Terroryści uderzają.Trzy wybuchy w metrze i jeden w

Transkrypt

Terroryści uderzają.Trzy wybuchy w metrze i jeden w
NR 157. 4860
NAKŁAD 800 TYS.
5
W TYM 7% VAT
REDAKTOR PROWADZĄCY
PIOTR STASIŃSKI
WYDAJE AGORA SA
NUMER INDEKSU
www.gazeta.pl
NAM NIE JEST WSZYSTKO JEDNO
PIĄTEK
8 lipca 2005
R
E
K
L
A
M
A
18251593
Londyn, 7 lipca
AP
REUTERS
Terroryści uderzają. Trzy wybuchy w metrze i jeden w autobusie zabiły wczoraj co najmniej 37 osób.
Liczbę rannych ocenia się na 700. Premier Tony Blair jest pewien, że zamachowcy „działali w imię islamu”
Pasażerka metra, ranna w eksplozji bomby przy stacji Edgware Road, opuszcza ją po opatrzeniu oparzeń
Na Tavistock Square wybuch rozerwał piętrowy autobus. Zginęły co najmniej dwie osoby. Było wielu rannych
uż przed godz. 9 czasu londyńskiego na stacji metra przy Liverpool Street rozległ się wielki huk. – Jechałam właśnie
schodami ruchomymi w dół.
Nagle schody się zatrzęsły, z dołu poszły
w naszą stronę kłęby dymu – opowiada Jota Branco. Miała szczęście, nie dotarła na
peron. Razem z całym tłumem rzuciła się
do ucieczki. Ruch metra wokół Liverpool
Street zatrzymano, na sąsiednich stacjach
utknęło tysiące pasażerów. Najpierw podejrzewano, że wybuchły podziemne instalacje elektryczne. Ale po chwili eksplozje
– rzekome „incydenty z elektrycznością”
– powtórzyły się w innych miejscach.
Z podziemi wylewał się potok ludzi
– przerażonych, w podartych ubraniach,
wielu zakrwawionych. Wciąż jednak mało
kto rozumiał, co się dzieje.
Przed dziesiątą eksplozja rozerwała piętrowy autobus przy placu Tavistock.
Kilkudziesięciu rannych walczy o życie.
W Londynie mieszka ok. 100 tys. Polaków.
Trzech-czterech zostało rannych.
Jeśli celem zamachowców był paraliż
miasta, to im się nie udało. Anglicy, otrzaskani w walce z terrorystami z irlandzkiej
IRA, zachowali względny spokój, akcja ratunkowa przebiegała sprawnie. Po południu,
kiedy stało metro, tysiące londyńczyków
spokojnie szło pieszo do domów.
W czasie ataku na Londyn premier Tony
Blair gościł przywódców najpotężniejszych
państw świata na szczycie G8 w Szkocji.
Na wieść o tragedii wrócił do stolicy helikopterem. W telewizyjnym wystąpieniu
mówił: – Wiemy, że ci ludzie działają
w imię islamu. Postaramy się, by dosięgła
ich sprawiedliwość.
Zamachy na Londyn do złudzenia przypominają ataki terrorystyczne w Madrycie,
gdzie bomby al Kaidy zabiły 11 marca zeszłego roku 200 osób. Teraz do zamachów
T
Wszystko stało się jasne – Londyn padł ofiarą skoordynowanej akcji terrorystycznej.
– Byłam z przodu autobusu, kiedy usłyszałam potworny huk – opowiada Belinda
Seabrook. – Zobaczyłam cały górny pokład
lecący w powietrzu!
Pogłoski o kolejnych bombach siały zgrozę wśród londyńczyków. Policja informowała o wybuchach w kilku innych autobusach, na szczęście się to nie potwierdziło.
Prawdziwą wersję wydarzeń udało się
ustalić dopiero po kilku godzinach. W metrze bomby wybuchały kolejno: w pociągu
zmierzającym do Liverpool Street, w pociągu w tunelu między King’s Cross a Russell
Square i w pociągu wjeżdżającym na stację
Edgware Road. Najkrwawsza była eksplozja
przy King’s Cross – zabiła ponad 20 osób,
bo zawalił się strop tunelu. W autobusie
przy placu Tavistock zginęły dwie osoby.
To najkrwawszy atak terrorystyczny w historii Wielkiej Brytanii.
przyznała się w internecie wcześniej nieznana Tajna Organizacja al Kaidy Dżihad
w Europie. Na al Kaidę wskazał też szef
dyplomacji brytyjskiej Jack Straw.
Data ataku może mieć związek ze szczytem G8, z rozpoczętym w Londynie procesem szejka abu Hamzy al Masriego
oskarżanego o powiązania z al Kaidą. Albo – jak twierdzą eksperci – z ogłoszoną
w środę decyzją o przyznaniu Londynowi
organizacji olimpiady w 2012 r.
Czy terroryści byliby jednak w stanie zorganizować tak ogromną akcję w kilkanaście godzin? Tak, wytrenowani terroryści
są w Europie i tylko czekają na sygnał – mówi „Gazecie” izraelski ekspert Mordechaj
Kedar.
Brytyjskie służby szacują, że w Wielkiej
Brytanii żyje około stu ludzi wyszkolonych
przez Osamę ben Ladena. – W Londynie
wszystko było już dawno przygotowane:
materiały wybuchowe, przećwiczone pla-
ny operacji i ludzie gotowi do akcji – wyjaśnia Kedar. – Podobna, uśpiona infrastruktura terrorystyczna istnieje w wielu miastach Europy, np. w Paryżu. Wystarczy, że
ich dowódcy „podpalą lont”.
MZ, TOBI,
ROBERT SOŁTYK, LONDYN
u Zamachy na mapie Londynu
– s. 2
u Dlaczego terroryści zaatakowali Londyn
i dlaczego teraz – opinie ekspertów – s. 4 i 6
u Polacy, których w Londynie jest ok. 100
tys., chyba nie ucierpieli
– s. 5
u Co się działo na Edgware Road
– s. 6
u Wielka Brytania – raj dla muzułmańskich
ekstremistów
– s. 8
u Czy to próba zastraszenia Wielkiej Brytanii
czy mniej pewnych sojuszników USA? – s. 9
u Reakcje giełd
– s. 22
u Nieoczekiwanie potaniała ropa – s. 23
u Co się działo na giełdach po atakach na
Nowy Jork i Madryt
– s. 23
u Zarabia zbrojeniówka i biotechnologie
– s. 23