WYDARZENIA SPRZED LAT…

Transkrypt

WYDARZENIA SPRZED LAT…
HARCUŚ
-6-
Październik 2005
WYDARZENIA SPRZED LAT…
Postanowiłam troszkę rozdrapać historię naszego hufca, aby pokazać wam jak kiedyś
wyglądało harcowanie na obozach. O to, czego dowiedziałam się od dh instruktorki Anidy Sowińskiej…
Bieszczady, 1980 rok.
Grupa harcerzy skupiona w kręgu siedzi wpatrzona w płomienie ogniska.
Jest pierwszy dzień obozu. Jeszcze do niedawna szkolne tornistry zamienili na plecaki ze
stelażem. Dookoła zapada już zmrok, czas zapomnieć o szkolnych kłopotach i problemach życia codziennego. Jesteśmy podczas obozu Hufca Ziemi Wolińskiej. Wokół jedynie
góry i las…
„Obóz ten wspominam z uśmiechem na ustach” – mówi p. Anida Sowińska. „Stanowiliśmy grupę przyjaciół połączonych jedną wspólną pasją - harcerstwem i wędrowaniem.
Przyciągnęły nas bezkresne, dzikie szlaki.” I rzeczywiście 25 lat temu Bieszczady znacznie różniły się od krainy, którą znamy dziś.
„Był to obóz wędrowny, mieszkaliśmy w wielu schroniskach lub szkołach. Często bywało i tak, że trudno było znaleźć ciepły posiłek. W takich sytuacjach byliśmy zdani na własną pomysłowość” – śmieje się pani Anida - „Pewnego dnia nie mieliśmy kompletnie nic
do jedzenia. Pech chciał, że akurat wypadła pora obiadu i wszyscy byliśmy strasznie
głodni. Postanowiliśmy się rozdzielić i szczęśliwym trafem znaleźliśmy pensjonat, w którym kucharki ugościły nas jeszcze ciepłym krupnikiem i świeżym chlebem. Generalnie
częściej można się było spotkać z
życzliwością niż w dzisiejszych
czasach. Niektóre sytuacje i problemy stały się później źródłem
niezapomnianych często humorystycznych wspomnień. Nigdy nie
zapomnę momentu, w którym
łapiąc „stopa” zza zakrętu wyłoniła się rozklekotana stara ciężarówka. Do przejechania mieliśmy,
bagatela, 100 km. Tego ścisku i
smrodu nie zapomnę do końca
życia. Obóz ten, jak każdy wyjazd
harcerski, umacniał w nas poczucie przynależności do grupy, naszą przyjaźń i zaufanie”.
Tylko pozazdrościć takich obozów!!!
Artykuł napisany na podstawie opowiadań dh Anidy Sowińskiej
Serdecznie druhnie dziękuję za pomoc
w realizacji jednego z zadań mojej
próby pwd!!
HO Monika Nowicka