji, a także z filozofią istnienia dzieła, w którym istotną rolę pełni komputer, co miało wpływ, z jednej strony, na rozwój myśli artystycznej doktoranta. Współpraca była wypełniona dyskusją, czasem ostrą wymianą zdań, związanych z pojmowaniem przestrzeni, działaniem w jej zakresach oddziaływań poprzez jej kształtowanie i obrazową interpretację. Dotyczyła również pojęcia i praktyki artystycznej w obrazowaniu zdarzeń enigmatycznych, czyli, można powiedzieć, „koshutowskiego” sięgania do idei. Janiszewski często odwołuje się do idei konceptualizmu, a szczególnie do myśli Kosutha, ale sądzę, że interesuje go tylko ta część jego „filozofii”, która dotyczy poszukiwania „czystej idei”, a pomija całą sferę dociekania istoty przedmiotu artystycznego poprzez związki jego opisów. Janiszewskiego interesuje impresja, zadaje sobie pytanie, jak liczba zamienia się w obiekt, w dzieło sztuki, jak go tworzy i jakie buduje reprezentacje. Odwołuje się do przestrzeni, lecz posługuje się raczej jej obrazem. Uczestnikowi swoich działań częściej narzuca „sensoryki” „sztuczne” niż naturalne, sprowadzając działanie artystyczne do umysłu i piękna jego istnienia i funkcjonowania. Dlatego komputer stał się dla pana Wojciecha Janiszewskiego aktywnym ogniwem pomiędzy twórcą a jego wyobraźnią, istniejąc w jego działaniach artystycznych niemal na zasadach partnerstwa. Jest on zaczynem sztucznej inteligencji, czyli wg doktoranta umysłem o specjalnej konstytucji. W tym stanowisku nawiązuje on do wczesnych działań grupy Ars Intermedia, założonej w Wiedniu przez profesora sztuk pięknych, Otto Beckmanna, w 1966 roku. O ile ruch ten w początkowej fazie, realnie, miał bardziej multimedialny niż intermedialny charakter, o tyle celem grupy było stworzenie nowej jakości poprzez ścisłą współpracę artystów, naukowców i inżynierów. Innym odniesieniem się do tego rodzaju źródeł jest niemiecka grupa Art+Com /wspólnota celów m.in. poprzez instalacje odwołujące się do roli umysłu, np. te oparte o interakcje budowania 3 Trzeba tu zaznaczyć , że przestrzeń opisywana jest bardziej topologicznie a nie przedmiotowo. W konsekwencji język opisu przestrzeni nie wiąże się z formowaniem, co jest charakterystyczne bardziej dla „myślenia” rzeżbiarskiego, ale kształtowaniem, czyli określaniem zależnośći, narracją, enigmą zakodowaną w naszym doświadczeniu kulturowym i archetypicznym. Wanym elementem jest tu również skala i jej kontekst. 3 Sprawozdanie z realizacji przewodu doktorskiego mgr Wojciecha Janiszewskiego wzrokiem/. Doktorant Wojciech Janiszewski, poprzez tworzenie rzeczywistości za pośrednictwem komputera, wpisuje się w szeroko pojętą sztukę elektroniczną. Upoważnia go do tego również matematyczna baza intelektualna i narzędziowa. Matematyczna wyobrażnia Wojciecha Janiszwskiego poparta intuicją, stała się również i dla mnie ciekawym doświadczeniem z jednej strony, zaś powiązanie zagadnień objętych pracą doktoską w jeden organizm, za pomocą działania przynależnego artystom wizualnym z drugiej, zaowocowało ostateczną wersją pracy doktorskiej w obu postaciach: pisemnej pracy teoretycznej jak i pracy artystycznej. Nawiasem mówiąc forma sporu i dialogu wydała mi się ciekawą i twórczą formą pracy z doktorantem, powodując moje żywe zainteresowanie problemami związanymi z jego tworzeniem i jego dziełem artystycznym. Spojrzenie na przestrzeń z dwóch punktów widzenia, matematyka i artysty, architekta, była dla nas obu ciekawym doświadczeniem. Reprezentacyjność punktów, linii i płaszczyzn w obu światach, abstrakcji matematycznej i abstrakcji architektonicznej4 wizualnej, czy plastycznej wymagała od nas precyzowania języka i budowania pojęć na płaszczyżnie wspólnego rozumienia. Jestem przekonany, że było to ciekawe doświadczenie dla pana Wojciecha i dla mnie również. Praca doktorska pana Wojciecha Janiszewskiego składa się z dwóch części: pracy pisemnej i pracy artystycznej. W zakresie ukształtowania formalnego dzieła obie części stanowią niezależne organizmy. Opis przestrzeni 1 - Praca artystyczna. Zaproponowana przez pana Wojciecha Janiszewskiego praca artystyczna pt. „Czwarty wymiar” jest instalacją - przestrzenią /virtual-enviroment/. To podkreślenie słowa „przestrzeń”, w moim przekonaniu, jest zwróceniem uwagi na istotę tej instalacji, która w swoim przedmiocie nie odwołuje się bezpośrednio do doświadczenia formy. Nie odwołuje się również do przestrzeni publicznej czy prywatnej, wychodząc daleko, poza te kategorie. Instalacja Janiszewskiego osadzona jest bowiem w pojęciach związanych z szeroko rozumianą przestrzenią intymną, a idąc dalej, ze sferą realizacjii sensu tej przestrzeni - jako samotności poznawania, by w ten sposób odnieść się raczej do doświadczenia struktury przestrzeni krajobrazu niż do sfery zagadnień związanych z kształtowaniem formy. Składowymi elementami owej przestrzeni jest czarne wnętrze o nieokreślonej granicy, ekrany projekcyjne, przedłużające przestrzeń oraz wielokanałowa przestrzeń dżwięku. Tu bardzo charakterystyczne jest użycię dźwięku wynikającego z natury obrazu, pozyskanego z wirtualnej przestrzeni poszukiwań czwartego wymiaru. Analizowanie tej pracy w zakresie formy może dotyczyć więc jedynie jej rodowodu matematycznego, czyli niejako formy „doskonałej”, której rozumienie jest odmienne od rozumienia formy fizycznej, gdyż jest związane z pojęciem nieskończoności. Jeśli artyści plastycy odwołują się do form platońskich, to odwołują się do form spoistych, zamkniętych, idealnych w poszukiwaniu piękna. Pan Wojciech Janiszewski ucieka się natomiast do formy idealnej, matematycznej, a więc nieskończonej, którą można doświadczać jedynie umysłem - w przypadku jego instalacjii do formy butelki Kleina, jako reprezentanta kodu czwartego wymiaru. W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że odwoływanie się do półmechanicznej formy doskonałej, będącej wytworem intuicji i wiedzy, jest charakterystyczne dla współczesnych działań artystycznych. W 4 Przypisanie w Renesancie architektury sztukom plastycznym /wraz z malarstwem i rzeżbą/ okazało się nieporozumieniem. Dopiero współczesność wykazała, że architektura wypełnia kategorię sztuk sesnorycznych, szczególnie wizualnych. 4 Sprawozdanie z realizacji przewodu doktorskiego mgr Wojciecha Janiszewskiego przypadku form fizycznych, artyści poszukują i wybierają do ich ukształtowania coraz bardziej doskonałe narzędzia /pilarki, urządzenia laserowe, drukarki 3d itp.../. Pan Wojciech używa natomiast narzędzia absolutnie doskonałego - matematyki i tym narzędziem buduje swoją formę. A forma ta staje się przestrzenią poprzez nieograniczoność skali jej wirtualnego obrazu i nieokreśloności skali działania interaktora w tym swoistym, zbudowanym przez doktoranta, jego wirtualnym kinie. Interakcja to kolejny element instalacji-przestrzeni pt. „Czwarty wymiar”. Poruszanie się i jej poznawanie jest swoistym odbywaniem podroży. Proste geometryczne kształty podlegają niepowtarzalnej zmienności wywołanej ruchem głowy /headtracking/ i oczu /eyetracking/. Szczególnie użycie headtrackingu jest interesujące. Chodzi tu o pewną zmianę paradygmatu naszych przyzwyczajeń. Jeśli ruchem głowy poruszamy równocześnie i przestrzeń i siebie w niej, to jest to lekcja dla naszego umysłu przywykłego do odbierania sytuacji niezależności ruchów ciała i środowiska, w którym się ono znajduje. Uzależnienie jednego od drugiego nie jest tylko sprawą postrzegania i percepcji ale również swoistym paradygmatem zależności: to nasz umysł, nasza wola porusza światem. Ten ważny dla naszego ciała i umysłu komunikat.....to intuicja czwartego wymiaru. Bez naszej aktywnosci nie jesteśmy w stanie poznać przestrzeni czwartego wymiaru. Ta aktywność jest również we współczesnych dziełach instalacji artystycznej, zaś przestrzeń jest niezbędnym elementem ich zaistnienia 5. Może to być chęć poznania, zagłebienia się , czy po prostu przeżycia swoistej podróży. Dla tych jednak, którzy są uzbrojeni w wiedzę i posiadają artystyczną wrażliwość może stać się przeżyciem nadprzestrzeni, o której tak często śnią artyści. Działania Wojciecha Janiszewskiego kierują się w stronę przestrzeni kreacyjnej, można nawet powiedzieć „czystej”, ideału struktur architektonicznych, pojmowanych jako dziedzina sztuk wizualnych /nie plastycznych czy technicznych/. W mojej ocenie ta część pracy artystycznej, doktorskiej jest bardzo interesująca. Wnosi nowum polegające na tym, że wprowadza nas w sferę pojęć i przeżyć bez odwołań do istniejących paradygmatów form, przedmiotów czy przestrzeni. Zgodnie z intencją autora skupia się na docieraniu do istoty, do samego „wnętrza” idei. Kończąc opis praktycznej pracy doktorskiej, stwierdzam, iż doktorant posłużył się komputerem jako medium, a matematyką jako narzędziem i sam skonstruował użyte w pracy narzędzie / również w sensie hardwerowym/ ale i programistycznym. Opis przestrzeni 2 - praca pisemna. W ścisłym związku mentalnym z dziełem wizualnym pozostaje Rozprawa doktorska, zatytułowana również „Czwarty wymiar”. Została pomyślana przez autora jako dzieło niezależne, o własnej, autonomicznej formie artystycznej, nie zaś jako klasyczna dysertacja doktorska. Autor we „Wstępie do wstępu” pisze, że nadał pracy formę matematycznego twierdzenia dla zaznaczenia „niezależności i nieoczywistości „imperatywu” tworzenia od oczywistości jego założeń”. Zasadniczą jej częścią jest bowiem kod zapisu programistycznego użytego do stworzenia pracy doktorskiej. To odwołanie się do swoistej magii i podniesienie do rangi dzieła sztuki zapisu 5 W książce pt. „Człowiek Turinga”, Dawid Bolter cytował wers z „Decline of the west”: „ Matematyk starożytny zna tylko to, co widzi i pojmuje[..] Matematyk Zachodu, gdy tylko zrzuci okowy klasycznego nastawienia, wyrusza w całkowicie abstrakcyjny obszar licznych wielorakości n /nie tylko 3/ wymiarów””, PIW, 1990; 5 Sprawozdanie z realizacji przewodu doktorskiego mgr Wojciecha Janiszewskiego „lingwistycznego” jest poważnym, odwołującym się do zasad konceptualizmu, gestem artystycznym. Ważnym również i z tego powodu, że czytelnym tylko dla wtajemniczonych. Sztuka zawsze karmiła się pewną formą magii. Jej istota polegała w dużej mierze na wyprzedzeniu czasów poprzez tajemnicę użytych narzędzi. Tak było z kamerą obscurą, tak było z odkryciami związanymi z geometrią, postrzeganiem, czy iluzją.... Podniesienie więc pozornie błahego tekstu informatycznego do rangi zapisu artystycznego wydaje się być gestem znaczącym i intencjonalnym nie tylko wobec jego autora, ale w sensie dużo ogólniejszym wobec zjawiska. Sam tekst pracy pisemnej pt.” Czwarty wymiar” Jest niejako dyskursem z samym sobą o zamkniętej zwartej, indywidualnej formie. W mojej ocenie jest to bardzo interesujący tekst, również od strony formalnej. Elementem zamykającym jest wywód o medium lirycznym, gdzie autor niejako poprzez odwołanie do sztuki , podsumowuje całość swojego doktorskiego wystąpienia. Praca pisemna, w moim przekonaniu wymaga dużej uwagi i chęci jej poznania i „doświadczenia”, choćby ze względu na jej nieliniowy charakter. To nie jest praca tylko do przeczytania. I takie założenia poczyniliśmy w trakcie skupiania się nad tą częścią opracowania. Z mojego, punktu widzenia, jako promotora, całość pracy doktorskiej jest ciekawa również z uwagi na rozwój wspólczesności sztuki. Poszerza bowiem zakres jej pojmowania, uświadamia i pokazuje również poprzez użytą materię, iż początkiem każdego działania artystycznego jest intencja. Samo poszukiwanie czwartego wymiaru, wsparte wiedzą doktoranta, oraz wzbogacone bezpośrednim z Nim kontaktem w pracy, jest, w moim przekonaniu, nadzieją na całkowite zatopienie się w ideale, czyli w ostateczności, w sztuce... Poddając ocenie powyższe dzieło doktorskie Radzie Wydziału, pragnę, ze swej strony opiekuna niniejszej pracy, gorąco zarekomendować kandydata, pana mgr Wojciecha Janiszewskiego do przyznania tytułu doktora w zakresie sztuki. 6