Umowy kontra taryfy oraz instrukcje ruchu. Konieczność
Transkrypt
Umowy kontra taryfy oraz instrukcje ruchu. Konieczność
Umowy kontra taryfy oraz instrukcje ruchu. Konieczność spójnych unormowań Autorzy: Jakub Pokrzywniak, Anna Kowalska - WKB WIERCIŃSKI KWIECIŃSKI BAEHR („Energia elektryczna” – wrzesień 2012) Relacje przedsiębiorców energetycznych z klientami mają charakter cywilnoprawny. Co do zasady, są one oparte na umowach. W przypadku operatora systemu przesyłowego i operatorów systemów dystrybucyjnych, elementami współkształtującymi wspomniane relacje są również taryfy oraz instrukcje ruchu i eksploatacji sieci. Choć status taryfy nie został jednoznacznie określony w ustawie Prawo energetyczne (Pe), zgodnie z utrwaloną linią orzeczniczą, należy kwalifikować ją jako wzorzec umowy w rozumieniu art. 384 Kodeksu cywilnego (Kc) -por. np. wyrok Sądu Najwyższego (SN) z 7 lipca 2005 r, V CKN 855/04; wyrok SN z 16 marca 2007 r., III CSK 388/06. Warto odnotować, że SN uznał, iż postrzeganie taryfy jako wzorca umowy musi jednak uwzględniać pewne odrębności jej reżimu prawnego, wynikające z przepisów Pe, stanowiących w tym względzie lex specialis w stosunku do przepisów Kc (chodzi zwłaszcza o mechanizm jej wprowadzania). Brak jest natomiast orzecznictwa, które w podobnie jednoznaczny i pogłębiony sposób określałoby charakter prawny instrukcji ruchu i eksploatacji sieci. Nie w pełni jasne jest bowiem sformułowanie art. 9g ust. 12 ustawy Pe, zgodnie z którym instrukcja stanowi część umowy o świadczenie usług przesyłania lub dystrybucji. Wydaje się, że skoro instrukcja jest dokumentem jednostronnie przygotowanym przez operatora, na kształt którego użytkownicy systemu nie mają realnego wpływu (nie podlega negocjacjom, a jedynie konsultacjom), stosowanym w powtarzalny sposób przy zawieraniu szeregu umów, nie jest ona „częścią umowy", lecz - podobnie jak taryfa - stanowi szczególną postać wzorca umowy (w nauce odróżnia się wszakże umowę od wzorca umowy). Skądinąd w projektowanym art. 97 ust. 2 nowego Pe słusznie przyjęto, że instrukcja jest regulaminem w rozumieniu art. 384 Kc. Zakres regulacji umowy, taryfy i instrukcji Umowa, wraz z dwoma rodzajami wzorców (taryfą oraz instrukcją ruchu i eksploatacji sieci), współkształtuje relacje między operatorem i użytkownikami systemu. Zasadnicze jest to, aby owe trzy dokumenty były ze sobą spójne, pozwalając w łatwy i jednoznaczny sposób zrekonstruować treść stosunków prawnych, łączących operatora i użytkowników systemu. W tym kontekście należy zauważyć, że ustawodawca wymienił w art. 5 ust. 2 Pe elementy, które powinny być uregulowane w umowach zawieranych przez przedsiębiorców energetycznych. Zarazem jednak nie określił szczegółowej ich treści, pozostawiając stronom zawieranych umów znaczną swobodę w kształtowaniu łączących je relacji. Oczywiście, dla dojścia umowy do skutku konieczne jest określenie w niej tzw. elementów koniecznych, czyli przede wszystkim opisanie świadczeń głównych stron i związku między nimi. Niezawarcie w umowie postanowień normujących pozostałe, szczegółowe aspekty stosunku zobowiązaniowego, o których mowa w art. 5 ust. 2 Pe, nie wpływa na byt umowy, choć stanowi naruszenie tego przepisu. Zakres materii, która powinna być uregulowana w instrukcji ruchu i eksploatacji sieci elektroenergetycznej jest określony w art. 9g ust. 4 Pe. Natomiast elementy, które powinny być zawarte w taryfie są wskazane przede wszystkim w § 4 oraz 5 ust. 2 i 3 rozporządzenia Ministra Gospodarki z 18 sierpnia 2011 r. w sprawie szczegółowych zasad kształtowania i kalkulacji taryf oraz rozliczeń w obrocie energią elektryczną („rozporządzenie taryfowe"). Niestety przepisy te nie są konsekwentne, jeśli chodzi o zakres regulacji, który powinien być zamieszczony w umowie, taryfie i w instrukcji. Główne niespójności Po pierwsze, należy zauważyć nakładanie się zakresów normowania przepisów dotyczących parametrów (bądź standardów) jakościowych energii i obsługi odbiorców. Zgodnie bowiem z art. 5 ust. 2 pkt 2 Pe w umowie powinny być określone standardy jakościowe, a także parametry techniczne energii. Natomiast instrukcja ruchu i eksploatacji sieci, na mocy art. 9g ust. 4 pkt 6 Pe, powinna zawierać postanowienia dotyczące parametrów jakościowych energii elektrycznej. Regulacje te powtarzają się, choć ustawodawca posługuje się w nich niejednolitą nomenklaturą („standardy jakościowe", „parametry techniczne", „parametry jakościowe"), Po drugie, wątpliwości budzi zagadnienie miejsca unormowania bonifikat za niedotrzymanie standardów jakościowych energii oraz obsługi odbiorców. Z brzmienia art. 5 ust. 2 pkt 2 Pe wynika bowiem obowiązek przedsiębiorcy energetycznego określenia w umowie o świadczenie usług przesyłania lub dystrybucji wysokości bonifikat za niedotrzymanie parametrów technicznych energii oraz standardów jakościowych obsługi odbiorców. Natomiast zgodnie z § 4 ust. 3 lit. a rozporządzenia taryfowego, sposób ustalania bonifikat za niedotrzymanie parametrów jakościowych energii elektrycznej i standardów jakościowych obsługi odbiorców należy do materii taryfowej. Takie dublowanie się regulacji wypada uznać za niedopatrzenie prawodawcy, gdyż nie ma sensu powielanie postanowień odnoszących się do bonifikat w taryfie i w umowie. Wątpliwości potęguje brzmienie art. 45a ust. 3 Pe, który stanowi, że przedsiębiorstwo energetyczne udziela upustów lub bonifikat za niedotrzymanie standardów jakościowych obsługi odbiorców w wysokości określonej w taryfie lub w umowie. Z jego brzmienia wynika (spójnik „lub" oznacza w języku prawnym alternatywę łączną), że wysokość bonifikaty za niedotrzymanie standardów jakościowych obsługi odbiorców może być określona zarówno w taryfie, jak i w umowie, ale można też poprzestać na jej unormowaniu w jednym z tych dokumentów. Nie jest to spójne z brzmieniem wcześniejszych przepisów, które zdają się wymagać podwójnej regulacji (co, jak wspomniano, nie ma sensu). Dalej, zgodnie z art. 5 ust. 2 pkt 2 Pe, w umowie o świadczenie usług przesyłania lub dystrybucji należy zawrzeć stawki opłat lub grupę taryfową, stosowane w rozliczeniach, oraz warunki wprowadzania ich zmian. Tymczasem stawki opłat są określone w taryfach (§ 5 ust. 2 pkt 1 i ust. 3 pkt 2 rozporządzenia taryfowego). Również kwestia sposobu kwalifikowania odbiorców do poszczególnych grup taryfowych, wtaczając dokonywanie zmian w tym zakresie, stanowi materię taryfy (§ 4 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia taryfowego). Wnioski Niewątpliwie obecne niespójności nie służą ani operatorom, ani ich klientom. Powielanie regulacji tych samych zagadnień w umowach, taryfach i instrukcjach - wobec faktu, że wspomniane trzy rodzaje dokumentów współkształtują relacje pomiędzy operatorami a użytkownikami systemu -może jedynie zamazywać obraz sprawy. Trzeba zarazem zauważyć, że w tym względzie projektowane przepisy nowego Pe, co do zasady, powtarzają obecne rozwiązania. Wobec tego należy zgłosić postulat wyraźnego rozgraniczenia przez ustawodawcę materii będącej przedmiotem umów, taryfy i instrukcji. Wydaje się, że te postanowienia, które mogą być przez strony negocjowane (co jest realne zwłaszcza w relacjach przedsiębiorców sieciowych z odbiorcami instytucjonalnymi i przemysłowymi) powinny być zawarte w umowach. Natomiast regulacje, które są zasadnicze dla realizacji zasady równoprawnego traktowania odbiorców - i stąd należy zapewnić ich jednolite brzmienie - powinny być zawarte w instrukcjach oraz taryfach. Przy tym, szukając klucza podziału materii między te dwa wzorce umów, warto przyjąć, że taryfy należy ograniczyć do zagadnień związanych z prowadzeniem rozliczeń.