lewy ból barku

Transkrypt

lewy ból barku
Sygn. akt IV K 348/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 23 kwietnia 2015r.
Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie IV Wydział Karny w składzie:
Przewodnicząca: SSR Agnieszka Furman
Protokolant: Agnieszka Gutowska, Bernard Lech, Mateusz Krawiec, Urszula Janus, Monika Ziobro, Marlena Sobotka
Przy udziale Prokuratora: Katarzyny Podlodowskiej, Anny Sieradzkiej-Kośli, Arkadiusza Jaraszka, Marcina Kalety,
Adama Pruszyńskiego,
po rozpoznaniu na rozprawach w dniach: 22 listopada 2013 r., 17 stycznia 2014 r., 26 marca 2014r., 24 czerwca 2014
r., 22 sierpnia 2014 r., 3 marca 2015 r., 16 kwietnia 2015 r.
sprawy D. S., córki Z. i W. z domu J., urodzonej (...) w W.
B. Z., córki R. i J. z domu Z., urodzonej (...) w W.
oskarżonych o to, że:
w dniu 23 listopada 2010 r. w W. na terenie ogródków działkowych przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu,
używając przemocy wobec B. K. (1) polegającej na złapaniu pokrzywdzonej B. K. (1) za włosy i wyciągnięciu z altanki,
duszeniu, uderzeniu pięścią w lewy bark i przytrzymaniu za ręce, przy czym B. Z. chwyciła pokrzywdzoną za włosy
i wyciągnęła z altanki zaś D. S. uderzyła pokrzywdzoną pięścią w lewy bark, zabrała w celu przywłaszczenia telefon
komórkowy marki L. model (...) o wartości około 130 złotych oraz portfel z zawartością 4 złotych przy czym łączna
wartość strat wynosiła około 130 zł na szkodę B. K. (1), przy czym na skutek przemocy pokrzywdzona B. K. (1) doznała
naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia trwającego dłużej niż 7 dni w postaci złamania obojczyka
lewego i stłuczenia barku lewego,
tj. o czyn z art. 280 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
orzeka:
I. uznaje oskarżoną D. S. za winną tego, że, że w dniu 23 listopada 2010 r. w W. na terenie ogródków działkowych
przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z B. Z., używając przemocy wobec B. K. (1) polegającej na złapaniu
pokrzywdzonej B. K. (1) za włosy i wyciągnięciu z altanki, duszeniu, uderzeniu pięścią w lewy bark i przytrzymaniu
za ręce, przy czym B. Z. chwyciła pokrzywdzoną za włosy i wyciągnęła z altanki zaś D. S. uderzyła pokrzywdzoną
pięścią w lewy bark, zabray w celu przywłaszczenia telefon komórkowy marki L. model (...)o wartości około 130 złotych
oraz portfel z zawartością 4 złotych przy czym łączna wartość strat wynosiła około 130 zł na szkodę B. K. (1), przy
czym na skutek przemocy użytej przez oakrzoną, pokrzywdzona B. K. (1) doznała naruszenia czynności narządu ciała
lub rozstroju zdrowia trwającego dłużej niż 7 dni w postaci złamania obojczyka lewego i stłuczenia barku lewego, co
stanowi występek określony w art. 280 k.k. w zb. z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 11§ 2 k.k i za to na podstawie art. 280
k.k. w zb. z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 11§ 2 k.k. skazuje ją , a na podstawie 11 § 3 k.k. w zw. z art. 280 § 1 k.k.
wymierza oskarżonej karę 2 (dwóch) lat i 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności;
II. uznaje B. Z. za winną tego, w dniu 23 listopada 2010 r. w W. na terenie ogródków działkowych przy ul. (...), działając
wspólnie i w porozumieniu z D. S., używając przemocy wobec B. K. (1) polegającej na złapaniu pokrzywdzonej B. K.
(1) za włosy i wyciągnięciu z altanki, duszeniu, uderzeniu pięścią w lewy bark i przytrzymaniu za ręce, przy czym B. Z.
chwyciła pokrzywdzoną za włosy i wyciągnęła z altanki zaś D. S. uderzyła pokrzywdzoną pięścią w lewy bark, zabrały w
celu przywłaszczenia telefon komórkowy marki L. model (...) o wartości około 130 złotych oraz portfel z zawartością 4
złotych przy czym łączna wartość strat wynosiła około 130 zł na szkodę B. K. (1) co stanowi występek określony w art. .
280 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 280 § 1 k.k. skazuje ją i wymierza karę 2 (dwóch) lat i pozbawienia wolności;
III. na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet odrzecznej kary pozbawienia wolności zalicza oskarżonej D. S. okres
rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w dniu 23 listopada 2010r.
IV. na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet odrzecznej kary pozbawienia wolności zalicza oskarżonej B. Z. okres
rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w dniu 23 listopada 2010r.;
V. na podstawie art. 46 § 2 k.k. zasadza od oskarżonej D. S. na rzecz pokrzywdzonej kwotę 500 (pięciuset) zł. tytułem
nawiązki;
VI. na podstawie art. 46 § 2 k.k. zasadza od oskarżonej B. Z. na rzecz pokrzywdzonej kwotę 200 (dwustu) zł. tytułem
nawiązki;
VII. zwalnia oskarżone z ponoszenia kosztów sądowych, przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.
Sygn. akt IV K 348/11
UZASADNIENIE
Na podstawie całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
B. K. (1) zamieszkiwała wspólnie z J. T. (1) na terenie ogródków działkowych położonych przy ul. (...) w W., na działce
nr (...).
W dniu 23 listopada 2010 r. pokrzywdzona około godziny 15.15 przyszła na teren działki. Na miejscu zastała J. T. (1), D.
S. i B. Z., którzy znajdowali się wewnątrz altanki i spożywali alkohol. B. K. (1) wcześniej znała obie oskarżone, zdarzało
się, że spotykała się z nimi w celach towarzyskich. B. K. (1) weszła do środka, usiadła na wersalce i otworzyła piwo.
Wszyscy z wymienionych przez jakiś czas spokojnie rozmawiali i spożywali alkohol. W pewnym momencie oskarżone
zaczęły domagać się od pokrzywdzonej, aby przygotowała obiad J. T. (1). Później D. S. i B. Z. zaczęły wyzywać B. K.
(1) i mówiły jej, żeby nie pokazywała się na działce. Pokrzywdzona starała się przekonać oskarżone, aby uspokoiły się
i przestały ją obrażać. Również J. T. (1) namawiał oskarżone, aby uspokoiły się. B. K. (1) wstała i próbowała opuścić
altankę, jednak B. Z. stanęła w drzwiach wejściowych, uniemożliwiając pokrzywdzonej wyjście na zewnątrz. Wtedy
do pokrzywdzonej podeszła D. S., chwyciła ją za szalik, który pokrzywdzona miała przewiązany wokół szyi i zaczęła
ją dusić. B. Z. chwyciła ją lewą ręką za włosy i wypchnęła z altanki na zewnątrz, po czym pchnęła ją na ogrodzenie.
D. S. podeszła wtedy do pokrzywdzonej i uderzyła ją pięścią w lewy bark. B. K. (1) poczuła wtedy silny ból barku. W
wyniku tego uderzenia B. K. (1) doznała naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia trwającego dłużej
niż 7 dni w postaci złamania lewego obojczyka i stłuczenia lewego barku. B. Z. zaczęła przeszukiwać kieszenie B.
K. (1). Pokrzywdzona próbowała uniemożliwić B. Z. przeszukanie swoich kieszeni, jednakże w tym momencie D. S.
przytrzymała jej ręce. Dzięki pomocy D. S. B. Z. udało się wyjąć z kieszeni pokrzywdzonej klucze do altanki, telefon
komórkowy marki L. model (...) o wartości około 130 złotych oraz portfel z zawartością 4 złotych. Po zabraniu rzeczy
należących do pokrzywdzonej, oskarżone puściły ją na chwilę. Wtedy B. K. (1) ruszyła w stronę bramki wyjściowej,
próbując opuścić teren działki. D. S. uniemożliwiła pokrzywdzonej ucieczkę, chwyciła pokrzywdzoną i pchnęła ją na
ogrodzenie, gdy B. K. (1) znajdowała się już blisko bramki. Wtedy D. S. zaczęła uderzać pokrzywdzoną pięścią w głowę.
Do B. K. (1) podeszła również B. Z. i razem z drugą oskarżoną próbowały zedrzeć ubranie z pokrzywdzonej, rozrywając
jej przy tym bluzkę. Następnie B. Z. otworzyła furtkę i oskarżone wypchnęły pokrzywdzoną z terenu działki. W trakcie
całego zdarzenia J. T. (1) znajdował się wewnątrz altanki. B. K. (1) po opuszczeniu terenu ogródków działkowych
udała się do mieszkania swojej koleżanki E. M.. Pokrzywdzona odczuwała silny ból barku, dlatego poprosiła E. M.
o wezwanie pogotowia. E. M. wobec tego telefonicznie wezwała karetkę pogotowia, którą pokrzywdzona została
przewieziona do szpitala i zawiadomiła Policję o zdarzeniu. Funkcjonariusze Policji udali się na teren ogródków
działkowych położonych przy ul. (...) i dokonali zatrzymania D. S. i B. Z..
D. S. i B. Z. nie były dotychczas karane za przestępstwo.
Poczytalność oskarżonej B. Z. w chwili czynu nie budziła wątpliwości. Biegli psychiatrzy B. K. (2) i J. R. w opinii sądowo
– psychiatrycznej stwierdziły u oskarżonej nieprawidłowy rozwój osobowości, jednakże uznali, że stan ten nie znosił
ani nie ograniczał u niego zdolności rozpoznania znaczenia czynu i zdolności pokierowania swoim postępowaniem,
zaś jej poczytalność w chwili czynu jak i w chwili czynności procesowych nie budziła wątpliwości.
Poczytalność oskarżonej D. S. w chwili czynu nie budziła wątpliwości. Biegli psychiatrzy B. P. i E. B. w opinii sądowo
– psychiatrycznej stwierdziły u oskarżonej zespół uzależnienia od alkoholu, jednakże uznali, że stan ten nie znosił ani
nie ograniczał u niego zdolności rozpoznania znaczenia czynu i zdolności pokierowania swoim postępowaniem, zaś
jej poczytalność w chwili czynu jak i w trakcie postępowania nie budziła wątpliwości.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie następujących dowodów:
- częściowo wyjaśnień oskarżonych: D. S. (k. 63 – 64, k. 144 – 146, k. 326 – 328, k. 506), B. Z. (k. 71 – 74, k. 138 –
141, k. 328 – 330, k. 494);
- zeznań świadków: D. K. (k. 18 – 19), B. K. (1) (k. 24, k. 49 – 50, k. 105 – 108, k. 350 – 353, k. 493 - 494), J. T. (1)
(k. 34 – 35, k. 51), E. M. (k. 125, k. 383 – 385);
- opinii biegłych: opinii sądowo – psychiatrycznej dotyczącej B. Z. (k. 96 – 98), opinii sądowo – lekarskiej dotyczącej
B. K. (1) (k. 113), opinii psychologicznej dotyczącej B. K. (1) (k. 118 – 120), opinii sądowo – psychiatrycznej (k. 311),
opinii sądowo – psychologicznej dotyczącej B. K. (1) – pokrzywdzonej (k. 356), opinii biegłego z zakresu medycyny
sądowej (k. 362 – 363), ekspertyzy z zakresu pisma ręcznego i podpisu (k. 401 – 409), ustnej opinii uzupełniającej
Z. M. (k. 381 - 383);
- dokumentów: protokołu zatrzymania B. Z. (k. 2), protokołu badania zawartości alkoholu we krwi B. Z. (k. 4),
protokołu zatrzymania D. S. (k. 5), protokołu badania zawartości alkoholu we krwi D. S. (k. 6), protokołu badania
zawartości alkoholu we krwi J. T. (1) (k. 7), protokołu doprowadzenia J. T. (1) w celu wytrzeźwienia (k. 8), protokołów
przeszukań oskarżonych (k. 9 – 12), protokołu oględzin D. S. (k. 19), protokołu zatrzymania rzeczy – telefonu
komórkowego u J. T. (k. 14 – 16), protokołu oględzin rzeczy telefonu komórkowego (k. 22), dokumentacji medycznej
dotyczącej pokrzywdzonej (k. 26 – 27), protokołu oględzin B. K. (1) – pokrzywdzonej (k. 31 – 33), protokołu
przeszukania miejsca pobytu D. S. (k. 38 – 39), protokołu oględzin D. S. (k. 40), protokołu oględzin B. Z. (k. 43),
protokół oględzin miejsca zdarzenia (k. 45 – 47), materiału poglądowego (k. 101 – 102), kart karnych oskarżonych (k.
229 – 230), dokumentacji medycznej dotyczących B. Z. (k. 277 – 279), karty karnej świadka J. T. (1) (k. 501).
Sąd zważył, co następuje:
Oskarżona D. S. w wyjaśnieniach składanych w postępowaniu przygotowawczym przyznała się jedynie do uderzenia
B. K. (1). Nie przyznała się natomiast do spowodowania uszkodzenia ciała i dokonania kradzieży telefonu
komórkowego i portfela. W złożonych wyjaśnieniach oskarżona D. S. podała, iż B. Z. wyciągnęła B. K. (1) z altanki,
a ona uderzyła ją dwa lub trzy razy otwartą ręką w twarz, po czym wróciła do altanki, zaś B. Z. została z B. K. (1)
na zewnątrz. Wskazała także, że nie zadawała pokrzywdzonej ciosów w tułów. Wyjaśniła również, że przebywała w
altance, gdy B. Z. zabrała telefon pokrzywdzonej.
W wyjaśnieniach złożonych przed Sądem oskarżona D. S. nie przyznała się do zarzucanego jej czynu. Przyznała
natomiast, że uderzyła B. K. (1) w twarz. Oskarżona na rozprawie głównej częściowo nie potwierdziła wyjaśnień
złożonych w postępowaniu przygotowawczym. Zaprzeczyła, żeby widziała, że B. Z. zabrała telefon pokrzywdzonej
i trzymała ją za ręce. Nie potwierdziła również podanej w postępowaniu przygotowawczym okoliczności ciągnięcia
B. K. (1) za włosy przez B. Z.. W swoich wyjaśnieniach złożonych na rozprawie wskazała również, iż przed tym jak
uderzyła B. K. (1), J. T. (1) udał się z pokrzywdzoną do komórki znajdującej się na działce. D. S. oświadczyła, że J. T. (1)
pobił tam prawdopodobnie pokrzywdzoną, ponieważ słychać było krzyki. Oskarżona wyraziła żal z powodu uderzenia
pokrzywdzonej.
Sąd uznał za niewiarygodne, w zasadniczej części, wyjaśnienia oskarżonej D. S., a wiarygodne są jedynie w zakresie
pokrywania się ich z ustalonym przez Sąd stanem faktycznym. Przede wszystkim wskazać należy, że wyjaśnienia
oskarżonej są niekonsekwentne w opisie przedmiotowego zdarzenia. Wyjaśnienia złożone w toku postępowania
przygotowawczego istotnie różnią się od tych złożonych przed Sądem. W wyjaśnieniach złożonych w postępowaniu
przygotowawczym oskarżona nie wspominała o pobiciu pokrzywdzonej przez J. T. (1), która to okoliczność pojawia się
dopiero w wyjaśnieniach oskarżonej złożonych przed Sądem. Również opisywana przez oskarżoną rola B. Z. w pobiciu
oskarżonej na rozprawie została przedstawiona odmiennie od przedstawionej w postępowaniu przygotowawczym.
Początkowo oskarżona twierdziła, że B. Z. wypchnęła pokrzywdzoną z altanki, trzymała ją za ręce i zabrała jej telefon,
zaś w postępowaniu przed Sądem zaprzeczyła, iż widziała te zdarzenia. D. S. pozostała natomiast konsekwentna
jedynie w zakresie zaprzeczenia udziału w dokonaniu kradzieży rzeczy należących do pokrzywdzonej i okoliczności, iż
uderzyła pokrzywdzoną jedynie kilka razy w twarz. D. S. nie wyjaśniła przekonująco przyczyn zmiany treści wyjaśnień,
wskazując jedynie, że pewnych okoliczności nie pamięta i nie wie, dlaczego we wcześniejszych wyjaśnieniach pojawiła
się informacja, której zaprzeczała w postępowaniu przed Sądem. Zmianę treści wyjaśnień uznać, zatem należy za linię
obrony, nie zaś za relację zdarzeń, które w istocie miały miejsce.
W ocenie Sądu, w zakresie dotyczącym zachowania B. Z., na obdarzenie wiarą zasługują wyjaśnienia oskarżonej
złożone w postępowaniu przygotowawczym. Oskarżona składała te wyjaśnienia bezpośrednio po zdarzeniu, nie miała
czasu na przemyślenie swojej linii obrony, nadto w tym zakresie jej wyjaśnienia zgodne są z relacją pokrzywdzonej
z przebiegu zdarzenia.
W sprzeczności z wyjaśnieniami oskarżonej stoi również treść opinii sądowo – lekarskiej wydanej przez Z. M., w
której stwierdzono, że u B. K. (1) doszło do złamania lewego obojczyka stłuczenia lewego barku. D. S. w wyjaśnieniach
wskazała, iż uderzyła pokrzywdzoną jedynie w twarz. Biegły natomiast w ustnej opinii uzupełniającej złożonej na
rozprawie, stwierdził, że przebieg zdarzenia wynikający z wyjaśnień D. S. nie spowodowałby średniego uszczerbku na
zdrowiu u pokrzywdzonej.
Za uznaniem wyjaśnień oskarżonej D. S. za niewiarygodne przemawia również sprzeczność treści wyjaśnień
oskarżonej z zeznaniami wiarygodnych świadków J. T. (1) i B. K. (1), którzy zgodnie potwierdzili fakt użycia przemocy
wobec B. K. (1) przez oskarżoną, jak również zaprzeczyli, że w czasie zdarzenia J. T. (1) używał przemocy wobec
pokrzywdzonej. Pokrzywdzona potwierdziła nadto fakt udziału D. S. w dokonaniu zaboru telefonu komórkowego,
portmonetki i kluczy do altanki. Zauważyć również należy, że wyjaśnienia D. S. nie są również zbieżne z wyjaśnieniami
drugiej oskarżonej – B. Z.. Okoliczności podawane przez oskarżone różnią się w wielu istotnych punktach.
Oskarżona B. Z. zarówno w postępowaniu przygotowawczym, jak i w postępowaniu przed Sądem konsekwentnie nie
przyznawała się do popełnienia zarzucanego jej czynu. W postępowaniu przygotowawczym oskarżona wyjaśniła, że
pomiędzy pokrzywdzoną a pozostałymi osobami wywiązała się sprzeczka. Podkreśliła jednak, że to J. T. (1) zaczął
bić pokrzywdzoną. Oświadczyła również, że D. S. uderzała pokrzywdzoną w policzek i w głowę, a także uderzyła ją w
bark. Wskazała także, że D. S. wyzywała przy tym pokrzywdzoną i szarpała za ubranie. B. Z. wyjaśniła, że w czasie
szamotaniny z kieszeni pokrzywdzonej wypadły klucze, telefon komórkowy i portfel. B. Z. podniosła te przedmioty i
odniosła do altany.
W wyjaśnieniach złożonych na rozprawie głównej B. Z. w zasadniczej części potwierdziła wyjaśnienia złożone w
postępowaniu przygotowawczym. Dodała również, że B. K. (1) wszczęła sprzeczkę i zaczęła wyzywać oskarżone.
Wspomniała również, że J. T. (1) dusił pokrzywdzoną apaszką. Przed Sądem oskarżona wyjaśniła również, że chwyciła
B. K. (1) za kurtkę i wyprowadziła ją z altanki, jednakże stwierdziła, że zrobiła tak, aby uchronić pokrzywdzoną przed
J. T. (1).
Sąd uznał za niewiarygodne, co do zasady, wyjaśnienia oskarżonej B. Z., a wiarygodne są jedynie w zakresie, w którym
pokrywają się z ustalonym przez Sąd stanem faktycznym.
Wprawdzie wyjaśnieniom oskarżonej nie sposób odmówić konsekwencji. Jednakże za odmową wiarygodności
wyjaśnieniom oskarżonej przemawia przede wszystkim ich sprzeczność z pozostałym zebranym w sprawie materiałem
dowodowym. Wyjaśnienia B. Z., odnośnie jej udziału w sprawie, pozostawały w sprzeczności z zeznaniami
wiarygodnych świadków. B. K. (1) bez żadnych wątpliwości wskazała, że B. Z. pobiła ją i zabrała jej telefon komórkowy,
portmonetkę i klucze .Również J. T. (1) zeznał, iż „Widziałem tylko jak A. popchnęła ją dwa razy”, co stoi w sprzeczności
z wyjaśnieniami B. Z..
Zauważyć należy, że każda z oskarżonych chce przedstawić siebie w lepszym świetle na tle zachowania
współoskarżonej. I tak oskarżona D. S. w pierwotnie złożonych wyjaśnieniach potwierdza, wskazane w zeznaniach
pokrzywdzonej, okoliczności wyciągnięcia B. K. (1) przez B. Z. przeszukania i dokonania przez nią zaboru telefonu
należącego do pokrzywdzonej. B. Z. natomiast potwierdziła, że D. S. biła pokrzywdzoną, uderzyła ją ręką w bark
i szarpała za ubranie. Powyższe okoliczności dają podstawę do twierdzenia, że wyjaśnienia odnośnie okoliczności
odnoszących się własnego udziału każdej z nich w zdarzeniu są niewiarygodne i dlatego zostały uznane przez
Sąd za przyjętą linię obrony. Co więcej okoliczności podawane przez każdą z oskarżonych dotyczące zachowania
współsprawczyni korespondują z zeznaniami pokrzywdzonej, które częściowo potwierdził świadek J. T. (1).
Sad uznał za w pełni wiarygodne i przydatne do ustalenia stanu faktycznego zeznania pokrzywdzonej B. K. (1), które
są logiczne, spójne i konsekwentne. W zeznaniach złożonych w postępowaniu przygotowawczym, bezpośrednio po
zdarzeniu, B. K. (1) wskazała, że pomiędzy nią a oskarżonymi doszło do sprzeczki w czasie wspólnego spożywania
alkoholu. Bez żadnych wątpliwości pokrzywdzona zeznała, że została zaatakowana przez D. S., która uderzyła ją
w bark, po czym pokrzywdzona poczuła silny ból. Wskazała również, że B. Z. chwyciła ją za włosy i wyciągnęła z
altanki. Pokrzywdzona również w sposób jednoznaczny wskazała, że B. Z. zabrała jej skradzione rzeczy, które wyjęła
z kieszeni B. K. (1), podczas gdy D. S. przytrzymywała jej ręce. Dalej B. K. (1) zeznała, że D. S. kontynuowała przemoc
fizyczną wobec niej, bijąc ją rękami w głowę i twarz, aż pokrzywdzona uciekła z terenu ogródków działkowych i
udała się do swojej koleżanki E. M.. Przy ponownym przesłuchaniu w obecności biegłego psychologa w postępowaniu
przygotowawczym B. K. (1) potwierdziła treść uprzednio złożonych zeznań, wzbogacając relację o szczegóły. W
postępowaniu przed Sądem B. K. (1) ponownie wskazała na oskarżone jako sprawczynie przestępstwa na jej szkodę.
Pokrzywdzona wskazała, że nie pamięta wszystkich szczegółów zdarzenia, jednakże okoliczność powyższą w pełni
wyjaśnia upływ czasu od zdarzenia do momentu składania zeznań na rozprawie głównej. Pokrzywdzona nadto w
całości potwierdziła treść zeznań złożonych w postępowaniu przygotowawczym, dodając, że przed zdarzeniem nie
odczuwała bólu barku.
Relacja pokrzywdzonej korespondowała z zeznaniami J. T. (1). Świadek ten potwierdził przebieg zdarzenia wynikający
z zeznań pokrzywdzonej odnośnie zdarzeń odbywających się w altance. Potwierdził on, że pokrzywdzona została
zaatakowana przez oskarżone i wypchnięta z altanki. Pomimo, że nie wychodził on na zewnątrz, relacja przebiegu
zdarzenia opisywana przez pokrzywdzoną, odnośnie zdarzeń na zewnątrz altanki również częściowo potwierdzają
zeznania J. T. (1), który zeznał, że słyszał krzyki i odgłosy awantury. Jej zeznania, w części, znalazły potwierdzenie
w wyjaśnieniach oskarżonych. B. Z. potwierdziła, że D. S. biła pokrzywdzoną. Również wyjaśnienia złożone przez D.
S. w postępowaniu przygotowawczym potwierdzały zeznania pokrzywdzonej odnośnie sprawstwa B. Z. w dokonaniu
rozboju.
Zeznania złożone przez B. K. (1) podczas ponownego przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym i podczas
składania zeznań przed Sądem zostały złożone w obecności biegłego psychologa, który zaopiniował, że zeznania
te mogą stanowić wartościowy materiał jako relacja z dokonanych i zapamiętanych spostrzeżeń, niezawierająca
zniekształceń.
Wersję zdarzeń przedstawioną przez pokrzywdzoną dodatkowo potwierdzają również opinie sądowo – lekarskie, z
których wynika, iż opisane obrażenia mogły powstać w okolicznościach podanych przez pokrzywdzoną.
Zeznania świadka J. T. (1) złożone w postępowaniu przygotowawczym również stanowią wiarygodny i wartościowy
dla ustalenia stanu faktycznego materiał dowodowy. Zeznania świadka były spójne i logiczne, nadto uzupełniały się
z zeznaniami pokrzywdzonej i w części z wyjaśnieniami oskarżonych. Świadek ten w przekonujący sposób opisał
okoliczności ataku na pokrzywdzoną. Świadek wprawdzie nie opuszczał altany, jednakże opisał również słyszane przez
siebie odgłosy szamotaniny i krzyki towarzyszące pobiciu B. K. (1).
Częściowo w rekonstrukcji stanu faktycznego Sąd oparł się na zeznaniach świadka E. M., który co prawda nie była
na miejscu zdarzenia, ale widziała obrażenia pokrzywdzonej i to ona wezwała policję i pogotowie. Zeznania te były
logiczne i spójne, a ponadto uzupełniały się wzajemnie z zeznaniami pokrzywdzonej. Zaznania świadka złożone przed
sądem różniły się od tych złożonych w postępowaniu przygotowawczym. Zdaniem sądu różnice te wynikały z odstępu
czasu, jaki upłynął od zdarzenia. Świadek wprawdzie zaprzeczyła, że podpisała protokół przesłuchania, jednakże
ekspertyza sporządzona przez biegłego z zakresu pisma ręcznego potwierdziła, że E. M. własnoręcznie podpisała
protokół przesłuchania.
Zeznania funkcjonariusza Policji D. K. były wiarygodne, jednak w niewielkim stopniu przydatne w ustalaniu stanu
faktycznego, gdyż pojawił się na miejscu zdarzenia dopiero po dokonaniu rozboju na szkodę pokrzywdzonej. Opisał
on okoliczności ujawnienia rzeczy skradzionych pokrzywdzonej i dokonania zatrzymania oskarżonych.
Opinia odnośnie B. Z. sporządzona przez biegłych psychiatrów J. R. i B. K. (2) była pełna, jasna i nie zachodziły w
niej sprzeczności. Opinia ta została wydana przez uprawnione osoby i brak jest podstaw do jej kwestionowania. Jasno
wykazała, że poczytalność oskarżonej w chwili czynu nie budziła wątpliwości.
Opinia odnośnie D. S. sporządzona przez biegłych psychiatrów B. P. i E. B. była pełna, jasna i nie zachodziły w niej
sprzeczności. Opinia ta została wydana przez uprawnione osoby i brak jest podstaw do jej kwestionowania. Jasno
wykazała, że poczytalność oskarżonej w chwili czynu nie budziła wątpliwości.
Opinia odnośnie pokrzywdzonej B. K. (1) sporządzona przez biegłego psychologa M. G. była pełna, jasna i nie
zachodziły w niej sprzeczności. Opinia ta została wydana przez uprawnioną osobę i brak jest podstaw do jej
kwestionowania. Jasno wykazała, że zeznania B. K. (1) mnogą stanowić wartościowy dowód w sprawie.
W sprawie zostały sporządzone opinie sądowo – lekarskie odnośnie obrażeń doznanych przez pokrzywdzoną
Biegli jasno wskazali, że w wyniku zdarzenia pokrzywdzona doznała złamania obojczyka i stłuczenia lewego barku,
co stanowiło naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający dłużej niż 7 dni. Nadto biegły Z. M. w
ustnej opinii uzupełniającej wskazał, że obrażenia takie nie mogłyby powstać w okolicznościach wskazywanych przez
oskarżone. Opinie te zostały wydane przez uprawnione osoby i brak jest podstaw do ich kwestionowania.
Ekspertyza z zakresu pisma ręcznego i podpisu sporządzona przez biegłego M. F. była pełna, jasna i nie zachodziły
w niej sprzeczności. Opinia ta została wydana przez uprawnioną osobę i brak jest podstaw do jej kwestionowania. W
sposób niebudzący wątpliwości wykazała, że E. M. podpisała protokół przesłuchania.
Nie budziły żadnych wątpliwości zdaniem Sądu, co do swej wiarygodności i rzetelności zebrane w sprawie dowody
w postaci dokumentów. Dokumenty te w ocenie Sądu zostały sporządzone w sposób prawidłowy, przez uprawnione
do tego osoby, zgodnie do stosownych regulacji prawnych określających ich formę i treść, stanowiąc wierne
odzwierciedlenie okoliczności w nich opisanych. Ponadto żadna ze stron postępowania nie kwestionowała ich
rzetelności ani informacji w nich zawartych.
Zgodnie z ustalonym stanem faktycznym oczywiste jest, że D. S. i B. Z. w dniu 23 listopada 2010 r. w W. na
terenie ogródków działkowych przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu, używając przemocy wobec B. K. (1)
polegającej na złapaniu pokrzywdzonej B. K. (1) za włosy i wyciągnięciu z altanki, duszeniu, uderzeniu pięścią w lewy
bark i przytrzymaniu za ręce, zabrały w celu przywłaszczenia telefon komórkowy marki L. model (...) o wartości około
130 złotych raz portfel z zawartością 4 złotych, przy czym łączna wartość strat wyniosła około 130 złotych. Z opinii
uzupełniającej biegłego Z. M. (k. 362 – 363, 381 – 382) wynika, że to w na skutek przemocy użytej przez oskarżoną
D. S., pokrzywdzona B. K. (1) doznała naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia trwającego dłużej niż
7 dni w postaci złamania obojczyka lewego i stłuczenia barku lewego.
Zachowanie oskarżonej D. S. wypełniło znamiona czynu zabronionego z art. 280 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 1 k.k. w
zw. z art. 11 § 2 k.k.
Natomiast zachowanie B. Z. wypełniło znamiona czynu określonego w art. 280 § 1 k.k.
Oskarżone przytrzymując pokrzywdzoną i wyjmując z jej kieszeni przedmioty do niej należące, niewątpliwie
dokonały zaboru mienia. Zamiar przywłaszczenia uwidocznił się w zatrzymaniu rzeczy dla siebie przez oskarżone.
Na przypisanie sprawczyniom znamion czynu z art. 280 § 1 k.k. nie może mieć wpływu okoliczność, iż z uwagi na
niezwłoczne zatrzymanie nie zdążyły zrobić użytku z zabranych rzeczy. Nie zasługuje również na uwzględnienie, jako
podstawę uznania braku zamiaru przywłaszczenia okoliczność, iż B. Z. bezzwłocznie odniosła skradzione rzeczy do
altanki. Przecież oskarżone do chwili zatrzymania nie opuściły altanki, tak też nie utraciły możliwości dysponowania
skradzionymi przedmiotami.
Nie budzi również wątpliwości, w świetle dokonanych w toku postępowania ustaleń faktycznych, że kradzież
przedmiotów należących do pokrzywdzonej nastąpiła przy użyciu przemocy. Przy tym zaznaczyć należy, iż przemoc
stosowana była zarówno przez D. S., jak i B. Z..
Wskazać przy tym należy, że ustalony stan faktyczny jasno wskazuje na współsprawstwo obu oskarżonych w
dokonaniu przestępstwa rozboju. Zachowania każdej z oskarżonych odegrały istotną rolę w procesie realizacji
ustawowych znamion czynu zabronionego z art. 280 § 1 k.k. Każda z oskarżonych stosowała przemoc wobec
pokrzywdzonej. Nadto zauważyć należy, że D. S. przytrzymywała pokrzywdzoną za ręce w czasie, gdy B. Z. zabierała
rzeczy znajdujące się w kieszeni pokrzywdzonej. Zatem działania podjęte przez każdą z oskarżonych, które podjęte
zostały zgodnie z podziałem ról powstałym spontanicznie w toku dokonywania przestępstwa, doprowadziły do
powstania możliwości dokonania kradzieży z użyciem przemocy wobec pokrzywdzonej, która to możliwość została
wykorzystana przez sprawczynie.
Pokrzywdzona, w świetle wydanych w sprawie opinii sądowo – lekarskich, doznała obrażeń ciała, które skutkowały
naruszeniem czynności narządu ciała lub rozstrojem zdrowia pokrzywdzonej, innym niż określone w art. 156 § 1 k.k. i
trwającym powyżej 7 dni. Wskazać należy, że ustalony stan faktyczny pozwolił na przypisanie znamion przestępstwa
z art.280 § 1 k.k. w zb. z art 157 § 1 k.k. jedynie jednej z oskarżonych – D. S. ( k. 362 – 363, 380 – 382)). Sąd
podziela, szeroko reprezentowane w orzecznictwie, stanowisko, iż przestępstwo z art. 157 § 1 k.k. można przypisać
tylko tej osobie, która swoim działaniem lub zaniechaniem spowodowała konkretne obrażenia powodujące naruszenie
czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający dłużej niż siedem dni. (zob. wyrok SA w Szczecinie z dnia 4
kwietnia 2013 r., II AKa 52/13, Prok.i Pr.-wkł. 2013/11/24; wyrok SA w Katowicach z dnia 1 lutego 2008 r., II AKa
382/07, Prok.i Pr.-wkł. 2008/10/30; wyrok SA w Warszawie z dnia 12 maja 2014 r., II Aka 105/14, LEX nr 1477362).
Z ustaleń faktycznych wynika, iż do złamania obojczyka doszło wskutek działania oskarżonej D. S. – to ona była osobą,
która zadała większość ciosów, uderzyła pokrzywdzoną w bark, również biegły wskazał na D. S. jako na osobę, której
zachowanie doprowadziło do powstania obrażeń u pokrzywdzonej, które spowodowały naruszenie czynności ciała lub
rozstrój zdrowia pokrzywdzonej dłuższy niż 7 dni (k..
Dlatego też Sąd uznał oskarżoną D. S. za winną zarzucanego jej czynu i kierując się dyrektywami wymiaru kary
określonymi w art. 53 k.k., skazał ją na karę dwóch lat i trzech miesięcy pozbawienia wolności. Zauważyć należy, iż
kara ta jest bliska dolnej granicy ustawowego zagrożenia za czyn z art. 280 § 1 k.k. Zdaniem Sądu wymierzona kara
jest adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości czynu oraz stopnia zawinienia oskarżonego.
Społeczna szkodliwość i stopień zawinienia były znaczny. Oskarżona jest osobą dorosłą i w pełni poczytalną, co
potwierdziła opinia sądowo – psychiatryczna. Wobec tego powinna ona zdawać sobie sprawę z konsekwencji swojego
zachowania i jego naganności.
Swoim zachowaniem wypełniła znamiona dwóch czynów określonych w art. 280 § 1 k.k. i 157 § 1 k.k. Zachowanie
oskarżonej naruszyło istotne dobra prawne, którymi są mienie i zdrowie. Okolicznością obciążającą oskarżoną była
okoliczność, iż obrażenia, których pokrzywdzona doznała w wyniku czynu zabronionego spowodowały znaczne
dolegliwości w funkcjonowaniu pokrzywdzonej. Sposób popełnienia przypisanego oskarżonej D. S. czynu cechował się
brutalnością, oskarżona zadawała ciosy pokrzywdzonej w głowę i tułów nie bacząc, jakie skutki dla jej zdrowia mogą
one wywołać. D. S. dopuściła się przestępstwa na osobie B. K. (1), której sprawność umysłowa mieści się w dolnej
granicy normy i w bezpośrednim kontakcie widoczna jest znaczącą przewago fizyczna oskarżonej nad pokrzywdzoną.
Na korzyść oskarżonej D. S. przemawia jej uprzednia niekaralność i to, że szkoda w mieniu pokrzywdzonej,
była stosunkowo niewielka Sąd wymierzając oskarżonej karę uwzględnił również na jej korzyść fakt, iż oskarżona
przeprosiła pokrzywdzoną.
Sąd uznając oskarżoną B. Z. za winną popełnienia czynu z art. 280 § 1 k.k. i kierując się dyrektywami wymiaru kary
określonymi w art. 53 k.k., skazał ją na karę dwóch lat pozbawienia wolności. Zdaniem Sądu wymierzona kara jest
adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości czynu oraz stopnia zawinienia oskarżonej.
Społeczna szkodliwość czynu i stopień zawinienia były znaczne. Oskarżona jest osobą dorosłą i w pełni poczytalną, co
potwierdziła opinia sądowo - psychiatryczna. Wobec tego powinna ona zdawać sobie sprawę z konsekwencji swojego
zachowania i jego naganności.
Swoim zachowaniem wypełniła znamiona czynu określone w art. 280 § 1 k.k. Na niekorzyść oskarżonej przemawia
brutalny charakter zajścia i znacząca rola, jaką odegrała oskarżona w dokonaniu przestępstwa. B. Z. była osobą, która
wyjęła przedmioty z kieszeni pokrzywdzonej. Wprawdzie średni uszczerbek na zdrowiu pokrzywdzonej powstał w
wyniku zachowania D. S., jednak udział w napaści pomimo, że B. Z. musiała dostrzec, że ciosy zadawane przez drugą z
oskarżonych mogą wywołać poważne skutki, jest okolicznością obciążającą. Oskarżona dopuściła się przestępstwa na
osobie B. K. (1), której sprawność umysłowa mieści się w dolnej granicy normy (k. 358) i w bezpośrednim kontakcie
widoczna jest znaczącą przewaga fizyczna oskarżonej nad pokrzywdzoną. Na korzyść oskarżonej przemawia niewielka
szkoda w mieniu powstała w wyniku przestępstwa Na korzyść oskarżonej B. Z. przemawia jej uprzednia niekaralność
i to, że szkoda w mieniu pokrzywdzonej, była stosunkowo niewielka. Sąd wymierzając oskarżonej karę uwzględnił
również na jej korzyść fakt, iż, mimo, nieprzyznania się do winy, przeprosiła pokrzywdzoną.
Sąd uznał jednocześnie, iż pomimo uprzedniej niekaralności oskarżonej, okoliczności sprawy, a w szczególności
brutalny sposób działania w trakcie dokonywania czynu nie pozwalają na zastosowanie środka probacyjnego w postaci
warunkowego zawieszenia wykonania kary. Jedynie kara bez warunkowego zawieszenia jej wykonania, w wysokości
orzeczonej przez Sąd, spełni stojące przed nią cele w zakresie prewencji indywidualnej, jak i ogólnej.
Sąd, zgodnie z art. 63 § 1 k.k., zaliczył oskarżonym okres rzeczywistego pozbawienia wolności w dniu 23 listopada
2010 r. na poczet orzeczonych kar pozbawienia wolności.
Sąd na podstawie art. 46 § 2 k.k. zasądził od oskarżonej D. S. kwotę pięciuset złotych tytułem nawiązki, zaś od
oskarżonej B. Z. kwotę dwustu złotych tytułem nawiązki na rzecz pokrzywdzonej. Sad orzekając nawiązkę miał na
względzie rozmiar szkód poniesionych przez pokrzywdzoną i udział każdej z oskarżonych w ich powstaniu.
Sąd, uznając, że uiszczenie kosztów sądowych byłoby zbyt uciążliwe dla oskarżonych ze względu na ich sytuację
rodzinną, majątkową i wysokość dochodów zwolnił je w całości z ponoszenia kosztów sądowych.