zr_nr_26_2013 06 28_wywiad
Transkrypt
zr_nr_26_2013 06 28_wywiad
8 ¿YCIE RAWICZA 26 (654) 28 czerwca 2013 Panie prezesie, jak dïugo bÚdzie pan przekonywaï, ĝe na terenie powiatu rawickiego nie powstanie kopalnia wÚgla brunatnego? Tak dïugo, aĝ nie bÚdziemy mieÊ jasnej odpowiedzi geologów, ab nastÚpnie projektantów, ekonomistów ib innych ekspertów, którzy na podstawie wykonanej dokumentacji geologiczno-górniczej zïoĝa odpowiedzÈ na pytanie, czy budowa kopalni bÚdzie opïacalna. To musi byÊ racjonalna decyzja, która zostanie podjÚta przez wïaĂciciela. Wbkaĝdej takiej inwestycji liczy siÚ rachunek ekonomiczny, abprognozy sporzÈdzane muszÈ byÊbna kilka dziesiÚcioleci do przodu. PodstawÈ takich decyzji sÈ badania geologiczne, które obecnie prowadzimy. Budowa kopalni, która moĝe daÊb prÈd duĝej czÚĂci Polski, to koszt kilku miliardów zïotych, abwiÚc musi byÊ poprzedzona wszechstronnymi badaniami. Nie wie pan, czy kopalnia powstanie. To, po co wbpïatnych ogïoszeniach wbprasie przedstawiacie perspektywÚ kopalni ibrolnictwa wspóïistniejÈcych obok siebie? Bo to prawda. Jednak, jak wbwielu dziedzinach ĝycia, trzeba wybiegaÊ myĂlÈ do przodu. Gdyby kiedyĂ zapadïa decyzja obbudowie kopalni, to na rozpoczÚcie kampanii informacyjnej, pokazujÈcej szanse ib wyzwania, jakie niesie taka inwestycja dla trzystu tysiÚcy mieszkañców poïudniowej Wielkopolski, bÚdzie znaczÈco zbyt póěno. To naturalne, ĝe kaĝdy zb nas buduje sobie opiniÚb na temat dowolnej, zwïaszcza trudnej kwestii, wbdïuĝszym okresie na podstawie wielu opinii ib faktów. Tak zazwyczaj robiÈ zwykli, racjonalni ludzie. Ib czÚsto ta opinia zbczasem ulega zmianie - za sprawÈ argumentów, doĂwiadczenia, oglÈdu sprawy swoimi oczami. Dlatego jesteĂmy otwarci na rozmowÚ, wymianÚb argumentów czy wizyty na terenach kopalni ibterenach rekultywowanych, pokazywanie szans ale ibefektów ubocznych. Nie mamy nic do ukrycia - takĝe tematów trudnych, jak na przykïad czasowe wyïÈczenie terenów rolnych zbprodukcji. Ale, wbprzeciwieñstwie do mnie, moi adwersarze juĝ wiedzÈ, ĝe powstanie kopalnia. Nie wiem, na jakiej podstawie, ale ta hipoteza jest nadal nieprawdziwa. Dlatego teĝ musimy informowaÊbjuĝ dziĂ, ĝeby nie byïo zaskoczenia, aczkolwiek wynik analiz geologicznych ibekonomicznych da odpowiedě za kilka lat. PiszÈc obperspektywie po odwiertach, umacniacie przekonanie, ĝe kopalnia powstanie. Gdy udokumentujemy zïoĝe, skïadajÈc wyniki badañ do Ministerstwa ¥rodowiska ibewentualnie potwierdzimy jego ekonomicznÈ opïacalnoĂÊ, to wbtrakcie przygotowania koncesji na wydobycie, musimy zwróciÊ siÚ do szeregu podmiotów, ïÈcznie zbsamorzÈdem ib mieszkañcami, ob akceptacjÚ dla takiej koncepcji. DziĂ idea budowy kopalni jest jednÈbzbopcji rozwoju gospodarki poïudniowej czÚĂci województwa wielkopolskiego. JeĂli dziĂ nie bÚdziemy rozmawiaÊ obtej - podkreĂlam - koncepcji, to jutro przedstawiciele stowarzyszenia „Nasz Dom” mogÈ podnieĂÊ argument, iĝ ob niczym nie informowaliĂmy. Mamy dwa, trzy lata na to, ĝeby ob tym rozmawiaÊ, rozwiaÊ wÈtpliwoĂci, pokazywaÊ,bco zrobiliĂmy, jak wydobywamy wÚgiel brunatny wbinnych regionach i, jakie ma to skutki dla lokalnych spoïecznoĂci. Decyzje podjÚte za kilka lat przez mieszkañców powinny byÊ racjonalne, ab nie emocjonalne, jak dziĂ. Wb ostatnich latach mieliĂmy okazjÚb rozmawiaÊb zb samorzÈdowcami zb obu gmin. Dlaczego to siÚ skoñczyïo? Nie zbmojej winy. Moje zaproszenie jest ciÈgle otwarte. Pracownicy naszego biura informacyjnego wb Miejskiej Górce sÈ gotowi odpowiedzieÊ na kaĝde pytanie mieszkañców. Odpowiedě oponentów jest jedna: „my wiemy lepiej”. Jasno chcÚb zadeklarowaÊ, jeĂli ktokolwiek bÚdzie chciaïb zobaczyÊ,b jak pracujemy, porozmawiaÊb zb samorzÈdowcami, mieszkañcami ibprzedsiÚbiorcami - na przykïad zbKle- www.zycie-rawicza.pl ZBIGNIEW BRYJA, PREZES ZARZkDU PAK GÓRNICTWO W WYWIADZIE DLA „¿YCIA”: Idea budowy kopalni jest jednÈ z opcji rozwoju - ZakïadajÈc, ĝe za okoïo cztery, piÚÊ lat uzyskamy koncesjÚ na wydobycie. Moĝe to byÊbrok 2018. Budowa trwaïaby kolejne osiem lat - czyli moĝe zakoñczyÊ siÚb w roku 2026. Eksploatacja kopalni jest prowadzona etapami - czyli metodÈb kroczÈcego niewielkiego wyrobiska - przez kolejne 50-70 lat - hipotetycznie przewiduje Zbigniew Bryja, z którym spotkaliĂmy siÚ w siedzibie Kopalni WÚgla Brunatnego „Konin” (szefuje jej od lutego tego roku). - A zatem dzisiejsza lokalizacja farmy wiatrowej nie ma dla nas znaczenia. jechaï pan do Kleczewa, miasta, które - pokaĝÚ panu tu na mapie - znajduje siÚ wbtym miejscu (prezes podchodzi do mapy - przyp red.). Niech pan zobaczy, to jest olbrzymia plama zïoĝa. Ibtu jest jedyna droga dojazdowa do Kleczewa. Ibto zïoĝe byïo eksploatowane po kolei, kolejnymi, stosunkowo niewielkimi odkrywkami. Systematycznie teĝ byïa prowadzona rekultywacja - rozumiana jako przywrócenie do poprzedniego stanu lub funkcji. ProszÚ zobaczyÊ (pokazuje dalej przyp. red.): ĝóïty kolor, to jest rekultywacja wb kierunku rolnym, zielony - leĂnym, ten niebieski - wodnym, ten szary - rekreacyjno-sportowym. ProszÚ pana, to nie sÈ nieuĝytki. Kleczew nigdy nie byïb usytuowany nad jednÈ,b wielkÈ „dziurÈ”. Bo zawsze eksploatacja byïa prowadzona etapami ibrównolegle, zaĂ stale byïa prowadzona rekultywacja. czewa - jestem otwarty. Wiele osób mïodych, ciekawych, mogïoby zobaczyÊ, czy kopalnia to szansa, czy zagroĝenie. Szczególnie, ĝe obecnie mam moĝliwoĂÊ pokazania funkcjonujÈcego przedsiÚbiorstwa górniczego. Do lutego byïem prezesem jedynie PAK-ubGórnictwo, abobecnie odpowiadam jako prezes zarzÈdu za funkcjonowanie dwóch kopalñ, dziaïajÈcych wbramach grupy. Przy- JeĂli bÚdzie pan miaï potwierdzenie, ĝe zïoĝe „Poniec, Krobia ibOczkowice” jest opïacalne, wystÈpi pan obkoncesjÚ na wydobycie? Jeĝeli okaĝe siÚ, ĝe zïoĝa te posiadajÈbodpowiedniÈ zasobnoĂÊ, gwarantujÈcÈ ekonomicznÈb opïacalnoĂÊb budowy ib eksploatacji kopalni wb perspektywie najbliĝszych 30-50 lat, ib ten kierunek dziaïañ zaakceptuje rada nadzorcza, to oczywiĂcie wystÈpimy obkoncesjÚb na wydobycie. Wb tej chwili wydajemy znaczne Ărodki, ĝeby to zïoĝe rozpoznaÊ, ale przecieĝboczywistym jest, ĝe nie prowadzimy tych prac jedynie dla celów naukowych. Obecne rady gmin, jak ib rady powiatów, sÈ przeciwne kopalni. RzeczywiĂcie takie sÈ stanowiska rad gmin. WierzÚ jednak, ĝe wbprzyszïoĂci opinie radnych ulegnÈ zmianie - wbkoñcu reprezentujÈ wszystkich mieszkañców gminy lub powiatu. Do decyzji obkoncesji jest jeszcze kilka lat. Sondaĝe pokazujÈ, ĝe opinie rad gmin niekoniecznie odzwierciedlajÈbopiniÚbmieszkañców. Przykïadem niech bÚdzie minirekrutacja, którÈb robiliĂmy do naszego biura na terenie zïoĝa. SzukaliĂmy osób, które zajmÈ siÚ sprawami administracyjnymi. Zgïosiïo siÚbdo nas kilkadziesiÈt osób - mïodych, wyksztaïconych, po dobrych szkoïach. Przychodzili mïodzi, bezrobotni ludzie zbPonieca, Krobi, Miejskiej Górki, Gostynia, Jarocina. Serce pÚkaïo, kiedy mówili: jeĝeli do koñca roku nie znajdÚ pracy, to wyjeĝdĝam. WïaĂnie wyludnienie obu gmin - Miejskiej Gorki ib Krobi - jest wskazywane przez respondentów wb badaniach, jako najwiÚksze zagroĝenie dla rozwoju tych gmin. Wasze kopalnie zatrudniajÈ okoïo 4 tys. osób. Ile osób zatrudniaïaby kopalnia wbpowiecie rawickim ibgostyñskim? Kopalnia Konin zatrudnia okoïo 3.400 osób, Adamów okoïo 1.400. To sÈ aktualne 26 (654) 28 czerwca 2013 www.zycie-rawicza.pl liczby. JesteĂmy wb trakcie procesu restrukturyzacji. Wb zaleĝnoĂci od wielkoĂci wydobycia, sÈ to liczby od okoïo tysiÈca do 2-3 tysiÚcy zatrudnionych. Przy nowoczesnym, zautomatyzowanym ciÈgu produkcyjnym abtakie obecnie sÈ stosowane - kopalnia ibğrmy ĂciĂle zb niÈ wspóïpracujÈce zatrudniajÈb2-3 tysiÈce osób. Wbkopalni Konin mamy cztery spóïki, których jesteĂmy wïaĂcicielami jako kopalnia, abktóre wykonujÈ dla niej usïugi wb otoczeniu. KtoĂ moĝe powiedzieÊ, ĝe nie pracuje wbkopalni, ale wbspóïce stuprocentowo naleĝÈcej do kopalni. Istnieje zasada sprawdzona wbprzemyĂle wydobywczym na caïym Ăwiecie, ĝe na jedno miejsce pracy wbkopalni przypada nawet 4 do 5 miejsc bezpoĂrednio wbotoczeniu, abwiÚc wbusïugach. ZapowiadaliĂcie, ĝe odwierty zakoñczÈ siÚ do 2012 roku. Mamy czerwiec 2013, abprace stojÈ. Prace nie zostaïy zatrzymane, choÊ mamy przerwÚ technologicznÈ. Obecnie uzyskujemy kolejne zgody, kolejne pozwolenia, podpisujemy kolejne umowy zb wïaĂcicielami gruntów. Ale oczywistym jest, ĝe grupa geologów nie bÚdzie przyjeĝdĝaïa do wykonania 2-3 otworów poszukiwawczych. Staramy siÚbracjonalizowaÊbich pracÚ ibobecnie grupujemy pulÚ otworów do wykonania. Prace niebawem ruszÈ ponownie. Na razie nie macie wystarczajÈcej iloĂci zgód, ĝeby prowadziÊ badania? Na razie to nie ma sensu. Wejdziemy na grunty, jak bÚdzie pakiet 10-20 przygotowanych otworów - czyli podpisanych umów. Ekipa geologiczna wywierci, pobierze próbki do badañ ibponownie bÚdzie miesiÈc, czy dwa przerwy technologicznej. KoncesjÚ mam jeszcze waĝnÈ prawie 3 lata. Wbtej chwili zrealizowaliĂmy 85, czyli 2/3, otworów badawczych. Spodziewam siÚ, ĝe do koñca obowiÈzywania koncesji zrealizujemy resztÚ. ZakïadajÈc, ĝe nie uda wam siÚ dokoñczyÊ badañ, bo nie bÚdziecie mieli zgód na zajÚcie kolejnych gruntów, to czy po wykonaniu dotychczasowych odwiertów moĝna opracowaÊ szczegóïowy raport na temat tego zïoĝa? Próbuje pan zadawaÊ pytania odnoĂnie „kuchni”, abja mam za zadanie zaprezentowaÊb Ministerstwu ¥rodowiska gotowe „danie”. Moim celem jest opracowanie dokumentacji, wystarczajÈcej do zatwierdzenia zïoĝa. Oprócz wierceñ, sÈ róĝnego rodzaju inne badania. Wspóïpracujemy ze specjalistami ibmamy plan, aby obowiÈzki wynikajÈce zbkoncesji wykonaÊ. Koncesja poszukiwawcza to, wedïug polskiego prawa, zgoda ministerstwa na wiercenia, ale to jest teĝ nasze zobowiÈzanie wobec ministerstwa, bÚdÈcego czÚĂciÈ polskiego rzÈdu. Koszt prac poszukiwawczych, to cena piÚcioletniej wyïÈcznoĂci na analizÚ danych ib moĝliwoĂÊb starania siÚ obkoncesjÚ na wydobycie. Jeĝeli polski rzÈd wydaï nam zgodÚ na poszukiwanie wÚgla brunatnego, blokujÈc wbtym czasie wydanie zgód komukolwiek, to wb okreĂlonym czasie oczekuje siÚ ode mnie wyników. Wb ubiegïym roku za zajÚcie gruntu pod odwiert pïaciliĂcie 1.500 zï. Wb tym roku, zbracji tego, ĝe tych zgód jest coraz mniej, podwoiliĂcie stawkÚ? Nie mogÚ potwierdziÊb ĝadnych kwot. To jest kwestia poufnoĂci umowy pomiÚdzy wïaĂcicielem lub dzierĝawcÈbgruntu abnaszÈ ğrmÈ. InnÈ sprawÈ jest, ĝe jeĂli chodzi obwejĂcie na dziaïkÚ, wb wielu sytuacjach mamy rozstrzygniÚcia sÈdowe ibwtedy posïugujemy siÚ tzw. operatami mierniczymi. Wbtakiej sytuacji biegïy przeprowadza wycenÚ ib to jest podstawa negocjacji zb wïaĂcicielem gruntu: ile za wejĂcie, ile za skorzystanie zb gruntu. Pomimo propagandowych dziaïañ ibatmosfery presji tworzonej przez Stowarzyszenie „Nasz Dom”, widzimy zainteresowanie rozmowami zbnaszymi przedstawicielami. Kiedy wykonano ostatni odwiert? Ostatni odwiert wykonaliĂmy na poczÈtku maja. Wbtej chwili mamy zakoñczone formalnoĂci dotyczÈce kilku kolejnych otworów. To skoro jest tak duĝe zainteresowanie, to dlaczego ostatni odwiert wykonaliĂcie póïtora miesiÈca temu? Jak juĝb wczeĂniej powiedziaïem, optymalizacja prac wymaga, aby specjaliĂci zb Geoğzyki Toruñ przeprowadzali odwierty wb10-20-otworowych „pakietach”, zbktórych odwiert jest prowadzony wb czasie nie dïuĝszym niĝbtrzy tygodnie. Praca tych specjalistów jest zwiÈzana zbokreĂlonymi kosztami - oddelegowaniem pracowników, noclegiem, wyĝywieniem, itp. Dlatego nasza umowa zbtym podwykonawcÈ jest zaplanowana wbnajbardziej optymalny sposób. nieĂÊ ich urzÈdzenia na poziom wyĝszy niĝ dotychczas. Moĝliwe sÈ strategiczne alianse (sojusze nawiÈzywane pomiÚdzy przedsiÚbiorstwami bÚdÈcymi faktycznymi lub potencjalnymi konkurentami - przyp. red.), co nie jest rzadkie w grupach energetycznych. Ile kosztujÈ badania geologiczne? 80 milionów zïotych? Jak siÚbpan domyĂla, koszty prac badawczych sÈ objÚte tajemnicÈbprzedsiÚbiorstwa. MogÚb jednak powiedzieÊ, ĝe wymieniona przez pana kwota jest znaczÈco „przestrzelona”. To nie jest poszukiwanie gazu ïupkowego, gdzie kaĝdy odwiert kosztuje dziesiÈtki milionów dolarów, ab za kaĝdym razem istnieje ryzyko poraĝki. Wbmoim przypadku sÈ to otwory pïytkie, obmaïej Ărednicy ibto jest koszt znacznie niĝszy. Ale zbğrmÈ Finadvice, która chce budowaÊ farmy wiatrowe na terenie Miejskiej Górki jeszcze pan nie rozmawia? Jeĝeli chodzi ob wiercenia wb sÈsiedztwie farm wiatrowych wbokolicach Krobi, prowadziliĂmy wstÚpne rozmowy zb Finadvice na temat uzgodnienia przejazdu do odwiertów w sÈsiedztwie terenów, które sÈ dzierĝawione przez tÚ ğrmÚ. Nie mamy sprzecznych interesów, abibpodejĂcie do uzgodnieñbwydaje siÚ po obu stronach podobne. Jest pan bardzo zdeterminowany, ĝeby dokoñczyÊ te badania? Sïowo „determinacja” ma kilka odcieni znaczeniowych. Niektórzy celowo odczytujÈ tylko jeden jego odcieñ. Dla mnie jest to wola doïoĝenia wszelkich starañ, aby zrealizowaÊ naïoĝony obowiÈzek, odpowiedzialnoĂÊb za wykonanie tego zobowiÈzania. Jestem wiÚc zdecydowany, aby zrobiÊbwszystko, co moĝliwe wbramach prawa, aby koncesja poszukiwawcza zostaïa wykonana, abMinisterstwo ¥rodowiska otrzymaïo niezbÚdne dane obzasobach wÚgla brunatnego. Mam przekonanie, co do sïusznoĂci mojego postÚpowania, co do sïusznoĂci tego zadania, które dostaïem ib ja zamierzam je wykonaÊ zgodnie zbprawem. Wb Krobi wiatraki juĝ stanÚïy, wb Miejskiej Górce bÚdÈ byÊ moĝe wb przyszïym roku. Na etapie prac geologicznych to panu wbniczym nie przeszkadza. Abco, jeĂli na tym terenie miaïaby powstaÊ kopalnia? Nie widzÚb powodów, aby wb momencie wyïoĝenia planów zagospodarowania przestrzennego, kwestionowaÊ budowÚ wiatraków. Nie mam do tego podstawy prawnej, bo PAK Górnictwo prowadzi prace poszukiwawcze, abnie buduje kopalniÚ. Nie twierdzÚ, ĝe ma pan kwestionowaÊ plany. Pytam, czy wbprzypadku budowy kopalni wiatraki bÚdÈ panu przeszkadzaïy? DajÚ kolejny dowód na to, ĝe nie wiem, czy tam bÚdzie kopalnia. JesteĂmy na etapie badañ ib analiz. Gdybym wb tej chwili próbowaï kwestionowaÊbbudowÚ farm wiatrowych, okazaïbym siÚ czïowiekiem faïszywym, który zbjednej strony nie wie, czy bÚdzie kopalnia, abzbdrugiej próbuje blokowaÊ plany budowy farm wiatrowych. Nic takiego nie planujÚ ibnie zamierzam robiÊ. To jest oczywiste. Pytam hipotetycznie, jak pan zamierza technicznie rozwiÈzaÊ sytuacjÚ, jeĂli wiatraki tam stanÈ, abpanu za cztery lata bÚdzie siÚ opïacaïo wybudowaÊ kopalniÚ. Po pierwsze, ĝywotnoĂÊ farmy wiatrowej szacowana jest na okoïo 25 lat. Perspektywa inwestora rozwaĝajÈcego poszukiwanie ibewentualnÈbbudowÚbkopalni jest daleko dalsza ib przesuniÚta wb czasie wb stosunku do budowy ibeksploatacji elektrowni wiatrowych. ZakïadajÈc, ĝe za okoïo cztery, piÚÊ lat uzyskamy koncesjÚ na wydobycie. Moĝe to byÊb rok 2018. Budowa trwaïaby kolejne osiem lat - czyli moĝe zakoñczyÊ siÚbwbroku 2026. Eksploatacja kopalni jest prowadzona etapami - czyli metodÈb kroczÈcego niewielkiego wyrobiska - przez kolejne 50-70 lat. Abzatem dzisiejsza lokalizacja farmy wiatrowej nie ma dla nas znaczenia. Co wiÚcej, nasza inwestycja moĝe byÊ interesujÈca dla wïaĂcicieli elektrowni wiatrowych, bowiem budowa zwaïowiska zewnÚtrznego moĝe wy- Wiatraki, rolnictwo ib ewentualnie kopalnia? Tak, mogÚ panu pokazaÊ takie rozwiÈzanie. Mamy spóïkÚ wbobrÚbie kopalni Konin, która ma budowaÊ wiatraki wbokolicach Konina, jak ibwbAdamowie. To jak najbardziej moĝliwe opcje rozwoju. WbLesznie dwa tysiÈce osób protestujÈcych przeciwko odwiertom ib kopalni, wbKrobi - ponad tysiÈc, abpañstwo ciÈgle twierdzicie, ĝe protestuje wyïÈcznie „wielkoobszarowy biznes rolniczy”. Dlaczego? Poniewaĝ inicjatywa tych spotkañ wyszïa wïaĂnie stamtÈd. ¿YCIE RAWICZA 9 trzebÚ, czy nie. Taka jest rola prawników, zaĂbmoja obecnoĂÊ na sali rozpraw nie byïa dotychczas niezbÚdna. Nie chce siÚ pan pojawiÊ na procesie, który sam pan wytoczyï? Uwaĝam, ĝe to rola prawników. Nie sÈdzÚ, aby moja obecnoĂÊb wniosïa moĝliwoĂÊb nowego osÈdu sprawy. Powództwo, które wytoczyliĂmy panu Januszowi MaÊkowiakowi jest formÈ zaprotestowania przeciwko bezprawnym, nieprawdziwym sïowom, które wypowiedziaï. Obawia siÚ pan konĠiktu? Nie, nie obawiam siÚ konĠiktu, ale teĝ nie zamierzam podnosiÊ temperatury sporu. Wystarczy, ĝe prawnicy zajmujÈ siÚbtÈ sprawÈ. Panu Januszowi MaÊkowiakowi wbsÈdzie towarzyszy grono zwolenników. Obawia siÚ ich pan? Aleĝ skÈd, zbyt wiele widziaïem jako górnik doïowy, nie obawiam siÚ. Jestem przekonany, ĝe ĝyjemy wb pañstwie prawa ib jego zïamanie, takie jakiego dokonaïb pan MaÊkowiak, moĝe byÊb egzekwowane wïaĂnie przez prawo. Jestem teĝ przekonany, ĝe grono zwolenników pana MaÊkowiaka nie ma wpïywu na sÈd wbLesznie. StÈd moja obecnoĂÊbnie jest konieczna - tak dïugo, jak sÈd nie wezwie mnie na Ăwiadka. Na spotkaniu wb 2011 roku, wb gminie Zawsze ktoĂ musi byÊ inicjatorem. Krobia powiedziaï pan: „Szanujemy kaĝde gospodarstwo, nikt nie chce go zabieraÊ, Podpisy przeciwko odwiertom ib kopalni ale gdyby do tego doszïo, to te ziemie byzïoĝyïo ponad 20 tysiÚcy osób. ïyby niesamowicie drogie”. Jak drogie? Ta liczba moĝe robiÊ wraĝenie. Jednak nie To wypowiedě wyrwana zbszerszego konzapominajmy, ĝe wbpoïudniowej czÚĂci wojetekstu. RzeczywiĂcie, rynek wództwa wielkopolskiego ziemi wb Polsce dynamiczmieszka ponad 300 tysiÚnie siÚbzmienia. Dlatego jacy osób. Posiadacze ibdzierkiekolwiek spekulacje, dotyĝawcy gospodarstw któczÈce ewentualnych wycen re zajmujÈb ponad 200, 300 wbprzyszïoĂci nie majÈbsenhektarów majÈ przychosu. Grunty rolne wb poïudy na poziomie kilku miliodniowej Wielkopolsce sÈ nów zïotych rocznie. Wielu relatywnie drogie dlatego, spoĂród wïaĂcicieli Ărednich ĝe sÈ wb stosunkowo doib maïych gospodarstw prabrej klasie, wb duĝych fragcuje lub wspóïpracuje otworów - wedïug mentach, co moĝe siÚb wyzb nimi, jako robotnicy rolni prezesa - wykonaïa dawaÊ atrakcyjne rynkowo. czy poddostawcy. JesteĂmy do tej pory Geoğzyka Wb praktyce, wiele takich Ăwiadkiem wielkiej gry na rzeczy jest póěniej uwzglÚdmiejscu: gospodarczej ib poToruñ, na zlecenie nianych wb negocjacjach. litycznej - ob model rozwoPAK Górnictwo. PrzyglÈdam siÚ na bieĝÈju województwa, ob miejsca Zaplanowano ich 128. co wycenom, negocjacjom pracy, które moĝe daÊbprzezbwïaĂcicielami, od których mysï ib usïugi, ab nie rolnictwo, wreszcie ob wïadzÚ. kopalnie Konin ib Adamów kupujÈ grunty. OczywiĂcie, Jednak twierdzÚ, ĝe wielu, tu nie ma takich emocji jak tam, dlatego, bardzo wielu mieszkañców regionu, którzy ĝe tu górnictwo istnieje od szeĂÊdziesiÚciu sÈbbezrobotni, sÈbrodzicami rodzin wielodzietlat, tu wszyscy wiedzÈ, co to jest kopalnia. nych, czy rodzicami nie posiadajÈcymi ĂrodOczywiĂcie, sÈ tacy, którzy siÚ nie zgadzaków na zapewnienie dzieciom dalszej nauki jÈ, nie sprzedajÈ, póěniej ich dom zostaje na popiera stworzenie kilku tysiÚcy miejsc pracy obrzeĝu kopalni, oni nie zostali wykupieni wbregionie, które moĝe wygenerowaÊbewentuibĝyjÈ, ibmówiÈ, ĝe im tu dobrze ibnie majÈ alna budowa kopalni. To walka obrzÈd dusz… zamiaru siÚ stÈd gdziekolwiek wybieraÊ. SÈ najróĝniejsze sytuacje. MiÚdzy kim? Poszukiwania wÚglab brunatnego sÈb katalizatorem dyskusji ob rozwoju wojewódzNiepokój wbpoïudniowej Wielkopolsce twa, ale teĝb idealnym katalizatorem ewenwynika zbniewiedzy? tualnych zmian politycznych. „SpadliĂcie Gïównie tak, dlatego ĝe dostÚp do inforkilku ambitnym politycznie osobom zbnieba. macji jest ograniczony. Czïowiek, który tam Brak kontrowersji sprawiï, ĝe nie mogli wymieszka, jest wbrozterce. On sam nie przyjebiÊbsiÚ wyĝej, abbardzo by chcieli. Poszukidzie tu oglÈdaÊ kopalñ, bo jak - nie ma zbyt wania sÈb tematem tak noĂnym ib tak wzbuwiele moĝliwoĂci. Kiedy zapraszam na podzajÈcym emocje, ĝe lepszego momentu nie kïad podstawionego autobusu, wtedy wimogliĂcie wybraÊ”. TakÈ opiniÚ lokalnego lidera usïyszaïem dwa lata temu. dzi ze strony sÈsiadów, otoczenia, ĝe to nie bÚdzie mile widziane. Na pewno czeka nas duĝo pracy informacyjnej. Czïonkowie stowarzyszenia „Nasz Dom” chcÈ dziÚki spóïce PAK zrobiÊ karieDokoñczycie badania wbrew woli czÚrÚ politycznÈ? Ăci mieszkañców? Nie wykluczam takiej ewentualnoĂci. Tak, do tego zobowiÈzuje nas koncesja. Liczymy, ĝe powoli zmieniajÈca siÚbatmosSpóïka PAK Górnictwo ibpan wytoczyfera moĝe pomóc nam wbpodpisaniu kolejliĂcie proces ob zniesïawienie panu Janunych umów na wejĂcie na grunty niezbÚdne szowi MaÊkowiakowi. Wybiera siÚ pan na do prowadzenia dziaïalnoĂci. rozprawÚ do Leszna? Dotychczas sÈd nie zdecydowaï siÚb na Rozmawiaï: Karol Pospiech ponowne wezwanie mnie na rozprawÚ. WieWywiad autoryzowany le zaleĝy od reprezentujÈcych mnie prawników ibod tego, czy bÚdÈ widzieÊ takÈ po- 85